Spotkanie z Korpusem Dyplomatycznym
We wtorek 3 lutego r. w Senacie odbyło się spotkanie noworoczne Bogdana Borusewicza marszałka Senatu z Korpusem Dyplomatycznym.
Marszałek Senatu podsumował miniony rok, przedstawił plany i wyzwania stojące przed Polską i Europą. W opinii Bogdana Borusewicza najważniejszym wyzwaniem, przed którym stoi Europa jest stworzenie wspólnej polityki energetycznej.
Nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk dziekan Korpusu Dyplomatycznego złożył Senatowi i wszystkim, którzy go stanowią najlepsze życzenia noworoczne. Wyraził przekonanie, że Senat RP przez swoją działalność pozaparlamentarną i parlamentarną może wnieść pozytywny wkład w tworzenie nowej świadomości i ludzkiej wrażliwości i w ten sposób przyczynić się do rozwiązywania problemów na świecie, w Europie i w Polsce. Te problemy to krwawe konflikty narodowe, regionalne zamachy terrorystyczne, kryzys finansowy, ubóstwo i głód, zmiany klimatyczne.
Odnosząc się do walk i konfliktów z początku bieżącego roku marszałek podkreślił, że Polska będzie wspierać obecną i każdą prezydencję unijną w działaniach na rzecz bezpieczeństwa Europy i pokoju na świecie. "Jesteśmy otwarci na kontakty ze wszystkimi opowiadającymi się po stronie dialogu i praw człowieka" - powiedział Borusewicz.
W spotkaniu noworocznym z Korpusem Dyplomatycznym udział wzięli: Zbigniew Romaszewski wicemarszałek Senatu, Marek Ziółkowski wicemarszałek Senatu , minister Ewa Polkowska Szef Kancelarii Senatu oraz senatorowie.
Dziekan Korpusu Dyplomatycznego abp Józef Kowalczyk dziękując za zaproszenie podkreślił, że Korpus Dyplomatyczny akredytowany w Warszawie docenia ważną rolę, jaką Senat RP pełni w ramach władzy ustawodawczej w Rzeczypospolitej Polskiej. Według nuncjusza apostolskiego początek roku składnia do refleksji o tych, którzy ucierpieli z powodu katastrof naturalnych, krwawych konfliktów narodowych, zamachów terrorystycznych, kryzysu finansowego, ubóstwa i głodu. To, jego zdaniem, rodzi pytanie dlaczego jest tyle cierpienia i niedostatku na świecie, gdy człowiek ma tak ogromne osiągnięcia w dziedzinie nauki i wynalazków pomnażających dobrobyt. Zaznaczył, że Korpus Dyplomatyczny z uwagą śledzi wkład Polski w rozwiązywanie tych problemów na świecie; śledzi także życie społeczne, polityczne, gospodarcze i kulturalne w Polsce. Zapewnił, że dyplomaci dostrzegają wkład Senatu w tworzenie norm prawa stanowionego, bo jest to wielki wkład w budowanie dobra wspólnego w polskim społeczeństwie i całej wspólnocie Unii Europejskiej. Nuncjusz przywołał orędzie Benedykta XVI na Światowy Dzień Pokoju obchodzony pod hasłem "Zwalczanie ubóstwa drogą do pokoju", gdzie papież zwraca uwagę, że jedną z głównych dróg budowania pokoju jest globalizacja, mająca na celu wspólne dobro. Abp Kowalczyk podkreślił, że mimo wysiłków ludzi dobrej woli zrównoważony rozwój w świecie, likwidacja ubóstwa i upragniony globalny pokój są nadal dalekie. W opinii Kowalczyka należy podwoić wysiłki na rzecz rozwoju i prawdziwej kultury pokoju na świecie.
Według B. Borusewicza od początku powstania Wspólnot Europejskich podstawową receptą rozwoju było wyzwalanie energii przez uwspólnotowienie kolejnych segmentów rynku wewnętrznego. "Tak zbudowano pokój, bezpieczeństwo i dostatek" - powiedział marszałek. Dodał, że plan minimum na najbliższy czas to integracja systemów przesyłania energii, bo bez wzajemnego dostępu do naszych zasobów będziemy bezradni. Według marszałka o dostępie do uniwersalnych nośników energii wcale nie musi decydować położenie geograficzne. Dla państw członkowskich Unii praktycznym sposobem dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych jest ich uwspólnotowienie - bez względu na to, co i skąd kupimy będziemy na równi zabezpieczeni - uważa marszałek. Przypomniał, że możliwość ustanowienia wspólnej polityki energetycznej jest zapisana w Traktacie z Lizbony, a ratyfikacja Traktatu przez Sejm i Senat jest już zakończona. Traktat w Polsce czeka na podpis Prezydenta RP.
