74. posiedzenie Senatu RP, spis treści, poprzednia część stenogramu, następna część stenogramu


(Wznowienie posiedzenia o godzinie 12 minut 02)

(Posiedzeniu przewodniczy wicemarszałek Tadeusz Rzemykowski)

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Szanowni Państwo, wznawiam obrady.

Witam wszystkich serdecznie.

Zapraszam senatorów sekretarzy do stołu prezydialnego.

Proszę o szybkie zajmowanie miejsc i pobieranie kart do głosowania, bo będziemy tylko głosować.

Jak już kiedyś wspominałem, część senatorów nie mogłaby być marynarzami, bo nigdy nie wyruszyliby w rejs. Cały czas spędzaliby na lądzie, bo nie nadążaliby. Winowajcą jest nadal senator Struzik, bo nie dostarczył zegara. Panie senator wykłócały się wczoraj, że nie było sześćdziesięciu sekund, a na ucho czułem... Coś słabo z kasą, skoro takiego stopera nie można kupić.

Powracamy do rozpatrywania punktu drugiego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Inspekcji Sanitarnej, ustawy o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego i ustawy o utworzeniu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz o zmianie niektórych innych ustaw.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.

Przypominam też, że Komisja Nadzwyczajna Legislacji Europejskiej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o wprowadzenie poprawek do ustawy. Jest to druku senacki nr 557A. Proszę go znaleźć, gdyż będziemy według niego głosowali. W tym druku jest zawartych jedenaście poprawek i zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu za chwilę przeprowadzimy kolejne głosowania nad przedstawionymi poprawkami według kolejności przepisów ustawy.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionymi przez komisję poprawkami.

Poprawka pierwsza dotyczy tytułu ustawy, ujmując w nim wszystkie zawarte w niej nowelizacje, by tytuł spełniał funkcję informacyjną.

Kto z państwa senatorów jest za poprawką pierwszą, zawartą w druku nr 557A?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 79 obecnych senatorów 77 głosowało za, 1 - przeciw, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 2)

Stwierdzam, że poprawka pierwsza została przyjęta.

Poprawka druga ma na celu wykreślenie zbędnej części przepisu, odesłanie do przepisów odrębnych. Oznacza również odesłanie do przepisów w zakresie regulacji rynków rolnych.

Kto z państwa senatorów jest za poprawką drugą?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Głosujemy, głosujemy. Jeszcze dwie osoby nie głosowały. Jeszcze jedna. O, teraz już wszyscy.

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 80 obecnych senatorów 79 głosowało za, 1 - przeciw. (Głosowanie nr 3)

Stwierdzam, że poprawka druga została przyjęta.

Poprawka trzecia zmierza do tego, aby wybór przedsiębiorców w zakresie tworzenia i gospodarowania rezerwami państwowymi produktów rolnych i żywnościowych odbywał się na zasadach określonych w statucie Agencji Rynku Rolnego, a nie na zasadach ogólnych, wynikających z ustawy o zamówieniach publicznych.

Kto z państwa senatorów jest za poprawką trzecią?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 79 obecnych senatorów 77 głosowało za, 1 - przeciw, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 4)

Stwierdzam, że poprawka trzecia została przyjęta.

Nad poprawkami czwartą, dziewiątą i dziesiątą będziemy głosować łącznie. Poprawki te uwzględniają uchwalenie w grudniu 2000 r. nowelizacji kodeksu celnego, która to nowelizacja dodaje w art. 14 §6b-6j. Ustawa w wersji przyjętej przez Sejm dodaje w tym samym miejscu §6b-6f.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawek: czwartej, dziewiątej i dziesiątej?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Jeszcze troje senatorów nie głosowało, dwoje, jedna osoba jeszcze nie głosowała. To widać tam, bardzo proszę sprawdzić. A może tak musi być?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 83 obecnych senatorów 81 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 5)

Stwierdzam, że poprawki: czwarta, dziewiąta i dziesiąta zostały przyjęte.

Nad poprawkami piątą i szóstą będziemy głosować łącznie. Poprawki te zmierzają do utrzymania zasady, iż pozwolenie wymagane jest jedynie na przywóz towarów w ramach kontyngentu taryfowego i jest obligatoryjne. Ustawa w wersji przyjętej przez Sejm zakłada możliwość wprowadzenia obowiązku uzyskiwania pozwolenia na przywóz towarów w ramach kontyngentu taryfowego lub plafonu taryfowego, przez co zanika różnica między tymi środkami taryfowymi.

Kto z państwa senatorów jest za poprawkami piątą i szóstą?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 83 obecnych senatorów 82 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 6)

Stwierdzam, że poprawki piąta i szósta zostały przyjęte.

Poprawka siódma ma na celu sprecyzowanie zapisu dotyczącego przepadku kaucji.

Kto z państwa senatorów jest za poprawką siódmą?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 83 obecnych senatorów 81 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 7)

Stwierdzam, że poprawka siódma została przyjęta.

Poprawka ósma wprowadza zasadę przepadku kaucji z mocy ustawy w miejsce przyjętej przez Sejm zasady przepadku kaucji na podstawie decyzji administracyjnej.

Kto z państwa senatorów jest za poprawki ósmą?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 83 obecnych senatorów 81 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 8)

Stwierdzam, że poprawka ósma została przyjęta.

Poprawka jedenasta poprawia błędne odesłanie.

Kto z państwa senatorów jest za poprawką jedenastą, poprawiającą błąd w ustawie?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Czy ta jedna niegłosująca osoba ma pozostać? Jeżeli tak, to... O, już jest, wszystko gra.

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 83 obecnych senatorów 83 głosowało za. (Głosowanie nr 9)

Stwierdzam, że poprawka jedenasta została przyjęta.

Przystępujemy do głosowania za przyjęciem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Inspekcji Sanitarnej, ustawy o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego i ustawy o utworzeniu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz o zmianie niektórych innych ustaw w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa jest za przyjęciem tej uchwały?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 84 obecnych senatorów 84 głosowało za. (Głosowanie nr 10)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Inspekcji Sanitarnej, ustawy o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego i ustawy o utworzeniu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz o zmianie niektórych innych ustaw.

Powracamy do rozpatrzenia punktu czwartego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o wyrobie spirytusu, wyrobie i rozlewie wyrobów spirytusowych oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych.

Przypominam, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, która ustosunkowała się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam również, że dyskusja nad rozpatrywaną ustawą została zamknięta i obecnie, zgodnie z art. 52 ust. 6 Regulaminu Senatu, mogą zabrać głos jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.

Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi senatora Jerzego Chróścikowskiego i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu wniosków.

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Pragnę złożyć krótkie sprawozdanie z posiedzenia komisji.  Komisja proponuje przyjęcie poprawek zawartych w druku nr 557A. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Panie Senatorze, coś mi się tutaj nie zgadza. Proszę to powiedzieć jeszcze raz.

(Senator Jerzy Chróścikowski: Sprostuję, bo źle odczytałem numer. Chodzi o druk nr 558Z.)

A nic merytorycznego nie ma pan do przekazania?

Senator Jerzy Chróścikowski:

Komisja popiera wszystkie poprawki, więc proszę o głosowanie.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Tak więc sprawozdanie zawarte jest w druku nr 558Z i taki druk proszę wziąć do ręki.

Proszę bardzo, senator Krystyna Czuba.

Senator Krystyna Czuba:

Chciałabym zadać pytanie. Nie rozumiem poprawki dziewiątej, do ust. 2, która mówi: "tej samej karze podlega ten, kto zataja tytoń..."

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Pani Senator, w tym momencie nie zadajemy pytań, ale gdy przejdziemy do tej poprawki, to będę miał ściągawkę i wszystko przeczytam.

(Senator Krystyna Czuba: Ale to słowo...)

Jak by nie było, to w tym momencie nie ma wyjaśnień.

(Senator Krystyna Czuba: Chodzi tylko o to słowo, o styl...)

Dobrze, zasygnalizuje mi to pani w odpowiednim momencie. Jeżeli jeszcze coś jest niezrozumiałe, to dla dobra sprawy wyjaśnimy to. Ale teraz, zgodnie z regulaminem, nie zadajemy pytań.

Czy senatorowie wnioskodawcy chcą jeszcze zabrać głos? Senator Zbigniew Kulak, senator Zbigniew Romaszewski i senator Jerzy Chróścikowski jako wnioskodawcy?

Senator Jerzy Chróścikowski:

Jeśli można, to tak. Mogę bowiem, podając uzasadnienie poprawki, odpowiedzieć niejako na pytanie dotyczące poprawki dziewiątej, bo to się jakby wiąże. Jest to zmiana, która wymaga skreślenia zapisu obowiązującego w dekrecie. On jakby podwójnie zapisuje zgodę na zezwolenie. Chodzi po prostu o skreślenie pewnych zapisów. Dziękuję.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Proszę państwa, chodzi nam przecież o stanowienie dobrego prawa.

Proszę bardzo, pani Krystyna Czuba chce jednak coś wyjaśnić.

Senator Krystyna Czuba:

Panie Marszałku, Panie Sprawozdawco, ja pytałam o to sformułowanie "zataja tytoń". Jest to po polsku niemożliwe do... (Rozmowy na sali)

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Proszę mi zbyt agresywnie nie pomagać. Proszę państwa senatorów, jest to poprawka senatora Chróścikowskiego i w tym momencie ma on prawo ją przedstawić czy też zarekomendować.

Panie Senatorze, proszę zrobić wszystko, żeby sala zrozumiała, o co panu chodzi.

