2. posiedzenie Senatu RP, spis treści , następna część stenogramu
(Początek posiedzenia o godzinie 11 minut 07)
(Posiedzeniu przewodniczą: marszałek Bogdan Borusewicz oraz wicemarszałkowie Krzysztof Putra i Ryszard Legutko)
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Otwieram drugie posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej szóstej kadencji.
(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)
Na sekretarzy wyznaczam senator Urszulę Gacek oraz senatora Waldemara Kraskę. Listę mówców prowadzić będzie senator Urszula Gacek. Państwo sekretarze zajęli już miejsce przy stole prezydialnym.
Informuję, że protokół pierwszego posiedzenia Senatu, zgodnie z art. 39 ust. 3 Regulaminu Senatu, jest przygotowany do udostępnienia senatorom. Jeżeli nikt z państwa senatorów nie zgłosi do niego zastrzeżeń, zostanie on przyjęty na kolejnym posiedzeniu.
Doręczony państwu senatorom projekt porządku obrad drugiego posiedzenia obejmuje:
1. Drugie czytanie projektów uchwał w sprawie zmiany Regulaminu Senatu.
2. Powołanie stałych komisji senackich.
3. Wybór przewodniczących stałych komisji senackich.
Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego porządku obrad?
Proszę bardzo, pan senator Mazurkiewicz.
Senator Andrzej Mazurkiewicz:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
W związku z faktem, iż jesteśmy w przeddzień osiemdziesiątej siódmej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, chciałbym, zgodnie z art. 48 ust. 2 pkt 8 Regulaminu Senatu, złożyć wniosek o uzupełnienie porządku obrad o punkt: drugie czytanie projektu uchwały w sprawie uczczenia przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej Święta Niepodległości. Będzie to drugie czytanie, gdyż pierwsze, zgodnie z Regulaminem Senatu, musi się odbyć w komisji.
Składam następujący projekt uchwały:
Uchwała w sprawie uczczenia przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej Święta Niepodległości.
Senat Rzeczypospolitej Polskiej, w osiemdziesiątą siódmą rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, składa hołd pokoleniu Polaków, które doprowadziło do odrodzenia się państwa polskiego.
Droga prowadząca do odzyskania niepodległości po stu dwudziestu trzech latach niewoli wiodła przez konfederację barską, wojny napoleońskie, insurekcję kościuszkowską, powstania narodowe w 1830 i 1863 r. Jej zwieńczeniem była najwyższa ofiara złożona na ołtarzu ojczyzny w walkach toczonych w czasie I wojny światowej. Garstka patriotów, która wyruszyła w 1914 r. z Oleandrów, aby budzić Polskę do walki o wolność, jest dla nas wzorem, jak tak niewielu może uczynić tak wiele.
Senat Rzeczypospolitej Polskiej wyraża głęboką wdzięczność za czyn zbrojny i przelaną krew w I wojnie światowej, powstaniach wielkopolskim i śląskim. Pamiętamy również o tych, którzy w wojnie polsko-bolszewickiej powstrzymali komunistyczną nawałę, grożącą unicestwieniem odrodzonej ojczyzny. Wyrażamy głęboką wdzięczność zarówno tym, którzy z orężem w ręku szli drogą prowadzącą do niepodległości, jak i tym, którzy poprzez działania dyplomatyczne doprowadzili do uznania bytu niepodległego państwa polskiego.
Senat Rzeczypospolitej Polskiej stwierdza, iż pokolenie Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Ignacego Paderewskiego i setek tysięcy innych imiennych i bezimiennych bohaterów tamtych czasów dobrze zasłużyło się Polsce, dając wzór postępowania następnym pokoleniom, jak za ojczyznę walczyć, jak jej bronić i jak ją kochać. (Oklaski)
Panie Marszałku, zgodnie z art. 84 ust. 1 Regulaminu Senatu, ze względu na szczególny charakter tej uchwały, wnoszę o skrócenie terminów określonych w art. 80.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Dziękuję, Panie Senatorze
Czy ktoś chce w tej kwestii zabrać głos?
Wobec zgłoszenia przez senatora Mazurkiewicza wniosku o uzupełnienie porządku obrad o nowy punkt, pragnę zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zgłosić sprzeciw wobec tego wniosku?
Wobec braku głosu sprzeciwu, stwierdzam, że Senat przyjął wniosek senatora Mazurkiewicza o uzupełnienie porządku obrad o punkt: drugie czytanie projektu uchwały w sprawie uczczenia przez Senat Rzeczpospolitej Polskiej Święta Niepodległości.
Zarządzam przygotowanie przez komisję sprawozdania na dzień jutrzejszy, przez odpowiednią komisję, którą wybierzemy.
Stwierdzam, że Senat zatwierdził porządek obrad drugiego posiedzenia Senatu Rzeczpospolitej Polskiej szóstej kadencji.
Wysoki Senacie, chciałbym poinformować, że za chwilę przystąpimy do rozpatrzenia, zgodnie z wnioskami zgłoszonymi na pierwszym posiedzenia Senatu, punktu pierwszego porządku obrad: drugie czytanie projektów uchwał w sprawie Regulaminu Senatu. Jeżeli w trakcie debaty zostaną zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, zostanie zarządzona przerwa, w trakcie której komisja powinna przygotować dodatkowe sprawozdanie. Po przygotowaniu dodatkowego sprawozdania Senat będzie mógł przystąpić do trzeciego czytania projektów uchwał. Po przyjęciu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Senatu zarządzę przerwę, w trakcie której państwo senatorowie będą mogli zapisać się do komisji senackich. Chciałbym przypomnieć, że zgodnie z art. 20 ust. 2 Regulaminu Senatu, senator ma obowiązek zgłosić swoją kandydaturę do jednej komisji stałej i może być członkiem nie więcej niż dwóch komisji stałych.
Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku obrad: drugie czytanie projektów uchwał w sprawie zmiany Regulaminu Senatu.
Przypominam, że projekty te zostały wniesione przez grupę senatorów i zawarte są w drukach senackich nr 10, 11 i 12.
Marszałek Senatu, zgodnie z art. 79 ust. 1 oraz art. 84 ust. 4 i 5 Regulaminu Senatu, skierował te projekty do rozpatrzenia w pierwszym czytaniu do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich: projekty zawarte w drukach nr 10 i 11 - w dniu 27 października 2005 r., a projekt zawarty w druku nr 12 - w dniu 3 listopada 2005 r. Pierwsze czytanie projektów uchwał zostało przeprowadzone, zgodnie z art. 80 ust. 1 i 2 oraz art. 84 ust. 4 Regulaminu Senatu, na posiedzeniu komisji w dniu 3 listopada 2005 r. Komisja, po rozpatrzeniu projektów uchwał, przygotowała sprawozdanie w tej sprawie. Jest ono zawarte w druku nr 10/11/12S.
Przypominam też, że zgodnie z art. 81 ust. 1 Regulaminu Senatu drugie czytanie projektu uchwały obejmuje: przedstawienie Senatowi sprawozdania komisji o projekcie uchwały oraz przeprowadzenie dyskusji i zgłaszanie wniosków.
Proszę sprawozdawcę Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, senatora Piotra Łukasza Andrzejewskiego, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji o projektach uchwał.
Senator Piotr Andrzejewski:
Panie Marszałku! Wysoki Senacie!
Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich przyjęła wnioski dotyczące zmodyfikowania i innego ukształtowania podstawowego artykułu regulaminu, który stanowi o konstrukcji pracy w Senacie, a mianowicie ustala liczbę komisji stałych i kompetencje tych komisji, czyli przedmiotowe zakresy ich działania, zamieszczone w załączniku do regulaminu.
Na wstępie trzeba powiedzieć, że wysłuchaliśmy senatorów wnioskodawców i po kolei rozpoznawaliśmy ich wnioski dotyczące ukształtowania w obecnej kadencji liczby i zakresu kompetencji komisji stałych Senatu. Najpierw poddaliśmy pod dyskusję druk nr 10, w którym senatorowie wnioskodawcy, reprezentowani przez senatora Roberta Smoktunowicza, wnoszą o przywrócenie w Senacie istniejącej przez cztery kadencje i wpisującej się już w historyczny kształt funkcjonowania Senatu Komisji Praw Człowieka i Praworządności. Komisja ta, podobnie jak Komisja Rodziny i Polityki Społecznej, została w poprzedniej kadencji zlikwidowana jako odrębna komisja stała, a to ze względu na taki, a nie inny charakter pracy Senatu i polityczne ukształtowanie działalności organów władzy państwowej, podyktowane ówczesnym układem politycznym. Po dyskusji przegłosowano przywrócenie tej komisji i dołączenie jej do trzynastu istniejących komisji.
Dyskusja toczyła się dalej wokół druku nr 11, gdzie do reprezentowania... Rozpoznaliśmy wtedy wnioski senatorów, którzy wnosili o wydzielenie następnej komisji, a mianowicie Komisji Sportu, jako komisji odrębnej. W czasie rozpoznawania tego zagadnienia powstał następujący problem: czy za punkt wyjścia uznać istniejący art. 15 regulaminu, czy też, w ramach restitutio in integrum ante, tradycję Senatu z poprzednich czterech kadencji, czyli sposób ukształtowania komisji w kadencji czwartej i praktykę czterech kadencji. Tak też zrobiliśmy. W związku z tym Komisja Sportu nie powinna być tworzona, zdaniem komisji regulaminowej, wyrażonym w głosowaniu. Komisja przywróciła za to Komisję Rodziny i Polityki Społecznej, wychodząc tym samym, taką uchwałą indykacyjną, naprzeciw wnioskowi senatorów zawartemu w druku nr 12. Za częściową zgodą przedstawiciela tych senatorów uznaliśmy po dyskusji, że Komisja Rodziny i Polityki Społecznej w takiej postaci, w jakiej została ukształtowana w czwartej kadencji, z takimi samymi kompetencjami winna istnieć również w tej kadencji.
