Wystawa: Autorytety: Lech Bądkowski

W Środę 18 lutego 2009 r. w Senacie została otwarta wystawa fotograficzna pt. "Autorytety: Lech Bądkowski". To był człowiek nietuzinkowy, zaangażowany w działalność opozycyjną, w walkę o niepodległą Polskę - mówił Bogdan Borusewicz marszałek Senatu otwierając wystawę. Dodał, że Senat RP podjął uchwałę upamiętniającą Lecha Bądkowskiego w 25 rocznicę jego śmierci.

Uczestniczący w otwarciu wystawy premier Donald Tusk zaznaczył, że Lech Bądkowski jest twórcą ambitnego, nowoczesnego myślenia o Polsce. Podkreślił, że jego działalność symbolizuje sens maksymy: "Odważnie, ale z rozwagą" widniejącej w herbie Gdańska. Znajomość z Lechem Bądkowskim to powód do dumy - mówił Tusk. "Warto się było urodzić, by spotkać takiego człowieka na swojej drodze" - wspominał Lecha Bądkowskiego premier.

"Lech Bądkowski to najważniejsza postać na Kaszubach i czujemy się jego spadkobiercami" powiedział Senator Kazimierz Klejna przewodniczący Kaszubskiego Zespołu Parlamentarnego, który był inicjatorem wystawy w Senacie. Wystawę zorganizowało Europejskie Centrum Solidarności.

Lech Bądkowski spinał klamrą czasy przedwojenne, wojenne i współczesność" - powiedział marszałek. Wyraził żal, że Bądkowski nie doczekał się suwerennej i wolnej Polski, nie doczekał się wolnych wyborów do Senatu. Dodał, że premier Donald Tusk był długoletnim współpracownikiem Lecha Bądkowskiego i Bądkowski wiązał ogromne nadzieje z młodziutkim wówczas Donaldem Tuskiem. Marszałek wręczył tekst uchwały Senatu córce Lecha Bądkowskiego Sławinie Kosmulskiej, przewodniczącemu Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Arturowi Jabłońskiemu oraz senatorowi Kazimierzowi Kleinie.

"Miałem szczęście spotkać tego wielkiego, a zarazem skromnego człowieka, który nie lubił opowiadać o heroicznych momentach swojego życia, a jako młody człowiek został odznaczony orderem Virtuti Militari" - wspominał premier. "W czasach, gdy strach spętał dusze i serca Polaków, on występował głośno w obronie niezależnego myślenia. Podczas jego ciężkiej choroby, gdy przychodziliśmy go pocieszać, w czasach stanu wojennego to on nas wspierał i dawał nadzieję - opowiadał premier Tusk. "On powiedział mi ,że jestem Kaszebą - uczył jak ważne jest poczucie zakorzenienia i samorządności. Potrafił w latach 70. przewidzieć, co stanie się w przyszłości w Polsce" - dodał.

Wystawa prezentuje sylwetkę gdańskiego opozycjonisty Lecha Bądkowskiego (1920 - 1984) działacza "Solidarności" - rzecznika Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego i sygnatariusza Porozumień Sierpniowych, wielkiego orędownika idei samorządności oraz wychowawcy wielu polityków i działaczy samorządowych, współzałożyciela Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, założyciela i pierwszego prezesa Klubu Studenckiego "Pomorania", prezesa Oddziału Gdańskiego Związku Literatów Polskich.

W otwarciu wystawy udział wzięli wicemarszałkowie Senatu, senatorowie, minister Szef Kancelarii Senatu, premier Jan Krzysztof Bielecki, minister edukacji Katarzyna Hall oraz goście z Kaszub i Pomorza.