Senator Jerzy Chróścikowski:

Proszę państwa, jest to zapis, który funkcjonuje w dekrecie i został on tam sformułowany w ten właśnie sposób. Nikt z nas tu niczego nie wymyśla. Powtarzamy tylko ten zapis, który obowiązuje, skreślamy tylko część zapisu, którego tutaj już nie ma. Chodzi o to, że zarówno dekret, jak i ustawa określają te same warunki, jakby podwójne. Poprawka, którą wprowadzamy, ma na celu to, żeby nie było podwójnego karania, z jednego dekretu i z drugiego. Zapis, który tu jest, obowiązuje już w dekrecie. Tego nie zmieniamy, on jest w dekrecie.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Proszę o chwilę spokoju.

Panią senator Krystynę Czubę informuję, że w takich słowach to zapisano w 1953 r. i teraz musimy to skreślić.

(Głos z sali: Ale mamy rok 2001!)

Ale skreślamy przepis z 1953 r. I musimy skreślić taką jego treść, jaka została wtedy zapisana.

(Senator Jerzy Pieniążek: Pytanie pani senator Czuby jest słuszne.)

Jest jeszcze Biuro Legislacyjne.

Proszę państwa, treść ust. 2 tej ustawy jest taka, jak tu zapisano, jednak wyjaśnia się, że ten przepis i tak uległby 19 lipca likwidacji z mocy prawa. Ponieważ jednak ustawa ta wchodzi w życie wcześniej, więc przez kilka miesięcy byłaby nierównowaga prawna i dlatego dobrze byłoby, żebyśmy w tej ustawie uchwalili, zgodnie z tą ustawą całościową, likwidację tego zapisu. Treść przepisu, którą pani kwestionuje, jest przepisana wprost z dekretu z 1953 r.

Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o wyrobie spirytusu, wyrobie i rozlewie wyrobów spirytusowych oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych.

Przypominam, że w tej sprawie w toku debaty zostały przedstawione następujące wnioski: Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi wnosiła o przyjęcie ustawy bez poprawek, natomiast senatorowie wnioskodawcy przedstawili wnioski o wprowadzenie poprawek do ustawy.

Informuję, że zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu w pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek, a w przypadku odrzucenia tego wniosku nad przedstawionymi poprawkami według kolejności przepisów ustawy.

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, nad pierwotnym wnioskiem tej komisji o przyjęcie ustawy o wyrobie spirytusu, wyrobie i rozlewie wyrobów spirytusowych oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych bez poprawek.

Kto z państwa senatorów jest za tym wnioskiem?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 84 obecnych senatorów 5 głosowało za, 75 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 11)

Stwierdzam, że wniosek Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie został przyjęty.

Wobec odrzucenia wniosku o przyjęcie ustawy bez poprawek przechodzimy do głosowania nad przedstawionymi przez senatorów wnioskodawców poprawkami.

Poprawki: pierwszą, drugą i trzecią, autorstwa senatora Kulaka, przegłosujemy łącznie. Poprawka pierwsza zmierza do tego, aby wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie określonym ustawą było objęte szczególnym nadzorem podatkowym. Poprawki druga i trzecia mają na celu wprowadzenie obowiązku polegającego na zawiadomieniu właściwego urzędu kontroli skarbowej o rozpoczęciu oraz o zakończeniu działalności gospodarczej.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawek: pierwszej, drugiej i trzeciej?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 83 obecnych senatorów 77 głosowało za, 5 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 12)

Stwierdzam, że poprawki: pierwsza, druga i trzecia, zostały przyjęte.

Poprawka czwarta, autorstwa senatora Romaszewskiego, zaostrza sankcję karną za popełnienie przestępstwa wyrabiania, skażania, oczyszczania lub odwadniania spirytusu albo wyrobu lub rozlewu wyrobów spirytusowych lub wyrobu wyrobów tytoniowych, jeżeli dotyczy ono wyrobów znacznej wartości. Zaostrzenie to polega na kumulatywnym orzeczeniu kary pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu oraz kary grzywny.

Kto z państwa senatorów jest za poprawką czwartą?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 84 obecnych senatorów 79 głosowało za, 4 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 13)

Stwierdzam, że poprawka czwarta została przyjęta.

Poprawka piąta, autorstwa senatora Chróścikowskiego, wprowadza odpowiedzialność karną za uczynienie stałego źródła dochodu ze zbywania lub przechowywania wyrobów pochodzących z nielegalnych źródeł.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki piątej?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Szkoda czasu, proszę państwa, no, jeszcze jedna osoba. O, już wszystko wiadomo.

Dziękuję. Proszę bardzo o podanie wyników głosowania.

Na 83 obecnych senatorów 81 głosowało za, 1 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 14)

Stwierdzam, że poprawka piąta została przyjęta.

Poprawka szósta, autorstwa senatora Romaszewskiego, zaostrza odpowiedzialność karną w ten sposób, że podnosi górną granicę kary w przypadku, gdy sprawca uczynił sobie stałe źródło dochodów z popełnienia określonych ustawą przestępstw.

Kto z państwa senatorów jest za poprawką szóstą?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 84 obecnych senatorów 82 głosowało za, 1 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 15)

Stwierdzam, że poprawka szósta została przyjęta.

Poprawka siódma, także autorstwa senatora Romaszewskiego, wprowadza typ kwalifikowany przestępstwa polegającego na uczynieniu stałym źródłem dochodu popełniania określonych ustawą przestępstw i przewiduje w tym przypadku kumulatywne orzeczenie kary pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do lat ośmiu oraz kary grzywny.

Kto z państwa senatorów jest za poprawką siódmą?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 84 obecnych senatorów 79 głosowało za, 1 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 16)

Stwierdzam, że poprawka siódma została przyjęta.

Poprawka ósma, autorstwa senatora Romaszewskiego, zmierza do tego, aby w razie popełniania przestępstw określonych ustawą sąd obligatoryjnie orzekał przepadek rzeczy stanowiących przedmiot przestępstwa albo służących lub przeznaczonych do jego popełnienia.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki ósmej?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 84 obecnych senatorów 84 głosowało za. (Głosowanie nr 17)

Stwierdzam, że poprawka ósma została przyjęta.

Poprawka dziewiąta, autorstwa senatora Chróścikowskiego, ma na celu wyeliminowanie sytuacji, w której sprawca przestępstw określonych ustawą podlegałby odpowiedzialności karnej na podstawie dwóch aktów prawnych: niniejszej ustawy oraz dekretu z dnia 24 czerwca 1953 r. o uprawie tytoniu i wytwarzaniu wyrobów tytoniowych, przy czym każdy z tych aktów przewiduje inny wymiar kary dla takich samych przestępstw.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki dziewiątej?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 81 obecnych senatorów 74 głosowało za, 2 - przeciw, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 18)

Stwierdzam, że poprawka dziewiąta została przyjęta.

I to już wszystkie poprawki.

Przystępujemy więc do głosowania za przyjęciem uchwały w sprawie ustawy o wyrobie spirytusu, wyrobie i rozlewie wyrobów spirytusowych oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej uchwały?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 83 obecnych senatorów 81 głosowało za, 1 - przeciw, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 19)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o wyrobie spirytusu, wyrobie i rozlewie wyrobów spirytusowych oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych.

Proszę państwa, ciągle nie głosuje jedna osoba. Jak ja ponaglam, to wtedy głosuje, jak już jest na tablicy zero, to za chwilę znów nie głosuje. Uprzedzam, że nie będę brał tego pod uwagę i będę prosił o czytanie wyników od razu, bo podejrzewam, że ktoś niepotrzebnie nas denerwuje. Albo tak komputer działa, no, ale to... (Rozmowy na sali)

Powracamy do rozpatrzenia punktu piątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy.

Przypominam, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej, które to komisje wspólnie ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam, że dyskusja nad rozpatrywaną ustawą została zamknięta i obecnie, zgodnie z art. 52 ust. 6 Regulaminu Senatu, mogą zabrać głos jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.

Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej senatora Dariusza Kłeczka o zabranie głosu i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu wniosków.

Senator Dariusz Kłeczek:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Komisja Ustawodawcza oraz Komisja Rodziny i Polityki Społecznej rozpatrzyły zgłoszone w czasie debaty poprawki i proszą Wysoki Senat o poparcie dwóch poprawek: drugiej i piątej.

Poprawka druga wykreśla przepisy umożliwiające skrócenie urlopu macierzyńskiego oraz przepisy umożliwiające wykorzystanie części urlopu macierzyńskiego przez ojca.

Poprawka piąta wydłuża okres wykorzystania urlopu na prawach urlopu macierzyńskiego do ukończenia przez dziecko jednego roku. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Proszę sprawozdawcę mniejszości połączonych komisji senator Dorotę Kempkę o zabranie głosu i przedstawienie wniosku mniejszości tych komisji.

Senator Dorota Kempka:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Mniejszość połączonych komisji prosi o poparcie dziesięciu poprawek, zawartych w druku nr 559Z, zgłoszonych przez senator Jolantę Danielak, senator Genowefę Ferenc i przeze mnie.

Szanowni Państwo, ponieważ podczas dyskusji na ten temat na sali było niewiele osób, chciałabym przypomnieć argumenty, które zgłaszałyśmy wczoraj.

Przede wszystkim wyjaśniam sprawę bardzo ważną - wnioskodawcy nie wnoszą o to, aby skrócić urlop macierzyński. Wręcz odwrotnie, opowiadamy się za tym, żeby urlop ten był wykorzystywany w pełnym wymiarze. Ale proponujemy także, by małżeństwo miało prawo decydowania o tym, że pierwszą część urlopu, szesnaście tygodni - zgodnie z racjami medycznymi i ze standardami europejskimi jest to okres, jakiego kobieta potrzebuje na powrót do zdrowia - wykorzysta matka, a pozostałą część współmałżonek, pracownik, ojciec.