Dalej senatorowie uznali, iż funkcjonująca poprzednio Komisja Gospodarki Narodowej winna być, tak jak uczyniono to w piątej kadencji, podzielona, ze względu na zakres tematyki, tak bardzo aktualnie ważnej, na Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych oraz Komisję Skarbu Państwa i Infrastruktury.
I w tej postaci otrzymujecie państwo sprawozdanie całościowe w druku nr 10/11/12S.
A więc komisja regulaminowa zaproponowała utworzenie szesnastu komisji. Pokrótce ustosunkuję się do motywów, jakie o tym przesądziły w odniesieniu do każdej z tych komisji.
Przypominam Wysokiemu Senatowi, że z każdą z komisji jest integralnie związany przedmiotowy zakres jej działania. Stoimy na stanowisku, że niezależnie od tego, czy komisji będzie dziesięć, czternaście, szesnaście czy jakakolwiek inna liczba, decydujący jest zakres przedmiotowy działania komisji senackich i działania Senatu, zwłaszcza wobec wyzwań i potrzeb, które dzisiaj stoją przed Polską, którym Senat będzie musiał sprostać zarówno w toku procesu legislacyjnego, jak i w wyniku nałożenia na niego ustawowych i konstytucyjnych kompetencji.
Tak więc komisja proponuje, aby ukształtować komisje następująco.
Komisja pierwsza, czyli Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych z przedmiotowym zakresem... Te zakresy przedmiotowe są ważne, dlatego pozwolę sobie zabrać państwu czas i je odczytać, bo nie wiem, czy każdy dokładnie przeanalizował, czy zakres jest wyczerpujący dla pracy danej komisji.
Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych miałaby następujące kompetencje: bieżąca i perspektywiczna polityka gospodarcza państwa; restrukturyzacja gospodarki; system finansowy państwa, w tym polityka pieniężna, budżet, kredyty, bankowość, polityka podatkowa i celna, fundusze celowe. ubezpieczenia, działania antymonopolistyczne, rynek kapitałowy; stosunki gospodarcze z zagranicą; turystyka; geologia, górnictwo i energetyka.
Komisja druga, czyli Komisja Kultury i Środków Przekazu. W jej przedmiotowy zakres wchodziłyby: kultura i sztuka; rozwój twórczości; upowszechnianie kultury; ochrona dziedzictwa kulturalnego; współpraca kulturalna z zagranicą; organizacja instytucji kulturalnych; polityka informacyjna państwa.
Komisja trzecia, czyli Komisja Nauki i Edukacji Narodowej. W skład jej kompetencji wchodziłyby następujące przedmiotowe zadania: organizacja i rozwój badań naukowych; system kształcenia i wychowania; system doskonalenia zawodowego nauczycieli i kadry naukowej; opieka nad dziećmi i młodzieżą; organizacja instytucji naukowych i oświatowych; współpraca naukowa z zagranicą.
Komisja czwarta, czyli Komisja Obrony Narodowej, w której przedmiotowym zakresie działania tradycyjnie jest obronność i bezpieczeństwo państwa; przemysł zbrojeniowy; działalność i funkcjonowanie sił zbrojnych.
Piąta komisja, czyli Komisja Ochrony Środowiska. Też ukształtowana tradycyjnie w ten sposób, iż w zakres przedmiotowy jej działania wchodzą: ochrona i kształtowanie środowiska; ochrona zasobów naturalnych; gospodarka wodna; geologia; górnictwo i energetyka; leśnictwo i gospodarka leśna; łowiectwo; edukacja ekologiczna; gospodarka finansowa państwa w zakresie ochrony środowiska; atomistyka i ochrona radiologiczna; współpraca z zagranicą w zakresie ekologii.
Szósta komisja, czyli Komisja Praw Człowieka i Praworządności, również otrzymałaby swoje tradycyjne, ukształtowane w praktyce czterech kadencji Senatu, kompetencje w zakresie: praw i wolności obywatelskich i ich instytucjonalnych gwarancji - myślimy tutaj zwłaszcza o legislacji - sprawy związane z funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości i bezpieczeństwa publicznego; przestrzeganie prawa; przestrzeganie praw człowieka.
Siódma komisja, ta którą mam zaszczyt z woli Wysokiego Senatu reprezentować, czyli Komisja Regulaminowa i Spraw Senatorskich.
Przywróciliśmy nazwę z czterech poprzednich kadencji, zgodnie z tym co powiedziałem, jako że my, prawnicy, nie będziemy kształtować etyki, z wyjątkiem kształtowania własnej etyki indywidualnie, nie będziemy tworzyć kodeksów moralnych. Kodeksy etyczne są powszechne, oparte na Dekalogu, uczciwości, prawdzie i tych cechach, które nie tylko powinien mieć każdy obywatel, ale które zwłaszcza senator powinien reprezentować. Dlatego dalecy jesteśmy od tego, żeby przy pomocy komisji dzisiaj kształtować etykę. Etyki trzeba przestrzegać, trzeba jej pilnować, ale jej kształtowanie w ramach zakresu działania komisji regulaminowej jest ostatecznością, stosowaną wtedy, kiedy w ramach kompetencji tej komisji badamy naruszenia etyki, tej etyki, która obowiązuje przecież nie tylko senatorów. Przywróciliśmy zatem dawną nazwę: Komisja Regulaminowa i Spraw Senatorskich, w skład kompetencji której wchodzi również ocena senatorów, w ramach postępowania wewnątrzsenackiego, w zakresie przestrzegania zasad regulaminowych i zasad etycznych.
A więc Komisja Regulaminowa i Spraw Senatorskich miałaby następujące kompetencje: rozpatrywanie wniosków o wyrażenie zgody przez Senat na pociągnięcie senatora do odpowiedzialności karnej, aresztowanie lub zatrzymanie; warunki wykonywania mandatu senatorskiego; wygaśnięcie mandatu; rozpatrywanie zarzutów niewykonywania przez senatora obowiązków senatorskich oraz zachowania nieodpowiadającego godności senatora; analizowanie oświadczeń senatorów o stanie majątkowym i przedstawianie wyników analizy Prezydium Senatu; działalność biur senatorskich; wyrażanie opinii w sprawach określonych w Regulaminie Senatu, dotyczących między innymi wykładni i stosowania regulaminu, dokonywanie analiz skarg i wniosków kierowanych do Senatu i jego organów oraz rozpatrywanie spraw wynikających z funkcjonowania Kancelarii Senatu. Jest to również rozszerzony zakres, jak widać, obejmujący kompetencje bardzo szerokie, które są kompetencjami nie tylko legislacyjnymi, ale także związanymi z pilnowaniem charakteru funkcjonowania Senatu i jego wysokich przedstawicieli.
Ósma komisja, którą proponujemy zgodnie z tym, jak została ukształtowana w poprzednich kadencjach, z wyłączeniem ostatniej, to komisja, o której była już mowa, czyli Komisja Rodziny i Polityki Społecznej. Tej komisji przypisaliśmy ten zakres, jaki miała wtedy, kiedy następowała zmiana układu politycznego w Polsce i kiedy sytuacja rodziny uległa degradacji. Wracamy do pewnej polityki państwa polskiego i to znalazło wyraz w utworzeniu i kompetencjach Komisji Rodziny i Polityki Społecznej.
Kompetencje te wyglądałyby następująco: prawna ochrona rodziny oraz problemy ekonomiczne, mieszkaniowe i wychowawczo-kulturowe rodziny; polityka socjalna państwa; prawo pracy; polityka zatrudnienia i walka z bezrobociem; system ubezpieczeń społecznych; ochrona pracowników, w tym bezpieczeństwo i higiena pracy, problemy osób niepełnosprawnych. Rozpatrywanie tych zagadnień w kontekście i polityki społecznej, i rodziny, z priorytetem i z akcentem położonym na rodzinę, wydaje się ze wszech miar celowe, i tego, wydaje mi się, dalej nie muszę uzasadniać, chyba że będą pytania w tym zakresie.
Jako następna komisja, dziewiąta, pojawia się w sprawozdaniu Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Też jest to komisja ukształtowana tradycyjnie i kompetencje jej są przytoczone zgodnie z ukształtowaniem Senatu w jego czwartej kadencji. Brzmią one następująco: produkcja rolnicza; przetwórstwo artykułów rolnych; rynek rolny; restrukturyzacja oraz modernizacja rolnictwa i jego otoczenia; wielofunkcyjny rozwój wsi; infrastruktura terenów wiejskich; problemy finansowe rolnictwa oraz przemysłu przetwórczego i przemysłu pracującego na rzecz rolnictwa; handel zagraniczny artykułami rolnymi i żywnościowymi; kształtowanie własności rolniczej; problemy socjalne ludności rolniczej; organizacje i instytucje rolnicze; kreowanie rynku na nowe produkty i usługi rolnictwa.
Dziesiąta komisja to Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, również obarczona szczególną tradycją pracy Senatu, bo przypomnę, że to pierwszy Senat wtedy, kiedy jego kompetencje były dużo większe, jeżeli chodzi o wiodącą rolę wobec systemu prawa, ukształtował zręby samorządu terytorialnego i nowych zasad administracji państwowej. A więc Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej miałaby następujące kompetencje: organizacja i funkcjonowanie struktur samorządu terytorialnego; finanse gmin; gospodarka mieniem komunalnym; funkcjonowanie organów administracji państwowej.
W zakresie działania komisji jedenastej, wydzielonej z woli komisji regulaminowej, czyli Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, byłyby następujące kompetencje: sprawy skarbu państwa; zasady kształtowania stosunków własnościowych i przekształcenia własnościowe; działalność przedsiębiorstw państwowych; gospodarka przestrzenna i mieszkaniowa; łączność, budownictwo, transport i gospodarka morska.
Następna komisja, którą proponujemy, to komisja równie ważna dla Senatu, ważna w jego tradycji, w ukształtowaniu jego kompetencji od pierwszej kadencji, jak Komisja Praw Człowieka i Praworządności, a mianowicie Komisja Spraw Emigracji i Polaków za Granicą. Dlaczego tak ważna jest ta komisja? Dlatego, że po pierwszej kadencji Senat objął patronat nad Wspólnotą Polską i finanse Senatu są sprzężone z łącznością z Polakami za granicą. Kształtujemy te finanse między innymi dla Wspólnoty Polskiej - jest to wspólność budżetowa. Stąd wzięła się łączność pierwszego marszałka Senatu, profesora Stelmachowskiego, z prezesurą Wspólnoty Polskiej. Ten stan rzeczy, patronat Senatu nad Polonią i emigracją polską, zarówno dobrowolną, jak i przymusową, datuje się od pierwszych chwil istnienia Senatu i ma szczególne znaczenie w ramach jego kompetencji ustawowych i także już zwyczajowych. Przypomnę, że w czwartej kadencji była to nie tylko łączność z Polakami za granicą, co jest w gestii Wspólnoty Polskiej, ale zwłaszcza kształtowanie prawa w zakresie praw Polaków za granicą, praw do repatriacji, Karty Polaka czy obywatelstwa polskiego. Nie wszystkie te inicjatywy zostały do końca kadencji rozpoznane przez Sejm, niemniej jednak wydaje mi się, że w tej kadencji będą właściwie kontynuowane.
Stąd Komisja Spraw Emigracji i Polaków za Granicą ma następujące zadania: więź z krajem Polaków i osób polskiego pochodzenia zamieszkałych za granicą i ich sytuacja prawna, która może być i powinna być kształtowana tutaj w drodze legislacji; inicjowanie i koordynacja współpracy środowisk polonijnych; ochrona dziedzictwa polskiej kultury i historii za granicą oraz opiniowanie dla Prezydium Senatu planu i wykonania zadań zleconych przez Prezydium Senatu w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą.
Komisja trzynasta to komisja nowa, wydzielona w poprzedniej kadencji z Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, czyli Komisja Spraw Unii Europejskiej. Ona jest sprzężona i trzeba ją łącznie rozpatrywać z komisją czternastą, Komisją Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, ukształtowaną i bardzo aktywną w czwartej kadencji. A dlaczego? Komisja regulaminowa przedstawia Wysokiemu Senatowi te zagadnienia, które być może są dyskusyjne, ale tak je widzieliśmy i radzi bylibyśmy, gdyby Senat zajął stanowisko w tym zakresie.
Był projekt, żeby skreślić z nazwy komisji czternastej integrację europejską i zostawić tylko Komisję Spraw Unii Europejskiej. Ale przypomnę, bo wydaje mi się, że dzisiaj do tego dojrzewamy, że oznaczałoby to ograniczenie integracji europejskiej tylko do przedmiotowej działalności wspólnot państw, a taką wspólnotą jest Unia Europejska, która nie posiada osobowości prawnej i która jest incydentalnym przedsięwzięciem gospodarczo-integracyjnym w porównaniu do tak tradycyjnego podmiotu prawa międzynarodowego jak Rada Europy i Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy. W Komisji Spraw Unii Europejskiej nie ma miejsca, jak sama nazwa wskazuje, na problemy związane z integracją europejską w szerszym znaczeniu niż to tylko, które wynika z traktatów międzynarodowych kształtujących wspólne przedsięwzięcie państw i wspólnot jako podmiotów, jakim jest Unia Europejska. Niecelowe byłoby, zdaniem komisji, zawężanie integracji europejskiej tylko do problematyki Unii Europejskiej. Dlatego potraktowaliśmy jednak sprawę Unii Europejskiej jako priorytetową w polityce polskiej i kształtowaniu prawa. Jak wszyscy wiemy, istnieje proprio vigore przełożenie prawa unijnego, i to nie tylko pierwotnego, traktatowego, ale i wtórnego, czyli wszystkich dyrektyw, postanowień, na polski system prawny z zachowaniem pewnych priorytetów, które wynikają z konstytucji. I aczkolwiek nie możemy mówić w tej chwili, że Polska może scedować na rzecz Unii Europejskiej jakiekolwiek uprawnienia władzy, bo Unia Europejska nie jest podmiotem prawa międzynarodowego ani organizacją międzynarodową, to jednak może je scedować na wspólnoty z racji prawa traktatowego i na podmioty, które ustanowiły przedsięwzięcie, jakim jest Unia Europejska. Czyli pośrednio, per analogiam, funkcjonuje już dzisiaj ta bezpośrednia zależność polskiego systemu prawnego od całego systemu prawnego kształtowanego w obrębie Unii Europejskiej.
Dlaczego tak długo się nad tym rozwodzę? Dlatego, że było przedmiotem dyskusji i będzie przedmiotem dyskusji to, czy integrację europejską ograniczyć tylko do Unii Europejskiej, czy też utrzymać, jak to było w kadencji czwartej, Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Jest to problem dla Wysokiego Senatu.
Dalej postanowiliśmy, zgodnie z projektem przedstawionym przez senatorów reprezentowanych przez pana senatora Roberta Smoktunowicza, w tradycyjnej już Komisji Ustawodawczej Senatu wypunktować jeszcze regulacje kodeksowe jako szczególnie ważne w działalności Senatu ze względu na integrację systemową. Proszę pamiętać, że mamy system, w którym pisze się na sali sądowej...
Przepraszam, to zawodowa przypadłość. Proszę mi wybaczyć, Panie Marszałku.
Proszę pamiętać, że często mamy do czynienia z kompleksowymi zagadnieniami kodeksu cywilnego, kodeksu handlowego, kodeksów karnych i innych uregulowań kodeksowych, które są doraźnie kształtowane w toku pracy nad nimi w Sejmie. Nie będę się rozwodził nad tym trybem pracy, nad jego plusami i minusami, ale powiem, że wtedy, kiedy taka kodyfikacja przychodzi do Senatu, Senat szczególnie dba o spójność obowiązującego systemu prawnego, o takie jego cechy, które tu niejednokrotnie w Senacie akcentowaliśmy, jak komplementarność, zupełność i niesprzeczność. I to jest między innymi zadanie drugiej izby parlamentu, jaką jest Senat. Po to być może zakres działania Komisji Ustawodawczej został jeszcze uzupełniony tym sformułowaniem "regulacji kodeksowych", żeby wyakcentować te zadania Senatu.
Wreszcie komisja szesnasta. Tutaj nie został uwzględniony wniosek senatorów, być może będzie jeszcze poprawka w tym zakresie. Myślę, że będzie, dlatego że duża liczba senatorów, reprezentowana przez senatora Romana Ludwiczuka, wnosiła o to, żeby oddzielić Komisję Zdrowia od Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. Stanęliśmy na stanowisku, że te dwa zagadnienia mogą funkcjonować wspólnie i że można albo wydzielić zespoły, albo uzupełnić regulamin o możliwość powoływania podkomisji, jeżeli będzie taka potrzeba. I wtedy można rozpatrywać te sprawy w ramach tej jednej komisji.
Jestem jeszcze winien Senatowi przytoczenie - czego nie zrobiłem mówiąc o podziale tematycznym tych ostatnich komisji - przedmiotowego zakresu działania tych komisji senackich.
A mianowicie w przypadku Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej dotyczyłoby to całości polityki zagranicznej państwa, kontaktów międzyparlamentarnych, integracji europejskiej w szerszym znaczeniu niż tylko Unia Europejska i międzynarodowych stosunków gospodarczych.
Zakres Komisji Spraw Unii Europejskiej związany byłby z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w przedsięwzięciu, jakim jest Unia Europejska, a w szczególności byłoby to zajmowanie stanowiska i wyrażanie opinii na temat projektów aktów prawnych Unii Europejskiej, projektów umów międzynarodowych, których stroną mają być Unia Europejska, Wspólnoty Europejskie lub ich państwa członkowskie oraz planów pracy Rady Unii Europejskiej, rocznych planów legislacyjnych Komisji Europejskiej oraz rozpatrywanie informacji i innych dokumentów przedkładanych przez Radę Ministrów. Jak widać, jest to komisja sięgająca bardzo głęboko w prace samej Unii Europejskiej. Jej celem ma być jednocześnie łączność z naszymi eurodeputowanymi. I wydaje mi się, że na tym polu, ponieważ w tej chwili jest taka dodatkowa konieczność, Senat będzie rozwijał właściwą działalność.
