51. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu


Do spisu treści

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu ósmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo farmaceutyczne, ustawę o wyrobach medycznych oraz ustawę o Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na sześćdziesiątym drugim posiedzeniu 27 listopada 2003 r. Do Senatu została przekazana 28 listopada 2003 r. Marszałek Senatu 1 grudnia tego roku, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 541, a sprawozdania komisji w drukach nr 541A i 541B.

Proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej senatora Henryka Dzidę o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Henryk Dzido:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej upoważniła mnie do przedstawienia Wysokiej Izbie stanowiska ustalonego na posiedzeniu w dniu 2 grudnia 2003 r. w sprawie ustawy z dnia 27 listopada 2003 r. w sprawie zmiany ustawy z dnia 6 września 2001 r. - Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo farmaceutyczne, ustawę o wyrobach medycznych oraz ustawę o Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.

Ustawa jest krótka, zawiera tylko trzy artykuły, jej tytuł jest właściwie dłuższy od jej treści. Ale rozwiązania tej ustawy są wielce znaczące. Ustawa ta dostosowuje polskie regulacje prawne zawarte w zmienianej ustawie z 6 września 2001 r. do przepisów prawa unijnego, a w konsekwencji ma zabezpieczać kontynuację działalności polskich przedsiębiorców na rynku medycznym i farmaceutycznym. W tym celu w ustawie zakłada się, że świadectwa jakości, świadectwa dopuszczenia do obrotu wyrobów medycznych wydanych przez Instytut Leków przed dniem 1 października 2002 r. zachowują ważność w terminach określonych w tych świadectwach, nie dłużej jednak niż do dnia 31 grudnia 2005 r. A więc ten okres został w rozpatrywanej ustawie zdecydowanie przesunięty.

Ustawa dopuszcza w art. 24a ust. 2 możliwość wprowadzania do użytku wyrobów medycznych do diagnostyki in vitro nieoznaczonych znakiem zgodności CE do dnia 7 grudnia 2005 r. Dotychczas oznaczenia te mogły być stosowane w terminie dwunastu miesięcy od daty wejścia w życie ustawy z 6 września 2001 r.

Kolejnym unormowaniem jest przedłużenie terminu na wykonanie obowiązku zgłoszenia do Rejestru Wytwórców i Wyrobów Medycznych wyrobów medycznych do diagnostyki in vitro będących w obrocie w dniu 1 października 2002 r. Wytwórca powinien to zrobić nie później niż do 29 lutego 2004 r. W dotychczasowej regulacji obowiązek znakowania wprowadzonych do obrotu wyrobów do diagnostyki in vitro znakiem CE był zakreślony jedynie do dnia 1 października 2003 r. Termin ten został przedłużony. Na przedłużenie to zezwala dyrektywa Unii Europejskiej.

Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej proponuje wprowadzenie do ustawy dwóch poprawek. Łączą się one z przedłużeniem terminów obowiązywania istniejących oznakowań, przedłużeniem terminów zgłaszania wniosków o rejestrację.

Poprawka pierwsza dotyczy sytuacji, kiedy postępowania karne wszczęte w sprawach, o których jest mowa w art. 28 ust. 1, a więc dotyczących niezgłoszenia do rejestru wyrobów zalegalizowanych teraz przez tę ustawę, umarza się.

Poprawka druga zakłada, iż ustawa wchodzi w życie po upływie czternastu dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem art. 1 pkt 3, który wchodzi w życie z dniem ogłoszenia z datą wsteczną, czyli z mocą od dnia 2 października 2003 r., kiedy to upłynął termin wykonania obowiązku znakowania wyrobów medycznych znakiem CE. Obecnie termin ten upływa 7 grudnia 2005 r.

Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej rekomenduje państwu podjęcie uchwały o przyjęciu ustawy. Dziękuję.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Proszę sprawozdawcę Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia senatora Mirosława Lubińskiego o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Mirosław Lubiński:

Szanowna Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!

Mam zaszczyt z upoważnienia Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie komisji w sprawie uchwalonej przez Sejm w dniu 27 listopada tego roku ustawy o zmianie ustawy - Przepisy wprowadzające itd. - już dwukrotnie słyszeliśmy dość długi tytuł tej ustawy.

Ustawa, tak jak to było tu już powiedziane, wprowadza dwie zmiany przepisów dotyczące wyrobów medycznych. Skrócę wypowiedź, ponieważ pan sprawozdawca komisji spraw zagranicznych przedstawił istotę sprawy. Przypomnę tylko, że chodzi o przedłużenie ważności świadectw jakości i świadectw dopuszczenia do obrotu wyrobów medycznych, przesunięcie terminu obowiązku rejestracji wyrobów medycznych do diagnostyki in vitro, będących w obrocie w dniu 1 października 2002 r., oraz dopuszczenie wprowadzania do używania wyrobów medycznych do diagnostyki in vitro nieoznaczonych znakiem zgodności CE do dnia 7 grudnia 2005 r.

Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia proponuje wprowadzenie trzech poprawek. Dwie z nich są zbieżne z poprawkami Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, omówionymi przed chwilą. Zmierzają one do wyeliminowania możliwych sankcji karnych przewidzianych w ustawie o wyrobach medycznych za niezgłoszenie wyrobu medycznego do Rejestru Wytwórców i Wyrobów Medycznych w okresie od 2 października bieżącego roku do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy. Poprawki zaproponowane przez komisję, zgodne z ideą tejże ustawy, likwidują lukę co do obowiązku zgłoszenia do rejestru w tym terminie, który przed chwilą wymieniłem.

Zatrzymałbym się nad poprawką trzecią, która zmienia brzmienie art. 4b, dodanego przez Sejm do ustawy nowelizowanej. Ona w istocie poszerza listę zachowujących ważność dokumentów o świadectwa rejestracji. Na ich podstawie dopuszczono do obrotu materiały medyczne pod rządami ustawy z 1991 r. o środkach farmaceutycznych, materiałach medycznych, aptekach, hurtowniach i nadzorze farmaceutycznym. Proponowana przez komisję poprawka zmierza do dalszego dopuszczenia do obrotu środków medycznych, określanych wtedy jako materiały medyczne, wyprodukowanych przez między innymi polskich producentów, którzy w swoim czasie w dobrej wierze otrzymali świadectwa rejestracji wydawane przez ministra zdrowia i korzystali z nich. Poprawka bez wątpienia jest korzystna nie tylko dla rodzimych producentów, ale również dla pacjentów mogących korzystać z tańszych środków. Komisja zdaje sobie jednak sprawę z tego, że w traktacie akcesyjnym nie znalazło się pojęcie świadectwa rejestracji i interpretacja prawna tej poprawki nie jest jednoznaczna, podobnie jak stanowisko rządu wobec niej wyrażone podczas posiedzenia komisji. W związku z tym komisja zgłasza tę poprawkę, oczekując jednocześnie na jednoznaczne stanowisko rządu w tej kwestii.

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia rekomenduje przyjęcie ustawy wraz z zaproponowanymi poprawkami, z zastrzeżeniem, że konieczne jest wysłuchanie stanowiska rządu w kwestii poprawki zmieniającej art. 4b w ustawie nowelizującej. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę pytania dotyczące ustawy.

Kto z państwa senatorów chce skierować takie pytania do senatorów sprawozdawców? Nie ma pytań.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister zdrowia.

Serdecznie witam na sali obrad głównego inspektora farmaceutycznego, panią Dorotę Duliban, oraz prezesa Michała Pirożyńskiego z Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, a także dyrektora Izby Producentów i Dystrybutorów Diagnostyki Laboratoryjnej, pana Józefa Jakubca.

Czy pani dyrektor chce zabrać głos w tym momencie i przedstawić stanowisko rządu?

(Główny Inspektor Farmaceutyczny Dorota Duliban: Dziękuję, Pani Marszałek...)

Zapraszam serdecznie do mównicy.

Do spisu treści

Główny Inspektor Farmaceutyczny Dorota Duliban:

Dziękuję za udzielenie głosu.

Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!

Zgodnie z przyjętym zobowiązaniem podczas dyskusji w ramach prac senackiej Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia resort zdrowia wystąpił o stanowisko Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej w sprawie wniesionej w toku prac komisji senackiej poprawki do art. 4b. Poprawka ta wprowadzała świadectwa rejestracji wydane przez ministra zdrowia na mocy ustawy o środkach farmaceutycznych jako te dokumenty, które zachowują ważność w terminie ich ważności, ale nie dłużej niż do 31 grudnia 2005 r., zgodnie z postanowieniem traktatu akcesyjnego wyrażonymi w załączniku nr 12.

Zdawaliśmy sobie sprawę z potrzeby wprowadzenia takiej poprawki. W istocie w obrocie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej znajdują się bowiem obecnie wyroby medyczne, co do których minister zdrowia wydał świadectwo rejestracji w latach, kiedy obowiązywała ustawa o środkach farmaceutycznych i wyrobach medycznych.

Otrzymaliśmy stanowisko UKIE, które nie jest obecnie wyrażone na piśmie - oczekuję, że lada moment powinnam otrzymać faksem tę informację - a w którym urząd negatywnie ustosunkowuje się do poprawki wniesionej przez komisję senacką. Załącznik nr 12 traktatu akcesyjnego stanowi bowiem wyraźnie, że dokumenty, które mogą podlegać przepisom przejściowym wynikającym z traktatu, są to jedynie dokumenty wydane przez Instytut Leków na mocy ustawy o środkach farmaceutycznych i wyrobach medycznych. Są to więc tylko i wyłącznie świadectwa jakości i świadectwa dopuszczenia do obrotu. Dziękuję.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję serdecznie.

Proszę jeszcze pozostać przy mównicy, bo zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu senatorowie mogą zgłaszać z miejsca krótkie pytania adresowane do przedstawiciela rządu.