Proponujemy takie rozwiązanie, ponieważ uważamy, że jest bardzo dużo osób młodych, wykształconych, które zupełnie inaczej patrzą na sprawy rodzicielstwa i macierzyństwa, chcą wspólnie decydować o tym, jaki będzie kształt ich rodziny, i niejednokrotnie decydują, że właśnie kobieta po szesnastu tygodniach urlopu powinna wrócić do pracy.

Ponadto, proponując takie rozwiązanie prawne, uwzględniałyśmy również to, że niejednokrotnie pracodawca zmusza kobietę do wcześniejszego powrotu do pracy, ponieważ nie chce przez tyle tygodni jej tej pracy gwarantować. Dlatego zaproponowałyśmy takie rozwiązanie. Nasuwa się pytanie, czy w świecie są już takie uregulowania. Tak, są, i my bylibyśmy jednym z tych państw, które stwarzają możliwość, by małżeństwo mogło decydować o tym, kto będzie korzystał z urlopu macierzyńskiego i z zasiłku przyznanego z tego tytułu. Dlatego też, proponując w imieniu mniejszości połączonych komisji to rozwiązanie, bardzo proszę panie i panów senatorów o poparcie naszego wniosku mniejszości. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Proszę w czasie przygotowania do głosowania nie załatwiać indywidualnych spraw z panem ministrem. To można  zrobić później.

Czy senatorowie wnioskodawcy lub senator sprawozdawca chcą jeszcze zabrać głos?

Senator Jolanta Danielak, proszę bardzo.

Senator Jolanta Danielak:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Nasze poprawki dają szansę uruchomienia nowoczesnego rozwiązania legislacyjnego, które umożliwia wykorzystanie w pełni urlopu macierzyńskiego, najdłuższego w Europie,  w sposób absolutnie nowoczesny, dający pełną gwarancję opieki nad nowo narodzonym dzieckiem w dłuższym okresie. Jednocześnie proponujemy takie uregulowanie, dzięki któremu zadanie to będzie mogła wypełniać kobieta, ale będzie mógł w nim uczestniczyć również ojciec dziecka. Dziękuję.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Senator Genowefa Ferenc?

Senator Genowefa Ferenc:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Szanowni Państwo Senatorowie!

To rozwiązanie pozwala również na uregulowanie problemów obecnie istniejących. Na przykład, jeśli kobieta wraca wcześniej do pracy, to otrzymuje zasiłek macierzyński zamiast wynagrodzenia za wykonywaną pracę. Nasza propozycja pozwala na wprowadzenie rozwiązań zgodnych ze stanem faktycznym. Ponadto te rozwiązania pozwalają na to, by nie tylko matka, ale również ojciec dziecka czuł się odpowiedzialny za jego wychowanie. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Czy senator Dorota Kempka indywidualnie chce jeszcze zabrać głos? Nie.

Sprawozdawca Komisji Ustawodawczej senator Stefan Konarski?

Senator Stefan Konarski:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Popieram wspólne stanowisko obu komisji. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Dziękuję.

Przystępujemy więc do głosowania w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy.

Przypominam, że jest to druk nr 559Z.

Przypominam też, że w tej sprawie w toku debaty komisje oraz senatorowie wnioskodawcy przedstawili wnioski - jest ich dwanaście - o przyjęcie poprawek do ustawy.

Informuję, że zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu za chwilę zostaną przeprowadzone kolejne głosowania nad przedstawionymi poprawkami według kolejności przepisów ustawy.

Przystępujemy do głosowania.

Proszę państwa, wszystkie poprawki poparte przez mniejszość komisji, a więc poprawki: pierwszą, trzecią, czwartą, szóstą, siódmą, ósmą, dziewiątą, dziesiątą, jedenastą i dwunastą, należy przegłosować łącznie. Przyjęcie tych poprawek wykluczy głosowanie nad poprawką drugą. Uzasadnienie do tych poprawek jest łączne i brzmi następująco: zmierzają one do poprawienia uchybień zawartych w ustawie, dostosowania jej do systemu prawa oraz do prawidłowego uregulowania prawnej możliwości rezygnacji przez pracownicę z części urlopu macierzyńskiego i wykorzystania pozostałej części przez pracownika - ojca dziecka, zapewniając mu jednocześnie niezbędną ochronę jego praw. Odpowiednio uprawnienia takie miałyby przysługiwać korzystającym z urlopu nawet w warunkach urlopu macierzyńskiego.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawek: pierwszej, trzeciej, czwartej, szóstej, siódmej, ósmej, dziewiątej, dziesiątej, jedenastej i dwunastej?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 83 obecnych senatorów 35 głosowało za, 44 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 20)

Stwierdzam, że wszystkie poprawki mniejszości nie zostały przyjęte.

Teraz przegłosujemy kolejno dwie poprawki wnoszone przez połączone komisje. Poprawka druga dotyczy możliwości skrócenia urlopu macierzyńskiego i wykorzystania go przez pracownika - ojca dziecka. Poprawka ma na celu wyeliminowanie uregulowania niespójnego z systemem prawnym, pozornie poprawiającego sytuację mężczyzny przez umożliwienie mu skorzystania z urlopu macierzyńskiego w zakresie niewykorzystanym przez kobietę, ale bez zapewnienia mu niezbędnej ochrony prawnej i stwarzającego nierówność pomiędzy grupą pracowniczą a innymi osiągającymi dochody. Uregulowanie to stanowi ponadto wyłom w systemie ubezpieczeń społecznych, który nie zna instytucji zrzeczenia się uprawnienia.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki drugiej?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 84 obecnych senatorów 51głosowało za, 26 - przeciw, 7 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 21)

Stwierdzam, że poprawka druga została przyjęta.

Poprawka piąta dotyczy urlopów na warunkach urlopu macierzyńskiego i zmierza do podwyższenia wieku dziecka,  do ukończenia którego pracownica może skorzystać z urlopu, z sześciu do dwunastu miesięcy, i z dziesięciu do dwunastu miesięcy przy jednoczesnym przyjęciu na wychowanie więcej niż jednego dziecka.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki piątej?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na obecnych 84 senatorów 84 głosowało za. (Głosowanie nr 22)

Stwierdzam, że poprawka piąta została przyjęta.

Przystępujemy do głosowania nad przyjęciem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy w całości wraz ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek drugiej i piątej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej ustawy?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na obecnych 84 senatorów 79 głosowało za, 1 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 23)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy.

Powracamy do rozpatrzenia punktu szóstego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.

Przypominam też, że Komisja Nadzwyczajna Legislacji Europejskiej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Jest to w druku senackim nr 561A. Projekt ten zostanie poddany pod głosowanie.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem projektu uchwały?

Kto jest przeciwny?

Kto wstrzymał się od głosu?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na obecnych 83 senatorów 83 głosowało za. (Głosowanie nr 24)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych.

Proszę państwa, ponieważ do punktów pierwszego i trzeciego nie mamy jeszcze kompletu dokumentów, w związku z tym przystępujemy do oświadczeń senatorskich poza porządkiem dziennym.

Przypominam, że zgodnie z art. 49 ust. 2 Regulaminu Senatu oświadczenie nie może trwać dłużej niż pięć minut.

Przypominam też, że zaraz po oświadczeniach będą głosowania, więc proszę nie oddalać się zbytnio od sali obrad. Następne głosowania będą o godzinie 14.00. (Rozmowy na sali)

Proszę państwa, teraz trzy minuty przerwy, żeby uporządkować salę. Potem przystąpimy do oświadczeń.

Aha, ponieważ informację rzecznika przyjęliśmy wczoraj, tak więc głosowanie będzie dotyczyć tylko punktu pierwszego, przepraszam. O godzinie 14.00 będziemy głosować nad ustawą reprywatyzacyjną, potrwa to około godziny.

(Przerwa w obradach od godziny 12 minut 45 do godziny 12 minut 47)

Wicemarszałek
Tadeusz Rzem
ykowski:

Wznawiam obrady siedemdziesiątego czwartego posiedzenia Senatu.

Zaczyna senator Zbigniew Kulak. Następny będzie senator Jerzy Suchański.

Przypominam o limicie czasowym, to jest pięciu minutach, no, ewentualnie z małą nawiązką.

Senator Zbigniew Kulak:

Dziękuję, Panie Marszałku. Jeszcze mi się nie zdarzyło w mojej siedmioletniej karierze senatorskiej przekroczenie czasu.

Panie i Panowie Senatorowie!

Oświadczenie kieruję do ministra łączności.

Jest to prośba o jednoznaczne rozstrzygnięcie procedury przekazywania korespondencji kierowanej do senatora Rzeczypospolitej Polskiej. Problem pojawił się w czasie obecnej kadencji parlamentarnej, a polega na kategorycznym domaganiu się przez Pocztę Polską osobistego odbierania przez parlamentarzystę kierowanych do niego przesyłek. Mimo że listonosz dysponuje tymi przesyłkami, docierając do moich biur senatorskich, odmawia przekazania ich do rąk moich pracowników, choć okazują legitymacje. Z jednej strony świadczy to o kwestionowaniu zaufania, jakim obdarzam moich asystentów, a z drugiej strony, z tego powodu, że przez wiele dni jestem obecny w Warszawie, w znacznym stopniu opóźnia docieranie korespondencji do moich rąk.

Jest to też, w moim przekonaniu, niezgodne z art. 44 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora - "Dziennik Ustaw" nr 73 z 1996 r., poz. 350. Gdyby go niejako rozszerzająco interpretować, gwarantuje on możliwość prowadzenia korespondencji związanej z pełnieniem mandatu bez ponoszenia dodatkowych opłat pocztowych.

