Orędzie marszałka Senatu Bogdana Borusewicza
2 lipca 2010 roku, w ostatnim dniu prezydenckiej kampanii wyborczej, w I programie Polskiej Telewizji i Polskiego Radia wygłosił orędzie marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz. Oto pełna treść wystąpienia:
"W najbliższą niedzielę w wolnych i demokratycznych wyborach wybierzemy prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Wolna Polska i wolne wybory to wielkie osiągnięcie mojego pokolenia. Kiedy dążyliśmy do zmiany ustroju, walczyliśmy o wolność i solidarność. Solidarność oznaczała wielką wspólnotę Polaków. Wolność zaś - że każdy obywatel naszego kraju będzie miał prawo do wolnego wyboru.
Kampania wyborcza rządzi się swoimi prawami. Nie można jednak w niej łamać podstawowych zasad, nawet za cenę wyborczego zwycięstwa i władzy. Tak jak nie można przeciwstawiać wolności i solidarności. Naród trzeba łączyć, nie dzielić.
W niedzielę obywatele Polski wybiorą prezydenta. Prezydenta, który będzie reprezentował Polskę w świecie, współtworzył naszą politykę zagraniczną. Ale przede wszystkim będzie stał na straży konstytucji i pomyślności wszystkich Polaków. Będzie łączył, a nie dzielił. Będzie gwarantem wspólnoty narodowej i solidarności.
Gdy moja córka - wchodząca w dorosłe życie, zapytała mnie dlaczego trzeba głosować w niedzielnych wyborach przypomniałem jej, że istotą demokracji jest los obywateli. Szczególnie o tym przywileju, a jednocześnie o obowiązku powinni pamiętać ludzie młodzi, bo w niedzielę będą podejmować decyzję o swojej przyszłości.
Szanowni Państwo bardzo proszę wszystkich o udział w nadchodzących wyborach prezydenckich. To przecież tak niewiele. Trzeba wrzucić kartę wyborczą do urny. Wybierzmy prezydenta wszystkich Polaków".
|