O doniosłości Traktatu z Lizbony, zdaniem marszałka najlepiej świadczy to, że kolejni przewodniczący Rady Europejskiej z powodzeniem wchodzą w rolę przewidzianą w Traktacie dla "Prezydenta Unii". Według Borusewicza optymizmem napawa sukces sprawowanego w niełatwym czasie przewodnictwa słoweńskiego. Wyraził nadzieje, że zwieńczeniem niezwykle trudnej, ale udanej prezydencji francuskiej będzie w wymiarze parlamentarnym dyskusja nad wdrażaniem nowych - w tym związanych z przeciwdziałaniem kryzysom - form współpracy parlamentarnej.
Marszałek powiedział, że Polska pragnie utrzymywać jak najlepsze stosunki z sąsiadami. Zaznaczył, że Niemcy są naszym ważnym sąsiadem, partnerem współpracy energetycznej. Jesteśmy zainteresowani współpracą z tymi państwami członkowskimi, które rozwijają energetykę nuklearną. Razem z Litwą i jej sąsiadami chcemy połączyć się poprzez most energetyczny z nową elektrownią w Ignalinie. Niezależnie od wszystkiego Polska będzie otwierać możliwości różnicowania dostawców. Temu służyć będą gazoport w Świnoujściu i przyłączenie do gazociągów z Morza Północnego. "To będzie nasz wkład w sieć ogólnounijnych połączeń" - mówił marszałek.
Dodał, że Polska chce budować dobre stosunki z Rosją, bo decyzje Rosji mają wpływ na sytuacje w całej Europie. Zaznaczył, że Polska i Rosja różnią się w ocenie wielu spraw tym bardziej konieczne jest więc budowanie wzajemnego zaufania. Polska zamierza też wspierać niezależność Ukrainy. "Zależy nam na wdrażaniu koncepcji Partnerstwa Wschodniego" - mówił marszałek. Partnerstwo jest czymś więcej niż oferta dobrego sąsiedztwa. W opinii Borusewicza partnerstwo skoordynuje niezależne, ale wspólne i zbieżne dążenia naszych sąsiadów do wolnego handlu, ruchu bezwizowego i stowarzyszenia z Unią. Wyraził przekonanie, że majowy szczyt Unii w Pradze, a następnie prezydencja szwedzka zapewnią Partnerstwu odpowiednią dynamikę. O autentyczności europejskiego powołania naszych sąsiadów decydować będzie ich gotowość do współdziałania - mówił marszałek.
Marszałek podkreślił, że w 2009 roku przypada wiele rocznic ważnych dla Polski i Europy: 20-lecie upadku komunizmu w Europie, 5 lat polskiego członkostwa w UE, 440 rocznica pierwszego europejskiego projektu na Wschodzie kontynentu - Unii Lubelskiej, która połączyła polityczne aspiracje wielu narodów o różnych językach i wyznaniach.
Marszałek poinformował, że Senat ustanowił rok 2009 Rokiem Polskiej Demokracji. Senat pragnie w ten sposób zaznaczyć, że 4 czerwca 1989 roku odbyły się pierwsze wolne wybory na wschód od Muru Berlińskiego. Były to wybory do odrodzonego Senatu Rzeczypospolitej. Marszałek zapowiedział, że w związku z tym Senat będzie gospodarzem spotkań międzyparlamentarnych na najwyższym szczeblu: spotkanie Przewodniczących Parlamentów Grupy Wyszehradzkiej 3 czerwca w Warszawie, nadzwyczajne spotkanie Stowarzyszenia Senatów Europy 22-24 października w Gdańsku. Spotkania te będą okazją do refleksji nad dorobkiem 20 lat demokracji w Europie Środkowej.
Marszałek na zakończenie życzył dyplomatom w Nowym Roku powodzenia oraz satysfakcji z pracy i pobytu w naszym kraju.
|