Stawiam także pytanie uściślające: czy w ostatnim czasie nastąpiły zmiany w przepisach wewnętrznych Poczty Polskiej w zakresie przekazywania listów poleconych? Jestem parlamentarzystą od ponad siedmiu lat i obecne utrudnienia są dla mnie niezrozumiałe. Dziękuję.

Wicemarszałek
Tadeusz Rze
mykowski:

Dziękuję.

Senator Jerzy Suchański. Następnym mówcą będzie senator Zbyszko Piwoński.

Senator Jerzy Suchański:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Swoje oświadczenie kieruję do prezesa zarządu Telewizji Polskiej SA, pana Roberta Kwiatkowskiego.

Z oficjalnych prasowych i telewizyjnych oświadczeń przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusza Brauna wynika, że rada, dokonując podziału środków pochodzących z abonamentu radiowo-telewizyjnego, postanowiła uwzględnić województwa, w których do tej pory nie ma oddziałów Telewizji Polskiej SA. Z puli telewizji przyznano więc po 10 milionów zł dla województw: świętokrzyskiego, lubuskiego, opolskiego i warmińsko-mazurskiego. Owe pieniądze mają być przeznaczone na rozbudowę istniejących w wymienionych województwach redakcji telewizyjnych współpracujących z sąsiednimi oddziałami spółki. Celem zaś całego przedsięwzięcia ma być częściowe usamodzielnienie programowe i finansowe tych redakcji, by mogły w regionalnych programach skuteczniej niż dotychczas prezentować problemy lokalnej społeczności. Wykorzystywanie tych środków w roku 2001 wymaga szybkiego uwzględnienia przez Zarząd Telewizji Polskiej SA dodatkowych pieniędzy, które miałyby być przeznaczone na techniczne wyposażenie terenowych redakcji w tych czterech województwach, a także na przeprowadzenie zmian w strukturze organizacji spółki. Dotychczas jednak niczego w tym względzie nie ustalono. I tak na przykład w redakcji w Kielcach, podległej oddziałowi Telewizji Polskiej SA w Krakowie, od lutego ubiegłego roku, mimo zwiększenia obowiązków natury programowej, zmniejszono liczbę etatowych pracowników z siedmiu i pół etatu do zaledwie trzech. Do końca roku przedłużono tak zwaną blokadę etatów dla ewentualnych nowych pracowników. Wskutek realizacji programu oszczędnościowego natomiast zostały obniżone w całej spółce honoraria, co utrudnia pozyskiwanie pracowników zatrudnianych czasowo. Nie wiadomo więc, czy w ogóle będzie możliwe zrealizowanie przedsięwzięć niejako zapoczątkowanych decyzją Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Z poważaniem, Jerzy Suchański. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

No, dzisiaj to idzie nam szybko.

Teraz głos ma senator Zbyszko Piwoński. Później zabierze głos senator Krzysztof Majka.

Senator Zbyszko Piwoński:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Oświadczenie swoje kieruję do pana premiera Jerzego Buzka.

Zamierzona restrukturyzacja naszej armii sprawi, że w ponad trzydziestu miejscowościach ulegną likwidacji stacjonujące tam garnizony, a tysiące ludzi - zarówno tych w mundurach, jak i cywilnych pracowników jednostek - powiększą liczbę bezrobotnych. Likwidacja jednostek wojskowych w tych miejscowościach dotknie również ich otoczenie, a więc instytucje zaopatrujące je w niezbędne artykuły i materiały oraz świadczące na ich rzecz usługi. Stwierdzenie to opieram na własnych obserwacjach z województwa lubuskiego, skąd pochodzę, w którym te niewielkie miasta, bo w większości w takich stacjonuje wojsko, już dziś dotknięte są olbrzymim bezrobociem. Dlatego też skutki zamierzonych zmian okażą się dla nich wręcz tragiczne. Nie zdradzę też żadnej tajemnicy, jeśli powiem, że w województwie lubuskim stacjonuje dotąd znaczna część naszych jednostek wojskowych. Dodam, że większość tych garnizonów jest usytuowana w miejscowościach, w których mienie - mam tu na myśli obiekty pokoszarowe - nie ma szans na inne sensowne zagospodarowanie. W rezultacie podlegać będą dewastacji. To stwierdzenie opieram również na dotychczasowych doświadczeniach. Już dziś dziesiątki takich obiektów, bezużytecznych i opuszczonych przez wojsko, pozbawionych jest nabywców i - jak już wspomniałem - czeka je zniszczenie.

Sygnalizując przewidywane skutki w tych miejscowościach oraz dramaty wielu ludzi i ich rodzin, wnoszę do pana premiera o:

- ponowne rozważenie zasadności decyzji dotyczących rozformowania poszczególnych garnizonów i skonsultowanie z władzami regionalnymi kwestii dotyczących tych zamiarów oraz terminów ich realizacji;

- znaczne wydłużenie czasu realizacji tych zamierzeń, najmniej do pięciu bądź sześciu lat, co może złagodzić ich skutki, a przede wszystkim ułatwić części żołnierzy zawodowych odejście ze służby i znalezienie przyszłego użytkownika na wspomniane obiekty;

- ustawowe zabezpieczenie programu osłonowego dla żołnierzy zawodowych i pracowników cywilnych likwidowanych jednostek, tak jak jest dla pracowników niektórych działów gospodarki;

- ustalenie rejestru miejscowości, które w znaczący sposób dotknięte zostaną skutkami restrukturyzacji armii oraz planowanie w kolejnych ustawach budżetowych odpowiedniej rezerwy celowej na wsparcie podejmowanych działań organizacyjnych i inwestycyjnych. Dziękuję.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Dziękuję.

Proszę bardzo, głos ma senator Krzysztof Majka. Następnym mówcą będzie senator Ryszard Sławiński.

Senator Krzysztof Majka:

Oświadczenie kieruję do prezesa Rady Ministrów.

Szanowny Panie Premierze!

Zwracam się do pana premiera z prośbą o osobiste zainteresowanie się niezwykle cenną inicjatywą samorządu gminy Borne-Sulinowo i podjęcie stosownych działań wspierających.

Inicjatywa ta, mająca pełne moje poparcie, otwiera nowe możliwości rozwiązywania problemów dotyczących repatriacji Polaków z Kazachstanu i osiedlania wielu rodzin w miejscowości Kłomino i Borne-Sulinowo.

Kłomino to była baza wojskowa, w której do 1992 r. stacjonowały wojska Federacji Rosyjskiej. Znajdują się tam skomunalizowane dawne budynki koszarowe, w dobrym stanie technicznym, w których gmina z własnych środków wykonała już szereg prac zabezpieczających i poprawiających infrastrukturę. W budynkach tych po przeprowadzeniu procedury repatriacyjnej mogłoby zamieszkać około stu osiemdziesięciu rodzin. Potrzebne jest jednak wsparcie tej inicjatywy środkami rządowymi, aby zasiedlone budynki mogły prawidłowo funkcjonować. Na przykład w pierwszej fazie niezbędna byłaby adaptacja jednego z budynków na obsługę zdrowotną repatriantów. Aby Kłomino mogło funkcjonować niezbędne są takie inwestycje, jak doprowadzenie połączeń telefonicznych oraz modernizacja istniejących odcinków dróg, ulic i chodników. Przedsięwzięcia te są możliwe do wykonania w ciągu dwóch lat, a przeciętnie tyle właśnie trwa procedura repatriacyjna.

Możliwości osiedlenia istnieją również w dawnej poradzieckiej miejscowości Borne-Sulinowo. Gmina proponuje zasiedlenie jednego skrzydła domu pomocy społecznej, ale wymaga ono remontu, na który gminie brakuje pieniędzy. Po remoncie mogłoby w nim zamieszkać około czterdziestu osób. Borne-Sulinowo, które jeszcze niedawno przypominało wyglądem krajobraz księżycowy, jest już, w dużej mierze dzięki gospodarności lokalnej społeczności i władz samorządowych, miastem tętniącym życiem.

Panie Premierze, propozycja samorządu gminy Borne-Sulinowo zasługuje na szczególne wsparcie. Są tam obiekty, piękne tereny i ludzie gotowi do pracy, by umożliwić naszym rodakom powrót do ojczyzny. Potrzebne jest jednak do tego wsparcie, niewielkie w stosunku do efektów, środkami rządowymi przewidzianymi na repatriację. Wtedy coś, co było symbolem przeszłości, do której nie chcielibyśmy wracać, stanie się przykładem racjonalnego działania w kierunku zadośćuczynienia krzywdom naszym rodakom, a zarazem właściwej troski o zagospodarowanie mienia dawnych baz wojsk radzieckich.

Panie Marszałku, jeszcze dosłownie cztery zdania.

Drugie oświadczenie kieruję do ministra pracy i spraw socjalnych.

Z licznych pism skierowanych do mnie przez władze samorządowe oraz z doniesień prasowych wynika, że w dotkliwy sposób została potraktowana większość absolwentów szkół, których zatrudniono w urzędach, domach kultury i zakładach komunalnych na podstawie umów z powiatowymi urzędami pracy. Stracili pracę. Stracili ją, chociaż umowy o pracę tego sposobu wypowiedzenia nie przewidywały. Stracili, bo zgodnie z opinią kierowników placówek Krajowy Urząd Pracy nie przekazał pieniędzy na zatrudnienie absolwentów. Szczególnie dotkliwie odczuwają to gminy popegeerowskie o najwyższych wskaźnikach bezrobocia, takie jak Białogard, Bobolice, Polanów i inne.

