Poprzednia część, następna część, spis treści
Kontakty międzynarodowe 18 listopada 2008 r. marszałek Bogdan Borusewicz przyjął ministra spraw zagranicznych Republiki Turcji Aliego Babacana. Podczas spotkania marszałek Senatu podkreślił, że Polska i Turcja mają dobre kontakty dwustronne. Turcja, w ocenie Polaków, odgrywa ważną rolę w swoim regionie i jest państwem, które aktywnie działa na rzecz ustabilizowania sytuacji na Kaukazie i w rejonie Morza Czarnego. Polska - zapewnił marszałek - podtrzymuje poparcie dla unijnych aspiracji Turcji. Jego zdaniem, Turcja przeprowadziła wiele reform, by sprostać warunkom UE i zbliżyć się do członkostwa we Wspólnotach. Marszałek Senatu poruszył także kwestię bezpieczeństwa energetycznego i roli Turcji jako kraju tranzytowego dla transportu ropy i gazu do Europy. Minister A. Babacan przypomniał, że kontakty dyplomatyczne Polski i Turcji trwają już 592 lata. Relacje dwustronne między naszymi krajami są doskonałe, i to nie tylko na szczeblu wysokich urzędów, ale także zwykłych obywateli. W tym roku - jak wynika z prognoz - Turcję odwiedzi 350 tys. Polaków. W Polsce funkcjonuje około 150 tureckich firm. Minister podkreślił też dobrą współpracę obu krajów na arenie międzynarodowej. Jego zdaniem, w wielu kwestiach politycznych oba kraje wyrażają takie same poglądy. Minister A. Babacan wyraził również przekonanie, że Turcja jest krajem, który może być przydatny Unii Europejskiej. Podczas spotkania rozmówcy wiele uwagi poświęcili sprawom bezpieczeństwa i stabilizacji, a także dywersyfikacji dostaw ropy i gazu do Europy. Marszałek B. Borusewicz przekazał zaproszenie przewodniczącemu parlamentu Turcji do złożenia wizyty w Polsce. * * * 26 listopada 2008 r. marszałek Bogdan Borusewicz przyjął ministra spraw zagranicznych Republiki Chorwacji Gordana Jandrokovica. Podczas spotkania marszałek Senatu zapewnił gościa, że Polska wspiera euroatlantyckie aspiracje Chorwacji. Dodał jednak, że unijne problemy z ratyfikowaniem Traktatu z Lizbony mogą mieć wpływ na dalsze rozszerzanie Unii Europejskiej. Marszałek B. Borusewicz wyraził zadowolenie z rozwoju kontaktów handlowych między Polską a Chorwacją, a także ze stale rosnącej liczby polskich turystów odwiedzających ten kraj. Marszałek podkreślił, że docenia rolę stabilizacyjną, jaką odgrywa Chorwacja w swoim regionie. Interesował się także sytuacją w Bośni i Hercegowinie oraz problemami w stosunkach ze Słowenią. Minister G. Jandrokovic podziękował za wsparcie chorwackich starań o wejście do NATO i UE. Wyraził nadzieję, że relacje - zwłaszcza handlowe - między obu krajami będą coraz intensywniejsze. Zdaniem ministra, Chorwacja w przyszłym roku powinna być już pełnoprawnym członkiem NATO. Teraz, przed akcesją, dostosowuje swoje prawo do unijnych wymagań, reformuje sądownictwo, prowadzi walkę z korupcją i przestępczością, pracuje także nad prywatyzacją stoczni. Minister zgodził się z marszałkiem B. Borusewiczem, że problemem dla Chorwacji może być nieprzyjęcie Traktatu Lizbońskiego. Minister wyraził jednak nadzieję, że do końca 2009 r. Unia przełamie impas i otworzy drzwi przed Chorwacją. Podkreślił, że jednym z priorytetów Chorwacji jest pokój i stabilizacja w Europie Południowo-Wschodniej, dlatego angażuje się we współpracę regionalną. Jego zdaniem, Chorwacja stanowi pomost między UE a Bałkanami Zachodnimi. Jest liderem w regionie i może pomagać innym krajom w realizacji ich europejskich aspiracji. Szef chorwackiego MSZ zaznaczył, że jego kraj jest gotowy utrzymywać dobre relacje z Serbią i Słowenią. Dodał, że Serbia musi się uporać ze swoimi wewnętrznymi problemami i zaakceptować realia polityczne. W opinii ministra G. Jandrokovica, społeczność międzynarodowa powinna więcej uwagi poświęcić sytuacji w Bośni i Hercegowinie, trzy żyjące tam narodowości nie mogą się bowiem porozumieć co do przyszłości tego kraju. Zdaniem ministra, rozwiązaniem tego problemu może być zagwarantowanie suwerenności i integralności terytorialnej Bośni i Hercegowiny, równości trzech żyjących tam narodowości oraz stworzenie euroatlantyckiej perspektywy. W trakcie spotkania politycy wiele uwagi poświęcili także kwestiom związanym z prywatyzacją stoczni. Zaproszenie do NATO Chorwacja otrzymała na kwietniowym szczycie w Bukareszcie. W lipcu br. w Brukseli podpisano protokoły o przystąpieniu tego kraju do Sojuszu, lecz dokumenty te muszą ratyfikować władze 26 państw członkowskich. Chorwacja liczy także, że stanie się członkiem Unii w 2010 r. Francja i Niemcy stoją jednak na stanowisku, że nie może być mowy o dalszym rozszerzeniu UE, dopóki wszystkie kraje członkowskie nie ratyfikują Traktatu Lizbońskiego. |
Poprzednia część, następna część, spis treści