Bardzo proszę, kto z państwa senatorów chciałby skierować takie pytanie do pani dyrektor? Nie ma zgłoszeń. Dziękuję pani.

(Główny Inspektor Farmaceutyczny Dorota Duliban: Dziękuję.)

Do spisu treści

Otwieram dyskusję.

Jednocześnie informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Dla porządku informuję, że senator Mirosław Lubiński złożył wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie.

Do spisu treści

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

W trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, a więc zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisję Polityki Społecznej i Zdrowia o ustosunkowanie się do przedstawionych wniosków i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo farmaceutyczne, ustawę o wyrobach medycznych oraz ustawę o Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Dziękuję bardzo serdecznie osobom towarzyszącym nam podczas obrad nad tym punktem.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dziewiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej oraz o zmianie niektórych innych ustaw.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na sześćdziesiątym drugim posiedzeniu 26 listopada 2003 r., a do Senatu została przekazana 28 listopada 2003 r. Marszałek Senatu 1 grudnia tego roku, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 535, a sprawozdania komisji - w drukach nr 535A i 535B.

Proszę sprawozdawcę Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury panią senator Czesławę Christową o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Bardzo proszę, Pani Senator.

Do spisu treści

Senator Czesława Christowa:

Dziękuję.

Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!

Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, przyjęte na posiedzeniu komisji w dniu 2 grudnia bieżącego roku, w sprawie ustawy o zmianie ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej oraz o zmianie niektórych innych ustaw.

Celem ustawy jest dostosowanie prawa polskiego do prawa europejskiego oraz uporządkowanie sfery i zakresu działania organów polskiej administracji morskiej. Nowelizowana ustawa została uzupełniona o przepis stwierdzający, iż Rzeczpospolita Polska ma wyłączne prawo rozpoznawania zasobów oraz podejmowania przedsięwzięć w zakresie gospodarczego badania i eksploatacji wyłącznej strefy ekonomicznej, w szczególności wykorzystania w celach energetycznych wody, prądów morskich i wiatru. Celem tych uregulowań jest wywiązanie się Polski, jako kraju członkowskiego Unii Europejskiej, z zobowiązań dotyczących produkcji określonego procentu energii ze źródeł odnawialnych.

Najłatwiej dostępne zasoby odnawialne to zasoby związane z wykorzystaniem prądów morskich, wody, i wiatrów. Rządowy projekt rozwoju energetyki, który nie jest sprzeczny z programem ochrony środowiska, zakłada budowę elektrowni wiatrowych.

Pozwolenia na wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń w polskich obszarach morskich w przypadku braku planu zagospodarowania przestrzennego morskich wód wewnętrznych, morza terytorialnego i wyłącznej strefy ekonomicznej wydawać będzie minister właściwy do spraw gospodarki morskiej po uzyskaniu opinii ministra właściwego do spraw gospodarki, kultury i dziedzictwa narodowego, rolnictwa, środowiska, spraw wewnętrznych oraz ministra obrony narodowej. Możliwa jest odmowa wydania pozwolenia, gdy wykorzystanie takiego pozwolenia stworzyłoby zagrożenia wymienione w ustawie.

W przypadku przyjęcia planu zagospodarowania przestrzennego morskich wód wewnętrznych, morza terytorialnego i wyłącznej strefy ekonomicznej pozwolenie na wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń w polskich obszarach morskich wydaje dyrektor właściwego urzędu morskiego, zachowując warunki określone w ustawie.

Opłaty za wydanie pozwolenia stanowią dochód budżetu państwa.

W ustawie zostały jednoznacznie określone warunki wydawania przez urzędy morskie pozwolenia na przeszukiwanie wraków statków lub ich pozostałości przez osoby fizyczne, prawne lub jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej. Dotychczas obszar ten nie był precyzyjnie uregulowany. Taki stan stwarzał zagrożenie dla osób przeszukujących wraki lub ich pozostałości, a także dla bezpieczeństwa żeglugi.

Ustawa określa i wzmacnia pozycję ministra właściwego do spraw gospodarki morskiej jako naczelnego organu administracji morskiej. Ministrowi podlegają dyrektorzy trzech urzędów morskich - w Szczecinie, w Słupsku i w Gdyni.

Ustawa definiuje zasady powoływania i odwoływania dyrektorów urzędów morskich jako terenowych organów administracji morskiej. Zgodnie z ustawą na stanowisko dyrektora i zastępcy dyrektora urzędu morskiego może być powołany wyłącznie obywatel polski posiadający wykształcenie wyższe oraz wiedzę, kwalifikacje zawodowe i doświadczenie z zakresu gospodarki morskiej i funkcjonowania administracji rządowej.

Struktury organizacyjne urzędów morskich zostały rozszerzone o nowe komórki organizacyjne - inspekcję bandery, inspekcję portu i Biuro Spraw Obronnych Żeglugi. Inspekcja bandery ma prawo kontrolowania statków o polskiej przynależności pod kątem wymagań określonych w przepisach prawa polskiego i Unii Europejskiej oraz w ratyfikowanych przez Polskę umowach międzynarodowych - zakres przedmiotowy dotyczy budowy statku, wyposażenia, składu i kwalifikacji załóg, ochrony środowiska, bezpieczeństwa i higieny pracy oraz warunków bytowych na statku. Inspekcja portu ma prawo kontrolowania statków obcej przynależności zawijających do polskich portów w zakresie wymagań określonych w umowach międzynarodowych. Zakres tej kontroli jest zbliżony do stosowanego przez inspekcję bandery. Projekt ustawy określa także, które statki mogą nie podlegać tej kontroli, czyli są z niej wyłączone. Do zakresu działań Biura Spraw Obronnych Żeglugi należy ochrona portów morskich i żeglugi morskiej, w tym realizacja zadań obronnych oraz zadań o charakterze niemilitarnym, w szczególności zapobieganie aktom terroru oraz likwidacja skutków zaistniałych zdarzeń.

Ustawa dostosowuje polskie prawo do wymogów dyrektywy rady nr 95/21/WE i stwarza ministrowi właściwemu do spraw gospodarki morskiej warunki skutecznego oddziaływania w obszarach morskich RP.

Ustawa zmienia ustawę - Prawo budowlane, ustawę o bezpieczeństwie morskim, ustawę o żegludze śródlądowej i ustawę o planowaniu oraz zagospodarowaniu przestrzennym.

Ustawa jest zgodna z postanowieniami ratyfikowanej przez Polskę konwencji o prawie morskim.

Panie i Panowie Senatorowie! W imieniu Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury proszę o przyjęcie ustawy bez poprawek. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję serdecznie, Pani Senator.

Zapraszam do mównicy sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, pana senatora Bogusława Litwińca, i proszę o przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Bogusław Litwiniec:

Szanowna Pani Marszałek!

Powiem, że mam przyjemność w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej sprawozdawać wyniki prac komisji nad ustawą o zmianie ustawy itd., której tytuł pani marszałek była uprzejma wymienić, druki senackie nr 535, 535A i 535B.

W związku z pozytywną opinią wydaną przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, mimo własnej wiedzy i zmysłu kreatywno-krytycznego członków komisji, nie wnosimy żadnych poprawek do uchwalonej przez Sejm ustawy. To stanowisko, jak rzekłem na wstępie, przedstawiam z przyjemnością, albowiem niech będzie ta przyjemność pochwałą dla autorów projektu ustawy, obejmującej wszak niełatwą tematykę.

(Rozmowy na sali)

Poproszę panią senator o minutkę refleksyjnej uwagi.

Projekt obejmuje tematykę niełatwą, a nawet, powiedziałbym, dotyczącą rewolucyjnych zmian cywilizacyjnych. Wszak wiemy i z naszej młodości, i z przekazów, że od wieków był to problem tylko turystyki i rybołówstwa. Nagle jednak na naszych oczach dokonują się zmiany jakże ważne, jak powiedziałem, być może nawet rewolucyjne, cywilizacyjne, gdy w ciągu jednego pokolenia... Już pani senator Christowa powiedziała o betonowych, że tak powiem, lasach wiatraków. Tu się oczywiście burzą sumienia ekologów, którzy myślą o ptakach wpadających w te wiatraki. No, budujemy wyspy stalowe w miejscu, gdzie oglądaliśmy naszymi oczyma wspaniałe zachody słońca. Wkraczają tam oczywiście towarzyszące temu rury i inne urządzenia. Dostrzegamy także interes łowców skarbów, Pani Senator, Moja Przedmówczyni, którzy nie bacząc na groźbę zawalenia się tych zrujnowanych statków, a także nie bacząc na szacunek należny pochowanym w tych statkach zmarłym, a więc na szacunek należny nekropoliom, próbują zarobić w tej przestrzeni, o której mówi ustawa.

A zatem traktowaliśmy to do niedawna jako teren w zasadzie prosty, a stał się on terenem ustawodawczo złożonym. Przeto niech będzie chwała projektodawcom, którzy nie nakłonili do interwencji ani jednej, ani drugiej komisji.

W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej proszę o uchwalenie, o przyjęcie tej ustawy bez poprawek.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Morze zawsze inspirowało artystów, trudno więc, żeby ustawa o obszarach morskich nie zainspirowała największego talentu krasomówczego w Senacie - pana senatora Litwińca. Dziękujemy za te artystyczne akcenty, które niewątpliwie dodają uroku pracy w Senacie.

Zgodnie z art. 34 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie?

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister infrastruktury.

Bardzo serdecznie witam na naszym posiedzeniu pana ministra Zdrojewskiego i kieruję do niego pytanie, czy chce przedstawić stanowisko rządu w związku z ustawą będącą przedmiotem naszej pracy.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Jacek Zdrojewski: Nie, dziękuję, Pani Przewodnicząca.)

Bardzo proszę.

Zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu pragnę zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce skierować do pana ministra pytania w związku z ustawą.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Pan senator Czaja.

Do spisu treści

Senator Gerard Czaja:

Może nawet z miejsca, bo jeżeli panu tak trudno przyjść tu do nas i coś powiedzieć... Ale mam pytanie w związku z tą ustawą.

(Wicemarszałek Jolanta Danielak: Panie Ministrze, senatorowie chcieliby chociaż troszkę na pana popatrzeć.)

Chociażby.

W kilku miejscach w tej ustawie mówi się o pozwoleniach na wznoszenie i wykorzystanie sztucznych wysp czy o uzyskiwaniu pozwolenia na przeszukiwanie wraków. Mam w związku z tym... A jednocześnie w tej ustawie mówi się, że urzędy morskie i ministerstwo są organami administracji państwowej.

Stąd moje pytanie: czy pozwolenie wydawane przez te organy ma charakter decyzji administracyjnej, a jeśli tak, to czy od tego pozwolenia, mającego charakter decyzji administracyjnej, będzie można się odwoływać? Bo nic nie ma w tej ustawie o możliwości odwołania się od decyzji o niewydaniu pozwolenia. Stąd to moje pytanie: czy to pozwolenie ma charakter decyzji? Bo jeżeli tak, to zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego będzie można się odwołać od tej negatywnej decyzji dotyczącej pozwolenia. Dziękuję.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Jacek Zdrojewski: Czy mam odpowiedzieć z miejsca, czy z mównicy?)

Będzie nam miło zobaczyć pana tutaj, przy mównicy.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Jacek Zdrojewski:

Pani Marszałek! Panie Senatorze!

Tak, oczywiście, pozwolenia te będą miały i mają charakter decyzji administracyjnych, w związku z czym tak jak od każdej decyzji administracyjnej będzie można się od nich odwoływać. Tak więc taki tryb odwoławczy będzie funkcjonował.

To jest najprościej sformułowana odpowiedź, jak sądzę, i myślę, że satysfakcjonuje ona pana senatora.

(Senator Gerard Czaja: To dlaczego w ustawie nie nazwano tego decyzją, tak jak to jest w kodeksie postępowania administracyjnego?)

Ja myślę, że... To znaczy jest to prosta konsekwencja faktu, że organy administracji wydają decyzje, a więc również swoje pozwolenia wydają tylko w trybie decyzji. W moim przekonaniu nie trzeba aż tak do końca definiować tej sprawy. To jest organ administracji państwowej, więc jeśli wydaje wszelkiego typu pozwolenia, to są one decyzjami administracyjnymi. Nie ma innego typu decyzji.

Do spisu treści

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję serdecznie.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Jacek Zdrojewski: Dziękuję bardzo.)

Chwileczkę, bo może są jeszcze kolejne pytania. Chyba już nie ma.

Otwieram dyskusję i jednocześnie informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Stwierdzam też, że pani senator Czesława Christowa złożyła wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie.

Do spisu treści

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Proszę Komisję Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej o ustosunkowanie się do przedstawionych w trakcie debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej oraz o zmianie niektórych innych ustaw zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Dziękuję serdecznie, Panie Ministrze, za udział w posiedzeniu, dziękuję również towarzyszącej panu osobie.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dziesiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo geologiczne i górnicze.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na sześćdziesiątym drugim posiedzeniu 27 listopada bieżącego roku, a do Senatu została przekazana 28 listopada 2003 r. 1 grudnia bieżącego roku marszałek Senatu, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Ochrony Środowiska oraz Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 542, a sprawozdania komisji w drukach nr 542A i 542B.

Proszę sprawozdawcę Komisji Ochrony Środowiska, pana senatora Włodzimierza Łęckiego, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Włodzimierz Łęcki:

Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!

Mam zaszczyt w imieniu Komisji Ochrony Środowiska przedstawić sprawozdanie dotyczące ustawy uchwalonej przez Sejm 27 listopada bieżącego roku, która wprowadza dwie zmiany do ustawy z 4 lutego 1994 r. z późniejszymi zmianami.

Przed chwilą wielką radość sprawiła mi pani marszałek, doceniając krasomówstwo pana senatora Litwińca. Ja też chciałbym się popisać i powiedzieć za posłem sprawozdawcą, że geologia jest ważna i że już król Stanisław August Poniatowski przywiązywał do niej dużą wagę, a Stanisław Staszic chodził po górach i zbierał ziemiopłody. Ale to taka dygresja.

Zmiany wprowadzone do ustawy przez Sejm ustalają, po pierwsze, iż organem administracji geologicznej jest minister właściwy do spraw środowiska, działający przy pomocy głównego geologa kraju, będącego sekretarzem lub podsekretarzem stanu. To jest właśnie ta zmiana wprowadzona przez Sejm: główny geolog kraju ma być sekretarzem lub podsekretarzem stanu w urzędzie obsługującym ministra środowiska.

Druga nowelizacja rozszerza zadania Państwowej Służby Geologicznej, powierza wykonywanie tych zadań Państwowemu Instytutowi Geologicznemu, a także zaostrza rygory związane z realizacją tych zadań.

Komisja Ochrony Środowiska w wyniku dyskusji na swoim posiedzeniu w dniu 4 grudnia proponuje przyjęcie jednej poprawki o charakterze redakcyjno-uściślającym, która jest zawarta w druku nr 542A. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Serdecznie dziękuję, Panie Senatorze.

Popisał się pan wiedzą historyczną, bardzo się z tego się cieszymy. Jak będziemy przyznawać punkty senatorom, te będą dodatkowe.

(Senator Włodzimierz Łęcki: Bardzo dziękuję, nie spodziewałem się tak wysokiej oceny.) (Wesołość na sali)

Dziękuję, Panie Senatorze.

Zapraszam do mównicy sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, pana senatora Jerzego Markowskiego, i proszę o przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Do spisu treści

Senator Jerzy Markowski:

Ponieważ nie mam żadnych szans w tym festiwalu krasomówstwa, będę musiał się ograniczyć wyłącznie do suchego zrelacjonowania faktów i przedstawienia stanowiska Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych w sprawie ustawy - Prawo geologiczne i górnicze.

Przypomnę tylko gwoli historii, że pierwszą działalnością geologiczną i górniczą na ziemiach polskich była cztery i pół tysiąca lat temu działalność w Krzemionkach Opatowskich, a pierwsza regulacja była w roku 1118 i dotyczyła eksploatacji srebra w powiecie tarnogórskim. Tyle historii.

(Wesołość na sali)

A jeśli chodzi o przedłożenie, to, jak mój szanowny przedmówca już powiedział, reguluje ono kwestię odpowiedzialności za dokumentację górniczo-geologiczną, którą zlecono by Państwowemu Instytutowi Geologicznemu. Tym samym wraca się do państwowej instytucji zajmującej się tym bardzo ważnym obszarem i ustanawia się, jak powiedział pan senator Łęcki, iż funkcja głównego geologa kraju może zostać powierzona sekretarzowi lub podsekretarzowi stanu w urzędzie obsługującym ministra właściwego do spraw środowiska.

Poprawka Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych sprowadza się właściwie do tego, iż z zestawienia szczegółowych obowiązków Państwowego Instytutu Geologicznego skreśla się punkt ostatni, czyli pkt 7 - inne zadania. Uznaliśmy bowiem, że tak sformułowany zapis byłby na tyle nieprecyzyjny, iż mógłby prowadzić do nieprecyzyjnego rozumienia przepisów tej ustawy. Dlatego też uzgodniliśmy wraz z wszystkimi uczestnikami posiedzenia Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, włącznie z panem ministrem Szamałkiem, iż tak skonstruowana poprawka komisji gospodarki będzie usprawnieniem tego prawa.

Chciałbym podziękować przede wszystkim panu ministrowi Szamałkowi za twórczy wkład w pracę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

I ja też dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Naprawdę proszę nie brać sobie tych ocen głęboko do serca. Ja nie oceniam sprawozdań tylko i wyłącznie na takiej podstawie, ale przede wszystkim na podstawie merytorycznej informacji...

(Senator Jerzy Markowski: A nuż się coś zmieni, Pani Marszałek?)

...jaką pan i państwo senatorowie przedstawiacie. Nie tylko na postawie talentów krasomówczych. Tak więc dziękuję serdecznie.

Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż jedną minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie takie pytania zaadresować do naszych senatorów sprawozdawców?

Nie ma chętnych. Dziękuję serdecznie.

(Senator Jerzy Markowski: Dziękuję.)

(Senator Dorota Simonides: Było wyjątkowo jasne.)

No proszę, wyjątkowo jasne.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy, a do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister środowiska.

Witam bardzo serdecznie obecnego na posiedzeniu pana ministra Krzysztofa Szamałka z Ministerstwa Środowiska. I bardzo serdecznie zachęcam pana do przedstawienia stanowiska rządowego dotyczącego omawianej ustawy.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Główny Geolog Kraju
Krzysztof Szamałek:

Pani Marszałek! Szanowni Państwo Senatorowie!

Sprawozdania z dyskusji na posiedzeniach dwóch senackich komisji, których prace i ich wyniki przedstawili panowie przewodniczący, w pełni oddają przebieg dyskusji oraz fakt, że te proponowane zwłaszcza przez legislatorów poprawki zostały wyjaśnione przeze mnie w toku dyskusji, po czym komisje podzieliły stanowisko rządu. A ta drobna poprawka, która została wprowadzona, jest poprawką porządkującą, systematyzującą ten projekt noweli. W związku z czym, Pani Marszałek, rząd przyjmuje z zadowoleniem wyniki pracy obydwu komisji senackich. Jesteśmy wdzięczni za sprawne przeprowadzenie tego projektu, zwłaszcza że ten projekt wiąże się z pewnym zapisem dotyczącym terminu, które ekspiruje z dniem 31 grudnia tego roku. I gdybyśmy w toku prac parlamentarnych nie zdążyli doprowadzić do stosownego usunięcia tego zapisu, to po 1 stycznia doszłoby do kolizji między stanem prawnym a stanem faktycznym.

Tak więc dziękuję serdecznie, Pani Marszałek.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję serdecznie, ale proszę o pozostanie na mównicy, bowiem zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu senatorowie mogą w tym momencie zgłaszać pytania adresowane do pana.

Pan senator Janowski. Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Mieczysław Janowski:

Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.

Panie Ministrze, czy pan mógłby przybliżyć termin zawarty w art. 102a ust. 1 pkt 6? Jak należy rozumieć określenie "koordynacja zadań w zakresie ochrony georóżnorodności"? Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Główny Geolog Kraju
Krzysztof Szamałek:

Dziękuję uprzejmie.

Otóż jest to poprawka, która została wprowadzona w czasie dyskusji sejmowej. Zgłaszał ją pan poseł Rzymełka. Georóżnorodność dotyczy różnych aspektów wiążących się na przykład z tłem geochemicznym, które ma istotne reperkusje, wywiera bardzo istotny wpływ na chemizm wód wykorzystywanych przez podmioty gospodarcze czy też ludność. Część tych geochemicznych zróżnicowań ma charakter pozytywny, a więc zasługują one na wsparcie, ponieważ dodatkowo podnoszą one walory tych wód. Część z kolei jest związana z pogarszaniem tego stanu, w związku z czym powinno nastąpić działanie zmierzające na przykład do usunięcia czy zabezpieczenia kontaktu między warstwami wód podziemnych a tymi skałami, które by powodowały niepożądaną zmianę. To jest główna przesłanka, której chyba bym się dopatrywał w intencjach, jakie kierowały parlamentem w kwestii wprowadzenia tego do przedłożenia rządowego. Ale podkreślam jeszcze raz, że w przedłożeniu rządowym tego zapisu nie było.

Do spisu treści

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję.

Czy są kolejne pytania do pana ministra? Nie ma. Dziękuję bardzo.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Środowiska, Główny Geolog Kraju Krzysztof Szamałek: Dziękuję bardzo.)

Otwieram dyskusję.

Do spisu treści

Przypominam o wymogach regulaminowych, a właściwie nie przypominam z uwagi na to, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do zabrania głosu.

Dla porządku informuję, że senator Biela, pani senator Sagatowska i senator Janowski złożyli wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie.

W związku ze zgłoszeniem wniosków o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu, proszę Komisję Ochrony Środowiska oraz Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przedstawienie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.

Informuję, że głosowania w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo geologiczne i górnicze zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

A ja serdecznie dziękuję panu ministrowi, że był uprzejmy uczestniczyć w posiedzeniu i towarzyszyć nam podczas prac nad omawianą ustawą.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu jedenastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na sześćdziesiątym drugim posiedzeniu w dniu 28 listopada bieżącego roku. Do Senatu została przekazana tego samego dnia, czyli 28 listopada 2003 r. Marszałek Senatu 1 grudnia bieżącego roku, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Kultury i Środków Przekazu. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 546, a sprawozdanie komisji w druku nr 546A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Kultury i Środków Przekazu, panią senator Krystynę Doktorowicz, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Bardzo proszę, Pani Senator.

Do spisu treści

Senator Krystyna Doktorowicz:

Bardzo dziękuję, Pani Marszałek.

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!

Pozwalam sobie przedstawić w imieniu Komisji Kultury i Środków Przekazu sprawozdanie z debaty komisji na temat rozpatrzenia uchwalonej dnia 28 listopada 2003 r. ustawy o zmianie ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej.

Celem nowelizacji jest przede wszystkim zmiana, która ma doprowadzić do zwiększenia wpływu ministra kultury na powoływanie dyrektorów instytucji kultury, głównie samorządowych instytucji kultury.

Nowelizacja ta jest niewielka, zawiera dwa artykuły, ale dyskusja nad nią była dość długa, dość obszerna i nie powiem, że burzliwa, ale merytorycznie bardzo interesująca.

Nowelizacja zmierza do tego, żeby kandydata na stanowisko dyrektora instytucji kultury można było wyłonić w drodze konkursu. Oczywiście dotyczy to samorządowych instytucji kultury. Minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego będzie miał swoich przedstawicieli w komisji konkursowej, ale będzie także mógł wyrazić zgodę na powołanie na stanowisko dyrektora kandydata wskazanego przez organizatora, bez przeprowadzania konkursu. Minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego będzie również sporządzał coś w rodzaju katalogu instytucji, w których wybór dyrektora będzie następował w trybie konkursu, ale, jak już powiedziałam, minister będzie mógł także odstąpić od tej procedury.

Bardzo ważne w tej nowelizacji jest to, że wprowadza ona tryb przeprowadzania konkursu oraz określa skład komisji konkursowej. W skład komisji mają wchodzić przedstawiciele organizatora, przedstawiciele ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, przedstawiciele związków zawodowych i przedstawiciele stowarzyszeń zawodowych. Jest to istotne, nasza dyskusja dotyczyła właśnie tych kwestii, to znaczy zarówno składu komisji konkursowych, jak i w ogóle samej idei, zasady. A wiąże się to z tym, że minister kultury będzie miał większy wpływ na obsadzanie stanowisk dyrektorskich w samorządowych instytucjach kultury.

Skąd ta nowelizacja? Jak przebiegała nasza dyskusja, czego dotyczyła? Czy rzeczywiście istnieją... A przede wszystkim jakie są plusy i minusy takiego rozwiązania, że minister kultury będzie miał większy wpływ na instytucje samorządowe? Otóż komisja uznała, że to bardzo dobre rozwiązanie, mimo że były głosy przeciwne. Z dotychczasowej praktyki nominacji dyrektorów instytucji kultury będących w gestii samorządów wynika bowiem, że popełniono bardzo wiele błędów, że bardzo często dyrektorzy nominowani przez organizatorów samorządowych instytucji kultury po prostu nie mieli odpowiednich umiejętności, kwalifikacji, co powodowało liczne konflikty ze środowiskiem.

Bardzo istotne były opinie tych kolegów senatorów, którzy przez lata kierowali instytucjami kultury, są praktykami, mają bardzo duże doświadczenie w tej kwestii. Pan senator Kutz wspomniał również o spotkaniu dyrektorów teatrów, które odbyło się w Radziejowicach, i o stanowisku tych dyrektorów w tej kwestii, a jest ono przychylne tej nowelizacji i jej zapisom.

Przedmiotem dyskusji na posiedzeniu komisji była również problematyka składu komisji konkursowej. Głosy były podzielone, ponieważ w takiej komisji będzie dwóch przedstawicieli ministra właściwego do spraw kultury i dziedzictwa narodowego, ale będą także przedstawiciele związków zawodowych, a to przedstawicielstwo związków zawodowych budziło bardzo duże kontrowersje. Przede wszystkim prezentowano stanowisko, że należy ograniczyć wpływ związków zawodowych na wybór dyrekcji.

Przedmiotem dyskusji były również inne kwestie, na przykład kadencyjność dyrektorów samorządowych instytucji kultury. Oczywiście w tym przypadku komisja nie mogła podjąć żadnej decyzji, dlatego że kwestia kadencyjności nie jest przedmiotem tej nowelizacji.

Po rozpatrzeniu wszystkich uwag i wszystkich wypowiedzi w dyskusji - w których w większości przychylano się do tych rozwiązań i do poparcia ustawy - komisja postanowiła przedstawić Wysokiej Izbie do zaakceptowania tylko jedną poprawkę. Polega ona na dodaniu art. 1a do nowelizacji i właściwie dotyczy jednej sprawy. Chodzi jedynie o dodanie zapisu, że do czasu wydania przepisów wykonawczych przewidzianych w niniejszej ustawie postępowania konkursowe na dyrektorów w samorządowych instytucjach kultury oraz postępowania w sprawie ich odwołania przeprowadza się na dotychczasowych zasadach. Pozwalam sobie w imieniu komisji rekomendować Wysokiej Izbie przyjęcie tej poprawki. Bardzo dziękuję.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję bardzo.

Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senator sprawozdawcy.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie?

Bardzo proszę, pani senator Simonides.

Do spisu treści

Senator Dorota Simonides:

Dziękuję, Pani Marszałek.

Chcę zapytać o to, czy nominacja przez ministra kultury nie prowadzi do centralizacji. Przecież mamy samorząd, który ma doskonałe rozeznanie, kto jest kim w terenie i kto mógłby sprostać tym obowiązkom. I z tym są związane moje obawy.

(Senator Krystyna Doktorowicz: Jeżeli można odpowiedzieć, Pani Marszałek...)

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Krystyna Doktorowicz:

Pani Senator, minister nie nominuje. Po prostu jego przedstawiciele są w komisji konkursowej. Oczywiście organizator samorządowy ma obowiązek wystąpić o opinię ministra w sprawie nominacji, ale kandydat na dyrektora instytucji kultury - chodzi tu o takie instytucje, które zostaną wytypowane przez ministra - musi przejść przez całe postępowanie konkursowe. No i oczywiście w komisji konkursowej są przedstawiciele organizatora, przedstawiciele związków twórczych, przedstawiciele związków zawodowych, a tylko część komisji stanowią przedstawiciele ministra.

Jeśli chodzi o to, na co pani senator zwróciła uwagę, że wydawałoby się, iż samorządy dobrze się same rządzą i wiedzą, kto może być dyrektorem teatru, to doświadczenia ostatnich lat wskazują, że bardzo często tak nie jest. Chociażby przykład łódzki, bardzo spektakularny, bardzo trudny i bolesny, powoduje, iż uznano, że przedstawiciel ministra czy minister ma jednak lepszy ogląd i doświadczenie, że jest człowiekiem - albo raczej instytucją - na kulturze się znającym. A więc opinia ministra powinna być znacząca. Pozwoli to też uniknąć pewnych rozwiązań nawet koteryjnych, jakie miały miejsce. Panowie senatorowie, którzy mają doświadczenie z bycia dyrektorami teatrów czy innych instytucji kultury wskazywali na to, że oko ministra... Po prostu to działanie nie ma prowadzić do centralizacji, ale jest jakimś takim, przepraszam za wyrażenie, wentylem bezpieczeństwa w razie jakichś złych rozwiązań czy takich rozwiązań, które nie mają walorów merytorycznych lub artystycznych. Uznano, że gdyby praktyka była inna, to ta nowelizacja pewnie nie byłaby potrzebna. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję bardzo, Pani Senator.

Pan senator Nicieja, bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Stanisław Nicieja:

Dziękuję, Pani Marszałek.

Istnieje dość powszechna opinia, że ta nowelizacja jest spowodowana właśnie wypadkami łódzkimi, które rozegrały się przed rokiem. Moje pytanie, wobec pytania pani senator Simonides, idzie jakby w przeciwnym kierunku. Bo czy teraz nie stwarza się drugiego niebezpieczeństwa? Ta komisja jest tak rozbudowana i jest w niej tylu przedstawicieli związków zawodowych - w sumie jest ich czterech - że to dopiero może spowodować swoiste piekło przy wyborze. Myślę, że to jest kwestia... W kulturze nie może być demokracji, nie może być tak, że ktoś sugeruje, kto ma grać Hamleta, a kto Ofelię. Chodzi mi więc o sprawę zmniejszenia liczby przedstawicieli związków zawodowych, bo mogą oni powodować kolejne kłopoty, tak jak było wtedy, kiedy to samorządy narzucały dyrektorów i powstawały konflikty. Czy nie ma tu niebezpieczeństwa przejścia na drugą stronę i zakłócenia przez to procesu powoływania dyrektorów? Dziękuję.

(Senator Krystyna Doktorowicz: Czy mogę odpowiedzieć, Pani Marszałek?)

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Bardzo proszę, Pani Senator.

Do spisu treści

Senator Krystyna Doktorowicz:

Dziękuję bardzo.

Panie Senatorze, rzeczywiście przedmiotem bardzo ożywionej dyskusji na posiedzeniu komisji było to, jak dalece skład komisji konkursowej może mieć negatywny czy pozytywny wpływ na wybór kandydata na dyrektora, z którym potem organizator podpisuje umowę o pracę. Wiele osób mówiło, że dwóch przedstawicieli związków zawodowych to za dużo. Chodzi tu jednak o przedstawicieli dwóch najbardziej znaczących, najbardziej reprezentatywnych związków zawodowych. Bo trzeba powiedzieć, że w instytucjach kultury - zarówno w teatrach, jak i w innych instytucjach - związków zawodowych jest bardzo dużo, czasami kilkanaście. Istotnie, zwiększenie liczby przedstawicieli związków zawodowych w komisji mogłoby spowodować paraliż zarówno postępowania konkursowego, jak i wielu innych działań związanych z prowadzeniem instytucji kultury.

Przypuszczam, że ustawodawca... To jest przedłożenie rządowe, ta ustawa jest rządowa, tak że tutaj chyba zostały dość wnikliwie przeanalizowane kwestie tego, ilu przedstawicieli, jakich stowarzyszeń, ilu przedstawicieli ministra... Chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na jedno. Mianowicie jest dwóch przedstawicieli związków zawodowych, ale też dwóch przedstawicieli stowarzyszeń zawodowych lub twórczych. Te ostatnie to nie są związki zawodowe i głos przedstawicieli tych stowarzyszeń może być bardzo istotny, bo to jest głos merytoryczny - stowarzyszenia zawodowe, stowarzyszenia artystyczne znają środowisko, wiedzą, kto jakie ma kompetencje i czy nadaje się, czy nie. Kontrowersje budziło oczywiście to, czy powinno być aż dwóch przedstawicieli ministra kultury, ale komisja postanowiła zaakceptować takie rozwiązanie. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję.

Czy są dalsze pytania do pani senator?

Bardzo proszę, pan senator Janowski.

Do spisu treści

Senator Mieczysław Janowski:

Dziękuję, Pani Marszałek.

Pani Senator, ja mam wrażenie, że w tej ustawie jest pewna niespójność.

Otóż w art. 16 w nowej wersji, w ust. 1, jest mowa o tym, że kandydata na stanowisko dyrektora instytucji kultury można wyłonić w drodze konkursu, co oznacza, że ten konkurs może być też przeprowadzony w przypadku placówki niesamorządowej. Ale regulamin tego konkursu nie jest określony, bowiem w ust. 4 jest mowa jedynie o przeprowadzeniu konkursu w odniesieniu do kwestii ujętej w ust. 2. Zatem wedle jakich zasad tamten konkurs miałby być przeprowadzany?

Drugie pytanie. W nowelizacji ust. 3 w art. 15 mowa jest o tym, że organizator odwołuje dyrektora samorządowej instytucji kultury, o której mowa w art. 16 ust. 2, po zasięgnięciu opinii ministra. Ale w art. 16 ust. 2 czytamy, że jest zastrzeżenie w ust. 3, czyli że minister właściwy do spraw kultury może wyrazić zgodę na powołanie tegoż dyrektora bez przeprowadzenia konkursu. A to znaczy, że odwołanie takiego dyrektora, który był powołany bez przeprowadzenia konkursu, nie wymaga zgody ministra. Czy o to chodziło?

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Bardzo proszę, Pani Senator.

Do spisu treści

Senator Krystyna Doktorowicz:

Jeżeli chodzi o zasady konkursu, Panie Senatorze, to one rzeczywiście nie są szczegółowo ujęte w tej nowelizacji. Te zasady z pewnością zostaną skonstruowane i będą zawarte w przepisach wykonawczych. Myślę, że pan minister Skąpski będzie mógł więcej powiedzieć o tym, jak będzie wyglądało takie szczegółowe procedowanie konkursowe. Jak sądzę, decydującą rolę w określeniu tego regulaminu będzie miał organizator konkursu.

Jeżeli chodzi o drugie pytanie, to chciałabym zwrócić uwagę jeszcze na jedną rzecz. Mianowicie w art. 16 ust. 3 jest mowa o tym, iż minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego może wyrazić zgodę na powołanie na stanowisko dyrektora, bez przeprowadzenia konkursu, kandydata wskazanego przez organizatora. Tutaj chodzi o takie przypadki, w których bardzo wybitna osoba od lat jest dyrektorem instytucji kultury i nie ma potrzeby organizowania konkursu. I tu zależy to jakby od wiedzy ministra o tym, kto jest tym dyrektorem, jakie ma osiągnięcia. Mogą być takie wyjątki. W czasie debaty powoływano się na bardzo znane nazwiska wybitnych twórców, którzy kierują różnymi organizacjami, instytucjami kultury. Panu senatorowi tutaj chodziło o tryb odwoławczy. Ja muszę powiedzieć, że to nie było przedmiotem szczegółowej dyskusji na posiedzeniu komisji i tutaj może, jeżeli pani marszałek pozwoli, pan minister będzie bardziej kompetentny, żeby te niuanse wytłumaczyć.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Pozwolę.

Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze pytania do pani senator sprawozdawcy? Nie.

Dziękuję serdecznie.

(Senator Krystyna Doktorowicz: Dziękuję bardzo.)

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy, a do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister kultury.

Witam bardzo serdecznie pana ministra Rafała Skąpskiego, który będzie nam towarzyszył podczas omawiania tego punktu w Senacie.

Pytam, Panie Ministrze, czy pragnie pan zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w związku z prezentowaną ustawą. Zapowiadano tutaj wysokie kompetencje pana w zakresie tej ustawy, więc czekamy.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Rafał Skąpski: Dziękuję bardzo, postaram się ich dowieść.)

Dziękuję serdecznie.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury
Rafał Skąpski:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Rząd postanowił przedstawić parlamentowi nowelizację z kilku powodów.

Jeden z nich to występujące w ostatnim okresie, w okresie, w którym obecny minister kultury miał możliwość obserwowania sytuacji, pewne zgrzyty, zderzenia i sytuacje związane z powoływaniem dyrektorów instytucji artystycznych. Przede wszystkim chodziło o teatry: we Wrocławiu, w Rzeszowie, w Bydgoszczy i w Łodzi.

Drugi powód to analiza stanu wprowadzonego obecną ustawą. Minister kultury jest pytany przez organizatora, proszony o wydanie opinii na temat kandydata, którego organizator chce powołać.

Nam chodzi o zachowanie powagi urzędu ministra kultury i sensu wydawania tych opinii, gdyż dotychczasowa praktyka, zgodna z zapisami ustawy, pozwala organizatorowi nie czytać tekstu opinii, wystarczy przeczytać sam nagłówek, to, że opinia pochodzi z Ministerstwa Kultury, oraz podpis - musi podpisać to upoważniony członek kierownictwa resortu. Dla organizatora treść jest nieistotna. Wedle przepisów dotychczasowej ustawy organizator postępował zgodnie z przepisami, a więc minister kultury może przekonywać o niesłuszności powoływania danego kandydata, ale ten kandydat mimo to może być powołany, bo opinia jest niewiążąca. W ciągu dwóch lat, kiedy to obserwuję, minister kultury był pytany w skali roku mniej więcej osiemdziesiąt razy o odwołanie lub powołanie dyrektora. W tych przypadkach, które wymieniłem na początku, dochodziło do różnicy zdań. Ale historia dość szybko pokazała, że opinie ministra kultury, w zasadzie dotyczące wszystkich tych instytucji, były słuszne. W Rzeszowie już jest inny dyrektor. We Wrocławiu poziom artystyczny instytucji, w których, wbrew opinii ministra, zmieniono dyrektorów, także pokazuje, że racje były po stronie ministra.

Instytucji artystycznych w Polsce jest ponad dziesięć tysięcy. Instytucji bezpośrednio podległych ministrowi - nieco ponad trzydzieści. Ustawa dziś obowiązująca dotyczy czterystu trzydziestu dwóch instytucji, teatrów, filharmonii, teatrów muzycznych, muzeów, domów kultury, w największej mierze bibliotek - ogółem w Polsce jest ich osiem i pół tysiąca. Te czterysta trzydzieści dwie instytucje to instytucje, które minister kultury w rządzie Jerzego Buzka, pani Wnuk-Nazarowa, przekazała z budżetu centralnego do budżetów samorządowych. To ich w rzeczywistości dotyczy ta nowelizacja. To instytucje, które określamy jako instytucje o szczególnym znaczeniu dla kultury ze względu na ich historię, na ich profil, na ich poziom, to instytucje, które wykonują także zlecone przez ministra zadania, jak festiwale, przeglądy krajowe i międzynarodowe, to instytucje wpisywane przez ministra kultury do programów promujących kulturę polską za granicą. A więc to jest element uzasadnienia, dlaczego minister kultury powinien mieć prawo współdecydowania o tym, kto taką instytucją w Polsce kieruje. To argument przeciwko tym, którzy mówią, że minister kultury nie powinien wtrącać się do instytucji samorządowych, gdyż tylko samorządy łożą na nie pieniądze. No, skoro te instytucje wykonują zadania ministra, o których wspomniałem, to konsekwencją wykonywania tych zadań jest także dotacja na realizację tego zdania.

Jeśli chodzi o podnoszoną kwestię projektowanego udziału ministra, jego przedstawicieli w komisji konkursowej, to chcę powiedzieć, że zapis celowo jest tak sformułowany, że to nie musi i nie powinien to być urzędnik ministerstwa. Przedstawicielem ministra na podstawie tak rozumianego zapisu ustawy może być senator z danego województwa, może być działacz kultury, może być autorytet naukowy, który po prostu będzie reprezentował ministra w tej komisji, znając wszystkie złożoności miejscowe.

Odpowiadam na pytanie co do sposobu odwoływania dyrektora. Ta kwestia była przedmiotem dyskusji podczas obrad w Sejmie i Sejm zdecydował się na pozostawienie dotychczasowego sposobu odwoływania. Czyli organizator odwołuje dyrektora po zasięgnięciu opinii i jest to opinia niewiążąca, zachowuje dla samorządu gwarancję większego uprawnienia w stosunku do instytucji, która jest dotowana przez samorząd i którą organizator może obserwować z bliska. A więc nowelizacja dotyczy w rzeczywistości tylko sposobu powoływania nowego dyrektora. Zasadniczo obowiązkowe jest przeprowadzenie konkursu, o czym mówiła pani senator Doktorowicz. Wyjątkiem może być tylko sytuacja, w której organizator zwraca się do ministra z konkretnym jednym kandydatem, którego on uznaje. Jeśli minister podzieli pogląd organizatora, to wówczas można odstąpić od konkursu.

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Bardzo dziękuję komisji za zgłoszoną poprawkę. Myślę że ona w sposób istotny poprawi treść tej nowelizacji. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję serdecznie.

Ale proszę jeszcze o pozostanie przy mównicy...

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Rafał Skąpski: Tak, przepraszam.)

Nie wykluczam bowiem, że senatorowie chcieliby skierować do pana ministra pytania związane z omawianą ustawą.

Czy są takie pytania?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Rafał Skąpski: Nie ma.)

A jednak!

Bardzo proszę, pan senator Litwiniec.

Do spisu treści

Senator Bogusław Litwiniec:

Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.

Panie Ministrze, mam pytanie niejako retoryczne. Zapewne nie przyjdzie panu z trudem znaleźć na to pytanie odpowiedź. A pytanie brzmi: czy wyobraża sobie pan wybitnego, może najwybitniejszego kompozytora Polski, znanego na całym świecie, który zgodziwszy się na objęcie stanowiska dyrektora filharmonii w Krakowie objąłby to stanowisko w drodze konkursu?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Rafał Skąpski: Czy mogę odpowiedzieć, Pani Marszałek?)

Może za chwilę, bo jeszcze pan senator. Nie, pan senator rezygnuje. Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury
Rafał Skąpski:

Pani Marszałek! Panie Senatorze! Oczywiście, pytanie jest retoryczne, ale pan senator wyraźnie prosił o odpowiedź. Tak jest w tym środowisku, nie tylko kompozytorów, ale także twórców teatralnych, że konkurs jest dla nich jakąś barierą w przypadku decyzji o przejęciu kierownictwa takiej instytucji. Dlatego właśnie i minister kultury, i posłowie, i senatorowie z senackiej komisji kultury uznali, że można zastosować inną formułę, gdy organizator proponuje znane nazwisko, gdy proponuje - tak w intencjach nas wszystkich jest to rozumiane - osobę wybitną, która nie będzie chciała poddać się presji konkursu. Może wtedy, ze względu na proponowany skład komisji konkursowej, na rodzaj uzależnienia od późniejszych pracowników, powołać tego typu osobę, tego typu artystę na stanowisko dyrektora instytucji.

Do spisu treści

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję serdecznie, Panie Ministrze.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Rafał Skąpski: Dziękuję bardzo.)

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie do czasu zamknięcia dyskusji nad daną ustawą.

Przypominam, że komisja będzie rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone do zamknięcia dyskusji na piśmie do marszałka Senatu.

Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Szafrańca.

Do spisu treści

Senator Jan Szafraniec:

Pani Minister! Panie i Panowie Senatorowie!

W związku z tym, że byłem jedynym członkiem senackiej komisji kultury, który sprzeciwił się nowelizacji tej ustawy, pozwolę sobie przedstawić swoją argumentację.

Otóż zgodnie z zapisami ustawy o zmianie ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej zostaje wprowadzony obligatoryjny wymóg przeprowadzenia konkursu w odniesieniu do samorządowych instytucji kultury, ale tylko do tych, które zostaną wskazane przez ministra kultury. Tymczasem ustawa nie przewiduje podobnej procedury, to jest przeprowadzenia konkursu w odniesieniu do państwowych instytucji kultury. Już sam fakt wprowadzenia takiej wycinkowej, fragmentarycznej, a nie systemowej nowelizacji tej ustawy, koliduje z zasadami techniki prawodawczej.

Ponadto, moim zdaniem, proponowane w ustawie zapisy w art. 16 ust. 3, mówiące o wyrażeniu zgody przez ministra kultury i ochrony dziedzictwa narodowego na powołanie na stanowisko dyrektora osoby bez przeprowadzenia konkursu - przypominam, że chodzi tutaj o stanowisko dyrektora w samorządowej instytucji kultury - a także zapis w ust. 4 pkt 2, dotyczący składu osobowego komisji konkursowej, w którym będą brali udział obligatoryjnie dwaj przedstawiciele ministerstwa właściwego do spraw kultury i ochrony środowiska narodowego, pozostają w jakimś konflikcie czy kolizji z zapisami konstytucyjnymi.

Przypomnę tylko dwa artykuły konstytucji. Zgodnie z art. 16 samorząd terytorialny uczestniczy w sprawowaniu władzy publicznej; przysługującą mu w ramach ustaw istotną część zadań publicznych samorząd wykonuje w imieniu własnym i na własną odpowiedzialność. I kolejny artykuł, art. 16 - mówi on, że samodzielność jednostek samorządu terytorialnego podlega ochronie sądowej.

W związku z tym, moim zdaniem, ustawa poprzez proponowane, a właściwie już przyjęte zapisy wyposaża ministra kultury w daleko idące prerogatywy, i jest niebezpieczeństwo podjęcia decyzji natury politycznej czy ideologicznej - to po pierwsze. A po drugie, zapisy ustawowe umożliwiają ministrowi ingerencję w samodzielność, w samorządność jednostek terytorialnych, która jest zagwarantowana przez najwyższe prawo, jakim jest Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. A zatem ustawa w jakimś sensie pozostaje w kolizji z konstytucją. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję bardzo.

Proszę, pani senator Janowska.

Do spisu treści

Senator Zdzisława Janowska:

Pani Marszałek! Panie Ministrze! Panie i Panowie Senatorowie!

Otóż wyrażam wielkie zadowolenie, że ta poprawka do ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej nareszcie została przyjęta. I mam nadzieję, że będzie uchwalona.

Zarówno pani senator Doktorowicz, jak i pan minister już na wstępie wspominali o podłożu konieczności wprowadzenia pewnych zmian. Przypomnę przypadek łódzki, który był i jest dalej bardzo głośny, ponieważ konsekwencje braku tej poprawki są bardzo widoczne. Wskutek uprawnień, które ma wójt, burmistrz i prezydent w obliczu obowiązującego prawa, dochodzi do bardzo wielu dysfunkcji, inaczej mówiąc, patologii funkcjonowania jednostek samorządu terytorialnego. I to jest właśnie odpowiedź na pytania pani senator i pana senatora.

Ja chciałabym, ażeby jednostki samorządu terytorialnego i wszystkie instytucje, które są reprezentatywne dla mieszkańców, funkcjonowały i działały w sposób niezwykle prawidłowy. Tak to powinno być. Niestety, nasza demokracja się rodzi, nasza demokracja jest jeszcze chora, być może, że za paręnaście lat, może wcześniej, a może po wejściu do Europy, nasza demokracja stanie się demokracją autentyczną. Nie mówmy więc, nie przekazujmy sobie takiej informacji, że w jednostkach samorządowych zostaje zachwiana demokracji. Mamy przykłady odwrotne. Mamy przykłady odwrotne, mówiące o tym, że patologia funkcjonuje niezależnie od tego, czy władzę sprawuje ta czy inna grupa polityczna, ponieważ za sprawą prawa, które sobie uchwaliliśmy, uprawnienia prezydenta są niezwykle duże. I to, co się czyni w Łodzi, to, co się już uczyniło w Łodzi, jest spustoszeniem, jest po prostu spustoszeniem spowodowanych przez czystki polityczne, ideologiczne, robione w imię określonej, choć nie wiem jakiej, ideologii światopoglądowej.

Światopoglądowej, Panie Senatorze.

(Senator Dorota Simonides: ...prezydenta miasta.)

Tak, ale on przecież ma uprawnienia, a myśmy te uprawnienia mu dali.

Doszło do takiej sytuacji, podobnej jak w Teatrze Nowym, bo tu przecież w podtekście o Teatr Nowy chodzi, że co najmniej kilka osób z jednostek samorządowych, pełniących funkcje kierownicze, osób o najwyższych kwalifikacjach i kompetencjach z dnia na dzień zostało odwołanych na skutek tamtej ustawy o samorządzie terytorialnym.

Na szczęście ta sfera kultury, niezwykle wrażliwa, tutaj się znalazła i być może te działania zostaną powstrzymane.

Przypomnę przypadek łódzki. Tutaj nieważne były kwalifikacje osób, które mogłyby tą placówką pokierować. To jest właśnie odpowiedź na retoryczne pytanie pana senatora. Kazimierz Dejmek w swoim testamencie wskazał najwyższej klasy nazwiska, nazwiska osób, które byłyby gotowe objąć po nim Teatr Nowy. Nazwiska najwyższej światowej sławy. Wymienię: pan Bradecki. Ten człowiek w ogóle nie był brany pod uwagę jako ktoś, kto mógłby tym teatrem kierować. Człowiek, który startował w międzynarodowych, światowych konkursach, między innymi na stanowisko dyrektora wielkiego teatru kanadyjskiego, gdzie konkurs trwa rok, i on znalazł się w tej pierwszej dwudziestce rozpatrywanej przez komisję konkursową. Konkurs niezwykle szczegółowy, niezwykle obiektywny. Kandydaci starający się o stanowisko w tymże teatrze, ściągnięci z całego świata, prezentowali swoje osiągnięcia. A więc doszło do takiej sytuacji.

Wiadomo było, że w Łodzi ma być tylko jeden kandydat, kandydat określonej opcji politycznej, o określonym światopoglądzie, i w związku z tym nie można było o nikim innym mówić. I z mocy istniejącego prawa prezydent, jeśli mówić akurat o przypadku łódzkim, ale w ogóle prezydent, wójt, burmistrz, każdy z nich może w ten sposób działać i funkcjonować. Poza teatrem w Łodzi poszły pod młotek: Grupowa Oczyszczalnia Ścieków, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne i wiele innych instytucji, gdzie od lat funkcjonowali ludzie o dobrych, bardzo dobrych kwalifikacjach.

Tak się dzieje z mocy obowiązującego prawa, gdzie jest zapisane, że wójt, burmistrz, prezydent jako organizator, powołując kandydata czy też dyrektora instytucji kultury, powinien zasięgnąć opinii instytucji związkowych, organizacji związkowych, ministra, o czym pan minister mówił, ale nie są to opinie wiążące. I tak było w przypadku obsady stanowiska dyrektora teatru w Łodzi. Były negatywne opinie związków zawodowych, negatywne opinie związków twórczych, stowarzyszeń zawodowych, czyli Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów Polskich, i była negatywna opinia ministra kultury, pana Dąbrowskiego. To dla prezydenta łódzkiego nie znaczyło nic, po prostu nic, kompletnie nic. Aż się prosiło, żeby taki stan uległ zmianie, żeby nie dochodziło do patologii funkcjonowania jednostek samorządu terytorialnego, żeby chociaż w sferę kultury, która grupuje szczególnie wrażliwych ludzi, pracowników i aktorów, artystów, nie wchodzić z butami. Nie wchodzić z butami, bo to nie jest miejsce, gdzie można funkcjonować w taki sposób, jeśli się odgrywa wiodącą rolę w mieście.

Ale to nie jest koniec działalności mojego prezydenta, bo on już tworzy następny konflikt, likwidując bez dania racji kilkadziesiąt szkół w mieście. Już skłócił dyrektorów szkół, dzieci, młodzież...

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Ja bardzo bym prosiła, Pani Senator, abyśmy pozostali przy ustawie, a ta ustawa nie dotyczy działalności prezydenta Łodzi.

Do spisu treści

Senator Zdzisława Janowska:

Dobrze. Przepraszam bardzo, to dlatego, że chciałam przekonać pana senatora.

Otóż uzasadnienie tej poprawki jest następujące.

I tutaj chciałabym odpowiedzieć na pytanie o tę liczbę członków komisji konkursowej i jednocześnie na pytanie o gremium konkursowe, gdzie mowa jest o przedstawicielstwie zakładowych organizacji związkowych, o trzech przedstawicielach organizatora, dwóch przedstawicielach ministra i dwóch przedstawicielach stowarzyszeń zawodowych. Otóż, Panie Senatorze, bo bezpośrednio do pana to kieruję, w tym składzie osobowym ja widzę po raz pierwszy naprawdę kompetentne osoby, które będą tu na szczęście w większości. Niekompetentne osoby - nieważne, czy to będzie mój prezydent, czy to będzie następna grupa polityczna - niekompetentne osoby, które będą chciały uczynić coś niezbyt dobrego, będą się mieściły w tym pierwszym zapisie, bo one mogą kierować się, bez względu na opcję polityczną, właśnie interesem politycznym nie mającym nic wspólnego z meritum sprawy. Na szczęście w składzie następnego gremium są ludzie, którzy bez względu na opcję polityczną, szczególnie przy tym drugim zapisie...

(Głos z sali: W trzecim.)

Nie, przy drugim. Przy drugim.

Nie wyobrażam sobie, ażeby minister kultury i jego zastępcy nie byli osobami fachowymi. Nie wyobrażam sobie. Jak wszyscy tutaj jesteśmy przez dziesięć lat, tak wiemy... nie wyobrażam sobie, żeby tak było.

(Senator Jan Szafraniec: Może być z prawej i z lewej.)

Ale są fachowcy. Są fachowcy.

(Wicemarszałek Jolanta Danielak: Pani Senator, czas mija.)

Tutaj przedstawicielami zakładowych organizacji związkowych są aktorzy, Panie Senatorze. To nie są ludzie, którzy zajmują pomocnicze stanowiska, to są aktorzy. Jest również przedstawicielstwo grup zawodowych artystycznych. W tym znanym, słynnym na cały kraj przypadku, wartości teatru, idei teatru i tej spuścizny, która akurat w Łodzi jest tak znaczna, bronili ludzie, którzy rozumieli, co to znaczy. Rozumieli to i tego pragnęli. W związku z tym...

(Wicemarszałek Jolanta Danielak: Pani Senator, czas minął.)

Już kończę, już kończę.

Ja cieszę się z tej poprawki i zwracam się do pana ministra o to, ażeby jak najszybciej zostało przygotowane rozporządzenie. Wiem, znów przypadek łódzki się kłania, już się słyszy, że ponieważ ta poprawka ma być wprowadzona, robi się następne ruchy, żeby mianować funkcjonującego dyrektora na dłużej. Teatr Nowy faktycznie nie istnieje, trzydziestopięcioosobowy zespół się rozpadł, wspaniały zespół nie funkcjonuje. A więc ku przestrodze następnym cieszę się, że można tutaj dzisiaj mówić o poprawie sytuacji. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

A dla porządku informuję, że swoje wystąpienia do protokołu złożyli pan senator Bartos i senator Gładkowski*.

Zamykam dyskusję.

Nie ma wniosków o charakterze legislacyjnym.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Bardzo proszę o komunikaty.

Senator Sekretarz
Andrzej Jaeschke:

Dziękuję bardzo.

Wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Ustawodawstwa i Praworządności w sprawie ustawy o doświadczeniach na zwierzętach odbędzie się piętnaście minut po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 217.

Po zakończeniu wspólnego posiedzenia komisji odbędzie się posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie ustaw rozpatrzonych na posiedzeniu Senatu, w tejże samej sali.

Wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo farmaceutyczne, ustawę o wyrobach medycznych oraz ustawę o Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych odbędzie się 11 grudnia, czyli jutro, o godzinie 8.30 w sali nr 176.

Wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury w sprawie ustawy o zmianie ustawy o obszarach morskich RP i administracji morskiej odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 217.

Wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Narodowym Banku Polskim odbędzie się 11 grudnia, w czwartek, o godzinie 8.00 w sali nr 176.

Posiedzenie Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych oraz Komisji Ochrony Środowiska w sprawie rozpatrzenia wniosków do ustawy o zmianie ustawy - Prawo geologiczne i górnicze odbędzie się w dniu jutrzejszym o godzinie 8.30 w sali nr 182.

Wspólne posiedzenie Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, Ustawodawstwa i Praworządności, Polityki Społecznej i Zdrowia w sprawie pierwszego czytania inicjatywy ustawodawczej o utworzeniu Krajowej Rady do spraw Bioetyki odbędzie się 16 grudnia o godzinie 17.30 w sali posiedzeń plenarnych Senatu Rzeczypospolitej Polskiej. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jolanta Danielak:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Ogłaszam przerwę do jutra do godziny 10.00. Dziękuję.

(Przerwa w posiedzeniu o godzinie 18 minut 12)

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Tadeusza Bartosa
w dyskusji nad punktem czwartym porządku obrad

Zgodnie z ustawą zakładem leczniczym dla zwierząt jest placówka ochrony zdrowia i dobrostanu zwierząt utworzona w celu świadczenia usług z zakresu medycyny weterynaryjnej, wyposażona w środki majątkowe, w szczególności w pomieszczenia, aparaturę i sprzęt dostosowany do zakresu usług. Zakład leczniczy może być utworzony i utrzymywany również w celu realizacji zadań dydaktycznych i badawczych w powiązaniu ze świadczeniem usług weterynaryjnych.

Usługa weterynaryjna jest czynnością mającą na celu zachowanie, ratowanie lub poprawę zdrowia zwierząt i ich produkcyjności, polegającą w szczególności na badaniu stanu zdrowia zwierząt; rozpoznawaniu, zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych, leczeniu zwierząt, jak również udzielaniu porad i konsultacji. Usługi weterynaryjne mogą być udzielane przez lekarza weterynarii posiadającego prawo wykonywania zawodu.

Zgodnie z ustawą w zakładzie leczniczym technik weterynaryjny może wykonywać takie czynności, jak: pobieranie prób do badań laboratoryjnych, czynności pomocnicze przy wykonywaniu sekcji zwłok zwierzęcych, podawanie leków przepisanych przez lekarza weterynarii, asystowanie przy zabiegach leczniczych.

Zakładem leczniczym dla zwierząt jest gabinet, przychodnia i lecznica weterynaryjna, jak również weterynaryjne laboratorium diagnostyczne, które przeznaczone jest do świadczenia usług laboratoryjnych. Zakład leczniczy może być utworzony i prowadzony przez osoby fizyczne, osoby prawne albo jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, ale kierownikiem może być wyłącznie lekarz weterynarii posiadający prawo wykonywania zawodu.

W myśl ustawy gabinet jest wyposażony w pokój przyjęć z poczekalnią, aparaturę i sprzęt dostosowany do zakresu świadczonych usług weterynaryjnych oraz zaplecze sanitarne i socjalne.

Lekarz weterynarii nie może równocześnie wykonywać zawodu w zakładzie leczniczym dla zwierząt i w hurtowni.

Zakład leczniczy może świadczyć usługi po uzyskaniu wpisu do ewidencji zakładów leczniczych dla zwierząt. Okręgowa rada lekarsko-weterynaryjna prowadzi ich ewidencję, która jest jawna i zawiera: nazwę zakładu, jego siedzibę, imię i nazwisko kierownika oraz liczbę pracowników. Za wpis pobierana jest opłata. Rada lekarsko-weterynaryjna może skreślić z ewidencji zakład bez wyznaczenia terminu na usunięcie uchybień w przypadku stwierdzenia, że usługi weterynaryjne świadczone są przez osoby nieuprawnione.

Zgodnie z ustawą właściciel lub opiekun zwierzęcia, któremu zakład leczniczy świadczy usługę weterynaryjną, jest uprawniony do uzyskania informacji o stanie zdrowia zwierzęcia, metodach leczenia, dających się przewidzieć skutkach ich zastosowania lub zaniechania. Lekarz weterynarii przed przystąpieniem do świadczenia usług weterynaryjnych może zażądać od posiadacza zwierzęcia wyrażenia pisemnej zgody na świadczenie tych usług weterynaryjnych. Posiadacz zwierzęcia jest zaś obowiązany do pokrycia wszelkich kosztów związanych z profilaktyką i leczeniem zwierzęcia oraz unieszkodliwieniem zwłok zwierzęcia w przypadku śmierci. Zakład leczniczy prowadzi dokumentację świadczonych usług, którą udostępnia okręgowej radzie lekarsko-weterynaryjnej, organom Inspekcji Weterynaryjnej oraz sądom i prokuratorom.

Przepisy ustawy mówią, że kto świadczy usługi, nie mając odpowiednich uprawnień, podlega karze ograniczenia wolności lub grzywnie.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Tadeusza Bartosa
w dyskusji nad punktem jedenastym porządku obrad

Przedstawione zmiany w ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, dotyczące sposobu powoływania dyrektorów samorządowych instytucji kultury, znacznie ograniczają rolę organizatora instytucji.

Jednostki samorządu terytorialnego przejęły instytucje kultury wraz ze zobowiązaniem do zabezpieczenia środków finansowych niezbędnych do prowadzenia działalności kulturalnej oraz utrzymania obiektów, którymi one dysponują, a także pełnienia nadzoru nad całokształtem działalności instytucji. Dbałość o rozwój kultury, o posiadane dobra narodowe, a co z tym się wiąże, o właściwe funkcjonowanie instytucji kultury będących w ich posiadaniu, leży w interesie każdego samorządu. Zatem ograniczenie możliwości doboru kadry kierującej nadzorowanymi jednostkami jest nieuzasadnione.

Wyrażam pogląd, iż pozostawienie zapisów ustawy dotyczących omawianej kwestii w dotychczasowym kształcie jest wskazane. Zgodnie z obowiązującymi przepisami samorządy, kierując się dobrem instytucji, mogą dokonać wyboru procedury wyłonienia kandydata na dyrektora instytucji i mogą wybrać również drogę konkursu. Ponadto, niezależnie od zastosowanej procedury wyboru kandydata na dyrektora, organizatorzy są zobligowani do zasięgnięcia opinii zarówno ministra kultury, jak i środowisk twórczych, i związków zawodowych działających w instytucji. Każdorazowe przeprowadzenie konkursu wiąże się z kosztami, a niejednokrotnie nie jest uzasadnione; na przykład w instytucjach artystycznych wybitni artyści niechętnie biorą udział w konkursach.

Pragnę również zauważyć, że proponowane zmiany dotyczyć mają wyłącznie samorządowych instytucji kultury. Oznacza to, że obowiązek przeprowadzania konkursów nie będzie dotyczył państwowych instytucji, czyli jednostek podległych ministrowi kultury. Sądzę, że samorządy świadome swojej roli, podejmują decyzje o obsadzaniu stanowisk w podległych instytucjach nie mniej odpowiedzialnie niż robi się to państwowych instytucjach.

Ponadto, zgodnie z ustawą o samorządzie gminy, powiatu, województwa, powoływanie kierowników samorządowych jednostek organizacyjnych jest uprawnieniem organów samorządu.

Z wymienionych tu względów pragnę wyrazić wątpliwość co do zasadności wprowadzenia przedstawionych zmian w ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Organ założycielski, posiadający liczne zobowiązania wobec podległych sobie instytucji kultury, winien posiadać uprawnienia do decydowania o sposobie wyłaniania kandydatów na stanowiska kierownicze w tych placówkach.

Do spisu treści

Przemówienie senatora Witolda Gładkowskiego
w dyskusji nad punktem jedenastym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zmiana ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej jest konsekwencją konfliktów pojawiających się przy powoływaniu dyrektorów instytucji kultury. Niezgoda w tym zakresie na pewno nie wpływa pozytywnie na działalność tych instytucji.

Nowelizacja wychodzi naprzeciw oczekiwaniom środowisk artystycznych poprzez zwiększenie ich wpływu na wybór dyrektora. Do tej pory rola związków zawodowych działających w instytucjach kultury oraz stowarzyszeń zawodowych i twórczych polegała jedynie na zaopiniowaniu decyzji organizatora. Jak pokazała praktyka, taki zapis był źródłem sporów z organizatorami instytucji kultury. Wobec tego słusznie proponuje się zwiększenie odpowiedzialności środowiska artystycznego w zakresie powoływania dyrektorów.

Projekt zakłada zmianę w zasadach powoływania dyrektorów samorządowych instytucji kultury, których wykaz, ze względu na ich znaczenie dla kultury narodowej, określa minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego. W przypadku wymienionych instytucji przewiduje się, że wyłonienie kandydata na stanowisko dyrektora będzie przeprowadzane w drodze konkursu. Przy czym słusznie dopuszcza się powołanie dyrektora, w wyjątkowych wypadkach, za zgodą właściwego ministra, bez przeprowadzenia konkursu. Odstępstwo może dotyczyć jedynie wybitnego kandydata wskazanego przez organizatora. Zrozumiałe jest, że wspomniany kandydat musi charakteryzować się szczególnymi zdolnościami. Po za tym wyjątkiem, projekt opiera się na sprawdzonej praktyce obsadzania stanowisk dyrektorskich w drodze konkursu.

W przypadku przeprowadzenia konkursu, w skład komisji, obok trzech przedstawicieli organizatora wejdą: dwaj przedstawiciele ministra, dwaj przedstawiciele reprezentatywnych zakładowych organizacji związkowych i dwaj przedstawiciele stowarzyszeń zawodowych lub twórczych właściwych ze względu na zakres działania danej instytucji kultury. Takie rozwiązanie zapewnia należyty udział środowisk artystycznych w powoływaniu dyrektora instytucji. Jednocześnie, niezmiernie ważny jest fakt, że projekt nie umniejsza znaczenia organizatora instytucji kulturalnej, któremu zapewnia się największą rolę w komisji.

Nowelizacja nie przewiduje zmian w powoływaniu dyrektorów innych instytucji kultury, w których przeprowadzanie konkursu nadal będzie tylko fakultatywne. Bez wątpienia trafne jest wyeksponowanie wyłącznie samorządowych instytucji kultury mających znaczenie dla kultury narodowej. Projektodawca wychodzi ze słusznego założenia, że zmiana nie jest konieczna dla wszystkich instytucji kultury, ponieważ mogłoby to niepotrzebnie skomplikować procedurę powoływania dyrektorów mniejszych instytucji.

Rozpatrywane zmiany z pewnością spowodują zmniejszenie liczby sporów dotyczących decyzji personalnych w instytucjach kultury. Z kolei zapewnienie udziału w konkursie wszystkim zainteresowanym stronom przyczyni się do zwiększenia znaczenia wybranego dyrektora. Konsekwencją powinno być zapewnienie sprawnego działania instytucji artystycznych. Wobec tego nowelizację należy uznać za właściwą. Dziękuję za uwagę.

 


51. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu