16. posiedzenie Senatu RP, spis treści , następna część stenogramu


(Początek posiedzenia o godzinie 12 minut 00)

(Posiedzeniu przewodniczą marszałek Bogdan Borusewicz oraz wicemarszałkowie: Krzysztof Putra, Marek Ziółkowski, Ryszard Legutko i Maciej Płażyński)

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Otwieram szesnaste posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej szóstej kadencji.

(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)

Na sekretarzy posiedzenia wyznaczam senatora Andrzeja Łuczyckiego oraz senatora Andrzeja Mazurkiewicza. Listę mówców prowadzić będzie senator Andrzej Mazurkiewicz.

Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.

Informuję, że Sejm na dwudziestym drugim posiedzeniu w dniu 22 lipca 2006 r. przyjął wszystkie poprawki Senatu do: ustawy o przekazywaniu środków finansowych świadczeniodawcom na wzrost wynagrodzeń, ustawy o zmianie ustawy - Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz ustawy o zmianie ustawy o samorządzie gminnym oraz niektórych innych ustaw. Sejm przyjął też większość poprawek Senatu do: ustawy o spółdzielni europejskiej, ustawy o paszach, ustawy o zmianie ustawy o świadku koronnym oraz ustawy o ochronie informacji niejawnych, ustawy o zmianie ustawy o transporcie kolejowym.

Wobec niewniesienia zastrzeżeń do protokołu czternastego posiedzenia stwierdzam, że protokół tego posiedzenia został przyjęty.

Informuję, że protokół piętnastego posiedzenia Senatu, zgodnie z art. 39 ust. 3 Regulaminu Senatu, jest przygotowany do udostępnienia senatorom. Jeżeli nikt z państwa senatorów nie zgłosi do niego zastrzeżeń, to zostanie on przyjęty na kolejnym posiedzeniu.

Do spisu treści

Doręczony państwu senatorom projekt porządku obrad szesnastego posiedzenia obejmuje:

1. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych.

2. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw.

3. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym.

4. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o służbie cywilnej.

5. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o państwowym zasobie kadrowym i wysokich stanowiskach państwowych.

6. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo energetyczne.

7. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych oraz ustawy o podpisie elektronicznym.

8. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw.

9. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o pracownikach samorządowych.

10. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy - Prawo o adwokaturze i niektórych innych ustaw.

11. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania.

12. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy.

13. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o organizacji rynku mleka i przetworów mlecznych.

14. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia.

15. Drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz niektórych innych ustaw.

16. Drugie czytanie projektu uchwały w sprawie ustanowienia roku 2007 Rokiem Miasta Krakowa.

17. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów.

18. Informacja Rządu o działaniach w zakresie polityki społecznej na rzecz rodzin.

Informuję, że punkt dotyczący informacji rzecznika praw dziecka o działalności za rok 2005 na prośbę pani rzecznik Ewy Sowińskiej został skreślony z projektu porządku obrad i zostanie rozpatrzony na jednym z kolejnych posiedzeń Senatu.

Informuję też, że z uwagi na złożoną materię ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów podjąłem decyzję o rozpatrywaniu punktu dotyczącego tej ustawy jako punktu siedemnastego porządku obrad, to jest w piątek, tak aby senatorowie mieli możliwość zapoznania się ze sprawozdaniem Komisji Praw Człowieka i Praworządności dostarczonym w terminie późniejszym niż określony w art. 34 ust. 2 Regulaminu Senatu.

Ponadto informuję, że w terminie późniejszym niż określony w art. 34 ust. 2 Regulaminu Senatu zostały także dostarczone sprawozdania komisji do punktów od pierwszego do szóstego. Proponuję rozpatrzenie tych punktów pomimo niedostarczenia sprawozdań w regulaminowym terminie.

Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Wysoka Izba przyjęła przedstawioną propozycję. Sprzeciwu nie słyszę.

Wobec braku głosów sprzeciwu stwierdzam, że Senat przedstawioną propozycję przyjął.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego porządku obrad?

Proszę bardzo, pan senator Bachalski.

Do spisu treści

Senator Dariusz Bachalski:

Panie Marszałku, ja zabieram głos w związku z projektem ustawy zawartym w drukach nr 133 i 133S. Chciałby prosić o przeniesienie tego punktu, który jest punktem piętnastym w bieżącym porządku, tak aby był to punkt następujący po punkcie dotyczącym ustawy o służbie cywilnej, czyli punkt piąty. I uzasadniałbym to tym, iż ten projekt dość długo jest w Senacie, to jest nasz projekt, senacki, jest to drugie czytanie i gdyby były jakieś poprawki, to moglibyśmy nie zdążyć tego projektu wysłać do Sejmu na tym posiedzeniu, a to z kolei spowodowałoby, że nie zdążylibyśmy uchwalić tych zmian w takim czasie, który umożliwiłby zastosowanie tej nowej ordynacji w wyborach samorządowych. A dlaczego to jest ważne? Dlatego, że w tym projekcie dajemy dodatkowe prawa osobom niepełnosprawnym i starym, a także wydłużamy z jednego dnia do dwóch dni okres wyborów, co jest bardzo ważne dla frekwencji, o której wszyscy wiemy, że w Polsce jest jedną z najniższych w Europie.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Pana propozycja, Panie Senatorze, jest taka, aby punkt piętnasty był punktem szóstym?

(Senator Dariusz Bachalski: Piątym.)

Piątym? Żeby był po punkcie czwartym, tak?

(Senator Dariusz Bachalski: Tak jest.)

On może być... Dobrze, ale ja chcę zaproponować, aby...

Proszę bardzo...

(Głos z sali: Panie Marszałku...)

Za chwilę, dobrze?

Proszę bardzo, pan senator Szmit.

Do spisu treści

Senator Jerzy Szmit:

Panie Marszałku, chciałbym zaproponować, aby punkty dotyczące dwóch spraw: ustawy o służbie cywilnej oraz ustawy o państwowym zasobie kadrowym i wysokich stanowiskach państwowych, rozpatrywać łącznie ze względu na komplementarność materii. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Rozumiem.

To najpierw byśmy rozstrzygnęli tę propozycję, bo wtedy będziemy wiedzieli, w którym miejscu umieścić ten punkt piętnasty, tak?

Do spisu treści

Senator Dariusz Bachalski:

Ponieważ ja, Panie Marszałku, teraz się dowiedziałem, że punkt piąty jest dyskutowany razem z czwartym, de facto koryguję się i wolałbym, żeby ten mój punkt to był punkt szósty.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Rozumiem.

Ale najpierw zapytam, czy w związku z wnioskiem pana senatora Szmita o połączeniu tych dwóch punktów, czwartego i piątego, są jakieś sprzeciwy? Nie ma.

Dobrze, w związku z tym te punkty będziemy rozpatrywać łącznie.

Do spisu treści

Czy są sprzeciwy w stosunku do wniosku pana senatora Bachalskiego, wniosku, aby punkt piętnasty stał się punktem szóstym? Nie ma sprzeciwów.

Dobrze, Panie Senatorze, jest to punkt szósty.

Proszę bardzo, pan senator Niesiołowski.

Do spisu treści

Senator Stefan Niesiołowski:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Chciałbym już teraz, żeby nie zaskakiwać i nie działać, że tak powiem, w trybie nagłym, prosić, aby ze względu na ważne zebranie naszego klubu o 15.30 ogłosić półtoragodzinną przerwę.

Do spisu treści

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dobrze, o 15.30 zostanie zarządzona półtoragodzinna przerwa.

Może do tego czasu rozpatrzymy część punkt i będą mogły się zebrać komisje.

Innych wniosków nie ma?

Stwierdzam, że Senat zatwierdził porządek obrad szesnastego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej szóstej kadencji.

Informuję, że pierwsza tura głosowań zostanie przeprowadzona najprawdopodobniej we czwartek wieczorem, a druga tura pod koniec posiedzenia Senatu.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na dwudziestym drugim posiedzeniu w dniu 21 lipca 2006 r. Do Senatu została przekazana w dniu 24 lipca 2006 r. Marszałek Senatu w dniu 24 lipca 2006 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 207, a sprawozdania komisji w drukach nr 207A i 207B.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej senatora Andrzeja Owczarka o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Do spisu treści

Senator Andrzej Owczarek:

Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo!

Mam przyjemność w imieniu Komisji Gospodarki Narodowej przedstawić sprawozdanie z prac komisji nad ustawą o biokomponentach i biopaliwach ciekłych.

Komisja dwa dni, to jest 26 lipca i 1 sierpnia, dyskutowała na ten temat. W posiedzeniu komisji brali udział zainteresowani wytwórcy biopaliw i biokomponentów.

Ustawa ma na celu wdrożenie dyrektywy 2003/30/WE Parlamentu Europejskiego i Rady Europy w sprawie wspierania użycia w transporcie biopaliw lub innych paliw odnawialnych. Dyrektywa nakłada na producentów obowiązek zapewnienia w danym roku określonego udziału biokomponentów w ogólnej ilości paliw ciekłych sprzedawanych, zbywanych i zużywanych na potrzeby własne. Niewypełnienie tego obowiązku skutkuje karą pieniężną. Udział biokomponentów będzie określony w narodowym celu wskaźnikowym ustalonym w rozporządzeniu Rady Ministrów.

Ustawa reguluje zasady wykonywania działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania biokomponentów. Mogą w niej także uczestniczyć rolnicy, którzy mogą wytwarzać biopaliwa na własny użytek w ilości 100 l rocznie estru lub czystego oleju na 1 ha powierzchni użytków rolnych będących w posiadaniu rolnika. Mogą to robić również grupy rolników, którzy połączą swoje wysiłki w celu wspólnego wytwarzania. Nie wolno im wprowadzać do obiegu biopaliw ciekłych wytworzonych na własny rachunek. Rolnik musi mieć wpis do rejestru wytwórców prowadzonego przez prezesa Agencji Rynku Rolnego, wpis, który uzależniony jest od posiadania zezwolenia na prowadzenie składu podatkowego. Biokomponenty powinny spełniać wymogi potwierdzone certyfikatem jakości. Ustawa zawiera również przepisy dotyczące sprawozdawczości oraz sankcji za nieprzestrzeganie przepisów.

Komisja na swoim posiedzeniu wprowadziła dwadzieścia poprawek. Wszystkie te poprawki były uzgodnione z przedstawicielem rządu. Większość tych poprawek ma charakter uszczegółowiający lub wyjaśnia niejasne do tej pory pojęcia.

Są też dwie poprawki merytoryczne. Pierwsza poprawka, poprawka do art. 26, likwiduje pewną wątpliwość konstytucyjną dotyczącą nierówności podmiotów gospodarczych. W artykule tym była mowa o tym, że przedsiębiorcy wprowadzający do obrotu biopaliwa ciekłe na co najmniej dziesięciu własnych, patronackich lub partnerskich stacjach paliwowych są zobowiązani do zamieszczania informacji... I tu zostały wykreślone słowa "na co najmniej dziesięciu własnych, patronackich lub partnerskich stacjach paliwowych" oraz dopisane zostały wyrazy "czytelnych informacji".

Druga poprawka o charakterze merytorycznym to poprawka, która mówi o tym, że w wypadku zobowiązania producentów do zakupywania części produktów w drodze kontraktacji produktów rolnych został zmniejszony obowiązujący procent z 75 do 50%. Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę sprawozdawcę Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska senatora Jerzego Chróścikowskiego o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Do spisu treści

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Pragnę przedłożyć sprawozdanie w imieniu Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska, sprawozdanie zawarte w druku nr 207B.

W tym druku są dwadzieścia cztery poprawki. Poprawek, które zostały wniesione na posiedzeniu komisji, było dwadzieścia siedem. Część z nich została wycofana, a część została przedstawiona w druku nr 207.

Pragnę przekazać jeszcze parę informacji ogólnych, bo wprawdzie mój przedmówca, pan senator Owczarek, wspomniał o ogólnych zasadach funkcjonowania tejże ustawy, ale my również pracowaliśmy na dwóch posiedzeniach, to znaczy 26 lipca i 1 sierpnia, czyli wczoraj, i po głębokiej analizie oraz długich dyskusjach część poprawek została poparta, a część wycofana.

Ja może krótko uzasadnię poprawki, które są wprowadzone.