Panie Ministrze, proszę o pilne spowodowanie przekazania środków na zatrudnienie absolwentów, w pierwszej kolejności do regionów dotkniętych bezrobociem strukturalnym, a takim regionem jest znaczna część województwa zachodniopomorskiego. Jest ważne to tym bardziej, że za kilka miesięcy młodzież ta straci status absolwentów. Taka sytuacja dodatkowo sprzyja powstawaniu wielu zjawisk patologicznych. Dziękuję.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Dziękuję.

Stanowisko pana Komołowskiego to stanowisko ministra pracy i polityki społecznej.

(Senator Krzysztof Majka: Bardzo proszę o zmianę.)

No, tak już zostanie w protokole.

Proszę bardzo, głos ma senator Ryszard Sławiński. Następnie będzie występowała senator Genowefa Ferenc.

Senator Ryszard Sławiński:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Oświadczenie swoje kieruję do ministra sprawiedliwości, pana Lecha Kaczyńskiego.

Szanowny Panie Ministrze! Proszę przyjąć ode mnie kilka pytań.

Czy zdaniem pana ministra przeniesienie sądów rejestrowych do stolic regionów, na przykład z Konina, Kalisza, Leszna czy Piły do Poznania, jest decyzją racjonalną? Dla czyjej wygody podjął pan taką decyzję? Czy dla sądów, które będą oblegane przez interesantów niekiedy z odległych miejscowości regionu, czy może dla interesantów, dla których załatwienie będzie nie tylko czasochłonne, ale także znacznie, znacznie bardziej kosztowne? A może ta decyzja wyraźnie poprawi sytuację środowiska prawniczego i pracowników obsługi, dla których w pauperyzujących się miastach, siedzibach byłych miast wojewódzkich, zlikwidowanie choćby jednego stanowiska pracy jest prawdziwą tragedią? Kto i ile na tym zaoszczędzi?

Liczę na pełną, merytoryczną odpowiedź.

Proszę przyjąć wyrazy szacunku. Ryszard Sławiński. Dziękuję.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Dziękuję.

Proszę bardzo, senator Genowefa Ferenc. Następna będzie senator Dorota Kempka.

Senator Genowefa Ferenc:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Oświadczenie kieruję do wicepremiera Longina Komołowskiego.

Panie Premierze! Proszę o poinformowanie, jak przebiega proces przekazywania nieruchomości związkom zawodowym i wypłacania odszkodowań dla osób poszkodowanych w wyniku wprowadzenia stanu wojennego.

Proszę o wyszczególnienie, jakie nieruchomości przekazane zostały związkom zawodowym w zamian za utracone w wyniku wprowadzenia stanu wojennego korzyści materialne, z uwzględnieniem tego, ile nieruchomości zostało przekazanych, na czyją rzecz, z którego regionu, w jakich miejscowościach i o jakiej wartości.

Proszę także o poinformowanie, jakie mienie, o jakiej wartości pozostało do przekazania, i o informacje, o przekazanie których nieruchomości zostały skierowane wioski.

Jednocześnie proszę o podanie informacji, ilu osobom fizycznym poszkodowanym w stanie wojennym wypłacono odszkodowanie, na jaką kwotę oraz ile wniosków o takie odszkodowanie i na jaką kwotę zostało rozpatrzonych. Dziękuję.

Wicemarszałek
Tad
eusz Rzemykowski:

Dziękuję.

Proszę bardzo, głos ma senator Dorota Kempka. Następnym mówcą będzie senator Ryszard Jarzembowski.

Senator Dorota Kempka:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Swoje oświadczenie, dotyczące polityki społecznej w województwie kujawsko-pomorskim, kieruję do pana Longina Komołowskiego, wicepremiera, ministra pracy i polityki społecznej.

W roku 1999 różnymi formami pomocy społecznej w naszym województwie było objętych sto tysięcy rodzin, które liczyły w sumie ponad trzysta pięćdziesiąt tysięcy osób. W skali całego naszego województwa jest to 16% mieszkańców. W roku następnym ta sytuacja się pogorszyła - ubóstwo dotyczyło ponad stu ośmiu tysięcy rodzin, które liczyły w sumie ponad trzysta siedemdziesiąt sześć tysięcy osób. Nastąpił więc wzrost, ubóstwo dotyczyło 18% mieszkańców naszego województwa, województwa kujawsko-pomorskiego. Muszę stwierdzić, że to ubóstwo dotyczy szczególnie rodzin wielodzietnych, dotyczy ono również osób bezrobotnych i osób, które znajdują się w wyjątkowo trudnej sytuacji.

Dlatego też chciałabym podkreślić, że środki finansowe, które są przyznawane na pomoc społeczną w województwie kujawsko-pomorskim, są niewystarczające. Chcę przy okazji podkreślić, że wśród bezrobotnych najwięcej jest ludzi młodych, ludzi pomiędzy dwudziestym a czterdziestym rokiem życia.

Chcę też podkreślić, że z pism, które napływają do mojego biura, wynika, że dotyczy to szczególnie powiatów: grudziądzkiego, gdzie bezrobociem jest objętych 49% mieszkańców, powiatu lipnowskiego, gdzie bezrobociem jest objętych 45% mieszkańców, rypińskiego - 44%, żnińskiego - 44%, nakielskiego - 43%, aleksandrowskiego - 41%.

Środki finansowe, które zostały uwzględnione na ten cel na rok 2001, są niewystarczające. Są to środki niewystarczające dlatego, że w pierwszej kolejności powinny być przeznaczone na realizację ustawy o zwalczaniu bezrobocia i aktywnych formach zwalczania bezrobocia. A jednak te zagwarantowane środki nie stwarzają warunków na uruchomienie dodatkowych miejsc pracy. Stąd też samorządowe centra pomocy rodzinie i urzędy pracy nie są w stanie wywiązywać się ze zobowiązań podejmowanych wobec pracodawców. Powoduje to, że urzędy pracy, które są określonym autorytetem w środowisku województwa kujawsko-pomorskiego, przez nieprawidłową politykę prowadzoną przez urząd pana wicepremiera, zrywają umowy. Stąd sytuacja na niwie likwidowania i zmniejszania bezrobocia się nie polepsza.

Dlatego też występuję do pana wicepremiera z gorącą prośbą, aby jasno i wyraźnie wypowiedział się w mediach, jakie działania będą podejmowane, aby zwiększyły się środki na aktywne formy zwalczania bezrobocia w całym kraju, a szczególnie w województwie kujawsko-pomorskim. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Dziękuję.

Proszę bardzo, głos ma senator Ryszard Jarzembowski. Następnym mówcą będzie senator Marian Żenkiewicz.

Senator Ryszard Jarzembowski:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Oświadczenie, które za chwilę wygłoszę, zostało zainspirowane przez list, który otrzymałem od Stowarzyszenia Pomocy Rodzinom Zastępczym we Włocławku. Pragnę zwrócić uwagę na to, że tłem dla tego oświadczenia i sytuacji, którą przedstawię, dramatycznej sytuacji rodzin zastępczych, jest debata reprywatyzacyjna, w wyniku której tak wielu ma dać duże pieniądze tak niewielu. A tych tak wielu to między innymi będące dzisiaj w dramatycznej sytuacji materialnej rodziny zastępcze nie tylko we Włocławku, nie tylko w województwie kujawsko-pomorskim, ale i w całej Polsce. W swoim czasie były one nadzieją na to, że dzieci z różnych środowisk, najczęściej patologicznych, wędrujące do domów dziecka, będą oto miały rodziny, rodziny zastępcze, ale rodziny prawdziwie rodzinne, wielokrotnie lepsze aniżeli te, z których się wywodzą.

Ale ta nadzieja i szansa, jak wiele innych nadziei i szans, została zaprzepaszczona przez rządy "Solidarności", Unii Wolności i platformy, teraz zwanej, zdaje się, obywatelską - myślę o tych zbiegach. Otóż na skutek zmiany przeforsowanej przez większość "Solidarności", Unii Wolności i tej płaszczyzny obywatelskiej od 1 stycznia 2001 r. te rodziny, rodziny zastępcze, mają niezwykle utrudniony dostęp do pieniędzy, jakie otrzymywały od państwa na mocy zawartych w swoim czasie umów cywilnoprawnych. Co więcej, na mocy nowych rozporządzeń i nowych uregulowań narzuconych wolą większości obecnie rządzącej, rodziny zastępcze, nękane są przez ankieterów, muszą wypełniać sążniste, wielostronicowe ankiety, których pytania sugerują, że są one potrzebne raczej UOP niż do tego, aby rozpoznać rzeczywistą sytuację rodzin zastępczych. Dodatkowo sytuacja ta powoduje, że większość rodzin zastępczych do dzisiaj nie otrzymała w tym roku żadnych pieniędzy na utrzymanie. Dzieci boją się, że będą musiały wrócić do domów dziecka, bo kilka czy kilkanaście lat temu, kiedy stawały się członkami rodzin zastępczych, ich przybrani rodzice mieli pracę, którą stracili za rządów "Solidarności" i Unii Wolności. A dzisiaj wielu z nich nie ma nawet zasiłku, nie ma również tego wąskiego, co prawda, strumyka, który zasilał ich budżety z tytułu posiadania rodziny zastępczej - i to jest dramat.

Chcę również na to zwrócić uwagę pana premiera Jerzego Buzka, jednakże bez nadziei, że podejmie ten problem, bo wiem, że tam, gdzie się czegoś dotknie, sytuacja raczej się pogarsza niż poprawia. Niech jednak będzie to kropla drążąca kamień, te kamienne serca dzisiaj rządzących.

Myślę, że powinniśmy - zwracam się o to do rządu - zainspirować taką nowelizację ustawy, aby rodziny zastępcze były przynajmniej w takiej sytuacji materialnej, w jakiej znajdowały się, zanim, posługując się różnymi obiecankami, "Solidarność" i Unia Wolności doszły do władzy. Dziękuję.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Dziękuję.

