Minister spraw zagranicznych Azerbejdżanu w Senacie
W czwartek 12 czerwca 2008 r. wizytę w Senacie RP złożył Elmar Mammadyarow minister spraw zagranicznych Republiki Azerbejdżanu. Gościa przyjął Bogdan Borusewicz marszałek Senatu.
Marszałek podkreślił, że Azerbejdżan zajmuje ważną pozycję w polskiej polityce zagranicznej. Zdaniem B. Borusewicza świadczą o tym częste wzajemne wizyty polityków polskich i azerskich. Przypomniał, że w lutym w Polsce gościł prezydent Ilcham Alijew, a teraz w czerwcu br. z okazji 90. rocznicy ustanowienia parlamentu Azerbejdżanu do Baku udaje się delegacja polskiego parlamentu. Marszałek dodał, że Polska zabiega o to, by Region Kaukazu stał się ważny dla Unii Europejskiej, dlatego Polska zainicjowała proces intensyfikacji wymiaru wschodniego unijnej polityki. Marszałek wyjaśnił, że to ma być oferta współpracy dla państw Europy Wschodniej.
Minister Mammadyarow zaznaczył, że stosunki polsko-azerskie mają długą tradycję, w Azerbejdżanie żyło i pracowało wielu Polaków: architektów, inżynierów, nafciarzy, a więc do sukcesu Azerbejdżanu przyczynili się także Polacy. Podziękował za niezmienną politykę Polski wobec Azerbejdżanu i poparcie jego integralności terytorialnej, a także za wymiar wschodni polityki UE.
"Jeśli Traktat z Lizbony wejdzie w życie Unia będzie prowadziła wspólną politykę zagraniczną i energetyczną i z pewnością zwiększy się rola UE w tej części świata" - powiedział Borusewicz. Dlatego chcemy budować projekt dotyczący wschodniego wymiaru polityki sąsiedztwa. Zdaniem Borusewicza Unia może mieć dobry wpływ na miejsca zagrożone konfliktami.
Według ministra Mammadyarowa Azerbejdżan z radością powitał tę polską inicjatywę, bo ona oznacza, że Azerbejdżan będzie się powoli, ale systematycznie przybliżał do Unii.
Politycy rozmawiali ponadto o rezultatach Międzynarodowego Szczytu Energetycznego w Kijowie, o kolejnym takim szczycie, który odbędzie się w listopadzie br. w Baku, a także o możliwościach współpracy w sektorze energetycznym i inwestycjach w innych obszarach gospodarki.
|