Komisja Ustawodawcza i Regulacji Kodeksowych ma tutaj nieco uzupełniony zakres kompetencji w porównaniu z czwartą kadencją. Należy do niej ogólna problematyka legislacyjna i jednolitości prawa, koordynacja prac ustawodawczych Senatu, rozpatrywanie ustaw uchwalonych przez Sejm i inicjatyw ustawodawczych Senatu, a w szczególności problematyka regulacji kodeksowych oraz analiza - to jest novum - orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego i podejmowanie działań ustawodawczych mających na celu wykonanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Niezależnie od kompetencji komisji w czwartej kadencji - trudno mi o tym powiedzieć, czy w piątej - formułowano inicjatywy ustawodawcze i już zaistniała taka praktyka na bazie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.
Wreszcie Komisja Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu. Zakres jej kompetencji został określony najbardziej ogólnie - to ochrona zdrowia, upowszechnianie kultury fizycznej, turystyki i sportu. Taka jest propozycja komisji regulaminowej, propozycja, którą państwo macie w druku nr 10/11/12S. Proszę o odpowiednie potraktowanie tej propozycji i ewentualnie wyjście z własnymi propozycjami do czasu następnego czytania przez komisję regulaminową.
Zarazem na podstawie art. 81 ust. 4 składam również wniosek do pana marszałka o wyznaczenie skróconego terminu na przygotowanie sprawozdania po dyskusji i złożenie ewentualnych poprawek w ramach drugiego czytania. Dziękuję bardzo.
A, przepraszam bardzo, jeszcze pytania mogą być.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Dziękuję, Panie Senatorze.
Zgodnie z art. 81 ust. 2 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce skierować trwające nie dłużej niż minutę zapytania w związku z przedstawionym sprawozdaniem do sprawozdawcy komisji oraz upoważnionych przedstawicieli wnioskodawców.
Przypominam, że do reprezentowania wnioskodawców upoważnieni zostali: senator Robert Smoktunowicz, reprezentujący wnioskodawców projektu uchwały z druku nr 10, senator Roman Ludwiczuk, reprezentujący wnioskodawców projektu uchwały z druku nr 11 i senator Antoni Szymański, reprezentujący wnioskodawców projektu uchwały z druku nr 12.
I po tych pytaniach, ewentualnych pytaniach, przejdziemy do dyskusji.
Pan senator Krzysztof Piesiewicz, proszę bardzo.
Senator Krzysztof Piesiewicz:
Panie Senatorze, ja oczywiście podzielam tutaj koncepcję tego rozwiązania będącego powrotem do Komisji Praw Człowieka i Praworządności oraz komisji ustawodawczej z dodatkiem tych regulacji kodeksowych. Ale, o ile sobie dobrze przypominam z tradycji funkcjonowania Senatu, problem komisji ustawodawczej polegał na tym, że z uwagi na zapis przedmiotowy działalności tej komisji marszałek był zobligowany, że się wyrażę tak w skrócie, lapidarnie, do pakowania wszystkich ustaw do tej komisji. I niestety odbijało to się na pracy merytorycznej. Również tutaj zapis dotyczący zakresu przedmiotowego działania komisji, który jest w naszym druku, w kontekście Komisji Ustawodawczej i Regulacji Kodeksowych... Podkreślam, uważam, że te regulacje kodeksowe są istotne, ponieważ w praktyce było zawsze tak, iż Senat nie mógł nadążyć za opracowywaniem regulacji kodeksowych, systemowych, a to było bardzo ważne. Ale czy pan nie uważa, Panie Senatorze, że wystarczyłoby wykreślić jedno sfofmułowanie, żeby uniknąć tej wpadki dotyczącej przerostu zakresu kompetencji tej komisji, zobligowania marszałka do wysyłania wszystkich ustaw do tej komisji? Bo tak to z jednego passusu "rozpatrywanie ustaw uchwalonych przez Sejm"... I po co tutaj jest ten zapis pktu 15? Po co są te cztery słowa? Po wykreśleniu mielibyśmy jasność.
(Senator Piotr Andrzejewski: Mam odpowiedzieć, tak?)
(Marszałek Bogdan Borusewicz: Tak.)
(Senator Piotr Andrzejewski: Panie Senatorze...)
Jeszcze coś dodam.
Tym bardziej, że wiemy o tym, iż każdy przewodniczący komisji może zwrócić się do marszałka z prośbą o przejęcie danej ustawy do rozpatrywania.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Proszę bardzo, Panie Przewodniczący.
Senator Piotr Andrzejewski:
Dziękuję bardzo.
Panie Senatorze, mam nadzieję... Jestem sprawozdawcą całej komisji regulaminowej, proszę ewentualnie mnie poprawiać. Komisja mnie poprawi, członkowie komisji, jeżeli moja odpowiedź będzie wykraczała poza problematykę poruszaną w toku naszych obrad, których wynikiem jest ten druk. Ale wydaje mi się, że w tym zakresie mamy jednomyślność, natomiast dane i przesłanki, które pan poruszył, winny być rzeczywiście wyjaśnione na forum Senatu. Tradycyjnie było to rozpoznawanie ustaw uchwalanych przez Sejm i inicjatyw ustawodawczych Senatu. Dawniej ta komisja się nazywała "Komisja Inicjatyw i Prac Ustawodawczych". Inicjatyw senackich, chodziło o inicjatywy legislacyjne Senatu, które obligatoryjnie przechodziły przez tę komisję. Później, już w czwartej kadencji, przekształcono to... Bo przez pierwsze dwie kadencje to była komisja to inicjatyw ustawodawczych, ustawodawstwa, później przekształcono ją w Komisję Ustawodawczą. To, co dotyczy kodeksów, dotyczy też każdej innej ustawy, nie tylko w zakresie kompetencji poszczególnych komisji, ale i spójności systemowej obowiązującego w Polsce systemu prawnego. W sytuacjach, kiedy nie kierowano... A trudno było zawsze to robić, bo rzeczywiście była to najbardziej obciążona komisja w poprzednich kadencjach, tych przed piątą, nie wiem nic o piątej. A więc w tamtych kadencjach, pierwszej, drugiej, trzeciej i czwartej, zwłaszcza w czwartej, nie wszystkie ustawy były kierowane do tej komisji. I wówczas, kiedy nie były kierowane do tej komisji, okazało się, że nie jest to najlepsze rozwiązanie systemowe. Było to tylko rozwiązanie incydentalne, bo w tej komisji kształtuje się również wizja tego systemu prawa, o którym mówiłem, że musi być zupełny, komplementarny i niesprzeczny jako system, a nie jako jedna ustawa.
W ostatnich czasach, jak wszyscy doświadczamy, mamy inflację prawa, które załatwia jakiś doraźny problem, a tymczasem norma prawna funkcjonuje w systemie i nie zawsze trzeba wszystko, każdą dziedzinę, regulować tak dokładnie jak w dyrektywach unijnych. Nie powiem już o zakresie i o przykładach tego, które czasem mają charakter zupełnie absurdalny. A wystarczy prawidłowo ukształtować normę w systemie i dać władzy wykonawczej czy organom stosującym prawo odpowiedni margines konkretyzacji tej normy prawnej. Stąd Komisja Ustawodawcza miała takie kompetencje. Być może należałoby, oczywiście przy pomocy... I tu trzeba bardzo podziękować biuru prawnemu, które w tym zakresie pełni rolę nie tylko służebną, ale i dzwonka alarmowego, jeżeli między komisjami istnieje nieporozumienie albo jest niezgodność systemowa w tym, co poszczególne komisje proponują do aktów legislacyjnych. Oczywiście jest to tylko sygnał. To Wysoki Senat zdecyduje o tym, jakie poprawki i w jakim zakresie należy sformułować. Stąd wniosek, że komisja o takich kompetencjach powinna zostać zachowana, rzeczą marszałka jest natomiast - bo nie można tu pominąć roli marszałka - kierowanie do określonych komisji. I może on na przykład, tak jak było to w poprzednich kadencjach, nie skierować aktu prawnego do komisji ustawodawczej. Jest to pewne imperium marszałka. Nie jest jednak zapisane w kompetencjach, że komisja ustawodawcza rozpoznaje wszystkie ustawy. Bo gdyby było, że komisja ustawodawcza rozpatruje wszystkie ustawy uchwalone przez Sejm, inicjatywy ustawodawcze Senatu... Ale tak nie ma. Jest napisane wyraźnie: rozpatruje ustawy uchwalone przez Sejm. Nie jest napisane, że wszystkie, jest to zależne od marszałka. Mieliśmy takie sytuacje w poprzednich kadencjach, proszę państwa, że przewodniczący komisji szli do marszałka i wręcz prosili o skierowanie do ich komisji poszczególnych aktów prawnych. Bo zakres regulacji mógł wchodzić w kompetencje trzech komisji, a nawet czterech, i zdarzało się to. Sam prowadziłem takie posiedzenia jako przewodniczący Komisji Ustawodawczej czwartej kadencji, i nie tylko ja, bo także przewodniczący innych komisji przewodniczyli tym wspólnym posiedzeniom. Bardzo często z senatorem Romaszewskim prowadziliśmy takie posiedzenia Komisji Ustawodawczej i Komisji Praw Człowieka i Praworządności, także komisji samorządowej i wielu innych komisji, również komisji spraw zagranicznych. Na zmianę z profesorem Bartoszewskim prowadziliśmy wspólne procedowanie nad aktami prawnymi czy inicjatywami w ramach naszych komisji. Dlatego jest tu zapisana ta kompetencja, która w pewnym sensie jest kompetencją, bo musi być na zasadzie legalizmu zapisana, ale wykorzystywana jest fakultatywnie, w zależności od zdania marszałka Senatu.
Tak by to wyglądało. Myślę, że to, co powiedziałem, jest zgodne z tym, co miała na myśli komisja regulaminowa, sytuując takie kompetencje Komisji Ustawodawczą i Regulacji Kodeksowych.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Dziękuję.
(Rozmowy na sali)
Panie i Panowie Senatorowie, dyskusja będzie za chwilę.
(Głos z sali: Jeszcze pan senator Robert Smoktunowicz.)
Tak, tak, pamiętam.
Przypominam tylko, że ta część jest w formie pytań ograniczonych do jednej minuty, tyle to pytanie powinno trwać, a potem jeszcze przejdziemy do dyskusji.
Proszę bardzo, pan senator Robert Smoktunowicz.
Senator Robert Smoktunowicz:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Oczywiście zabieram głos w trybie pytań, bo innego trybu tu nie ma, ale proszę mi pozwolić na minimalne przekroczenie tej minuty z uwagi na to, że w gruncie rzeczy to ja jestem winowajcą.
Panie Senatorze Przewodniczący, w pana sprawozdanie wkradł się pewien błąd. Otóż ja nie proponowałem powrotu do sytuacji czwartej kadencji. Tak nie było. Ja proponowałem, aby istniejącą w piątej kadencji Komisję Ustawodawstwa i Praworządności - która bynajmniej, jak pan senator Romaszewski pamięta, nie była tym workiem bez dna; mimo że była komisją ustawodawczą, nie była tym workiem, gdzie kierowano wszystkie ustawy - podzielić na dwie różne komisje, nie przywracając bynajmniej stanu czwartej kadencji. Otóż ja proponowałem, aby podzielić ją na dwie: na Komisję Praworządności i Praw Człowieka i taką, którą ja nazwałem, wbrew temu, co ostatecznie znalazło się w sprawozdaniu, Komisją Ustawodawstwa i Wymiaru Sprawiedliwości. Tak więc to nie była moja idea. Oczywiście podzielam głos pana senatora, że jeżeli stworzymy specjalną komisję do spraw najpoważniejszej natury, czyli regulacji kodeksowych, choćby kodeksu karnego, a jednocześnie ta komisja będzie codziennie dwanaście godzin obradować nad każdą ustawą przesyłaną przez Senat, to tak naprawdę istnienie tej komisji nie ma sensu. Tak mi się wydaje. Te słowa mówiące o rozpatrywaniu ustaw uchwalanych przez Sejm są rzeczywiście zbędne.
Ale jakie zadaję pytanie? Otóż oczywiście przede wszystkim powtarzam pytanie, które sformułował senator Piesiewicz. Rozumiem, że to zależy od marszałka, ale użyte sformułowanie narzuca w naturalny sposób myśl, że skoro komisja ma rozpatrywać ustawy uchwalone przez Sejm, to ta komisja ma prawo spodziewać się ustaw, które nie mają nic wspólnego ani z kodeksami, ani z wymiarem sprawiedliwości, również ustaw dotyczących rolnictwa, zdrowia itd., itd.
Jeszcze jedno pytanie. Wbrew mojemu wnioskowi przy szóstej komisji znalazło się sformułowanie dotyczące funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Czy mam przez to rozumieć, że komisja numer piętnaście, czyli komisja nazwana w sprawozdaniu Komisją Ustawodawczą i Regulacji Kodeksowych, z natury rzeczy nie będzie zajmowała się regulacjami ustawowymi, które nie są w randze kodeksu - o tym doskonale wiemy jako adwokaci - ale dotyczącymi struktury wymiaru sprawiedliwości, czyli ustawy o sądach powszechnych, prokuraturze, korporacjach itd.? Która z tych komisji będzie bardziej właściwa do rozpatrywania spraw dotyczących wymiaru sprawiedliwości w sensie legislacyjnym? Dziękuję bardzo.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Proszę bardzo.
Senator Piotr Andrzejewski:
Zacznę od ostatniego pytania. Te kompetencje się nie pokrywają. Jeżeli chodzi o Komisję Ustawodawczą i Regulacji Kodeksowych, to zajmuje się ona regulacjami ustawowymi. Z kolei Komisja Praw Człowieka i Praworządności ma w tych regulacjach pilnować gwarancji przestrzegania praw człowieka nie tylko na bazie konwencji międzynarodowych, ale i praktyki orzeczniczej, uregulowania tego, żeby na przykład w kodeksie postępowania karnego znalazły się określone prawa zagwarantowane przez prawo międzynarodowe w paktach praw człowieka i orzecznictwo strasburskie; poza tym komisja kontroluje funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Wyraźnie jest powiedziane, że Komisja Praw Człowieka i Praworządności ma kompetencje związane z funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości, a nie z kształtowaniem. A jeżeli chodzi o kształtowanie, to tej kompetencji nie zapisaliśmy, bo ona implicite wynika z zakresu pilnowania w każdym akcie prawnym przestrzegania tych gwarancji praw człowieka. To tyle, jeżeli chodzi o ostatnie pytanie.
Środkowa część pana wypowiedzi była raczej głosem w dyskusji. Odnośnie do pierwszego zastrzeżenia powiem, że radzę sięgnąć do stenogramu, bo być może nieuważnie pan słuchał, Panie Senatorze, albo uznał pan pewien skrót za potraktowanie pana wniosku w innym aspekcie. Najpierw zrelacjonowałem pana wniosek, a później powiedziałem, że w wyniku jego rozpoznania, zresztą to zdanie podzielił senator Romaszewski, który też wnosił na forum komisji o powrót do restitutio integrum ante, podczas gdy pan wnosił o wydzielenie Komisji Praw Człowieka i Praworządności, sztucznie podzielonej, podjęliśmy uchwałę indykacyjną - proszę sięgnąć do protokołu sprawozdania z pracy komisji regulaminowej - o tym, żeby jako punkt wyjścia kształtowania komisji, już po rozpoznaniu pana wniosku, powrócić do ukształtowania składu komisji i kompetencji z czwartej kadencji. I wtedy była rzeczywiście Komisja Ustawodawcza, pan natomiast proponował inną nazwę: Komisja Ustawodawstwa i Wymiaru Sprawiedliwości. Tym samym odrzuciliśmy nazwę, którą pan proponował, akceptując na wstępie wniosku podział na dwie komisje i powrót do dawnej nazwy. Tak to wyglądało. Odsyłam pana do stenogramu, zarówno dzisiejszego mojego wystąpienia, jak i do stenogramu komisji regulaminowej.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Poproszę o zadanie pytania pana senatora Zbigniewa Szaleńca.
Senator Zbigniew Szaleniec:
Panie Senatorze, pan bardzo krótko omówił powody i argumenty, dla których komisja odrzuciła wniosek o wydzielenie odrębnej komisji kultury fizycznej i sportu. Ja bym chciał bardzo prosić pana senatora, aby to poszerzył, aby nieco szerzej omówił te argumenty, które zdecydowały o tym. Szanowni Państwo, od wielu lat kulturę fizyczną i sport dorzuca się a to do oświaty, a to do zdrowia, a to do kultury. Zazwyczaj kończyło się to tym, że sport i kultura jest zepchnięta gdzieś na boczne tor. Teraz sprawy zdrowia będą niezwykle istotne przy jakichś próbach restrukturyzacji i obawiam się, że podobnie może zdarzyć się tym razem. Dlatego prosiłbym, aby pan senator nieco szerzej omówił argumenty, które zdecydowały o odrzuceniu tego wniosku. Dziękuję.
(Senator Piotr Andrzejewski: O odrzuceniu... Można?)
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Proszę bardzo.
(Senator Piotr Andrzejewski: Można?)
Tak.
Senator Piotr Andrzejewski:
Dziękuję i przepraszam.
...zostały przedstawione... Trzeba powiedzieć, że sprawa jest dyskusyjna. Pan senator Roman Ludwiczuk przedstawił argumenty, które, wydaje mi się, podzielamy, co do rangi, charakteru i zakresu sportu. Komisja tylko zastanawiała się, czy jest konieczne wydzielenie tych zagadnień do osobnej komisji, z całym jej składem i całym sztafażem komisyjnym, czy nie mogą one być rozpatrywane łącznie z zagadnieniami zdrowia, tak jak to było w czwartej kadencji. Były też i głosy, że może to być w komisji edukacji, ale komisja regulaminowa, jak to zwykle bywa, w drodze głosowania rozstrzygnęła to tak, a nie inaczej. Zatem podzielamy pana argumentację co do rangi i zakresu tej tematyki, ale uznaliśmy, że ewentualnie dalsza nowelizacja regulaminu, zmierzająca do umożliwienia wydzielania podkomisji, mogłaby załatwić ten problem.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Dziękuję.
Jeszcze pan senator...
(Senator Jerzy Szymura: Szymura.)
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo.
Senator Jerzy Szymura:
Panie Senatorze, chciałbym zapytać, czy w komisji dokonano analizy procesów decyzyjnych, jakie mają miejsce w pracach Senatu, czy też strumieni informacji, które przetwarzane są przez komisje senackie. Bo analizując materiały, które przygotowała Kancelaria Senatu, Biuro Prac Senackich, nie znalazłem w nich żadnego śladu, aby taka analiza była dokonana. A myślę, że ona ma fundamentalne znaczenie dla ukształtowania struktury organizacyjnej Senatu, w ramach której będziemy pracować przez wiele lat. Dziękuję.
Senator Piotr Andrzejewski:
Panie Senatorze, o ile dobrze zrozumiałem pana wypowiedź, chodzi o to, czy struktura obiegu dokumentów, funkcjonowanie Senatu i pozostałe sprawy spoza art. 15 regulaminu były przedmiotem obrad komisji. Nie, nie były. Tym przedmiotem był tylko ten zakres, którego dotyczyły skierowane przez pana marszałka wnioski senatorów, rozszerzony o sprawę całościowego ukształtowania art. 15, który, no, na wstępie musi zostać ukształtowany po to, żeby powstały komisje stałe i Senat rozpoczął już pracę w komisjach. W związku z tym ograniczyliśmy się tylko do art. 15, tak jak mówiłem. Ta kwestia, o której pan mówi, jest przedmiotem bieżącego monitoringu. Komisja regulaminowa będzie się tym zajmować na bieżąco, a w tych wypadkach, w których wymaga to nowego ukształtowania, innego niż zastane przez nas, będziemy podejmować stosowne decyzje. Ale bardzo chciałbym najpierw poznać zdanie pana marszałka, który jest, no, niejako szefem całej struktury organizacyjnej, i nie chciałbym tego kształtować na podstawie naszych poglądów, zanim nie usłyszymy zdania pana marszałka co do ukształtowania struktury Senatu i charakteru jego pracy w tej kadencji.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Pan senator Władysław Sidorowicz.
Senator Władysław Sidorowicz:
Chciałbym zadać pytanie dotyczące tej szesnastej komisji, w której do zdrowia dodano kulturę fizyczną i sport, czyli złączono te dwa obszary. Z tego, co mi wiadomo, w sporcie i kulturze fizycznej zasadnicze elementy to boiska szkolne, sale gimnastyczne w szkołach, upowszechnianie modelu aktywnego życia, coś, co do tej pory zwykle było łączone z edukacją. Pytanie: czy wobec tego najwłaściwsze jest dołączanie tej problematyki do zdrowia?
Senator Piotr Andrzejewski:
Znowu...
Można, Panie Marszałku?
(Marszałek Bogdan Borusewicz: Tak.)
...będę musiał wyrażać swój pogląd, nieskonsultowany i niebędący wynikiem rozważania tego przez komisję regulaminową. Uznaliśmy w każdym razie, tak jak to pan senator Ludwiczuk to przedstawił, że tak zasadniczą problematykę kultury fizycznej i sportu... W zasadzie podzielamy pogląd, że powinna ona być wydzielona do podkomisji. Czy powinna ona być przy edukacji? Musiałbym wyrazić swój pogląd, a nie komisji. Komisja wróciła... Bo identyczna dyskusja była na początku czwartej kadencji: czy edukacja, czy zdrowie, czy odrębna komisja? I tak wtedy Senat, po bardzo długiej dyskusji, zadecydował. Proszę pamiętać również, że Senat w przeciwieństwie do Sejmu nie kontroluje resortów czy działów administracji rządowej, tylko kontroluje zakres legislacyjny. Czy zakres legislacyjny edukacji łączy się z zakresem legislacyjnym kultury i sportu, kiedy mamy zupełnie inne ustawy w tych sprawach? Wydaje mi się, że może to być zarówno przy zdrowiu, jak i przy edukacji, bo jest to wyodrębniony dział. On jest połączony ze względów funkcjonalnych, a nie ze względów merytorycznych, tak bym to określił. I tak to przegłosowaliśmy, czyli wróciliśmy do tego, co było w czwartej kadencji.
Myślę, że odpowiedziałem. Reszta to byłyby moje dywagacje czy moje opinie, co wykracza poza zakres mojej roli jako sprawozdawcy komisji.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Pan senator Tomasz Misiak zada pytanie.
Senator Tomasz Misiak:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Ja myślę, że należałoby powiedzieć o jednej ważnej rzeczy, z której tutaj na sali wszyscy, jak sądzę, zdajemy sobie sprawę. Otóż po zakończeniu prac komisji regulaminowej powstała nowa koncepcja polityczna ukształtowania tych komisji. I niezależnie od tego, jakiebyśmy teraz zadawali pytania, i tak za chwilę pan przewodniczący będzie odpowiadał na te pytania w nowych wersjach, ponieważ z tego, co się orientuję, na posiedzeniu Konwentu była przedstawiana jednak wersja powołania czternastu komisji. W związku z tym może szkoda naszego czasu, może nie warto, żebyśmy w tej chwili pytali o wszystko pana przewodniczącego, bo za pięć minut będziemy pytać o kompletnie inną konstrukcję, i proponowałbym, żebyśmy tę serię pytań dotyczącą tej wersji zakończyli, zrobili ewentualnie przerwę i dali czas na zgłoszenie alternatywnych propozycji. Bo chyba pan przewodniczący zgodzi się ze mną, że jest już inna wersja powołania komisji niż ta, którą w tej chwili prezentujemy, tak?
(Senator Piotr Andrzejewski: Czy mam zająć stanowisko, Panie Marszałku? Bo to raczej było zdanie.)
(Senator Krzysztof Putra: To było stwierdzenie.)
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Nie, no, nie ma innej wersji powołania komisji. Jeżeli zostanie zgłoszony wniosek, to oczywiście komisja będzie obradować.
Czy są jeszcze jakieś inne pytania?
(Głos z sali: Nie ma.)
Nie ma.
To otwieram dyskusję...
(Senator Stefan Niesiołowski: Można?)
(Senator Piotr Andrzejewski: Czy ja już mogę...)
(Senator Stefan Niesiołowski: Wniosek formalny.)
Wniosek formalny, proszę...
(Senator Piotr Andrzejewski: Panie Marszałku, czy ja już jestem zwolniony z funkcji sprawozdawcy?)
Jeżeli nie ma innych pytań do pana, to oczywiście tak.
(Senator Piotr Andrzejewski: Pozwoli pan marszałek, że zajmę swoje miejsce. Dziękuję.)
Dziękuję bardzo.
Pan senator Niesiołowski, proszę bardzo, wniosek formalny.
Senator Stefan Niesiołowski:
Ja zgodnie z sugestią, którą tu wyraził pan senator Misiak, chciałbym, Panie Marszałku, Wysoka Izbo, w tej sytuacji prosić o przerwę, no, myślę, że godzinną, żebyśmy mogli przed dyskusją zgłosić wnioski legislacyjne i żeby te wnioski były dyskutowane. Dlatego pozwalam sobie o taką przerwę w imieniu senatorów Platformy Obywatelskiej do pana marszałka się zwrócić.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Proszę bardzo, pan marszałek Putra.
Senator Krzysztof Putra:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ja mam wniosek przeciwny. Myślę, że najpierw powinna się odbyć dyskusja, następnie można ogłosić przerwę, bo pewnie w tej dyskusji pojawią się wszelkie propozycje, a potem będziemy mogli dalej procedować. Tak więc byłaby przerwa, ale...
(Rozmowy na sali)
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Pan senator Niesiołowski.
Senator Stefan Niesiołowski:
Nie chcę się upierać, ale proszę nas zrozumieć, no, my chcemy zgłosić poprawki, swoje uwagi. Jeżeli dyskusja się odbędzie, to po co jeszcze raz tę dyskusję prowadzić? Lepsza byłaby, jak sądzę, dyskusja łączna. Przecież to nie jest... To jest wyłącznie kwestia techniczna, proszę państwa.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Panie Senatorze, w sytuacji, gdy jest sprzeciw wobec wniosku o ogłoszenie przerwy, będę musiał poddać ten wniosek pod głosowanie.
(Rozmowy na sali)
Tak, tak, jest sprzeciw wobec tego wniosku o ogłoszenie przerwy.
Proszę bardzo.
Senator Krzysztof Putra:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Faktycznie ten wniosek jest wnioskiem o przerwę dla klubu, ale my nie wyczerpaliśmy tego punktu. Punkt będzie wyczerpany, ale na razie było tylko sprawozdanie szefa komisji z jej prac, zgodnie z regulaminem, były pytania, a teraz ma się odbyć debata i w debacie możemy zgłosić wszystkie wnioski, potem może być zaś przerwa. No, ja proszę o to, żeby procedować i nie wydłużać dzisiejszego posiedzenia.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Panie Senatorze, czy pan podtrzymuje ten wniosek? Bo przecież możemy tę przerwę ogłosić nieco później.
Senator Stefan Niesiołowski:
Mój wniosek służy skróceniu, a nie wydłużeniu obrad...
(Marszałek Bogdan Borusewicz: No, ale...)
...temu, żeby była łączna dyskusja, a nie dwie dyskusje. I tylko temu on służy.
(Senator Krzysztof Putra: To jest łączna dyskusja.)
(Senator Ryszard Bender: To głosujemy.)
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Rozumiem. Czyli pan podtrzymuje ten wniosek, tak?
Proszę bardzo, Panie Senatorze.
Senator Włodzimierz Łyczywek:
Proszę państwa, zdaje mi się, że wniosek o ogłoszenie przerwy jest dobrym prawem klubu. Jeżeli pan marszałek będzie poddawał pod głosowanie każdy złożony wniosek o ogłoszenie przerwy inny niż wniosek PiS, to wiadomo, że zawsze przegramy. No chyba to jest bez sensu. Wydaje mi się, że stawianie sprawy na ostrzu noża, w ten sposób, że nie mamy prawa prosić o przerwę w sytuacji, kiedy jej chcemy... No, to byłoby zaprzeczeniem zwyczajów parlamentarnych.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Pan marszałek Putra.
Senator Krzysztof Putra:
Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Tu nie o to chodzi. Ja absolutnie jestem za tym, żeby klub platformy, skoro chce przerwy...
(Głosy z sali: Chce, chce.)
...mógł uzyskać zgodę na tę przerwę. Mówię o czymś innym...
(Głos z sali: Łaskawca.)
Przepraszam bardzo, możemy się spierać, czy ktoś jest łaskawcą, czy nie, ale ja panom senatorom nie przerywałem, jak panowie przemawialiście. Bardzo bym prosił o umożliwienie mi przemawiania.
(Marszałek Bogdan Borusewicz: Bardzo proszę, Panie Senatorze.)
Mówię o tym, że jest procedura i tej procedury nie zakończyliśmy, a państwo w trakcie tej procedury prosicie o przerwę. Jeśli już ma być przerwa, to moim zdaniem wystarczy piętnastominutowa, nie musi być godzinna.
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Dobrze, podejmuję decyzję: półgodzinna przerwa.
(Przerwa w obradach od godziny 12 minut 11 do godziny 12 minut 43)
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Wznawiam obrady.
Otwieram dyskusję.
Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówień senatorów w dyskusji, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu.
Proszę o zabranie głosu senatora Jana Szafrańca.
Senator Jan Szafraniec:
Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!
W związku z tym, że na posiedzeniu Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich zgłosiłem projekt uchwały Senatu dotyczący powołania komisji rodziny jako odrębnego senackiego podmiotu, pragnę teraz przedstawić Wysokiej Izbie motywy, jakimi się kierowałem zgłaszając ten projekt. Chcę powiedzieć, że co prawda projekt jest mojego autorstwa, ale został poparty przez grupę senatorów reprezentujących Ligę Polskich Rodzin.
Dokładnie w dniu 24 października 2001 r., na pierwszym posiedzeniu Senatu Rzeczypospolitej piątej kadencji Wysoka Izba, podobnie jak dzisiaj, zajmowała się zmianą Regulaminu Senatu. I wówczas postanowiono zlikwidować senacką Komisję Rodziny i Polityki Społecznej, uzasadniając ten krok takim enigmatycznym motywem jak przyporządkowanie zadań komisji działom administracji rządowej. Przypomniałem wówczas senatorom, że komisja ta została powołana na drugim posiedzeniu Senatu czwartej kadencji i uzasadniono jej powołanie wolą objęcia problematyki rodziny szczególną uwagą Senatu. I wówczas w swoim wystąpieniu powiedziałem, że wprowadzenie problematyki rodzinnej do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia raczej zmarginalizuje niż wzmocni rodzinę. Uzasadniając swoją poprawkę posłużyłem się doniesieniem trzech ekonomistów amerykańskich, którzy w niezależnych od siebie badaniach, z użyciem ścisłych metod badawczych, stwierdzili, że rodzina jest najbardziej ekonomiczną jednostką gospodarczą i jest jednocześnie źródłem ludzkiego kapitału, który stanowi 80% ogólnego bogactwa narodowego. Niestety, przy politycznym wówczas przepychu SLD - siedemdziesięciu pięciu senatorów, poprawkę mówiącą o utrzymaniu komisji rodziny poparło zaledwie szesnastu senatorów, siedemdziesięciu ośmiu było przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu.
Następnie, z siłą lawiny, posypały się propozycje legislacyjne, dotyczące bezpośrednio lub pośrednio rodziny, które likwidowały, obniżały, pozbawiały, zamrażały, ograniczały, zmniejszały, zaostrzały, znosiły w obrębie dotychczasowych dochodów rodzin. I tym sposobem w czasie kolejnych posiedzeń Wysokiej Izby zlikwidowano dodatek dla kobiet w ciąży i zasiłek porodowy, obniżono wielkość zasiłku chorobowego i świadczenia emerytalnego, pozbawiono prawa do zasiłku chorobowego, a także dodatku kombatanckiego, zamrożono wynagrodzenia dla pracowników służby zdrowia i oświaty, ograniczono prawa do świadczeń dla bezrobotnych, zmniejszono wielkość zasiłku przedemerytalnego, a także ulgi na przejazdy PKP i PKS dla emerytów i studentów, zaostrzono warunki uzyskiwania emerytur, zniesiono ulgi dla pracodawców zatrudniających studentów, a także podatek VAT na zabawki i sprzęt sportowy. Na szóstym posiedzeniu Senatu skrócono długość urlopu macierzyńskiego.
Lewicowa ofensywa wzmogła swoje działania. Przyjęty przez lewicowy rząd Krajowy Program Działań na rzecz Kobiet w latach 2003-2005, zresztą projekt społecznie niekonsultowany, przyjęty w zaciszu ministerialnych gabinetów, zapowiedział i realizował bezpardonową walkę z ugruntowanym od wieków w naszym kraju tradycyjnym modelem rodziny. Lewicowy rząd położył szczególny nacisk na dynamiczny rozwój instytucjonalnej opieki nad małymi dziećmi, poprzez rozbudowę żłobków, przedszkoli, świetlic, zorganizowany wypoczynek, a to w tym celu, aby uwolnić, w cudzysłowie, kobietę matkę od stereotypu płci, konserwatywnych wzorców kulturowych i tradycyjnego obrazu rodziny, który - ten model właśnie - promuje niepracujące zawodowo matki, promuje wyłącznie rodziny pełne i jest daleki od tak zwanego układu partnerskiego.
Rząd premiera Belki uzasadniając swoje działania na rzecz realizacji, między innymi, partnerskiego modelu rodziny, powołał się na zalecenia unijne. Przytaczam to zalecenie: "państwa strony podejmą wszelkie środki, aby zmienić społeczne i kulturowe wzorce zachowań mężczyzn i kobiet w celu likwidacji przesądów i zwyczajów oraz wszelkich innych praktyk, które opierają się [...] na stereotypach ról mężczyzn i kobiet". Koniec.
I żeby zburzyć ten tradycyjny model rodziny, pełnomocnik rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn zapowiedział ingerencję państwa w dziedzinę wychowania rodzinnego, między innymi poprzez skierowane do kobiet zachęty, aby podejmowały się kariery w nietradycyjnych zawodach, zapewniając im jednocześnie instytucjonalną opiekę nad ich dziećmi. Skąd my to znamy? Rodziców zaś nienawykłych do realizacji partnerskiego modelu rodziny pani Środa uznała za nic nierozumiejących, nie dość dojrzałych i wręcz prymitywnych. I w tych przypadkach powinności wychowawcze, jej zdaniem, powinny przejąć pozarodzinne podmioty, takie jak władza i szkoła, przez stosowną edukację, a prymitywnych rodziców należy poddać kampanii podnoszącej świadomość nowoczesnego wychowania. Tyle pani Środa.
W roku 2003 minister edukacji narodowej poddała weryfikacji podręczniki do wychowania w rodzinie. Takie podręczniki jak "Zanim wybierzesz... przygotowanie do życia w rodzinie", "Wędrując ku dorosłości" czy "Wychowanie do życia w rodzinie" zostały poddane miażdżącej krytyce ówczesnych rzeczoznawców Ministerstwa Edukacji Narodowej. Jeden z nich, profesor doktor habilitowany Andrzej Jaczewski - warto to nazwisko zapamiętać - zarzucił autorowi podręcznika "Wędrując ku dorosłości", że proponuje wprowadzenie do nauczania wychowania rodzinnego w szkole pojęcia higieny duchowej. Duchowość bowiem, zdaniem profesora, pasuje do katechezy, a nie do realizacji edukacji seksualnej, zaś rozważania o rodzinie i opowieści o pięknie życia rodzinnego mogą być dla młodych ludzi po prostu szkodliwe.
To wszystko jest przecież chore i to właśnie jest objawem ideologicznego zaczadzenia i złonośnej indoktrynacji, która w tak krótkim czasie poczyniła tak duże krzywdy.
Stąd też pragnę w tym miejscu wyrazić uznanie dla premiera Kazimierza Marcinkiewicza, że podjął decyzję o likwidacji urzędu Pełnomocnika Rządu do spraw Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn, urzędu, który w osobach dotychczasowych pełnomocników wyrządził tyle destrukcji i zła polskim rodzinom. (Oklaski)
Na miarę swoich możliwości będę wspomagał rząd w jego poczynaniach na rzecz poprawy kondycji materialnej, duchowej i moralnej polskiej rodziny. Ja nie ponowię dzisiaj wniosku o powołanie specjalnej komisji do spraw rodziny. Ufam, że powołana dzisiaj senacka Komisja Rodziny i Polityki Społecznej nie będzie marginalizować problemów, które zaledwie zasygnalizowałem w swoim wystąpieniu, ale zajmie się naprawą wyrządzonych polskiej rodzinie krzywd - krzywd poczynionych przez lewicowe rządy. Dziękuję za uwagę, Panie Marszałku. Dziękuję bardzo.(Oklaski)
Marszałek Bogdan Borusewicz:
Dziękuję, Panie Senatorze.
Proszę pana marszałka Krzysztofa Putrę o zabranie głosu.
Senator Krzysztof Putra:
Panie Marszałku! Wysoki Senacie!
W imieniu senatorów z klubu "Prawo i Sprawiedliwość" chciałbym złożyć wniosek do projektu uchwały w sprawie zmian Regulaminu Senatu. Nasz klub gruntownie przedyskutował sprawę. Szanujemy i doceniamy dorobek Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, ale nasze propozycje będą odmienne od tych, które są w sprawozdaniu komisji, przedstawionym przez pana przewodniczącego, senatora Andrzejewskiego.
Generalnie proponujemy, żeby w Senacie było czternaście komisji. Jest to spowodowane po pierwsze tym, że poważnie podchodzimy do spraw oszczędności, a po drugie tym, że bardzo chcemy, aby tradycja Senatu została utrzymana, a od pierwszej kadencji Senatu komisji było nie więcej niż czternaście.
I tak proponujemy, w art. 1 lit. a skreślenie pktu 1.
W pkcie 2 wyrazy "Komisji Spraw Emigracji i Polaków za Granicą" zastępuje się wyrazami "Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą".
W pkcie 3, w art. 15 ust. 1 otrzymuje brzmienie: ustanawia się następujące komisje stałe. I teraz przeczytam państwu naszą pełną propozycję wszystkich komisji: Komisja Gospodarki Narodowej, Komisja Kultury i Środków Przekazu, Komisja Nauki, Edukacji i Sportu, Komisja Obrony Narodowej, Komisja Praw Człowieka i Praworządności, Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich, Komisja Rodziny i Polityki Społecznej, Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska, Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, Komisja Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą, Komisja Spraw Unii Europejskiej, Komisja Spraw Zagranicznych, Komisja Ustawodawcza i Komisja Zdrowia.
W pkcie 4 skreśla się wyrazy "i Regulacji Kodeksowych", czyli zostaje tylko sama Komisja Ustawodawcza, bez tego drugiego członu - Regulacji Kodeksowych.
A w pkcie 4a, w art. 73 ust. 2 wyrazy "Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych" zastępuje się wyrazami "Komisji Gospodarki Narodowej".
W art. 73 ust. 3 wyrazy "Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych" zastępuje się wyrazami "Komisji Gospodarki Narodowej".
W pkcie 5, załącznik do uchwały otrzymuje następujące brzmienie. To jest już szczegółowy zakres działania poszczególnych komisji, który teraz Wysokiej Izbie przedstawię.
I tak Komisja Gospodarki Narodowej - bieżąca i perspektywiczna polityka gospodarcza państwa, zasady kształtowania stosunków własnościowych i przekształcenia własnościowe, restrukturyzacja gospodarki, system finansowy państwa, w tym polityka pieniężna, budżet, kredyty, bankowość, polityka podatkowa i celna, fundusze celowe, ubezpieczenia, działania antymonopolistyczne, rynek kapitałowy, sprawy Skarbu Państwa, działalność przedsiębiorstw państwowych, gospodarka przestrzenna i mieszkaniowa, łączność, budownictwo, transport i gospodarka morska, górnictwo i energetyka, turystyka i stosunki gospodarcze z zagranicą.
Komisja Kultury i Środków Przekazu - kultura i sztuka, rozwój twórczości, upowszechnianie kultury, ochrona dziedzictwa kulturalnego, współpraca kulturalna z zagranicą, organizacja instytucji kulturalnych, polityka informacyjna państwa.
Komisja Nauki, Edukacji i Sportu - organizacja i rozwój badań naukowych, system kształcenia i wychowania, system doskonalenia zawodowego nauczycieli i kadry naukowej, opieka nad dziećmi i młodzieżą, kultura fizyczna i sport, organizacja instytucji naukowych i oświatowych, współpraca naukowa z zagranicą.
Komisja Obrony Narodowej - obronność i bezpieczeństwo państwa, przemysł zbrojeniowy, działalność i funkcjonowania sił zbrojnych.
Komisja Praw Człowieka i Praworządności - prawa i wolności obywatelskie i ich instytucjonalne gwarancje, sprawy związane z funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości i bezpieczeństwa publicznego, przestrzeganie prawa, przestrzeganie praw człowieka.
Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich - rozpatrywanie wniosków dotyczących immunitetu parlamentarnego, czynności związane z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej senatora przed Trybunałem Stanu, warunki wykonywania mandatu senatorskiego, wygaśnięcie mandatu, rozpatrywanie zarzutów niewykonywania przez senatora obowiązków senatorskich oraz zachowania nieodpowiadającego godności senatora oraz innych spraw z zakresu etyki senatorskiej, analizowanie oświadczeń senatorów o stanie majątkowym i przedstawianie wyników analizy Prezydium Senatu, działalność biur senatorskich, wyrażanie opinii w sprawach określonych w Regulaminie Senatu dotyczących w szczególności wykładni i stosowania regulaminu, dokonywanie analiz skarg i wniosków kierowanych do Senatu i jego organów oraz rozpatrywanie spraw wynikających z funkcjonowania Kancelarii Senatu.
Komisja Rodziny i Polityki Społecznej - prawna ochrona rodziny oraz problemy ekonomiczne, mieszkaniowe i wychowawczo-kulturalne rodziny, polityka socjalna państwa, prawo pracy, polityka zatrudnienia i walka z bezrobociem, system ubezpieczeń społecznych, ochrona pracowników, w tym bezpieczeństwo i higiena pracy, problemy osób niepełnosprawnych.
Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska - produkcja rolnicza, przetwórstwo artykułów rolnych, rynek rolny, restrukturyzacja oraz modernizacja rolnictwa i jego otoczenia, wielofunkcyjny rozwój wsi, infrastruktura terenów wiejskich, problemy finansowe rolnictwa oraz przemysłu przetwórczego i przemysłu pracującego na rzecz rolnictwa, handel zagraniczny artykułami rolnymi i żywnościowymi, kształtowanie własności rolniczej, problemy socjalne ludności rolniczej, organizacje i instytucje rolnicze, kreowanie rynku na nowe produkty i usługi rolnictwa, ochrona i kształtowanie środowiska, ochrona zasobów naturalnych, gospodarka wodna, geologia, leśnictwo i gospodarka leśna, łowiectwo, edukacja ekologiczna, gospodarka finansowa państwa w zakresie ochrony środowiska, atomistyka i ochrona radiologiczna, współpraca z zagranicą w zakresie ekologii.
Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej - organizacja i funkcjonowanie struktur samorządu terytorialnego, rozwój regionalny, finanse samorządu terytorialnego, gospodarka mieniem komunalnym, funkcjonowanie organów administracji państwowej.
Komisja Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą - więzi z krajem Polaków i osób polskiego pochodzenia zamieszkałych za granicą i ich sytuacja prawna, inicjowanie i koordynacja współpracy środowisk polonijnych, ochrona dziedzictwa polskiej kultury i historii za granicą oraz opiniowanie dla Prezydium Senatu planu i wykonania zadań zleconych przez Prezydium Senatu w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą.
Komisja Spraw Unii Europejskiej - sprawy związane z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej, w szczególności zajmowanie stanowisk i wyrażanie opinii na temat projektów aktów prawnych Unii Europejskiej, projektów umów międzynarodowych, w których stroną mają być Unia Europejska, Wspólnoty Europejskie lub ich państwa członkowskie oraz planów pracy Rady Unii Europejskiej, rocznych planów legislacyjnych Komisji Europejskiej, rozpatrywanie informacji i innych dokumentów przedkładanych przez Radę Ministrów.
Komisja Spraw Zagranicznych - polityka zagraniczna państwa, kontakty międzyparlamentarne i międzynarodowe stosunki gospodarcze.
Komisja Ustawodawcza - ogólna problematyka legislacyjna i jednolitości prawa, koordynacja prac ustawodawczych Senatu, rozpatrywanie ustaw uchwalonych przez Sejm i inicjatyw ustawodawczych Senatu, w szczególności problematyka regulacji kodeksowych, analiza orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego i podejmowanie działań ustawodawczych mających na celu wykonanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego.
I ostatnia komisja, Komisja Zdrowia - jej zakresem ma być ochrona zdrowia, szeroko rozumiana.
Podsumowując, chcę jeszcze raz podkreślić: z jednej strony kierujemy się tutaj zasadą podtrzymania tradycji Senatu, z drugiej strony chcemy, aby nie mnożyć kosztów. Ponadto przedstawione w naszej propozycji przesunięcie spraw sportu w kierunku nauki i edukacji uważamy za bardziej zasadne niż gdyby były one razem ze sprawami zdrowia.
Zaproponowaliśmy też połączenie dwóch komisji gospodarczych. Uważamy, że Senat nie nadzoruje bezpośrednio resortów, ponadto gdybyśmy mogli komplementarnie dyskutować o gospodarce narodowej, to byłoby to z dużym pożytkiem. Na wypadek gdyby była potrzeba bardzo konkretnych działań, takich jak w tych komisjach, regulamin stwarza możliwości powoływania podkomisji, które mogłyby się zająć konkretnymi sprawami.
Najdalej idącą propozycją z naszej strony jest połączenie spraw rolnictwa i ochrony środowiska. Myślimy jednak, że nie będzie w niczym żadną przeszkodą to, jeśli te zagadnienia połączymy.
Bardzo dziękuję. Liczę na wsparcie przez państwa senatorów naszej propozycji. Będzie ona jeszcze przedmiotem prac Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich. Dziękuję bardzo.
2. posiedzenie Senatu RP, spis treści , następna część stenogramu