Proszę bardzo, głos ma senator Marian Żenkiewicz. Następnym mówcą będzie senator Wiesław Pietrzak.

Senator Marian Żenkiewicz:

Panie Marszałku!

Pozwolę sobie przedstawić dwa oświadczenia.

Pierwsze kieruję do pana Longina Kołomowskiego, wiceprezesa Rady Ministrów, ministra pracy i polityki społecznej.

Od dłuższego czasu kierowane są do mnie przez obywateli prośby o interwencje w sprawie niemożliwości udokumentowania wysokości zarobków na potrzeby ustalenia podwyższenia podstawy emerytury lub renty. W szczególnej sytuacji znajdują się te osoby, które chcą udokumentować wysokość swoich zarobków w różnych okresach z dwudziestu lat pracy, a nierzadko dotyczy to okresów pracy sprzed dwudziestu, trzydziestu lat. Trudności wynikają nie tylko z faktu zniszczenia przez niektóre zakłady pracy dokumentacji płacowej, ale także wielokrotnie są spowodowane tym, że zakłady już nie istnieją, a dokumentacja archiwalna jest niekompletna bądź niedostępna. Pochopne zniszczenie dokumentacji płacowej przez niektóre zakłady pracy przyczyniło się do tego, że obywatele napotykają znaczne trudności, chcąc dodatkowo udokumentować wysokość swoich zarobków, co jest niezbędne do obliczenia wymiaru podstawy emerytury bądź renty.

Pragnę zwrócić uwagę, że problem ten dotyczy wielu obywateli, ma wymiar ogólnopolski i wymaga ustalenia zasad postępowania w takich przypadkach.

Ponieważ moje dotychczasowe interwencje w tej sprawie nie odniosły pozytywnego skutku, zwracam się do pana ministra o podjęcie stosownych działań, które doprowadzą do uregulowania tej sytuacji w skali ogólnokrajowej. Proszę również pana ministra o poinformowanie mnie o trybie i zakresie podjętych działań.

Drugie oświadczenie kieruję do ministra spraw wewnętrznych i administracji, pana Biernackiego.

Od dłuższego czasu toczy się spór między marszałkiem województwa kujawsko-pomorskiego a przedstawicielem administracji rządowej, którym jest wojewoda kujawsko-pomorski. Spór dotyczy budynku, w którym mieści się urząd marszałkowski, ale który pozostaje w gestii wojewody. Interwencje ministerstwa, pana wiceministra Płoskonki, oraz jego zalecenia zmierzające do tego, aby wojewoda podjął pozytywną decyzję w tej sprawie, jak dotychczas nie skutkują. Pojawia się więc niepewność dotycząca funkcjonowania urzędu marszałkowskiego. Jest to kuriozalna sytuacja - najwyższy urząd w województwie, urząd marszałkowski nie jest dysponentem budynku, w którym się mieści i zajmuje ponad 60% powierzchni.

Zwracam się więc do pana ministra o szybkie wyegzekwowanie od wojewody działań, które zostały wstępnie zasygnalizowane przez ministerstwo, a mianowicie przekazania budynku przez wojewodę urzędowi marszałkowskiemu. Dziękuję.

Wicemarszałek
Ta
deusz Rzemykowski:

Dziękuję.

Proszę bardzo, głos ma senator Wiesław Pietrzak. Następnym mówcą będzie senator Janusz Lorenz.

Senator Wiesław Pietrzak:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Pierwsze oświadczenie kieruję do ministra obrony narodowej Bronisława Komorowskiego.

Szanowny Panie Ministrze!

W swoich oświadczeniach już kilkakrotnie zwracałem uwagę na sposób i przebieg restrukturyzacji sił zbrojnych. Ponownie jednak zwracam się do pana ministra z apelem, aby podejmując decyzję o likwidacji jednostki wojskowej, szczególnie w małych garnizonach, kierował się również aspektami społecznymi.

Likwidacja jednostki wojskowej w małej miejscowości jest szczególnie bolesna. Sam fakt likwidacji jest źle odbierany społecznie: mieszkańcy tracą miejsca pracy, zmniejsza się też potencjał intelektualny, bo kadra i jej rodziny są przenoszone do innych garnizonów. Ważnym elementem jest tu utrata środków budżetowych, które wpływają do danej miejscowości - funkcjonująca w niej jednostka jest często największym pracodawcą.

Łatwo także zaprzepaścić wielomilionowe mienie jednostek wojskowych, jak to miało miejsce na przykład w Ełku, w Bemowie Piskim czy Biskupcu. Odtworzenie poprzedniego stanu w razie potrzeby może być bardzo kosztowne, a niekiedy wręcz niemożliwe.

Dlatego zwracam się do pana ministra z apelem o rozważne prowadzenie restrukturyzacji sił zbrojnych, szczególnie jeśli chodzi o likwidowanie jednostek wojskowych w małych miejscowościach, na przykład w Ełku, Mrągowie, Orzyszu, Giżycku, Braniewie czy Bartoszycach. Wszystkie te miejscowości są położone na Warmii i Mazurach, w regionie szczególnym dla obronności naszego kraju. Dodać należy, że obecnie w likwidacji jest 15 Dywizja Zmechanizowana, podjęto również decyzję o likwidacji Centrum Szkolenia Służby Uzbrojenia i Elektroniki w Olsztynie. Zatem Olsztyn, stolica Warmii i Mazur, pozostanie bez wojska.

Występuję więc z wnioskiem o dyslokację dowództwa i sztabu korpusu wydzielanego z Pomorskiego Okręgu Wojskowego w tym mieście, w koszarach po tak zwanym centrum. Takie rozwiązanie ma uzasadnienie operacyjne, merytoryczne i społeczne. Z poważaniem, senator Wiesław Pietrzak

Drugie oświadczenie kieruję do ministra środowiska Antoniego Tokarczuka.

Szanowny Panie Ministrze!

W nawiązaniu do mojego oświadczenia złożonego podczas sześćdziesiątego ósmego posiedzenia Senatu, a dotyczącego dewastacji środowiska wskutek niewłaściwej eksploatacji wysypiska śmieci w Mazanach w województwie warmińsko-mazurskim, informuję pana ministra, że na dzień dzisiejszy wysypisko jest nadal eksploatowane. Kontrola przeprowadzona przez wojewódzki inspektorat ochrony środowiska, podczas której stwierdzono niewłaściwe składowanie odpadów na wysypisku, nie wpłynęła na poprawę sytuacji. Mieszkańcy nadal czują się zagrożeni z powodu złej eksploatacji wysypiska, co w każdej chwili może doprowadzić do skażenia okolicznych wód oraz gleby. Poza tym decyzje pokontrolne mające na celu poprawę sytuacji nie są realizowane w terminie, a wobec osób winnych zaniedbań i postępującej dewastacji środowiska nie stosuje się żadnych sankcji.

Drugi, podobny problem, z którym zwracam się do pana ministra, dotyczy skażenia środowiska naturalnego w Rucianem-Nidzie i okolicach, spowodowanego nasilającą się emisją różnego typu zanieczyszczeń przez zakład produkcji płyt pilśniowych "Rubes Wood". Zakład "Rubes Wood" jest głównym "trucicielem" w pozbawionym oczyszczalni ścieków Rucianem-Nidzie. Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że kierownictwo zakładu produkcji płyt pilśniowych nie wywiązuje się w wyznaczonym terminie z nałożonych przez wojewódzki inspektorat ochrony środowiska decyzji pokontrolnych, nie ogranicza emisji zanieczyszczeń, nie instaluje urządzeń zmniejszających emisję substancji trujących do środowiska.

W związku z powyższym proszę pana ministra o zlecenie wykonania oceny oddziaływania na środowisko wyżej wymienionego zakładu, skierowanie dodatkowej kontroli na teren zakładu "Rubes Wood", podjęcie kroków zmierzających do skutecznego egzekwowania decyzji wynikających z raportu pokontrolnego WIOŚ. Z poważaniem, senator Wiesław Pietrzak.

Oszczędzając czas pana marszałka, dwa oświadczenia złożę do protokołu.*

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Dziękuję.

Proszę bardzo, głos ma senator Janusz Lorenz. Następna będzie senator Jolanta Danielak.

Senator Janusz Lorenz:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Do mojego wystąpienia skłoniło mnie parę telefonów, które miałem przed godziną, od ludzi zatrudnionych w Branżowej Kasie Chorych w Olsztynie, podopiecznych doktora Awiżenia. Według ich relacji od trzech miesięcy pracownicy kas chorych nie otrzymują żadnego wynagrodzenia. Spowodowane to jest wyłącznie tym, że szef Branżowej Kasy Chorych, dyrektor Paszkiewicz z Gdańska, kieruje należne pracownikom pobory do komornika, z tytułu zaległości sprzed wielu lat.

Uważam, że nie jest to rozwiązanie właściwe i Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych winien interweniować w tej sprawie. Żadne waśnie i problemy organizacyjne nie mogą odbywać się kosztem personelu medycznego. Proszę o pilną interwencję. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Dziękuję.

Proszę bardzo, senator Jolanta Danielak.

Senator Jolanta Danielak:

Oświadczenie swoje kieruję do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, do pani minister Joanny Staręgi-Piasek.

Szanowna Pani Minister!

Od dłuższego czasu uzyskuję informacje od rodzin zastępczych, zaniepokojonych nowymi rozwiązaniami legislacyjnymi. Na spotkaniu rodzin zastępczych wyraziły one swoje niezadowolenie wobec nowych zasad przyznawania pomocy pieniężnej na częściowe pokrycie kosztów utrzymania dziecka umieszczonego w rodzinie zastępczej.

Rodziny te uważają, że w sposób krzywdzący zostały potraktowane przede wszystkim rodziny zastępcze spokrewnione z dzieckiem, którym pomoc pieniężna przyznawana jest przy uwzględnieniu ich dochodu w rodzinie. Gwarantowana w umowach podpisanych przed 2000 r. wysokość pomocy pieniężnej była z reguły równa dla wszystkich rodzin zastępczych. Obecnie, od 1 stycznia bieżącego roku, dla około 80% rodzin spokrewnionych wysokość tej pomocy obniżyła się o 50%, to jest z 554 zł 80 gr na 277 zł 40 gr. Rodziny te sygnalizują swoją słabą kondycję finansową, słabe funkcjonowanie gospodarstw domowych, gdyż głównym ich źródłem utrzymania są emerytury lub niskie renty, a minimalne w niektórych przypadkach przekroczenie dochodu określonego na podstawie art. 4 ustawy o pomocy społecznej nie kwalifikuje tych rodzin do przyznania innych form świadczeń z pomocy społecznej. Ponadto rodziny zastępcze czują się oszukane, gdyż te umowy gwarantowały im określoną wysokość pomocy pieniężnej aż do uzyskania przez dziecko pełnoletności lub dłużej, jeżeli kontynuowałoby ono naukę.

Rodziny zastępcze wnioskują zatem o zmianę zawartych w ustawie z dnia 29 listopada 1990 r. o pomocy społecznej oraz w rozporządzeniu z dnia 26 września 2000 r. w sprawie rodzin zastępczych przepisów w zakresie przyznawania pomocy pieniężnej na częściowe pokrycie kosztów utrzymania dziecka umieszczonego w rodzinie zastępczej lub o utrzymanie zagwarantowanych im w umowach praw.

Mam wrażenie, że taką decyzją, a zwłaszcza rozporządzeniem z 26 września 2000 r., doprowadziliśmy do sytuacji, w której wylaliśmy dziecko z kąpielą. Nie taki, jak sądzę, był zamysł parlamentarzystów i wnioskodawcy.

Bardzo proszę panią minister o zainteresowanie tą sprawą i ewentualnie o prace nad zmianą tego rozporządzenia. Dziękuję.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Dziękuję.

Czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze wygłosić oświadczenie? Na razie nie widzę chętnych.

Proszę państwa, informuję, że oświadczenia do protokołu złożyli dotychczas: senator Jolanta Danielak, senator Zbigniew Kruszewski - trzy oświadczenia, senator Tadeusz Rzemykowski, senator Maciej Świątkowski, senator Zbigniew Zychowicz - dwa oświadczenia, senator Marian Noga, senator Wiesław Pietrzak - dwa oświadczenia, senatorowie Jolanta Danielak, Zbyszko Piwoński i Zdzisław Jarmużek - wspólne oświadczenie, oraz senator Jerzy Markowski.*

Informuję, że będzie jeszcze możliwość wygłoszenia oświadczenia bądź złożenia go do protokołu po rozpatrzeniu punktu pierwszego porządku obrad.

Ogłaszam przerwę do godziny 14.00.

Senator Wiesław Pietrzak:

Panie Marszałku, do oświadczenia skierowanego do ministra obrony narodowej, które wygłosiłem, chciałem zgłosić również senatora Lorenza. Było to wspólne oświadczenie.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Zgłoszę to do protokołu. Proszę napisać, że oświadczenie skierowane przez senatora Wiesława Pietrzaka do ministra obrony narodowej jest złożone także w imieniu senatora Janusza Lorenza.

Przerwa do godziny 14.00.

(Przerwa w obradach od godziny 13 minut 24 do godziny 14 minut 00)

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Proszę państwa, wznawiam obrady.

Przystępujemy do drugiej części oświadczeń senatorskich, ponieważ przygotowania do głosowania nad ostatnią ustawą potrwają jeszcze dwadzieścia minut.

Głos ma teraz senator Jerzy Pieniążek.

Proszę bardzo, czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze wygłosić oświadczenie, bo jest taka możliwość? Głosować będziemy od godziny 14.20.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Jerzy Pieniążek:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Pracownicy Kancelarii Senatu!

Moje oświadczenie senatorskie kieruję pod adresem Jerzego Buzka, prezesa Rady Ministrów.

Panie Premierze!

W związku z trudną sytuacją na rynku pracy powiatu sieradzkiego, skomplikowaną dodatkowo przez ostatnie działania prezesa Krajowego Urzędu Pracy, starosta sieradzki skierował list otwarty do posłów i senatorów ziemi sieradzkiej, dotyczący złożoności problematyki bezrobocia w powiecie, wyrażając nadzieję, że zostanie on przedstawiony na forum polskiego parlamentu.

Postępująca degradacja społeczno-gospodarcza ośrodków, które utraciły statut miast wojewódzkich, a dodatkowo zapaść tradycyjnych w regionie sieradzkim gałęzi przemysłu jak przemysł lekki, skórzany czy przetwórstwo rolno-spożywcze, związana z zerwaniem kontaktów gospodarczych ze Wschodem, nałożyły się na brak zapowiadanego przez rząd programu osłonowego dla tych miast, w tym dla Sieradza. W efekcie tego tysiące zwalnianych pracowników przemysłu lekkiego, urzędników czy pracowników służby zdrowia powiększają armię bezrobotnych. Absolwenci szkół średnich, policealnych i uczelni wyższych z frustracją szukają nowego miejsca w swym życiu poza regionem, choć tu znajdują się ich mieszkania, tu mieszkają ich rodzice. Zazdroszczą oni swym najbliższym życia za czasów Edwarda Gierka, gdy utworzono w całej Polsce, w tym w Sieradzkiem, prawie trzy miliony nowych miejsc pracy.

Dlatego też pozwolę sobie przytoczyć list otwarty starosty sieradzkiego prawie w całości.

"Jak powszechnie wiadomo, do skutecznego łagodzenia skutków bezrobocia niezbędne są środki finansowe i służyć ma temu Fundusz Pracy, tworzony ze składek płaconych przez pracodawców, a wspierany z budżetu państwa. Jego dysponentem jest prezes Krajowego Urzędu Pracy, zaś wielkość uchwala parlament Rzeczypospolitej Polskiej w ustawie budżetowej. Mimo stałego wzrostu bezrobocia co najmniej od trzech lat obserwuje się przeznaczanie na aktywne formy łagodzenia skutków bezrobocia coraz mniejszych kwot i przypisywanie jednocześnie odpowiedzialności za wysoki stan bezrobocia samorządowi powiatowemu. Taka sytuacja nie jest zawiniona ani przez zarząd powiatu, ani przez kierownictwo powiatowego urzędu pracy. Występuje ona praktycznie we wszystkich powiatach. Władza centralna nie poczuwa się do odpowiedzialności za to, co dzieje się w terenie ani też do kreowania jakiejkolwiek polityki prozatrudnieniowej. Coraz mniejsze, nie tylko realnie, ale i nominalnie, środki z Funduszu Pracy przyznawane powiatom na przeciwdziałanie bezrobociu stwarzają tylko iluzję włączania się państwa do łagodzenia ostrości tego problemu. Iluzoryczne są również przyznawane limity. Na rok 2000 prezes Krajowego Urzędu Pracy przyznała dla powiatu sieradzkiego 1 milion 732 tysiące 166 zł według tak zwanego algorytmu oraz 1 milion 225 tysięcy 800 zł w ramach kontraktu zadaniowego.

Można pominąć milczeniem, że zgodnie z terminem ustalonym przez panią prezes - 15 czerwca 2000 r., wystąpiliśmy o dodatkowe środki z Funduszu Pracy z obszernym uzasadnieniem i udokumentowaniem. Mimo bezskutecznego upływu aż czterdziestopięciodniowego okresu na rozstrzygnięcie konkursu dopiero pismem z dnia 19 października 2000 r. zostaliśmy powiadomieni, że konkurs został unieważniony.

Według stanu księgowego na dzień 30 listopada 2000 r., a więc po jedenastu miesiącach roku budżetowego, Powiatowy Urząd Pracy w Sieradzu otrzymał i mógł wydać tylko 2 miliony 15 tysięcy 963 zł, to jest 68% przyznanego limitu. Opóźnienia w realizacji określonych umowami refundacji sięgają pięciu miesięcy. Nieznacznie tylko zmieniła się sytuacja według stanu na dzień 31 grudnia 2000 r. Wskaźnik wykonania, czyli refundacji, podniósł się zaledwie do wysokości 77,63%.

Jak wspomniano wcześniej, część środków na aktywne programy rynku pracy pochodzi z tak zwanego kontraktu zadaniowego, czyli umowy zawartej między starostą sieradzkim a prezesem Krajowego Urzędu Pracy. Kontrakt taki stanowi podstawę do zawierania umów z pracodawcami na zatrudnienie i refinansowanie zatrudnienia osób bezrobotnych, w tym bezrobotnych absolwentów, a także staży absolwenckich.

Stosownie do uchwały Powiatowej Rady Zatrudnienia, z zachowaniem wszelkich wymogów określonych przez prezesa Krajowego Urzędu Pracy, złożony został w marcu ubiegłego roku wniosek o dofinansowanie z Funduszu Pracy aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu. Stosowna umowa, po skreśleniu naszych potrzeb w zakresie robót publicznych, została podpisana 5 maja 2000 r. Mając zatem przyrzeczone podpisem pani prezes KUP środki na aktywizację zawodową osób pozostających bez pracy, zawarte zostały stosowne umowy z pracodawcami. Pismami z sierpnia, a nawet listopada bieżącego roku Krajowy Urząd Pracy starał się uspokoić powiaty, że zakłócenia w spływie środków finansowych mają charakter przejściowy i do końca roku wszystkie zobowiązania zostaną uregulowane. Niemiłym zaskoczeniem było pismo pani prezes KUP, w którym zostałem poinformowany o zerwaniu zawartej umowy oraz o braku możliwości finansowania zobowiązań wynikających z umów zawartych z pracodawcami, wkraczających swoim okresem trwania w 2001 r., chociaż zawarty kontrakt takie terminy przewidywał. Skutkiem tego będzie dalszy, i to gwałtowny, wzrost bezrobocia, ponieważ do powiatowego urzędu pracy będą zgłaszać się nie tylko osoby, które straciły zatrudnienie w wyniku upadłości lub likwidacji zakładów pracy bądź wygaśnięcia umowy o pracę sezonową, ale także w wyniku zerwania umów o prace interwencyjne oraz zatrudnienie i staże absolwenckie."

Panie Premierze! Do problemu utraty miejsc pracy w Sieradzu z tytułu likwidacji instytucji wojewódzkich czy utraty rynków zbytu przez przemysł lekki, skórzany i rolno-spożywczy - przykłady to choćby Sira, Siertex, Shim, TSA w Sieradzu, Skogar w Błaszkach czy filie Terpolu w Burzeninie i Złoczewie - do poważnego odchudzenia kadrowego Szpitala Wojewódzkiego w Sieradzu przy braku programu osłonowego dla tysięcy zwalnianych pracowników, społeczeństwo powiatu sieradzkiego dostało kolejny prezent, czyli wycofanie się Krajowego Urzędu Pracy z aktywnych form pomocy bezrobotnym. Tymczasem o przetrwanie walczy jeszcze przedwojenna sieradzka winiarnia, a pracownicy równie zasłużonej dla regionu firmy "Polmos" swój dalszy byt musieli wywalczyć, oby nie tylko do wiosny, swymi przykładnymi manifestacjami pod gmachami Urzędu Rady Ministrów i innych ministerstw w Warszawie.

Dlatego też, Panie Premierze, proszę o przeanalizowanie sytuacji stanu zatrudnienia we wszystkich byłych miastach wojewódzkich, w tym w moim mieście Sieradzu, i o podjęcie działań, które pozwolą mojemu pokoleniu godnie pracować do emerytury w pobliżu swego miejsca zamieszkania, a naszym dzieciom po latach edukacji dadzą możliwość powrotu do życia na ziemi swych ojców. Z poważaniem, Jerzy Pieniążek. Dziękuję.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Senator Zbigniew Gołąbek ma głos.

Senator Zbigniew Gołąbek:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Pragnę przedłożyć cztery oświadczenia, przy tym wygłoszę ich tyle, ile zmieści się w czasie, a resztę przekażę do protokołu.

Pierwsze oświadczenie kierują do pana ministra transportu Jerzego Widzyka.

Szanowny Panie Ministrze!

Zwracam się ponownie z uprzejmą prośbą w sprawie modernizacji linii kolejowej Radom - Warszawa, a zwłaszcza budowy drugiego toru Radom - Warka, co znacznie skróciłoby podróż do stolicy, do której już obecnie dojeżdża do pracy z Radomia około dwudziestu tysięcy ludzi.

Kolej mogłaby dzięki temu uruchomić przede wszystkim większą liczbę połączeń ze stolicą. Pociągi mogłyby kursować nawet co godzinę. Drugi tor to także większa niezawodność komunikacji. Obecnie podczas jakiejś awarii bądź remontu pociągi z Radomia do Warszawy jadą przez Dęblin, co wydłuża podróż o dwie godziny, a przypadki takie mają miejsce, niestety, coraz częściej.

Modernizacja jest istotna również ze względu na plan budowy w Radomiu lotniska cargo, które powinno mieć bezpośrednie połączenie z trasą kolejową. Wtedy Radom, który ma już dwujezdniową drogę do Warszawy, stałby się ważnym węzłem komunikacyjnym nie tylko dla Mazowsza, ale także dla województwa świętokrzyskiego, podkarpackiego i dla Małopolski.

Skrócenie przejazdu do Warszawy może także nastąpić poprzez modernizację obecnej trasy, tak aby pociągi jeździły z prędkością 100-140 km/h. Pociąg pośpieszny z Radomia dojechałby do Dworca Centralnego w Warszawie w godzinę. Teraz nawet ekspres "Nida" pokonuje drogę do stolicy w półtorej godziny.

Budowa drugiego toru na odcinku od Radomia do Warki to inwestycja rzędu 200 milionów zł. To znacznie mniej niż w przypadku budowy autostrad, które w tym rejonie i tak nie są planowane. Nakłady finansowe na to mogą pochodzić przede wszystkim z PKP, budżetu państwa, samorządu województwa mazowieckiego, z Radomia, okolicznych powiatów i funduszy ISPA. Stanowisko pana ministra jest tak ważne, dlatego że w ubiegłym tygodniu list intencyjny w tej sprawie podpisali marszałek województwa mazowieckiego i prezydent Radomia. Inwestycja ta znajdzie się w strategii rozwoju województwa i następnie w kontrakcie.

Wiem, że pan minister sprzyja takim inicjatywom, dlatego o to proszę i liczę na pozytywne działanie, za co z góry bardzo dziękuję.

Z wyrazami szacunku i poważania, Zbigniew Gołąbek.

Drugie oświadczenie kieruję do dyrektora generalnego Lasów Państwowych i ministra środowiska.

Zgodnie z art. 16 ust. 1 z dnia 28 września 1991 r., z późniejszymi zmianami, uprzejmie proszę o pozbawienie charakteru lasów ochronnych lasów położonych na terenie miasta Radomia - podaję dalej dokładne dane z map geodezyjnych. Lasy te zostały uznane za ochronne zarządzeniem ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa z 12 czerwca 1996 r., obejmującym drzewostany uszkodzone na skutek działalności przemysłu, położone w granicach administracyjnych miast liczących ponad pięćdziesiąt tysięcy mieszkańców.

Jednocześnie informuję, że dotychczas Zarząd Miasta Radomia pozytywnie opiniował przedkładane projekty uznania lasów za ochronne. Wszystkie lasy skarbu państwa na terenie miasta, będące w zasobie Państwowego Gospodarstwa Leśnego "Lasy Państwowe", są lasami ochronnymi.

Ten wniosek został złożony w związku z bardzo pilną potrzebą rozbudowy jedynego w Radomiu czynnego cmentarza komunalnego, gdzie teren jest aktualnie wykorzystany w ponad 95%. Ta nadzwyczajna sytuacja spowodowała konieczność rozpoczęcia w 2001 r. rozbudowy cmentarza z uwagi na brak miejsc do pochówku. Wymieniony przeze mnie wcześniej teren leśny jest jedynym terenem umożliwiającym rozpoczęcie tych prac.

Minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa decyzją z 21 października 1996 r. wyraził zgodę na zmianę przeznaczenia na cele nierolnicze i nieleśne gruntów o powierzchni ponad 18 tysięcy ha stanowiących własność skarbu państwa i pozostających w zarządzie Lasów Państwowych, wchodzących w skład oddziału 22. Nadleśnictwa i Obrębu Leśnego "Radom". Jednocześnie wojewoda radomski podjął w grudniu 1996 r. podobną decyzję w odniesieniu do gruntów leśnych o powierzchni 2674 ha, stanowiących własność osób prywatnych.

Ze względu na bardzo trudną sytuację finansową gminy, duży koszt realizacji inwestycji, wynoszący około 12 milionów zł, a szczególnie ze względu na społeczny aspekt sprawy, bardzo proszę o pozytywne rozpatrzenie tej prośby.

Pozytywna decyzja ministra środowiska w sprawie pozbawienia charakteru ochronnego lasów zajmujących grunty przewidywane do zajęcia pod rozbudowę cmentarza w bardzo istotny sposób obniży koszty inwestycji i umożliwi rozpoczęcie rozbudowy cmentarza, co ma szczególne znaczenie ze względu na bardzo trudną sytuację budżetową gminy i występujące obecnie w Radomiu około dwudziestodwuprocentowe bezrobocie.

Z wyrazami szacunku i poważania, Zbigniew Gołąbek.

Trzecie oświadczenie kieruję do wiceprezesa Rady Ministrów, ministra pracy i polityki społecznej pana Longina Komołowskiego.

I czwarte oświadczenie - do ministra finansów pana Jarosława Bauca i do ministra spraw wewnętrznych i administracji Marka Biernackiego. Jest to oświadczenie w sprawie zwiększenia środków finansowych dla Policji województwa mazowieckiego.

Ze względu na czas te dwa oświadczenia przekazuję do protokołu.* Dziękuję, Panie Marszałku.

Wicemarszałek
Tadeusz Rzemykowski:

Dziękuję.

To na razie wszyscy chętni w tym momencie do zabrania głosu w ramach oświadczeń.

Informuję, że senator Maciej Świątkowski złożył swoje oświadczenie do protokołu.* A jak usłyszeliśmy przed chwilką, także senator Zbigniew Gołąbek aż dwa dodatkowe oświadczenia złożył do protokołu.

Proszę państwa, moglibyśmy powrócić do punktu pierwszego. A więc poproszę o gong i jak wszyscy się zbiorą, będziemy rozpatrywać punkt pierwszy. Proszę senatorów, którzy mnie słyszą, o przyjście na salę obrad.

Ogłaszam krótką przerwę - dwie, trzy minuty bez rozchodzenia się.

(Przerwa w obradach od godziny 14 minut 14 do godziny 14 minut 20)


74. posiedzenie Senatu RP, spis treści, poprzednia część stenogramu, następna część stenogramu