Jeśli chodzi o poprawkę pierwszą, to zmierza ona do tego, aby możliwość wytwarzania przez rolników biopaliw ciekłych na własny użytek uzależnić od prowadzenia działalności rolniczej w gospodarstwie rolnym, a nie jak jest w ustawie, tylko od posiadania gospodarstwa.

Poprawki druga i trzecia umożliwiają wytwarzanie biopaliw ciekłych na własny użytek grupie osób fizycznych, która nie będzie grupą producentów rolnych, pod warunkiem, że grupa ta wytwarzać będzie biopaliwa ciekłe wyłącznie na własny użytek członków tej grupy. Ponadto grupa producentów rolnych będzie mogła wytwarzać biopaliwa ciekłe na użytek własny wyłącznie na własny użytek członków tej grupy.

Poprawki czwarta, szósta, dziewiąta, szesnasta, osiemnasta, dwudziesta pierwsza i dwudziesta druga umożliwiają rolnikowi wytwarzanie biopaliw ciekłych na użytek własny w ilości przekraczającej roczny limit, ale zakazuje wyprowadzania ze składu podatkowego wytworzonych biopaliw ciekłych ponad limit. Wysokość kary pieniężnej za złamanie tego zakazu będzie uzależniona od ilości biopaliw wyprowadzonych ze składu podatkowego ponad limit. Sprawozdawczość rolników obejmie biopaliwa wyprowadzane ze składu podatkowego oraz zużyte na własny użytek.

Poprawki piąta, siódma, ósma i dwudziesta zmierzają do uszczelnienia systemu poprzez zakazanie rolnikom sprzedaży i zbywania w innej formie biopaliw ciekłych, co obejmie zarówno zakaz wprowadzenia do obrotu poza procedurą zawieszania poboru akcyzy oraz zakaz sprzedaży i zbywania w innej formie biopaliw ciekłych pomiędzy składami podatkowymi.

Poprawka dziesiąta upoważnia ministra właściwego do spraw gospodarki do określenia w drodze rozporządzenia wartości opałowej biokomponentów i paliw ciekłych.

Jeśli chodzi o poprawkę jedenastą, to umożliwia ona obniżenie narodowego celu wskaźnikowego w przypadku wystąpienia na rynku nadzwyczajnych zdarzeń skutkujących zmianą warunków zaopatrzenia w surowce rolnicze lub biomasę. Poprzedni zapis mówił, że jest to możliwe tylko w wypadku klęski. Tu jest szerszy zapis, a więc dogodniejszy, mówiący, kiedy można obniżyć ten cel wskaźnikowy.

Poprawki dwunasta i dziewiętnasta wprowadzają dla przedsiębiorców wprowadzających biopaliwa ciekłe na stacjach paliw, bez względu na liczbę tych stacji, obowiązek zamieszczania czytelnych informacji o dostępności biopaliw ciekłych na tych stacjach. W ustawie uchwalonej przez Sejm obowiązek ten dotyczy przedsiębiorstw wprowadzających biopaliwa ciekłe na co najmniej dziesięciu stacjach paliwowych. Ponadto informacja nie będzie musiała być umieszczana na stacjach oferujących biopaliwa ciekłe.

Jeśli chodzi o poprawki trzynastą, piętnastą i siedemnastą, zmierzają one w kierunku ustalenia terminu sprawozdawczości na czterdzieści pięć dni po zakończeniu roku kalendarzowego, a nie - jak było poprzednio w wersji sejmowej - trzydzieści dni, kiedy to rolnicy musieliby się zmieścić w ciągu trzydziestu dni. Wydłużamy cały cykl. Także Agencja Rynku Rolnego ma wydłużony ten okres, wprowadzamy termin do 15 marca zamiast do końca lutego. Jeśli chodzi o poprawkę czternastą, mówi ona o zagregowanych kosztach, poprawka dwudziesta trzecia nowelizuje ustawę o podatku akcyzowym, a poprawka dwudziesta czwarta dotyczy programu promocji paliw.

Jest tu również poparta poprawka mniejszości, będzie ją prezentował, odniesie się do niej pan senator Łyczak.

Prosiłbym Wysoką Izbę o poparcie poprawek, które zostały poparte przez komisje, prawie do wszystkich poprawek ustosunkował się również rząd. Jeżeli będą jakieś problemy, to myślę, że chętnie o nich jeszcze porozmawiamy. Jest to ustawa naprawdę oczekiwana. Myślę, że Sejm się spiął, tak to nazwę, i możliwie jak najszybciej przygotował tę ustawę. To jest szansa dla przetwórstwa, dla rolników, aby stworzyć nowe miejsca pracy, zagospodarować jak najwięcej produkcji rolnej w związku z biopaliwami. Jeszcze raz proszę o poparcie. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę sprawozdawcę mniejszości Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska, pana senatora Józefa Łyczaka, o zabranie głosu i przedstawienie wniosku mniejszości komisji.

Do spisu treści

Senator Józef Łyczak:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Szanowni Państwo!

W imieniu mniejszości Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska wnoszę poprawkę do ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych. Jest to poprawka do art. 12 w pkcie 3 o następującej treści: po wyrazie "biomasy" dodaje się wyrazy "które nie powinny być bardziej rygorystyczne niż na innych rynkach Unii Europejskiej". Przedstawię może argumenty, które przemawiają za wprowadzeniem tej bardzo ważnej w mojej ocenie poprawki, sprzyjającej polskim producentom rzepaku.

Po pierwsze, ceny rzepaku w Europie i od kilku lat w Polsce ustalane są w oparciu o notowania na giełdzie Matif i dotyczą rzepaku o następujących parametrach: 9% wilgotności, 3% zanieczyszczeń. Tymczasem w Polsce, chcę to podkreślić, powszechnie obowiązujące parametry to 7-7,5% wilgotności i 2,4% zanieczyszczeń. Już w tym przypadku widzimy, że polscy producenci są niejako dyskryminowani, muszą osiągnąć wyższe parametry, żeby otrzymać najwyższą cenę.

Po drugie, w pozostałych krajach europejskich powszechnie stosuje się dopłaty do zaolejenia. Za każdy 1% powyżej 40% zaolejenia dopłata wynosi 1,5% ceny. W Polsce dotychczas nie stosowano tych dopłat.

Po trzecie, stosowane przez polskie zakłady przetwórcze potrącenia od ceny podstawowej są o wiele wyższe niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej. W Polsce potrącenia wynoszą średnio 18-25 euro za tonę, natomiast w krajach Unii Europejskiej 5-10 euro za tonę.

Po czwarte, producenci rzepaku z krajów unijnych otrzymują dopłaty do roślin energetycznych, 45 euro do każdego hektara rzepaku. W Polsce tych dopłat w ogóle się nie stosuje. W Polsce stosuje się, co ma miejsce obecnie, tak zwane sezonowe obniżanie ceny w momentach największego wysypu rzepaku, czyli wykorzystuje się to w taki sposób, na jaki pozwala sytuacja skupującym rzepak.

Dlatego uważam, że ta poprawka ma bardzo duże znaczenie. Poprawi ona sytuację polskich producentów, którzy dziś są dyskryminowani w stosunku do konkurencji z Unii Europejskiej. Z tych względów bardzo proszę Wysoką Izbę o poparcie mojej poprawki. Dziękuję, Panie Marszałku.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca, trwające nie dłużej niż minutę, zapytania do senatorów sprawozdawców.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie?

Przypominam...

A, jest chętny. Ktoś jeszcze?

(Głos z sali: Nie, nie chcę, wycofuję się.)

Wycofuje się pan. Dobrze.

Pan senator Wittbrodt.

Do spisu treści

Senator Edmund Wittbrodt:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Mamy taką ekspertyzę prawną, opinię prawną do ustawy...

(Marszałek Bogdan Borusewicz: Do kogo to pytanie?)

Do obu sprawozdawców komisji.

(Marszałek Bogdan Borusewicz: Dobrze.)

Zwraca tu się uwagę na pewne rozwiązania, które są czy mogą być niezgodne z konstytucją i mogą zostać zaskarżone, nie będę ich przywoływał, powtarzał. Czy te sprawy były rozpatrywane na posiedzeniach komisji?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Panie Senatorze Wittbrodt!

Myślę, że dość dokładnie omawialiśmy sprawy konstytucyjności. Zwracaliśmy na to szczególną uwagę, gdyż ta ustawa już raz została zawetowana przez prezydenta, zakwestionowana także przez Trybunał Konstytucyjny. Jednak wtedy kiedy ona była kwestionowana, my nie byliśmy jeszcze członkiem Unii Europejskiej. Można powiedzieć, że wtedy obowiązywały nas troszkę inne zasady. Dziś jesteśmy krajem Unii Europejskiej, pełnoprawnym jej członkiem, w związku z tym w naszym rozumieniu można by powiedzieć tak, że wiele zapisów pasuje w sensie konstytucyjnym, kiedy jesteśmy członkiem Unii Europejskiej. Uważając, biorąc pod uwagę fakt, że niektóre rozwiązania się powtarzają, w naszym rozumieniu to nie powinno być teraz kwestią podważaną przez trybunał. Jeśli tak, to będzie ponowna sprawa. Jeśli dojdzie do takiej sytuacji, to trudno, jeszcze raz zderzymy się z trybunałem. Ażeby jednak nie blokować, uznajemy, że wprowadzimy tę ustawę w tej wersji.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została wniesiona jako projekt rządowy oraz poselskie projekty ustaw. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister gospodarki.

Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu, głos może teraz zabrać obecny na posiedzeniu przedstawiciel rządu, a właściwie przedstawiciele rządu, bo jest dwóch przedstawicieli.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Tomasz Wilczak:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Wobec szerokiego przedstawienia przez senatorów sprawozdawców wnoszonej przez rząd ustawy ograniczę się tylko do kilku uwag jej dotyczących.

Zgodnie z dyrektywą 2003/30 w sprawie wspierania użycia w transporcie biopaliw i innych paliw odnawialnych, państwa członkowskie zostały zobowiązane do podejmowania działań prowadzących do osiągnięcia z końcem 2010 r. minimalnego udziału biokomponentów w wysokości co najmniej 5,75%. Niezależnie jednak od zobowiązań wynikających z tej dyrektywy promocja i wykorzystanie biopaliw stanowią ogromną szansę na poprawę bezpieczeństwa energetycznego, zmniejszenie zależności od importu ropy naftowej, wykorzystanie potencjału produkcyjnego rolnictwa przy jednoczesnym pozytywnym wpływie na stan środowiska. W oczekiwaniu rządu rozpatrywana dzisiaj ustawa o biokomponentach i biopaliwach ciekłych ma stworzyć korzystne i stabilne warunki rozwoju rynku biokomponentów i biopaliw ciekłych w połączeniu z pełną transpozycją przywołanej dyrektywy.

Spośród zagadnień uregulowanych ustawą warto wymienić kilka najistotniejszych. Bardzo ważnym elementem ustawy jest zagadnienie wytwarzania przez rolników biopaliw ciekłych na własny użytek. Zgodnie z regulacjami przewidzianymi w projekcie ustawy, biopaliwa ciekłe, wytwarzane przez rolników na własny użytek, powinny spełniać jedynie minimalne wymagania jakościowe, istotne ze względu na ochronę środowiska. Wytwarzanie na własny użytek oznacza, że biopaliwo nie może być wprowadzane do obrotu. Dodatkowo biopaliwa ciekłe mogą być wytworzone na własny użytek przez rolnika w ilości nieprzekraczającej limitu uzależnionego od powierzchni użytków rolnych.

Szczególnego podkreślenia wymaga wprowadzenie obowiązku zapewnienia określonego udziału biokomponentów w rynku paliw transportowych. Nałożony on został na przedsiębiorców, wykonujących działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania, importu lub nabycia wewnątrzwspólnotowego paliw ciekłych lub biopaliw ciekłych, którzy sprzedają je lub zużywają na potrzeby własne. Przedsiębiorcy ci są zwani podmiotami realizującymi narodowy cel wskaźnikowy. Ten cel, a tym samym wielkość nałożonego obowiązku, wyznaczać będzie Rada Ministrów.

W toku prac komisji senackich wniesiono do ustawy wiele poprawek, które rząd w pełni popiera. Doprecyzowują one wiele istotnych kwestii, w tym upraszczają procedury formalne dla podmiotów uczestniczących w rynku biopaliw. Przykładem takiej procedury jest kwestia raportowania przez wytwórców i producentów o kosztach wytwarzania biokomponentów i biopaliw, w tym przypadku w sposób pożądany ograniczono poziom szczegółowości raportów. Kolejną istotną poprawką, którą rząd w pełni popiera, a o której warto wspomnieć, jest umożliwienie Radzie Ministrów obniżenia wartości narodowego celu wskaźnikowego. Jest on uchwalany raz na trzy lata, w związku z tym w przypadku wystąpienia nadzwyczajnych zdarzeń skutkujących zmianą warunków zaopatrzenia w surowce rolnicze w owych okresach trzyletnich Rada Ministrów będzie mogła obniżyć w sposób nadzwyczajny wartość narodowego celu wskaźnikowego. Jest to niezwykle istotna zmiana w przypadku możliwości wystąpienia jakichś klęsk żywiołowych, nieurodzaju czy innych zdarzeń losowych, które będą uniemożliwiały wypełnienie obowiązków nałożonych przez przedsiębiorców realizujących narodowy cel wskaźnikowy. Warto również wspomnieć o poprawce dotyczącej rozszerzenia definicji rolnika na grupę osób fizycznych. Dzięki tej zmianie również grupa rolników będących osobami fizycznymi, na przykład sąsiadów, będzie miała możliwość wspólnego wytwarzania biopaliw na własny użytek, przy wykorzystaniu wspólnego areału oraz wspólnie zakupionych urządzeń. Dziękuję bardzo.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Krzysztof Putra)

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo panu ministrowi.

Czy ktoś z przedstawicieli rządu chce jeszcze zabrać głos?

Nie widzę.

Zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do obecnych na posiedzeniu przedstawicieli rządu, związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos?

Bardzo proszę, pan senator Gołaś, następnie pan senator Podkański, pan senator Wittbrodt, pan senator Biela i pani senator Fetlińska.

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Andrzej Gołaś:

Panie Ministrze!

Chcę wrócić do sprawy omawianej wczoraj na posiedzeniu komisji, aby poinformować o niej wszystkie koleżanki i kolegów senatorów. Sprawa dotyczy w moim przekonaniu niedopuszczalnych praktyk, stosowanych przez ministerstwo, chodzi o wysyłanie do Brukseli w celu notyfikacji uchwał przyjętych przez Sejm, ale co do których nie zakończyła się procedura legislacyjna. Innymi słowy mówiąc, uchwały uchwalone przez Sejm, ale które jeszcze nie przeszły przez procedurę w Senacie, są wysyłane do Brukseli jako już obowiązujące dokumenty w celu notyfikacji. Po pierwsze, godzi to w autorytet Senatu, bo w takim przypadku wydaje się, że Senat jest w ogóle niepotrzebny, jest tylko dekoracją, po drugie, nosi to także znamiona potwierdzenia nieprawdy, bo przecież nie jest to obowiązujący w naszym systemie prawnym dokument.

Wczoraj zajął pan w tej sprawie takie stanowisko, że w zasadzie nic się nie stało i że taka praktyka jest dopuszczalna. Moje pytanie brzmi. Czy od wczoraj pańskie stanowisko nie uległo zmianie?

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo.

Teraz proszę pana senatora Podkańskiego o zadanie pytania.

Do spisu treści

Senator Lesław Podkański:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Debatujemy nad ustawą długo oczekiwaną, i w układzie gospodarczym, i w układzie rolniczym. Ja chciałbym zadać następujące pytania.

Pierwsze. Czy rząd oszacował skutki wprowadzenia w życie tej ustawy w zakresie efektów społecznych, ekonomicznych, w zakresie pożytków i korzyści dla budżetu i dla rolników? Drugie. Czy możemy usłyszeć odpowiedź na pytanie, jakie jest przewidywane tempo rozwoju tego rynku? Czy to zjawisko będzie, według obecnych szacunków rządowych, zjawiskiem masowym, czy zjawiskiem cząstkowym i powoli się rozwijającym? Trzecie, ostatnie już pytanie. Jakie jest stanowisko rządu w zakresie wzmocnienia roli reprezentacji związków branżowych jako jednego z ogniw uczestniczących w procesach decyzyjnych i rozstrzygających? Dziękuję.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo panu senatorowi.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Wittbrodta.

Do spisu treści

Senator Edmund Wittbrodt:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, podczas dyskusji nad ustawą o biopaliwach w poprzednim wydaniu wyrażane były ze strony konsumentów obawy co do wpływu biopaliwa na używane silniki. Teraz jest możliwość dokonania wyboru przez klienta, może on chcieć takie paliwo albo inne. Jak pan widzi zachętę do tego, żeby klient, który ma prawo wyboru, wybierał właśnie to paliwo, a nie inne?

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo.

Proszę o zabranie głosu panią senator Fetlińską.

Do spisu treści

Senator Janina Fetlińska:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja chciałabym zapytać pana ministra, jaki jest stopień przygotowania polskich rolników do wytwarzania biopaliw na własny użytek. Czy polskie placówki naukowo-techniczne przygotowały albo przygotowują się do udzielenia pomocy technologicznej, edukacyjnej rolnikom, ażeby mogli oni wytwarzać  biopaliwo? Czy jest w ogóle przygotowany jakiś konsekwentny plan wdrożenia zapisów tej ustawy w życie przez rolników? Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję.

Głos zabierze jeszcze pan senator Biela.

Czy może ktoś z państwa będzie chciał jeszcze zadać pytanie?

Nie widzę.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Adam Biela:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Chciałbym zadać dwa pytania. Pierwsze dotyczyłoby losów skargi złożonej przez Polskę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, a związanej z wprowadzeniem zmian we Wspólnej Polityce Rolnej przez Unię Europejską przed wejściem w życie traktatu akcesyjnego, dotyczącej nierównych dopłat do produkcji rzepaku dla producentów polskich. Otóż Parlament Europejski uchwalił taką wytyczną na wniosek komisji rolnictwa Unii Europejskiej i będzie ona obowiązywała do roku 2013. Ja byłem wówczas obserwatorem, później eurodeputowanym. Usiłowaliśmy powstrzymać ten proces legislacyjny, nastąpiła wyjątkowa integracja wszystkich polskich ugrupowań politycznych wokół tej sprawy, najpierw obserwatorów, potem eurodeputowanych. Oczywiście nie mieliśmy wówczas prawa głosu, sprawa została przesądzona. Rząd poprzedniej kadencji na moje pytanie, zadane na tej sali, odpowiedział, iż złożono stosowną skargę. Chciałbym zapytać, jakie są losy tej skargi. To byłoby pierwsze pytanie.

(Wicemarszałek Krzysztof Putra: Panie Senatorze, ale na zadawanie pytań mamy minutę. Ja muszę pilnować porządku regulaminowego. Bardzo proszę.)

Tak jest.

Drugie pytanie. Jak są oceniane zasoby rzepakowe w Polsce? Czy polscy producenci rolni są dostatecznie informowani o tych możliwościach? Jakie są aktualne zasoby? Czy ktoś prowadzi taką statystykę, czy mamy jakąś orientację w tym zakresie? Dziękuję.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę pana ministra Tomasza Wilczaka o udzielenie odpowiedzi.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Tomasz Wilczak:

Jeśli pan marszałek pozwoli, ustosunkuję się do wszystkich pytań, oprócz tych ostatnich, sądzę bowiem, że o tych zagadnieniach najbardziej kompetentnie będzie mógł opowiedzieć minister rolnictwa. I jeżeli pan marszałek się na to zgodzi, proszę o taki podział ról.

(Wicemarszałek Krzysztof Putra: Oczywiście, bardzo proszę.)

Dziękuję bardzo.

Jeśli chodzi o pierwsze pytanie, Panie Senatorze, to najistotniejsze jest to, że wszystkie akty prawne, które zawierają przepisy techniczne, powinniśmy notyfikować w Komisji Europejskiej przed zakończeniem procesu legislacyjnego.

W związku z tym, że rozporządzenie Rady Ministrów, które właśnie tę kwestię reguluje - wydane, o ile mnie pamięć nie myli, w roku 2002 - nie precyzuje w sposób jednoznaczny, na którym etapie procesu legislacyjnego akt prawny powinien zostać przesłany do tej notyfikacji.

Działaliśmy pod dużą presją czasu, bo chcieliśmy zakończyć proces legislacyjny w parlamencie przed przerwą wakacyjną. Z wiadomych względów istnieje konieczność umożliwienia rolnikom zapoznania się z przepisami o zasiewach na przyszły rok, zwłaszcza jeśli chodzi o rzepak.

W związku z koniecznością podjęcia procedury legislacyjnej, a jednocześnie ze świadomością, że na etapach sejmowym i senackim mogą być zgłaszane istotne poprawki, które w sposób istotny zmienią ten akt prawny, przekazaliśmy ten projekt ustawy do Sejmu, wszczynając procedurę parlamentarną. I po pracach Sejmu mieliśmy świadomość, że najważniejsze fragmenty, które zawierają właśnie przepisy techniczne, zyskały aprobatę. Potwierdziła to procedura senacka, bowiem w trakcie prac obu komisji senackich nie wprowadzono żadnych poprawek do fragmentów z przepisami technicznymi.

Zatem okres notyfikacji będzie trwał trzy miesiące. Mając na względzie to, że dzień wejścia w życie ustawy został ustalony na 1 stycznia 2007 r. i że mamy wystarczająco dużo czasu, żeby te wszystkie proceduralne sprawy zamknąć, podjęliśmy decyzję, aby na tym etapie wszcząć tę notyfikację.

Nie wiem, czy pana senatora moja odpowiedź satysfakcjonuje. Absolutnie nie było naszym zamiarem jakiekolwiek deprecjonowanie pozycji Senatu.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Bardzo proszę, pan senator Gołaś.

Do spisu treści

Senator Andrzej Gołaś:

Panie Ministrze, rozumiem intencję i może bardzo dobrze się stało, że nie było istotnych poprawek, które zmieniają te warunki techniczne. Mam jednak poważne wątpliwości - i to nie jest pytanie, nie oczekuję w tej chwili odpowiedzi - czy taka procedura jest zgodna z oczekiwaniami chociażby Brukseli. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Tomasz Wilczak:

Dziękuję.

Odpowiadam zatem na kolejne pytanie: jakie przewiduje się skutki wprowadzenia tej ustawy?

Otóż, proszę państwa, chcąc zadośćuczynić narodowemu celowi wskaźnikowemu, przewidujemy, że w przypadku bioetanolu, którego zużycie w 2004 r. wyniosło 38 tysięcy t, a w 2005 r. - 42 tysiące t, w kolejnych latach będziemy mogli zwiększyć jego zużycie do około 260 tysięcy t w 2010 r. Będzie tak pod warunkiem, że ten cel wskaźnikowy, 5,75%, zostanie wypełniony. Jeśli zostanie przekroczony, wskaźniki będą jeszcze wyższe.

W 2005 r. zużycie estrów metylowych wyniosło 17 tysięcy t. W przypadku wprowadzenia tej ustawy przewidujemy, że wypełnienie narodowych celów wskaźnikowych, czyli 1,5% w roku bieżącym, 2,3% w roku następnym i dalej, aż do 5,75%, będzie miało skutek w postaci wielokrotnego zwiększenia zużycia tych estrów, do około 380 tysięcy t.

Jakie są zachęty?

Proszę państwa, jeżeli chodzi o biopaliwa w powszechnym użytku, czyli te, które będą sprzedawane na stacjach ze specjalnie oznakowanych dystrybutorów - będzie to albo czysty ester, albo olej napędowy z dwudziestoprocentowym dodatkiem estru, bo przewidujemy tu te dwa rodzaje paliw - to ze względu na zachęty w rodzaju ulg akcyzowych będą miały one po prostu niższe ceny.

Jeżeli zaś chodzi o wybrane floty, których właściciele będą mogli zastosować dowolne biopaliwa o praktycznie dowolnej kompozycji, od czystego bioestru do czystego oleju napędowego - oczywiście pod warunkiem, że pojazdy będą pod ciągłą kontrolą techniczną - to, proszę państwa, największą zachętą jest tu po prostu cena biokomponentu, jaką można uzyskać, też nieobarczoną podatkiem akcyzowym.

Pragnę przypomnieć, że przewidujemy również wprowadzenie zachęt inwestycyjnych przy produkcji biokomponentów, a także użytkowanie kwot, które wpłyną do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska z tytułu kar za nieprzestrzeganie jakości paliw. I te pieniądze będą mogły być zużytkowane tylko i wyłącznie jako wsparcie inwestycyjne w tym zakresie.

Nie wiem, czy to już wszystkie odpowiedzi na pytania...

(Senator Adam Biela: Ja nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytanie.)

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Panie Senatorze, na to pytanie będzie odpowiadał pan minister rolnictwa.

Bardzo dziękuję panu ministrowi.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Tomasz Wilczak: Dziękuję.)

Jeszcze pan marszałek Borusewicz chce zabrać głos.

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Bogdan Borusewicz:

Panie Ministrze, chcę powiedzieć, że nie przekonała mnie pana argumentacja dotycząca notyfikacji. Tylko tyle.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Bardzo dziękuję.

Dziękuję panu ministrowi.

Bardzo proszę o zabranie głosu ministra rolnictwa, pana Sebastiana Filipka-Kaźmierczaka.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Sebastian Filipek-Kaźmierczak:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Chcę udzielić odpowiedzi na dwa pytania dotyczące kwestii dopłat do rzepaku, a także tego, czy polski rolnik jest przygotowany do produkcji rzepaku, jaka jest skala naszych możliwości, jaki jest nasz potencjał.

Zacznę od drugiego pytania. Na dzień dzisiejszy produkcja rzepaku w Polsce to około 500-600 tysięcy ha, czyli około 1 miliona 500 tysięcy t, 1 miliona 600 tysięcy t.

Możliwości są takie, że w zależności od zapotrzebowania przemysłu i od stopnia zużycia biopaliw na potrzeby własne przez rolników, możemy powierzchnię upraw praktycznie podwoić. Jest to bardzo dobre rozwiązanie dla rolników, bowiem - jak państwo doskonale wiecie - jeżeli porównamy na przykład produkcję zbóż do rzepaku, to opłacalność tego pierwszego jest niższa. Tak więc tworzy się tu pewna alternatywa, pojawi się konkurencja, nie będą to tylko zakłady tłuszczowe, będą to zakłady produkujące biopaliwa.

Od dłuższego czasu nasze instytuty prowadziły symulacje, analizy dotyczące tego, czy mamy takie możliwości i czy sami sobie będziemy mogli zapewnić dostateczną ilość surowca. Odpowiedź brzmi: tak.

Jeżeli chodzi o sprawy dopłat obszarowych, to był to wybór polityczny, sytuacja zmieni się po 2009 r. W Unii Europejskiej na gruntach odłogowanych do roślin produkowanych na cele energetyczne są dopłaty. Po zmianie systemu będziemy korzystali z tej samej formy dopłat. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że dochodzenie do poziomu dopłat, jaki jest w Unii Europejskiej, rozłożone jest do 2013 r. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Bardzo dziękuję panu ministrowi.

Czy ktoś z państwa chce jeszcze zadać pytanie? Nie widzę chętnych.

Otwieram dyskusję.

(Senator Adam Biela: Ja tylko chcę podziękować.)

Dziękuję bardzo.

Przypominam o wymogach regulaminowych, dotyczących czasu przemawiania senatorów, to jest art. 46 ust. 1 i 2 Regulaminu Senatu, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu do czasu zamknięcia dyskusji.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos?

Pan senator Chróścikowski, bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Chciałbym w imieniu rolników podziękować za to, że ta ustawa już się znalazła w parlamencie, że daje się rolnikom szansę, aby dowiedzieli o tych roztrzygnięciach wcześniej. A to jest akurat czas ostateczny, bo 15 sierpnia jest już termin rozpoczęcia siewu rzepaku. Sygnał poszedł i dzisiaj powtarzamy go z tej trybuny: rolnicy mogą liczyć na to, że ta ustawa prawdopodobnie będzie przyjęta w tej wersji, oczywiście jeśli Sejm nie odrzuci poprawek.

Poprawki senackie idą, w odczuciu naszej komisji, w dobrym kierunku, szczególnie dobrym dla rolników. Mówimy o tym, że zmniejszamy kary, a to jest element bardzo istotny. Również mówimy o tym, że może się zorganizować grupa producentów, ale grupa nieformalna, na przykład grupa sąsiadów, i zakupić sprzęt, i funkcjonować na tej zasadzie. Do tej pory mówiło się o formalnej grupie producenckiej, zarejestrowanej przez urzędy marszałkowskie jako spółka osobowości prawnej - można tu wymieniać różne formy prawne. To rozwiązanie również daje szansę rolnikom.

Oczywiście możemy od razu powiedzieć, że to nie jest szansa dla każdego rolnika. Na pewno to jest szansa dla tych, którzy uznają, że efekt ekonomiczny jest opłacalny, którzy uznają, że będzie im się opłacał zakup sprzętu, urządzeń, które będą w ich gospodarstwach przetwarzać ich własny produkt. Dlatego nie róbmy rolnikom nadziei, że każdy z nich będzie mógł to robić, bo na pewno liczy się tu efekt ekonomiczny.

Sprawą dla nas istotną jest też to, że terminy, które już wymieniłem, są przesunięte, czyli na sprawozdawczość jest czterdzieści pięć dni, nie jest to tak rygorystyczne jak do tej pory.

Bardzo istotnym elementem - a myślę, że także dyskusyjnym - jest zapis, który znajduje się w poprawkach Komisji Gospodarki Narodowej, chodzi o poprawkę drugą w druku nr 207A. Mówi ona, że w art. 11 ust. 3 wyrazy "25%" zastępuje się wyrazami "50%". Jestem akurat wyrazicielem przeciwnego zdania, uważam, że ten zapis sejmowy jest dobry i należy go zostawić, i tak w Sejmie poszli na obniżenie ze 100% do 75%. Jeśli chodzi o zapis w tych poprawkach, bo jest tu kilka poprawek łącznych, powinniśmy utrzymać zapis sejmowy. Inaczej byłaby tu za duża dowolność przechodzenia przetwórców, byłaby tu nadmierna tolerancja.

W związku z tym, jeszcze raz gorąco proszę, abyśmy te poprawki senackiej Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska, które częściowo kolidują z poprawkami Komisji Gospodarki Narodowej, wspólnie uzgodnili na posiedzeniu komisji. Na przykład jest poprawka, która trochę tu koliduje... Mianowicie w poprawce dwudziestej lit. b mówi się, że w art. 38 skreśla się pkt 3, a to świadczy o tym, że skreśla się wsparcie, a jeśli skreśla się wsparcie, to ogranicza się możliwości tego wsparcia. Dlatego uważam, że ten zapis powinien zostać.

Była również w komisji propozycja, która została wycofana, skreślenia art. 33. Uważam, że jest rozwiązanie, dyskusyjne konstytucyjnie, które mówi, że państwowe samorządowe jednostki również mogą używać biopaliw - jednak tej poprawki tu nie ma. Ten zapis jest jakby przeniesiony z rozwiązań amerykańskich, że właśnie w ten sposób powinna być robiona promocja. I ten zapis w lit. b, który mówi, że skreśla się pkt 3, też niejako hamuje wsparcie w tym zakresie.

Stąd również moje wątpliwości, czy ta propozycja powinna zostać w poprawkach komisji gospodarki. Wnoszę o rozważenie tego i ewentualnie przyjęcie naszej wersji, która jest w poprawce dwudziestej czwartej.

Jeszcze raz gorąco proszę o przegłosowanie poprawek, które przygotowała komisja rolnictwa przy znacznym udziale rządu i różnych organizacji, zgłaszających swoje postulaty i uwagi, przez nas uwzględnione. Proszę o ich poparcie w imieniu własnym, jak również kolegów.

Dziękuję, Panie Marszałku.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana...

Bardzo przepraszam, proszę o zabranie głosu pana senatora Marka Waszkowiaka.

Do spisu treści

Senator Marek Waszkowiak:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Nie chciałem zabierać głosu, bo sprawy zdają się być oczywiste: nie możemy sprowadzać ustawy o biopaliwach tylko do sprawy rolnictwa. Biopaliwa to jest problem polskiej gospodarki, to jest kwestia dyskutowana od wielu miesięcy na naszych komisjach w różnych aspektach: jako bezpieczeństwo energetyczne, jako przyszłość energetyki, jako program rolnictwa.

Proszę państwa, chcę zwrócić uwagę na jedną rzecz, mianowicie wczoraj w trakcie obrad Komisji Gospodarki Narodowej zgodność była tak wysoka, że we wszystkich głosowaniach wyniki były do zera. I nie ważne były tu barwy polityczne, patrzono tylko w kategoriach gospodarczych. Chciałbym zwrócić uwagę na to, o czym mówił pan senator Chróścikowski, chodzi mianowicie o poprawkę trzecią Komisji Gospodarki Narodowej dotyczącą art. 11. Pytanie: 25% czy 50%? Jeżeli sprowadzamy problem tylko do kwestii rolniczych - 25%, dobrze. Ale jeżeli mówimy o tym, że ta ustawa musi wejść w życie maksymalnie szybko - to musi być 50%.

Proszę państwa, problem nie polega na tym, że my możemy w zamkniętym kółku ustalić ramy ustawy. Ta ustawa musi być notyfikowana w Unii Europejskiej. I jeżeli będzie 25%, może się pojawić problem. Jeżeli będzie 50%, prawdopodobieństwo, że Ministerstwo Gospodarki, że polski rząd załatwi ten problem w bardzo szybkim tempie, jest duże. A nam zależy na tym, żeby ta ustawa maksymalnie szybko weszła w życie. I o to prosiłbym Wysoką Izbę. Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Do spisu treści

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo panu senatorowi.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Dla porządku informuję, że w dyskusji wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli: pan senator Marek Waszkowiak, pan senator Mirosław Adamczak i pan senator Adam Biela.

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

W trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, więc zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Gospodarki Narodowej oraz Komisję Rolnictwa i Ochrony Środowiska o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych zostanie przeprowadzone w czwartek wieczorem.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na dwudziestym drugim posiedzeniu w dniu 21 lipca 2006 r., do Senatu została przekazana w dniu 24 lipca 2006 r. Marszałek Senatu w dniu 24 lipca 2006 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Gospodarki Narodowej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 208, a sprawozdanie komisji w druku nr 208A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej, pana senatora Jerzego Szmita, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Do spisu treści

Senator Jerzy Szmit:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie Komisji Gospodarki Narodowej z prac nad uchwaloną przez Sejm 21 lipca 2006 r. ustawą o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw.

Ustawa określa zasady organizacji i działania systemu monitorowania i kontrolowania jakości paliw przeznaczonych do stosowania: w pojazdach, ciągnikach rolniczych, a także maszynach nieporuszających się po drogach; w instalacjach energetycznego spalania oraz w statkach żeglugi śródlądowej; w wybranych flotach; przez rolników na własny użytek - pkt 4. Celem ustawy jest ograniczenie negatywnych skutków oddziaływania paliw na środowisko i zdrowie ludzi oraz zapobieżenie nadużyciom finansowym.

Nowa ustawa w porównaniu z dotychczasowym stanem rozszerza słowniczek pojęć między innymi o: gaz skroplony, sprężony gaz ziemny, wprowadzenie do obrotu, magazynowanie, gromadzenie, wybrana flota. Uwzględnia w swej treści uregulowania przyjęte w ustawie o biokomponentach i biopaliwach ciekłych, nad tą ustawą toczą się prace również w Senacie. Rozszerza system monitorowania i kontrolowania, dodając: paliwa węglowodorowe, gaz skroplony, LPG, i sprężony gaz ziemny, czyli CNG, paliwa ciekłe, których katalog został utworzony na nowo w ustawie o biokomponentach i paliwach ciekłych, oraz lekkie oleje opałowe. Umożliwia stosowanie w wybranych flotach biopaliw ciekłych spełniających niższe wymagania jakościowe niż biopaliwa wprowadzane do obrotu, to znaczy spełniających wymagania jakościowe określone dla danego paliwa ze względu na ochronę środowiska. Zezwala, aby biopaliwa ciekłe wytwarzane na własny użytek przez rolników spełniały również niższe wymagania jakościowe, także jako biopaliwa używane w wybranych flotach. Wprowadza obowiązek spełniania wymagań jakościowych dotyczących zawartości siarki przez lekki olej opałowy, ciężki olej opałowy oraz olej do silników statków żeglugi śródlądowej. Rozszerza system monitorowania i kontrolowania na paliwa magazynowane w celu wprowadzenia do obrotu oraz gromadzone na stacjach zakładowych. Wprowadza wymóg niezależności akredytowanego laboratorium od przedsiębiorców wykonujących działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania, magazynowania lub wprowadzania do obrotu paliw. Wprowadza obowiązek oznaczania próbki do badań w sposób uniemożliwiający identyfikację przedsiębiorcy.

Ustawa ponadto wyłącza stosowanie art. 79, 80 i 82 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej do kontroli polegającej na pobieraniu próbek i badaniu dokumentów dotyczących pochodzenia i jakości badanego paliwa. Art. 79 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej mówi o kontroli po okazaniu legitymacji służbowej i po doręczeniu upoważnienia do przeprowadzenia kontroli. Art. 80 mówi o czynnościach kontrolnych - dokonuje się w obecności kontrolowanego lub osoby przez niego upoważnionej. Art. 82 zaś mówi o tym, że nie można równocześnie podejmować i prowadzić więcej niż jednej kontroli działalności przedsiębiorcy.

Dalej ustawa rozszerza kontrolę na paliwa znajdujące się na terenach zamkniętych oraz obliguje prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów do doręczania Komisji Europejskiej rocznego zbiorczego raportu dotyczącego zawartości siarki w olejach opałowych i paliwie żeglugowym. Tak jak dotychczas będzie funkcjonował system monitorowania i kontrolowania jakości paliw, którym zarządzać będzie prezes Urzędu Kontroli Konkurencji i Konsumentów. Prezes UOKiK realizuje swoje zadania przy pomocy Inspekcji Handlowej.

Ustawa ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2007 r. Jednocześnie uchyli ustawę z dnia 23 stycznia 2004 r. o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych i biopaliw ciekłych.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Otóż w trakcie prac nad ustawą komisja zajęła się dwoma problemami. Była dyskusja na temat wyłączeń z ustawy o swobodzie działalności gospodarczej art. 79, 80 i 82, które dają narzędzia odpowiednim instytucjom do większej kontroli paliw. Padały zarzuty, że ten element kontroli może być nadużywany, że jest to wyraźne odejście od powszechnie obowiązującego prawa o swobodzie działalności gospodarczej. Uzasadnienie rządu wprowadzenia tych uregulowań mówiło z kolei o tym, że tak wynika z praktyki, że niestety dzisiejsze instrumenty są niewystarczające i ochrona w tym wypadku praw przedsiębiorców często sprowadza się do bezkarności i nadużyć związanych z fałszowanie czy z tak zwanym chrzczeniem paliw.

Druga bardzo istotna część dyskusji dotyczyła z kolei problemu, który został zauważony przez senatorów, mianowicie tego, że ustawa nie przewiduje w zasadzie możliwości kontrolowania paliw w transporcie; zarówno w transporcie kolejowym, jak i samochodowym. Zostały w związku z tym sformułowane trzy poprawki, które mają spowodować to, że powstanie możliwość kontrolowania jakości paliw w trakcie transportu. Te trzy poprawki zostały przyjęte przez komisję.

Jednocześnie po dalszej analizie została podjęta próba całościowego uregulowania sprawy kontroli jakości paliw w transporcie, gdyż te trzy poprawki, które zostały przyjęte przez komisję, nie wyczerpują całości zagadnienia i ustawa byłaby niepełna w tym zakresie. W związku z tym pozwalam sobie zgłosić jeszcze następne poprawki dotyczące właśnie tej problematyki.

I kończąc, rekomenduję zgodnie z opinią Komisji Gospodarki Narodowej Wysokiemu Senatowi przyjęcie uchwały z załączonymi poprawkami. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo panu senatorowi.

Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatora sprawozdawcy.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie? Nie widzę chętnych.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister gospodarki. Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu głos może zabrać obecny na posiedzeniu przedstawiciel rządu.

Czy przedstawiciel rządu chce zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy i przedstawić stanowisko rządu?

Bardzo proszę, pan minister Tomasz Wilczak.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Tomasz Wilczak:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rozpatrywany dziś projekt ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw powstał w oparciu o doświadczenia z ponaddwuletniego okresu funkcjonowania w polskim prawie ustawy z 23 stycznia 2004 r. o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych i biopaliw ciekłych.

Utrzymująca się nadal znaczna liczba nieprawidłowości w zakresie jakości paliw oraz zmieniająca się sytuacja na rynku paliw spowodowały konieczność rozszerzenia dotychczasowego zakresu systemu oraz doprecyzowania zastosowanych rozwiązań w celu uszczelnienia systemu oraz poprawy jego efektywności.

Projekt ustawy stanowi również zasadniczy element pakietu rozwiązań prawnych umożliwiających stworzenie korzystnych warunków rozwoju rynku biokomponentów i biopaliw w Polsce i dostosowany jest do zakresu przygotowanego i prezentowanego przed chwilą Wysokiej Izbie projektu ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych. Projekt wprowadza instytucję tak zwanych wybranych flot, które umożliwiają stosowanie biopaliw ciekłych o zwiększonej zawartości biokomponentów w stosunku do powszechnie dopuszczonych do obrotu. Przedmiotowy projekt ustawy przewiduje rozszerzenie systemu monitorowania i kontrolowania na paliwa gazowe, stosowane obecnie na coraz większą skalę w transporcie na terenie kraju, to jest na gaz skroplony, LPG, i na sprężony gaz ziemny, CNG, używany dotychczas w ograniczonym zakresie w Polsce, ale coraz popularniejszy na świecie.

Nowym, ale bardzo istotnym elementem w stosunku do obowiązującej ustawy jest wprowadzenie kontrolowania przedsiębiorców wytwarzających oraz magazynujących paliwa. Wprowadzenie obowiązku kontroli łańcucha dystrybucji od stacji paliwowej poprzez dostawców paliwa aż do ich wytwórców ma służyć uszczelnieniu systemu. Dla zwiększenia skuteczności egzekwowania odpowiednich wymogów jakościowych paliw wprowadzono w przepisach karnych dolny wymiar wysokości kary grzywny. Zmiana ta podyktowana jest koniecznością ograniczenia częstych dotąd przypadków nakładania przez sądy zbyt niskich kar grzywny, na przykład w symbolicznej wysokości 1 tysiąca zł, zupełnie nieadekwatnych do skali działalności związanej z obrotem paliwami.

W toku prac senackiej Komisji Gospodarki Narodowej zaproponowano istotne poprawki prowadzące do objęcia systemem monitorowania i kontrolowania jakości również paliw transportowanych cysternami samochodowymi i kolejowymi. Jest to koncepcja, którą rząd popiera z powodów organizacyjnych oraz dla bezpieczeństwa inspektora przeprowadzającego kontrolę. Niezwykle istotne jest, by kontrola jakości paliw transportowanych odbywała się na wniosek Policji w toku czynności przez nią prowadzonych i w jej asyście. Dziękuję bardzo za uwagę.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo panu ministrowi.

Zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zadać takie pytanie?

(Senator Andrzej Łuczycki: Ja może zadam.)

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Andrzej Łuczycki:

Panie Ministrze, chciałbym zadać panu pytanie dotyczące właśnie uszczelnienia kontroli, w szczególności, jeżeli chodzi o transport biopaliw. Rozumiem, że nastąpiła zmiana stanowiska rządu, bo na posiedzeniu komisji pan minister prezentował inne stanowisko. Chciałbym usłyszeć nieco więcej na temat tego, pod jakimi warunkami rząd zgadza się na tę kontrolę. Dziękuję.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Bardzo dziękuję panu senatorowi Łuczyckiemu.

Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos?

Pan senator Ślusarz, bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Rafał Ślusarz:

Panie Ministrze, ustawa nakłada na ministra właściwego do spraw gospodarki obowiązek wydania rozporządzeń dotyczących tego, jakie metody badawcze będą stosowane do badania paliw. Czy są już przygotowane te rozporządzenia? Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo.

Czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze zadać pytanie? Nie widzę chętnych.

Panie Ministrze, bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Tomasz Wilczak:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Panie Senatorze! Wysoka Izbo!

Rzeczywiście, w trakcie prac komisji zgłaszaliśmy zastrzeżenia co do możliwości i skuteczności przeprowadzania kontroli cystern samochodowych i kolejowych. Ale problem jest znaczny. W związku z tym i z argumentacją senatorów zgłaszających poprawki, uwagi jeszcze po wczorajszym posiedzeniu komisji gospodarczej, ze względu na konieczność rozszerzenia katalogu poprawek ponad te trzy zgłoszone podczas prac komisji, żeby uporządkować całą treść ustawy, wprowadziliśmy dodatkowy element o włączeniu Policji w proces kontroli cystern samochodowych - może nie "wprowadziliśmy", przepraszam, bo to nie my jesteśmy stroną czynną tego procesu. W każdym razie została wprowadzona poprawka, która włącza Policję w proces kontroli cystern samochodowych i kolejowych. W celu zapewnienia bezpieczeństwa kontrolerowi ten właśnie element uważamy za wystarczający do tego, aby w pełni poprzeć pakiet rozwiązań rozszerzających zakres kontroli również na ruchome cysterny.

Jeśli chodzi o rozporządzenia, wszystkie rozporządzenia wykonawcze do tej ustawy są przygotowane, one zaraz wejdą w proces uzgodnień międzyresortowych i notyfikacji, tak aby przed wejściem w życie tej ustawy, czyli przed 1 stycznia 2007 r., komplet rozporządzeń, również komplet rozporządzeń do poprzedniej ustawy o biokomponentach, został wprowadzony w życie jako cały pakiet. Mamy nadzieję, że - ponieważ rozporządzenia są już praktycznie gotowe - ten proces zostanie zakończony w tym czasie, o którym powiedziałem przed chwilą. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo panu ministrowi.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemawiania senatorów - art. 46 ust. 1 i 2 Regulaminu Senatu - o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu do czasu zamknięcia dyskusji.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos w dyskusji? Nie widzę chętnych.

Informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Informuję też, że wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli: pan senator Marek Waszkowiak, pan senator Andrzej Mazurkiewicz i pan senator Jerzy Szmit.

W trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, więc zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Gospodarki Narodowej o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie sprawozdania w tej sprawie.

Do spisu treści

Zamykam dyskusję, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw zostanie przeprowadzone w czwartek wieczorem.

Teraz ogłaszam piętnastominutową przerwę na prośbę klubu Prawa i Sprawiedliwości. Przerwa do godziny 13.40.

(Przerwa w obradach od godziny 13 minut 22 do godziny 13 minut 41)

Do spisu treści

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Bardzo proszę o zajmowanie miejsc.

Wznawiam obrady.

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na dwudziestym drugim posiedzeniu w dniu 21 lipca 2006 r. Do Senatu została przekazana w dniu 24 lipca 2006 r. Marszałek Senatu w dniu 24 lipca 2006 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Gospodarki Narodowej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 206, a sprawozdanie komisji w druku nr 206A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej, pana senatora Jerzego Szymurę, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Do spisu treści

Senator Jerzy Szymura:

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie Komisji Gospodarki Narodowej o uchwalonej przez Sejm w dniu 21 lipca 2006 r. ustawie o nadzorze nad rynkiem finansowym. Ustawa ta była przedmiotem obrad komisji w dniach 26 lipca i 1 sierpnia 2006 r.

Przedstawiony projekt ustawy stanowi realizację założeń programowych rządu w obszarze dotyczącym sprawowania nadzoru nad rynkiem finansowym. Celem projektowanej ustawy jest dokonanie organizacyjnej integracji organów nadzoru nad rynkiem finansowym i tym samym wprowadzenie modelu zintegrowanego nadzoru nad tym rynkiem.

W krajach europejskich występują trzy główne modele organizacji nadzoru nad rynkiem finansowym. Pierwszy to nadzór zintegrowany, drugi to model nadzoru w pełni zdezintegrowanego, a trzeci to model nadzoru koordynowanego, w którym część instytucji jest zintegrowana, ale nad nimi jest jeszcze organ koordynujący.

Zgodnie z koncepcją projektowanej ustawy nadzór nad rynkiem finansowym będzie sprawowany przez jeden organ nadzoru, który przejmie kompetencje Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych, Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, a z dniem 1 stycznia 2007 r. - Komisji Nadzoru Bankowego. Docelowo nadzór nad całym rynkiem finansowym sprawowany będzie przez kolegialny organ: Komisję Nadzoru Finansowego, w składzie którego zasiadać będą, obok przewodniczącego i jego zastępców, minister właściwy do spraw instytucji finansowych albo jego przedstawiciel, minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego albo jego przedstawiciel, prezes Narodowego Banku Polskiego albo delegowany przez niego wiceprezes Narodowego Banku Polskiego oraz przedstawiciel prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Proces budowy zintegrowanego nadzoru planowany jest na dwa etapy. W pierwszym etapie Komisja Nadzoru Finansowego przejmie kompetencje KNUiFE i KPWiG. W związku z nakładaniem się zadań Komisja Nadzoru Finansowego przejmie też kompetencje dotychczasowego rzecznika ubezpieczonych. W drugim etapie, który rozpoczyna się z początkiem przyszłego roku, Komisja Nadzoru Finansowego przejmie także kompetencje KNB i proces budowy zintegrowanej instytucji nadzoru nad rynkiem finansowym zostanie zakończony.

Trzeba powiedzieć, że ta ustawa niejako kontynuuje zapoczątkowany w roku 2002 proces integracji nadzoru bankowego. Chciałbym Wysokiej Izbie przybliżyć powody, dla których ten proces jest inicjowany przez rząd. Decyzja ta wiąże się w dużym stopniu ze zmianami, jakie miały miejsce w ostatnich latach na rynkach finansowych. Otóż postępuje proces globalizacji w przypadku oferentów usług finansowych. Równocześnie następuje silna konsolidacja rynku usług finansowych, a korporacje, które oferują te usługi, proponują ich szerokie spektrum. Praktycznie każdy, kto korzysta z usług banku, wie, że może tu skorzystać z kredytu, zrobić lokatę swoich pieniędzy, może również zakupić jednostki funduszy powierniczych, czyli zlecić bankowi usługi związane z inwestowaniem własnych środków finansowych, czy też dokonywać innych operacji. Tak więc widać, że w Polsce ten proces realnie się dokonuje. Aby zatem zapewnić pełne bezpieczeństwo obywatelom korzystającym z usług finansowych - a to jest główna rola nadzoru finansowego - konieczne jest takie rozwiązanie organizacyjne na szczeblu państwa, które umożliwi analizę procesów, jakie zachodzą na tym rynku, we wszystkich sektorach usług finansowych. Nadzór musi być zatem w pełni kompatybilny z rzeczywistą sytuacją na rynku finansowym.

W Polsce proces ten nie zawsze jest dostrzegany przez wszystkie podmioty funkcjonujące na tym rynku. W trakcie obrad naszej komisji mieliśmy możliwość zapoznania się między innymi z opinią Narodowego Banku Polskiego, którego pierwszy wiceprezes przedstawił główne argumenty przemawiające - jego zdaniem - za tym, aby pozostawić nadzór bankowy w gestii Narodowego Banku Polskiego. Przedstawiając argumenty Narodowego Banku Polskiego, zwrócił między innymi uwagę na to, że w Polsce nie istnieją tak zwane konglomeraty finansowe. Powoływał się przy tym na analizę wykonaną przez Narodowy Bank Polski, która stwierdza, że jeśli popatrzymy na strukturę rynku usług finansowych z punktu widzenia kodeksu spółek handlowych, to wtedy te konglomeraty nie istnieją. Jednak zdaniem osób, które prowadziły dyskusję w trakcie obrad komisji - między innymi ja zgłaszałem tego typu uwagi - jest to zupełnie pozorne. Struktura polskiego rynku finansowego wygląda bowiem tak, że ponad 70% rynku usług bankowych jest w rękach kapitału zagranicznego i procesy w zakresie sprzedaży produktów finansowych poprzez korporacje finansowe na polskim rynku oraz nadzór nad nimi musiałyby być de facto, jeśli przyjąć model Narodowego Banku Polskiego, prowadzone poza granicami polskiego państwa. Tak jednak nie jest; nadzór finansowy musi dobrze reprezentować interesy polskich obywateli, bo w przypadku jakiejkolwiek katastrofy na tym rynku to właśnie obywatele korzystający z usług finansowych czy też polskie podmioty gospodarcze faktycznie poniosą tego koszty.

Wysoka Izbo, pierwszy dzień obrad komisji przeznaczony był głównie na dyskusję. Zapoznaliśmy się ze stanowiskami wielu organizacji i instytucji funkcjonujących na rynku usług finansowych. Drugi dzień - 1 sierpnia - poświęciliśmy na analizę poprawek zgłaszanych przez senatorów. W wyniku podjętych uchwał odrzucony został wniosek o odrzucenie ustawy w całości, a następnie komisja znaczną większością głosów przyjęła wniosek senatora Waszkowiaka, który zaleca Wysokiemu Senatowi uchwalenie projektu ustawy bez poprawek. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję bardzo panu senatorowi.

Proszę sprawozdawcę mniejszości Komisji Gospodarki Narodowej, pana senatora Andrzeja Gołasia, o zabranie głosu i przedstawienie wniosku mniejszości komisji.

Do spisu treści

Senator Andrzej Gołaś:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Platforma Obywatelska jest przeciwna przyjmowaniu tej ustawy. Niemniej mając świadomość decyzji i woli politycznej większości parlamentarnej, w tym także większości w Senacie, zdajemy sobie sprawę z tego, że ta ustawa zostanie uchwalona. I w związku z tym, że naszym zdaniem ustawa nosi piętno wielu niedoróbek, wnosimy o, mówiąc kolokwialnie, w pewnym sensie ucywilizowanie tej ustawy tak, ażeby zwłaszcza sprawy pracownicze czy rozwiązania związane ze sprawami pracowniczymi nie budziły wątpliwości.

Projekt ustawy tworzy nowy organ w zakresie nadzoru nad rynkiem finansowym, nie określa jednak precyzyjnie jego statusu. Nie precyzuje, czy jest on organem administracji rządowej czy organem o innym charakterze. Przepisy projektu zdają się wskazywać, że organ ten nie jest centralnym organem administracji rządowej. W świetle art. 12 ust. 1 ustawy o działach administracji rządowej dział instytucji finansowych obejmuje sprawy funkcjonowania rynku finansowego, w tym sprawy banków, zakładów ubezpieczeń, funduszy inwestycyjnych i innych instytucji wykonujących działalność na rynku. Działy administracji rządowej odzwierciedlają zakres zadań administracji rządowej, tak więc oznaczałoby to, że sprawy funkcjonowania rynku finansowego są w gestii organów administracji rządowej. Ponadto przewodniczący jest powoływany przez prezesa Rady Ministrów, a organ jest przez niego nadzorowany.

Warto zauważyć, że art. 153 ust. 1 konstytucji stanowi, iż w urzędach administracji rządowej działa korpus służby cywilnej. W związku z brakiem wyraźnie określonego statusu nowego organu rodzą się wątpliwości, czy i w jakim zakresie mają w jego wypadku zastosowanie następujące ustawy: ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, ustawa o pracownikach w urzędach państwowych, ustawa o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi, oraz przepisy dotyczące audytu wewnętrznego w zakresie ustawy o finansach publicznych. Według art. 10 ust. 3 projektu do pracowników Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego stosuje się przepisy kodeksu pracy. Oznacza to, że nie będą miały zastosowania ustawa o służbie cywilnej ani ustawa o pracownikach w urzędach państwowych. Wydaje się, że po wejściu w życie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym w tym wypadku będzie miał zastosowanie art. 77 kodeksu pracy, w świetle którego warunki wynagradzania za pracę i przyznawanie innych świadczeń związanych z pracą określać będzie zbiorowy układ pracy lub minister właściwy do spraw pracy na wniosek właściwego ministra. Komisja Nadzoru Finansowego, nie będąc organem administracji rządowej, nie będzie mogła wnosić o ustalenie warunków wynagradzania swoich pracowników.

Proponuje się, aby art. 20 ust. 2 ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym otrzymał brzmienie: "Prezes Rady Ministrów, uwzględniając organizację komisji i urzędu komisji, konieczność zapewnienia właściwej realizacji zadań komisji i urzędu komisji w zakresie sprawowanego nadzoru oraz poziom płac w instytucjach nadzorowanych, określi w drodze rozporządzenia: po pierwsze, sposób ustalania wysokości środków przeznaczonych na wynagrodzenia i nagrody dla przewodniczącego komisji i jego zastępców oraz ustalania wysokości tych wynagrodzeń i nagród; po drugie, sposób ustalania wysokości środków przeznaczonych na wynagrodzenia i nagrody dla pracowników urzędu komisji oraz zasady ustalania wysokości wynagrodzeń i innych świadczeń związanych z pracą".

W art. 74 projektu ustawodawca odwołuje się do przepisów o służbie cywilnej. Według tych przepisów zadania związane z zakresem prawa pracy wykonuje dyrektor generalny. W nowym urzędzie nie będzie takiego stanowiska. Brakuje wskazania, kto będzie realizował jego zadania. Brakuje też uzasadnienia, aby z przepisów art. 74 ust. 2 wyłączać pracowników korpusu służby cywilnej. Jakie przepisy będzie się do nich stosować w okresie przejściowym sześciu miesięcy? Wobec braku przepisów wykonawczych rodzi się przypuszczenie, że pracownicy likwidowanych urzędów tracą z dnia na dzień, bez okresu przejściowego, dotychczasowe uprawnienia. Dotyczy to na przykład dodatkowego wynagrodzenia rocznego, odprawy emerytalnej, nagrody jubileuszowej.

Proponuje się: po pierwsze, w art. 74 ust. 2 po wyrazach "do urzędników" dodać wyrazy "i pracowników"; po drugie, w art. 74 dodać ust. 2a w brzmieniu: "W okresie sześciu miesięcy, o których mowa w ust. 2, zadania dyrektora generalnego określone w przepisach o służbie cywilnej wykonuje przewodniczący komisji lub osoba przez niego upoważniona"; po trzecie, w art. 75 dodać ust. 4 w brzmieniu: "Przewodniczący komisji lub osoba przez niego upoważniona stwierdza wygaśnięcie stosunku pracy pracowników, o których mowa w ust. 1 i 2". Chodzi o to, żeby pracownik nie był pozbawiony dokumentu potwierdzającego okoliczności, w jakich doszło do rozwiązania z nim stosunku pracy.

I ostatnia sprawa, związana z zapisami w ust. 2 i 3 art. 74. Przewidziano tam dwa różne momenty, od których oblicza się okres sześciu miesięcy: od dnia likwidacji, ust. 2, i od ostatniego dnia miesiąca, w którym powstał Urząd Komisji Nadzoru Finansowego. To rozróżnienie nie ma uzasadnienia. Proponuje się przyjęcie w ust. 2 zapisu analogicznego do zapisu w ust. 3 i art. 75 ust. 1. Dziękuję, Panie Marszałku.

Wicemarszałek Krzysztof Putra:

Dziękuję panu senatorowi.

Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie? Nie widzę chętnych.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.

Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu głos może zabrać obecny na posiedzeniu przedstawiciel rządu.

Bardzo serdecznie witam pana ministra Pawła Banasia. Czy pan minister chce zabrać głos?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Paweł Banaś: Tak.)

Bardzo proszę o zabranie głosu i przedstawienie stanowiska rządu.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Paweł Banaś:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

O tej ustawie, o tym projekcie bardzo wiele już mówiono i niemal wszystkie argumenty zostały już wykorzystane. Zresztą również w sprawozdaniu, głębokim i merytorycznym, Komisji Gospodarki Narodowej, przedstawionym przez pana senatora Szymurę, te istotne kwestie związane z tym projektem zostały przedstawione.

Ja chciałbym w kilku słowach podkreślić jeszcze raz pewne zasadnicze kwestie, które i w debacie publicznej, i w czasie naszych dyskusji w Senacie były, jak się wydaje, jakimiś obszarami nieporozumień.

Przede wszystkim, na czym polega ta operacja? Ona nie polega na ingerencji w rynek, co często projektowi zarzucano. Ona jest przeprowadzana po stronie administracji, czyli polega na ujednoliceniu nadzoru, który już jest sprawowany. Tak więc zamiast sześciu nadzorów ma być jeden, zamiast trzech komisji i trzech urzędów ma być jedna komisja i jeden urząd.

Po co tego rodzaju operację się przeprowadza? Jak mówił już pan senator Szymura, tak naprawdę są trzy zasadnicze grupy powodów. Przede wszystkim jest obawa przed ryzykiem kryzysów w systemie finansowym, które co pewien czas, z reguły niespodziewanie, pojawiają się z niszczącym efektem. Chodzi o to, żeby administracja, żeby państwo przygotowali się do tego niebezpieczeństwa.

Obecne zdezintegrowane czy też - powiedzmy w ten sposób - osobne nadzory są często bezradne wobec produktów hybrydalnych, łączących w sobie różne cechy różnych segmentów rynku finansowego. Ogromna innowacyjność na rynkach finansowych i częste łączenie różnych cech w różnych produktach, jak również wykorzystywanie różnych kanałów dystrybucji powodują, że powstają pola niejasne kompetencyjnie albo pola, w wypadku których nie wiadomo, który z nadzorów ma zareagować, albo takie pola, wobec których żaden nie chce zareagować.

No i jest oczywiście, omówiony przez pana senatora Szymurę, problem konglomeratów. Jest pewna definicja konglomeratu, definicja używana w Unii Europejskiej, i takich konglomeratów w Polsce nie ma - to było przedstawiane i przez pana prezesa Balcerowicza w dyskusji sejmowej, i przez pana prezesa Pruskiego w Senacie - ale tak jak powiedział pan senator Szymura, nie oznacza to, że nie ma w Polsce instytucji łączących różne instytucje różnych segmentów finansowych. Tak więc te konglomeraty się tworzą i niewątpliwie warto być przygotowanym do ich funkcjonowania.

Pojawiał się również zarzut związany z nagłym, nadmiernie szybkim, nadmiernie pilnym trybem tworzenia tej instytucji. Otóż, tak jak powiedział pan senator, ten proces jest procesem wieloletnim. Zaczął się on w 2002 r. I nastąpi pewien ważny etap, jeśli Senat podejmie decyzję o przyjęciu tej ustawy, a prezydent o jej podpisaniu. Ten etap powinien zakończyć się w 2008 r., kiedy dojdzie do objęcia w pełni tym nadzorem również nadzoru bankowego.

Niewątpliwie to nie będzie koniec całego procesu, dlatego że rynki finansowe są strukturą żywą, na którą trzeba reagować. Państwo musi znajdować się wobec rynków w odpowiedni sposób, w sposób zapewniający bezpieczeństwo finansowe i państwu, i obywatelom, i w jakiejś mierze samym rynkom. Niewątpliwie w związku ze zmianami na tych rynkach następne zmiany w nadzorze są bardzo prawdopodobne. Trudno powiedzieć jakie, ponieważ jak powiedziałem, rynki rozwijają się bardzo szybko.

Z faktu, że to jest proces wieloletni, wynika również inna ważna konsekwencja. Mianowicie dysponujemy już doświadczeniami. W związku z tym, że w 2002 r. łączone były nadzory nad rynkiem ubezpieczeń i nad rynkiem emerytur, my już wiemy, jak pewne procesy przebiegają w praktyce. Przede wszystkim wiemy, jak w wypadku nadzoru nad rynkami finansowymi wygląda likwidacja urzędów i jakie pojawiają się problemy związane ze sprawami pracowniczymi, które rząd w tym przypadku traktuje bardzo poważnie, wychodząc z założenia, że ludzie są tutaj zasobem najważniejszym, którego nie można uszkodzić przy tej całej operacji. Trzeba powiedzieć, że w tym rozwiązaniu, które Wysoki Senat otrzymał i o którym teraz mówimy, sprawy pracownicze są potraktowane wyjątkowo korzystnie dla pracowników. W 2002 r. pracownicy likwidowanych urzędów mieli znacznie gorsze warunki.

Jeśli chodzi o opinie ważnych z punktu widzenia rynku finansowego instytucji, które wypowiadały się krytycznie na temat tego projektu, to niezwykle ważna była dla nas opinia Europejskiego Banku Centralnego. Ta instytucja jest często w tej dyskusji przywoływana. Należy zaznaczyć, że uzgadnianie stanowisk jest normalnym procesem. Zalecenia czy wskazania Europejskiego Banku Centralnego, jakie dotyczyły naszej ustawy, zostały wprowadzone w ten sposób, by spełnić wszystkie najistotniejsze, kluczowe czy też decydujące o istocie naszej przyszłej współpracy z Europejskim Bankiem Centralnym postulaty.

Ważną instytucją opiniotwórczą jest Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Trzeba powiedzieć, że fundusz generalnie wypowiada się przychylnie o odbywających się na całym świecie procesach integracyjnych, jeśli chodzi o nadzór nad instytucjami finansowymi. I na tych opiniach w znacznym stopniu oparliśmy się, przygotowując cały ten projekt. W ostatnich miesiącach miała miejsce misja, wizyta studyjna w Polsce. I tu otrzymaliśmy opinię krytyczną. Na tę opinię wskazywał pan prezes Narodowego Banku Polskiego w czasie debaty sejmowej. Otóż chcę bardzo wyraźnie zaznaczyć, że rząd przeanalizował tę opinię i w naszym przekonaniu eksperci funduszu oparli się na niewłaściwych przesłankach, na przesłankach błędnych. Wskazaliśmy im je w korespondencji, jaką przekazaliśmy prezesowi Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi, również z tego względu, że jak się można domyśleć, eksperci funduszu wracają do tej argumentacji i ponownie się nad nią zastanawiają. W naszym przekonaniu argumenty istotnie krytyczne były oparte na niewłaściwych, błędnych przesłankach.

Wreszcie z wieloma krytycznymi opiniami ze strony Narodowego Banku Polskiego mieli do czynienia i opinia publiczna, i parlamentarzyści. Chcę powiedzieć, że była cała sfera argumentacji niejako wykraczająca poza zakres właściwości Narodowego Banku Polskiego będącego regulatorem i obecnie w znacznym stopniu nadzorcą rynku bankowego, ale nie innych rynków finansowych, które będą podlegały tej operacji, a nawet nie tyle rynków, ile innych nadzorów nad rynkami finansowymi. W związku z tym niewątpliwie należy bardzo poważnie analizować wszystkie opinie Narodowego Banku Polskiego w tej sprawie, ale co do istoty Narodowy Bank Polski jest właściwy, jeśli chodzi o nadzór bankowy. I co do tej przede wszystkim dziedziny padał zarzut chęci zmarginalizowania banku centralnego. Naszym zdaniem jest to zarzut nietrafny. Przede wszystkim prezes Narodowego Banku Polskiego bądź wyznaczony przez niego wiceprezes będą mieli pełny udział w pracach komisji, która powstanie w wyniku tej operacji. Rzeczywiście, ten prezes nie będzie jej przewodniczącym z tego względu, że jak mówię, nadzór, który wprowadzamy, dotyczy wszystkich rynków finansowych, a nie tylko rynku bankowego, który obecnie jest bardzo ważnym, o ile nie najważniejszym z tych rynków, ale nie jest jedynym i nie decyduje o całości zjawiska.

Również w związku z postulatami Narodowego Banku Polskiego, oprócz różnych rozwiązań szczegółowych, które zostały przyjęte, zanim projekt trafił do parlamentu, już w trakcie prac sejmowych została przyjęta poprawka o wprowadzeniu dłuższego okresu przejściowego, jeśli chodzi o przejęcie przez Komisję Nadzoru Finansowego Komisji Nadzoru Bankowego, KNB. Ten okres został wydłużony o cały 2007 r. po to właśnie, aby zapewnić płynność tego przejścia, wymianę doświadczeń, i po to, żeby zmiana dotycząca rynku bankowego nie odbyła się zbyt gwałtownie. Ponadto komisja i Narodowy Bank Polski zostaną ustawowo zobowiązane do pełnej wymiany informacji, również informacji niejawnych, po to, aby jakiekolwiek tarcia bądź nieporozumienia między tymi instytucjami nie zagroziły nadzorowi nad rynkami finansowymi.

Ważną kwestią poruszaną w debacie był również problem relacji ze środowiskami biznesowymi. W sposób oczywisty Komisji Nadzoru Finansowego będzie zależało na tym, aby te środowiska czuły się bezpiecznie i aby rynki finansowe w najmniejszym stopniu odczuły zmianę, o której tutaj mówimy, żeby te odczucia były pozytywne. Dlatego kontakt ze środowiskami biznesowymi, polegający na wymianie informacji, na wymianie poglądów, będzie zachowany. Rząd nie uważa natomiast za celowe, ze względu na efektywność tej organizacji, tworzenia rad czy stosowania jakichś innych form nadzorowania w stosunku do Komisji Nadzoru Finansowego. W czasie prac sejmowych w poprawkach, które zostały przez Komisję Gospodarki odrzucone, pojawiła się między innymi propozycja wprowadzenia do tej komisji przedstawicieli Bankowego Funduszu Gwarancyjnego i Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. I tutaj rząd uważał, że z jednej strony nie należy, jeśli chce się zapewnić skuteczność temu projektowi, tworzyć mechanizmu, w którym nadzorowany będzie nadzorował sam siebie, a z drugiej strony, jeśli docenia się wagę tych instytucji, ich znaczenie dla bezpieczeństwa rynku finansowego, należy zadbać, aby zapewniony został mechanizm wymiany informacji z komisją.

Panie Marszałku, jeśli można, odniosę się do wniosku mniejszości przedstawionego przez pana senatora Gołasia, bo już mamy opinię na ten temat.

Otóż naszym zdaniem te poprawki, wyrażające niepokój pana senatora co do pewnych rozwiązań związanych ze sferą pracowniczą i organizacyjną, nie znajdują uzasadnienia, nie ma uzasadnienia, aby wprowadzać je do ustawy na tym etapie, przede wszystkim dlatego, że rozwiązania, które zostały przyjęte, opierają się, jak powiedziałem, na doświadczeniu wyniesionym z reorganizacji, z likwidacji urzędów i tworzenia nowego urzędu w roku 2002.

Jeśli chodzi o status komisji, jej urzędu, to powiem, że nie ma takiego obowiązku, żeby każdy urząd w Polsce miał wyraźnie, jednoznacznie określony status. Rząd świadomie decyduje się na pewną nietypowość tej instytucji. Z jednej strony rzeczywiście, tak jak mówi projekt, jak wskazywał pan senator, to premier wyznacza przewodniczącego. Z drugiej jednak - nie ma takiej intencji rządu, by w działalność komisji ingerować zbyt głęboko, by ingerować w jej sprawy bieżące, na przykład w decyzje podejmowane przez komisję. Rząd proponuje ustawodawcy podjęcie świadomej decyzji, w myśl której rząd ma zapewniony pewien wpływ, ale wpływ polegający wyłącznie na tym, że premier powołuje, na określony czas i na określonych warunkach, przewodniczącego komisji. Regulowanie wynagrodzeń natomiast, jakieś inne sposoby ingerencji w sprawy bieżące i bardzo istotne dla funkcjonowania zespołu ludzkiego - te instrumenty zostały rządowi świadomie odjęte w tym projekcie.

Jeśli chodzi o okres przejściowy i status pracowników, status urzędników służby cywilnej oraz wynagrodzeń dla kierownictwa, to są tutaj przyjęte rozwiązania, jak powiedziałem, już zastosowane i nadal stosowane w odniesieniu do instytucji nadzorujących ubezpieczenia i emerytury oraz rynek kapitałowy. Jeśli zaś chodzi o okres przejściowy, to projekt ustawy przewiduje przepisy, które w okresie przejściowym odwołują się do obecnego statusu osób zatrudnionych w likwidowanych urzędach i przechodzących automatycznie do urzędu nowego, oraz oferowane są, jak powiedziałem, bardzo dobre, komfortowe warunki do podjęcia decyzji, czy zainteresowane osoby będą dalej pracowały w nowo tworzonym urzędzie, czy nie. Jeżeli nowy pracodawca nie zdecyduje się na kontynuację zatrudnienia, pracownicy będą mieli co najmniej pełne trzy miesiące na znalezienie innej pracy. Pracodawca również będzie miał trzy miesiące, co razem daje okres półroczny, niestosowany do tej pory, do tej pory, na przykład w roku 2002, stosowano jedynie okres trzymiesięczny.

Jeśli chodzi o ostatnią uwagę, omówioną przed chwilą przez pana senatora, to jest, zdaniem rządu, uzasadnienie dla tego rozróżnienia w odniesieniu do terminu sześciomiesięcznego. To jest tak naprawdę problemem redakcji legislacyjnej. W naszym przekonaniu, ponieważ pierwsza z kwestii dotyczy obowiązywania przepisów o służbie cywilnej w stosunku do urzędników, którzy przyjmą zaproponowane warunki pracy i płacy, a druga do sytuacji odmowy akceptacji, uzasadnione jest użycie różnych dat. Nie ma to żadnego znaczenia dla tego rozwiązania w praktyce. Bardzo dziękuję.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Marek Ziółkowski)

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Proszę o pozostanie przez chwilę, Panie Ministrze.

Czy zgodnie z Regulaminem Senatu ktoś z państwa senatorów chciałby zadać z miejsca, trwające nie dłużej niż minutę, pytanie panu ministrowi?

Pan senator Owczarek i pan senator Chmielewski.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Andrzej Owczarek:

Panie Ministrze, czy gdyby działające na terenie Polski zagraniczne banki komercyjne przekształciły się w oddziały, których główne siedziby znajdowałyby się poza granicami kraju, to podlegałyby one naszemu nadzorowi finansowemu?

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Paweł Banaś:

Panie Senatorze, ta kwestia, szeroko zresztą omawiana w czasie debaty sejmowej, poruszona przez pana prezesa Pruskiego, i z tego względu już przez rząd przemyślana, wzięta pod uwagę, w przekonaniu rządu nie jest dla rynku finansowego niebezpieczna w związku z tym, że to zagrożenie jakąś masową zmianą formuły, w jakiej banki zagraniczne działają w Polsce, nie jest zagrożeniem realnym. Nie ma powodu, żeby tak było. Doświadczyliśmy tego zresztą po roku 2002, kiedy łączyliśmy instytucje rynku ubezpieczeniowego i emerytalnego, i żaden exodus instytucji finansowych z Polski nie nastąpił, żadne masowe przekształcenia instytucji finansowych w oddziały instytucji zagranicznych nie nastąpiły. Nie ma po prostu takiego zagrożenia.

Do przedstawicielstw banków zagranicznych odnoszą się oczywiście odpowiednie przepisy i wykonywany wobec nich nadzór ma inną formę. Jeśli to zjawisko stanie się zjawiskiem groźnym dla systemu finansowego, to wtedy trzeba będzie przeprowadzić nowelizację tego sytemu. Nie ulega to wątpliwości. W naszej ocenie jednak takie zagrożenie nie występuje.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Jarosław Chmielewski - proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Jarosław Chmielewski:

Szanowny Panie Ministrze, mój przedmówca zadał pytanie, które po części wyczerpuje treść mojego pytania, więc je sformułuję trochę w innym kontekście. Kolega senator mówił o bankach komercyjnych. Ja zapytam o banki inwestycyjne, których mimo wszystko na naszym rynku jeszcze tak naprawdę nie ma. Są to duże banki zagraniczne zdolne finansować na przykład przedsięwzięcia infrastrukturalne. Takie banki, jak zauważyłem, ja jestem laikiem w tej dziedzinie, w ogóle nie są zainteresowane wchodzeniem na rynek polski z oddziałem czy z przedstawicielstwem. Mogą jednak uczestniczyć w procesie finansowania inwestycji w różny sposób, niekoniecznie w systemie budżetowym.

Czy w takim wypadku istnieje jakikolwiek nadzór nad tą właśnie formą działalności banków? A może raczej należałoby zapytać, czy zostałaby podjęta, takie informacje do mnie dotarły, próba wprowadzenia takiego nadzoru? Ja uważam, że rozszerzanie tego nadzoru na tak zwane kwestie merytoryczne mogłoby być szkodliwe w odniesieniu do rozwoju tak zwanych produktów bankowych. Czy w tym wypadku, w świetle starego sytemu nadzoru i tego proponowanego, nowego, który niedługo wejdzie w życie, jest jakikolwiek nadzór nad tą formą działalności bankowej?

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Paweł Banaś:

Przede wszystkim chciałbym bardzo wyraźnie zaznaczyć, że projektując ustawę przedstawioną teraz Wysokiemu Senatowi, a wcześniej Sejmowi, rząd świadomie podejmuje decyzje o niemodyfikowaniu tych nadzorów, które już są. Tak więc również w przypadku banków inwestycyjnych zasady się nie zmieniają właśnie z tego względu, aby na rynku nie powodować nadmiernego niepokoju. My nie mamy żadnych sygnałów o tym, żeby duże banki inwestycyjne w jakiś zasadniczy sposób chciały zmieniać swoją strategię wobec Polski w związku z działaniem nowej instytucji. Chociaż trzeba powiedzieć, że rząd liczy na sprawniejsze działanie nadzoru finansowego, a wobec tego należy się niewątpliwie spodziewać jakiejś zmiany reguł i strategii różnych banków. Liczymy na to, że skoro nadzór będzie wykonywany sprawniej, efektywniej, bardziej przejrzyście, to te zmiany będą dla rynku i dla podmiotów gospodarczych korzystne, że Polska przestanie być jednak traktowana jako obszar, w którym można działać również na pograniczu dobrych obyczajów kupieckich.

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Nie widzę innych kandydatów do zadawania pytań...

A pan senator Biela się zgłaszał.

To pan będzie łaskaw zadać pytanie.

Do spisu treści

Senator Adam Biela:

Panie Ministrze, ja chciałbym zadać pytanie dotyczące banków spółdzielczych.

Otóż przewiduje się, że do roku 2007 te banki powinny mieć aktywa o wartości 1 miliona euro. Czy to jest właściwy termin? Czy nie należałoby go lekko przesunąć, żeby te banki, które jakoś tam funkcjonują w środowiskach lokalnych, w regionie, mogły dalej spełniać swoją rolę? Te przynajmniej, które ją spełniają. To jest pierwsze pytanie.

Drugie pytanie dotyczy nadzoru bankowego w całości.

Otóż ze względu na reformy, również reformę systemu emerytalnego, wartość kontrolowanego kapitału będzie wynosiła, jak się przewiduje, 850 miliardów zł. Czy nie boi się pan minister, że przy takim kurczeniu się zasobów personalnych, kadry, która ma to kontrolować,  będzie to pomysł nieefektywny? I czy nie będzie to jednak sporo kosztowało budżetu państwa?

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Paweł Banaś:

Zacznę od drugiego pytania.

Panie Senatorze, nie przewidujemy jakiegoś wielkiego kurczenia się kadry. Wykorzystując doświadczenia międzynarodowe, rząd przyjmuje że w następnych latach będzie można w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego wykorzystać efekt skali i przesuwając ludzi, dokonać pewnych oszczędności. Ale ten ruch jest pomyślany jako ruch bardzo ostrożny. Rząd nie chce ni z tego ni z owego utrzymywać jakiejś nadzwyczajnej, dodatkowej kontroli nad rynkami finansowymi, ale też wcale nie chce się jej wyzbywać. Tak naprawdę zakres merytoryczny nadzoru finansowego pozostaje taki, jaki jest do tej pory, a zmiana jest tylko organizacyjna. I nie ma założenia jakichś masowych zwolnień, gwałtownego zmniejszenia liczebności tej kadry, która nadzorem finansowym zajmuje się obecnie.

A teraz pytanie pierwsze. W tym projekcie przewidujemy następujący mechanizm, jeśli chodzi o banki. Otóż do tej pory utrzymywanie Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego i Komisji Nadzoru Bankowego było finansowane przez środki NBP, a więc środki budżetowe. W tym momencie dla tego jednolitego nadzoru chcemy przyjąć zasadę, która od lat jest już stosowana w instytucjach nadzorujących rynki kapitałowe ubezpieczeń i emerytur, mianowicie finansowanie ze składki instytucji rynkowych, podmiotów rynkowych. Rozważaliśmy czy nie będzie to stanowiło nadmiernego obciążenia dla banków spółdzielczych. Pojawiły się tutaj różne argumenty i różne obawy, natomiast według nas, według tych obliczeń, jakie my wykonaliśmy, banki spółdzielcze zostaną tutaj obciążone w niewielkim stopniu, kwotowo. To będą kwoty niewielkie, a uzyskana zostanie jednolitość zasad, naszym zdaniem, bardzo ważna również w przypadku banków spółdzielczych. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Wicemarszałek Marek Ziółkowski:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Proszę państwa, otwieram dyskusję, przypominając o znanych państwu senatorom wymogach regulaminowych, zwłaszcza tych dotyczących czasu przemawiania.

Do dyskusji zapisał się jeden mówca, pan senator Marek Waszkowiak.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Marek Waszkowiak:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Z racji pełnienia przeze mnie funkcji przewodniczącego Komisji Gospodarki Narodowej śledziłem proces tworzenia tej ustawy na etapie prac sejmowych, potem w komisjach, śledziłem również to, co się działo w prasie, śledziłem publiczne wypowiedzi polityków, udziałowców tego rynku, przedstawicieli banków, przedstawicieli związków banków. Wszystko to zamykała wypowiedź pana Rosenberga z Międzynarodowego Funduszu Walutowego wygłoszona pod koniec prac naszej komisji. I tak naprawdę, to ja się z nim chyba zgadzam: wiele rzeczy może niepokoić, wiele rzeczy jest nieznanych, wiele rzeczy jest nowych. Pojawiły się w związku z tym, proszę państwa, pewne emocje, które są tego wynikiem. Ja chciałbym się skoncentrować na jednej sprawie, na tej mianowicie, która te emocje w jakiś sposób chyba podkręcała.

Do tej pory nadzorowi były poddane papiery wartościowe, ubezpieczenia, fundusze emerytalne, banki. Poza systemem były SKOK. W tym samym czasie stworzona została ustawa o wspieraniu budownictwa mieszkaniowego, ona będzie dzisiaj omawiana przez Senat w punkcie dwunastym - druk senacki nr 198. I to jeszcze bardziej jak gdyby podgrzało te emocje. Ale we wszystkich tych dyskusjach, proszę państwa, i przedstawiciele rządu z panem premierem na czele, i przedstawiciele banków, funduszy, i również przedstawiciele SKOK deklarowali, że wszystkich nas interesuje jednolity nadzór nad systemem wszystkich nas interesuje pełna spójność i jednoznaczność nadzoru nad rynkiem finansowym, pełne bezpieczeństwo tego rynku. W dokumentach kas SKOK jest nawet takie stwierdzenie, że SKOK jest integralną częścią rynku finansowego, działa w ramach prawa, potrzebuje pełnego nadzoru i regulacji prawnych dotyczących nadzoru.

Myślę, że prędzej, czy później musi nastąpić nowelizacja ustawy o nadzorze nad kasami SKOK, ale nie wolno tego robić, proszę państwa, w atmosferze emocji i w sposób nieprzygotowany. Kasy SKOK są bowiem specyficzną formą działalności finansowej. Proszę zwrócić uwagę, że one powstały w określonym sektorze. One powstawały z reguły przy dużych zakładach, one powstawały w wyniku zebrania pieniędzy od ludzi jednak biednych i one działają tak naprawdę dla ludzi biednych. One mają prawem określone formy działania i prawem określone formy wsparcia dla tej działalności. Jest dla nich ważny element bezpieczeństwa i one też mają tego świadomość.

Chciałbym zadeklarować, Panie Ministrze, że Komisja Gospodarki Narodowej jest gotowa do prac analitycznych, przygotowawczych potrzebnych do tego, żeby przygotować zapisy dotyczące nadzoru nad kasami SKOK w sposób wyważony, tak by wziąć pod uwagę wszystkie elementy naszego rynku i także doświadczeń światowych.

Teraz sprawa bieżącej sytuacji w dziedzinie wspierania budownictwa mieszkaniowego, która spowodowana jest również tą ustawą. Chciałbym, Panie Marszałku, teraz, w tym właśnie punkcie, złożyć poprawkę do ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania - choć ta ustawa będzie omawiana dopiero w punkcie dwunastym - aby pokazać coś, co może być niebezpieczne, to znaczy że kasy SKOK mogą wydostać się spod kontroli i stać się niebezpieczne, i aby zagwarantować, że tak się nie stanie. Moja propozycja polega na tym, żeby w tej wymienionej ustawie w art. 15 w pkcie 2 wpisać ograniczenie, że kasy SKOK mają prawo udzielania długoterminowych kredytów mieszkaniowych, ale tylko do ośmiu lat, tak jak zakłada program rządowy, a rozszerzenie tej działalności będzie możliwe po naszej nowelizacji w zakresie nadzoru. I o przyjęcie tego bym prosił. Dziękuję państwu bardzo.

 

 


16. posiedzenie Senatu RP, spis treści , następna część stenogramu