Diariusz Senatu RP: spis treści, następna część dokumentu
Posiedzenia Senatu
44. POSIEDZENIE SENATU
W dniach 5, 6, 7 i 8 sierpnia 2003 r. odbyło się 44. posiedzenie Senatu. Obradom przewodniczyli wicemarszałkowie Jolanta Danielak, Ryszard Jarzembowski i Kazimierz Kutz. Na sekretarzy posiedzenia wyznaczono senatorów Krzysztofa Szydłowskiego i Alicję Stradomską; listę mówców prowadziła senator A. Stradomska.
Przed przystąpieniem do obrad Senat minutą ciszy uczcił pamięć zmarłego 30 lipca 2003 r. Jerzego Piotra Kamińskiego, senatora Rzeczypospolitej Polskiej drugiej kadencji, członka Komisji Kultury, Środków Przekazu, Nauki i Edukacji Narodowej oraz Komisji Praw Człowieka i Praworządności.
Przyjęty przez Izbę porządek posiedzenia obejmował:
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o przejęciu przez Skarb Państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych
,- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz niektórych innych ustaw,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o repatriacji,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zamówieniach publicznych,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o restrukturyzacji finansowej górnictwa siarki oraz ustawy -
Prawo ochrony środowiska,- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie oceny zgodności oraz zmianie niektórych ustaw*,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo probiercze*,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zm
ianie ustawy o finansowym wspieraniu inwestycji oraz ustawy o warunkach dopuszczalności i nadzorowaniu pomocy publicznej dla przedsiębiorców,- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych,
- stanowisko Senatu w sprawie usta
wy o zmianie ustawy o gospodarowaniu niektórymi składnikami mienia Skarbu Państwa, o Agencji Mienia Wojskowego oraz o zmianie niektórych innych ustaw,- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o diagnostyce laboratoryjnej oraz o zmianie innych ustaw,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o materiałach i wyrobach przeznaczonych do kontaktu z żywnością*,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o urzędowych nazwach miejscowości i obiektów fizjograficznych,
- stanowisko Senatu w spra
wie ustawy o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych,- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o utworzeniu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o uruchamianiu środków pochodzących z Sekcji Gwarancji Europejskiego Funduszu Orientacji i Gwarancji Rolnej*,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o weterynaryjnej kontroli granicznej*,
- Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo wodne,
- stanowisko Sen
atu w sprawie ustawy o gwarancji zapłaty za roboty budowlane,- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Trybunale Stanu,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych,
- stanowisko Senatu w spr
awie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Republiki Estońskiej, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r.,- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Republiki Łotewskiej, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r.,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Republiki Litewskiej, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r.,
- stanowisko
Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Republiki Słowackiej, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r.,- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Republiki Bułgarii, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r.,
- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Rumunii, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r.,
- stanowisko S
enatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu do Traktatu Północnoatlantyckiego o Akcesji Republiki Słowenii, sporządzonego w Brukseli dnia 26 marca 2003 r.,- drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o komornikach sądowych i egzekucji oraz o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego,
- drugie czytanie projektu uchwały w sprawie uczczenia pamięci wielkiego Polaka Mikołaja Kopernika, jednego z największych uczonych w historii świata.
* Ustawa zawiera przepisy dostosowujące polskie prawodawstw
o do prawa Unii Europejskiej.Senat zaakceptował ustawę o przejęciu przez Skarb Państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych
Sejm uchwalił rozpatrywaną ustawę na 53. posiedzeniu, 23 lipca 2003 r., i następnego dnia przekazano ją do Senatu. Marszałek skierował ustawę do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia oraz do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisje te przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.
Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia przedstawiła senator Krystyna Sienkiewicz, która poinformowała, że komisja rozpatrzyła ustawę sejmową 31 lipca br. W posiedzeniu brał udział uprawniony do tego przedstawiciel rządu, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, a także przedstawiciele innych resortów i związków zawodowych występujących w Komisji Trójstronnej.
Jak stwierdziła senator sprawozdawca, przygotowanie ustawy o przejęciu przez Skarb Państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych wymusiła aktualna sytuacja, to znaczy skala zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wobec otwartych funduszy emerytalnych, konieczność zatrzymania procesu narastania tego zadłużenia i odbudowy wiarygodności systemu emerytalnego wśród ubezpieczonych, w tym uczestników systemu funduszy emerytalnych.
Zgodnie z ustawą, Skarb Państwa przejmie zobowiązania wraz z odsetkami z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych za okres od 1 kwietnia 1991 r. do 31 grudnia 2002 r. Ponieważ nie ma możliwości przekazania kwoty około 10 miliardów zł w gotówce, Skarb Państwa uczyni to w formie obligacji skarbowych z oprocentowaniem zmiennym, opartym na rentowności pięćdziesięciodwutygodniowych bonów skarbowych z terminem wykupu do 31 grudnia 2011 r. Ustawa przewiduje uwzględnienie dyskonta w cenie przekazanych obligacji skarbowych, będą one więc pozbawione ryzyka stopy procentowej, a ich dochodowość będzie uzależniona od rynkowych stóp procentowych.
W kwestii ceny zamiany przyjęto 995 zł wartości zobowiązań za 1000 zł wartości nominalnej obligacji. Jak poinformowała senator K. Sienkiewicz, ta właśnie wysokość dyskonta była przedmiotem dyskusji w Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, również w odniesieniu do dyskonta innych obligacji, na przykład obligacji wyemitowanych przez PKP. Nie można jednak postawić znaku równości między tymi obligacjami, bo w wypadku PKP Skarb Państwa był gwarantem, a w wypadku obligacji wynikających z rozpatrywanej ustawy Skarb Państwa będzie emitentem. Dlatego po szczegółowych wyjaśnieniach przedstawiciela rządu komisja nie poparła przygotowanej przez Izbę Gospodarczą Towarzystw Emerytalnych, a autoryzowanej przez członka Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia poprawki, polegającej na zastąpieniu kwoty 995 zł kwotą 980 zł.
Obligacje będą miały charakter rynkowy, a więc będzie możliwy obrót nimi na rynku wtórnym. Istnieje małe prawdopodobieństwo lepszego ulokowania kwot należnych otwartym funduszom emerytalnym niż obligacje, ponieważ fundusze emerytalne z reguły właśnie tak lokują swoje środki, na przykład posiadają 11% obligacji dziesięcioletnich o zmiennym oprocentowaniu, podczas gdy, dla porównania, fundusze inwestycyjne - 8%, a inwestorzy zagraniczni - 1%. Ponadto w okresie 1999-2001 nie było korzystniejszej lokaty niż zyski pochodzące z odsetek ustawowych. Na tym polega m.in. problem systemu ochrony zdrowia związany z odsetkami ustawowymi i rolowaniem długów. Żadna operacja finansowa, żadne instrumenty na rynku finansowym nie dałyby takich zysków jak odsetki ustawowe.
Ustawa zawiera wiele szczegółowych przepisów dotyczących warunków emisji obligacji skarbowych przeznaczonych na zamianę zobowiązań Skarbu Państwa i sposobu pobierania opłaty od składki.
Ustawa będzie obowiązywała do 31 grudnia 2007 r. Jej działanie zakończy się po uporządkowaniu masy spadkowej po jednej z czterech reform wprowadzonych przez poprzedni rząd, czyli po reformie emerytalnej, zapoczątkowanej w latach 1991-2001. Można zatem powiedzieć, iż jest to ustawa incydentalna, epizodyczna, wymuszona przez sytuację i wspomnianą masę spadkową.
Sprawozdawca Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia poinformowała, że senatorowie zwracali uwagę na kwestie konstytucyjne, poruszane w debacie sejmowej, a dyskusję wywołało pismo byłego prezesa komisji nadzoru oraz opinia doktorów Wierzbowskiego i Grzybowskiego. Senatorowie przychylili się do stanowiska rządu, zgodnie z którym o konstytucyjności rozwiązania lub rozbieżności z ustawą zasadniczą może wypowiedzieć się jedynie Trybunał Konstytucyjny, jeżeli ustawa tam trafi. System funduszy emerytalnych nie jest bowiem systemem zbiorowego oszczędzania, w związku z czym nie stosuje się do niego takiej interpretacji zapisów konstytucji.
Podsumowując swoje wystąpienie, senator K. Sienkiewicz stwierdziła, że ustawę o przejęciu przez Skarb Państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych uznano za przesunięcie w czasie zobowiązania zaciągniętego przez państwo na początku wdrożenia reformy, zobowiązania wobec członków otwartych funduszy emerytalnych, przesunięcie w czasie, ale z poszanowaniem prawa. Obligacje są to papiery wartościowe, papiery rynkowe. Są one zbywalne. Otwarte fundusze emerytalne mogą dokonywać swobodnego obrotu tymi papierami.
Dlatego członkowie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia 4 głosami, przy 1 głosie sprzeciwu i 1 głosie wstrzymującym się, postanowili zarekomendować Senatowi przyjęcie rozpatrywanej ustawy bez poprawek.
Sprawozdanie Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych w sprawie ustawy o przejęciu przez Skarb Państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych przedstawił senator Adam Graczyński.
Nawiązując do sprawozdania senator K. Sienkiewicz, senator dodał, że w ustawie sejmowej mówi się o zadłużeniu, o przejęciu zobowiązań w wysokości 9,5 miliarda zł. Kwota ta składa się z dwóch składowych: 6 miliardów zł - to jest kwota podstawowa, i 3 miliardów zł, czyli odsetek. Zaległości, które powstawały, były oprocentowane, narastały odsetki i ta kwota wyniosła aż 3 miliardy zł. Senator przypomniał, że nakłady na naukę rocznie wynoszą właśnie 3 miliardy zł, czyli tyle w budżecie państwa przeznacza się na badania i rozwój. Jednocześnie dochody Narodowego Funduszu Zdrowia rocznie wynoszą 30 miliardów zł. Te 3 miliardy zł pozwoliłyby na wzrost nakładów o 10% i zmniejszenie, przynajmniej w danym roku, problemów z finansowaniem służby zdrowia.
W opinii senatora A. Graczyńskiego, finansowanie bezpośrednie, gotówkowe, byłoby niemożliwe, choćby z tego powodu, że należałoby dokonać wielu operacji, takich jak emisja obligacji przez rząd, sprzedaż tych obligacji, uzyskanie gotówki, przekazanie gotówki do funduszy emerytalnych i zakup określonych obligacji, papierów wartościowych przez fundusze. To znacznie by podniosło koszty całej operacji.
Jak poinformował senator sprawozdawca, na posiedzeniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych dyskutowano także o stopie dyskonta. Pojawiły się głosy, że ta stopa jest zbyt niska, że należałoby mówić o wyższej stopie, chociażby na poziomie 980 zł. Należy jednak pamiętać, że w wypadku wielu innych decyzji rządu, na przykład dotyczących emerytów czy pracowników budżetowych, którym też się rekompensuje utracone dochody, stosuje się właśnie niskie stopy dyskontowe.
Senator A. Graczyński przypomniał, że obecnie fundusze emerytalne dysponują kwotą 38 miliardów zł, czyli obligacje, które będą trafiać do funduszy, w wysokości 9,5 miliarda zł, będą zasilać, na dzień dzisiejszy, kwotę 38 miliardów zł. Na koniec roku 2010 wartość aktywów funduszy emerytalnych wyniesie jednak około 200 miliardów zł. I tak też należałoby widzieć niewielki wpływ obligacji na funkcjonowanie funduszy emerytalnych.
Na posiedzeniu komisji była również mowa o zgodności rozpatrywanej ustawy z zasadami zawartymi w konstytucji. W opinii senatora sprawozdawcy, ekspertyzy są ważne, ale ważne jest to również, że pracując nad tą ustawą, przeprowadzono wiele konsultacji. Szczególnego podkreślenia wymaga fakt, że Komisja Trójstronna zaakceptowała rozwiązanie przedstawione przez rząd i przyjęte przez parlament.
Na zakończenie swojego wystąpienia senator A. Graczyński poinformował, że Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych zaakceptowała w głosowaniu wniosek o przyjęcie projektu ustawy bez poprawek. Do stanowiska komisji został zgłoszony wniosek mniejszości, w którym zmienia się stopę dyskontową wartości obligacji.
W imieniu mniejszości Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych sprawozdanie przedstawił senator Andrzej Chronowski. Poinformował on, że mniejszość komisji po dokładnej analizie ustawy doszła do wniosku, że warto wprowadzić wyższą stopę dyskontową, ze względu na termin obowiązywania obligacji (31 grudnia 2011 r.). Z punktu widzenia funkcjonowania funduszy emerytalnych, zwłaszcza teraz, jeśli padają argumenty, że to jest kwota 38 miliardów zł, a następuje zasilanie kwotą 9,5 miliarda zł, ma to znaczenie dla funduszy emerytalnych. Senator podkreślił, że są to jednostki uczestnictwa ludzi stosunkowo młodych, to oni są ubezpieczeni w tych funduszach. I to może rzutować na wartość jednostki uczestnictwa.
Senator A. Chronowski przypomniał, że ZUS jest, w różnej wysokości, zadłużony w różnych funduszach emerytalnych. Skoro tak, to też może mieć to wpływ na wewnętrzną konkurencję; jedne fundusze dostaną więcej obligacji, inne mniej. Mówi się o ogólnej sumie obligacji 11%. Ale po wyemitowaniu tych obligacji okaże się, że ten procent będzie znacznie wyższy. I argument funduszy musi być w tym momencie taki, że przecież ta jednostka mogłaby być wyższa.
W opinii senatora A. Chronowskiego, atrakcyjność wykupu obligacji i zamiany ich na gotówkę jest w związku z przyjętymi w ustawie założeniami niewielka, natomiast danie premii w wysokości 0,35, jak przedstawia to Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych oznaczałoby 20 zł dyskonta przy cenie zamiany 980 zł za 1 tysiąc zł i o taką wartość obligacji chodzi.
Licząc do końca 2011 r., bo taki jest termin wykupu obligacji, wartość różnicy, którą mniejszość Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych zaproponowała, wyniesie między 150 a 200 milionów zł. W opinii senatora, nie warto więc ryzykować, ale zmienić stopę dyskonta.
Podczas przerwy w obradach Senatu odbyło się posiedzenie Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, które ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie. Połączone komisje postanowiły rekomendować przyjęcie bez poprawek ustawy o przejęciu przez Skarb Państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych.
Mniejszość połączonych komisji opowiedziała się za wprowadzeniem poprawki rekomendowanej w wystąpieniu senatora A. Chronowskiego.
Zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu w pierwszej kolejności przeprowadzono głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek. Na 73 obecnych senatorów 57 głosowało za, 16 było przeciw. Wobec wyników głosowania Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o przejęciu przez Skarb Państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych.
Ustawa o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw - przyjęta bez poprawek
Sejm przyjął rozpatrywaną ustawę na 53. posiedzeniu, 23 lipca 2003 r., 24 lipca zaś została ona przekazana do Senatu. Marszałek skierował ją następnie do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.
Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia przedstawiła senator Wiesława Sadowska.
Nowelizowana ustawa powoduje zmiany około dwudziestu innych ustaw, ma więc charakter systemowy. Wychodzi naprzeciw obywatelskiemu projektowi nowelizacji ustawy reformującej system ubezpieczeń społecznych, przyjętej przez Sejm w grudniu 1998 r. Najbardziej kontrowersyjną częścią tej reformy była ta dotycząca ubezpieczenia społecznego żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy wszystkich służb mundurowych. Obe
cna nowelizacja, będąca projektem rządowym, dotyczy tej właśnie części.Ponieważ Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia nie zgłaszała właściwie żadnych uwag do zatwierdzonej przez Sejm ustawy, nie zaproponowała także żadnych poprawek, senator W. Sadowska ograniczyła się w swym wystąpieniu do zrelacjonowania wypowiedzi wiceministra gospodarki, pracy i polityki społecznej Krzysztofa Patera, który podczas posiedzenia komisji wyjaśniał cele proponowanych zmian i ich zakres.
Istotą rozpatrywanej ustawy jest zlikwidowanie zróżnicowania w traktowaniu przez system ubezpieczeń społecznych żołnierzy i funkcjonariuszy służb mundurowych. Obecnie istnieje podział na tych, którzy byli już w tej służbie 1 stycznia 1999 r., i na tych, którzy wstąpili do służby po tej dacie.
Ci pierwsi mieli uprawnienia do emerytury z tak zwanego systemu zaopatrzeniowego, ci drudzy zaś - do emerytury z systemu powszechnego. Ten pierwszy system uwzględnia specyfikę zawodu żołnierza, funkcjonariusza policji, straży pożarnej, granicznej, więziennictwa itd., ten drugi nie uznaje wyjątków ani przywilejów i uzależnia emeryturę wyłącznie od zgromadzonej kwoty składek.Od samego początku taki podział na dwa portfele emerytalne żołnierzy i funkcjonariuszy służb mundurowych budził sprzeciw. Gdyby bowiem utrzymać obowiązujące zasady, oznaczałyby one m.in., że wszyscy żołnierze, niezależnie od formacji, musieliby trwać w służbie do sześćdziesiątego piątego roku życia, podobnie jak wszyscy funkcjonariusze. Prawo nie przewidziało bowiem żadnych rozwiązań pomo
stowych, mimo że były one zapowiadane już w 1999 r.Ustawa realizuje zatem cel polegający na objęciu zaopatrzeniowym systemem emerytalnym wszystkich żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy służb mundurowych, a ponadto wprowadza pewne modyfikacje przepisów, g
eneralnie korzystne dla tych grup zawodowych. Oto niektóre z nich.Ustawa reguluje zasady wyboru przez żołnierzy i funkcjonariuszy służb mundurowych sposobu obliczania emerytury. Osoby, które były w służbie przed wejściem w życie tego systemu emerytalnego, a które mają także okresy składkowe z pracy cywilnej, będą same decydować, w którym systemie - zaopatrzeniowym czy powszechnym - chcą mieć wyliczoną emeryturę.
Prawo do emerytury będzie ustalane na ich wniosek, a nie jak dotychczas - z urzędu. Między systemami będzie następować transfer składek, i to składek oprocentowanych. Osobom, które podjęły służbę po 2 stycznia 1999 r., emerytura będzie obliczana inaczej. Będzie zatem emerytura mundurowa za lata służby, będzie część emerytury za cywilne okresy skład
kowe i nieskładkowe, będzie wreszcie trzecia część emerytury dla tych, którzy należeli do otwartych funduszy emerytalnych. Każdy system będzie płacił za siebie.Kolejna modyfikacja dotyczy obliczania emerytury mundurowej w przypadku posiadania okresów składkowych wynikających ze służby w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w różnych formacjach mundurowych. Proponuje się, by na przykład przy emeryturze wojskowej można było stosować zasadę podwyższania emerytury, jeśli żołnierz miał okres służby na przykład w policji i odwrotnie. Za każdy przepracowany rok, niezależnie od tego, w jakiej formacji, w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, będzie przysługiwał 1% podwyżki podstawy wymiaru emerytury.
Ustawa zmienia ponadto zasady zawieszenia prawa do świadczenia emerytalnego. W obecnym stanie prawnym jest tak, że jeśli na przykład emeryt mundurowy zostanie ponownie powołany do służby, to rezygnuje ze świadczenia, a ponowne przejście na emeryturę wiąże się z nowym wyliczeniem podstawy wymiaru, nie zawsze korzystniejszym od poprzedniego. W nowym wydaniu ustawy przewidziano możliwość zawieszania świadczeń, a potem na wniosek świadczeniobiorcy - przeliczenia wysokości emerytury z doliczeniem okresu służby dodatkowej.
W tej wersji ustawy znalazły się także nowe regulacje dotyczące możliwości nabywania przez żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy służb mundurowych praw do renty z tytułu niezdolności do pracy i renty rodzinnej. Proponuje się, aby wojskowe organy emerytalne honorowały także orzeczenia lekarzy orzeczników ZUS.
Ostatnia z najważniejszych zmian dotyczy możliwości zamiany renty rodzinnej, przyznawanej rodzinom żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy podlegali obowiązkowemu ubezpieczeniu, na rodzinne renty wojskowe i policyjne.
Ustawa powinna wejść w życie - tak to zatwierdził Sejm - 1 października br., gdyż jej skutki finansowe muszą być uwzględnione w projekcie budżetu na 2004 r.
