Poprzednia część, następna część, spis treści


Kontakty międzynarodowe

3 marca 2008 r. wizytę w Senacie złożył prezydent Gruzji Micheil Saakashvili wraz z delegacją. Gości przyjął marszałek Bogdan Borusewicz.

Prezydent M. Saakashvili podkreślił, że Polskę i Gruzję od dawna łączą bardzo dobre relacje. Dodał, że Gruzja liczy na wsparcie Polski w dążeniach do członkostwa w NATO i ma nadzieję, że Gruzja będzie miała europejską perspektywę. W opinii prezydenta, jego kraj rozwija się w szybkim tempie. W ocenie Banku Światowego, jest liderem w reformowaniu gospodarki - powiedział. Zapewnił, że ostatnie wybory prezydenckie były wolne i uczciwe. Poinformował również, że obecnie Gruzja przygotowuje się do wyborów parlamentarnych.

Marszałek Senatu powiedział, że Polska wspiera gruzińskie aspiracje euroatlantyckie. Wyraził nadzieję, że zbliżające się wybory parlamentarne ugruntują demokrację w tym kraju. Podkreślił, że to, jaka będzie pozycja Gruzji po wyborach, zależy od prezydenta i partii rządzącej. Zaapelował do prezydenta o swobodę dla opozycji, bo ona, według marszałka, powinna mieć również wpływ na losy kraju. W trakcie spotkania mówiono także o sytuacji politycznej w Europie.

* * *

W dniach 11-12 marca 2008 r. z wizytą studyjną w Polsce przebywała delegacja Izby Regionalnej Republiki Indonezji z jej wiceprzewodniczącym dr. Laode Idą.

Zgodnie z indonezyjską konstytucją Izba Regionalna odgrywa rolę wspierającą w procesie legislacyjnym w sprawach dotyczących regionów. Celem wizyty jej reprezentantów było zapoznanie się z rolą Senatu w polskim systemie konstytucyjnym i polskimi doświadczeniami parlamentarnymi. Wizyta miała też związek z mającą się odbyć w Warszawie w dniach 7-10 maja br. wystawą Indonesian Expo in Central and Eastern Europe.

11 marca delegację indonezyjską przyjął wicemarszałek Marek Ziółkowski.

Podczas spotkania wicemarszałek Senatu podkreślił, że Indonezja jest dla Polski priorytetowym partnerem w Azji Południowo-Wschodniej - zarówno we współpracy politycznej, jak i gospodarczej. Zdaniem wicemarszałka, dobrze rozwija się także współpraca międzyparlamentarna. Zaznaczył, że wymiana handlowa między Polską a Indonezją jest na coraz wyższym poziomie, Indonezja zajmuje trzecie miejsce wśród partnerów handlowych Polski w Azji Południowo-Wschodniej. Jak zauważył, współpracę gospodarczą można rozwijać w takich sektorach, jak górnictwo, energetyka czy przemysł obronny.

Wiceprzewodniczący L. Ida powiedział, że Indonezja jest zainteresowana zacieśnianiem stosunków z Polską. Wyraził nadzieję, że rozwojowi współpracy gospodarczej będzie sprzyjać organizowana w maju tego roku w Warszawie regionalna wystawa Indonesian Expo. Będzie to znakomita okazja do spotkania biznesmenów indonezyjskich z polskimi przedsiębiorcami, którzy chcą inwestować w Indonezji. Według M. Ziółkowskiego, zorganizowanie wystawy w Polsce świadczy o wadze, jaką do stosunków z Polską przywiązuje Indonezja.

Wicemarszałek Senatu dodał, że Polska liczy na poparcie Dżakarty w staraniach o uzyskanie członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ na lata 2010-2011. Zbiegłoby się to w czasie z objęciem przez Polskę przewodnictwa w Unii Europejskiej. Z kolei wiceprzewodniczący L. Ida prosił o wsparcie kandydatury przewodniczącego izby niższej parlamentu Indonezji do przewodniczenia Unii Międzyparlamentarnej. Poinformował ponadto, że jesienią br. w Warszawie zostanie otwarte Centrum Kultury Indonezyjskiej.

Podczas spotkania rozmawiano także o roli i miejscu izb wyższych obu krajów w systemie politycznym, a także o współpracy naukowej.

12 marca indonezyjscy goście spotkali się z przewodniczącym i wiceprzewodniczącym Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich senatorami Piotrem Zientarskim i Zbigniewem Szaleńcem.

Senator P. Zientarski przedstawił kompetencje i zadania kierowanej przez siebie komisji, a także strukturę Izby wyższej polskiego parlamentu. Mówił również o sposobie wyboru senatorów i różnicach w ordynacjach wyborczych do obu izb parlamentu.

Specyfikę indonezyjskiej Izby Regionów omówił wiceprzewodniczący L. Ida. W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że senatorowie indonezyjscy są reprezentantami wszystkich prowincji tego kraju, niezależnie od ich wielkości i liczby mieszkańców, a nie - partii politycznych. Zasada reprezentatywności największych regionów: wschodniego, centralnego i zachodniego utrzymana jest przy konstytuowaniu się prezydiów i poszczególnych komisji Izby Regionów. Jak podkreślił, chodzi tu o pokazanie jedności całej Indonezji.

Podczas spotkania indonezyjscy goście pytali, jak przynależność partyjna senatorów wpływa na wykonywanie przez nich mandatu i funkcjonowanie w Senacie. Senator Z. Szaleniec zauważył, że to, iż w Senacie są senatorowie reprezentujący partie polityczne, jest de facto decyzją wyborców. Zgodnie z ordynacją wyborczą w wyborach do Senatu mogą startować kandydaci niezależni i w tej kadencji w Izbie wyższej polskiego parlamentu zasiada jeden senator niezależny. Senator P. Zientarski zwrócił natomiast uwagę, że senatorowie kandydujący z list partyjnych nie muszą być członkami tych partii, co daje im dodatkową niezależność.

Tego samego dnia delegacja Izby Regionów Indonezji spotkała się z senatorami z Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.

Jak podkreślił przewodniczący komisji senator Mariusz Witczak, wszyscy zasiadający w niej senatorowie, reprezentujący różne regiony naszego kraju, mają doświadczenie w działalności na różnych szczeblach samorządu terytorialnego, co ułatwia im pracę w komisji zajmującej się tą problematyką.

Senator M. Witczak omówił następnie strukturę samorządu terytorialnego w Polsce i zadania jego poszczególnych szczebli, podkreślając, że to właśnie Senat po 1989 r. zapoczątkował przywracanie samorządności w naszym kraju. Przewodniczący zwrócił uwagę, że bardzo ważną kwestią naszego ustroju samorządowego jest niezależność finansowa, to, że wszystkie jednostki mają samodzielne budżety. Mówił również o udziale samorządu w podatkach, a także dotacjach i subwencjach przekazywanych z budżetu państwa. Za ważny czynnik uznał środki z Unii Europejskiej, które w latach 2007-2013 zasilą lokalne budżety. Jak stwierdził, samorząd w Polsce dociera jak najniżej, "Polska samorządem stoi" - powiedział. Jego zdaniem, współpraca z samorządami pomocniczymi, takimi jak rady osiedlowe czy - na wsiach - sołeckie, jest wyrazem tendencji do jak najsilniejszego angażowania obywateli w sprawy lokalnych społeczności.

Podczas spotkania senatorowie indonezyjscy interesowali się m.in. uzyskiwaniem przez samorządy środków z podatków, a także kontrolą funduszy samorządowych. Pytania dotyczyły również równomiernego rozwoju poszczególnych regionów i służących temu instrumentów. Pytano też, w jaki sposób radzimy sobie z zasadą unitarności państwa wobec tak dużej autonomii samorządu terytorialnego.

Odpowiadając, wiceprzewodniczący Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej senator Stanisław Jurcewicz zauważył, że przy istniejącej strukturze udziału w podatkach poszczególnych szczebli samorządu rozwój kreują przede wszystkim gminy i samorząd wojewódzki. Jak podkreślił, dążymy do tego, by na poszczególnych szczeblach rozwój był zrównoważony. Jak mówią samorządowcy: "ile pieniędzy, tyle władzy, ile władzy, tyle pieniędzy"

Podczas pobytu w Polsce parlamentarzyści indonezyjscy spotkali się także z Hanną Jahns - podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Przeprowadzą też rozmowy z posłami z sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. 13 marca przyjął ich Adam Struzik - marszałek województwa mazowieckiego. Podczas pobytu w Polsce odwiedzili także Kraków i spotkali się z tamtejszymi władzami samorządowymi.

* * *

12 marca 2008 r. w Strasburgu odbyła się uroczysta sesja plenarna Parlamentu Europejskiego z okazji 50. rocznicy jego powstania. W sesji wzięli udział reprezentanci instytucji europejskich, byli przewodniczący PE oraz przedstawicieli parlamentów krajowych państw członkowskich. Polski parlament reprezentowali wicemarszałkowie Senatu i Sejmu Zbigniew Romaszewski i Jerzy Szmajdziński.

Parlament Europejski zebrał się po raz pierwszy w Strasburgu 19 marca 1958 r. jako Europejskie Zgromadzenie Parlamentarne, ustanowione w Traktatach Rzymskich wspólnie dla Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej oraz Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali.

W swoim wystąpieniu przewodniczący PE Hans-Gert Pöttering przypomniał początki tej instytucji. Jak stwierdził, nie dysponowała ona początkowo niemal żadnymi prawami, ale rozpoczęła długą drogę parlamentaryzacji Europy. Przewodniczący wyraził zadowolenie, że od tego czasu, zwłaszcza po wprowadzeniu wyborów bezpośrednich w 1979 r., PE znacznie rozszerzył swoje kompetencje. "Krok po kroku, parlament zapewnił sobie coraz więcej praw i stał się bardziej świadom odpowiedzialności, jaka na nim ciąży. Dziś w pełni zasługuje na swoje miano" - stwierdził.

W swoim wystąpieniu przewodniczący przypomniał także najważniejsze daty z pięćdziesięcioletniej historii parlamentu. W 1971 r. UE zaczęła dysponować własnymi środkami budżetowymi. W 1979 r. odbyły się pierwsze powszechne wybory do Parlamentu Europejskiego. Rok 1986 to wejście w życie Jednolitego Aktu Europejskiego i formalne zatwierdzenie nazwy "Parlament Europejski", którą od dawna posługiwali się członkowie Zgromadzenia Parlamentarnego. Kolejne Traktaty, z Maastricht, Amsterdamski oraz Traktat z Lizbony, przyniosły dalszy wzrost znaczenia i uprawnień Parlamentu Europejskiego, rozszerzając procedurę współdecydowania na kolejne dziedziny i polityki.

Obecnie Parlament Europejski skupia przedstawicieli ponad 150 partii politycznych, jest organem legislacyjnym i budżetowym stojącym na równi z Radą UE. Parlament Europejski sprawuje kontrolę nad Komisją Europejską, reprezentuje prawie 500 mln obywateli UE i stał się, jak stwierdził przewodniczący H.G. Pöttering, "pewnym swoich racji, znaczącym graczem w europejskiej polityce".

"Nic nie jest możliwe bez ludzi, ale nic nie jest trwałe bez instytucji" - przypomniał słowa Jeana Moneta. Podkreślił, że obecnie istnieje równowaga instytucjonalna między instytucjami Wspólnoty i państw członkowskich, do której przyczynia się współpraca Parlamentu Europejskiego i parlamentów krajowych państw członkowskich. "Traktat z Lizbony oraz Karta Praw Podstawowych przyczynią się do tego, że demokracja parlamentarna w Europie stanie się faktem. Jesteśmy dumni z tego, że zawsze popieraliśmy zarówno traktat, jak i kartę" - powiedział H.G. Pöttering.

W swoim wystąpieniu przewodniczący PE zaapelował do przedstawicieli mediów w państwach Europejskich o obiektywne informowanie o działaniach Unii Europejskiej i jej instytucji. "Unia Europejska nie może być kozłem ofiarnym obwinianym za niedociągnięcia państw członkowskich" - stwierdził. Odnosząc się do przyszłości integracji europejskiej, zauważył, że nie obejmuje ona w pełnym zakresie takich obszarów jak budżet, obronność czy polityka zagraniczna. Brak jest także wspólnej ordynacji wyborczej, dzięki której partie europejskie zyskałyby możliwość wystawiania kandydatów do PE na wspólnych listach.

Przypomniał także słowa Roberta Schumana, który mówiąc o renesansie jedności Europy, wyrażał troskę, że technokratyczne spojrzenie na proces integracji europejskiej może prowadzić do jego zubożenia. "To jest aktualne także i dziś" - zauważył H.G. Pöttering. "Jesteśmy wspólnotą wartości, nasze instytucje nie są celem samym w sobie, lecz służą wartościom" - stwierdził na zakończenie przewodniczący Parlamentu Europejskiego. "Jeśli uda nam się pielęgnować wzajemny szacunek i tolerancję przy zachowaniu własnych poglądów, UE i Parlament Europejski będą mogły trwać jako model dla pokoju na świecie" - powiedział.

Podczas uroczystej sesji Parlamentu Europejskiego głos zabrali także Janez Janša - premier Słowenii, która przewodniczy obecnie Unii Europejskiej, i przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso.

"Silny Parlament Europejski jest koniecznym partnerem dla innych instytucji UE, a zwłaszcza Komisji Europejskiej" - powiedział podczas uroczystości J. Barroso. "Wzmacniając nasze instytucje, Traktat z Lizbony stanowi wielki krok naprzód dla całej Unii Europejskiej".

Uroczyste posiedzenie rozpoczęło się od wykonania "Marszu księcia Danii" Jeremiasza Clarke'a przez Młodzieżową Orkiestrę UE pod batutą polskiego dyrygenta Pawła Kotli, a zakończyło wykonaniami utworów Carla Nielsena, Amadeusza Mozarta, "Serenady włoskiej" Hugona Wolfa i Johanna Straussa. Uroczystość zakończyło wykonanie "Ody do radości" Ludwiga van Beethovena, hymnu Unii Europejskiej.

* * *

13 marca 2008 r. wicemarszałek Zbigniew Romaszewski spotkał się z mediatorami z Rosji i Ukrainy, przebywającymi w Polsce na zaproszenie Polskiego Centrum Mediacji.

Podczas rozmowy wicemarszałek Z. Romaszewski poruszył problemy związane z systemem stanowienia i egzekwowania prawa w Polsce po transformacji ustrojowej. Podkreślił znaczenie rozwoju negocjacji pozasądowych dla przełamywania interesów korporacji prawniczych. Zaznaczył, że mediacja w dużo krótszym czasie i niższym kosztem, z uwzględnieniem praw zwyczajowych i zasad moralnych, pozwala zwykłym obywatelom dochodzić sprawiedliwości.

Pytania gości dotyczyły m.in. stanu instytucji wymiaru sprawiedliwości w państwach postkomunistycznych, szczególnie w Rosji, a także stanowiska Unii Europejskiej wobec mediacji.

Obecna na spotkaniu prezes Zarządu Głównego Polskiego Centrum Mediacji dr Janina Waluk uznała za wskazane wprowadzenie w Polsce obowiązkowej mediacji w sprawach z udziałem małoletnich.


Poprzednia część, następna część, spis treści