7. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu


Do spisu treści

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dwudziestego trzeciego porządku obrad: drugie czytanie projektu uchwały w sprawie otwarcia rynków pracy w starych państwach Unii Europejskiej.

Przypominam, że projekt ten został wniesiony przez Komisję Rodziny i Polityki Społecznej. Zawarty jest w druku nr 71. Marszałek Senatu w dniu 16 lutego 2006 r., zgodnie z art. 79 ust. 1 oraz art. 84 ust. 5 Regulaminu Senatu, skierował projekt do rozpatrzenia w pierwszym czytaniu do Komisji Ustawodawczej, Komisji Spraw Unii Europejskiej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Pierwsze czytanie projektu uchwały zostało przeprowadzone zgodnie z art. 80 ust. 1 i 2 Regulaminu Senatu na wspólnym posiedzeniu komisji w dniu 7 marca 2006 r. Komisje po rozpatrzeniu projektu uchwały przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie.

Sprawozdanie to zawarte jest w druku nr 71S.

Przypominam też, że zgodnie z art. 81 ust. 1 Regulaminu Senatu drugie czytanie projektu uchwały obejmuje: przedstawienie Senatowi sprawozdania komisji o projekcie uchwały, przeprowadzenie dyskusji oraz zgłaszanie wniosków.

Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawczej, Komisji Spraw Unii Europejskiej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej senatora Antoniego Szymańskiego o zabranie głosu i przedstawienie wspólnego sprawozdania komisji o projekcie uchwały. Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Antoni Szymański:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Mam zaszczyt przedstawić w imieniu trzech komisji: Komisji Ustawodawczej, Komisji Spraw Unii Europejskiej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej projekt uchwały w sprawie otwarcia rynków pracy w starych państwach Unii Europejskiej.

Proszę państwa, kilkadziesiąt minut temu przeprowadzaliśmy dyskusję, wysłuchaliśmy pana ministra integracji europejskiej, ministra Pietrasa. I tam te wątki dotyczące otwarcia rynków pracy były bardzo szeroko omawiane, również w kontekście otwarcia na rynek usług. Padło tam bardzo poważne uzasadnienie tej naszej inicjatywy, którą podjęliśmy jako komisja rodziny, a którą trzy połączone komisje jednogłośnie przyjęły w przedstawionym sprawozdaniu. Za chwilę będę je przybliżał państwu.

Minister Pietras bardzo wyraźnie podkreślał, że rola parlamentu, w tym rola Senatu w tych ważnych dla Polski kwestiach może być bardzo istotna. Ważne jest podanie pewnych informacji. Mianowicie, kiedy dwa lata temu przystąpiliśmy do Unii Europejskiej, zgodziliśmy się na pewne okresy przejściowe, jeśli chodzi o tak fundamentalne dla Unii Europejskiej sprawy, jak swobodny przepływ pracowników i swobodny przepływ usług, natomiast przepływ towarów i przepływ kapitału realizowały się od razu. W szczególności było to korzystne dla krajów starej Unii Europejskiej, dla krajów Piętnastki, która ma wystarczająco kapitału i ma nadmiar towarów. Te towary w dużym stopniu płyną w naszym kierunku. Fakt, że te towary płyną, również tworzy miejsca pracy w krajach Unii Europejskiej, w krajach starej Piętnastki, zasobnych i bogatych. Odłożono na jakiś czas - i myśmy to ze zrozumieniem przyjęli - otwarcie rynków pracy, swobodnego przepływu pracowników w Unii Europejskiej. Tylko trzy kraje starej Unii Europejskiej zdobyły się na odwagę i od razu, kiedy Polska przystąpiła do Wspólnoty, wyraziły na to zgodę. Są to Wielka Brytania, Irlandia i Szwecja.

Dlaczego zatem, mając świadomość tego, że ten okres przejściowy kończy się de facto w 2011 r., teraz, niemal na sześć lat wcześniej, domagamy się w tej uchwale i bardzo jasno stawiamy sprawę, iż oczekujemy, aby swobodny przepływ pracowników miał miejsce jak najszybciej, żeby to miało miejsce teraz? Powód podstawowy jest następujący: mianowicie te trzy odważne kraje, które wymieniłem, posiadają już pewne doświadczenia. I te kraje, Wielka Brytania, Irlandia i Szwecja, mówią o nich bardzo wyraźnie w swoich dokumentach rządowych, mówią o tym Komisji Europejskiej. Przedstawiciele tych krajów, ambasadorowie, dwa dni temu bardzo wyraźnie mówili połączonym komisjom, europejskiej i komisji polityki społecznej Senatu Rzeczypospolitej, że są niezwykle zadowoleni z doświadczeń wolnego przepływu pracowników, z każdego punktu widzenia jest to bardzo korzystne. Przede wszystkim z punktu widzenia gospodarczego nie stworzyło to problemów, których się spodziewano. A te kraje, które nie miały tej odwagi, obawiały się, że będzie ogromny napływ pracowników z nowych krajów, z tej nowej dziesiątki. Otóż okazało się, że takiego napływu, że tak powiem, eksplodującego, nie ma i że to dla rynku pracy wymienionych trzech krajów nie stanowi problemu. Wręcz przeciwnie, fakt, że ci ludzie pracują w rozmaitych enklawach, gdzie są pewne trudności z pracownikami, fakt, że płaca podatki, wzmacnia gospodarczo te kraje. Podaje się również argumenty z zakresu kultury: że tutaj jest możliwości asymilacji, porozumienia z pracownikami z innych krajów, w tym w szczególności z tymi z Polski - bo z Polski najwięcej osób wyjeżdża - a to również jest korzystne. Tak mówi Wielka Brytania, tak mówi Irlandia, tak mówi Szwecja. Otóż fakt, że mamy tak mocne, twarde dowody, uprawnia nas do tego, żeby wyrażać oczekiwanie pod adresem innych krajów starej Unii Europejskiej, żeby uczyniły to samo.

Z naszego punktu widzenia jest to sprawa ogromnie ważna, chcielibyśmy bowiem, żeby stosunki pracy setek tysięcy pracowników z Polski, którzy wyjeżdżają, były jak najbardziej cywilizowane. Chcielibyśmy, żeby pracownicy z Polski nie byli traktowani jak pracownicy drugiej kategorii, którzy oglądają się na przykład w Holandii czy w innych krajach, czy ktoś ich nie śledzi, czy nie przyjedzie policja i czy nie będą mieli z tego powodu rozmaitych kłopotów. Doświadczenia, w szczególności brytyjskie, pokazują, że w sytuacji, kiedy można legalnie pracować, nie pracuje się tylko w tych enklawach, gdzie trudno o pracowników. Coraz więcej Polaków pracuje również w administracji, coraz więcej Polaków - i to już się liczy w dziesiątkach tysięcy - pracuje na kierowniczych stanowiskach. Statystyki w tej sprawie drukowała w tym tygodniu "Rzeczpospolita". A więc działanie w tym kierunku to jest działanie na rzecz osiągnięcia lepszych standardów, to jest działanie w tym kierunku, żeby Polacy byli traktowani podobnie jak pracownicy reszty Unii Europejskiej, krajów, które przyjmują i potrzebują pracowników. Chodzi o to, żeby tworzyć dla nich lepsze warunki pracy, ale również warunki socjalne. Wobec tego podjęliśmy tu pewne inicjatywy.

Myślę, że warto dodać, że ta inicjatywa w Komisji Rodziny i Polityki Społecznej pojawiła się po naszym spotkaniu z senatorami belgijskimi. Kiedy w bardzo swobodnej wymianie poglądów przedstawialiśmy nasze oczekiwania, mówiliśmy również o problemach, które na tym tle się pojawiają. Bo nie ukrywamy również, że zdajemy sobie sprawę z tego, iż można się obawiać pewnego odpływu, na ogół czasowego, pracowników bardzo aktywnych, potrzebnych, również w zawodach, w których u nas nie ma nadmiaru. Myślę o pielęgniarkach, myślę o lekarzach, myślę o inżynierach, o których bardzo rzadko się wspomina. Tak więc widzimy tutaj pewne problemy, ale mamy świadomość tego, że tych pracowników nie powstrzymamy. To, co możemy dla nich zrobić, to ucywilizowanie stosunków pracy i poprawienie ich. Otóż senatorowie belgijscy po tej wielogodzinnej dyskusji powiedzieli nam bardzo wyraźnie: państwo macie bardzo poważne argumenty, myśmy tych argumentów, będąc u siebie, nie słyszeli, nie przeczytali. Jest ważne, żebyście państwo rozmawiali w Unii Europejskiej z rozmaitymi krajami, żebyście przedstawiali swoje argumenty tak, jak to zrobiliście wobec nas.

Wobec tego podjęliśmy rozmaite inicjatywy. Ten projekt uchwały jest jedną z nich. Inną inicjatywą było to wspólne posiedzenie komisji, europejskiej oraz komisji polityki społecznej, na które zaprosiliśmy piętnastu ambasadorów krajów starej Unii Europejskiej. Również na tym posiedzeniu dyskutowaliśmy o tych problemach, ambasadorowie z wielką chęcią wzięli udział w dyskusji, przedstawiali swoje racje, argumenty, które w większości były także naszymi argumentami, za tym, żeby rynki pracy były w Unii Europejskiej jak najbardziej otwarte. Jest to ważne zarówno z naszego punktu widzenia, jak i z punktu widzenia konkurencyjności Europy, jej mobilności, jej dobrego rozwoju, realizacji Strategii Lizbońskiej. Z tych powodów spotkanie, które odbyło się dwa dni temu, było ważnym spotkaniem.

Podjęliśmy też inicjatywy, które okazały się bardzo istotne, w każdym razie takie mamy sygnały, indywidualnych spotkań senatorów, którzy wyjeżdżają do innych krajów, aby spotykać się tam z senatorami tych krajów. Takie spotkanie miała bodaj w dniu wczorajszym pani Ewa Tomaszewska z senatorami z Francji, którzy wypowiadają się w tej sprawie w podobny sposób do naszych trzech połączonych komisji. Ja tydzień temu miałem okazję rozmawiać z senatorami z Holandii, którzy bardzo dobrze odebrali tę chęć rozmowy, chęć dyskusji z nimi. Nieobecny pan senator Wittbrodt, który jest teraz w Pradze, lada moment będzie rozmawiał z senatorami z Finlandii. Myślę, że podjęcie tego typu inicjatyw, które spotkały się z bardzo dobrym odzewem z każdej strony, z kimkolwiek byśmy nie rozmawiali, pokazuje też pewne możliwości oddziaływania i nas jako senatorów, każdego oddzielnie, ale i Senatu Rzeczypospolitej jako Izby, która w tych sprawach może uczynić różne dobre rzeczy.

Zatem w uchwale, którą trzy połączone komisje, tak jak powiedziałem, przyjęły jednogłośnie, wskazujemy przede wszystkim na te dobre doświadczenia trzech krajów, które otworzyły rynki pracy. Mówimy i podkreślamy, że zniesienie wszelkich istniejących ograniczeń w dostępie do rynków pracy, zarówno przez stare państwa Unii Europejskiej, jak i nowe, będzie działaniem na rzecz pogłębienia jedności Europy i zwiększenia konkurencyjności w świecie zgodnie z postanowieniami Strategii Lizbońskiej. Legalne zatrudnienie umożliwia redukowanie tak zwanej szarej strefy i pozytywnie wpływa na finanse publiczne państw przyjmujących pracowników, a także sprzyja wprowadzaniu wysokich standardów zatrudnienia w całej Unii Europejskiej. Przepływ pracowników sprzyja umacnianiu więzi pomiędzy obywatelami Unii Europejskiej oraz usuwaniu uprzedzeń i negatywnych stereotypów narodowych. Dotychczasowe doświadczenia oraz prognozy migracyjne jednoznacznie pokazują, że otwarcie rynków pracy przez kolejne państwa Unii Europejskiej nie spowoduje nowych znaczących przemieszczeń pracowników, a ewentualny wzrost migracji byłby pozytywny zarówno dla starych, jak i nowych państw członkowskich. Senat Rzeczypospolitej Polskiej wyraża przekonanie, że dla wzmocnienia efektywności działania Unii Europejskiej oraz rozwoju gospodarczego wszystkich państw członkowskich zasadnicze znaczenie ma zniesienie restrykcji w zakresie swobodnego przepływu pracowników oraz wprowadzenie rozwiązań, które uwzględnią zarówno interesy narodowe, jak i dobro całej Wspólnoty Europejskiej.

Senat Rzeczypospolitej Polskiej, odwołując się do wartości, dzięki którym był możliwy dotychczasowy rozwój Europy, zwraca się do parlamentów i rządów starych państw Unii Europejskiej o podjęcie działań i decyzji znoszących wszelkie ograniczenia w dostępie do rynków pracy.

Jest to zatem uchwała, która nie pozostaje u nas, nie została przygotowana jedynie na użytek naszej opinii publicznej, ale w sposób bardzo wyraźny zwracamy się do parlamentów, do rządów państw Piętnastki i przedstawiamy w uchwale pewne argumenty.

Podczas spotkania z ambasadorami, na którym przedstawialiśmy projekt tej uchwały, ambasadorowie bardzo wyraźnie powiedzieli, że i dyskusję, i tę uchwałę będą prezentować swoim rządom i parlamentom. A więc nie jest to tylko taki sobie głos, kwiatek do kożucha, coś nieistotnego. Myślę, że każdy, kto uczestniczył w którymś ze wspólnych posiedzeń komisji, kto zabierał głos w dyskusji, ma przekonanie, że miało to duże znaczenie, że mamy pewien wpływ i to jest istotne.

Chciałbym podkreślić jeszcze jedną sprawę, która pojawiała się w dyskusji na początku prac nad uchwałą, prowadzonych przez trzy połączone komisje. Mianowicie dążenia do tego, żeby rynki starej Unii Europejskiej były otwarte na przepływ pracowników, nie postrzegamy jako rozwiązania polskiego problemu bezrobocia. Tak nie jest. Polski problem bezrobocia, najważniejszy problem społeczny, musimy rozwiązać w Polsce. Problem swobodnego przepływu pracowników jest problemem, który czeka nas w najbliższej przyszłości, najpóźniej w 2011 r. Z tych powodów, które wymieniłem i z którymi zgodziły się właściwie wszystkie osoby wypowiadające się na posiedzeniach połączonych komisji, prezentujące swoje zdanie, chcielibyśmy, aby nastąpiło to szybciej, by po przyjęciu zasady swobodnego przepływu kapitału, towarów jak najszybciej przyjęta została zasada swobodnego przepływu pracowników.

Wydaje mi się, że podjęta przez Senat inicjatywa, rozmaite działania, których się podjęliśmy, postawi przed nami również pytanie, czy nie możemy być aktywniejsi, jeśli chodzi o niezwykle ważną kwestię, o której mówił pan minister, ale i w dyskusji pojawiały się głosy na ten temat, chodzi o swobodny przepływ usług. Z punktu widzenia naszej gospodarki jest to rzeczywiście sprawa ogromnej wagi.

Tak jak powiedziałem, trzy połączone komisje jednogłośnie przyjęły tę uchwałę. Ze względu na to, że debata na ten temat w poszczególnych parlamentach i rządach albo się zakończyła, albo właśnie trwa - na przykład rząd duński w tej chwili rozważa argumenty za i przeciw i nie jest wykluczone, że nasze działania będą czymś, co spowoduje, że ta decyzja będzie korzystniejsza, parlament Finlandii, którego zdanie ma duże znaczenie w tej sprawie, otrzymał niezwykle pozytywną rekomendację rządu, informowano nas o tym podczas posiedzenia komisji, rząd zdecydowanie opowiada się za otwarciem rynku, ale i parlament musi wyrazić opinię w tej sprawie - przyjęcie naszego stanowiska właśnie dzisiaj, nieodkładanie tego na następne posiedzenie jest sprawą istotną. Jesteśmy w takim momencie, że możemy to uczynić. Jeśli nie ma bardzo poważnych powodów do składania poprawek, to zachęcałbym do tego, aby uczynić to na tym posiedzeniu, ponieważ w wielu krajach, niektóre z nich wymieniałem, właśnie trwa dyskusja na ten temat. Są to Belgia, Holandia, Dania, Finlandia. Po dyskusjach, na podstawie tego, co wiemy, generalnie można powiedzieć, że sytuacja rozwija się w dobrym kierunku. Wiemy, jaka jest decyzja Portugalii, wiemy też o pozytywnej decyzji Hiszpanii, wiemy, że Włosi, choć nie są otwarci, to jednak są gotowi przyjąć dwukrotnie większą liczbę pracowników niż w latach ubiegłych. Niemcy i Austria już dawno zadeklarowały, że pełne otwarcie nastąpi w 2011 r., ale zapowiedziały, że zwiększą liczbę przyjmowanych pracowników. Zatem prawie z wszystkich krajów odbieramy dość pozytywne relacje, informacje. Myślę, i takie jest doświadczenie komisji, że w tej sprawie parlament, Senat powinien być bardzo aktywny.

Pozwolę sobie na przedstawienie myśli, która nie pojawiła się podczas prac komisji, ale nasunęła mi się w wyniku dzisiejszej debaty. Mianowicie Senat jest instytucją, która dba o Polaków, stanowiących wielką diasporę na całym świecie. Podejmujemy w tej kwestii różne inicjatywy. Teraz podejmujemy inicjatywy zmierzające do tego, żeby Polacy, którzy wyjeżdżają za chlebem, za pracą, pracowali w jak najlepszych warunkach i byli traktowani we właściwy sposób. Myślę, że gdybyśmy połączyli to, że właśnie Senat tradycyjnie dba o Polaków nie tylko w Europie, ale na całym świecie, z tymi problemami, które wiążą się z naszymi wyjazdami, z rynkiem usług, i przemyśleli swoje możliwości jako Senatu, to mam wrażenie, mam przekonanie, że moglibyśmy dla spraw europejskich, dla spraw polskich naprawdę bardzo wiele uczynić. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo panu senatorowi.

Zgodnie z art. 81 ust. 2 Regulaminu Senatu chciałbym spytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zgłosić trwające nie dłużej niż minutę zapytanie do sprawozdawcy komisji w związku z przedstawionym sprawozdaniem, a jednocześnie do upoważnionego przedstawiciela wnioskodawców. Przypominam bowiem, że wnioskodawcy upoważnili do ich reprezentowania również senatora Antoniego Szymańskiego.

Czy są pytania?

Nie widzę chętnych.

Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu pragnę zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos w sprawie przedstawionego projektu uchwały.

Jednocześnie bardzo serdecznie chciałbym przywitać pana Kazimierza Kuberskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy
i Polityki Społecznej
Kazimierz Kuberski:

Dziękuję bardzo.

(Wicemarszałek Krzysztof Putra: Panie Ministrze, bardzo serdecznie zapraszam pana na mównicę.)

Dziękuję.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

W imieniu rządu chciałbym bardzo podziękować za tę inicjatywę i wyrazić Senatowi wdzięczność za to, że zechciał się zająć tak ważnym problemem. Jest on ważny z kilku powodów, przede wszystkim dlatego, że dotyczy fundamentalnej kwestii, jaką jest swoboda przepływu pracowników. Jest to jedna z czterech podstawowych wartości, na których opiera się Unia Europejska. Wiemy, że w tej debacie, dyskusji na temat otwierania rynku pracy, poza argumentami merytorycznymi, statystycznymi, liczbowymi, których dostarcza nieustannie rząd, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwo Spraw Zagranicznych czy pan premier naszym kolegom z rządów krajów starej Unii, liczą się inne, nie tylko argumenty rzeczowe, a może nawet w mniejszym stopniu rzeczowe, mówiące o korzyściach płynących z otwarcia rynku pracy dla obywateli nowych krajów członkowskich, czego dowodem są, jak tu już wielokrotnie mówiono, pozytywne przykłady trzech krajów, które od początku zdecydowały się na otwarcie rynku pracy, brak zagrożeń, co do których obawy w żadnej mierze się nie potwierdziły, a mówiono o lawinowym wzroście liczby pracowników czy dumpingu socjalnym. Żadna z tych obaw się nie potwierdziła, a wręcz przeciwnie, kraje, które zdecydowały się na ten krok, podkreślają pozytywne efekty, korzyści dla ich gospodarek przy braku ujemnych aspektów tego zjawiska. Jest to kwestia, która w mniejszym stopniu opiera się na argumentach rzeczowych, a w większym na argumentach politycznych i stereotypach. Te stereotypy występują także na poziomie parlamentów, dlatego tak duże znaczenie ma to, że Wysoki Senat zechciał zająć się tą sprawą.

Bardzo ważne jest to, abyśmy wszyscy w Polsce, a także we wszystkich nowych krajach, mówili jednym głosem. Jak do tej pory, i rząd, i Senat, połączone komisje jednogłośnie przyjęły projekt uchwały. Świadczy to o tym, jak bardzo jesteśmy zgodni w tej sprawie. Mam nadzieję, że potwierdzi się to również dzisiaj podczas głosowania.

To jest bardzo wyraźny, mocny sygnał dla tych krajów, które tę decyzję mają jeszcze przed sobą. Jest to kilka krajów ważnych, znaczących dla Polski. Niestety, te o największym znaczeniu, na przykład Niemcy, bo tam znajduje się ponad połowa wszystkich pracowników, udających się do krajów starej Unii, nie zdecydowały się otworzyć rynku aż do końca okresu uznanego za maksymalny, do kiedy mogły to zrobić, czyli do 2011 r. Jest jednak kilka krajów, do których tradycyjnie Polacy jeżdżą i są zainteresowani wyjazdami, mam na myśli Finlandię, Grecję czy Holandię.

Przedstawiając takie stanowisko, mam nadzieję, że uda nam się namówić Sejm do tego, aby również zajął się tą sprawą. Parlamenty mają tu do odegrania dużą rolę. Przypomnę przykład Szwecji, w której wbrew stanowisku rządu parlament zdecydował się na otwarcie rynku pracy. Dlatego tak ważna jest rola uchwały, o której dzisiaj debatujemy.

Jeszcze raz bardzo dziękuję Senatowi za to, że zechciał się tym zająć. Mam nadzieję, że wpłynie to na pozytywną decyzję krajów, które jeszcze jej podjęcie mają przed sobą. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo panu ministrowi.

Zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu pragnę zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zgłosić z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytanie do obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, związane z omawianym punktem porządku obrad.

Zwracam się do państwa senatorów, czy ktoś chciałby zadać pytanie.

Pani senator Elżbieta Rafalska, bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Elżbieta Rafalska:

Panie Marszałku, Szanowni Państwo, Panie Ministrze, Polska, to jest naturalne, walczy o otwarcie rynków pracy w Unii. Proszę powiedzieć, jak my zamierzamy otworzyć własny rynek pracy dla innych.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy
i Polityki Społecznej
Kazimierz Kuberski:

Pani Senator, dla innych to znaczy dla mieszkańców krajów Unii, tak? Pytam, bo inni to również Ukraina, Białoruś, Rosja. O tych nie mówimy, tak?

(Senator Elżbieta Rafalska: Oczywiście, mówimy o krajach Unii Europejskiej.)

Z całą pewnością otworzymy rynek na zasadzie symetrii, czyli dla tych krajów, które otwierają rynek pracy. Zastanawiamy się jeszcze nad tym, czy w ramach naszej dobrej woli i także w ramach politycznego gestu nie otworzyć rynku jednostronnie dla wszystkich krajów, żeby pokazać... Przypomnę, że Komisja Europejska ogłosiła rok 2006 Europejskim Rokiem Mobilności Pracowników. Myślimy o takim geście jednostronnego otwarcia przy braku zagrożeń dla rynku polskiego, bo to dotyczy zaledwie kilku tysięcy pracowników. Tak to szacujemy, przy całkowitym otwarciu rynku dla mieszkańców krajów starej Unii szacujemy taki napływ legalnych pracowników, więc nie stanowi to zagrożenia dla naszego rynku pracy mimo wysokiego bezrobocia. Jednak, tak jak mówię, decyzja jeszcze nie została podjęta i jesteśmy w trakcie jej przygotowywania.

Czy otwieramy dla wszystkich? Możliwe są różne rozwiązania. Pierwsze, otwieramy rynek tylko dla tych krajów, które zdecydowały się go otworzyć dla nas. Tym tropem idą Węgry i Słowenia, które w ramach wspólnych ustaleń Trójkąta Wyszehradzkiego przyjęły takie postanowienia. Drugie, otwieramy dla wszystkich, mimo negatywnej decyzji tamtych krajów. Zadecyduje o tym rząd, ale jeszcze nie ma decyzji w tej sprawie, niebawem zostanie ona podjęta.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo.

Zgłosiła się jeszcze pani senator Fetlińska.

Bardzo proszę o zadanie pytania.

Do spisu treści

Senator Janina Fetlińska:

Panie Ministrze, ja bardzo cieszę się z tego, że otwierają się rynki pracy dla naszej ludności, ale zastanawiam się nad losem kobiet. Wiele kobiet emigruje, poszukując pracy, i znajduje się, niestety, w sytuacji trudniejszej niż mężczyźni. Wiemy o przypadkach handlu, o różnych trudnych przypadkach. Czy nasz rząd zaproponuje jakąś formę opieki, na przykład organizowanie jakichś wyjazdów zespołowych czy grupowych kobiet? Wiele kobiet pracuje w charakterze opiekunek i w innych tego typu zawodach. Czy można coś dla nich zorganizować, żeby te wyjazdy były bezpieczne, może krótkookresowe, by były w jakiś sposób monitorowane przez nasz kraj? Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy
i Polityki Społecznej
Kazimierz Kuberski:

Z tymi krajami, które otworzą rynki, czy zupełnie, czy też sektorowo, na przykład w postaci kontyngentów dla pewnych grup zawodów albo kontyngentów liczbowych dla pracowników ogółem, tworzymy grupy robocze i staramy się znaleźć, określić między innymi zagrożenia. Jest to przedmiot konkretnych bilateralnych rozmów z tymi krajami. Dotyczy to głównie Włoch i Hiszpanii, bo tam przypadki handlu ludźmi czy wykorzystywania w niecny sposób były szczególnie częste. Tak że zapewniam panią senator, że tak, odbywa się to w ramach roboczych ustaleń. Zostawialiśmy te kwestie do uzgodnienia już po podjęciu decyzji. Teraz przechodzimy już od decyzji politycznych, rządowych czy parlamentarnych, do ustaleń konkretnych grup roboczych i tym się będziemy zajmować. Mogę zapewnić, że tak.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo.

Teraz pytanie zada pani senator Maria Pańczyk-Pozdziej.

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Maria Pańczyk-Pozdziej:

Panie Ministrze, jest sprawą zrozumiałą, że najwięcej ludzi korzystających z otwarcia rynku pracy na Zachodzie to są Polacy, wiadomo, że Polska jest krajem najliczebniejszym, ale chyba niestety status Polaków jako pełnoprawnych pracowników w tych krajach jest daleki od wzorcowego. Mówią o tym ludzie, którzy z różnych powodów opuścili kraj, często byli zdesperowani, to oni o tym mówią, to do nas dociera. Samo otwarcie granic to jest pierwsza sprawa, ale teraz, w następnej kolejności należałoby pomyśleć o egzekwowaniu równości w dostępie do atrakcyjnych miejsc pracy, do godziwego wynagrodzenia, wreszcie do zdobyczy socjalnych.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy
i Polityki Społecznej
Kazimierz Kuberski:

Tak, Pani Senator, to raczej postulat niż pytanie. Z tego, co rozumiem, chodzi o to, żebyśmy się szczegółowo tym zajęli. Oczywiście w debacie o otwieraniu rynków duże znaczenie, jak podkreślają te kraje, ma to, żeby pracowników z nowych krajów obowiązywały takie same standardy dotyczące czy to płacy minimalnej, czy świadczeń. W tej kwestii bardzo istotną rolę do spełnienia mają związki zawodowe, szczególnie w krajach skandynawskich, w których istnieje kultura układów zbiorowych ze związkami zawodowymi. Tak, to jest ważne i będziemy o tym pamiętali. To jest mniej więcej to samo zjawisko jak to, o którym mówiła przed chwilą pani senator. My na poziomie roboczych ustaleń z tymi krajami naprawdę staramy się mieć na uwadze te aspekty bezpieczeństwa.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo panu ministrowi.

Czy są jeszcze pytania?

Jeszcze raz pani senator Elżbieta Rafalska, bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Elżbieta Rafalska:

Panie Ministrze, czy resort w jakiś sposób monitoruje wyjazdy wysoko wyspecjalizowanej kadry? Czy ministerstwu znane są te grupy zawodowe - mam tu na myśli chociażby lekarzy i pielęgniarki - które być może za chwilę będą grupami deficytowymi w Polsce?

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy
i Polityki Społecznej
Kazimierz Kuberski:

Tak, oczywiście, monitorujemy to, szczególnie jeżeli chodzi o lekarzy i pielęgniarki, bo to są bardzo często wyjeżdżające grupy ludzi. Są jeszcze chociażby informatycy, tylko że oni jeżdżą akurat nie do Unii, ale na Daleki Wschód i do Stanów Zjednoczonych, bo tam możliwości pracy na rynku informatycznym są dużo, dużo ciekawsze i większe.

Jeżeli chodzi o lekarzy, to w tej chwili nie ma problemu, nie ma jeszcze alarmu, to są bardziej fakty prasowe, medialne niż rzeczywisty problem. Oczywiście odpływ jest i pewnie będziemy musieli się zastanawiać nad szukaniem rozwiązań zastępczych, żeby tę lukę uzupełnić, ale, jak mówię, z naszych badań wynika, że to jeszcze nie jest taki problem, żeby już trzeba było podejmować działania zaradcze. Musimy to monitorować, jeżeli to zjawisko będzie się powiększało, ale należy też dostrzec jego pozytywny aspekt. Zadaniem, które stoi przed ministerstwem... Właśnie przed kilkoma dniami utworzyliśmy w ministerstwie specjalny departament, Departament Migracji, żeby wzmocnić te wszystkie kwestie związane z ruchami pracowników, z ruchami ludności i móc całościowo spojrzeć na ten problem. Jednym z pierwszych zadań tego departamentu będzie opracowywanie mechanizmów powrotu. To jest bardzo ważne, żeby ci pracownicy, szczególnie lekarze, mieli szansę pojechać, mieli szansę pracować w innej kulturze pracy, z wykorzystaniem innych mechanizmów czy innej aparatury, która w tych krajach jest zasadniczo na wyższym poziomie. Będziemy chcieli stworzyć mechanizmy, które pozwolą na to, żeby ci pracownicy poznali tam nową jakość, nową kulturę pracy, zapoznali się z najnowocześniejszymi technologiami, a potem wrócili do kraju. To jest tak naprawdę kwestia międzyresortowa, bo wymaga to pewnie jakichś ułatwień podatkowych, może w tej grupie zawodowej potrzebna jest na przykład możliwość zakładania własnej działalności gospodarczej. Tych rozwiązań może być sporo i my nad tym pracujemy, właśnie nad tym, żeby ci ludzie tam nie zostali. Kształcenie lekarza jest bardzo kosztowne i te koszty ponosimy my jako podatnicy. Chcemy, żeby to był wyjazd, podczas którego lekarz może zarobić więcej niż w naszym kraju, nauczyć się czegoś i przenieść tę wiedzę do Polski. Takie zadanie jest przed nami na najbliższe miesiące.

Do spisu treści

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo.

Nie widzę więcej pytających.

Bardzo dziękuję panu ministrowi za udzielenie odpowiedzi.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemawiania senatorów w dyskusji, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu.

Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Ryszarda Bendera.

Do spisu treści

Senator Ryszard Bender:

Wysoki Senacie! Szanowni Państwo! Panie Marszałku!

Pan senator Antoni Szymański, sprawozdawca, prosił, żeby, o ile to możliwe, nie zgłaszać poprawek do uchwały. Jeśli właśnie taka będzie wola Wysokiej Izby, to proszę tego, co powiem, nie traktować jako mojej propozycji zmian. A chciałbym, żeby w tej uchwale zerwać z pewnymi stereotypami, nieadekwatnymi do rzeczywistości.

Proponowałbym, żeby w tekście zamiast określenia "stare państwa Unii Europejskiej"... Bo jakież to "stare państwa Unii Europejskiej"? Belgia, Luksemburg, a nawet Republika Federalna Niemiec to są państwa młodsze od Polski, o wiele młodsze. A więc nie żadne "stare państwa Unii Europejskiej". Zresztą mówiliśmy o tym, że Unia Europejska nie ma osobowości prawnej. Jest Wspólnota Europejska, Wspólnota Państw Europejskich, a Unia Europejska jest pewnym bytem wirtualnym, który naprawdę zaistnieje dopiero wtedy, kiedy wrócą sprawy związane z konstytucją i jakaś konstytucja będzie wytworzona. W związku z tym uważam, że określenie "stare państwa Unii Europejskiej" wręcz nie ma sensu.

I teraz następna sprawa. Zamiast "państwa nowe"... Jakie "nowe"? Nasze państwo - "nowe"? Przecież jest ponadtysiącletnie. Gdzież innym państwom do naszego! Trzeba używać określenia "nowe państwa członkowskie". Tak więc proponuję zamiast określenia "stare" - "dotychczasowe państwa Unii Europejskiej", zamiast "państwa nowe" - "nowe państwa członkowskie". Zresztą w uchwale to jest używane zamiennie, czasami jest stosowany zwrot "nowe państwa członkowskie".

O to bym prosił. Jeśli ta uchwała już nagli i musi być przyjęta, a ta poprawka z różnych względów komplikowałaby proces uchwałodawczy, to niech tak zostanie, ale na przyszłość proszę połączone komisje o uwzględnienie, przedyskutowanie tej kwestii.

Wolałbym też, żeby na stronie 2 w drugim akapicie, tam, gdzie jest mowa o więziach pomiędzy obywatelami Unii Europejskiej oraz usuwaniu uprzedzeń, postawić po tej części zdania kropkę i wyrzucić słowa "negatywnych stereotypów narodowych". Jakie "negatywne"? Wiadomo, że różne negatywne intencje nam są przyczepiane. Zostawmy to i sami nie ułatwiajmy innym jakiegoś, że tak powiem, zanieczyszczania naszego państwowego podwórka. Skończyłem, dziękuję.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Bardzo dziękuję panu senatorowi.

Teraz głos zabierze pani senator Ewa Tomaszewska.

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Ewa Tomaszewska:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Przez kilka lat, od chwili wstąpienia do Unii Europejskiej, a tak naprawdę przez cały wcześniejszy okres obowiązywania traktatu przedakcesyjnego, odbywał się import bezrobocia do Polski. To była wyraźna nierównowaga. Istniała swoboda przepływu towarów, w których zawarty jest efekt pracy, a z powodu braku swobody przepływu pracowników mieliśmy nierównowagę na rynku pracy. To jest jeden z powodów tego, że w Polsce stopa bezrobocia jest tak wysoka, a więc i jeden z argumentów za tym, że warto zabiegać o swobodę przepływu pracowników.

Drugą z kwestii, którą poruszam, ale w zasadzie kwestią zasadniczą, jest sprawa równych praw człowieka, prawa do godności, do równego traktowania, do tego, by członkowie Unii byli równi i solidarni, tak jak się to mówi w deklaracjach, żeby to nie był tylko zapis papierowy, który nie jest realizowany w rzeczywistości.

Swoboda przepływu pracowników będzie służyć zapobieganiu dumpingowi socjalnemu, zapobieganiu tworzeniu się szarej strefy, a tak naprawdę ujawni tę szarą strefę. Przecież część polskich pracowników w krajach Unii już jest, tylko po prostu są niewidoczni i nie są traktowani zgodnie z prawem, ani naszym, ani tamtym. To oczywiście obniża ich możliwości, zmniejsza ich szanse na ochronę własnych praw, ich bezpieczeństwo. Dlatego warto, by Polska zajmowała się tą sprawą, bo to są nasi obywatele.

Otwarcie granic Wielkiej Brytanii, Irlandii i Szwecji pokazało, że kraje te zyskały na takiej postawie. Spowodowało to wzrost gospodarczy, a nie spowodowało wzrostu bezrobocia. Zatem raport Komisji Europejskiej, który zawierał analizę tego, co się w ciągu tego okresu zdarzyło, raczej skłaniał inne kraje do otwarcia granic.

Innym powodem, który też jest ważny, jest to, że poprzez poznanie zapobiega się ksenofobii i stereotypom, odrzuca się stereotypy, patrzy się na konkretnych ludzi. Jest to dobre dla obu stron.

W związku z przeprowadzonym tu w Polsce spotkaniem z naszymi belgijskimi kolegami i inicjatywą, o której przed chwilą mówił pan przewodniczący Szymański, 14 lutego odbyłam rozmowę z senatorami francuskimi na temat swobodnego przepływu polskich pracowników. Muszę przyznać, że pan Jan Tombiński, ambasador Polski we Francji, był bardzo pomocny w zorganizowaniu tej wizyty i towarzyszył mi w jej trakcie.

22 lutego odbyła się we francuskim Senacie debata na temat swobodnego przepływu pracowników. Senatorowie wypowiadali się bądź za całkowitym otwarciem francuskiego rynku, bądź za otwarciem częściowym, nie było żadnych głosów przeciw otwarciu rynku pracy we Francji. Z rozmów wynikało, że partnerzy społeczni, a więc i związki zawodowe, i pracodawcy, są za otwarciem rynku pracy we Francji. W niższej izbie parlamentarnej również była na to zgoda. Istnieją jednak obawy ze strony rządu, bo w bliskiej perspektywie są wybory i w związku z tym nie ma pewności, czy przypadkiem spojrzenie na tę sprawę nie zmieni się w czasie trwania kampanii wyborczej, przede wszystkim u związkowców. Prawdopodobnie to blokuje pozytywną decyzję.

Tego samego dnia rozmawiałam również z sekretarzem generalnym jednej z francuskich central związkowych, który wręcz proponował w imieniu swojej organizacji pomoc dla polskich pracowników w podejmowaniu pracy we Francji poprzez udogodnienia adaptacyjne i ułatwienie nauki języka.

Wydaje mi się, że chociaż od paru miesięcy słyszy się w Polsce, że tymi krajami, które zdecydowanie nie otworzą swoich rynków, są Francja i Niemcy, to ta wizyta pokazuje, że sytuacja wygląda bardziej optymistycznie. Oczywiście decyzja rządu może wyglądać mniej różowo, ale wydaje się, że taki zdecydowany opór topnieje. Szczególnie jeśli chodzi o pracowników budownictwa, usług turystycznych i ochrony zdrowia, Francuzi są bardziej pozytywnie nastawieni na otwarcie swego rynku.

U nas to oczywiście budzi obawy - sygnalizowali to moi przedmówcy - bo to oznacza, że w Polsce kształcimy ludzi, wydajemy na to pieniądze, a później będzie nam brak ich umiejętności, ich pracy na naszym rynku pracy. Niemniej jednak dziś, kiedy mamy wysokie bezrobocie, a zarazem płace w niektórych zawodach są drastycznie niskie i nie pozwalają na utrzymanie, musimy zgodzić się na to, że niektórzy obywatele naszego kraju, niektórzy Polacy chcą wyjechać za pracą. Oby to była nie tyle emigracja, ile wyjazd na kilka miesięcy, kilka lat, który pozwoli przeczekać ten trudny okres na polskim rynku pracy, a zarazem zdobyć doświadczenia. Dziękuję bardzo.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Maciej Płażyński)

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Dziękuję bardzo.

Proszę panią senator Mirosławę Nykiel.

Do spisu treści

Senator Mirosława Nykiel:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Odnosząc się do treści projektu uchwały, pragnę podkreślić, że będzie to uwieńczenie i ukoronowanie prac i wielkich wysiłków włożonych przez Komisję Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisję Spraw Unii Europejskiej. Sama uczestniczyłam w tych pracach, więc wiem, jaki to był ogromny wysiłek.

W raporcie Komisji Europejskiej jednoznacznie stwierdzono, że stosowanie barier i restrykcji nie przyniosło żadnych efektów, mobilność na rynku pracy i tak wzrastała. Nie przeszkodziło to krajom, które stosowały te bariery i restrykcje, w zmniejszeniu aktywności na ich rynkach pracy.

Jak widać, te trzy kraje, Wielka Brytania, Szwecja i Irlandia, dostały nagrodę za to, że otworzyły swoje granice, że nam zaufały. Nie było zalewu taniej siły roboczej. Te kraje nie przestraszyły się tego przykładowego polskiego hydraulika. To wszystko potwierdzono w raporcie Komisji Europejskiej.

Szanowni Państwo, to, co zrobią pozostałe kraje Europy, zależy od ich suwerennej decyzji. Mają one okresy przejściowe, mają też obowiązek do 30 kwietnia przedstawić Komisji Europejskiej decyzję o tym, co zrobią. Ale wiemy, że pozytywny efekt już został osiągnięty. Bardzo pięknie zareagowała Hiszpania, premier powiedział, że mają świeżo w pamięci swoje wstąpienie do wspólnej Europy, kiedy to musieli siedem lat czekać na otwarcie się rynków na ich pracowników; to był bezsens, tak powiedział premier. Po nim pozytywnie zareagowały Grecja, Portugalia i inne kraje. Myślę, że i Francja tak zareaguje. Pani senator Tomaszewska mówiła, że toczą się w tej sprawie rozmowy.

Proszę państwa, Niemcy i Belgia tłumaczą się, że ich elastyczność na rynku pracy, jeśli ją porównać z rynkiem brytyjskim, nie pozwala na takie szerokie otwarcie. Mówią też o dużym bezrobociu. Na spotkaniu z senatorami Belgii stwierdzono, ku naszemu zaskoczeniu, że bezrobocie w Brukseli wynosi 23%. Senatorowie powiedzieli również, że to ma odbicie w ich elektoracie i odzwierciedla się później w głosowaniu na nich, prosili nas wreszcie o wsparcie, żeby przekonywać, żeby obalać te mity i stereotypy, o których tutaj już była mowa. Mówili: pomóżcie nam w zrozumieniu, że wasi pracownicy to mądrzy, dobrzy, odpowiedzialni i wykwalifikowani pracownicy, a nie jacyś ludzie, którzy będą tylko żądać opieki socjalnej.

I apelowałam już na posiedzeniu dwóch połączonych komisji o to, żeby wykorzystać te nasze pięć minut, to, że nasi pracownicy sami sobie tak świetnie poradzili. Rząd powinien dołożyć wszelkich starań, żeby promować Polskę, polskiego pracownika, żeby zmienić myślenie w tych starych państwach członkowskich.

Notabene, Panie Profesorze, Senatorze Bender, określenie "stara Piętnastka" to już język, którym my się posługujemy w Europie, i naprawdę nikomu to nie ubliża ani nie uwłacza. Ja tylko tak dopowiedziałam, bo pisząc ten nasz apel i przygotowując projekt ustawy, oficjalnie pytaliśmy o to ambasadorów ze starej Piętnastki. Powiedzieli, że tego się używa, już nawet bez cudzysłowu, i nikt z tego powodu się nie obraża.

Szanowni Państwo! Żeby już nie przedłużać, bo nie lubię się powtarzać. Bardzo wiele na ten temat mówiono, i w poprzedniej dyskusji, i pan senator Szymański się o tym wypowiadał. Ja mam jeszcze taki krótki apel do rządzących, do partii rządzącej, do rządu Prawa i Sprawiedliwości. To, że rynki się otwierają i nasi pracownicy, Polacy, mają gdzie wyjechać i pracować, nie oznacza, że mamy zapomnieć o podstawowym problemie, jaki mamy do rozwiązania w tym kraju - o walce z bezrobociem. Mam apel do pana marszałka i do Wysokiej Izby: zmobilizujmy nasz rząd do tego, żeby wreszcie tym tematem się zajął. Polacy mają dosyć tych igrzysk, komisji śledczych, tego patrzenia w przeszłość. Niech rząd popatrzy trochę w przyszłość. Przyjęty budżet nie pokazał żadnych działań idących w tym kierunku.

Proponuję, żeby Senat odbył debatę na temat problemu bezrobocia w Polsce. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Michalak.

Do spisu treści

Senator Paweł Michalak:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Pan senator Szymański bardzo precyzyjnie i szczegółowo przedstawił, oprócz ogromu włożonej pracy, dyskusje na posiedzeniu połączonych komisji, ładnie przedstawił wnioski, dlatego chciałbym odnieść się tylko do kilku spraw i przedstawić własne refleksje.

Doświadczenia z współpracy z trzema państwami, które od razu otworzyły swoje rynki pracy, są jednoznaczne: obopólne korzyści. Taki jest wniosek z otwarcia tych rynków. Oczywiście my oczekujemy pełnej liberalizacji, czyli i otwarcia rynku usług, i otwarcia rynku pracy, bo tylko wtedy będzie możliwe zrealizowanie Strategii Lizbońskiej, takie jest powszechne przekonanie. Tak jak specjaliści są przekonani, że to pełne otwarcie oznacza sześćset tysięcy miejsc pracy w Europie. Tu jest odpowiedź na pytanie, czy to bezrobocie można zmniejszyć. Ba, to oznacza wzrost inwestycji w Europie o 1/3.

Dziś oczywiście stawiamy sobie pytanie, dlaczego po tych dwóch latach pozytywnych doświadczeń nie doczekaliśmy się pełnego otwarcia rynków pracy dla nowych państw członkowskich. Tu trzeba powiedzieć, że w krajach starej Unii dwanaście razy więcej pracowników jest spoza państw Unii niż z nowych państw Unii, czyli w państwach Unii pracuje dwanaście razy więcej pracowników spoza Unii niż z tych nowych państw Unii. Myślę, że ten brak pozytywnych decyzji jest po prostu wynikiem wewnętrznych rozgrywek i właśnie różnych takich stereotypów. Tu chciałbym się przez chwilkę odnieść do tego, co na temat Francji mówiła pani senator Ewa Tomaszewska, bo to też będzie ciekawe. Po spotkaniu z ambasadorami piętnastu krajów wypowiadał się też ambasador Francji i on nam życzył jednego: żebyśmy tylko uczyli się języka francuskiego.

(Senator Stanisław Kogut: A dlaczego nie oni polskiego?)

To doświadczenie obopólnych korzyści z otwarcia rynków trzech państw: Wielkiej Brytanii, Szwecji i Irlandii, mówiło, że tym sitem były właśnie język i kwalifikacje i pracownicy, którzy, można tak powiedzieć, zdobyli pracę, musieli przez to sito przejść. Poziom, na jakim w Polsce dostępny jest język francuski, to jest to oczywiste sito, ze względu na które od razu, z dnia na dzień fala Polaków nie popłynęłaby do Francji. Tak że tym bardziej to, że nie ma decyzji o otwarciu mimo pozytywnych sygnałów z parlamentu... Wniosek z tego jest taki, że są tego inne przyczyny, a nie chęć otwarcia rynku. Czyli znowu partykularne interesy, a być może stereotypy, zamykają obecnie Francję, chociaż tam padł już sygnał, że być może ten rynek pracy otworzą nam sektorowo. Proszę państwa, jeśli weźmie się pod uwagę, że głosowanie w Parlamencie Europejskim nad dyrektywą o swobodzie świadczenia usług zakończyło się ledwie - a może aż - kompromisem, to i tak jesteśmy dopiero w połowie drogi do realizacji zapisów Traktatu Rzymskiego z 1957 r.

I na koniec pozytywna refleksja. Otwarta jest biała księga polityki komunikacyjnej. Ja myślę, że to też jest - zbyt mało chyba to nagłaśniamy - dla nas szansa wypracowania modeli komunikowania się obywateli Unii Europejskiej, żeby właśnie poszerzyć wiedzę o nas, żeby właśnie obalać te stereotypy. A być może ten zapis z naszej dzisiejszej uchwały, że odwołujemy się do wartości, dzięki którym był możliwy dotychczasowy rozwój Europy... Być może dzięki tej komunikacji zbudujemy ten katalog wartości, które będzie można wpisać do wspólnej konstytucji europejskiej. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Szymański.

Do spisu treści

Senator Antoni Szymański:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Chciałbym odpowiedzieć na propozycje, wystąpienie pana senatora Bendera. My używaliśmy bardzo precyzyjnego języka, języka, który jest używany w dokumentach Unii, a są tam używane właśnie określenia "stare państwa" i "nowe państwa". Jeśli komuś miałoby to uwłaczać, to raczej starym państwom. My tutaj nie mówimy o trwaniu państwowości, o tym, który naród w Europie jest starszy. Mówimy o krajach, które wcześniej były we Wspólnocie Europejskiej. Dziesięć krajów niewątpliwie jest w Unii od dwóch lat i w tym sensie tego określenia używamy. Pan minister potwierdził - pytałem raz jeszcze, czy nie ma wątpliwości - że używa się właśnie takiego języka, więc mówimy tu precyzyjnie. Co za tym przemawia? My występujemy z tą naszą uchwałą właśnie do rządów starej Piętnastki. Oni rozmawiają takim językiem, dlatego jest ważne, żebyśmy trafiali precyzyjnie. To tyle tytułem wyjaśnienia. Będziemy też pamiętać o tych uwagach odnośnie...

(Senator Ryszard Bender: Nowe państwa członkowskie.)

Nowe państwa członkowskie. Myślę, że w przyszłości w tym kierunku należy iść.

I chciałbym rozwinąć jeszcze jedną sprawę, o której wspomniałem w mojej wcześniejszej wypowiedzi jako sprawozdawca komisji. Chodzi o ten patronat Senatu nad sprawami Polaków pracujących w Europie, ale również nad kwestią usług, która jest jeszcze ważniejsza, bo idzie o to, żebyśmy rzeczywiście mogli te usługi w Europie wykonywać. Zwróćcie państwo uwagę na to, że jeśli chodzi o wizy dla Polaków w Stanach Zjednoczonych, to my potrafiliśmy uruchomić ogromną zamieszkującą tam Polonię. Ta Polonia potrafiła się zorganizować i naciskać na władze, co prawda ze skutkiem jeszcze wątpliwym, ale potrafiła bardzo wiele zrobić w tej sprawie, jak również w wielu innych sprawach. Dlaczego Senat nie miałby podjąć inicjatywy dotyczącej swobodnego przepływu usług, zachęcać i organizować Polonię w rozmaitych krajach: w Niemczech, we Francji, we Włoszech, i w ten sposób wiązać Polaków w Europie z krajem? Bo dopiero kiedy coś robimy, kiedy działamy na rzecz kraju i na rzecz rozwiązania jego problemów, to ta wspólnota i więź staje się nieporównanie mocniejsza niż wtedy, kiedy tylko przyjeżdżamy do rodziny na święta. A więc przemyślcie to państwo. Sądzę, że będziemy do tego wracać na posiedzeniu komisji, bo jeśli chodzi o wolny przepływ pracowników, to zmierza to w dobrym kierunku, trudniejsze są zaś kwestie związane z wolnym przepływem usług, a one są dla naszych przedsiębiorstw, szczególnie małych i średnich, ogromnie ważne. Czy nie trzeba przeprowadzić większych działań w tej sprawie, takich jak proponuję, łącznie z mobilizacją Polonii w Europie? Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Dziękuję.

Pan senator Szymura, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Jerzy Szymura:

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ja osobiście w pełni popieram uchwałę, chciałbym tylko zwrócić uwagę na pewien ekonomiczny aspekt procesu otwierania rynków pracy w starych państwach Unii Europejskiej. Otóż my dzisiaj postrzegamy ten problem, jak sądzę, bardziej jako danie naszym obywatelom szansy pracy za granicą, bo tego nam przez długi czas odmawiano. Jest to również sposób na zmniejszenie bezrobocia. Ale to są efekty krótkoterminowe. Wydaje mi się, że szczególnie w kontekście budowy naszej pozycji w Europie bardzo ważne jest podkreślenie, że ważne są również efekty długoterminowe. Otóż otwarte rynki pracy to jest jeden z elementów integracji europejskiej oraz element budowania silnej pozycji gospodarczej Europy w ramach globalnej konkurencji. Jest to jeden z tych elementów. Oczywiście mamy w miarę swobodny przepływ kapitałów, na razie jest to głównie przepływ kapitału do Polski, ale ja chciałbym, żeby - ten problem również niebawem się pojawi - nasi przedsiębiorcy byli w stanie równie swobodnie inwestować swoje kapitały w innych państwach Unii Europejskiej. Jest również dyrektywa usługowa, niezmiernie ważna. Dlatego też, podkreślam, ten efekt ekonomiczny w perspektywie długofalowej jest niezmiernie ważny i sądzę, że warto byłoby na niego zwrócić uwagę.

Wreszcie druga konkluzja. Otóż ta uchwała jest wynikiem paromiesięcznych prac Senatu. Wydaje się, na co wskazują kontakty z parlamentarzystami innych krajów Unii Europejskiej, że ta praca przyniosła efekty. I sądzę, że warto byłoby tę formę działania zaproponować dla prac wspierających dyrektywę unijną w sprawie otwarcia rynku usług, która z punktu widzenia pewnej strategii i pozycji gospodarczej Polski w perspektywie następnych lat jest ważniejsza. Oczywiście jest tu jedna bardzo ważna kwestia. My musimy być na tym otwartym rynku konkurencyjni, tak że musimy sobie zdawać sprawę z tego, że walcząc o te ułatwienia dzisiaj, stawiamy sobie bardzo wysokie wymagania na przyszłość. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Wiatr.

Do spisu treści

Senator Kazimierz Wiatr:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Otwarcie rynków wiąże się z tym, że wyjeżdża dużo Polek, Polaków, przede wszystkim ludzi młodych. I oczywiście to dobrze, ale państwo polskie musi o nich myśleć. To jest trochę tak, jak pan senator Szymański przed momentem mówił, ale chciałbym tu mocniej podkreślić, że tu idzie o opiekę konsularną, ale nie tylko. Tu chodzi także o księży, polskie parafie, również myślenie o tym, że część rodziny zostaje w Polsce, a część wyjeżdża. Całkiem niedawno, parę dni temu, ksiądz biskup Skworc, ordynariusz tarnowski, opowiadał mi, że duchowni z Irlandii zwrócili się do niego, żeby przysłał kilku księży dla Polaków, którzy tam świeżo przyjechali do pracy. A więc to jest problem konkretny, realny, a co ważne, całkiem nowy. My musimy bacznie obserwować tę nową rzeczywistość i za nią nadążać.

Parę dni temu na posiedzeniu Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą dyskutowaliśmy o priorytetach związanych z działaniami wobec Polonii i Polaków poza granicami kraju i pojawiły się tam takie głosy, że ci, co teraz wyjeżdżają, to nas nie interesują, bo tu chodzi o tych biednych, którzy tam już są od dawna. Otóż myślę, że nie. Musimy myśleć o wszystkich. Trzeba zobaczyć, jak to się rozwija. I myślę, że zarówno komisja rodziny, jak i komisja emigracji, ale i inne komisje w zakresie przez siebie uznanym powinny mieć to na uwadze.

Chciałbym także zwrócić uwagę na pewien aspekt wychowania młodych ludzi w Polsce. Chciałbym, żeby to wychowanie było takie, że jak oni wyjeżdżają za granicę, to nie wstydzą się tego, że są Polakami. Chciałbym, żebyśmy pokazali także ten nasz najnowszy dorobek. Myślę, że takim symbolem jest rozszyfrowanie Enigmy, tak mało znane i nie do końca nam przypisywane. Ale ostatnie sensacje mówią o jeszcze wcześniejszych sukcesach w tym zakresie, o rewelacyjnych osiągnięciach z czasów wojny bolszewickiej. Otóż chciałbym, żeby młodzi byli dumni z tego, że są Polakami, oczywiście nie do przesady, na miarę potrzeb, ale także, żeby byli dobrymi ludźmi, bo to tworzy wizję Polski za granicą, zachęca inwestorów w tamtych krajach, żeby u nas inwestować, gdyż młodzi są naszą wizytówką. I chciałbym oczywiście, żeby młodzi chcieli wracać.

Ja rozumiem, że te rynki się otwierają po to, żeby oni wyjeżdżali i żeby wracali, i żeby ten ruch był w dwie strony. Jedni pojadą na krócej, inni na dłużej. Wszystkie formy są dobre, jeśli się mieszczą w pewnych ramach, tym bardziej że taka wymiana sprzyja rozwojowi i gospodarczemu, i intelektualnemu, a także wymianie kulturalnej. Kiedyś sztucznie pobudzano tę działalność, były specjalne fundusze na ten cel, protokoły, umowy międzynarodowe. Teraz wydaje się, że będzie to czymś już całkiem normalnym i służącym także dalszej budowie naszej kultury narodowej. Bo nie chciałbym, żeby ta szeroka wymiana sprzyjała budowie jakiejś globalnej wioski nijakiej kulturowo. To nie o to chodzi, prawda? Szanujemy cudzą kulturę, chętnie z niej czerpiemy, ale także dbamy o własną.

Ja muszę powiedzieć, że mam dość rozległe doświadczenia, ponieważ znam od lat jedną z najsilniejszych organizacji polonijnych, Związek Harcerstwa Polskiego poza Granicami Kraju, który działa przede wszystkim w Wielkiej Brytanii, ale także Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, praktycznie na całym świecie, i widzę, że wśród tych młodych ludzi są przedstawiciele zarówno tej bardzo starej emigracji, w szczególności tej z roku 1945, i tej z lat osiemdziesiątych, jak też i tej najnowszej. I widać, jacy są ci młodzi ludzie, jakie oni mają problemy, że warto o nich pamiętać, że wielu z nich wraca. Powstaje wiele takich małżeństw polsko-polskich. Bo młodzi ludzie się poznają, chłopak jest z Łodzi, dziewczyna z Wielkiej Brytanii, jej rodzice się urodzili w Wielkiej Brytanii, i to trwa, i to jest piękne. Myślę, że to pokazuje, że rzeczywiście można być Polakiem i w Stanach Zjednoczonych, i w Wielkiej Brytanii, i w Polsce.

Trzeba uczulić i Ministerstwo Spraw Zagranicznych, i inne dykasterie rządowe, ażeby o tym pamiętały, no i oczywiście Senat, który tę opiekę ma sprawować.

Tak że ciesząc się z tego, że ta wymiana następuje, musimy mieć świadomość, że to są jednak poważne nowe wyzwania i trzeba się im przyglądać i je podejmować. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Kogut.

Do spisu treści

Senator Stanisław Kogut:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ja całkowicie i zdecydowanie popieram uchwałę, która ma być przyjęta. Ale ciągle rodzi się we mnie takie wywołujące ogromny bunt pytanie: jak długo jeszcze my, senatorowie, czy szerzej mówiąc, parlamentarzyści, nie będziemy podejmowali dyskusji, jak stworzyć w Rzeczypospolitej miejsca pracy dla dwustu tysięcy studentów opuszczających mury naszych uczelni rocznie? Na różnych spotkaniach ze środowiskiem inteligenckim, ze środowiskiem biznesu ciągle padają pytania: dlaczego pieniądze podatnika, wydane na wykształcenie lekarza, inżyniera, pedagoga, kierowcy, są po prostu niewykorzystywane w Rzeczypospolitej? Przecież w Unii wykształcenie inżyniera kosztuje 100 tysięcy euro. 100 tysięcy euro! A u nas jest ogromna stopa bezrobocia i to powiedziałem na spotkaniu połączonych komisji, kiedy byli senatorowie belgijscy. Trzeba wczuć się w mentalność rodziny polskiej, bo my patrzymy tylko na jeden skutek, a powinniśmy popatrzeć także na skutki negatywne.

Ja boleję nad tym, że naprawdę wyssano polski kapitał, wpuszczono obce firmy, które doprowadziły do rozkładu polskiej gospodarki. Jak słyszę, że mówią, że 80% tych banków, które inwestują w porty w Hamburgu czy w Lubece - jak mnie ktoś zapewnia o tym - będzie inwestować w porty w Gdyni, w Szczecinie, w Gdańsku, to się śmieję.

I uważam, że powinna się odbyć naprawdę bardzo ostra debata w Senacie na temat rozwoju polskiej gospodarki, bo nie widzę, co zrobić, żeby zatrzymać naszych wybitnych fachowców, gdyż wyjeżdżają najlepsi fachowcy i, nie ukrywajmy, najlepsi specjaliści. Dlaczego się bano hydraulika, dlaczego się bano pielęgniarki? Stworzono sztuczną atmosferę, żeby nie wpuścić naszych fachowców do innych krajów. A mi się ciągle marzy, żeby stworzyć im miejsca pracy tutaj, u nas, w Rzeczypospolitej. Nie zamkniemy się murem chińskim, bo Polski murem chińskim nie możemy otoczyć. Są przyjazdy i wyjazdy, ale nawet ta wizyta belgijskich senatorów - poruszała to pani Nykiel - dała mi wiele, wiele do myślenia. Oni faktycznie patrzyli na to przez pryzmat lokalnego patriotyzmu. My mamy dwudziestotrzyprocentowe bezrobocie, więc kogo my będziemy brali? Oni się trzęśli, a ja powiedziałem jednoznacznie: przyjechaliście po to, żeby powiedzieć, że nie, żebyśmy weszli dopiero w roku 2011. Wprawiło ich w ogromne zakłopotanie, bo to w końcu wizyta dyplomatyczna, parlamentarna, to, że ktoś im otwarcie powiedział te słowa. Ale na to oczekiwali, na to oczekiwali. I my zróbmy debatę, naradźmy się, co zrobić, żeby ta młodzież została u nas. Ja już tego nie będę mówił, bo jest koalicja PiS, Samoobrony i LPR, i ta koalicja zrobi wszystko, żeby tworzyć miejsca pracy, ale nie możemy zapominać, trzeba popatrzeć też wstecz, kto doprowadził polską gospodarkę do takiej ruiny. Ruiny! Trzeba na te tematy głośno mówić, bo to, że się jedzie do Francji, no to faktycznie teraz na to popatrzmy: tamte kraje liberalne naprawdę będą musiały szukać siły roboczej z innych krajów. Ano dlaczego? Popatrzmy, jaki tam jest spadek urodzeń! Przecież to jest naprawdę ogromny niż! I oni patrzą pod tym kątem.

Dlatego jednoznacznie mówię: twórzmy miejsca pracy dla naszych obywateli, ale w Polsce. Dziękuję.

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Pan senator Ślusarz.

Do spisu treści

Senator Rafał Ślusarz:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Ja w dwóch krótkich sprawach. Na ostatnim posiedzeniu Senatu złożyłem na piśmie oświadczenie do pani minister Gilowskiej, odpowiedzi jeszcze nie dostałem, ale wydaje mi się, że warto w tej chwili do tego tematu powrócić w związku z wypowiedzią pana ministra, że będzie szukał rozwiązań skłaniających Polaków do powrotu po zdobyciu wykształcenia czy jakiegoś kapitału.

W naszym prawie są pewne rozwiązania, które idą w przeciwnym kierunku. Takim rozwiązaniem jest ustawa podatkowa, która powoduje, że ci Polacy będący za granicą albo muszą przekonać urząd podatkowy, że ich interesy życiowe zostały przeniesione do obcego kraju, bo wtedy nie będą musieli płacić podatku, dotyczy to tych państw, z którymi jest podpisane porozumienie o unikaniu podwójnego opodatkowania, między innymi Anglii, albo są wręcz skłaniani do rozwodu, bo jeżeli ktoś zostawił w Polsce żonę, to musi zapłacić podatek, jeżeli się rozwiódł, to podatku nie płaci. Wydaje mi się, że to dla tych Polaków jest kardynalna sprawa, jeżeli mieliby podjąć decyzję o powrocie do kraju albo przynajmniej o niezrywaniu więzi. To jedna sprawa.

Druga sprawa. Zainspirowany stwierdzeniem pana senatora Wiatra, że musimy reagować na to, co się dzieje, a jest to nowe zjawisko, że te tysiące Polaków wyjechało za granicę, apelowałbym: może przedefiniujmy pojęcie "Polonia", którym posługiwał się do tej pory Senat, i obejmijmy tym mianem również tych Polaków, którzy tam są w tej chwili i wahają się, czy wrócić, czy nie wrócić. Może do zakresu działania senackiej komisji, która się tym zajmowała, włączyć te problemy, niech ona aktywniej te tematy rozpracowuje. Mnie udało się wyłapać w rozmowach z tymi Polakami, no w jakiejś mierze biednymi, temat tych podatków. Ale takich problemów jest więcej i zanim będziemy tworzyć zachęty do powrotu, to może unikajmy tych przykrych rzeczy, które już w tej chwili są i które ich zniechęcają do powrotu. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Augustyn.

Do spisu treści

Senator Mieczysław Augustyn:

Proszę państwa, tylko kilka słów.

Mówić, że polską gospodarkę, czy może Polskę, doprowadzono przez te szesnaście lat do ruiny, to robić sobie kpiny z ogromnego wysiłku Polaków w procesie transformacji. Oczywiście były koszty. Jednym z tych kosztów są problemy na rynku pracy. Trzeba je rozwiązywać. Życzę tej koalicji, którą pan Kogut przywołał, dużo sukcesów w obniżaniu kosztów pracy, by ludziom chciało się tutaj inwestować, rozwijać firmy, podnosić wydajność, być konkurencyjnym i dobrze płacić. Na oparcie w takich sprawach będziecie państwo mogli liczyć.

Ale zabieram głos nie polemicznie, tylko dlatego, żeby zwrócić państwa uwagę na to, że ta nasza uchwała nie dotyczy imponderabiliów, że ta nasza uchwała nie dotyczy idei solidarności europejskiej przede wszystkim, lecz jest naszym udziałem, ważnym głosem, w ogólnoeuropejskiej debacie na temat tego, jak wykorzystać zasoby zjednoczonej Europy, w tym najcenniejszego zasobu, jakim są coraz lepiej wykształceni pracownicy. I jeśli mamy działać zgodnie ze Strategią Lizbońską i doczekać się w całej Europie, w tym w Polsce, by gospodarka była jedną z najbardziej konkurencyjnych, a nawet, jak się w strategii mówi, była najbardziej konkurencyjna na świecie, to oczywiście jest konieczne, ażeby zwiększyć mobilność pracowników we wszystkich wymiarach, w tym dać możliwość zatrudniania się w każdym kraju, gdzie Europejczyk czy to mieszkający we Francji, czy w Polsce, tego sobie życzy. Bo to jest bardzo korzystne. Korzystne dla wszystkich. Korzystne dla całej gospodarki europejskiej i w efekcie korzystne dla pracowników, co coraz częściej dostrzegają europejskie zrzeszenia związków zawodowych, popierając otwarcie rynku pracy. Nie bądźmy ksenofobiczni, patrzmy na tę kwestię szerzej, z punktu widzenia całej Europy, do budowania której przystąpiliśmy. (Oklaski)

(Poruszenie na sali)

(Senator Ewa Tomaszewska: Ale nie kosztem Polaków.)

Do spisu treści

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Dziękuję bardzo

Lista mówców została wyczerpana.

Zamykam dyskusję.

Informuję, że w trakcie dyskusji nie został złożony wniosek przeciwny do wniosku przedstawionego przez komisję w sprawozdaniu, więc teraz Senat mógłby przystąpić do trzeciego czytania, ale trzecie czytanie przeprowadzimy razem z głosowaniami nad pozostałymi punktami porządku obrad.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dwudziestego czwartego porządku obrad: drugie czytanie projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Senatu.

Przypominam, że projekt ten został wniesiony przez Komisję Regulaminową, Etyki i Spraw Senatorskich. Zawarty jest w druku nr 70. Marszałek Senatu w dniu 16 lutego 2006 r., zgodnie z art. 79 ust. 1 oraz art. 84 ust. 5 Regulaminu Senatu, skierował projekt do rozpatrzenia w pierwszym czytaniu do Komisji Ustawodawczej oraz do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich.

Pierwsze czytanie projektu uchwały zostało przeprowadzone na wspólnym posiedzeniu komisji w dniu 8 marca. Komisje po rozpatrzeniu projektu uchwały przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie. Sprawozdanie to zawarte jest w druku nr 70S.

Przypominam też, że zgodnie z art. 81 ust. 1 Regulaminu Senatu drugie czytanie projektu uchwały obejmuje: przedstawienie Senatowi sprawozdania komisji o projekcie uchwały, przeprowadzenie dyskusji, zgłaszanie wniosków.

Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, senatora Piotra Zientarskiego, o zabranie głosu i przedstawienie wspólnego sprawozdania. Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Piotr Zientarski:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mam zaszczyt przedstawić w imieniu dwóch komisji: Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, projekt zmian regulaminowych.

W dniu 7 marca weszła w życie ustawa z dnia 7 lipca 2005 r. o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa, zwana dalej ustawą o działalności lobbingowej. Fakt ten pociąga za sobą konieczność dokonania zmian w Regulaminie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej oraz w aktach legislacji wewnętrznej.

Ustawodawca sformułował w art. 14 tej ustawy delegację przenoszącą do regulaminów Senatu i Sejmu określenie zasad wykonywania zawodowej działalności lobbingowej na ich terenie.

Przygotowując projekt tej uchwały komisje przyjęły między innymi następujące założenia: uwzględnienie zasady autonomii Senatu, uznanie, że w Regulaminie Senatu powinny znaleźć się rozwiązania, które z jednej strony uwzględniają fakt zaistnienia w systemie prawnym instytucji lobbingu zawodowego, a z drugiej - szanują dotychczasową praktykę i zwyczaje parlamentarne. Przyjęły także założenie, że postanowienia regulaminu nie muszą nakładać na senatorów dodatkowych obowiązków poza pewnym minimum wynikającym z tego, ażeby uczynić zadość ustawie.

Istotą proponowanego rozwiązania - chodzi o art. 60 ust. 2a regulaminu - jest nie tylko zapewnienie podmiotom wykonującym zawodową działalność lobbingową prawa wstępu na posiedzenia komisji senackich, ale przede wszystkim umożliwienie im przedstawienia oczekiwanego przez nie sposobu rozstrzygnięcia. Ponadto podmiot wykonujący zawodową działalność lobbingową będzie miał prawo wstępu na posiedzenia Senatu na zasadach ogólnych.

Istotą zmiany art. 63 ust. 3 regulaminu jest nałożenie na sprawozdawcę poszczególnej komisji senackiej, w przypadku gdy sprawozdanie dotyczy ustawy lub projektu ustawy, obowiązku informowania Senatu o działaniach podejmowanych przez zawodowych lobbystów w trakcie prac komisji wraz ze wskazaniem oczekiwanego przez nich sposobu rozstrzygnięcia oraz stanowiska komisji w tej sprawie. Rozwiązanie takie pozwoli na powzięcie informacji w tym zakresie nie tylko przez senatorów, ale również przez opinię publiczną, albowiem informacja taka znajdzie się w sprawozdaniu stenograficznym umieszczonym na stronie internetowej Senatu.

Połączone komisje na wspólnym posiedzeniu w dniu 8 marca po rozpatrzeniu projektu uchwały w pierwszym czytaniu wprowadziły do niego poprawkę przedstawioną przez przewodniczącego Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, pana senatora Andrzejewskiego, i wnoszą o przyjęcie przez Senat jednolitego załączonego projektu uchwały znajdującego się w druku nr 70S. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Dziękuję.

Zgodnie z art. 81 ust. 2 Regulaminu Senatu chciałbym spytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zgłosić pytanie do pana senatora sprawozdawcy. Nie ma pytań.

Do spisu treści

W takim razie otwieram dyskusję.

Przypominam o wymogach regulaminowych.

I pana senatora Romaszewskiego proszę o zabranie głosu.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Romaszewski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Trudno wprowadzać niekontrowersyjne poprawki do Regulaminu Senatu, jeżeli cała ustawa lobbingowa jest ustawą, powiedziałbym delikatnie, kontrowersyjną. W poprzedniej kadencji, kiedy ustawa ta była przyjmowana, ja głosowałem, i zresztą cała opozycja w tej Izbie głosowała, za odrzuceniem tej ustawy, ponieważ ta ustawa jest czymś, co dziennikarze lubią nazywać knotem legislacyjnym.

Na czym polega problem? Problem polega, proszę państwa, na tym, że ktoś nie do końca douczony wyczytał w gazetach, że w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii istnieje instytucja lobbingu i postanowił tę instytucję wdrożyć na gruncie polskim. To padło na podatny grunt, bo okazało się w licznych komisjach śledczych, że ten lobbing de facto funkcjonuje. No i w związku z tym nastąpiła pewna forma wprowadzenia instytucji lobbingu do prawodawstwa polskiego.

Na czym polega, proszę państwa, to nieporozumienie i to niedouczenie? No na tym po prostu, że mamy zupełnie inną strukturę systemu. Otóż w tamtych krajach, które mają lobbing, nie istnieje instytucja konsultacji społecznych. I to jest podstawowa różnica. Ustawa lobbingowa, która nie uwzględnia faktu, że w Polsce taka instytucja istnieje i że jest to jedna z podstawowych, konstytucyjnie zagwarantowanych, instytucji prawnych, musi prowadzić do gruntownego nieporozumienia.

Wysoka Izbo! Muszę szczerze powiedzieć, że jestem bardzo zaniepokojony tym, że w demokracji, w systemie, w którym wszyscy są równi wobec prawa, coraz większą rolę zaczyna odgrywać pieniądz, co świadczyłoby o tym, że są równi, ci bez pieniędzy, i równiejsi, ci z pieniędzmi. No i ustawa lobbingowa w tej wersji, którą przyjęliśmy, generalnie jest wyrazem takiego pomysłu. Muszę powiedzieć, że nie wiem, dlaczego to jest niezauważane. Wszyscy się boją o wolność, wszyscy się w tym kraju martwią o demokrację, a fakt, że kampanie wyborcze są prowadzone wyłącznie w oparciu o pieniądze, nie zaś o przedstawiane idee, nie o marketing idei i programów, tylko o ilość posiadanych pieniędzy w nich chodzi, jakoś nie budzi zaniepokojenia albo w minimalnym stopniu budzi zaniepokojenie naszych mediów.

Z tym samym mamy do czynienia tutaj, tutaj mamy właśnie jeszcze raz ten przykład ingerowania pieniędzy w system ustawodawczy. Zresztą dosyć, powiedziałbym, niefortunnego ingerowania, bo kilka przypadków lobbingu w parlamencie rzeczywiście można pokazać, gołym okiem są widoczne. No ale te ustawy to w ogromnej większości inicjatywy rządowe, a to, jak zatrzymać, jak kontrolować lobbing w instytucjach rządowych, ta ustawa nie do końca normuje.

I to są mankamenty tej ustawy.

Teraz, proszę państwa, kilka słów z punktu widzenia naszych zmian regulaminowych. No wstrząsa mną, kiedy czytam, że sprawozdawca z tej mównicy ma powiedzieć, co lobbysta mówił na posiedzeniu komisji. Musi sprawozdać poglądy lobbysty. Poglądów przedstawicieli związków zawodowych - nie musi, poglądów związków pracodawców - nie musi, poglądów Krajowej Rady Sądowniczej - nie musi. Ale poglądy pana, który został opłacony, musi przedstawić. No proszę państwa, muszę powiedzieć, że z punktu widzenia normalnie pojmowanej demokracji wygląda to zdumiewająco.

Ja nie będę, proszę państwa, wnosił poprawki. Niech to już zostanie jak zostanie, bo jednak to jest jakiś sposób kontroli wdzierania się tych pieniędzy w proces legislacyjny. A więc niech to już tak zostanie. Ale mnie się wydaje, że w tej chwili najpilniejszą kwestią jest nowelizacja ustawy lobbingowej. Ja się zastanawiałem, czy w ogóle nie złożyć wniosku o uchylenie ustawy lobbingowej i napisanie jej od nowa, no ale za późno to wymyśliłem i lepiej byłoby jednak mieć pomysł konstruktywny niż negatywny. Tak więc do tego wniosku, żeby się do tego zabrać i popracować nad ustawą lobbingową bardzo bym Wysoką Izbę zachęcał. A to już niech zostanie, jak jest. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Dziękuję bardzo.

Panu senator Andrzejewski.

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Stara rzymska zasada mówi dura lex sed lex. W dowolnym tłumaczeniu to znaczy, że prawo może być niedobre i głupie, ale jest obowiązujące. I z takim przypadkiem mamy do czynienia, jeżeli chodzi o ustawę lobbingową. Zanim nastąpi to, o czym mówił senator Romaszewski, obowiązuje nas to, o czym mówi art. 14 tej ustawy w ust. 3. A mówi on tak: zasady wykonywania zawodowej działalności lobbingowej na terenie Sejmu i Senatu określają odpowiednio Regulamin Sejmu i Regulamin Senatu.

Jakież to są obowiązki regulacji tego w regulaminie? No dowiadujemy się, jaki jest zakres sprawozdawczości Senatu wynikający z art. 18 tejże ustawy, który mówi, że kierownicy urzędów obsługujących organy władzy publicznej, w tym mowa o Senacie i o kierowniku tej instytucji, są obowiązani co roku do końca lutego przedstawić informację o działalności wykonywanej przez podmioty prowadzące zawodową działalność lobbingową. Informacja, o której mowa, zawiera: po pierwsze, określenie spraw, w których zawodowa działalność lobbingowa była podejmowana; po drugie, wykazanie podmiotów, które wykonywały zawodową działalność lobbingową; po trzecie - proszę zwrócić uwagę, jak daleko sięga tu ten oblig co do regulacji w Regulaminie Senatu - określenie form podjętej zawodowej działalności lobbingowej wraz ze wskazaniem, czy polegała ona na wspieraniu określonych projektów czy też na występowaniu przeciwko tym projektom; i wreszcie, po czwarte, określenie wpływu, jaki wywarł podmiot wykonujący zawodową działalność lobbingową w procesie stanowienia prawa w danej sprawie.

Propozycja Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich to minimum minimorum. Ona mówi tylko tyle, że należy dopuścić taki podmiot na teren Senatu, że przewodniczący komisji ma prawo dopuścić i w sprawozdaniu powiedzieć coś na ten temat. Pozostaje zaś poza regulacją ten oblig wynikający z art. 18, chodzi o to, co musi Senat przekazać później na zewnątrz, a co nie wynika z regulaminu.

Ponieważ widzę tutaj pewną lukę w regulacji, pozwoliłem sobie w konsultacji z Biurem Legislacyjnym przedstawić następującą poprawkę, która wypełnia tę lukę. I tak, po pierwsze, proponuję uzupełnić tenże proponowany przez komisję, dodany art. 37a, który mówi tylko, że zawodowa działalność lobbingowa może być wykonywana na terenie Senatu, o ust. 2, który mówi, że warunkiem wykonywania tej działalności jest przedstawienie przez podmiot wykonujący zawodową działalność lobbingową zaświadczenia o wpisie do rejestru podmiotów wykonujących zawodową działalność lobbingową, wraz z pisemnym oświadczeniem zawierającym wskazanie podmiotów, na rzecz których wykonywana jest ta działalność.

Po drugie, proponuję zapisać: "Senator, do którego zwrócił się podmiot, o którym mowa w ust. 2, w sprawie ustawy lub projektu ustawy będącej przedmiotem prac w Senacie, zawiadamia na piśmie marszałka Senatu o formach podjętej wobec niego zawodowej działalności lobbingowej, wraz ze wskazaniem oczekiwanego przez ten podmiot sposobu rozstrzygnięcia". Chodzi tu oczywiście nie o każdy kontakt z zawodowym lobbystą, tylko o taką sytuację, kiedy ten kontakt ma wyraźnie charakter propozycji lobbingowej. To jest kwestia uznania każdego z senatorów, kwestia tego, w jakim zakresie zechce on ten kontakt za taki uznać - kierujemy się tu zasadą pełnego zaufania do senatorów jako reprezentantów prawa i interesu Senatu. Myślę, że są to niezbędne poprawki, które stanowią oblig w myśl tych przepisów ustawy.

I na koniec chcę powiedzieć, że jest to ustawa, która może budzić wątpliwości, bo odróżnia zawodowe podmioty wpływające na proces legislacyjny za pieniądze i dla pieniędzy, bo taka jest istota działalności lobbingowej, od lobbingu, który ma inny charakter - bo to też jest lobbing, dawniej nazywaliśmy to lobbingiem - a chodzi o lobbing związków zawodowych, organizacji społecznych, organizacji pozarządowych reprezentujących autentyczny interes społeczny, dla których taka działalność jest przedmiotem statutowej działalności; w przeciwieństwie do działalności tych lobbystów związanych z wielkim kapitałem, firmami farmaceutycznymi, kapitałem międzynarodowym - przypomnijmy sobie chociażby przypadek tych automatów do gier - za którymi stoją wielkie korporacje międzynarodowe czy interesy kapitałowe. Jest to instytucja przeniesiona dosyć wprost, z wyprzedzeniem z prawa amerykańskiego i z funkcjonującej tam sytuacji lobbingowej.

W myśl tego, że należy wykonać w tym zakresie tylko to, co jest niezbędne, na ręce pana marszałka składam tekst tej poprawki. Dziękuję.

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Dziękuję bardzo.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Andrzej Łuczycki:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W trakcie posiedzeń komisji, bodajże dwóch czy trzech nawet, właśnie dotyczących tej sprawy, bardzo wnikliwie dyskutowaliśmy nad poprawkami wniesionymi przez pana przewodniczącego Andrzejewskiego. Doszliśmy wspólnie do wniosku, że te uregulowania winny być w naszym regulaminie minimalne. Dlaczego żeśmy doszli do takiego wniosku, proszę państwa? Ano dlatego, że ta ustawa lobbingowa nie budzi w nas, tak jak i w senatorze Romaszewskim, entuzjazmu. Pogłębianie więc jej przepisów, a więc uszczegóławianie w jakiś sposób zawartych tam uregulowań, byłoby posunięciem wyrażającym pewną nieufność wobec senatorów. Bo co proponuje pan przewodniczący? Ano to, że każde spotkanie z zawodowym lobbystą zmusi nas do złożenia pisemnego oświadczenia do marszałka Senatu o spotkaniu i o treści tego spotkania. I teraz jest pytanie: czy w takiej sytuacji to samo powinien zrobić lobbysta? A jeżeli te dwie relacje nie będą ze sobą korelowały, co wtedy?

Szanowni Państwo, tak jak powiedziałem, bardzo długo i bardzo wnikliwie nad tym dyskutowaliśmy. Doszliśmy do wniosku, że powinniśmy te uregulowania, te poprawki wniesione przez pana senatora Andrzejewskiego odrzucić. Myślę, że będziemy obradować na ten temat na posiedzeniu komisji, na którym również będę wnioskował o odrzucenie tych poprawek. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Dziękuję bardzo.

Lista mówców została wyczerpana.

Zamykam dyskusję.

Przypominam, że drugie czytanie kończy się skierowaniem projektu do komisji w celu ustosunkowania się do zgłoszonego w toku dyskusji wniosku.

Do spisu treści

Proponuję, aby Senat skierował projekt uchwały do Komisji Ustawodawczej i do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich.

(Senator Piotr Andrzejewski: Wniosek jeszcze, Panie Marszałku...)

Tak?

Do spisu treści

Senator Piotr Andrzejewski:

Jeżeli można, bo przeoczyłem to. Ze względu na to, że termin wykonania tej ustawy już jest przekroczony, jeżeli chodzi o oblig zawarcia tego w regulaminie, prosiłbym, żeby skrócić te terminy i żeby jeszcze w toku tego posiedzenia Senatu odbyć trzecie czytanie. Dziękuję.

Do spisu treści

Wicemarszałek Maciej Płażyński:

Dziękuję bardzo.

(Senator Piotr Andrzejewski: Zgodnie z odpowiednimi przepisami regulaminu.)

Tak jest.

Na razie propozycja skierowania do tych dwóch komisji. Czy jest jakiś sprzeciw w stosunku do tej propozycji? Nie ma innej propozycji.

W związku z tym stwierdzam, że Senat skierował projekt uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Senatu do Komisji Ustawodawczej i do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich.

Proszę o rozpatrzenie tych wniosków tak, żebyśmy w bloku głosowań po przerwie mogli przejść do trzeciego czytania.

(Głos z sali: Po przerwie?)

Po przerwie, dlatego że zaraz zarządzę przerwę do godziny 15.00.

(Głos z sali: Jeszcze jeden punkt, zmiany w komisji.)

Aha, jeszcze zmiany w komisji. Przepraszam, że w tak nadmiernym tempie...

(Głos z sali: Może to po przerwie.)

Tu mówią, że po przerwie zrobimy zmianę w komisji, bo to już formalność, a i tak musimy przyjść.

(Głos z sali: Do godziny 15.00?)

Spotykamy się po przerwie, o 15.00.

Jeszcze komunikaty, proszę.

Senator Sekretarz
Waldemar Kraska:

Wspólne posiedzenie Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, podczas którego rozpatrzone zostaną wnioski zgłoszone na siódmym posiedzeniu Senatu do projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Senatu, odbędzie się piętnaście minut po ogłoszeniu przerwy w dniu dzisiejszym, sala nr 217.

Posiedzenie Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych w toku debaty do ustawy o zmianie ustawy o organizacji rynków owoców i warzyw, rynku chmielu, rynku tytoniu oraz rynku suszu paszowego odbędzie się w dniu dzisiejszym w sali nr 179 bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy.

Kolejne posiedzenie Komisji Rodziny i Polityki Społecznej odbędzie się w dniu dzisiejszym zaraz po zakończeniu głosowań, w sali nr 176.

W dniu 17 marca, w piątek, o godzinie 9.00 w sali nr 182 odbędzie się posiedzenie Komisji Praw Człowieka i Praworządności.

Tuż po ogłoszeniu przerwy odbędzie się posiedzenie klubu Platformy Obywatelskiej w sali nr 176. Dziękuję.

(Przerwa w obradach od godziny 14 minut 30 do godziny 15 minut 05)

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Proszę państwa, jak rozumiem, komisja spraw regulaminowych zakończyła swoje obrady.

Wznawiam zatem obrady Wysokiej Izby.

Senatorowie sekretarze zajęli swoje miejsca. Na początku chciałbym przedstawić...

(Rozmowy na sali)

Panie i Panowie Senatorowie! Wznawiam obrady!

(Głos z sali: Brawo, Panie Marszałku.)

(Głos z sali: Trzeba zdecydowanie.)

Wysoka Izbo, zgodnie z art. 8 ust. 7 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora chciałbym poinformować Izbę, że w dniu 15 marca 2006 r. senator Dariusz Bachalski złożył do marszałka Senatu oświadczenie o wyrażeniu zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej z art. 212 §1 i 2 kodeksu karnego z oskarżenia prywatnego Wydawnictwa Lubpress spółka z o.o. w Zielonej Górze.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dwudziestego piątego porządku obrad: zmiany w składach komisji senackich.

Przypominam: wniosek Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich zawarty jest w druku nr 101.

Proszę sprawozdawcę komisji, senatora Piotra Zientarskiego, o zabranie głosu i przedstawienie wniosku.

Do spisu treści

Senator Piotr Zientarski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Projekt uchwały brzmi następująco: Senat Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie art. 13 ust. 2 Regulaminu Senatu odwołuje senatora Andrzeja Kaweckiego z Komisji Spraw Zagranicznych oraz wybiera senatora do Komisji Spraw Unii Europejskiej. Ta zmiana podyktowana jest wnioskiem pana senatora Kaweckiego o przeprowadzenie właśnie tych zmian. Dziękuję.

Do spisu treści

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę chętnych.

Przystępujemy zatem do głosowania nad przedstawionym przez Komisję Regulaminową, Etyki i Spraw Senatorskich projektem uchwały w sprawie zmian w składach komisji senackich, w sprawie jednej zmiany.

Przypominam: projekt w druku nr 101.

Proszę o naciśnięcie przycisku "obecny".

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem projektu uchwały? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwko? Proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał - odpowiednio.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Do spisu treści

Na 82 obecnych senatorów 82 głosowało za, innych głosów nie było. (Głosowanie nr 4)

Zatem głosowanie zakończyliśmy i wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie zmian w składach komisji senackich.

Proszę państwa, teraz przystępujemy do serii głosowań.

Do spisu treści

Powracamy do rozpatrywania punktu trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o dodatkach mieszkaniowych.

Do spisu treści

Przypominam, debata została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.

Przypominam, że Komisja Rodziny i Polityki Społecznej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; jest to druk senacki nr 73A.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały? Proszę o naciśnięcie przycisku...

(Rozmowy na sali)

Ano tak, przepraszam. Mówię jeszcze raz, do mikrofonu.

Kto z państwa jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał... Przepraszam. Kto jest przeciw? Proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu? Proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Do spisu treści

Na 88 obecnych senatorów wszyscy głosowali za, innych głosów nie było.(Głosowanie nr 5)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o dodatkach mieszkaniowych.

Do spisu treści

I możemy przejść do rozpatrywania punktu czwartego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników i ustawy o działach administracji rządowej.

Do spisu treści

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.

Komisja Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o wprowadzenie poprawek do ustawy, druki senackie nr 82A i 82B.

Zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu, przeprowadzimy głosowania nad przedstawionymi poprawkami, a następnie nad podjęciem uchwały w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionymi poprawkami.

Uwaga, nad poprawkami pierwszą i drugą należy głosować łącznie. W tytule ustawy wyrazy "i ustawy o działach administracji rządowej" zastępuje się wyrazami "oraz niektórych innych ustaw" - to jest poprawka pierwsza.

Poprawka druga. Po art. 2 dodaje się art. 2a w brzmieniu: Art. 2a W ustawie z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych wprowadza się następujące zmiany...

(Rozmowy na sali)

Powiedziano mi, że nie muszę tego czytać, co mnie bardzo cieszy. Przepraszam bardzo, że zacząłem czytać.

Poprawki pierwsza i druga mają na celu dokonanie zmian w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, będących koniecznym następstwem przeniesienia kompetencji nadzoru nad Prezesem Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z zakresu działania ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego do zakresu działania ministra właściwego do spraw rozwoju wsi.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw? Proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu? Proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników.

Na 87 obecnych senatorów, 55 głosowało za, 2 - przeciw,  30 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 6)

Poprawki zostały przyjęte.

Do spisu treści

Przechodzę zatem do głosowania nad podjęciem uchwały w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za podjęciem uchwały? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwko? Proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu? Proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Obecnych 88 senatorów, 56 głosowało za, 28 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 7)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników i ustawy o działach administracji rządowej.

Do spisu treści

Powracamy do rozpatrywania punktu piątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej.

Do spisu treści

Przypominam, że debata została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania.

Przypominam też, że Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska oraz Komisja Gospodarki Narodowej przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o przyjęcie ustawy bez poprawek - druki senackie nr 93A i 93B.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw? Przycisk "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał? Przycisk "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Proszę o odczytanie wyników głosowania.

88 obecnych, wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 8)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Powracamy do rozpatrywania punktu szóstego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.

Do spisu treści

Przypominam, że debata została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania.

Komisja Rodziny i Polityki Społecznej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o przyjęcie ustawy bez poprawek, druk senacki nr 88A.

Przystępujemy do głosowania.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za podjęciem uchwały? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw? Przycisk "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał? Przycisk "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję.

Do spisu treści

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 9)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.

Do spisu treści

Powracamy do  rozpatrywania punktu siódmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o dotacji przeznaczonej dla niektórych podmiotów.

Do spisu treści

Przypominam, że debata została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania.

Komisja Gospodarki Narodowej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o przyjęcie ustawy bez poprawek, druk senacki nr 77A.

Przystępujemy zatem do głosowania.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem projektu? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw? Proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał? Proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję.

Do spisu treści

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 10)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o dotacji przeznaczonej dla niektórych podmiotów.

Do spisu treści

Powracamy do rozpatrywania punktu ósmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o finansowym wspieraniu inwestycji.

Do spisu treści

Przypominam, że debata została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania.

Komisja Gospodarki Narodowej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o przyjęcie tej ustawy bez poprawek, druk senacki nr 85A.

Przystępujemy do głosowania.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw? Proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu? Proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Proszę o odczytanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 88 głosowało za, 1 - przeciw. (Głosowanie nr 11)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o finansowym wspieraniu inwestycji.

Do spisu treści

Powracamy do rozpatrywania punktu dziewiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego "Wyposażenie Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w samoloty wielozadaniowe" i zapewnieniu warunków jego realizacji.

Do spisu treści

Przypominam, że debata została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania.

Komisja Obrony Narodowej oraz Komisja Gospodarki Narodowej przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o przyjęcie ustawy bez poprawek, druki senackie nr 76A i 76B.

Przystępujemy do głosowania.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw? Przycisk "przeciw" i podniesienie ręki.

Panie Ministrze, proszę rozejrzeć się  po sali.

(Senator Radosław Sikorski: Już patrzyłem.) (Wesołość na sali)

Kto się wstrzymał od głosu? Proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Do spisu treści

Na 89 obecnych senatorów 88 głosowało za, 1 - nie głosował. (Głosowanie nr 12)

(Poruszenie na sali)

Jak rozumiem, cieszy Wysoką Izbę to, że będziemy mieli samoloty wielozadaniowe.

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego "Wyposażenie Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w samoloty wielozadaniowe" i zapewnienie warunków jego realizacji.

(Senator Lesław Podkański: Ale chcemy wiedzieć, kto nie głosował.) (Wesołość na sali)

Na to pytanie z sali chciałbym odpowiedzieć w ten sposób, że wydruki głosowania będą dostępne.

Do spisu treści

Powracamy do rozpatrywania punktu dziesiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o kontroli skarbowej oraz ustawy - Ordynacja podatkowa.

Przepraszam, głos z sali...

Do spisu treści

Senator Marek Waszkowiak:

Panie Marszałku, chciałbym wycofać swoją poprawkę i dlatego podnoszę rękę.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Aha...

Głos z sali, przepraszam... Pan senator Lasecki, przepraszam bardzo, ale ja już zatopiłem się w lekturze tych wskazówek dla lektora.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Jarosław Lasecki:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

W związku z obszernymi wyjaśnieniami ministra finansów chciałbym wycofać moje poprawki: pierwszą, drugą, trzecią i czwartą. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo.

Przypominam, że cały czas chodzi o punkt dziesiąty porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o kontroli skarbowej oraz ustawy - Ordynacja podatkowa.

Jak rozumiem, pan senator także...

(Senator Marek Waszkowiak: Tak, poprawka piąta.)

Wycofane są w tej chwili poprawki: pierwsza, druga, trzecia, czwarta i piąta.

Proszę bardzo, pan senator Łyczywek.

Do spisu treści

Senator Włodzimierz Łyczywek:

Ja w związku z tym samym.  Z tego samego powodu, dla którego pan senator Lasecki wycofał swoją poprawkę, ja ją przejmuję  - też w związku z wyjaśnieniami, dla mnie niezrozumiałymi...

(Poruszenie na sali)

Nie słychać było, jeszcze raz, tak?

(Rozmowy na sali)

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Każdy senator, jak mnie tu informują, może podtrzymać poprawkę.

(Senator Włodzimierz Łyczywek: A więc podtrzymuję.)

Ale zaraz, przepraszam bardzo, bo pan senator Lasecki wycofał cztery poprawki: pierwszą, drugą, trzecią, czwartą.

(Senator Włodzimierz Łyczywek: Ja popieram tylko poprawkę związaną z art. 181 ordynacji podatkowej.)

Czyli poprawki trzecią i czwartą, przepraszam, ale nie panuję w tej chwili nad numerami poprawek...

(Senator Włodzimierz Łyczywek: Ja też nie mam pod ręką druku...)

Jak rozumiem, poprawki pierwsza i druga, a także piąta zostały wycofane bez żadnego protestu, a poprawki trzecia i czwarta są podtrzymane, tak?

(Senator Włodzimierz Łyczywek: Tak.)

(Głos z sali: Czyli wszystkie.)

(Senator Włodzimierz Łyczywek: Wszystkie, nawet wszystkie, tak.)

(Głos z sali: Nie, nie, zaraz, zaraz.)

(Rozmowy na sali)

Przepraszam.

(Senator Włodzimierz Łyczywek: Nie, nie, bo tam są dwie, były jedna z 13a, a ta druga z...)

(Rozmowy na sali)

Nie, przepraszam, jeszcze powtórzę, proszę państwa, chwileczkę.

Najpierw senator Lasecki wycofał cztery poprawki: pierwszą, drugą, trzecią, czwartą, po czym senator Łyczywek podtrzymał poprawki trzecią i czwartą. Czyli poprawki pierwsza i druga są wycofane. Następnie senator Marek Waszkowiak wycofał poprawkę piątą i nikt jej nie podtrzymał.

Do spisu treści

Senator Włodzimierz Łyczywek:

Jeżeli dobrze rozumiem, nad poprawką piątą dopiero będzie można głosować, bo to chodzi o przepis intertemporalny, to znaczy jeżeli nie przejdzie poprawka wycofana przez senatora Laseckiego, a podtrzymana przeze mnie, to wówczas można dopiero głosować nad poprawką związaną z...

(Głos z sali: Nie, nie.)

... terminem wejścia w życie. No przecież to jest jasne.

(Rozmowy na sali)

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Jeżeli pan senator życzy sobie głosować nad tą poprawką, musi podtrzymać poprawkę piątą.

Do spisu treści

Senator Włodzimierz Łyczywek:

Rozumiem, dobrze, podtrzymuję, ale w pierwszej...

(Rozmowy na sali)

Sekundkę, przecież podtrzymuję, tylko proszę zrozumieć, że przegłosowanie jednej poprawki wyklucza drugą.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Rozumiem, czyli temporalnie to się wyjaśni, Panie Mecenasie, Panie Senatorze.

(Senator Włodzimierz Łyczywek: Jasne, to wtedy ją cofnę.)

Dobrze.

(Rozmowy na sali)

Przypominam raz jeszcze, że poprawki piąta i druga są wycofane, a nad trzecią, czwartą i piątą będziemy teraz głosowali.

Przypominam też, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej, która ustosunkowała się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowała sprawozdanie.

Przypominam również, że dyskusja nad rozpatrywaną ustawą, została zamknięta i obecnie, zgodnie z art. 52 ust. 6 Regulaminu Izby, mogą zabrać głos jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.

Proszę zatem sprawozdawcę, pana senatora Jerzego Szymurę o zabranie głosu i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu wniosków.

Panie Senatorze, proszę.

 

 


7. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu