Marszałek Bogdan Borusewicz z wizytą w Tunezji
15-16 maja 2011 r. marszałek Bogdan Borusewicz, na zaproszenie organizacji pozarządowych, przebywał w Tunezji. W delegacji uczestniczyli przewodniczący Komisji Spraw Unii Europejskiej senator Edmund Wittbrodt, a także przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Na lotnisku w Djerba Zarzis marszałek Senatu przekazał przedstawicielowi Czerwonego Półksiężyca dr. Sofienowi Kallelemu prawie tonę pomocy humanitarnej, na co złożyły się m.in. leki, zestawy do przetaczania krwi, koce, pościel z przeznaczeniem dla uchodźców przebywających w obozach na terenie Tunezji. Następnie polska delegacja odwiedziła obozy w Choucha-Ras-Jedir oraz Szuszy, niedaleko granicy z Libią oraz spotkała się z przedstawicielem biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR). Hovig Etyemezian poinformował, że dotychczas granicę libijsko-tunezyjską przekroczyło ponad 125 tysięcy osób. Przyjęcie przez Tunezję w krótkim czasie tak wielkiej liczby osób jest dla tego kraju dużym wyzwaniem. W obozie w Szuszy przebywa obecnie ponad 5 tysięcy osób.
Po wizycie marszałek B. Borusewicz ocenił, że obozy dla uchodźców, które odwiedził, są dobrze zorganizowane, widać porządek i troskę miejscowych władz i ONZ o ludzi w nich przebywających. Największym problemem są ci, którzy nie mają gdzie wracać. Dotyczy to głównie obywateli Somalii, Sudanu i Erytrei. Zdaniem marszałka, zasadniczym wyzwaniem stojącym przed Unią Europejską jest wsparcie krajów Afryki Północnej w budowie społeczeństwa demokratycznego. Problemem tym będzie się musiała zająć Polska, która w II półroczu 2011 r. obejmie kierownictwo w UE. Marszałek B. Borusewicz podkreślił, że Tunezyjczycy czekają na pomoc UE i ma nadzieję, że wizyta polskiej delegacji na dwa miesiące przed prezydencją Polski przyśpieszy działania w tym kierunku.
W Zarzis polska delegacja spotkała się z przedstawicielami organizacji politycznych i pozarządowych, budujących społeczeństwo obywatelskie w regionie Djerby. Marszałek podzielił się z nimi polskimi doświadczeniami w dziedzinie transformacji politycznej, gospodarczej i społecznej w Polsce na początku lat dziewięćdziesiątych.
W godzinach wieczornych 15 maja marszałek B. Borusewicz spotkał się z grupą tunezyjskich obywateli, którzy ukończyli polskie uczelnie wyższe, oraz z przedstawicielami Polonii tunezyjskiej. Przewodniczący Komisji Spraw Unii Europejskiej senator E. Wittbrodt, dziękując za możliwość spotkania, podkreślił, że jest wdzięczny tym wszystkim obywatelom Tunezji, którzy czują sentyment do Polski, a Polakom za więź z ojczyzną. Podkreślił, że wizyta delegacji Senatu RP łączy się z prezydencją Polski w UE. "Z tego względu wszystko, co się dzieje w krajach sąsiadujących z UE, znajduje się w kręgu zainteresowań Polski" - dodał senator E. Wittbrodt.
16 maja marszałek B. Borusewicz spotkał się z sekretarzem generalnym muzułmańskiej Partii Odrodzenie (Ennahdha) Hammadim Jebalim, którzy przedstawił szczegółowy program swojej partii. Zdaniem H. Jebaliego, jego partia zdobędzie większość mandatów w tunezyjskim parlamencie podczas nadchodzących wyborów, planowanych na 24 lipca 2011 r.
Na spotkaniach z działaczami związkowymi oraz przedstawicielami organizacji obywatelskich zainteresowanych transformacją policji, służb bezpieczeństwa i wymiaru sprawiedliwości marszałek B. Borusewicz przedstawił proces demokratycznych przemian w Polsce. W rozmowie ze związkowcami powiedział, że ich przedstawiciele nie mogą wycofać się z budowy demokracji i muszą wziąć aktywny udział w wyborach do Zgromadzenia Narodowego, mającego uchwalić nową konstytucję państwa i wybrać premiera rządu.
Sprawy związane z budowaniem społeczeństwa obywatelskiego i państwa demokratycznego były tematem spotkania marszałka B. Borusewicza z młodzieżą akademicką i wykładowcami na uniwersytecie El Manar w Tunisie.
O pomocy Unii Europejskiej w procesie przemian demokratycznych oraz doświadczeniach Polski w budowie demokracji marszałek Senatu rozmawiał z tymczasowym prezydentem Tunezji Fuadem Mebazą. W rozmowie uczestniczył senator E. Wittbrodt. Zdaniem marszałka B. Borusewicza, sytuacja w Tunezji i w innych państwach Afryki Północnej wymaga pomocy ze strony Unii Europejskiej. Zapewnił prezydenta F. Mebazę, że jednym z priorytetów Polski, która 1 lipca 2011 r. obejmie przewodnictwo w Radzie UE, będzie podjęcie działań na rzecz przemian demokratycznych w krajach Afryki Północnej. "Te zmiany i konieczność wsparcia dotyczą w zasadzie całej Afryki Północnej, a także innych krajów arabskich. To, co się dzieje w Syrii, pokazuje, że zmiany te nie ograniczają się do Afryki Północnej, ale wykraczają poza to terytorium. Fala wolności przechodzi przez całą Afrykę Północną i kraje arabskie. Wiadomo, gdzie fala się zaczęła, ale nie wiadomo, gdzie się skończy. Wspieramy zmiany demokratyczne. Chcemy, żeby Tunezji udało się zbudować demokratyczne państwo" - podkreślił po spotkaniu z prezydentem Tunezji marszałek B. Borusewicz.