Spotkanie z Korpusem Dyplomatycznym
5 lutego 2008 r. odbyło się pierwsze w VII kadencji doroczne spotkanie Marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza z Korpusem Dyplomatycznym.
Marszałek poinformował gości o śmierci byłego ministra spraw zagranicznych Stefana Mellera. Zebrani uczcili Jego pamięć minutą ciszy.
W związku ze śmiercią ministra Mellera - człowieka znanego i cenionego przez dyplomatów - dziekana Korpusu Dyplomatycznego, abp. Józefa Kowalczyk, Nuncjusz Apostolski w Polsce, złożył w imieniu przybyłych do Senatu RP ambasadorów, kondolencje na ręce marszałka Senatu.
W swoim wystąpieniu, z okazji dorocznego spotkana abp. J. Kowalczyk podkreślił znaczenie Senatu RP w tworzeniu polskiego prawa, wkład Izby w powstawanie dobrych norm prawa czy to przez własną inicjatywę ustawodawczą czy też przez udoskonalanie norm, które uchwalił Sejm i przesłał do Senatu celem dalszego procedowania. Jak stwierdził, Polska, członek struktur Unii Europejskiej, oczekuje od władzy ustawodawczej przejrzystych, prostych, jasnych i dobrych norm prawa, tak aby ułatwiały one życie poszczególnym osobom i całej społeczności. Zdaniem arcybiskupa, praca Senatu jest bardzo ważną służbą każdemu człowiekowi.
Nuncjusz podkreślił, że Korpus Dyplomatyczny akredytowany w Warszawie z uwagą śledzi życie społeczne, polityczne, gospodarcze i kulturotwórcze w Polsce, dostrzega wkład Senatu w tworzenie norm prawa stanowionego i za to składa wyrazy uznania i uszanowania.
Praca Senatu, jak powiedział arcybiskup Kowalczyk, ma przyczyniać się do umacniania pokoju przez normy prawa stanowionego, broniącego godności każdej osoby ludzkiej, artykułując jej prawa i obowiązki. W imieniu Korpusu Dyplomatycznego Nuncjusz życzył wszystkim senatorom by byli dobrymi budowniczymi pokoju.
Witając gości Senatu, marszałek Bogdan Borusewicz, przypomniał, że po wyborach parlamentarnych posłowie i senatorowie organizują się w grupy bilateralne, podejmujące kontakty z wieloma krajami, reprezentowanymi na spotkaniu, że już powstały delegacje do ponadnarodowych zgromadzeń międzyparlamentarnych.
"W tym roku z nadzieją i sympatią śledzimy przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej sprawowane przez Słowenię. Prezydencja jest dla nowoprzyjętego państwa okazją, by dać się poznać wszystkim członkom Unii - starym i nowym. Życzymy Słowenii sukcesu. Sami wkrótce będziemy korzystać z jej doświadczeń.
Intencją Senatu i Sejmu jest obecnie jak najszybsze ratyfikowanie Traktatu Reformującego. Mamy nadzieję, że proces ratyfikacji Traktatu z Lizbony zakończy się za prezydencji francuskiej" - powiedział marszałek.
Marszałek Borusewicz poinformował też gości o kontaktach Polski z najważniejszymi partnerami. "W relacjach z Niemcami Polska ma istotny wpływ na kształt stosunków sąsiedzkich, co wynika nie tylko ze wspólnego członkostwa w Unii i w NATO. Po jesiennych wyborach jako pierwszy przedstawiciel Rzeczpospolitej złożyłem w listopadzie oficjalną wizytę w Niemczech. Była to wizyta udana.
Strategicznym partnerem Polski jest Ukraina, której euroatlantyckie aspiracje stale wspieramy. Liczymy na bliską współpracę parlamentarną. Spodziewamy się rychłego powstania Polsko-Litewsko-Ukraińskiego Zgromadzenia Parlamentarnego.
Jesteśmy również zadowoleni z nowego klimatu w stosunkach z Federacją Rosyjską, choć ich stan i poziom w większym stopniu zależy tu od partnera.
Ułatwieniu współpracy między nowymi i starymi państwami Unii służy zniesienie wewnętrznych kontroli granicznych w ruchu osobowym. Jest to kolejny krok dopełniający nasze członkostwo.
Rozszerzenie strefy Schengen to efekt współdziałania w ramach Grupy Wyszehradzkiej, która jest w Unii rzecznikiem interesów Europy Środkowej. Nie chcemy nowej "żelaznej kurtyny". Dlatego ze wszystkimi sąsiadami - także z Białorusią - pragniemy mieć porozumienia o małym ruchu granicznym. W sferze kulturowej będzie to bowiem ruch wielki, niwelujący bariery powstałe w ludzkich umysłach" - powiedział marszałek Borusewicz.