Senator W. Sadowska podkreśliła, że w Sejmie 336 posłów głosowało za, 5 - przeciw, a 51 wstrzymało się od głosu. Ustawa uzyskała także akceptację środowisk, z którymi były prowadzone konsultacje. Ustawa nie skonsumowała tej części obywatelskiego projektu, który dotyczył waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych dla służb mundurowych, pozostaje zatem jeden system waloryzacji dla wszystkich emerytów i rencistów.
Po rozpatrzeniu ustawy sejmowej pod głosowanie poddano stanowisko Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, która rekomendowała przyjęcie jej bez poprawek. Uzyskało ono poparcie 74 senatorów, a jedna osoba była przeciw. Wobec wyników głosowania Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw.
Senat wprowadził zmiany do ustawy o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emeryta
lnych oraz niektórych innych ustawRozpatrywaną ustawę Sejm uchwalił na swoim 54. posiedzeniu, 30 lipca 2003 r., i tego samego dnia trafiła ona do Senatu, marszałek zaś skierował ją do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia.
Sprawozdanie przygotowane przez komisję przedstawił senator Franciszek Bobrowski, który poinformował, że rozpatrywana nowelizacja jest wynikiem wpłynięcia do laski marszałkowskiej dwóch projektów: projektu Prawa i Sprawiedliwości oraz projektu rządowego.
Celem ustawy jest ograniczenie kosztów ponoszonych przez uczestników systemu, usprawnienie działania tego segmentu systemu emerytalnego, wzmocnienie konkurencji oraz, a właściwie przede wszystkim, zapewnienie maksymalnej efektywności inwestowanych środków. Właśnie z uwagi na wysokość kosztów systemowych ponoszonych przez członków otwartych funduszy emerytalnych oraz niesatysfakcjonujące, w odczuciu społecznym, wyniki inwestycyjne parlamentowi przedstawiono propozycję zmian do przedmiotowej ustawy.
Z analizy rynku wynika, że bez podjęcia zdecydowanych działań nie stworzy się konkurencji między funduszami. Brak odpowiedniej konkurencji jest sprzeczny z filozofią reformy, która zakładała konkurencję i będące jej skutkiem lepsze wyniki inwestycyjne.
Przyjęte rozwiązania są korzystne zarówno dla członków funduszy emerytalnych, jak i dla funduszy, a także dla samego bezpieczeństwa systemu.
W przyjętej przez Sejm ustawie zakłada się jednakową opłatę dla wszystkich członków, bez względu na staż członkowski. Oznacza to, że więcej pieniędzy będzie pracowało na naszą emeryturę. W obecnym stanie prawnym koszty dystrybucyjne w poszczególnych funduszach są bardzo zróżnicowane, nie zależą one tylko od funduszu, ale również od stażu członkowskiego. Ze względu na występowanie różnic w ustalaniu poziomu opłaty dystrybucyjnej przyjęte rozwiązania mają w założeniu ujednolicić system opłat dystrybucyjnych oraz zwiększyć przejrzystość systemu dla jego uczestników. Osoby, które obecnie mają prawo do niższej opłaty od składki z tytułu członkostwa w otwartych funduszach emerytalnych - w projekcie ustawy nie są określone maksymalne limity - zachowują do niej prawo. Ujednolicenie opłaty i sprowadzenie jej do poziomu 3,5% w roku 2014 sugeruje zarówno osłonę funduszy, jak i członków, uczestników funduszy. Obniżenie tej opłaty będzie przebiegało sukcesywnie. I tak od roku 2004 do roku 2010 będzie ona wynosić 7% itd., aż w 2014 r. wyniesie 3,5%. Bez wprowadzenia zmian systemowych nie byłoby gwarancji, iż nastąpiłoby obniżenie tej opłaty, a jak pokazała dotychczasowa praktyka, byłoby to nawet mało prawdopodobne. Do obniżki potrzebna jest silna konkurencja na rynku funduszy emerytalnych, a takiej obecnie nie ma.
Jak stwierdził senator F. Bobrowski, w opinii rządu fundusze powinny konkurować przede wszystkim wynikami inwestycyjnymi. Poprawieniu efektywności funduszy emerytalnych mają służyć nowe zapisy regulujące opłaty pobierane przez zarządzające funduszami powszechne towarzystwa emerytalne oraz zmiany w polityce inwestycyjnej.
W myśl obowiązujących zapisów otwarte fundusze emerytalne mają prawo do pobierania opłaty za zarządzanie w wysokości 0,6% rocznie, niezależnie od zysków wypracowanych dla członków funduszy emerytalnych. Chcąc pobudzić powszechne towarzystwa emerytalne do zwiększenia efektywności inwestycyjnej, Sejm przyjął modyfikację uregulowania dotyczącego opłaty za zarządzanie, polegającą na wprowadzeniu rachunku premiowego, na który wpływać będzie 10% z opłaty za zarządzanie. Rachunek premiowy stanowić będzie część aktywów funduszy emerytalnych. Prawo do pobrania premii z rachunku uzyska tylko to towarzystwo, które wypracuje najwyższą stopę zwrotu za ostatnie sześć miesięcy. Towarzystwo, które będzie miało najniższą stopę, nie będzie mogło pobrać środków z rachunku. Pozostałe towarzystwa otrzymają premię stanowiącą iloczyn różnicy między najwyższą a najniższą stopą zwrotu i wielkości środków zgromadzonych na rachunku premiowym. Wprowadzenie tej regulacji zmotywuje zarządzających funduszami emerytalnymi do poprawy efektywności polityki inwestycyjnej, ale nie narazi członków funduszy emerytalnych na nadmierne ryzyko.
Senator F. Bobrowski poinformował, że Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia po wysłuchaniu strony rządowej, przedstawicieli funduszy emerytalnych oraz przedstawicieli dwóch central związkowych, których stanowisko było praktycznie takie, że wspierają oni propozycje rządowe, proponuje wprowadzić do ustawy trzynaście poprawek, przede wszystkim o charakterze legislacyjnym, usuwających pewne wątpliwości interpretacyjne oraz doprecyzowujących poszczególne zapisy.
W imieniu Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia senator sprawozdawca zarekomendował przyjęcie ustawy o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz niektórych innych ustaw wraz z poprawkami.
W debacie nad nowelizacją sejmową wnioski o charakterze legislacyjnym zgłosili senatorowie: F. Bobrowski, Andrzej Chronowski, Olga Krzyżanowska i Krystyna Sienkiewicz. Ogółem zaproponowano wprowadzenie 21 poprawek.
Podczas przerwy w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, która odniosła się do wniosków przedstawionych w toku debaty. Komisja poparła 20 spośród proponowanych zmian.
W kolejnych głosowaniach Senat zaakceptował 17 poprawek. Uchwałę w sprawie przyjęcia ustawy o zmianie ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz niektórych innych ustaw wraz z zaakceptowanymi poprawkami Senat podjął 73 głosami, przy 6 głosach przeciw i 3 wstrzymujących się:
UchwałaSenat zaakceptował ustawę o zatrudnianiu
pracowników tymczasowychRozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na 52. posiedzeniu, 9 lipca 2003 r. Do Senatu została przekazana 14 lipca br. Marszałek Senatu tego samego dnia, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.
Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia przedstawiła senator Zdzisława Janowska. Jak stwierdziła senator ustawa stanowi nowość w polskim ustawodawstwie i ma proeuropejski wydźwięk.
W opinii senator sprawozdawcy, ustawa o zatrudnianiu pracowników tymczasowych wychodzi naprzeciw potrzebie zmniejszenia powiększającego się stale bezrobocia. Służą temu zapisy wprowadzające nowe formy zatrudniania pracowników i zasady elastyczności w zakresie ich zatrudniania.
Ustawa sejmowa wprowadza nowe pojęcia i definiuje, czym jest praca tymczasowa, czym jest agencja pracy tymczasowej, kto jest pracownikiem tymczasowym, a także kim jest pracodawca użytkownik.
Zgodnie z ustawą, praca tymczasowa jest to praca, która polega na wykonywaniu określonych zadań o charakterze sezonowym lub okresowym, doraźnym, dotyczących bardzo wielu czynności. I tak potocznie można powiedzieć, że są to najczęściej prace o charakterze pomocniczym, prace administracyjne, recepcyjne, w sekretariacie, jako pomocy biurowej, ale również czynności związane z transportem czy magazynowaniem. Dotyczy to takich sytuacji, gdy istnieje potrzeba zastąpienia pracownika nieobecnego, jak również gdy
terminowe wykonanie zadań przez pracowników zatrudnionych przez pracodawcę użytkownika nie byłoby możliwe. Jak zaznaczyła senator Z. Janowska, w naszej rzeczywistości pojęcie pracy tymczasowej już funkcjonuje, jest ono rozumiane jako leasing pracowniczy. Umowy, które są podpisywane w ramach leasingu pracowniczego, mają charakter cywilnoprawny.Któż według tej ustawy zatrudnia pracownika? Jest tworzona nowa instytucja, nowy pracodawca w postaci wspomnianej agencji pracy tymczasowej. Agencja pracy tymczasowej to instytucja, która wykonuje usługi polegające na zatrudnieniu pracownika w celu udostępnienia go stronie trzeciej. A stroną trzecią może tu być osoba fizyczna lub prawna. Tą stroną trzecią jest właśnie pracodawca użytkownik.
Odnosząc się do proeuropejskiego charakteru ustawy, senator sprawozdawca przypomniała, że system pracy tymczasowej funkcjonuje w Europie już od lat. Polska właśnie dołącza do tych krajów, w których ten system funkcjonuje. A jest on bardzo popularny, Unia Europejska zwraca więc szcze
gólną uwagę na pracę tymczasową. W Unii Europejskiej udział pracowników tymczasowych w zatrudnieniu wynosi ogółem 1,4%, co w przeliczeniu daje sześć milionów osób. Największy udział pracy tymczasowej jest w Holandii i wynosi 4%, a najmniejszy jest we Włoszech i wynosi 0,2%.Jej europejskość przejawia się także w zgodności z określonymi dokumentami, np. dokumentami Międzynarodowej Organizacji Pracy, która wyraźnie mówi o prywatnych agencjach pośrednictwa pracy, mówi o istocie ich usług, o warunkach tworzenia i funkcjonowania tych agencji. Drugi zapis dotyczy dyrektywy dla państw europejskich z 20 marca 2002 r., w której mówi się o warunkach pracy pracowników tymczasowych. Trzecim źródłem są trzy dyrektywy Unii Europejskiej, które dotyczą pracowników tymczasow
ych, a więc są to: dyrektywa mówiąca o bezpieczeństwie i zdrowiu w pracy pracowników zatrudnionych na czas określony; dyrektywa mówiąca o umowach na czas określony; i wreszcie dyrektywa o delegowaniu pracowników zatrudnionych w ramach świadczeń usług.W swoim wystąpieniu senator Z. Janowska zwróciła na aspekt dotyczący zapewnienia bezpieczeństwa pracownikowi wykonującemu pracę tymczasową. Ustawa bardzo wyraźnie to precyzuje, ponieważ stara się zapewnić to, by pracownik zatrudniony na okres tymczasowy nie ucierpiał pod względem swoich uprawnień. Po pierwsze, bardzo szczegółowo określa się kwestie, co do których uzgodnienia agencja pracy tymczasowej musi otrzymać na piśmie od pracodawcy użytkownika. Ponieważ to agencja zatrudnia danego pracownika, ona wypłaca pieniądze i ewentualne odszkodowania za niespełnienie określonych warunków, to ona musi też dokładnie dowiedzieć się od pracodawcy użytkownika, jaki będzie rodzaj pracy, do której ma być skierowany dany pracownik, jakie są wymagania kwalifikacyjne, jaki będzie okres wykonywanej pracy, jaki będzie wymiar czasu pracy i jakie będzie miejsce tej pracy tymczasowej. Ponadto agencja pracy tymczasowej musi przekazać te podstawowe informacje danemu pracownikowi, gdyż on tak samo musi wiedzieć, jaka będzie wysokość wynagrodzenia, jaki będzie czas pracy, zadania, warunki pracy, którą będzie wykonywał.
Następne kwestie dotyczą także zabezpieczenia. Pracownik zatrudniony tymczasowo również otrzymuje uprawnienia związane z przynależnością do organizacji związkowej - bo tutaj też jest pełna współpraca - ma poza tym pełne prawo do szkolenia, przede wszystkim pełne prawo do równego traktowania. Pracownikowi tymczasowemu, wobec którego pracodawca naruszył zasadę równego traktowania, przysługuje prawo dochodzenia od agencji odszkodowania. Wreszcie pracownik taki ma też prawo do urlopu. To są te wszystkie plusy.
Jednocześnie pracownik tymczasowy jest zobowiązany do podjęcia danej pracy po tym, jak zostanie przekazana informacja o jego zgłoszeniu, po jego zweryfikowaniu itd. Jeśli tego nie dopełni, to z kolei on będzie ponosił konsekwencje na rzecz pracodawcy użytkownika, bo w takiej sytuacji to pracodawca użytkownik zawiadamia niezwłocznie agencję pracy o niesubordynacji pracownika.
Wskazując na korzyści płynące z ustawy, senator Z. Janowska stwierdziła, że najważniejsze jest stworzenie bezrobotnemu możliwości zatrudnienia i wyjścia na jakiś czas z bezrobocia, a być może w konsekwencji szansy na znalezienie stałej pracy. W wypadku pracownika są to następujące korzyści: aktywizacja bezrobotnego; możliwość uzyskania pracy przez osoby poszukujące pracy - a mogą to być osoby o pewnych szczególnych kwalifikacjach, które właśnie w sezonie mogą być bardzo pożądane i poszukiwane; możliwość przedłużenia w przyszłości tej pracy; możliwość sprawdzenia się. Jest także możliwość zdobycia doświadczenia zawodowego przez absolwentów szkół różnego typu. Jest też coś bardzo cennego, dotyczącego aktywności na rynku pracy, a co nazywa się spowodowaniem mobilności pracownika.
W wypadku pracodawcy użytkownika uwalnia się on od działań o charakterze zbiurokratyzowanym, a więc od formalności i kosztów związanych z rekrutacją, jako że w tym uczestniczy właśnie agencja pracy tymczasowej; ponadto bardzo szybko zaspokaja swoje bieżące potrzeby - popyt na danego pracownika; a także realizuje zadania przeznaczone dla pracowników o szczególnych i nietypowych kwalifikacjach.
W skali makro ogromną korzyścią jest rzeczywista możliwość złagodzenia skutków bezrobocia, obniżenia poziomu bezrobocia.
Ponadto senator Z. Janowska zwróciła uwagę na jeszcze jedną bardzo ważną kwestię. Jak stwierdziła, ustawa uzyskała pełną aprobatę komisji dialogu społecznego, Komisji Trójstronnej.
Na zakończenie swojego wystąpienia senator sprawozdawca poinformowała, że Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia nie zgłosiła żadnych poprawek do rozpatrywanej ustawy sejmowej.
W debacie nad ustawą o zatrudnianiu pracowników tymczasowych wnioski o charakterze legislacyjnym zgłosiła senator Teresa Liszcz.
Podczas przerwy w obradach Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia odniosła się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie. W wyniku dyskusji, a następnie głosowania komisja podtrzymała swoje stanowisko i zaproponowała Senatowi przyjęcie ustawy sejmowej bez poprawek.
Zgodnie z regulaminem Izby pierwszy pod głosowanie poddano wniosek dalej idący, dotyczący przyjęcia ustawy bez poprawek. Na 83 obecnych senatorów 65 głosowało za, 15 było przeciw, a 3 osoby wstrzymały się od głosu. Wobec wyników głosowania Izba podjęła uchwałę w sprawie ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych.
Ustawa o zmianie ustawy o repatriacji - przyjęta z poprawkami
Rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na 52. posiedzeniu, 11 lipca 2003 r., a do Senatu skierowana 14 lipca. Tego samego dnia marszałek Senatu, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Emigracji i Polaków za Granicą oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania
w tej sprawie.Z upoważnienia Komisji Emigracji i Polaków za Granicą sprawozdanie przedłożył senator Witold Gładkowski. Jak stwierdził senator, uchwalona przez Sejm ustawa spełnia wiele istotnych celów, począwszy od wprowadzenia uregulowań dostosowujących do obowiązującego prawa, poprzez zapisanie postanowień rozszerzających zakres przedmiotowy stosowania przepisów o wizach repatriacyjnych i wprowadzenie precyzujących procedur związanych z postępowaniem o uznanie za obywatela polskiego oraz o wydanie wizy
wjazdowej, a na dokonaniu zmian dotyczących form i trybu udzielania pomocy związanej z repatriacją kończąc.Pierwszą z wymienionych zmian jest dostosowanie terminologii zawartej w nowelizowanej ustawie do uchwalonej 13 czerwca br. ustawy o cudzoziemcach. Chodzi o wprowadzenie w ustawie określenia "wiza wyjazdowa w celu repatriacji" w miejsce sformułowania "wizy w celu repatriacji" oraz o zastąpienie pojęcia "nieletni" pojęciem "małoletni". Z uwagi na zbieżność funkcjonalną materii legislacyjnej zawartej w o
bu wymienionych ustawach ujednolicenie użytych w nich terminologii należy uznać za konieczne i uzasadnione.Kompleks kolejnych zmian obejmuje szereg uregulowań związanych z postępowaniem w sprawie nabycia obywatelstwa polskiego.
Po pierwsze, chodzi o uznanie osoby prezesa Urzędu do spraw Repatriacji i Cudzoziemców za organ odwoławczy od decyzji wydawanych przez konsula. Mówi o tym art. 5 ust. 4.
Po drugie, w związku z procedurą wydawania wizy wjazdowej w celu repatriacji lub decyzji o przyrzeczeniu wydania tej wizy wprowadza się możliwość wystąpienia, przed wydaniem tej wizy lub decyzji o przyrzeczeniu, do organów bezpieczeństwa, do organów państwa, takich jak Straż Graniczna czy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, o informacje o cudzoziemcu mogące mieć istotne znaczenie w prowadzonym postępowaniu. Odnosi się do tego art. 12b.
Po trzecie wreszcie, chodzi o dookreślenie okoliczności osiedlenia koniecznych do uzyskania wizy wjazdowej w celu repatriacji przez dodanie jeszcze jednego warunku, a mianowicie przez dodanie w art. 12 ust. 2 pkt 3 ustawy uchwały rady powiatu mogącej zobowiązać starostę do zapewnienia cudzoziemcowi miejsca w domu pomocy społecznej na terenie działania samorządu.
Zmiany te mają niezmierne znaczenie zarówno dla repatriantów, jak i dla Polski. Ich zadaniem jest w istocie umożliwienie kontroli legalności decyzji wydawanej w sprawie obywatelstwa polskiego oraz kontrola osób starających się o wizę repatriacyjną. Ich celem jest także ułatwienie normalizacji życia osobom uzyskującym nasze obywatelstwo, a tym samym przeciwdziałanie staraniom o obywatelstwo w celach innych niż osiedlenie się w naszym kraju.
Jak stwierdził senator W. Gładkowski, istotna część zmian wprowadzonych w ustawie o repatriacji dotyczy pomocy udzielanej w związku z repatriacją zarówno samym repatriantom, jak i gminom. I tak w art. 17 ust. 4 określono wysokość kwoty pieniężnej przysługującej repatriantom. Ustalono ją w wysokości 4 tysięcy 120 zł na repatrianta i każdego członka jego rodziny. W ust. 4a określono zasadę jej corocznej waloryzacji.
Jeśli chodzi o wprowadzone w nowelizacji zmiany, to dodano ponadto w ustawie rozdział 6, określający zasadę aktywizacji zawodowej repatrianta oraz obowiązki w tym zakresie spoczywające na samorządzie powiatowym. Z drugiej strony, poprzez wprowadzenie nowego brzmienia art. 21 i 22, zmieniono formę i tryb pomocy przyznawanej gminom z tytułu pomocy udzielonej repatriantowi, między innymi ustalając wskazanie przeznaczenia dotacji dla gmin jako dotacji na dofinansowanie zadań własnych.
W opinii sprawozdawcy Komisji Emigracji i Polaków za Granicą, niezmiernie ważna jest zmiana wprowadzona w art. 1 pkt 7 nowelizacji ustawy, dotycząca art. 9 ust. 1 ustawy repatriacyjnej. Chodzi o określenie, że wiza wjazdowa w celu repatriacji może być wydana osobie polskiego pochodzenia, która przed dniem wejścia w życie ustawy mieszkała na stałe na terytorium byłego Związku Radzieckiego. W ten sposób Sejm rozszerzył stosowanie ustawy w zakresie wiz w porównaniu z dotychczasowym stanem prawnym o wszystkie pozaazjatyckie tereny należące do byłego Związku Radzieckiego.
Senator W. Gładkowski poinformował, że Komisja Emigracji i Polaków za Granicą, po wysłuchaniu stanowiska prezesa Urzędu do spraw Repatriacji i Cudzoziemców oraz opinii senackiego biura legislacyjnego, poddała analizie zapisy ustawy, mając przekonanie o jej znaczeniu i wadze, jako że dotyczy ona wielomilionowej rzeszy osób pochodzenia polskiego.
Sprawą, która wywołała szczególną dyskusję, była wspomniana już nowelizacja art. 9 ust. 1 ustawy repatriacyjnej z 2000 r., zawarta w art. 1 pkt 7 ustawy. Jej charakter uzasadniało poczucie odpowiedzialności zarówno za los skrzywdzonych przez historię rodaków, jak też wiarygodność zobowiązań ojczyzny wobec nich. Sprawa dotyczy bowiem jednego z najtrudniejszych problemów ustawy. Przypomnieć w tym miejscu należy, że zakres terytorialny repatriacji był już przedmiotem dyskusji o wręcz wulkanicznej temperaturze w toku prac nad nowelizowaną ustawą w 2000 r. Ona to właśnie doprowadziła do przyjęcia rozwiązania kompromisowego. Jego istotą było przyznanie pierwszeństwa w repatriacji osobom polskiego pochodzenia zamieszkałym w azjatyckiej części Związku Radzieckiego. Po nich dopiero mieliby prawo do repatriacji Polacy z europejskiej części Federacji Rosyjskiej, Ukrainy i Białorusi.
Komisja miała więc świadomość, że przyjęcie pkt 7 w art. 1, z jednej strony, spowoduje odsunięcie na czas nieokreślony szans repatriacji osób, wobec których procedury repatriacyjne zostały już rozpoczęte bądź zakończone, z drugiej zaś strony, stworzy wszystkim ubiegającym się możliwość wręcz wirtualną, bez jakiejkolwiek gwarancji realizacji w sensownie określonym czasie. W tej sytuacji komisja, uwzględniając ów dylemat, a także to, że treść art. 10 ustawy pozwala Radzie Ministrów w każdym sprzyjający
m ekonomicznie i organizacyjnie okresie rozszerzyć, w drodze rozporządzenia, geografię repatriacji, zdecydowała się przedstawić Izbie poprawkę, która skreśla pkt 7 w art. 1.Na zakończenia swojego wystąpienia senator W. Gładkowski, wyrażając opinię, że rozpatrywana nowelizacja zawiera regulacje, które powinny zdecydowanie poprawić sytuację repatriantów i członków ich rodzin po przyjeździe do Polski i które są ponadto wynikiem analizy przebiegu dotychczasowego procesu repatriacji oraz wniosków, uwag i doświa
dczeń samych zainteresowanych, poinformował, że Komisja Emigracji i Polaków za Granicą wniosła o przyjęcie ustawy wraz z wnioskiem zawartym w sprawozdaniu komisji.Sprawozdanie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej przedstawił senator
Zbigniew Zychowicz.Senator sprawozdawca podkreślił, że nowelizowana ustawa jest kolejnym przejawem urzeczywistnienia naszego moralnego obowiązku wobec rodaków na obczyźnie, którzy po latach tułaczki, deportacji, niekiedy niewoli, chcieliby wrócić do swojej ojczyzny. Intencją ustawy jest usprawnienie procedur repatriacji, udzielenie większej pomocy repatriantom po ich przybyciu do Polski, wreszcie zachęcenie władz lokalnych do świadczenia pomocy repatriantom oraz dostosowanie tej ustawy do regulacji wprow
adzonych do ustawy o cudzoziemcach, chociażby z tej racji, że repatriacja jest także jedną z form nabycia obywatelstwa.Najważniejszym celem nowelizacji jest poprawa sytuacji repatriantów oraz ich rodzin, a także ułatwienie i przyspieszenie ich adaptacji w społecznościach lokalnych w Polsce.
Unormowano w ustawie sytuację małżonka wnioskodawcy oraz małoletniego pozostającego pod jego władzą rodzicielską. Osobom tym udzielone będzie zezwolenie na osiedlenie się w miejsce dotychczasowego zezwolenia na pobyt czasowy z możliwością jego przedłużenia. To zmienia radykalnie status współmałżonka i małoletniego, pozostającego na utrzymaniu. Ma to na celu ułatwienie adaptacji, choćby przez dostęp do rynku pracy bez potrzeby posiadania wymaganego dotychczas zezwolenia n
a pracę.Doprecyzowano zasady określania kosztów przejazdu repatriantów. Rozszerzono grupę osób korzystających z bezpłatnego uczestnictwa w nauce języka polskiego o członków najbliższej rodziny, w wypadku której wydano decyzję o przyrzeczeniu wydania wizy w
jazdowej w celu repatriacji.Zmieniony został cały art. 6 ustawy, regulujący kwestie aktywizacji zawodowej repatriantów. Dostosowano ustawę do zmian ustroju samorządowego w Polsce i usprawniono, dzięki czemu stała się bardziej efektywna. Jedną z ważniejszych zmian, wprowadzoną do ustawy, jest przejęcie przez starostów dotychczasowych zadań zarządu gminy w zakresie aktywizacji zawodowej. Przeniesienie tego zadania na szczebel starostów skutkuje tym, że repatriant może otrzymać pracę na terenie całego powiat
u, a nie tylko w gminie. Wreszcie ujęte to zostało w ramy szeroko rozbudowanych i wyspecjalizowanych struktur powiatowych urzędów pracy, podległych starostom, co pozwoli w sposób racjonalny i kompleksowy zrealizować politykę zatrudnienia wobec repatriantów, a także przez precyzyjne określenie stosownych mechanizmów zachęcić potencjalnych pracodawców, by zechcieli zatrudniać czy oferować miejsca pracy.Repatriantom w określonym przedziale wiekowym ustawa stwarza możliwość korzystania z prawa do pobytu w domu opieki społecznej, oczywiście na koszt zapraszającego.
Wprowadzono istotne zmiany dotyczące trybu i formy udzielania dotacji gminie, która zapewni lokal mieszkalny. Najważniejsze jest to, że zróżnicowano koszty. Kiedyś wszystkie gminy miały takie same koszty, jeśli chodzi o 1 m, a dzisiaj stosuje się zasadę naliczania metra odtworzeniowego w zależności od powiatu, co każdorazowo określa wojewoda w stosownym dokumencie. Na tej zasadzie gminy, w których ten koszt jest bardzo wysoki, również mogą oferować mie
szkania repatriantom. Dzisiaj średnio szacuje się, że gmina z tego tytułu może uzyskać około 104 tysięcy zł. Kiedy dodamy do tego innego rodzaju świadczenia pieniężne dla pracodawców, dla gminy na remonty itd., to zakres pomocy rzeczowej czy finansowej państwa w tym momencie przedstawia się dość imponująco. Jak zaznaczył senator Z. Zychowicz, skala repatriacji w dotychczasowym ujęciu nie jest aż taka, by mówić o tym, że stanowi to poważny wyłom w budżecie państwa czy określa poważną pozycję, jako że choćby na rok 2003 w budżecie państwa zagwarantowano kwotę 15 milionów zł i nic nie wskazuje na to, aby została ona przekroczona.Sprawozdawca Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji poinformował, że przyjęta przez Sejm ustawa wprowadza do ustawy z 2000 r. pewną tak radykalną zmianę, iż dla wielu naszych rodaków repatriacja będzie wyłącznie iluzją. Rozszerzenie mocą art. 9 ust. 1 nowelizowanej ustawy liczby krajów, z których obywatele polskiego pochodzenia mogą ubiegać się o wizy wjazdowe w celu repatriac
ji na terytorium byłego Związku Radzieckiego, sprawi, że idea i polityka repatriacji, realizowane przez kolejne rządy od 1989 r., ulegną całkowitej deformacji, a nakreślone cele nigdy nie zostaną zrealizowane. Dotyczy to poprawki, na podstawie której listę krajów, z których obywatele polskiego pochodzenia uprawnieni są do otrzymania wizy wjazdowej w celu repatriacji, rozszerza się na terytorium całego byłego Związku Radzieckiego.W związku z tym senator Z. Zychowicz przedstawił informacje uzasadniające powrócenie do zapisu ustawy z 2000 r. i ograniczenie liczby tych krajów do azjatyckiej części byłego Związku Radzieckiego. W latach czterdziestych i pięćdziesiątych nastąpiły na mocy stosownych umów dwie fale repatriacji obywateli z obywatelstwem polskim zami
eszkujących byłe republiki Związku Radzieckiego. Te repatriacje w sumie objęły prawie dwa miliony osób z prozaicznego, ale jakże tragicznego dla wielu Polaków powodu - wielu Polaków nie miało nigdy w XX wieku obywatelstwa polskiego, więc nie podlegali oni możliwości repatriacji. Dotyczy to zesłańców, wszystkich tych, którzy znaleźli się we wschodniej Ukrainie po powstaniu naszego państwa, II Rzeczypospolitej. Dotyczy to wszystkich, którzy później, nie mając wcześniej obywatelstwa polskiego, doświadczyli deportacji, zsyłek itd. To przede wszystkim z myślą o nich została stworzona ta ustawa o repatriacji z 2000 r., jako że pozostali nasi rodacy, mieszkający w republikach takich jak Rosja, Białoruś, Ukraina czy w krajach nadbałtyckich, mogą ubiegać się o repatriację na mocy ustawy o cudzoziemcach, i tutaj nie ma żadnych przeszkód.W opinii senatora sprawozdawcy, rozszerzenie kręgu krajów na wszystkie kraje byłego Związku Radzieckiego uczyni z repatriacji dla obywateli mieszkających w krajach azjatyckich czy azjatyckiej części byłego Związku Radzieckiego iluzję. Obecnie tysiąc dwieście osób ma przyrzeczenie wizy wjazdowej w celu repatriacji. Warunkiem skorzystania z tej wizy jest spełnienie dwóch pozostałych warunków, bo jeden, czyli dowiedzenie polskości, został
już spełniony, a jest to jedyny warunek uzyskania przyrzeczenia wizy wjazdowej w celu repatriacji. Dwa następne to mieszkanie i praca.Na początku br. tylko dziesięć gmin złożyło ofertę dla naszych rodaków mieszkających w Kazachstanie, Turkmenistanie i innych krajach wymienionych w ustawie z 2000 r. W marcu tego roku minister spraw wewnętrznych i administracji wysłał stosowną ankietę i zapytanie do wszystkich gmin polskich, informując je o uprawnieniach, o możliwościach ubiegania się o dotacje czy inne form
y pomocy, i otrzymał dziewięćdziesiąt trzy pozytywne odpowiedzi. Zestawienie tych liczb - tysiąc dwieście oczekujących na zaproszenie, za którym kryje się praca i mieszkanie, oraz dziewięćdziesiąt trzy faktyczne odpowiedzi - pokazuje, że minie kilka lat, zanim mający już przyrzeczenie wiz wjazdowych przyjadą do Polski.Jeśli rozszerzymy to na Białoruś i inne kraje byłego Związku Radzieckiego, to ci, którzy mają tak potworne kłopoty z dotarciem do informacji, ci, którzy mieszkają czy oddaleni są od Polski niekiedy pięć i więcej tysięcy kilometrów, nigdy nie skorzystają z dobrodziejstwa ustawy o repatriacji. Ci zaś, którzy znają lepiej język polski, są lepiej przygotowani, lepiej orientują się w tych wszystkich realiach, mogą z tego skorzystać.
Ponadto senator Z. Zychowicz przypomniał, że mieszkańcy takich krajów jak Litwa, Łotwa i Estonia, z chwilą naszego wstąpienia do Unii Europejskiej skorzystają z prawa swobodnego osiedlania się we wszystkich krajach członkowskich. Ich ten problem nie będzie dotyczyć.
"Jeśli więc mówimy o tym, by wrócić do zapisu ustawy z roku 2000, to kryją się za tym bardzo racjonalne przesłanki. Chodzi nam również o to, by idee, które legły u podstaw realizowanej przez państwo polskie polityki repatriacji, dalej były aktualne, by nie czynić tutaj wyłomu, nie wystawiać na szwank autorytetu państwa polskiego, a ludziom nie stwarzać iluzji, nie dawać obietnic bez pokrycia" - powiedział senator sprawozdawca.
Na zakończenie swojego wystąpienia senator Z. Zychowicz poinformował, że Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej sformułowała swoje opinie w 5 poprawkach zamieszczonych w sprawozdaniu. Senator następnie omówił i uzasadnił proponowane zmiany.
Podczas przerwy w obradach Komisja Emigracji i Polaków za Granicą oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej spotkały się i uzgodniły wspólne sprawozdanie. Na swym posiedzeniu połączone komisje poparły wszystkie wnioski zawarte w przedstawionych podczas debaty stanowiskach.
W kolejnych głosowaniach Senat zaakceptował 5 poprawek rekomendowanych przez komisje senackie. Uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o repatriacji w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek, Izba podjęła 78 głosami, 1 senator była przeciw, a 5 osób wstrzymało się od głosu:
Diariusz Senatu RP: spis treści, następna część dokumentu