5. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu
Oświadczenie złożone
przez senator Małgorzatę Adamczak
Oświadczenie skierowane do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka
Szanowny Panie Ministrze!
Zwracam się do Pana z uprzejmą prośbą o informację w sprawie stosowania zapisów art. 79 ustawy z 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym - DzU z 2005 r. nr 108 poz. 908 z późniejszymi zmianami. Stanowi on, iż pojazd podlega wyrejestrowaniu na wniosek właściciela, gdy na przykład został zarejestrowany w innym państwie lub jest wywożony z kraju. Ust. 4 tego samego przepisu określa, że pojazd wyrejestrowany nie podlega powtórnej rejestracji, chyba że został odzyskany po kradzieży, jest zabytkowy albo ma dwadzieścia pięć lat lub więcej i ten model nie jest już w produkcji od co najmniej piętnastu lat.
Uważam, iż istnieje pilna potrzeba zmiany przedmiotowego przepisu, gdyż prawo w tym przypadku nie nadążyło za rzeczywistością. Setki tysięcy Polaków w ostatnich latach opuściły kraj, mając możliwość legalnej pracy za granicą. Wielu z nich zabrało ze sobą z Polski auta i zarejestrowało je w nowym kraju pobytu. Należy dopuścić ustawową możliwość ponownej rejestracji tych samochodów. Nie istnieje moim zdaniem żadna przesłanka, która uzasadniałaby utrzymanie w mocy obowiązujących obecnie regulacji.
Proszę w związku z tym o odpowiedź na pytanie, czy Pana zdaniem istnieje potrzeba zmiany przedmiotowych zapisów, a jeśli tak, to czy ministerstwo prowadzi pracę w tym zakresie.
Z poważaniem
Małgorzata Adamczak
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senator Małgorzatę Adamczak
Oświadczenie skierowane do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego
Szanowny Panie Ministrze!
Ustawa z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami wprowadza rozbudowaną regulację dotyczącą wywozu zabytków za granicę. Określa ona w art. 59 kategorie zabytków niewymagających w celu ich wywozu za granicę uzyskania odpowiedniego pozwolenia - na przykład dzieła twórców żyjących - jak i szczegółową procedurę dotyczącą wydawania i cofania zezwoleń na wywóz, które zostały podzielone na kilka kategorii: pozwolenia na wywóz stały, czasowy, jednorazowe i wielokrotne.
Jesteśmy wreszcie w strefie Schengen i znikają wszelkie przejścia graniczne na naszych zachodnich i południowych granicach. Z tego wynika, że nikt nie będzie sprawdzał, czy ktoś ma pozwolenie na wywóz zabytku. Nasuwa się zatem pytanie, czy osoba opuszczająca granice Polski w strefie Schengen zabytkowym motocyklem powinna posiadać stosowne zezwolenie? Czy powinna je komuś pokazać?
Proszę o wnikliwe rozważenie problemu i wyjaśnienie wątpliwości w tej sprawie.
Z poważaniem
Małgorzata Adamczak
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Norberta Krajczego
wspólnie z innymi senatorami
Oświadczenie skierowane do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska oraz do minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego skreśliło z krajowej listy inwestycji remont tamy nad Jeziorem Nyskim i zabezpieczeń przeciwpowodziowych w ramach projektu "Modernizacja zbiornika wodnego Jezioro Nyskie", który jest spójny z programami przyjętymi jako indywidualne projekty kluczowe w województwie dolnośląskim w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2007-2013, (takimi jak: projekt "Modernizacja przeciwpowodziowa Ziemi Kłodzkiej" czy projekt "Modernizacja węzłów wodnych i kanałów powodziowych Wrocławia").
W 1997 r. Jezioro Nyskie, którego tama położona jest nad poziomem miasta i oddalona od niego o kilometr, spowodowało zalanie pięćdziesięciotysięcznej Nysy. Odbudowa po tej powodzi kosztowała wiele milionów złotych pochodzących ze środków unijnych oraz z budżetu państwa. Według ekspertyz tama na Jeziorze Nyskim, na której w 1997 r. dokonywane były zrzuty do rzeki Nysy Kłodzkiej w ilości dochodzącej do 2 tysięcy m3 na sekundę, wymaga natychmiastowego remontu. Dokończenia wymagają również zabezpieczenia przeciwpowodziowe wzdłuż rzeki w rejonie Nysy i jej okolic.
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu zlecił już, po dokonaniu przetargu, prace projektowe polsko-francuskiemu konsorcjum i projekt został już wykonany. Jezioro Nyskie, dzięki zrzutom wody do rzeki Nysy Kłodzkiej, zabezpiecza przeciwpowodziowo nie tylko Nysę i jej okolice, lecz także rejony powiatu brzeskiego i województwa dolnośląskiego wraz z Wrocławiem. Niewykonanie modernizacji zbiornika wodnego Jeziora Nyskiego i tamy spowoduje, oprócz braku zabezpieczenia przeciwpowodziowego, brak możliwości wykorzystania tego zbiornika wodnego do celów turystycznych, a dla rejonu przygranicza polsko-czeskiego Jezioro Nyskie jest dużym ośrodkiem rekreacyjnym o międzynarodowej renomie.
Proszę Pana Premiera oraz Panią Minister o ponowną weryfikację decyzji i jej zmianę, tak aby to zadanie w województwie opolskim znalazło się na krajowej liście projektów kluczowych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2007-2013.
Z poważaniem
Norbert Krajczy
Zbigniew Romaszewski
Tadeusz Skorupa
Janina Fetlińska
Wiesław Dobkowski
Grzegorz Wojciechowski
Wojciech Skurkiewicz
Stanisław Karczewski
Władysław Dajczak
Stanisław Kogut
Waldemar Kraska
Oświadczenie złożone
przez senatora Norberta Krajczego
Oświadczenie skierowane do ministra finansów Jana Vincenta-Rostowskiego
Szanowny Panie Ministrze!
Zwracam się do Pana Ministra z prośbą o podjęcie działań, które spowodowałyby zwolnienie z podatku VAT od usług i towarów sprzedawanych zakładom opieki zdrowotnej i wprowadzenie opodatkowania usług zdrowotnych stawką 0%, co spowoduje obniżenie kosztów w SPZOZ.
Zgodnie z ustawą z dnia 11 marca 2004 roku (DzU nr 54) zakładom opieki zdrowotnej przysługuje co prawda prawo do odliczania podatku VAT, ale jedynie w takim zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane do wykonywania działalności opodatkowanej. Kwoty naliczonego podatku VAT są niewspółmiernie małe w porównaniu do kwot podatku VAT stanowiących obecnie koszty związane z zakupami. Według art. 86 przytoczonej ustawy, gdzie jest mowa o odliczaniu i zwrocie podatku, SPZOZ jako jednostki świadczące usługi są co prawda zwolnione z podatku VAT, ale nie mają możliwości jego odliczania. W świetle art. 90 ustawy, w którym poruszana jest kwestia częściowego odliczenia podatku VAT, samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej nie mają też możliwości odliczania i zwrotu, nawet częściowego, podatku od usług opodatkowanych (na przykład dzierżawy pomieszczeń), gdyż wartość przychodów z tego tytułu jest niższa niż 2% ogółu przychodów, którego przekroczenie upoważnia do częściowego odliczenia z tytułu sprzedaży usług opodatkowanych.
W 2002 r. Ministerstwo Zdrowia zbierało informacje na temat kosztów podatku VAT w poszczególnych jednostkach SPZOZ oraz opinie i propozycje w sprawie wysokości opodatkowania usług zdrowotnych, lecz na tym działania ministerstwa zakończono.
Stowarzyszenie Menedżerów Ochrony Zdrowia STOMOZ i dyrektorzy jednostek służby zdrowia uważają, że opodatkowanie usług zdrowotnych stawką 0% dałoby możliwość obniżenia kosztów w samodzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej o wartość podatku VAT i zrównałoby prawa SPZOZ z innymi podmiotami (na przykład przedsiębiorstwami). Pozwoliłoby to na znaczne oszczędności i polepszenie sytuacji finansowej samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej.
Z poważaniem
Norbert Krajczy
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Norberta Krajczego
Oświadczenie skierowane do podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, generalnego konserwatora zabytków Tomasza Merty
Szanowny Panie Ministrze!
W związku z sygnałami o zamknięciu wydziału w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nysie i niemożliwości dalszego kształcenia na poziomie licencjackim na kierunku: konserwacja zabytków zwracam się do Pana o poinformowanie mnie, jaka jest obecnie sytuacja, jeśli chodzi o kształcenie na tym kierunku w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nysie. Wykładowcami na tej uczelni są profesorowie z Sankt Petersburga, Lipska i Torunia, urząd marszałkowski zakupił w 2007 r., za kwotę ponad 1 miliona zł, specjalistyczny sprzęt do nauki tego zawodu, a uczelnia znalazła się wśród jednostek, którym przyznano unijne granty na konserwację zabytków na terenie Opolszczyzny.
Taka forma kształcenia jest przyjęta w państwach unijnych, między innymi w Czechach i na Słowacji. Tak jak na przykład w służbie zdrowia, kształcenie licencjackie, a następnie magisterskie nie obniża poziomu nauczania zarówno w PWSZ w Nysie, jak i na uczelniach akademickich.
Z poważaniem
Norbert Krajczy
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Norberta Krajczego
Oświadczenie skierowane do ministra skarbu państwa Aleksandra Grada
Zwracam się do Pana Ministra z prośbą o zainteresowanie się sytuacją Walcowni Rur "Andrzej" spółka z o.o. w Zawadzkiem (województwo opolskie), która jest największym pracodawcą w gminie i powiecie strzeleckim oraz jedynym producentem rur gorąco walcowanych bez szwu na rynku krajowym.
Samorządowcy w wystąpieniu skierowanym do mnie podkreślają, że nie ma jakichkolwiek działań ze strony większościowego udziałowca, Towarzystwa Finansowego "Silesia" z siedzibą w Katowicach, aby zakład sprywatyzować. Według nich nie ma inwestora strategicznego dla zakładu, a import tanich rur z Chin, konkurencja ofert cenowych z Białorusi i brak niezbędnych inwestycji w zakładzie, jak remont ławy przepychowej, pogarszają sytuację finansową zakładu.
Z poważaniem
Norbert Krajczy
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Norberta Krajczego
Oświadczenie skierowane do ministra finansów Jana Vincenta-Rostowskiego
Szanowny Panie Ministrze!
Proszę o przedstawienie działań Ministerstwa Finansów zmierzających do realizacji propozycji, które w trakcie senackiej debaty budżetowej zostały wstępnie przyjęte przez panią wiceminister finansów. Chodzi o propozycję, aby między innymi z tak zwanej rezerwy budżetowej przekazać środki na zaspokojenie żądań płacowych pracowników Służby Celnej.
W rozporządzeniach Rady Ministrów z dnia 31 października 2007 r., zawartych w DzU nr 204 poz. 1468, 1469, 1470, służbom mundurowym została podwyższona wielokrotność kwoty bazowej do poziomu: 2,48 - to stanowi przeciętne uposażenie funkcjonariuszy Policji; 2,50 - to stanowi przeciętne uposażenie funkcjonariuszy Straży Granicznej; 2,37 - to stanowi przeciętne uposażenie funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, 2,58 - to stanowi przeciętne uposażenie funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.
W przypadku funkcjonariuszy Służby Celnej wielokrotność kwoty bazowej wynosi obecnie 1,919 i nie tylko nie została zmieniona w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 31 października 2007 r., ale utrzymuje się na niezmienionym poziomie od 2003 r. Powoduje to, że Służba Celna cierpi na niedobory kadrowe, nasila się proces związany z fluktuacją kadr i przechodzeniem ich do sektora prywatnego czy podejmowaniem pracy poza terytorium naszego kraju.
Służba Celna jest służbą mundurową, a specyfika pracy celników, co podkreśla w swoich wyrokach Trybunał Konstytucyjny, uzasadnia wprowadzanie bardziej rygorystycznych wymogów zatrudnienia, gdyż działania Służby Celnej kształtują autorytet państwa. Należy podkreślić, iż piętnastotysięczna Służba Celna przekazuje do budżetu państwa blisko 40% wpływów, zarówno z cła, podatku akcyzowego i VAT, jak również z opłat drogowych.
Zabezpieczenie kwoty 60 milionów zł na podwyżki płac dla funkcjonariuszy Służby Celnej od stycznia 2008 r. na pewno nie zrekompensuje wieloletnich zaniedbań w tym zakresie, ale powinno poprawić pogarszające się sukcesywnie morale funkcjonariuszy, co z pewnością przełoży się na zwiększenie satysfakcji z wykonywanej przez nich trudnej i odpowiedzialnej służby i przez to spowoduje wzrost wpływów do budżetu państwa w latach następnych.
Funkcjonariusze celni otrzymują niskie uposażenia, jest to około 1 tysiąca 200 zł przy przyjęciu do służby. Wielu funkcjonariuszy celnych pozostaje bez jakiegokolwiek awansu, jeśli chodzi o uposażenie, nawet przez kilkanaście lat, przy czym oczekiwany długimi latami awans oznacza bardzo często zaledwie 50 zł brutto.
Z poważaniem
Norbert Krajczy
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Norberta Krajczego
wspólnie z innymi senatorami
Oświadczenie skierowane do minister zdrowia Ewy Kopacz
Oświadczenie dotyczy specjalizacji lekarskiej.
Ministerstwo Zdrowia pochyla się nad problemem wynagradzania lekarzy rezydentów i proponuje im podwyżki płac, choć nie w 100%, jak chcieliby parlamentarzyści PiS, ale jest też inny ważny dla tej grupy zawodowej problem, a mianowicie robienie specjalizacji. Obecnie zajmuje to sześć lat i kończy się egzaminem państwowym. Cały proces jest długi i drogi, lekarze nie zawsze te trudy znoszą, ze specjalizacji rezygnują lub wyjeżdżają za granicę, bo tam jest szybciej, taniej i zdobyta specjalizacja ma inną renomę.
Jak spółki prawa handlowego, które mają przejąć publiczne placówki służby zdrowia, mogą być miejscem robienia specjalizacji? Obecnie lekarz rezydent niejednokrotnie jest przecież minimum sześć miesięcy poza SP ZOZ, a do tego dochodzi urlop wypoczynkowy i czasami L-4.
Proszę o poinformowanie mnie, czy zostały podjęte związane z tym tematem prace resortu, z uwzględnieniem specjalizowania się w jednostkach SP ZOZ, które mają miejsca rezydenckie i są szpitalami powiatowymi.
Z wyrazami szacunku
Norbert Krajczy
Wojciech Skurkiewicz
Waldemar Kraska
Janina Fetlińska
Piotr Kaleta
Tadeusz Gruszka
Zbigniew Cichoń
Oświadczenie złożone
przez senatora Tomasza Misiaka
Oświadczenie skierowane do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego
Z dużym zainteresowaniem śledzę przygotowania Polski do Euro 2012. Jest to nie tylko duże przedsięwzięcie o charakterze sportowym i gospodarczym, ale przede wszystkim jedno z najistotniejszych wyzwań cywilizacyjnych, promocyjnych i szansa rozwoju regionów będących gospodarzami mistrzostw. Nasz kraj nie posiada doświadczeń w przygotowywaniu tak dużych i kompleksowych inicjatyw gospodarczych. Dlatego każda informacja mogąca mieć istotny wpływ na realizację tego przedsięwzięcia ma dla mnie duże znaczenie.
Szanowny Panie Ministrze! Chciałbym zainteresować Pana Ministra piętrzącymi się przed obywatelami Ukrainy utrudnieniami w uzyskiwaniu wizy w Polsce. Sytuacja znacznie pogorszyła się od stycznia tego roku. Poprzednio termin wydawania wiz wynosił średnio od trzech do pięciu dni. Pełniąc swój mandat, coraz częściej spotykam się z takimi wypowiedziami: "w ubiegłym roku załatwialiśmy wizy dla całej grupy, teraz każdy musi przyjechać osobiście". W moje ocenie świadczą one o tym, że sprawa jest istotna i wymaga pilnej interwencji, ponieważ powstały stan rzeczy negatywnie rzutuje na stan polsko-ukraińskich stosunków gospodarczych. To nie jest tylko i wyłącznie problem kilku lokalnie działających przedsiębiorców. Jako senator pochodzący z dolnośląskiego, czyli terenów w sposób naturalny powiązanych tradycją i historią z zachodnią częścią Ukrainy, mogą potwierdzić, że sprawa ma o wiele większy zasięg, wymaga natychmiastowych działań, a utrzymujący się i niekorzystny stan rzeczy szkodzi zarówno rozwojowi regionu dolnośląskiego, jak i całej gospodarce.
Być może jest to problem zbyt małej obsady kadrowej konsulatu we Lwowie? Być może należy umożliwić wydawanie przedstawicielom pracodawców występujących w imieniu zainteresowanych pracą obywateli Ukrainy grupowych wniosków o wizy? W kontekście wspólnej realizacji Euro 2012 jest to stan szkodliwy i dla mnie niezrozumiały. Dlatego uprzejmie proszę o podjęcie niezwłocznych działań sanacyjnych w tej sprawie.
Niewątpliwie postulowane przeze mnie działanie pozytywnie wpłynęłoby na organizację pracy urzędów konsularnych i przyczyniłoby się do pogłębiania stosunków gospodarczych Polski i Ukrainy.
Oświadczenie do wiadomości wiceprezesa Rady Ministrów, ministra gospodarki Waldemara Pawlaka.
Tomasz Misiak
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Przemysława Błaszczyka
Oświadczenie skierowane do ministra rolnictwa i rozwoju wsi Marka Sawickiego
Szanowny Panie Ministrze!
W dniu 30 stycznia 2008 r. odbyłem bardzo interesujące spotkanie z Zarządem ZrzeszeniaProducentów i Hodowców Drobiu Środkowej Polski w sprawie krytycznej sytuacji na rynku żywca drobiowego. Wiadomo, iż od listopada 2007 r. nastąpił gwałtowny spadek cen żywca, który dodatkowo pogłębił się w momencie wystąpienia ptasiej grypy w naszym kraju. Obecnie, mimo że problem ptasiej grypy zanikł, sytuacja nie tylko nie ulega poprawie, ale staje się jeszcze bardziej dramatyczna. Ceny pasz rosną, wzrastają koszty energii, opału, itp., a ceny spadają i obecnie kształtują się na poziomie 60% ponoszonych nakładów.
W związku z powstałą sytuacją mam kilka pytań.
Czy Pan Minister współpracuje ze zrzeszeniami i związkami branżowymi, zwłaszcza reprezentującymi hodowców, w celu rozwiązania problemu, który łatwo było przewidzieć już w grudniu 2007 r., a jeśli tak, to z jakimi? Czy odbyły się jakieś spotkania?
Czy wiadomo Panu Ministrowi, że niskie ceny skupu żywca nie miały żadnego przełożenia na ceny obowiązujące na rynku konsumenckim? Tam ceny wciąż były wysokie, co świadczyło o spekulacyjnym działaniu podmiotów działających na linii hodowca - konsument. Co w tej sprawie zamierza zrobić ministerstwo?
Czy monitorowany jest napływ drobiu oraz mięsa mrożonego z innych krajów europejskich bądź krajów trzecich wysoko subsydiowanych? I czy nie mamy do czynienia z importem po cenach dumpingowych, co pogłębia kryzys?
Czy ministerstwo widzi możliwość, aby wprowadzić obowiązek oznaczania na mięsie dodatkowo kraju producenta jako informacji dla konsumenta, tak jest to jest w krajach Unii Europejskiej?
I wreszcie podstawowe pytanie: czy nie jest rolą państwa chronić własnego producenta w sytuacjach nadzwyczajnych, takich jak ta, z którą obecnie mamy do czynienia?
Na spotkaniu poruszony został także problem nieprawidłowości związanych z działalnością służb weterynaryjnych na obszarze wystąpienia ognisk ptasiej grypy, gdzie dochodziło do dowolnej interpretacji przepisów (zarządzono strefy bezpieczeństwa na obszarach całych powiatów, a nie jak mówią przepisy: trzykilometrowa strefa A i dziesięciokilometrowa B). Ponadto służby weterynaryjne w terenie nadinterpretowały przepisy, nie zezwalając na wywóz żywca ze strefy B, w której drób był zdrowy, a lekarze nadzorujący ubojnie odmawiali przyjęcia żywca z tego regionu.
Proszę o wyjaśnienie tych nieprawidłowości i przedstawienie rozwiązań, tak aby w przyszłości taki bałagan i niekompetencja nie miały miejsca.
Przemysław Błaszczyk
Senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Przemysława Błaszczyka
Oświadczenie skierowane do minister zdrowia Ewy Kopacz
W związku ze złożeniem w ramach Funduszu Norweskiego wniosku nr 432/07 w Biurze do spraw Zagranicznych Programów Pomocy Ochrony Zdrowia w dniu 16 kwietnia 2007 r., dotyczącego budowy otwartej ogólnodostępnej strefy rekreacji dziecięcej na terenie ZKS Włókniarz, pragnę zapytać:
Po pierwsze, czy jest już decyzja dotycząca wspomnianego wniosku? Jeżeli jej nie ma, to kiedy będzie?
Po drugie, jakie są powody tak długiego oczekiwana na decyzję?
Po trzecie, jakie są szanse na uzyskanie środków, o które wystąpił ZKS Włókniarz?
Odpowiedzi na te pytania są niezbędne, żeby Zgierski Klub Sportowy dokonał inwestycji umożliwiających dalszy rozwój klubu.
Z poważaniem
Przemysław Błaszczyk
Oświadczenie złożone
przez senator Barbarę Borys-Damięcką
Oświadczenie skierowane do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witolda Kołodziejskiego
W ramach oświadczeń senatorskich zwracam się do Pana Przewodniczącego z pytaniem i prośbą o wyjaśnienie, na jakiej podstawie prawnej, na podstawie którego przepisu której ustawy, uruchomiony został kanał TVP3 Info. Kanał ten przyczynił się do marginalizacji programów regionalnych, co stwierdzają niemal wszystkie rady programowe oddziałów regionalnych. Ta marginalizacja objawia się skracaniem, wycinaniem czasu nadawania przeznaczonego dla stacji regionalnych na rzecz ogólnopolskiej TVP3 Info.
Niespójność funkcjonowania na jednej antenie programu ogólnopolskiego z programami regionalnymi, wynika z wprowadzenia przez ZarzÄ…d TVP SA kolejnego programu ogólnopolskiego, co jest zÅ‚amaniem przepisu ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji (DzU 1993 nr 7 poz. 34 z późniejszymi zmianami). W art. 26 ust. 2 jest napisane: "TelewizjÄ™ publicznÄ… tworzy spółka «Telewizja Polska - Spółka Akcyjna», zawiÄ…zana w celu utworzenia i rozpowszechniania ogólnokrajowych programów I, II i TV Polonia oraz regionalnych programów telewizyjnych".
Czy władze TVP nie powinny były wystąpić o koncesję na uruchomienie kolejnego pasma ogólnopolskiego TV Info i wnieść opłaty koncesyjnej, zamiast rozpychać czas antenowy, odbierać czy też ograniczać oddziałom terenowym należne im z mocy ustawy możliwości nadawania?
Sprawa jest pilna. Wymaga podjęcia rozsądnej i sprawiedliwej decyzji. Tego oczekują społeczności lokalne*.
Barbara Borys-Damięcka
Oświadczenie złożone
przez senator DorotÄ™ ArciszewskÄ…-Mielewczyk
Oświadczenie skierowane do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego
Szanowny Panie Ministrze!
Składam na ręce Pana Marszałka oświadczenie dotyczące aktualnych zagadnień w stosunkach polsko-niemieckich. Oświadczenie to kieruję do Pana Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego.
Pierwsza sprawa, o jaką chciałbym zapytać, jest zarazem fundamentalna dla stosunków polsko-niemieckich. W październiku 2006 r. Stowarzyszenie "Powiernictwo Polskie" wystąpiło z zapytaniem, czy zostały wszczęte rozmowy na temat renegocjacji polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 17 czerwca 1991 r., a jeżeli tak, to na jakim są one etapie. Z kolei 17 grudnia 2006 r. Powiernictwo Polskie wystosowało list otwarty do Prezesa Rady Ministrów, by zechciał w pisemnej formie powiadomić rząd niemiecki o zamiarze wprowadzenia w przedmiotowym traktacie następującego zapisu: "Umawiające się strony postanawiają, że roszczenia majątkowe obywateli Niemiec wobec Polski, będące konsekwencją II wojny światowej, stają się wewnętrzną sprawą Republiki Federalnej Niemiec".
Czy Ministerstwo Spraw Zagranicznych podjęło kwestię renegocjacji przedmiotowego traktatu w zakresie przeniesienia na barki niemieckiego rządu roszczeń majątkowych niemieckich obywateli? Przypominam, że taką inicjatywę poparł minister Władysław Bartoszewski.
Druga sprawa dotyczy możliwości uzyskania przez Polskę reparacji wojennych. We wrześniu 2004 r. Sejm podjął stosowną uchwałę, ale ówczesny Rząd RP pod przewodnictwem Marka Belki odniósł się negatywnie do sprawy, twierdząc jakoby Polska zrzekła się reparacji od Niemiec w roku 1953. Takie postawienie sprawy bez przedstawienia dokumentu, zgodnie z wymogami prawa międzynarodowego, jest wbrew interesowi ekonomicznemu Rzeczypospolitej Polskiej.
Czy Ministerstwo Spraw Zagranicznych może okazać taki dokument? Czy w ogóle podjęło próbę odnalezienia dokumentu o zrzeczeniu się przez Polskę reparacji wojennych? Przypomnę, że jako prezes Powiernictwa Polskiego pragnę przekazać 10 tysięcy zł dla okaziciela takiej umowy (w załączeniu kserokopia przyrzeczenia publicznego opublikowanego w nrze 3 biuletynu "Powiernictwo Polskie").
Trzecia sprawa, która jest dla mnie szczególnie ważna, to często występująca w Niemczech dyskryminacja polskich rodziców poprzez łamanie art. 20 i 21 wspomnianego traktatu polsko-niemieckiego, co stanowi następny przyczynek do renegocjacji tego traktatu w celu uzyskania przez Polaków zamieszkałych w Niemczech statusu mniejszości narodowej. Dzieci z polskich i polsko-niemieckich rodzin mieszkających w Niemczech są wynaradawiane w efekcie szkodliwej działalności Jugendamtów ignorujących wolę i prawa ich polskich rodziców. Doprowadziłam do spotkania w dniu 1 lutego 2007 r. ówczesnej Minister Spraw Zagranicznych Anny Fotygi z kilkoma dyskryminowanymi przez niemieckie urzędy rodzicami, w tym z prezesem Polskiego Stowarzyszenia "Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech", to znaczy z Wojciechem Pomorskim (w jego sprawie złożyłam oświadczenie na czwartym posiedzeniu Senatu RP w styczniu br.).
Liczę na wsparcie i pomoc Pana Ministra w walce z "patologiami prawnymi" stosowanymi wobec polskich rodziców w Niemczech. Przykładem jest tu chociażby nagłośniona ostatnio przez media sprawa rodziny Nyks. Zapytuję, jakie działania podjęło już Ministerstwo Spraw Zagranicznych, by pomóc rodzicom Polakom, którym Jugendamty porwały dzieci?
Czwarte zagadnienie jest związane z moim oświadczeniem senatorskim z maja 2006 r. w sprawie przekazywania przez Państwo Polskie akt zbrodni hitlerowskich do Niemiec. Zapytuję, na jakim etapie znajduje się odzyskiwanie polskich dokumentów historycznych mających status dokumentów dowodowych, przekazanych stronie niemieckiej przez obecny Instytut Pamięci Narodowej.
Piąta sprawa dotyczy muzeów. Zapytuję, czy strona polska prowadzi kwerendę niemieckich muzeów pod kątem poszukiwań zagrabionych dzieł sztuki i jaki jest stan tych prac. Czy Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rządu RP wystąpił do strony niemieckiej o zwrot zagrabionych dzieł sztuki? Na jakiej podstawie prawnej niemieccy muzealnicy prowadzą kwerendę w polskich muzeach?
I jeszcze jedna sprawa, jaką chcę poruszyć - najświeższa. Czy strona polska zamierza w jakikolwiek sposób uczestniczyć w realizacji projektu Centrum przeciwko Wypędzeniom. Centrum to "projektuje" historię opowiedzianą przez pryzmat niemieckich nacjonalistów, projektuje historię o charakterze antypolskim, eksponującym niemieckie cierpienia. Ministerstwo Spraw Zagranicznych powinno wystąpić przeciwko partycypowaniu strony polskiej w tym projekcie, ponieważ jest to niezgodne z polityką historyczną i polską racją stanu.
Z poważaniem
Dorota Arciszewska-Mielewczyk
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senator DorotÄ™ ArciszewskÄ…-Mielewczyk
Oświadczenie skierowane do minister pracy i polityki społecznej Jolanty Fedak
Szanowna Pani Minister!
Oświadczenie to dotyczy braku stosownych regulacji co do naliczania podstawy emerytury dla osób represjonowanych w stanie wojennym.
Podczas stanu wojennego, w latach 1981-1983, około 50 tysięcy osób zostało dotkniętych represjami w formie zwolnienia z pracy. Głównym celem tych działań było terroryzowanie załóg przez wywoływanie strachu o zachowanie miejsca pracy w zakładzie. W wielu przypadkach do zwolnień dochodziło nawet z naruszeniem obowiązującego wówczas prawa stanu wojennego. Sądy powszechne zostały pozbawione swoich właściwości w sytuacji zwalniania pracowników z jednostek zmilitaryzowanych. Większość osób pozbawionych pracy była naznaczona piętnem zwolnienia dyscyplinarnego. Znalazły się one w trudnej sytuacji, gdyż musiały zapewnić sobie i rodzinom podstawowe warunki egzystencji. Niektórzy ze zwolnionych w ogóle nie mogli znaleźć pracy i przez długi okres pozostawali bezrobotni, wspomagały ich wtedy podziemne struktury NSZZ "Solidarność". Inni pracę znaleźli, ale były to najczęściej zajęcia niezwiązane z ich wykształceniem, co często wiązało się ze znacznym pogorszeniem zarobków. Zdobyte przez nich dotychczasowe doświadczenie i specjalizacja, po wielu latach pracy w nowych warunkach zostały bezpowrotnie zaprzepaszczone. Nikt nie wyrówna im strat wynikłych z utraty kontaktu z warsztatem pracy w okresie najlepszym dla ich rozwoju. Był to powód, dla którego tak niewiele osób mogło skorzystać z dobrodziejstwa ustawy z dnia 29 maja 1989 r. o szczególnych uprawnieniach niektórych osób do ponownego nawiązania stosunku pracy (DzU nr 32, poz. 172 z późniejszymi zmianami). Transformacja ustrojowa po 1989 r. spowodowała znaczący wzrost bezrobocia, a więc szanse znalezienia się na rynku pracy były dla tych ludzi znikome. Wielu przeszło na wcześniejsze emerytury. Tak dochodzimy do sedna problemu.
Przepis w art. 33 ustawy o rewaloryzacji rent i emerytur z dnia 17 października 1991 r. (DzU nr 104, poz. 450 z późniejszymi zmianami) stanowi o przyjęciu do wyliczenia wysokości emerytury zarobków z lat osiemdziesiątych. Jest to okres, w którym omawiana grupa nie osiągała zarobków lub osiągała je w wysokości niewystarczającej do zaistnienia podstawy do ustalenia wysokości minimalnej emerytury. W ten sposób przedmiotowa ustawa zalegalizowała skutki represji z okresu stanu wojennego! Ponadto zapisy ustawy wydają się być sprzeczne z art. 32 ust. 1 i pośrednio z art. 64 ust. 1 Konstytucji RP.
Nie istnieją żadne racjonalne powody, dla których ofiary stanu wojennego zmuszane są do ustalenia wysokości emerytury na podstawie zarobków - lub ich braku - z okresu represji. W tej sytuacji należałoby wprowadzić następującą regulację prawną: "Na wniosek osoby, o której mowa w art. 1 ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o szczególnych uprawnieniach niektórych osób do ponownego nawiązania stosunku pracy, do ustalenia podstawy wymiaru emerytury, renty inwalidzkiej i rodzinnej, przyjmuje się wynagrodzenie z kolejnych lat kalendarzowych, przypadających w części lub w całości przed 13 grudnia 1981 r.".
Kwestia braku regulacji tej sprawy była wielokrotnie podnoszona i analizowana w Sejmie I kadencji. Co gorsza, niekorzystne i niesprawiedliwe zapisy zostały, z nieznaczącymi dla sprawy drobnymi modyfikacjami, przeniesione do nowej ustawy z 17 grudnia 1998 r. (DzU nr 162, poz. 1118 z późniejszymi zmianami). Nadmienię też, że ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach (DzU nr 121, poz. 1264) umożliwiła osobom pracującym za granicą przesuwanie okresu przyjmowanego do naliczenia podstawy emerytury. Takich uprawnień nie ma ogromna rzesza ofiar stanu wojennego, którą zmuszono do potraktowania okresu represji politycznych jak każdego innego okresu w ich życiu zawodowym.
Pomijając cały aspekt moralny regulacji prawnych, w których represje polityczne uznaje się za okresy do naliczenia podstawy emerytury, należy stwierdzić, że taki sposób regulacji jest sprzeczny z elementarnymi zasadami logiki. Zwracam się zatem z prośbą do Pani Minister o podjęcie stosownych działań, które zmieniłyby sytuację prawną osób represjonowanych w stanie wojennym w zakresie naliczania wymiaru emerytury, renty inwalidzkiej i rodzinnej.
Dorota Arciszewska-Mielewczyk
Oświadczenie złożone
przez senator DorotÄ™ ArciszewskÄ…-Mielewczyk
Oświadczenie skierowane do ministra obrony narodowej Bogdana Klicha
Szanowny Panie Ministrze!
Na ręce pana marszałka składam oświadczenie do ministra obrony narodowej, dotyczące umożliwienia mianowania na stopień w drodze wyróżnienia podoficerów i chorążych w stanie spoczynku, czyli chodzi o przejście z korpusu podoficerskiego do oficerskiego.
Zwracam się do Pana Ministra w imieniu byłych żołnierzy zawodowych regionu pomorskiego z prośbą o liberalizację przepisów w drodze zmiany rozporządzenia ministra obrony narodowej na podstawie art. 76 ust. 15 ustawy z 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony RP w przedmiotowym zakresie. Uregulowanie takie byłoby uhonorowaniem ich zasług z tytułu pracy społecznej na rzecz obronności kraju, patriotycznego i obywatelskiego wychowania młodzieży oraz działalności w zakresie bezpieczeństwa publicznego, w tym wolontariuszy ZBŻZiOR WP.
Dotychczasowe przepisy w tym względzie są krzywdzące dla tej niewielkiej grupy szczególnie zasłużonych ludzi, czyli byłych żołnierzy zawodowych, dzieląc ich na równych i równiejszych lub na lepszych i gorszych. Według obecnie obowiązujących przepisów oficerowie są uprzywilejowani - pułkownik ma możliwość być mianowanym do stopnia generała, natomiast podoficerom i chorążym, szczególnie w stopniu starszego chorążego sztabowego, odebrano tę możliwość i nie mogą być mianowani na kolejny wyższy stopień wojskowy. Sytuacja ta dotyczy wielu chorążych w stanie spoczynku, którzy z różnych przyczyn nie byli przed 1989 r. mianowani na oficerów, np. nie należeli do PZPR, mieli inne przekonania polityczne, stosowali praktyki religijne, mieli rodzinę za granicą.
Wprowadzenie przez Pana Ministra postulowanej zmiany w przepisach prawnych dałyby wielką satysfakcję osobistą i moralną zainteresowanym, nie obciążając w niczym budżetu państwa.
Z poważaniem
Dorota Arciszewska-Mielewczyk
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Jana Wyrowińskiego
Oświadczenie skierowane do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska
Szanowny Panie Premierze!
Karta Polaka jest dokumentem potwierdzającym przynależność do narodu polskiego, przyznawanym osobie nieposiadającej obywatelstwa polskiego albo zezwolenia na osiedlenie się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, deklarującej przynależność do narodu polskiego i spełniającej warunki określone w ustawie z dnia 7 września 2007 r. o Karcie Polaka (DzU z 2007 r. nr 180, poz. 1280). Ustawa ma wejść w życie 28 marca bieżącego roku. Z zaniepokojeniem odbieram informacje stawiające pod ogromnym znakiem zapytania możliwość dotrzymania tego terminu.
Jak dotąd nie wydano szeregu rozporządzeń, z których najważniejsze to: określenie wzoru karty (art. 22); określenie zasad przetwarzania i gromadzenia danych w konsulatach - system informatyczny wiza-konsul nie jest dostosowany do przyjmowania i wydawania wniosków; stworzenie centralnego rejestru wydanych i utraconych kart (art. 23); określenie podmiotu dokonującego personalizacji karty, czyli naniesienia danych osobowych na kartę.
Ponadto nie została powołana Rada do spraw Polaków na Wschodzie (art. 9 ust. 5); nie określono spisu organizacji, które będą mogły potwierdzić aktywne zaangażowanie zainteresowanego w działalność na rzecz języka i kultury polskiej; nie ma wykazu organizacji pozarządowych uprawnionych do przyjmowania i przekazywania konsulom wniosków o przyznanie Karty.
Uprzejmie proszę o przedstawienie przyczyn, które doprowadziły do tak znaczących zaniedbań. Będę również zobowiązany za przedstawienie harmonogramu wprowadzania w życie przepisów wymienionej ustawy.
Z wyrazami szacunku
Jan Wyrowiński
Oświadczenie złożone
przez senatora Jana Wyrowińskiego
Oświadczenie skierowane do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska
Szanowny Panie Premierze!
W dniach 22-23 stycznia bieżącego roku odbyła się w Brukseli debata zorganizowana przez Komisję Gospodarczą i Monetarną Parlamentu Europejskiego z udziałem przedstawicieli parlamentów krajowych państw członkowskich Unii Europejskiej. Jeden z tematów debaty brzmiał: "Jakie wyzwania stoją przed europejską i krajową polityką gospodarczą?". Uczestniczyłem w tej debacie, reprezentując Senat RP. Z nadesłanych przez parlamenty krajowe odpowiedzi na pytania przesłane przez organizatorów wynika, że władze większości państw członkowskich przykładają ogromną wagę do implementowania zasad zmodyfikowanej w 2005 r. Strategii Lizbońskiej do własnej polityki gospodarczej. Podczas debaty bardzo często prezentowano stanowisko, iż strategia jest najwłaściwszą odpowiedzią Unii Europejskiej na wyzwania globalizacyjne. W niektórych krajach wręcz opracowano programy realizacji tejże strategii oraz powołano instytucje monitorujące efektywność wdrażania tychże programów.
Pragnę zapytać, czy i jak kierowany przez pana rząd będzie w swej polityce gospodarczej uwzględniał wskazania wynikające ze Strategii Lizbońskiej.
Z wyrazami szacunku
Jan Wyrowiński
Oświadczenie złożone
przez senatora Krzysztofa Piesiewicza
Oświadczenie skierowane do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego
Szanowny Panie Ministrze!
Dotarły do mnie niepokojące sygnały ze szkoły baletowej przy Teatrze Wielkim w Warszawie. Dyrektor Teatru Narodowego wystąpił do Pańskiego poprzednika na stanowisku ministra z wnioskiem o likwidację szkoły. W uzasadnieniu wniosku podane były względy finansowe.
Szkoła baletowa mieści się w budynku, którego właścicielem jest Teatr Wielki. Teatr, po likwidacji szkoły, chce przejąć pomieszczenia, ale jednocześnie nie wskazuje, ani nie zabezpiecza nowej lokalizacji szkoły. Likwidacja tej jakże zasłużonej placówki przyniesie kulturze polskiej ogromne straty. Szkoła, która wykształciła wielu znanych w świecie tancerzy, jest główną placówką przygotowującą kadry baletowe, również dla Teatru Narodowego. Niewątpliwie wymaga pomocy ze strony władz państwowych, w tym także finansowej.
Przedstawiając te argumenty, zwracam się do pana ministra z uprzejmym zapytaniem, jakie są plany Ministerstwa Kultury wobec tej placówki.
Z wyrazami szacunku
Krzysztof Piesiewicz
Oświadczenie złożone
przez senatora Krzysztofa Piesiewicza
Oświadczenie skierowane do minister zdrowia Ewy Kopacz
Szanowna Pani Minister!
Ostatnimi czasy opinię publiczną zaabsorbowały kwestie dotyczące reformy służby zdrowia oraz problemy związane z ogólnym kryzysem, jaki nasila się od kilku lat w polskiej opiece zdrowotnej. Przy okazji spotkań z mieszkańcami Warszawy przekonałem się, jak bardzo te zagadnienia niepokoją obywateli. Są to problemy dotykające codziennego życia tych ludzi oraz ich najbliższych.
W związku z dostosowaniem polskiego prawa do dyrektywy unijnej skrócono czas pracy lekarzy i wprowadzono tak zwaną klauzulę opt-out. Spotęgowało to dotychczasowe problemy i spowodowało szereg protestów. Kolejne informacje o problemach między innymi szpitala dziecięcego przy ulicy Niekłańskiej, Szpitala Praskiego, konflikty z neurochirurgami szpitala na Banacha czy psychologami pracującymi na ulicy Nowowiejskiej ostatnimi czasy stają się codziennością. Pomimo zapewnień stołecznego ratusza, że żaden warszawski szpital nie zostanie zlikwidowany, warszawiacy wciąż obawiają się pogorszenia i tak już trudnej sytuacji. De facto za każdym z opisanych wyżej protestów stoi ta sama przyczyna: brak wystarczających środków finansowych w systemie.
Proszę Panią Minister o informację, jak aktualnie wygląda sytuacja stołecznych szpitali i jakie są plany rozwiązania obecnych problemów. Z góry dziękuję za wyjaśnienie powyższych kwestii.
Z wyrazami szacunku
Krzysztof Piesiewicz
Oświadczenie złożone
przez senatora Krzysztofa Piesiewicza
Oświadczenie skierowane do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego
Szanowny Panie Ministrze!
Dotarły do mnie niepokojące sygnały o braku środków finansowych na dokończenie remontu Arkad Kubickiego przy Zamku Królewskim w Warszawie. Miejsce to jest ważnym elementem Starego Miasta, stanowiącego niewątpliwą wizytówkę stolicy. Po ponad dziesięciu latach prac nad restauracją Arkad niewiele brakuje do zakończenia tych prac. Przeszkodę stanowi brak funduszy wspierających dokończenie przedsięwzięcia. Pomoc finansowa Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z pewnością przyczyniłaby się do pomyślnego sfinalizowania remontu.
W związku z powyższym zwracam się do pana ministra z uprzejmym zapytaniem, czy istnieje możliwość przekazania dodatkowych środków wspierających ten szczytny cel.
Z wyrazami szacunku
Krzysztof Piesiewicz
Oświadczenie złożone
przez senatora Grzegorza Banasia
Oświadczenie skierowane do ministra obrony narodowej Bogdana Klicha
W związku z pojawiającymi się doniesieniami prasowymi, jakoby MON rozważało przeniesienie Centrum Szkolenia na Potrzeby Sił Pokojowych z Kielc do Bydgoszczy, zwracam się z pytaniem o stanowisko i ewentualne decyzje w tej sprawie, podjęte przez pana ministra lub inne upoważnione osoby z MON.
Chcę jednocześnie podkreślić, iż tego rodzaju informacje są przyjmowane z wielkim niepokojem w regionie świętokrzyskim. Regionie bardzo bogatym w tradycje oręża i z wielkim wkładem w walki powstańcze i niepodległościowe. Regionie, w którym Centrum jest dzisiaj jedyną już dużą formacją wojskową.
OczekujÄ™ odpowiedzi.
Z poważaniem
Grzegorz BanaÅ›
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Ryszarda Bendera
Oświadczenie skierowane do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska
Szanowny Panie Premierze!
W dniu 20 grudnia 2007 r., w trakcie trzeciego posiedzenia Senatu RP, skierowałem do pana premiera oświadczenie. Pytałem w nim, dlaczego, jakimi motywami się kierując, zamierza pan powołać na wysokie stanowisko rządowe, stanowisko sekretarza stanu, pana Michała Boniego, byłego współpracownika komunistycznych służb bezpieczeństwa, przez wiele lat kłamcę lustracyjnego, który po publicznym przyznaniu się do swej agenturalnej działalności na rzecz komunistów natychmiast uzyskał zapewnienie otrzymania wspomnianego stanowiska w pańskim rządzie.
Odpowiadając w pana imieniu, sekretarz stanu, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów, pan Sławomir Nowak, zignorował część mojego pytania dotyczącą motywów powołania byłego agenta Michała Boniego na wymienione wyżej stanowisko. Poinformował on w piśmie z dnia 14 stycznia 2008 r. jedynie o fakcie zatrudnienia z dniem 17 grudnia 2007 r. byłego agenta Michała Boniego jako głównego doradcy Prezesa Rady Ministrów.
Panie Premierze!
Fakt dokonanej przez pana nominacji pana Michała Boniego przeraża nie tylko mnie, ale i wielu obywateli. Otrzymuję szereg listów i telefonów z protestami, często kierowanymi do mnie z uzasadnieniem, że jako senator współodpowiadam za bieg spraw rządu w kraju, zwłaszcza za wypaczenia personalne.
Zacytuję w niniejszym ponawianym oświadczeniu pismo - gdyż może go panu premierowi nie doręczono - które skierował do pana premiera, a mnie przekazał odpis, historyk i dziennikarz zarazem, pan Andrzej Wernic, jeden z wybitnych opozycjonistów z kręgu "Solidarności". Pisze on 15 stycznia 2008 r.: "Mianowanie przez Pana Michała Boniego, agenta Urzędu Bezpieczeństwa w latach PRL i komunistycznej władzy, zdrajcy ideałów "Solidarności", a więc człowieka o obliczu moralnej szmaty, podsekretarzem stanu w KPRM i szefem Pana doradców, jest decyzją podłą oraz haniebną i sprzeczną z poczuciem honoru i patriotyzmu, a także godności sprawowanego przez Pana, jakże ważnego i wysokiego, państwowego stanowiska. Taka decyzja nie służy dobrze Polsce i jest niezgodna z polską racją stanu".
Panie Premierze, ponawiam pytanie postawione w moim oświadczeniu z 20 grudnia 2007 r. Pytam ponownie: czy w niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej, aby natychmiast uzyskać wysokie stanowisko rządowe, tak jak Michał Boni, trzeba być najpierw agentem komunistycznym, a następnie kłamcą, który w nagrodę za dokonaną po wielu latach ekspiację zostaje sekretarzem stanu rządu RP?
Proszę pana premiera o głębszą, merytoryczną odpowiedź.
Z poważaniem
Ryszard Bender
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Romana Ludwiczuka
Oświadczenie skierowane do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka
Szanowny Panie Ministrze!
Przepisami ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych i Rozporządzeniem Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. wprowadzono obowiązujący do dziś podział dróg oraz określono ich parametry techniczne. W systemie tym ustawodawca dokonał podziału dróg z rozróżnieniem na kilku zarządców. Tym samym na obszarze danej samorządowej jednostki administracyjnej krzyżują się układy dróg będących w gestii różnych osób prawnych. W wielu przypadkach podział taki nie tylko nie odpowiada logice układu komunikacyjnego, ale wręcz utrudnia skuteczne zarządzanie nimi. Nadto napotyka się jeszcze na przykłady nieuregulowanego stanu prawnego działek, na których się te drogi znajdują. Spotyka się drogi różnych kategorii zlokalizowane na terenach należących do Skarbu Państwa, Lasów Państwowych i innych właścicieli. Nagminne są również rozbieżności pomiędzy stanem faktycznym parametrów technicznych tych dróg, a tymi, które winny spełniać będąc przypisanymi do danej kategorii.
Pośród samorządowców panuje opinia znajdująca wielu zwolenników, że potrzebne jest przekazanie zadania zarządzania drogami jednemu zarządcy, oczywiście wraz z określeniem źródła finansowania.
Biorąc pod uwagę ten problem, uprzejmie proszę o udzielenie odpowiedzi w następujących kwestiach.
Czy minister transportu widzi potrzebę przeanalizowania skutków działania przepisów ustawy z dnia 21 marca 1985 r.?
Czy minister transportu posiada pełną wiedzę o problemach wynikających z istniejącego podziału dróg?
Czy minister transportu rozważa możliwość wprowadzenia zmian w systemie zarządzania drogami, zwłaszcza na obszarze gmin, tak żeby odpowiadał on modelowi jednego zarządzającego, wraz ze wskazaniem na źródła finansowania?
Z poważaniem
Roman Ludwiczuk
Senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Romana Ludwiczuka
Oświadczenie skierowane do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka
Szanowny Panie Ministrze!
Oświadczenie w sprawie budowy obwodnicy w Wałbrzychu złożyłem już na drugim posiedzeniu Senatu RP VI kadencji. Ani sytuacja prawna, ani stan rzeczywisty tego zadania inwestycyjnego nie uległy od tego momentu zmianie.
Niezależnie od prowadzonych dyskusji, która droga spełnia wymogi drogi obwodnicowej Wałbrzycha, zachodnia czy wschodnia, zaznaczyć należy, że brak kontynuacji tak znacznie zaawansowanego w realizacji zadania nosi znamiona niegospodarności. Układ komunikacyjny miasta Wałbrzycha, czyli drogi krajowe, wojewódzkie i inne, jest dotknięty kryzysem, praktycznie niedrożny. W chwili obecnej zasadne jest znalezienie sposobu sfinalizowania zadania, jakim jest zakończenie jego budowy. Dalsze trwanie tej sytuacji w przyszłości spowoduje konieczność zwiększenia dofinansowania tej inwestycji.
Zakończenie budowy obwodnicy zachodniej Wałbrzycha to obecnie nie tylko problem społeczny, problem mieszkańców tego regionu, to także istotny problem gospodarczy firm prowadzących tam działalność gospodarczą. Głównym zadaniem obwodnicy miało być przejęcie i wyprowadzenie ruchu tranzytowego z centrum miasta, jak również odciążenie Szczawna-Zdroju.
W związku z tym zwracam się z uprzejmą prośbą o ponowne rozważenie wszystkich możliwości i podjęcie próby znalezienia formuły prawnej, a także sposobu sfinalizowania tego zadania w nieodległej przyszłości.
Z poważaniem
Roman Ludwiczuk
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Romana Ludwiczuka
Oświadczenie skierowane do ministra obrony narodowej Bogdana Klicha
Szanowny Panie Ministrze!
W związku z katastrofą lotniczą pod Mirosławcem pojawiły się doniesienia medialne na temat pomocy rodzinom ofiar. Z komunikatów tych wynika, iż świadczenia na rzecz rodzin żołnierzy, którzy giną podczas wykonywania zadań służbowych, są w dużym stopniu uzależnione od decyzji ministra obrony.
Rodziny żołnierzy zawodowych nierzadko znajdują w trudnej sytuacji na rynku pracy w związku ze szczególnym rodzajem służby pełnionej przez głowę rodziny i wynagrodzenie żołnierza pozostaje często jedynym źródłem dochodów takiej rodziny. Osoba, która decyduje się na podjęcie zawodu żołnierza, jest świadoma związanego z tym ryzyka, powinna mieć więc pewność, że w przypadku śmierci nie pozostawi rodziny w niepewnej sytuacji materialnej lub mieszkaniowej. Tymczasem znane mi ustawodawstwo, dotyczące ochrony socjalnej rodzin żołnierzy, pozostawia możliwość nieuzyskania przez rodzinę żołnierza świadczeń socjalnych, gdyż minister obrony narodowej może nadawać te świadczenia na zasadzie wyjątku. Według przepisów dotyczących zakwaterowania sił zbrojnych, rodzinie żołnierza nie należą się także świadczenia wynikające z prawa do kwatery, co daje ministrowi obrony możliwość ustanowienia prawa do zamieszkiwania w dotychczasowym lokalu mieszkalnym, po raz kolejny w drodze wyjątku. Takie rozwiązanie wydaje się połowiczne i niewystarczające. Niepokojący jest dla mnie również fakt, że przepis dotyczący specjalnego, gwarantowanego ustawą traktowania żołnierzy, którzy polegli na misjach, nie odnosi się już do żołnierzy ginących w kraju.
Zwracam się więc do pana ministra z prośbą o wyjaśnienie, jak faktycznie wygląda sytuacja wsparcia finansowego i prawnego rodzin w przypadku śmierci żołnierza zawodowego oraz czy planowane są zmiany dotychczasowych przepisów.
Z poważaniem
Roman Ludwiczuk
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Ireneusza Niewiarowskiego
Oświadczenie skierowane do wiceprezesa Rady Ministrów, ministra spraw wewnętrznych i administracji Grzegorza Schetyny
Szanowny Panie Premierze!
Otrzymuję od samorządowców informacje o spodziewanych złych skutkach rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6 czerwca 2007 r.
Rozporządzenie to wymusza wprowadzenie podwyżki opłaty za korzystanie ze środowiska o 500%. Tak drastyczne podniesienie opłat może doprowadzić do powstania większej liczby dzikich wysypisk i ogólnego zaśmiecenia lasów, rowów, pól, itp.
Wiem, że intencją wprowadzenia tego rozwiązania był zamiar innego niż składowanie gromadzenia odpadów komunalnych, co ma spowodować większy odzysk surowców wtórnych. Przy tak drastycznym wzroście opłaty jest to problematyczne. Problematyczne jest również wykorzystanie środków pochodzących z podwyżki na wyspecjalizowane instalacje do przetwarzania odpadów, gdyż środki te będą trafiać do urzędów marszałkowskich na ogólne rachunki.
W związku z tym uprzejmie zapytuję pana premiera, czy nie należałoby ograniczyć wzrostu opłaty i wyraźnie zaznaczyć, żeby uzyskane z niego środki trafiały rzeczywiście na unowocześnienie technologii odzysku surowców wtórnych.
Z wyrazami szacunku
Ireneusz Niewiarowski
Oświadczenie złożone
przez senatora Piotra Zientarskiego
Oświadczenie skierowane do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka
Szanowny Panie Ministrze!
Zwrócił się do mnie podmiot gospodarczy, zajmujący się prowadzeniem stacji kontroli pojazdów, z prośbą o zmianę art. 83 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (DzU z 2005 r., nr 108, poz. 908 z późn. zm.) poprzez dodanie do niego ustępu o treści: "Starosta może w wydanym zezwoleniu upoważnić stacje przeprowadzające badania, o których mowa w ust. 1 pkcie 1 lit. a, do wykonywania niektórych badań z zakresu, o którym mowa w ust. 1 pkt 2". Ten zapis oraz treść art. 83 ustawy zostały zmienione przez art. 22 ustawy z dnia 2 lipca 2007 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o swobodzie działalności gospodarczej (DzU z 2004 r., nr 173, poz. 1808).
Aktualna treść art. 83 jest następująca:
"Art. 83. 1. Badanie techniczne jest przeprowadzane na koszt właściciela pojazdu, przez:
1) podstawową stację kontroli pojazdów - w zakresie:
a) sprawdzenia oraz oceny prawidłowości działania poszczególnych zespołów i układów pojazdu, w szczególności pod względem bezpieczeństwa jazdy i ochrony środowiska.
b) badań technicznych, o których mowa w lit. a, oraz niektórych badań technicznych, o których mowa w pkcie 2, jeżeli stacja posiadała zezwolenie starosty na wykonywanie tych badań wydane przed dniem wejścia w życie ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę o swobodzie działalności gospodarczej;
2) okręgową stację kontroli pojazdów - w zakresie badań technicznych określonych w pkcie 1 lit. a oraz w zakresie badań co do zgodności z warunkami technicznymi autobusu, którego dopuszczalna prędkość na autostradzie i drodze ekspresowej wynosi 100 km/h, pojazdu przeznaczonego do przewozu towarów niebezpiecznych, pojazdu przystosowanego do zasilania gazem, pojazdu zarejestrowanego po raz pierwszy za granicą (przed rejestracją w kraju), pojazdu zabytkowego, pojazdu marki "SAM", pojazdu, w którym dokonano zmian konstrukcyjnych lub wymiany elementów powodujących zmianę danych w dowodzie rejestracyjnym, pojazdu skierowanego na badania techniczne przez organ kontroli ruchu drogowego lub starostę, pojazdu sprowadzanego z zagranicy i noszącego ślady uszkodzeń lub którego stan techniczny wskazuje na naruszenie elementów nośnych konstrukcji pojazdu, mogących stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, oraz pojazdu, dla którego określono wymagania techniczne w przepisach ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług.
2. Działalność gospodarcza w zakresie prowadzenia stacji kontroli pojazdów jest działalnością regulowaną w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (DzU nr 173, poz. 1807 i nr 281, poz. 2777 oraz z 2005 r. nr 33, poz. 289 i nr 94, poz. 788) i wymaga uzyskania wpisu do rejestru przedsiębiorców prowadzących stację kontroli pojazdów.
3. Stację kontroli pojazdów może prowadzić przedsiębiorca, który:
1) posiada siedzibÄ™ lub miejsce zamieszkana na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
2) nie jest przedsiębiorcą, w stosunku do którego otwarto likwidację lub ogłoszono upadłość,
3) nie był prawomocnie skazany za przestępstwo popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub przestępstwo przeciwko dokumentom - dotyczy osoby fizycznej lub członków organów osoby prawnej,
4) posiada wyposażenie kontrolno-pomiarowe oraz warunki lokalowe gwarantujące wykonywanie odpowiedniego zakresu badań technicznych pojazdów zgodnie ze szczegółowymi warunkami przeprowadzania tych badań,
5) posiada poświadczenie zgodności wyposażenia i warunków lokalowych z wymaganiami odpowiednio do zakresu przeprowadzanych badań wpisanego do rejestru przedsiębiorców prowadzących stację kontroli pojazdów,
6) zatrudnia uprawnionych diagnostów.
4. Poświadczenie, o którym mowa w ust. 3 pkcie 5, wydaje za opłatą, w drodze decyzji, Dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego po dokonaniu sprawdzenia stacji kontroli pojazdów. Poświadczenie zachowuje ważność do czasu zmiany stanu faktycznego, dla którego zostało wydane, nie dłużej niż przez 5 lat od daty jego wydania."
Treść art. 83 ustawy sprzed nowelizacji brzmiała:
"Art. 83. 1. Badanie techniczne przeprowadzane jest na koszt właściciela pojazdu, w stacji kontroli pojazdów posiadającej zezwolenie starosty.
2. Starosta wydaje zezwolenie na przeprowadzanie badań technicznych pojazdów przedsiębiorcy, który złożył wniosek o jego wydanie, i który spełnia następujące warunki:
1) ma siedzibÄ™ lub miejsce zamieszkania na terenie Rzeczypospolitej Polskiej,
2) posiada wyposażenie kontrolno-pomiarowe oraz warunki lokalowe gwarantujące wykonywanie odpowiedniego zakresu badań technicznych pojazdów zgodnie ze szczegółowymi warunkami przeprowadzania tych badań,
3) posiada certyfikat wydany przez jednostkę naukowo-badawczą na zgodność wyposażenia i warunków lokalowych stacji z warunkami technicznymi,
4) zatrudnia uprawnionych diagnostów,
5) nie jest podmiotem, w stosunku do którego wszczęto postępowanie upadłościowe lub likwidacyjne,
6) nie zalega z uiszczeniem podatków, opłat lub składek na ubezpieczenie społeczne,
7) nie był prawomocnie skazany za przestępstwo popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub za przestępstwo przeciwko dokumentom - dotyczy osoby fizycznej lub członków organów osoby prawnej.
3. We wniosku o wydanie zezwolenia przedsiębiorca określa rodzaj stacji, który ma obejmować zezwolenie, oraz załącza:
1) dokument określający status jednostki, będącej osobą prawną lub nieposiadającą osobowości prawnej jednostką organizacyjną, albo dokument stwierdzający tożsamość w przypadku osoby fizycznej,
2) zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego stwierdzające niekaralność za przestępstwa, o których mowa w ust. 2 pkcie 7,
3) dokumenty potwierdzające spełnienie pozostałych wymogów określonych w ust. 2.
4. Zezwolenie określa rodzaj stacji i zakres wykonywanych przez nią badań technicznych. Wyróżnia się następujące rodzaje stacji:
1) stacje kontroli pojazdów - przeprowadzające badania obejmujące sprawdzenie oraz ocenę prawidłowości działania poszczególnych zespołów i układów pojazdu, zwłaszcza pod względem bezpieczeństwa jazdy i ochrony środowiska;
2) okręgowe stacje kontroli pojazdów - przeprowadzające badania co do zgodności z warunkami technicznymi autobusu, którego dopuszczana prędkość na autostradzie i drodze ekspresowej wynosi 100 km/h, pojazdu odpowiednio przystosowanego lub wyposażonego zgodnie z przepisami o przewozie drogowym towarów niebezpiecznych, pojazdu przystosowanego do zasilania gazem, pojazdu zarejestrowanego po raz pierwszy za granicą (przed rejestracją w kraju), pojazdu zabytkowego, pojazdu marki "SAM" oraz pojazdu skierowanego na badania techniczne przez organ kontroli ruchu drogowego lub starostę.
5. Starosta może w wydanym zezwoleniu upoważnić stacje przeprowadzające badania, w zakresie, o którym mowa w ust. 4 pkcie 1, do wykonywania niektórych badań z zakresu, o którym mowa w ust. 4 pkcie 2.
6. Starosta przeprowadza, co najmniej raz w roku, kontrolę stacji kontroli pojazdów w zakresie zgodności z wymaganiami, o których mowa w ust. 2 i art. 82 ust. 2, prawidłowości wykonywania badań technicznych pojazdów oraz prowadzenia wymaganej dokumentacji.
7. Starosta cofa zezwolenie, jeżeli przedsiębiorca:
1) przestał spełniać wymagania, o których mowa w ust. 2,
2) odmówił poddania się kontroli, o której mowa w ust. 6,
3) wykonywał badanie techniczne pojazdów niezgodnie z przepisami.
8. W przypadku cofnięcia zezwolenia na przeprowadzanie badań technicznych z przyczyn określonych w ust. 7 pkt. 2 i 3 ponowne zezwolenie nie może być wydane wcześniej niż po upływie 5 lat od dnia, w którym decyzja o cofnięciu stała się ostateczna."
Pragnę zwrócić uwagę na to, iż zmiana art. 83 ustawy, mimo że została wniesiona przez ustawę wprowadzającą ustawę o swobodzie działalności gospodarczej, w istotny sposób ogranicza tę swobodę. Przede wszystkim w nieuzasadniony sposób ograniczona została możliwość przeprowadzania niektórych badań technicznych wyłącznie do okręgowych stacji kontroli pojazdów, mimo że podstawowa stacja kontroli spełnia wymagania do przeprowadzania tych badań ("pojazdu odpowiednio przystosowanego lub wyposażonego zgodnie z przepisami o przewozie drogowym towarów niebezpiecznych, pojazdu przystosowanego do zasilania gazem, pojazdu zarejestrowanego po raz pierwszy za granicą (przed rejestracją w kraju), pojazdu zabytkowego, pojazdu marki "SAM" oraz pojazdu skierowanego na badania techniczne przez organ kontroli ruchu drogowego lub starostę"). W obecnym brzmieniu art. 83 ustawy badania zastrzeżone dla okręgowej stacji kontroli może przeprowadzać tylko taka podstawowa stacja kontroli, która posiadała na nie zezwolenie przed tą nowelizacją.
Przedmiotowa nowelizacja nie tylko naruszyła konstytucyjną zasadę wolności podejmowania działalności gospodarczej, lecz także wprowadziła nierówność wobec prawa podmiotów gospodarczych spełniających takie same kryteria. Uniemożliwienie podstawowej stacji kontroli starania się o wykonywanie niektórych badań zastrzeżonych dla okręgowej stacji kontroli jest tym bardziej nieuzasadnione, że podstawowe wymagania, jakie muszą spełniać jedne i drugie stacje, są w znacznej mierze tożsame.
Potwierdzeniem zasadności tych argumentów jest również fakt, iż ograniczenie to w żaden sposób nie spełnia wymogów co do okoliczności umożliwiającej jej wprowadzenie, a mianowicie dopuszczalności ze względu na ważny interes publiczny.
Analiza zasady wolności podejmowania działalności gospodarczej prowadzi do wniosku, że obejmuje ona zespół norm konstytucyjnych wyznaczających władzom publicznym, a w szczególności samemu ustawodawcy, zakaz arbitralnej ingerencji w sferę zachowań podmiotów gospodarczych. Należałoby z niej wywieść również nakaz podejmowania takich działań, które mają na celu ochronę wolności. Chodzi przede wszystkim o normy wyznaczające kierunki prawotwórstwa. Należy jednoznacznie stwierdzić, iż zmiana, która ograniczyła możliwość wykonywania niektórych badań technicznych przez podstawowe stacje kontroli pojazdów, naruszyła tę wolność.
Mając wszystko to na uwadze, proszę o podjęcie odpowiednich działań legislacyjnych, które zmienią stan prawny tak, aby nie były naruszane podstawowe zasady prawa.
Piotr Benedykt Zientarski
Oświadczenie złożone
przez senatora Władysława Ortyla
Oświadczenie skierowane do minister pracy i polityki społecznej Jolanty Fedak
Szanowna Pani Minister!
W związku z licznymi pytaniami i interwencjami wyborców w sprawie możliwości dodatkowego zarobkowania osób mających prawo do świadczenia przedemerytalnego przedstawiam następujące oświadczenie senatorskie.
Zgodnie z ustawą o świadczeniach przedemerytalnych jeśli osoba osiąga przychód, a łączna kwota świadczenia przedemerytalnego i tego przychodu przekracza miesięcznie kwotę 50% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w roku kalendarzowym poprzedzającym termin waloryzacji, wynagrodzenia ogłoszonego przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego do celów emerytalnych, kwotę zwaną w ustawie "dopuszczalną kwotą przychodu", przychód nie jest jednak wyższy niż kwota 70% tego wynagrodzenia, zwana w ustawie "graniczną kwotą przychodu", świadczenie to ulega stosownemu zmniejszeniu. W przypadku, gdy kwota przychodu przekracza graniczną kwotę przychodu, świadczenie przedemerytalne ulega zawieszeniu.
W związku z tym pragnę zapytać, jakimi względami społecznymi podyktowane jest tak restrykcyjne podejście ustawodawcy do możności zarobkowania osób mających prawo do świadczenia przedemerytalnego. Czy zdaniem ministerstwa nie zwiększa to szarej strefy w tym sektorze i czy jest stanowisko co do nowelizacji wspomnianej ustawy o świadczeniach przedemerytalnych w tym zakresie?
Z poważaniem
Władysław Ortyl
Oświadczenie złożone
przez senatorów Krystynę Bochenek
i Władysława Sidorowicza
Oświadczenie skierowane do minister zdrowia Ewy Kopacz oraz do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego
Szanowna Pani Minister! Szanowny Panie Ministrze!
Już po raz drugi prezes Polskiego Towarzystwa Lekarskiego zwrócił się do nas z prośbą o pomoc w uzyskaniu budynku przy ulicy Jazdów 6 w Warszawie z przeznaczeniem na Muzeum Historii Medycyny i siedzibę Polskiego Towarzystwa Lekarskiego. Polskie Towarzystwo Lekarskie od trzydziestu pięciu lat stara się o udostępnienie na wspomniane cele pawilonu byłego Szpitala Ujazdowskiego, w którym obecnie działa oddział Głównej Biblioteki Lekarskiej.
Ponownie uprzejmie prosimy państwa ministrów o ustosunkowanie się do tej, jak się wydaje, ważnej dla historii medycyny sprawy.
W załączeniu pismo prezesa PTL wraz z kopiami dotychczasowej korespondencji.*
Z wyrazami szacunku
Władysław Sidorowicz
Krystyna Bochenek
5. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu