Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następna część dokumentu


Odpowiedzi na oświadczenia senatorów

Zastępca Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia do spraw Medycznych przekazał wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Witolda Gładkowskiego, złożonym na 56. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 56):

Warszawa, 26 lutego 2004

Sz. Pan
Ryszard Jarzembowski
Wicemarszałek Senatu

Szanowny Panie Marszałku

W odpowiedzi na otrzymane pismo o znaku BPS/DSK/-043-96-04 w sprawie oświadczeń Pana Senatora Witolda Gładkowskiego, dotyczących opieki ortodontycznej oraz profilaktyki stomatologicznej dla dzieci, udzielam następujących wyjaśnień:

1. Narodowy Fundusz Zdrowia, refunduje koszty świadczeń zdrowotnych z zakresu stomatologii zgodnie z Ustawą z dnia 23 stycznia 2003 r. o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia, wyłącznie w zakresie przewidzianym Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wykazu bezpłatnych podstawowych świadczeń zdrowotnych lekarza stomatologa oraz podstawowych materiałów stomatologicznych stosowanych przy udzielaniu tych świadczeń oraz Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wykazu bezpłatnych dodatkowych świadczeń zdrowotnych lekarza stomatologa i materiałów stomatologicznych przysługujących dzieciom i młodzieży do ukończenia 18 roku życia oraz kobietom w ciąży i w okresie połogu, a także określenia rodzaju dokumentu potwierdzającego uprawnienia do tych świadczeń (Dz.U. nr 115 z dn. 2 lipca 2003 r.). Dostępność do gwarantowanych świadczeń stomatologicznych została zabezpieczona na poziomie jeden pełen etat stomatologiczny przypadający na 3 tys. (+/- 10%) mieszkańców, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 16 czerwca 2003 r. w sprawie warunków, jakim powinny odpowiadać wojewódzkie plany zdrowotne oraz zakresu danych niezbędnych do przygotowania takiego planu (Dz.U. nr 115, poz. 1087).

Procedury lub materiały nie ujęte w w/w aktach prawnych zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 4 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ponadstandardowych świadczeń zdrowotnych (Dz.U. 03.62.575) nie mogą być refundowane z środków finansowych pochodzących z powszechnego ubezpieczenia w Narodowym Funduszu Zdrowia.

Zgodnie z Ustawą o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia, Ubezpieczony, w zakresie ubezpieczenia zdrowotnego, ma prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej opartej na dowodach naukowych i praktyki medycznej, w ramach posiadanych przez Fundusz środków finansowych (art 49), udzielanych przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego (art. 122). Przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego rozumie się lekarza, lekarza stomatologa będącego świadczeniodawcą lub lekarza, lekarza stomatologa wykonującego zawód u świadczeniodawcy, z którym to świadczeniodawcą zawarto umowę o udzielanie świadczeń zdrowotnych (art. 5 ust. 8). Jedynie w związku z uzyskaniem świadczeń zdrowotnych w stanie bezpośredniego zagrożenia życia lub nagłego porodu, udzielanych przez świadczeniodawców niezwiązanych umową z Funduszem, o ile Ubezpieczony wykaże, że nie miał możliwości uzyskania tych świadczeń u świadczeniodawcy, który zawarł z Funduszem umowę o udzielanie świadczeń zdrowotnych, ma prawo do refundacji przez Fundusz poniesionych wydatków (art. 123).

W związku z tym, iż leczenie stomatologiczno-ortodontyczne z wykonaniem aparatu ortodontycznego włącznie, nie należy do leczenia przewidzianego w Art. 123, cytowanej Ustawy, powinno ono przebiegać planowo, zgodnie z zakontraktowanym poziomem dostępności i podlegać finansowaniu w ramach zawartej przez NFZ umowy. Leczenie stomatologiczne realizowane na innych niż określonych zasadach lub w zakresie ponadpodstawowym nie może być finansowane z środków finansowych pochodzących z powszechnego ubezpieczenia w NFZ. Brak jest również możliwości finansowania z tych środków, wizyt kontrolnych w przypadku aparatów ortodontycznych wykonanych w ramach działalności komercyjnej placówki.

2. Umowy dotyczące udzielania świadczeń zdrowotnych z zakresu stomatologii zostały podpisane zgodnie ze szczegółowymi materiałami informacyjnymi o przedmiocie postępowania w sprawie zawierania umów o udzielanie świadczeń zdrowotnych ubezpieczonym w Narodowym Funduszu Zdrowia od 1 stycznia 2004 roku. Świadczenia stomatologiczno-profilaktyczne dla dzieci i młodzieży, zostały zabezpieczone w ten sposób, że wszystkie zawierane kontrakty ogólnostomatologiczne, zobowiązują świadczeniodawców do przeznaczenia w każdym miesiącu, co najmniej 20% wartości punktowej umowy na leczenie ogólnostomatologiczne dla dzieci i młodzieży do ukończenia 18 r. ż., w tym minimum 5% na świadczenia profilaktyczne. Dodatkowo zostały zawarte kontrakty przewidziane wyłącznie na leczenie i świadczenia profilaktyczne dla dzieci i młodzieży do ukończenia 18 r. ż.

Prawidłowość realizacji wszystkich zawartych kontraktów obejmuje, między innymi, weryfikację minimalnej liczby udzielonych świadczeń profilaktycznych dla dzieci. Jest ona przeprowadzana przez poszczególne Oddziały Wojewódzkie NFZ, w każdym miesiącu obowiązywania umowy. Dokonuje się analizy przygotowanych i dostarczonych przez wszystkich, poszczególnych świadczeniodawców, raportów sprawozdawczo-statystycznych. Ich negatywna weryfikacja pociąga skutki finansowe, do rozwiązania umowy włącznie.

Obecnie obowiązujące przepisy prawne obligują stosowanie zasady równości podmiotów i nie pozwalają, podczas postępowania konkursowego, na różnicowanie placówek ochrony zdrowia, kierując się wyłącznie ich lokalizacją, np. na terenie placówki oświatowej lub poza nią, tak więc NFZ nie może promować gabinetów stomatologicznych zlokalizowanych na terenie szkół.

Centrala NFZ nie posiada danych dotyczących odsetka populacji szkolnej objętej świadczeniami profilaktyczno-stomatologicznymi. Świadczenia te nie są obowiązkowe, i są udzielane dzieciom, zgłaszającym się z opiekunami, dobrowolnie, do placówek stomatologicznych udzielających świadczeń stomatologicznych w ramach umowy z NFZ.

Z poważaniem

ZASTĘPCA PREZESA

ds. Medycznych

Narodowego Funduszu Zdrowia

Andrzej Majewski

* * *

Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia przekazał wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Jana Szafrańca, złożonym na 56. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 56):

Warszawa, dnia 14 lutego 2004 r.

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku

W odpowiedzi na Pana pismo Nr BPS/DSK-043-97-04 z dnia 17 lutego 2004 r., dotyczące problemu zabezpieczenia opieki onkologicznej pacjentom z terenu województwa podlaskiego uprzejmie wyjaśniam co następuje:

Wszystkie katalogi świadczeń medycznych, zakontraktowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia, w tym również katalog świadczeń chemioterapii i radioterapii przedstawiane są do akceptacji największym autorytetom z danych dziedzin medycyny w osobach konsultantów krajowych, którzy uprzednio zasięgają opinii konsultantów wojewódzkich. Po uzyskaniu ich akceptacji Narodowy Fundusz Zdrowia ogłasza konkurs na udzielanie świadczeń zdrowotnych.

Mając na uwadze powyższe, z wielkim zdziwieniem, jak i zaniepokojeniem odbieram informacje Pana Marszałka o rzekomych "kardynalnych błędach merytorycznych" w katalogu chemioterapii, w tym bardziej, że we wrześniu 2003 r. projekt katalogu został przesłany przez Dyrektora Departamentu Gospodarki Lekami Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia m.in. Konsultantowi Wojewódzkiemu ds. Onkologii Klinicznej Panu Profesorowi Markowi Wojtuszkiewiczowi, który do przedmiotowego projektu nie wniósł żadnych zastrzeżeń. Celem wyjaśnienia powyższego, dnia 23 lutego br. Dyrektor Departamentu Gospodarki Lekami Pan Arsalan Azzaddin telefonicznie skontaktował się z profesorem Wojtukiewiczem, który stwierdził, że podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko w przedmiotowej kwestii, nadmieniając, iż zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami nowo zgłoszone schematy zostaną wprowadzone do katalogu chemioterapii po uzyskaniu akceptacji Konsultanta Krajowego ds. Onkologii Klinicznej.

Po ogłoszeniu konkursu Białostocki Ośrodek Onkologiczny, za pośrednictwem Podlaskiego Oddziału NFZ, zgłosił Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia uwagi odnośnie braków w katalogu chemioterapii. Mając na uwadze dobro pacjentów, Centrala NFZ zobowiązała Dyrektorów Oddziałów Wojewódzkich do finansowania wszystkich schematów (również tych spoza katalogu) do czasu zakończenia prac nad zasadnością wniesionych uwag i ewentualnego uzupełnienia katalogu na podstawie opinii konsultantów krajowych.

Nadmieniam, że z inicjatywy Dyrektora Departamentu Gospodarki Lekami Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia Pana Arsalana Azzaddina, 14 stycznia br. w Centrum Onkologii w Warszawie odbyło się spotkanie z Konsultantem Krajowym w dziedzinie Onkologii Klinicznej doc. Maciejem Krzakowskim oraz Dyrektorem ds. Lecznictwa Centrum Onkologii w Warszawie dr Piotrem Siedleckim. W trakcie spotkania szczegółowo przeanalizowano katalog chemioterapii i nie znaleziono w przedmiotowym katalogu braków, wymagających natychmiastowego uzupełnienia. Na prośbę NFZ Konsultanci Krajowi z dziedziny onkologii zwrócili się do Konsultantów Wojewódzkich o ponowne szczegółowe przeanalizowanie katalogu oraz zgłoszenie ewentualnych uwag. W chwili obecnej Konsultanci Krajowi dokonują ich weryfikacji. Po zakończeniu prac Narodowy Fundusz Zdrowia uwzględni uzyskane informacje w obowiązującym katalogu i przedstawi świadczeniodawcom do realizacji.

Mam nadzieję, że mając na względzie powyższe wyjaśnienia, Pan Marszałek podzieli moje zdanie odnośnie faktu, iż Narodowy Fundusz Zdrowia podjął wszelkie możliwe kroki celem profesjonalnego przygotowania katalogu świadczeń z zakresu chemioterapii.

Odnosząc się do kolejnej kwestii, mianowicie o "podanie powodów, dla których Narodowy Fundusz Zdrowia ogranicza możliwości leczenia pacjentów chorych onkologicznie z terenu województwa podlaskiego" mogę wyrazić jedynie moje zdziwienie. Uprzejmie informuję Pana Marszałka, iż Podlaski Oddział Wojewódzki NFZ otrzymał najwyższą w kraju kwotę przeznaczoną na chemioterapię tj. 10,32 PLN w przeliczeniu na ubezpieczonego (dla porównania w Oddziale Łódzkim kwota ta wyniosła 2,38 PLN). Jest to jednocześnie jedyny Oddział zgłaszający do Centrali NFZ brak środków na zabezpieczenie świadczeń w tym zakresie.

Zdziwienie moje jest tym większe, że podczas spotkania, jakie miało miejsce w Białymstoku, w obecności Dyrektora Departamentu Gospodarki Lekami Pana Arsalana Azzaddina, Konsultanta Wojewódzkiego ds. Onkologii Klinicznej Pana Marka Wojtukiewicza oraz Dyrektorów Podlaskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ, Dyrektor Białostockiego Ośrodka Onkologicznego przyznał publicznie, że uzyskana na leczenie chorych kwota całkowicie go satysfakcjonuje.

Nadmieniam, że analiza wysokości środków, przeznaczonych w poszczególnych Oddziałach Wojewódzkich NFZ na programy terapeutyczne, nie potwierdza zasadności Pana uwag odnośnie braku zabezpieczenia świadczeń w tym zakresie na terenie województwa podlaskiego. Jednocześnie zaznaczam że Pan Arsalan Azzaddin - Dyrektor Departamentu Gospodarki Lekami, podczas spotkania z udziałem Dyrektorów Podlaskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ oraz Konsultanta Wojewódzkiego ds. Onkologii Klinicznej, zwrócił uwagę dyrektorowi Białostockiego Ośrodka Onkologicznego na możliwość podjęcia działań celem ewentualnego przesunięcia części środków, uzyskanych na chemioterapię na zabezpieczenie programów terapeutycznych bądź radioterapię.

Zaznaczam, że w związku ze znacznym zawyżeniem kwoty, przeznaczonej przez Podlaski Oddział Wojewódzki NFZ na chemioterapię, Dyrektor Oddziału zostanie zobowiązany do przedstawienia szczegółowej analizy kontraktowania przedmiotowych świadczeń w okresie ostatnich kilku lat.

Wszystkie zgłaszane postulaty są wnikliwie analizowane i oceniane merytorycznie. W tym zakresie Fundusz zamierza kontynuować współpracę z Konsultantami Krajowymi i za pośrednictwem Konsultantów Krajowych należy zgłaszać kolejne wnioski związane z modyfikacją katalogów.

Katalogi procedur medycznych oraz szczegółowe materiały informacyjne zawierające zasady realizacji i rozliczania, będą kolejno rodzajami świadczeń modyfikowane, prawdopodobnie kwartalnie - zależnie od potrzeb tak, aby docelowo powstał materiał satysfakcjonujący wszystkie strony.

Z wyrazami szacunku

ZASTĘPCA PREZESA

ds. Medycznych

Narodowego Funduszu Zdrowia

Andrzej Majewski

* * *

Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Henryka Stokłosy, złożone na 55. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 55):

Warszawa,

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu RP

Odpowiadając na oświadczenie Pana Senatora Henryka Stokłosy z dnia 29 stycznia br. w sprawie dożywiania uczniów - znak: BPS/DSK-432-58/04, przesłane do Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej za pośrednictwem Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, wyjaśniam co następuje.

Zgodnie z ustawą z dnia 29 listopada 1990 r. o pomocy społecznej (art. 10 ust. 2 pkt 1) do zadań własnych z zakresu pomocy społecznej, o charakterze obowiązkowym, realizowanych przez gminy należy m.in. zapewnienie posiłku osobom tego pozbawionym. Dlatego też gminy poprzez działania ośrodków pomocy społecznej realizują to zadanie wykupując najbiedniejszym dzieciom obiady w szkołach, dostarczając posiłki osobom starszym i niepełnosprawnym, które nie mogą przygotować sobie posiłków i są pozbawione pomocy ze strony innych osób, przekazując artykuły żywnościowe rodzinom najbiedniejszym lub przyznając zasiłki na ich zakup. Pomocą taką zajmują się również organizacje pozarządowe, jak Caritas, PCK, PKPS i wiele innych o charakterze lokalnym. Wszystkie współpracują w tym zakresie z lokalnymi ośrodkami pomocy społecznej.

Dożywianie w szkołach było dotowane z budżetu państwa od 1996 roku. Pomimo wzrostu środków finansowych przeznaczanych na dożywianie uczniów w kolejnych latach, nie były zaspokajane potrzeby wszystkich uczniów wymagających dożywiania - głównie z powodu braku środków, braku punktów żywieniowych w szkole, rezygnacji dzieci lub rodziców z tej formy pomocy.

W roku 2002 po raz pierwszy dofinansowano to zadanie w ramach rządowego programu wspierania gmin w dożywianiu uczniów, na realizację którego zaplanowano środki w wysokości 160 mln złotych. Pomoc w formie dożywiania przyznawana była w zależności od sytuacji dochodowej rodziny lub opiekunów. Jeżeli dochód w rodzinie ucznia nie przekraczał 200% kryterium dochodowego określonego w ustawie o pomocy społecznej uczeń korzystał z posiłków nieodpłatnie. Na podobnych zasadach ustanowiono program w 2003 roku. Przeznaczono na ten cel z budżetu państwa również 160 mln złotych. Każdy z programów ustanawiano odrębnie na rok budżetowy.

W roku 2004 nie przewiduje się uchwalenia rządowego programu wspierania gmin w dożywianiu uczniów, natomiast przewidywane jest wspieranie tego zadania w formie dotacji celowej do zadania własnego. W budżecie państwa na rok 2004 środki wcześniej planowane na dożywianie zostały włączone do kwoty rezerwy celowej budżetu państwa przeznaczonej na zasiłki okresowe i pomoc w naturze oraz dożywianie, z czego 100 mln zł zostało włączone do kwoty rezerwy celowej budżetu państwa przeznaczonej na zasiłki okresowe i pomoc w naturze oraz dożywianie dzieci, zaś kwota 60 mln zł będzie przeznaczona tylko na wspieranie gmin w dożywianiu dzieci.

Ten sposób dofinansowania zadania dożywiania (nie tylko dzieci) ma ścisły związek z pracami nad nową ustawą o mocy społecznej, która wprowadza gwarancję pomocy materialnej dla najuboższych z prawem do przeznaczania tych pieniędzy na najbardziej istotny dla konkretnej rodziny cel, jakim są potrzeby żywnościowe. Tak więc zakup produktów żywnościowych może być realizowany przez ośrodek pomocy społecznej w formie przyznania zasiłku celowego lub okresowego. Wydatki na zasiłki okresowe wzrosną w 2004 r. o ok. 200 mln zł, a z uwzględnieniem kwoty 100 mln zł z programu wspierania gmin w dożywianiu uczniów - o ok. 300 mln zł. Jeśli jednak ośrodek pomocy społecznej odnotuje niewłaściwe wykorzystanie zasiłku, ustawa o pomocy społecznej daje możliwość bezpośredniego wykupienia posiłków dla dzieci (zgodnie z art. 16 ust. 3 ustawy o pomocy społecznej).

Najprawdopodobniej w marcu zostanie uruchomiona pierwsza część rezerwy celowej na zasiłki, z informacją, że w ramach tych dotacji ośrodki pomocy społecznej mogą przyznawać również zasiłki na dożywianie dzieci.

Obecnie trwają również prace nad ustaleniem kryteriów podziału środków zaplanowanych na dożywianie. O przyjętym rozwiązaniu zostaną poinformowani wszyscy wojewodowie.

Wyrażam przekonanie, że przyjęte kryteria pozwolą na wspieranie w realizacji tego zadania gmin najbiedniejszych, w tym również gmin z województwa wielkopolskiego. Myślę, że wspólne działania w zakresie pomocy społecznej, zarówno administracji rządowej jak i samorządów lokalnych, będą miały na celu wspieranie osób i rodzin najbardziej potrzebujących, a z pomocy w formie dożywiania w szkołach skorzystają wszyscy ci uczniowie, którzy wymagać jej będą bezwzględnie.

Jerzy Hausner

* * *

Informację w związku z oświadczeniem senator Marii Szyszkowskiej, złożonym na 56. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 56), przekazał Minister Kultury:

Warszawa, dnia 3.03.2004 r.

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej
Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

W związku z oświadczeniem Pani Senator Marii Szyszkowskiej, złożonym na 56. posiedzeniu Senatu w dniu 12 lutego 2004 r., w którym Pani Senator wyraża niezadowolenie z uzyskanej ode mnie odpowiedzi na poprzednie oświadczenie złożone na 50. posiedzeniu Senatu w dniu 4 grudnia 2003 r., dotyczące niszczenia zabytkowych obiektów i konieczności podjęcia w tym zakresie zdecydowanych przeciwdziałań, uprzejmie informuję, że organy ochrony zabytków, w związku z wejściem w życie ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz.U. Nr 162, poz. 1568), mają obecnie możliwość skuteczniejszego niż dotychczas egzekwowania odpowiedzialności karnej za uszkodzenie lub zniszczenie zabytku.

Przepis art. 108 ww. ustawy umożliwia wymierzenie kary pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat każdemu, kto niszczy lub uszkadza zabytek. W przypadku działania nieumyślnego, sprawcy będzie można wymierzyć grzywnę, karę ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat. Obok grzywny, kary ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności wprowadzono dodatkowe obciążenia finansowe dla sprawców polegające na obowiązku, w przypadku gdy działali oni umyślnie, wpłaty wskazanej kwoty na cel społeczny związany z opieką nad zabytkami. Uzyskane w ten sposób środki finansowe będą mogły być wykorzystane na prowadzenie prac konserwatorskich przy zabytkach, a tym samym przyczyni się do uratowania wielu z nich. Dolegliwości finansowe dla sprawców czynów zabronionych, orzeczone przez sąd, mogą być niejednokrotnie bardziej skuteczne, aniżeli kara pozbawienia lub ograniczenia wolności.

W związku z powyższym należy przypomnieć, że ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r. Przepisy wprowadzające Kodeks karny (Dz.U. Nr 88, poz. 554) usunięty został z niewiadomych powodów przepis art. 73 z poprzednio obowiązującej ustawy, z dnia 15 lutego 1962 r. o ochronie dóbr kultury, co uniemożliwiało wojewódzkim konserwatorom zabytków egzekwowanie odpowiedzialności karnej w odniesieniu do sprawców przestępstw dotyczących niszczenia zabytków, będących ich własnością. W czasie tych kilku ostatnich lat doniesienia kierowane przez wojewódzkiego konserwatora zabytków do Prokuratury Rejonowej o zniszczeniu obiektu zabytkowego spotykały się zazwyczaj z odmową wszczęcia dochodzenia w tej sprawie bądź umorzeniem postępowania, z uwagi na brak odpowiednich przepisów karnych, w tym w szczególności wyżej wymienionego art. 73.

Odnośnie inwestycji w Warszawie przy ulicy Zajączkowskiej proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień:

Generalny Konserwator Zabytków postanowieniem z dnia 16.08.2001 r. uchylił i przekazał do ponownego rozpatrzenia przez Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków sprawę uzgodnienia decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu dla inwestycji polegającej na realizacji budynku wielofunkcyjnego, o wys. 5 kondygnacji, o dominującej funkcji kultury, z parkingiem podziemnym, na nieruchomości położonej przy ul. Zajączkowskiej w Warszawie, róg Belwederskiej (działki o nr ewid. 27/2 i 27/4, w obrębie 1-01-23). Nieruchomości, na których miała zostać zrealizowana inwestycja, objęte były ochroną konserwatorską, jako "K-Z", na podstawie ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego m.st. Warszawy, zatwierdzonego Uchwałą Rady m.st. Warszawy Nr XXXV/199/92 z dnia 28.09.1992 r., obowiązującego do dnia 31.12.2003 r. Natomiast terenu tych nieruchomości nie można uznać za obszar wpisany do rejestru zabytków. Do rejestru zabytków pod numerem 454/1 decyzją Konserwatora Zabytków m.st. Warszawy z lipca 1965 r. wpisany został "teren d. Mokotowa - ogród przy ul. Puławskiej i Belwederskiej". Jednocześnie nie zostały określone granice terenu objętego wpisem.

Z opracowanej dokumentacji parku Morskie Oko wynika, iż teren działek nr 27/2 i 27/4 nie stanowi części tego parku. Nieruchomości te są częścią dawnych działek hipotecznych, które były zabudowane od strony ul. Zajączkowskiej (plan sytuacyjny z 1927 r.). Zabudowa tego terenu jest widoczna na planach z 1940 r., z 1948 r. (inwentaryzacja zniszczeń wojennych) oraz z 1968 r. Natomiast obszar obecnego parku Morskie Oko w okresie międzywojennym był terenem zielonym (skwer miejski). Projekt parku Morskie Oko, opracowany dopiero w 1958 roku, pierwotnie obejmował również obszar między budynkiem ul. Grottgera 12a, a ul. Zajączkowską. Został on jednak wyłączony z parku i przeznaczony pod zabudowę restauracji. Po rozebraniu dawnej zabudowy z pozostałej części działek 27/2 i 27/4 (zabudowa istniała w tym miejscu do 1980 r.), teren zajmuje zieleń przyuliczna.

Należy stanowczo stwierdzić, iż w sprawie realizacji inwestycji na tym terenie Generalny Konserwator Zabytków nie zmienił stanowiska w kwestii skali i sposobu kształtowania zabudowy obszaru ww. nieruchomości. Przekazując sprawę do ponownego rozpatrzenia Mazowieckiemu Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków, organ odwoławczy zwrócił uwagę na konieczność ustosunkowania się organu współdziałającego, w zakresie zgodnym z właściwością organu ochrony dóbr kultury, do wysokości planowanej inwestycji w odniesieniu do zabytkowego terenu parku, z uwagi na podaną w projekcie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu projektowaną wysokość 5 kondygnacji (we wstępnych warunkach zagospodarowania terenu ustalono wysokość na max. 2 kondygnacje) - cytat z postanowienia Generalnego Konserwatora Zabytków z dnia 16.08.2001 r.

Po ponownym rozpatrzeniu sprawy, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków postanowieniem z dnia 23.10.2001 r. uznał za dopuszczalną w tym miejscu zabudowę 5-kondygnacyjną. Na wydane w tej sprawie postanowienie nie wpłynęło zażalenie do Generalnego Konserwatora Zabytków. Generalny Konserwator Zabytków, jako organ nadzorczy, nie mógł w tej sprawie podejmować działań w sprawie stwierdzenia nieważności, ze względów wyczerpująco opisanych w piśmie z dnia 5 stycznia 2004 r., l.dz. DOZ-MS/070-2/03.

Należy również jednoznacznie stwierdzić, iż Generalny Konserwator Zabytków nie prowadził postępowania administracyjnego w sprawie realizacji w tym miejscu obiektu 8-kondygnacyjnego. Nie jest znany także fakt prowadzenia postępowania w takiej sprawie przez Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Warszawie.

Natomiast, w sprawie ochronki im. Adama Żeromskiego w Nałęczowie przy ul. Poniatowskiego 33, Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków informuje, iż zgodnie z poprzednio przekazanymi danymi na temat tego obiektu, stan techniczny budynku należy uznać za zadowalający, nie zagrażający jego istnieniu. Istotnie, obecnie obiekt nie pełni funkcji przedszkola. Jest jednak zabezpieczony, a dozór nad nim pełni Zakład Gospodarki Komunalnej w Nałęczowie. Zgodnie z przekazaną na początku lutego br. przez Burmistrza Miasta Nałęczowa informacją, samorząd Nałęczowa zamierza oddać ten budynek w dzierżawę Lokalnej Organizacji Turystycznej "Ziemia Nałęczowska". Będzie on stanowił siedzibę tej organizacji oraz pełnił funkcję muzeum historii Nałęczowa (między innymi mają zostać tam zlokalizowane zbiory pochodzące z dawnego Muzeum Ruchu Spółdzielczego w Nałęczowie.

Obecnie Burmistrz Miasta Nałęczowa wystąpił do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie o wydanie decyzji w sprawie zmiany przeznaczenia zabytku i sposobu jego wykorzystania, stosownie do art. 36 ust. 1 pkt 9 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

Sądzę, że wyjaśnienia te okażą się wyczerpujące.

Z poważaniem

z up. MINISTRA KULTURY

PODSEKRETARZ STANU

Ryszard Mikliński

* * *

Informację w związku z oświadczeniem senatora Krzysztofa Jurgiela, złożonym na 55. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 55), przekazał Prokurator Generalny:

Warszawa, dnia 3 marca 2004 r.

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku

Odnosząc się do oświadczenia złożonego przez Senatora Krzysztofa Jurgiela podczas 55 posiedzenia RP w dniu 29 stycznia 2004 r., uprzejmie zawiadamiam, że w przedmiocie wykonanych przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego czynności zmierzających do sprawdzenia, czy w kilku gabinetach prokuratorów w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Białymstoku nie założono urządzeń podsłuchowych, dokonałem następujących ustaleń.

W dniu 25 czerwca 2003 r. do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku wpłynął anonim sugerujący między innymi:

- istnienie podsłuchu w gabinetach prokuratorów: Andrzeja Ś., Zbigniewa Sz. i Bazylego T.;

- mafijnych powiązań Prokuratora Okręgowego w Białymstoku Sławomira L. i Jana W. - pełnomocnika ds. ochrony informacji niejawnych Prokuratury Okręgowej w Białymstoku;

- wręczenie łapówki dla J. W.;

- wzięcie łapówki w postaci samochodu osobowego przez prokuratora Sławomira L.

Po poinformowaniu o jego treści Prokuratura Apelacyjnego w Białymstoku, w dniu 30 czerwca 2003 r. Prokurator Okręgowy w Białymstoku zarejestrował sprawę pod numerem Ko 349/03 i przesłał anonim do Dyrektora Delegatury Agencji bezpieczeństwa Wewnętrznego w Białymstoku, która rozpoczęła procedurę jego sprawdzania.

W jej toku między innymi w dniu 15 października 2003 r. w Prokuraturze Okręgowej w Białymstoku zaczęła się kontrola ABW w zakresie systemu zabezpieczeń informacji stanowiących tajemnicę państwową, która trwała do 28 listopada 2003 r. i nie stwierdziła żadnych uchybień, które wiązałyby się z treścią anonimu.

Natomiast w dniu 29 października 2003 r. do Prokuratora Okręgowego w Białymstoku zgłosił się Zastępca Dyrektora białostockiej Delegatury ABW wraz z trzema specjalistami z zakresu elektroniki celem sprawdzenia, czy w pokojach prokuratorów podanych w anonimie znajdują się urządzenia podsłuchowe. Bezpośrednio po ich przybyciu dokonali sprawdzeń w gabinetach, kolejno: prok. Andrzeja Ś., prok. Zbigniewa S. i urzędującej razem z nim prok. Elżbiety K. oraz prok. Bazylego T. (Zastępcy Prokuratora Okręgowego) i Prokuratora Okręgowego - Sławomira L. Łącznie sprawdzono zatem cztery gabinety. Wynik był negatywny.

Sprawdzenie polegało na ustawieniu i uruchomieniu w gabinetach urządzeń elektronicznych. Specjaliści nie otwierali żadnych szaf czy szuflad, ani nie przekładali żadnych dokumentów. Obecny w gabinecie przed sprawdzeniem prok. A. Ś. został poinformowany o czynności i jej powodach. Udostępniono mu do wglądu materiały "Ko" zawierające wspomniany anonim. Prok. Zb. S. i prok. E. K. nie byli obecni w swoim gabinecie przed rozpoczęciem sprawdzania, ani nie stawiali się tam w jego trakcie. Natomiast prok. Zbigniew S. był w sądzie, zaś prok. E. K. przebywała poza budynkiem prokuratury.

W dniu 4 listopada 2003 r. Zb. S. złożył Prokuratorowi Okręgowemu pisemne oświadczenie wyrażające swoje wzburzenie zarówno samym faktem, jak i sposobem przeprowadzenia tej czynności w jego gabinecie wskazując, że było to - w jego odczuciu - przeszukanie dokonane w związku z popełnieniem na jego szkodę przestępstwa z art. 267 § 2 k.k. i w związku z tym jego oświadczenie traktować należy jako zawiadomienie i wniosek o ściganie tego czynu.

Natomiast w dniu 5 listopada 2003 r. prok. A. Ś. na ręce Prokuratora Okręgowego złożył drogą służbową prośbę do Prokuratora Generalnego o osobiste spotkanie w związku z dokonaniem w jego gabinecie przeszukania.

Dnia 2 grudnia 2003 r. prok. E. K. złożyła na ręce Prokuratora Okręgowego pismo zawierające m.in. wniosek o ściganie przestępstwa z art. 267 § 2 k.k. Pismo to w dniu 3 grudnia 2003 r. przesłane zostało do Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku, a stamtąd w dniu 4 grudnia 2003 r. do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, w ślad za pismami prok. prok. Zb. Sz i A. Ś., które potraktowano jako zawiadomienie o przestępstwie. Postanowieniem z dnia 9 stycznia 2004 roku Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe w Olsztynie odmówiła wszczęcia w tej sprawie śledztwa.

Następnie w dniu 28 stycznia 2004 r. do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie wpłynęły akta przedmiotowej sprawy wraz z zażaleniami pokrzywdzonych, wniesionymi na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa oraz środek odwoławczy Z. Szpiczko, dotyczący stwierdzonej bezczynności w niniejszym postępowaniu.

W dniu 16 lutego 2004 r. Prokurator Okręgowy w Olsztynie rozpoznał zażalenie pokrzywdzonego Zbigniewa Sz. i uznał częściową zasadność podniesionych zarzutów w zakresie ujawnionej bezczynności, która miała miejsce w Prokuraturze Rejonowej w Olsztynie.

Natomiast w zakresie zaskarżonego postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa, stosownie do treści art. 306 § 2 k.p.k. akta główne sprawy wraz ze stosownym wnioskiem zostały w dniu 16 lutego 2004 r. przekazane Sądowi Rejonowemu w Białymstoku celem rozpoznania środków odwoławczych, wobec nieprzychylenia się przez Prokuratora Okręgowego w Olsztynie do złożonych zażaleń.

Termin posiedzenia w tej sprawie sąd wyznaczył na dzień 17 marca 2004 r.

Odnosząc się wprost do oświadczenia Pana Senatora Krzysztofa Jurgiela, po zapoznaniu się z dostępną dokumentacją oraz rozmowach przeprowadzonych w Prokuraturze Krajowej z Prokuratorem Apelacyjnym w Białymstoku M. Z., Prokuratorem Okręgowym w Białymstoku S. L. oraz prokuratorami A. Ś. i Zb. Sz. oświadczam, że tezy Pana Senatora o rzekomym zastraszaniu niektórych prokuratorów i "politycznych porachunkach" w prokuraturach białostockich są pozbawione podstaw faktycznych.

Co do kwestii prawnej dopuszczalności sprawdzania bez wszczęcia postępowania karnego, przy użyciu urządzeń technicznych, czy w pomieszczeniu urzędu państwowego nie zainstalowano urządzenia podsłuchowego, na dzień dzisiejszy nie mogę publicznie zająć stanowiska.

Jest to bowiem zagadnienie, do którego winien najpierw odnieść się Sąd Rejonowy w Białymstoku, rozpoznając zażalenie pokrzywdzonych na postanowienie Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe w Olsztynie o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie założenia urządzeń podsłuchowych w budynku Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

Każda moja wcześniejsza wypowiedź w tej kwestii mogłaby zostać odebrana jako niedopuszczalna próba ingerencji w treść przyszłego rozstrzygnięcia tego sądu.

Z poważaniem

Z upoważnienia

PROKURATORA GENERALNEGO

Karol Napierski

Prokurator Krajowy

Zastępca Prokuratora Generalnego

* * *

Minister Zdrowia przekazał wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Witolda Gładkowskiego, złożonym na 56. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 56):

Warszawa, 3 marca 2004 r.

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku

W odpowiedzi na pismo Pana Marszałka z dnia 17 lutego 2004 roku, znak: BPS/DSK-043-78-04 w sprawie oświadczenia złożonego przez Pana Senatora Witolda Gładkowskiego podczas 56 posiedzenia Senatu RP w dniu 12 lutego 2004 roku, dotyczącego trudności w dostępie do leczenia ortodontycznego w ramach powszechnego ubezpieczenia w Narodowym Funduszu Zdrowia, proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień.

W kwestii finansowania świadczeń z zakresu stomatologii, w tym ortodoncji pragnę poinformować, że finansowanie świadczeń z tego zakresu w bieżącym roku odbywa się, w oparciu o ujednolicone na terenie całego kraju zasady kontraktowania. Zasady te opisane zostały w Szczegółowych materiałach informacyjnych w przedmiocie postępowania w sprawie zawierania umów o udzielanie świadczeń zdrowotnych ubezpieczonym w Narodowym Funduszu Zdrowia od 1 stycznia 2004 roku w rodzaju świadczeń zdrowotnych - leczenie stomatologiczne, dostępnych na stronach internetowych (www.nfz.gov.pl) wszystkich Oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia.

Odnosząc się do problemu dostępności do świadczeń stomatologicznych, uprzejmie wyjaśniam, że zgodnie z art. 49 ustawy z dnia 23 stycznia 2003 r. o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia (Dz.U. Nr 45, poz. 391 z późn. zm.) ubezpieczony, w zakresie ubezpieczenia zdrowotnego, ma prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej opartej na dowodach naukowych i praktyki medycznej, w ramach posiadanych przez Fundusz środków finansowych. Środki finansowe przeznaczane na zabezpieczenie ubezpieczonym w Narodowym Funduszu Zdrowia dostępności do wszystkich rodzajów świadczeń zdrowotnych, w tym również świadczeń stomatologicznych pochodzą wyłącznie ze składki na ubezpieczenie zdrowotne, będącej pochodną od dochodów ubezpieczonych. Należy więc zdawać sobie sprawę z istniejących ograniczeń finansowych, wynikających z określonego przychodu NFZ, który stanowi o możliwościach finansowania świadczeń zdrowotnych.

Pragnę podkreślić, że w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia na 2004 rok, na świadczenia zdrowotne w zakresie stomatologia przeznaczono kwotę 959.904 tys. zł (stan na dzień 13 października 2003 roku), co stanowi wzrost o 3,37% w stosunku do wykonania w roku 2003.

W kwestii leczenia ortodontycznego uprzejmie informuję, że zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 18 czerwca 2003 roku w sprawie wykazu bezpłatnych dodatkowych świadczeń zdrowotnych lekarza stomatologa i materiałów stomatologicznych przysługujących dzieciom i młodzieży do ukończenia 18 roku życia oraz kobietom w ciąży i w okresie połogu, a także określenia rodzaju dokumentu potwierdzającego uprawnienia do tych świadczeń (Dz.U. Nr 115, poz. 1089), leczenie ortodontyczne wad zgryzu z zastosowaniem aparatu do zdejmowania przysługuje dzieciom do ukończenia 12 roku życia, niezależnie od miejsca rozpoczęcia leczenia.

Poszczególne etapy leczenia ortodontycznego to m.in.: ustalenie diagnozy, planu leczenia, zaplanowanie i wykonanie aparatu ortodontycznego, a także kontrola przebiegu leczenia. W trakcie kontroli przebiegu leczenia aparat ortodontyczny jest poddawany korekcie i uczynnianiu. Wymienione wyżej etapy leczenia są ze sobą powiązane.

Zapis dotyczący wyłącznie aparatów wykonanych w ramach ubezpieczenia dotyczy kontroli wyników leczenia u dzieci, które zostały w ramach ubezpieczenia wyleczone i znajdują się w fazie retencji. W fazie retencji dziecko nosi aparat, który nie jest aktywny. Kontrola wyników leczenia odbywa się średnio co 4 - 6 miesięcy i przysługuje do 13 roku życia.

W związku z powyższym odnosząc się do wskazanego przez Pana Senatora problemu dotyczącego zasad kontroli przebiegu leczenia w ramach ubezpieczenia w NFZ w sytuacji, gdy rozpoczęto udzielanie świadczenia zdrowotnego u świadczeniodawcy poprzez wykonanie aparatu ortodontycznego ze środków własnych ubezpieczonego uprzejmie wyjaśniam, że zgodnie z wyżej cytowanym rozporządzeniem kontrola przebiegu leczenia z aparatem ruchomym nie częściej niż 12 razy w okresie 12 miesięcy w ramach ubezpieczenia w NFZ przysługuje dziecku do czasu ukończenia 12 roku życia niezależnie od miejsca rozpoczęcia leczenia.

Odnosząc się do przedstawionych przez Pana Senatora pytań, uprzejmie wyjaśniam:

1. Czy istnieje szansa zwrotu kosztów poniesionych na leczeni prywatne, gdy nieodzowne jest nagłe założenie aparatu?

W kwestii zwrotu przez NFZ kosztów wykonania aparatu ortodontycznego w prywatnym gabinecie uprzejmie wyjaśniam, że jedynie w sytuacji uzyskania świadczeń zdrowotnych w stanie bezpośredniego zagrożenia życia lub nagłego porodu, udzielonych przez świadczeniodawców niezwiązanych z umową z Funduszem, o ile ubezpieczony wykaże, że nie miał możliwości uzyskania tych świadczeń u świadczeniodawców, którzy zawarli z NFZ umowę o udzielanie świadczeń zdrowotnych, ubezpieczony ma prawo do refundacji przez Fundusz poniesionych wydatków - zgodnie z art. 123 ustawy z dnia 23 stycznia 2003 r. o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia (Dz.U. Nr 45, poz. 391 z późn. zm.)

W związku z tym, że leczenie stomatologiczno-ortodontyczne nie należy do leczenia przewidzianego w art. 123 cytowanej ustawy, powinno ono przebiegać planowo, zgodnie z kontraktem i podlegać finansowaniu w ramach zawartej przez Fundusz umowy. Leczenie ortodontyczne realizowane na innych niż określonych przepisami prawa zasadach nie może być finansowane ze środków finansowych pochodzących z powszechnego ubezpieczenia w NFZ.

2. Czy istnieje możliwość uzyskania świadczenia w sytuacji, gdy dziecko zostało zakwalifikowane do leczenia ortodontycznego a czas oczekiwania na uzyskanie aparatu w ramach ubezpieczenia w NFZ powoduje możliwość uzyskania Aparatu po ukończeniu przez nie 12 roku życia?

Informuję, że zapisy wyżej cytowanego rozporządzenia dotyczące wieku dziecka, któremu przysługuje świadczenie zdrowotne w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego - leczenie ortodontyczne, podyktowane jest względami medycznymi w oparciu o opinię konsultantów krajowych z dziedziny stomatologii. Leczenie wad zgryzu z zastosowaniem ortodontycznych aparatów do zdejmowania powinno być rozpoczynane wcześnie, w wieku 7-8 lat. Górna granica wieku określona w rozporządzeniu, uzasadniona jest wskazaniami medycznymi do leczenia za pomocą aparatów ortodontycznych.

Mam nadzieję, że przedstawione wyjaśnienia rozwieją obawy i zaniepokojenie Pana Senatora, co do zasad udzielania świadczeń zdrowotnych z zakresu ortodoncji. Jednocześnie chciałbym zapewnić Pana Posła, że podejmowane działania zarówno przez resort zdrowia jak i NFZ mają na celu zagwarantowanie pacjentom właściwego dostępu do świadczeń zdrowotnych, zapewnienie należytego wykonywania usług medycznych, a co za tym idzie odpowiedniego standardu udzielanych świadczeń.

Z poważaniem

Leszek Sikorski

* * *

Minister Infrastruktury przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Krzysztofa Borkowskiego, złożone na 55. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 55):

Warszawa, dnia 3 marca 2004 r.

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

W odpowiedzi na oświadczenie Pana Senatora Krzysztofa Borkowskiego w sprawie funkcjonowania TP S.A., przysłanego przy piśmie z dnia 3 lutego br. Nr BPS/DSK-043-42/04, wyjaśniam co następuje:

Uprzejmie informuję, że poruszona przez Pana Senatora sprawa złej jakości obsługi klientów przez Telekomunikację Polską S.A., spowodowana wprowadzeniem nowego systemu obsługi, a zwłaszcza funkcjonowania tzw. "Błękitnej linii" jest mi dobrze znana z uwagi na dużą liczbę skarg abonentów TP S.A. kierowanych bezpośrednio do resortu.

Niemniej jednak pragnę poinformować, że zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami prawa Minister Infrastruktury nie ma bezpośrednich instrumentów wpływania na decyzje operacyjne Telekomunikacji Polskiej S.A.

Telekomunikacja Polska S.A. jest niezależnym podmiotem gospodarczym, który działa w oparciu o samodzielne decyzje Zarządu Spółki i realizuje swoje plany zgodnie z rachunkiem ekonomicznym.

Rolą Ministra Infrastruktury - właściwego do spraw łączności - jest podejmowanie działań mających na celu m.in. zapewnienie powszechnego dostępu do usług telekomunikacyjnych oraz ochronę interesów użytkowników telekomunikacji. Są to działania legislacyjne, które obejmują wprowadzanie odpowiednich zmian zarówno w przepisach ustawowych jak i aktach wykonawczych, a których efektem jest stwarzanie warunków sprzyjających wspieraniu równowagi i efektywnej konkurencji w zakresie świadczenia usług telekomunikacyjnych.

Odnosząc się do poruszonych przez Pana Senatora w oświadczeniu kwestii związanych z dostępnością i jakością usług telekomunikacyjnych, uprzejmie informuję, że systematycznym zmianom ulegają również przepisy mające na celu zapewnienie ochrony konsumentów rynku telekomunikacyjnego. W dniu 19 lutego 2004 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 22 stycznia 2004 r. w sprawie katalogu usług powszechnych oraz wymagań dotyczących świadczenia usług powszechnych (Dz.U. Nr 16, poz. 158), które zastąpiło obowiązujące do tej pory rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych wymagań dotyczących świadczenia usług powszechnych (Dz.U. Nr 234, poz. 1972). Zasadniczą zmianą w stosunku do poprzednio obowiązujących przepisów jest skrócenie czasu oczekiwania na przyłączenie do sieci (od dnia złożenia wniosku do dnia rozpoczęcia świadczenia usług przez operatora) z 10 do 2,5 miesiąca.

Jeżeli z winy operatora nastąpi niedotrzymanie terminu zawarcia umowy o świadczenie usług powszechnych lub terminu rozpoczęcia świadczenia tych usług, abonentowi przysługuje prawo złożenia reklamacji. Szczegółowe warunki dotyczące składania reklamacji zostały uregulowane w rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 28 września 2001 r. w sprawie reklamacji usług telekomunikacyjnych. Rozporządzenie to określa szczegółowe wymagania jakim powinna odpowiadać reklamacja w sprawie niedotrzymania z winy operatora terminu zawarcia umowy o świadczenie usług powszechnych, o których mowa w art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 21 lipca Prawo telekomunikacyjne (Dz.U. Nr 73, poz. 852 z późn. zm.) lub terminu rozpoczęcia świadczenia tych usług, a także w sprawie niewykonania lub nienależytego wykonania takich usług. Reklamacja może być wniesiona pisemnie, telefonicznie bądź ustnie do protokołu. Zgodnie z zapisami przedmiotowego rozporządzenia operator ma 14 dni na jej rozpatrzenie. Po upływie tego terminu operator jest zobowiązany do udzielenia pisemnej odpowiedzi na reklamację bądź poinformowania pisemnie o niemożności udzielenia odpowiedzi na reklamację w tym terminie, podając przyczynę zwłoki oraz przewidywany termin udzielenia odpowiedzi na reklamację, z zastrzeżeniem jednak, że termin ten nie może przekroczyć 30 dni od wniesienia reklamacji.

Mając na względzie fakt, że przepisy te nie są respektowane przez operatorów, w tym głównie przez TP S.A., Ministerstwo Infrastruktury zaproponowało zmianę przepisów dotyczących zasad rozpatrywania reklamacji. Wg nowego Prawa telekomunikacyjnego, którego projekt zostanie w ciągu najbliższych dni skierowany do Sejmu, operator miałby 30 dni na rozpatrzenie reklamacji, a jeśli przekroczyłby ten termin, reklamacja zostałaby uznana za uwzględnioną. Jeśli przekroczyłby ten termin, to klient mógłby dochodzić swoich roszczeń w sądzie lub w postępowaniu sądowym.

Ponadto chciałbym zwrócić uwagę na fakt, iż Telekomunikacja Polska S.A. nie jest obecnie jedynym operatorem działającym na polskim rynku. Proces liberalizacji, polegający na stopniowym znoszeniu wyłącznych i szczegółowych praw w zakresie świadczenia usług telekomunikacyjnych i eksploatacji sieci telekomunikacyjnej, umożliwia wejście na rynek telekomunikacyjny innym podmiotom.

Począwszy od 2002 r. na podstawie przepisów ustawy z dnia 21 lipca Prawo telekomunikacyjne (Dz.U. Nr 73, poz. 852 z późn. zm.) wydawane są przez Prezesa Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty zezwolenia telekomunikacyjne na eksploatację stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej uprawniające do świadczenia wszelkich usług telekomunikacyjnych. Operator, który odebrał zezwolenie może świadczyć usługi telefonicznych połączeń lokalnych i międzystrefowych, a od 2003 r. również połączeń międzynarodowych. Z danych przekazanych przez URTiP wynika, że aktualnie uprawnienia operatora publicznego (posiadającego zezwolenie) posiada oprócz TP S.A. 93 operatorów telekomunikacyjnych.

Dzięki uregulowaniom wprowadzonym aktami wykonawczymi do ww. ustawy Prawo telekomunikacyjne abonenci niezadowoleni z jakości usług telekomunikacyjnych świadczonych przez Telekomunikację Polską S.A. mogą dokonać zmiany operatora. Zmiana ta może być dokonana również tylko w zakresie wybranych usług: np.: połączeń międzynarodowych lub krajowych (abonent składa dotychczasowemu operatorowi zlecenie preselekcji wykonywania wybranych połączeń przez innych operatorów). Przy czym należy podkreślić, że wprowadzone regulacje umożliwiają abonentowi zachowanie dotychczasowego numeru telefonu.

Powyższe uprawnienia abonenta zostały określone w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 8 stycznia 2004 r. w sprawie szczegółowych warunków korzystania z uprawnień przez abonentów publicznej sieci telefonicznej(Dz.U. Nr 5, poz. 33). Rozporządzenie to nakłada na Telekomunikację Polską S.A. obowiązek powiadomienia na piśmie wszystkich swoich abonentów o możliwości korzystania z preselekcji.

Niezależnie od powyższego, chciałbym poinformować, że poruszona przez Pana Senatora sprawa złej jakości obsługi klientów przez Telekomunikację Polską S.A., a zwłaszcza funkcjonowania tzw. "Błękitnej Linii", jest od dłuższego czasu przedmiotem zainteresowania prezesa URTiP. W związku z dużą liczbą skarg, jakie w przedmiotowym zakresie skierowali do Urzędu abonenci, w dniu 6 listopada 2003 r. Prezes URTiP wystąpił do Pana Marka Józefiaka, Prezesa Telekomunikacji Polskiej S.A. z prośbą o przedstawienie informacji na temat sposobu funkcjonowania Błękitnej Linii TP. Z przedłożonej odpowiedzi wynika, że wprowadzone przez TP S.A. zmiany mają na celu podniesienie standardu obsługi, a w szczególności poprawę dostępności pracowników operatora dla klientów, ułatwienie klientom dostępu do informacji oraz usprawnienie i lepsze monitorowanie procesów realizacji zleceń i rozwiązywania problemów klientów, co w konsekwencji będzie miało wpływ na satysfakcję klientów i poprawę wizerunku firmy. Prezes TP SA. przyznał, że w pierwszych tygodniach funkcjonowania Błękitnej Linii TP, w związku ze wzmożonym zainteresowaniem klientów zasadami jej działania, dochodziło do przypadków braku możliwości skontaktowania się z pracownikami operatora. Jednocześnie zapewnił on, że po pełnym wdrożeniu całego systemu, co winno nastąpić w okresie do marca 2004 r., sytuacja ustabilizuje się, a satysfakcja klientów będzie wzrastać.

Przedstawione przez Spółkę wyjaśnienia uznane zostały przez URTiP za niesatysfakcjonujące. Z treści przesyłanych do Urzędu skarg wynika bowiem, że wprowadzone przez TP S.A. zmiany odbijają się niekorzystnie nie tylko na jakości obsługi abonentów, ale przede wszystkim na niewłaściwym wypełnianiu przez operatora obowiązków wynikających z regulaminu świadczenia usług, przepisów ustawy Prawo telekomunikacyjne i rozporządzeń wykonawczych.

W związku z powyższym Prezes URTiP podpisał w dniu 20 stycznia 2004 r. polecenie przeprowadzenia kontroli funkcjonowania systemu umożliwiającego składanie zamówień i obsługę abonentów Telekomunikacji Polskiej S.A., na odległość, w zakresie przestrzegania następujących przepisów:

a) art. 50 ust. 3 Pt, w związku z postanowieniami § 27 i 38 "Regulaminu świadczenia telekomunikacyjnych usług powszechnych przez Telekomunikację Polską S.A.",

b) art. 53 Pt. - dotyczącego przerwania lub ograniczenia świadczenia usługi powszechnej,

c) rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 28 września 2001 r. w sprawie reklamacji usług telekomunikacyjnych (Dz.U. Nr 115, poz. 1230),

d) rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 29 października 2002 r. w sprawie szczegółowych warunków korzystania z uprawnień przez abonentów publicznej sieci telefonicznej (Dz.U. Nr 188, poz. 1578).

Czynności kontrolne obejmują w szczególności: realizację przyjmowanych na odległość zgłoszeń, zamówień usług telekomunikacyjnych, reklamacji a także warunki ograniczania i zawieszania przez TP S.A. świadczenia usług telekomunikacyjnych oraz udzielania abonentom odszkodowań. Zakończenie kontroli przewidziane jest w kwietniu 2004 r., a jej wyniki zostaną podane do publicznej wiadomości i będą stanowiły podstawę do podjęcia dalszych działań administracyjnych przewidzianych przepisami ustawy Prawo telekomunikacyjne. Do czasu zakończenia postępowania kontrolnego nie przewiduje się dodatkowych działań w przedmiotowym zakresie.

Ponadto chciałbym poinformować, że mając na względzie liczne zarzuty przeciwko TP S.A. zawarte w oświadczeniu, w celu przedstawienia Panu Senatorowi wyczerpującej odpowiedzi, zwróciłem się również bezpośrednio do Spółki Telekomunikacja Polska S.A. o zajęcie stanowiska w sprawie.

Z przedłożonej przez TP S.A. odpowiedzi wynika, że powodem zmiany sposobu obsługi klientów i przejścia na obsługę z wykorzystaniem platformy informacyjnej CRM były wymagania abonentów, działania podejmowane przez konkurencję oraz względy ekonomiczne. Tradycyjna forma obsługi klientów przez Telekomunikację Polską stanowiła źródło niezadowolenia i krytyki ze strony klientów, środków masowego przekazu oraz organizacji konsumenckich jako mało efektywna, sformalizowana i absorbująca czas z uwagi na konieczność osobistego załatwiania wielu spraw.

Telekomunikacja Polska w listopadzie 2003 r. zakończyła proces transformacji związanej z przejściem na obsługę telefoniczną. Wprowadzenie w życie w CRM, który objął swoim zasięgiem ponad 10,5 mln abonentów, wymagało ogromnego wysiłku organizacyjnego i nakładów finansowych. W listopadzie i grudniu 2003 r. występowały trudności w realizacji zamówień Klientów, w szczególności dotyczące przeniesienia stacji telefonicznej. Obecnie, po wprowadzeniu modyfikacji systemu informatycznego, sytuacja powoli wraca do normy. TP pracuje nad rozwinięciem, ulepszeniem i przyśpieszeniem zintegrowanego systemu informatycznego oraz zapewnieniem odpowiedniej liczby doradców, którzy będą obsługiwali Klientów na profesjonalnym poziomie. Na bieżąco są również modyfikowane wewnętrzne procesy związane z obsługą klientów.

Od 12 stycznia 2004 r. telecentra pracują 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu.

Konsekwencją zmian w obsłudze klientów była reorganizacja Pionu Kontaktów z Klientami. W strukturze PKzK zostało utworzonych 5 Regionów: w Olsztynie, Katowicach, Krakowie, Poznaniu oraz Warszawie, realizujących zadania związane z obsługą klientów indywidualnych TP, opartą na systemie CRM. Powstały także trzy Regiony obsługujące Klientów biznesowych (Region Wsparcia Technicznego, Region Realizacji Zamówień, Region Relacji z Klientami) o ogólnopolskim zasięgu działania oraz 5 Regionów Usług Operatora (w Gdańsku, Ciechanowie, Poznaniu, Katowicach, Krakowie) o terytorialnym obszarze działania odpowiednio jak Region PKzK w Olsztynie, Warszawie, Poznaniu, Katowicach, Krakowie.

Ponadto Spółka wyjaśnia, iż po wdrożeniu struktur związanych z telefoniczną obsługą klientów na terenie kraju zostały zlikwidowane Biura Obsługi Klientów i utworzone 24 punkty Obsługi Klientów (POK) o ujednoliconej funkcjonalności, w których Klienci TP mogą osobiście załatwić swoje sprawy, w tym wnieść reklamacją czy obsługę. Tego rodzaju sprawy można również złożyć w Telepunktach i Punktach Obsługowo-Sprzedażowych, które tworzą rozległą sieć na terenie Polski (do końca I kwartału br. będzie ich blisko 380). W telepunktach i POS są zainstalowane aparaty telefoniczne specjalnie dedykowane do kontaktów z Błękitną Linią.

Klienci TP mogą również przesłać reklamację czy skargę na adres korespondencyjny lub na numer faksu 9394 podane na rachunku telefonicznym.

TP S.A. zapewnia, że dokłada wszelkich starań, aby reorganizacja przebiegała sprawnie i była jak najmniej uciążliwa dla klientów, a podejmowane przez Spółkę działania pozwolą na wyeliminowanie nieprawidłowości w obsłudze oraz zyskają uznanie jej klientów.

Przedstawiając powyższe wyrażam nadzieję, że przekazane wyjaśnienia uzna Pan Senator za wyczerpujące.

Z wyrazami szacunku

Z upoważnienia

MINISTRA INFRASTRUKTURY

Wojciech Hałka

Podsekretarz Stanu


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następna część dokumentu