Marszałek przedstawił również stanowisko Senatu w sprawie rozszerzenia Unii Europejskiej na południu Europy. "Bez udziału Serbii problemy Bałkanów są nie do rozwiązania. Unia powinna zaproponować jej takie warunki, które ułatwią dokonanie koniecznych przewartościowań. Chcemy w Unii i Serbii, i Kosowa. Sekret Unii polega na tym, że pomieszczą się w niej oba te kraje. Warunkiem koniecznym jest gotowość samych zainteresowanych do współpracy między sobą.
W ubiegłym roku Parlament w Strasburgu postanowił o zwołaniu forum parlamentarnego Unii z krajami objętymi wymiarem wschodnim Europejskiej Polityki Sąsiedztwa. Ten wstęp do parlamentaryzacji przyszłego Wymiaru Wschodniego w pewnym stopniu odpowiada zaangażowaniu Unii na południowych wybrzeżach Morza Śródziemnego. Proponowane forum stanowi krok we właściwym kierunku" - stwierdził marszałek.
Bogdan Borusewicz odniósł się też do współpracy Komisji Europejskiej z parlamentami narodowymi. "Senat zapoznał się z Planem Pracy Komisji Europejskiej na bieżący rok. Uważam jednak, że dokument ten powinien być prezentowany parlamentowi narodowemu przez członka Komisji - niekoniecznie pochodzącego z Polski. W przeciwnym razie można odnieść wrażenie, że Komisja Europejska nie całkiem poważnie traktuje współpracę z parlamentami narodowymi. Przy okazji pragnę poinformować, że od początku marca Senat będzie miał wreszcie stałego przedstawiciela w Brukseli" - powiedział marszałek.
Marszałek Borusewicz przypomniał, że w maju ubiegłego roku Senat zorganizował międzynarodową konferencję parlamentarną poświęconą zagrożeniom ekologicznym Bałtyku. Podobnie jak wielu jej uczestników marszałek uważa, że zaopatrzenie Europy w energię nie musi oznaczać ani ryzyka finansowego, ani niebezpieczeństwa dla środowiska. Dlatego projekt rurociągu lansowany przez konsorcjum Nord Stream wymaga dogłębnych studiów. Warto także rozważyć wariant lądowy.
Marszałek poinformował, że wspólnie z czeskimi senatorami omawiano problemy dotyczące umieszczenia w naszych krajach elementów tarczy antyrakietowej. Polski rząd, kierując się bezpieczeństwem naszego kraju, prowadzi ze Stanami Zjednoczonymi rozmowy w tej sprawie. Parlamentarzyści gotowi są poznać obiekcje innych państw, które mają w tej kwestii opinie różne od naszych.
Zdaniem marszałka Borusewicza bezprecedensowy charakter miały obchody rocznicy uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja, przyjętej w roku tysiąc siedemset dziewięćdziesiątym pierwszym. We wspólnych obradach parlamentarzystów Polski i Litwy, w Warszawie i Wilnie uczestniczyli: przewodniczący parlamentów Węgier, Estonii, Niemiec, Łotwy, Czech, Ukrainy i Parlamentu Europejskiego oraz przedstawiciel społeczeństwa obywatelskiego Białorusi. Upamiętnienie pierwszej europejskiej konstytucji - konstytucji jednolitej i spisanej - stanowiło przypomnienie dziedzictwa pokojowej integracji w naszej części Europy.
Marszałek podkreślił, że Senat realizuje misję zgodną z jego demokratyczną, ogólnonarodową legitymacją we współpracy z innymi parlamentami. Kwestia Praw Człowieka stanowi ważny aspekt wszelkich naszych rozmów i działań. Senatorowie podejmują się misji obserwatorów, śledząc przebieg wyborów parlamentarnych i prezydenckich w innych krajach - ostatnio w Gruzji, a wkrótce w Armenii.
Marszałek przypomniał o opiece Senatu nad polska diasporą i stałych kontaktach z Polonią. "W czasie wizyt zagranicznych spotykam się z Polonią. Nasi rodacy to dobrzy obywatele swoich nowych ojczyzn, pielęgnujący zarazem tradycje ziemi ojców. Za stwarzane im po temu możliwości jestem w imieniu Senatu bardzo wdzięczny" - powiedział Bogdan Borusewicz.
Marszałek życzył przybyłym na spotkanie dyplomatom satysfakcji z wypełniania misji w naszym kraju.
Opr. Dział Prasowy
|