Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment
Kontakty międzynarodowe
8 marca 2006 r. wizytę w Senacie RP złożył Ceslovas Jursenas, wiceprzewodniczący Sejmasu Republiki Litewskiej, współprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Sejmu RP i Sejmasu RL. Delegację litewską przyjął marszałek Bogdan Borusewicz.
Marszałek Senatu podkreślił, że stosunki polsko-litewskie są bardzo dobre, równie dobrze układa się współpraca międzyparlamentarna. Dodał, że Senat nie uczestniczy w pracach Zgromadzenia Parlamentarnego Sejmu RP i Sejmasu RL, ale wyraził nadzieję, że wkrótce ukonstytuuje się takie trójstronne Zgromadzenie Parlamentarne Litwy, Ukrainy i Polski, którego jednym ze współprzewodniczących, zgodnie z projektem statutu, będzie marszałek Senatu. Zdaniem marszałka, to zgromadzenie powinno wspierać dążenia Ukrainy do integracji z Unią Europejską.
Marszałek B. Borusewicz i wiceprzewodniczący Sejmasu rozmawiali na temat sytuacji na Białorusi i Ukrainie. "Polska wspiera i będzie wspierać demokrację na Białorusi, bo chcemy mieć przewidywalnego sąsiada" - powiedział marszałek Senatu.
Zdaniem wiceprzewodniczącego C. Jursenasa, powinno się zaplanować wspólne działania wobec Białorusi w porozumieniu z Unią Europejską.
Wiceprzewodniczący Sejmasu wyraził zainteresowanie udziałem w konferencji ekologicznej dotyczącej wód Bałtyku, którą chce zorganizować Polska. Podkreślił ponadto, że Litwa jest zainteresowana wspólną polityką energetyczną.
Marszałek Senatu, który jest opiekunem Polonii, poruszył kwestię mniejszości polskiej na Litwie. Według marszałka, najbardziej palącą sprawą jest zwrot ziemi Polakom żyjącym na Litwie. Wiceprzewodniczący Sejmasu powiedział, że ten problem nie dotyczy jedynie mniejszości polskiej, ale także Litwinów i Rosjan. Zwrot ziemi utrudnia brak dokumentów. Zapewnił, że ten proces zostanie zakończony najdalej w 2009 r. Dodał, że sprawa pisowni polskich nazwisk w najbliższych dniach będzie przedmiotem obrad komisji parlamentu litewskiego.
* * *
8 marca 2006 r. wizytę w Senacie złożyła przewodnicząca Riigikogu Republiki Estońskiej Ene Ergma wraz z delegacją. Delegację przyjął marszałek Bogdan Borusewicz.
Polityczne i gospodarcze stosunki polsko-estońskie układają się bardzo dobrze - stwierdził marszałek Senatu. Dodał, że współpraca gospodarcza mogłaby być lepsza. Wyraził podziw dla rozwoju Estonii w ostatnich latach. Podkreślił, że Estonia jest liderem przemian w tej części Europy. Jej tempo wzrostu gospodarczego wynosi 10%.
Zdaniem przewodniczącej Riigikogu, ten wzrost gospodarczy możliwy był dzięki przystąpieniu Estonii do Unii Europejskiej i pomocy sąsiednich państw skandynawskich. Według E. Ergmy, Estonia może być przykładem dla innych państw, które tworzyły w przeszłości Związek Radziecki, do czego można dojść, jeśli jest taka wola i pomoc sąsiadów. Dług, który Estonia ma wobec swoich sąsiadów, będzie chciała spłacić, pomagając innym państwom, takim jak Mołdowa czy Ukraina, niemającym takiego sąsiedztwa, jak Estonia.
Marszałek B. Borusewicz podkreślił, że Polska i Estonia mają podobne zdanie w kwestii rozszerzenia UE i NATO. Dodał, że warto stworzyć taką perspektywę także dla Ukrainy. Zaznaczył, że wspólnym zmartwieniem jest sytuacja na Białorusi, a także wspólna polityka energetyczna.
W opinii przewodniczącej parlamentu Estonii, potrzeby energetyczne na świecie rosną i to jest problem. UE musi poważnie podejść do tych spraw. Uznała, że projektowany rurociąg gazowy na dnie Bałtyku jest realnym zagrożeniem dla środowiska naturalnego. Z zainteresowaniem odniosła się do inicjatywy marszałka Senatu zorganizowania konferencji ekologicznej w aspekcie projektowanego gazociągu. Podkreśliła, że warto tą konferencją zainteresować komisje parlamentarne zajmujące się ochroną środowiska we wszystkich państwach bałtyckich.
Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment