Spotkanie marszałka Bogdana Borusewicza z Tybetańczykami mieszkającymi w Polsce
31 marca 2008 r. marszałek Bogdan Borusewicz spotkał się z Tybetańczykami mieszkającymi w Polsce.
W ocenie marszałka Senatu, łamanie praw człowieka w Tybecie nie jest wewnętrznym problemem Chin, tak jak podobne sprawy nie są wewnętrznymi problemami poszczególnych państw. Marszałek stwierdził, że aktywność władz polskich i jego ma na względzie przede wszystkim przestrzeganie praw człowieka i norm ogólnoludzkich. B. Borusewicz podkreślił, że Polska nie dąży do oderwania Tybetu od Chin. "W ramach integralności terytorialnej Chin powinno być miejsce także dla Tybetańczyków" - powiedział.
Marszałek Senatu zapewnił, że Polsce zależy na dobrych stosunkach z Chinami. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy mówili o sprawach, które nas niepokoją. Jego zdaniem, władze chińskie powinny podjąć dialog z przedstawicielami Tybetańczyków, w tym z Dalajlamą. Marszałek przypomniał, że takie kontakty miały już miejsce. Jak ocenił, nie jest tak, że władze chińskie są zupełnie "nieprzemakalne" na perswazje z zewnątrz, które mają za zadanie poprawę sytuacji.
Nawiązując do zaproszenia wystosowanego do Dalajlamy w imieniu Senatu RP i swoim własnym w drugiej połowie marca, marszałek B. Borusewicz stwierdził, że spotkało się ono z pozytywną reakcją. "Na drodze dyplomatycznej będą ustalane dalsze szczegóły" - powiedział.
Podczas spotkania przedstawiciele Tybetańczyków mieszkających w Polsce dziękowali za wsparcie, jakie otrzymują w naszym kraju, a także za zrozumienie dla problemów swojego narodu. Zaapelowali do polskich władz o interwencję w sprawie więźniów aresztowanych przez chińskie władze, a także o podjęcie starań o uruchomienie polskiego programu stypendialnego dla mieszkańców Tybetu.
W Polsce mieszka ponad 20 Tybetańczyków. W Starej Miłosnej koło Warszawy działa ośrodek kultury tybetańskiej.
|