Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment


Informację w związku z oświadczeniem senatora Mirosława Lubińskiego, złożonym na 48. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 50), przekazał Minister Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej:

Warszawa, dnia 17.12.2003 r.

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

W związku z oświadczeniem, złożonym przez Pana Senatora Mirosława Lubińskiego podczas 48 posiedzenia Senatu RP w dniu 7 listopada 2003 roku, w sprawie wykorzystania środków Funduszu Pracy przeznaczonych na realizację programu "Wałbrzyskie Biedaszyby - alternatywne miejsca pracy" uprzejmie informuję, co następuje:

Na finansowanie w 2003 r. programu "Wałbrzyskie Biedaszyby - alternatywne miejsca pracy" zostały przyznane z Funduszu Pracy środki w wysokości 6.161 tys. zł, w tym 2.000 tys. zł z kwoty będącej w dyspozycji samorządu województwa.

Z przekazanej przez Kierownika Powiatowego Urzędu Pracy w Wałbrzychu informacji, sporządzonej według stanu na dzień 25.11.2003 r. wydatki związane z realizacją programu wynosiły 2.837 tys. zł., natomiast łącznie z już zaangażowanymi środkami do końca 2003 r. wykorzystane zostanie 5.636 tys. zł. Nadwyżka środków zostanie przeznaczona głównie na pożyczki i na utworzenie dodatkowych miejsc pracy dla bezrobotnych. Ponadto po zakończeniu procedur przetargowych, planuje się zorganizowanie dodatkowych szkoleń w takich kierunkach, jakie pozwolą uzyskać bezrobotnym kwalifikacje cieszące się szczególnym zainteresowaniem pracodawców działających na lokalnym rynku pracy.

W kontekście obawy wyrażonej przez Pana Senatora, iż po zakończeniu programu większość jego uczestników powróci do "biedaszybów", uprzejmie informuję, że aktualnie liczba uczestników programu "Wałbrzyskie Biedaszyby" wynosi 804 osoby. Dotychczas stałe zatrudnienie, po zastosowaniu instrumentów aktywizacji na rynku pracy, uzyskały 22 osoby. Przewiduje się, że po zakończeniu programu stałe zatrudnienie uzyska ok. 230 osób. Zaznaczyć przy tym należy, że w trakcie realizacji programu zrezygnowało z uczestnictwa w nim 155 osób. Najbardziej pożądana byłaby oczywiście sytuacja, w której wszyscy bezrobotni objęci programem zostaliby zatrudnieni na stałe, jednak nie jest to zadanie w pełni wykonalne. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, realizowana jest zasada jedynie okresowego wspierania finansowego ze środków Funduszu Pracy pracodawców zatrudniających osoby bezrobotne. Bezterminowe "sponsorowanie" zatrudnienia tych osób nie byłoby wszakże możliwe. Mimo to większość z podmiotów (pracodawców) uczestniczących w programie deklaruje chęć zatrudnienia przynajmniej tych osób, które wykazały się odpowiednimi kompetencjami lub też zaangażowaniem w pracy. Dla pozostałych bezrobotnych alternatywą mogą być przewidywane przez Gminę Wałbrzych do realizacji w roku przyszłym, działania w zakresie robót publicznych i prac interwencyjnych jak również innych form aktywizacji zawodowej finansowanych ze środków Funduszu Pracy.

Obecnie, jak wynika z informacji o realizacji programu "Wałbrzyskie Biedaszyby - alternatywne miejsca pracy" przekazanej przez Prezydenta Miasta Wałbrzycha, na etapie daleko posuniętych prac przygotowawczych jest idea zorganizowania Zakładu Robót Publicznych wyspecjalizowanego w zatrudnianiu bezrobotnych. Jako najbardziej zaawansowane organizacyjnie zadanie ww. jednostki wymienić można program zorganizowania kompleksowej segregacji i częściowego przerobu odpadów komunalnych. Poza tym Gmina Wałbrzych przewiduje, że w dalszej perspektywie kolejnymi obszarami działań możliwych do realizacji przy zatrudnieniu bezrobotnych pracujących na wyrobiskach to:

- zabezpieczenie przeciwpowodziowe miasta, ochrony środowiska przez regulację istniejących cieków wodnych,

- zabezpieczenie przeciwpożarowe gminy poprzez budowę przeciwpożarowych dróg odcinających,

- odtwarzanie naturalnego środowiska przyrodniczego na nieużytkach i terenach zdegradowanych przemysłowo,

- odbudowę leśnych dróg transportowych,

- konserwację, utrzymanie, a docelowo odbudowę biologiczną rzeki Pełcznicy,

- rewitalizację części śródmiejskiej miasta połączoną z odtworzeniem historycznego układu oświetlenia, remonty kubaturowych obiektów gminy,

- odtworzenie funkcji pierwotnych i utrzymanie parków miejskich.

Ponadto Prezydent Miasta Wałbrzycha wskazał, iż jednym z najważniejszych czynników determinujących tworzenie alternatywnych miejsc pracy dla bezrobotnych jest możliwość pozyskania środków na finansowanie nakładów rzeczowych realizowanych zadań. W związku z tym, poszukując tych źródeł, Gmina Wałbrzych wystąpiła m.in. z wnioskiem do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska o dotację na dalszą rekultywajcę terenów "biedaszybów", a także - za pośrednictwem Wojewody - dotację z rezerwy ogólnej Rady Ministrów. Działania dotyczące realizacji programu "Wałbrzyskie Biedaszyby - alternatywne miejsca pracy" mają bowiem na celu, zrealizowanie projektu z korzyścią zarówno dla zatrudnionych bezrobotnych, jak i dla regionu poprzez pozostawienie wymiernych gospodarczych efektów. Oczywiście sprawa całkowitej likwidacji "biedaszybów", a co za tym idzie różnego rodzaju niebezpieczeństw, jakie wynikają z faktu ich istnienia jest kwestią priorytetową. Jednakże wymaga to podjęcia szeregu dalszych czynności zmierzających do wyeliminowania tego zjawiska. Dlatego też działania gminy oraz PUP w Wałbrzychu w kolejnych latach skupiać się powinny m. innymi na poszukiwaniu środków finansowych, zarówno krajowych, jak i unijnych pozwalających na rozwój regionu, likwidację "biedaszybów" i poprawę sytuacji osób zajmujących się procederem nielegalnego wydobywania węgla.

Wobec zaniepokojenia Pana Senatora faktem, iż przy robotach publicznych oraz w jednostkach budżetowych i spółkach gminy Wałbrzych zatrudnione zostały osoby, które nigdy nie kopały węgla w wałbrzyskich "biedaszybach", pozwalam sobie uprzejmie wyjaśnić, że nie było zamierzeniem samorządu całkowite zaprzestanie, w czasie realizacji programu, stosowania takich samych form aktywizacji na lokalnym rynku pracy pozostałych bezrobotnych. Nie było też, z drugiej strony, możliwe objęcie programem absolutnie wszystkich osób parających się tym procederem. Już na etapie wstępnego programowania działań, planowano objąć programami specjalnymi osoby z tzw. "grupy ryzyka" wyodrębnione w oparciu o różne kryteria, takie jak: status osoby bezrobotnej, poziom wykształcenia i jego kierunki, długość okresu pozostawiania bez pracy, brak prawa do zasiłku i utrzymywanie się z nielegalnego wydobywania węgla w warunkach zagrażających zdrowiu i życiu.

Wszakże grupa osób pracująca w "biedaszybach" nie jest ostatecznie zdefiniowana, ponieważ nie zostały przeprowadzone pełne badania tejże zbiorowości. W momencie opracowania programu nie znane były personalia, umiejętności, kwalifikacje oraz sytuacja finansowa osób parających się nielegalnym wydobywaniem węgla. Trzeba przy tym pamiętać, że podstawowe informacje dotyczące osób pracujących na wyrobiskach dostarczone zostały przez Urząd Miejski w Wałbrzychu i były efektem kontroli przeprowadzonych przy "bieadaszybach" przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej, którzy w ramach rozpoznania grupy osób tam pracujących prowadzili akcję legitymowania i spisywania osób zaangażowanych w nielegalne wydobycie węgla, czyli tzw. kopaczy, przesiewaczy, osób trudniących się transportem urobku oraz wszystkich innych zastanych na terenie wyrobisk.

Z uwagi na fakt wcześniejszego składania zawiadomień o popełnieniu przestępstwa przez te osoby do sądu grodzkiego, duża liczba zatrudnionych przy wydobyciu węgla unikała w różny sposób rejestrowania tego faktu. Dodatkową przesłanką unikania ujawnienia danych personalnych przez część tych osób było też posiadanie stałego dochodu w postaci rent inwalidzkich, bądź emerytur. Dla tych osób wydobywanie węgla jest dodatkowym źródłem zdobycia środków pieniężnych.

W celu wyodrębnienia osób kwalifikujących się do "grupy ryzyka", wszyscy ewentualnie beneficjenci programu zainteresowani zatrudnieniem zostawiali swoje podania o pracę w Urzędzie Miejskim w Wałbrzychu bądź w siedzibie Powiatowego Urzędu Pracy w Wałbrzychu. Dodatkowo każdy bezrobotny składał pisemne oświadczenie, z którego wynikało, iż zajmuje się bądź zajmował wydobywaniem węgla na nielegalnych wyrobiskach. W ten sposób Urząd Miejski w Wałbrzychu opracował komputerową bazę danych, wraz z informacjami o kwalifikacjach i wykształceniu wnioskujących. Na tej podstawie wytypowano grupy osób, które kierowane były na spotkania informacyjne, gdzie przedstawiciele podmiotów mających wykonywać zadania w ramach programu, dokonywali doboru zaproszonych bezrobotnych pod względem ich umiejętności, wykształcenia i doświadczenia adekwatnych do stawianych wymogów. Według stanu na koniec listopada br. ok. 500 osób gotowych jest podjąć zatrudnienie w ramach kolejnych programów. Zakłada się jednak, że ww. liczba może ulec zwiększeniu z uwagi na fakt rozszerzenia się procederu nielegalnego wydobywania węgła na wszystkie gminy powiatu wałbrzyskiego.

Wdrażając Program "Wałbrzyskie Biedaszyby - alternatywne miejsca pracy" lokalne władze zdawały więc sobie sprawę, iż rozwiązanie wszystkich problemów, jakie pojawiły się w związku z istnieniem procederu nielegalnego wydobywania węgla nie będzie łatwe lub wręcz jest niemożliwe. Tym bardziej, iż proceder ten zaczął obejmować swoim zasięgiem prawie cały obszar powiatu wałbrzyskiego. Niemniej dążąc do złagodzenia wciąż bardzo trudnej sytuacji, administracja samorządowa gminy powiatu wałbrzyskiego uruchamia kolejne etapy programu. Zawieranie umów z pracodawcami działającymi na terenie niemal wszystkich gmin powiatu wałbrzyskiego odbywa się sukcesywnie.

Informując o powyższym,

Jerzy Hausner

* * *

Informację w związku z oświadczeniem senatora Adama Gierka, złożonym na 49. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 51), przekazał Minister Zdrowia:

Warszawa, dnia 17.XII.2003 r.

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku

W związku z oświadczeniem złożonym przez senatora Adama Gierka na 49 posiedzeniu Senatu w dniu 21 listopada 2003 r. uprzejmie informuję, że obowiązujące przepisy ustawy z dnia 6 marca 1997 roku o zrekompensowaniu okresowego niepodwyższania płac w sferze budżetowej oraz utraty niektórych wzrostów lub dodatków do emerytur i rent /Dz. U. 30 poz. 164 ze zm.) zakreślające w art. 3 krąg osób uprawnionych do rekompensaty, nie obejmują swym zakresem pracowników instytutów naukowo-badawczych. W art. 3 pkt 1 litera a stanowią bowiem że osobami uprawnionymi do rekompensaty są osoby, których dotyczy art. 24 ustawy budżetowej na rok 1992 z dnia 5 czerwca 1992 r. (Dz. U. Nr 50, poz. 229 i Nr 88, poz. 443), będące pracownikami zatrudnionymi w państwowych jednostkach sfery budżetowej w okresie od dnia 1 lipca 1991 r. Wspomniany wyżej art. 24 ustawy budżetowej na 1992 rok, określa że w okresie do dnia 31 grudnia 1992 r. nie stosuje się przepisów ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w sferze budżetowej (Dz. U. Nr 4, poz. 24, Nr 48, poz. 261 i Nr 64, poz. 389 oraz z 1990 r. Nr 71, poz. 417). Jednakże ww. ustawa stanowi w art. 1 ust. 2, że jej przepisy nie mają zastosowania do jednostek, dla których na podstawie art. 13 ustawy z dnia 3 grudnia 1984 r. - Prawo budżetowe (Dz. U. Nr 56, poz. 283, z 1985 r. Nr 59, poz. 296, z 1986 r. Nr 42, poz. 202, z 1987 r. Nr 33, poz. 281 i z 1988 r. Nr 19, poz. 131) ustalane są szczególne zasady gospodarki finansowej, zaś instytuty naukowo-badawcze miały w latach 1991-1992 ustalony własny szczególny system gospodarki finansowej. W wymaganych ustawą okresach, tj. od dnia 1 lipca 1991 r. do dnia 31 grudnia 1991 r. i od dnia 1 stycznia 1992 r. do dnia 28 czerwca 1992 r. przepisy ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w sferze budżetowej nie miały już zastosowania do ustalania wynagrodzeń pracowników szpitali instytutów naukowo-badawczych. Od dnia 11 marca 1991 r. wszystkie jednostki badawczo-rozwojowe zobligowane zostały do prowadzenia samodzielnej gospodarki finansowej i samodzielnego ustalania wielkości środków na wynagrodzenia w ramach posiadanych możliwości finansowych. Z dniem tym utracił moc obowiązującą art. 15 ustawy z dnia 25 lipca 1985 r. o jednostkach badawczo-rozwojowych (Dz. U. z 2001 r. Nr 33, poz. 388 ze zm.), upoważniający te jednostki do prowadzenia, w przypadkach uzasadnionych przedmiotem i charakterem działalności oraz tematyką prac badawczych, gospodarki finansowej na zasadach określonych w prawie budżetowym. W związku z tym, określone dla jednostek naukowo-badawczych limity wynagrodzeń na 1991 r., od 11 marca 1991 r. nie były wielkościami wiążącymi, a limitowanie wynagrodzeń w latach następnych nie miało umocowania prawnego.

Odmienne stanowisko oparte na stanie faktycznym zajmował ówczesny Minister Zdrowia i Opieki Społecznej. W latach 1991-1992 limity wynagrodzeń dla działu 85 - Ochrona zdrowia określone były przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej i dotyczyły części 35 MZiOS oraz części 85 - zbiorczy budżet wojewodów, zarówno dla jednostek budżetowych jak i dla gospodarki pozabudżetowej, do której zaliczane były szpitale instytutów naukowo-badawczych. Zasada ta również odnosiła się do ustalania limitów na podwyżki wynagrodzeń w omawianych latach. W limitach tych uwzględniane były podwyżki dla pracowników wykonujących działalność medyczną, a przekroczenie ustalonej wielkości paragrafu 11 (wynagrodzenia osobowe) stanowiło naruszenie dyscypliny budżetowej podlegające Resortowej Komisji Orzekającej działającej przy Ministrze Zdrowia i Opieki Społecznej. Dopiero od 1994 roku kalkulacyjne zatrudnienie wraz z wynagrodzeniami dla szpitali instytutów naukowo-badawczych wyłączone zostało z limitowania przewidzianego dla zatrudnionych w sferze budżetowej.

Pomimo prowadzonej przez kolejnych Ministrów Zdrowia od lipca 1997 roku korespondencji, w której byli oni inicjatorami prób zmian ww. ustawy zmierzającej do poszerzenia zakresu osób uprawnionych do rekompensat o grupę pracowników szpitali instytutów naukowo-badawczych, Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej oraz Ministerstwo Finansów, nie znalazło postaw do uznania prawa do nieodpłatnego nabycia świadectw rekompensacyjnych przez pracowników ww. szpitali.

Zgodnie z późniejszą nowelizacją ustawy, w dalszym ciągu uprawnienia do rekompensat nie przysługują pracownikom jednostek spoza sfery budżetowej, w których - w wymienionych w ustawie okresach - stosowane były zasady wynagradzania obowiązujące w państwowej sferze budżetowej i które otrzymywały z budżetu państwa dotacje na swoją działalność (kolejowa służba zdrowia, jednostki badawczo-rozwojowe, jednostki pomocy społecznej prowadzone przez stowarzyszenia, opiekunki i siostry PCK, przyzakładowe: szkoły, żłobki, przedszkola, domy kultury, muzea, itp.).

Sprawa dalszego poszerzenia zakresu uprawnionych do rekompensaty była wielokrotnie dyskutowana w parlamencie. W związku z kolejnymi zgłoszonymi wnioskami poselskimi dotyczącymi przyznania prawa do rekompensaty pracownikom samorządowych izb wytrzeźwień oraz osobom, które pracowały na stanowiskach nauczycieli i wychowawców w przedszkolach i żłobkach podległych zakładom pracy, została powołana przez Sejmową Komisję Finansów Publicznych specjalna podkomisja. Wnioski te zostały odrzucone przez Sejmową Komisję Finansów Publicznych, a następnie przez Sejmu RP. Także w trakcie prac parlamentarnych nad zmianą przedmiotowej ustawy (z dnia 23 lipca 1991 r. - Dz. U. Nr 72 poz. 801), w wyniku której zastąpiono prawo do świadectw rekompensacjnych prawem do rekompensaty pieniężnej, ponownie powrócono do problemu zakresu podmiotowego ustawy. Kolejne propozycje poszerzenia zakresu uprawnionych nie uzyskały wymaganej większości w komisjach sejmowych rozpatrujących projekt zmiany ustawy.

W 2001 r. po raz kolejny został odrzucony przez Komisję Sejmową poselski projekt zmiany ustawy uwzględniający przyznanie praw do świadectw rekompensacyjnych pracownikom jednostek badawczo-rozwojowych.

Pragnę podkreślić, że liczne spotkania i korespondencja w tej sprawie nie doprowadziły do nowelizacji ustawy, która uznałaby roszczenia wymienionej grupy pracowników i chociaż częściowo przyczyniłaby się do zadośćuczynienia braku podwyższenia płac pracownikom zatrudnionym m.in. w Centrum Onkologii-Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach i Instytucie Medycyny Pracy w Sosnowcu.

Z przykrością stwierdzam, że resort wyczerpał już wszystkie możliwe środki dla pozytywnego załatwienia omawianej sprawy.

Z poważaniem

Z upoważnienia

Ministra Zdrowia
Sekretarz Stanu

Ewa Kralkowska

* * *

Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Infrastruktury przekazał wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Jana Szafrańca, złożonym na 48. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 50):

Warszawa, dnia 2003-12-17

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

Z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów przekazuję stanowisko odnośnie wniosków zawartych w oświadczeniu złożonym przez senatora Jana Szafrańca podczas 48 posiedzenia Senatu RP w dniu 7 listopada 2003 r., dotyczącym realizacji uprawnień z tytułu pozostawienia nieruchomości poza obecnymi granicami państwa w związku z wojną rozpoczęto w 1939 r., przekazanym przez Pana Marszałka przy piśmie z dnia 14 listopada 2003 r. znak BPS/DSK-043/474/03.

Odnosząc się do zawartego w oświadczeniu wniosku o przeanalizowanie przez Radę Ministrów regulacji prawnych dotyczących realizacji tzw. uprawnień zabużańskich, uprzejmie informuję, że w dniu 30 grudnia 2002 r. Prezes Rady Ministrów powołał Zespół Międzyresortowy ds. oceny przepisów dotyczących ekwiwalentów za mienie zabużańskie. Zespół dokonał analizy istniejącego stanu prawnego i wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 grudnia 2002 r. (sygn. akt K. 33/02) oraz zaproponował kierunki działań dla rozwiązania problemów dotyczących realizacji uprawnień zabużańskich.

W dniu 8 kwietnia br. Rada Ministrów przyjęła przygotowaną przez Zespół informację o sytuacji dotyczącej uprawnień zabużańskich i jednocześnie zaakceptowała propozycję opracowania odrębnej ustawy regulującej problematykę tych uprawnień.

Projekt ustawy, który został przekazany do Sejmu RP przez Prezesa Rady Ministrów zawiera regulacje prawne, które kompleksowo regulują sprawy dotyczące tzw. uprawnień zabużańskich. Regulacje te są zgodne z postanowieniami Trybunału Konstytucyjnego zawartymi w wyroku z dnia 19.12.2002 r., ponieważ stwarzają możliwość realizacji uprawnień zabużańskich z całego zasobu nieruchomości Skarbu Państwa. Tym samym zaproponowana przez Rząd ustawa zlikwiduje podstawową barierę, która powodowała poważne trudności w faktycznej realizacji uprawnień przez zabużan.

Należy bowiem przyznać, że w sytuacji, jaka istniała w związku z przepisami prawnymi obowiązującymi przed wydaniem wyroku przez Trybunał Konstytucyjny, realizacja uprawnień zabużańskich była bardzo utrudniona, a czasem wręcz niemożliwa. Osoby posiadające uprawnienia zabużańskie mogły nabywać w ramach ekwiwalentu tylko nieruchomości Skarbu Państwa przeznaczone na cele budowlane wchodzące w skład zasobów będących w dyspozycji starostów (przed wdrożeniem drugiego etapu reformy samorządowej - kierowników urzędów rejonowych) oraz w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, Lasów Państwowych, Delegatur Ministra Skarbu Państwa. Nie mogły natomiast nabywać żadnych nieruchomości Skarbu Państwa będących w dyspozycji Agencji Nieruchomości Rolnych i Agencji Mienia Wojskowego oraz nieruchomości niebudowlanych (głównie leśnych) będących w dyspozycji Lasów Państwowych.

Ustawa przygotowana przez Rząd, określając przedmiotowy zakres uprawnień zabużańskich, nie wprowadza żadnych ograniczeń odnośnie rodzaju nieruchomości, które mogą nabywać zabużanie. Zatem otwiera cały zasób nieruchomości Skarbu Państwa do realizacji uprawnień zabużańskich. Wprowadza jednak ograniczenia w zakresie kwoty, do której mogą być te uprawnienia realizowane.

Zaproponowanie w ustawie takich ograniczeń wynikało z konieczności uwzględnienia stanu finansów publicznych. Należy bowiem zauważyć, że Konstytucja RP chroni nie tylko prawa majątkowe, ale równie inne wartości. W art. 31 ust. 3 Konstytucja dopuszcza możliwość wprowadzenia ograniczeń w zakresie korzystania z wolności i praw obywateli, np. wtedy gdy takie ograniczenia są konieczne dla bezpieczeństwa lub porządku publicznego w państwie. Ograniczenia w zakresie realizacji uprawnień zabużańskich wynikają z konieczności zachowania równowagi budżetowej państwa. Stan finansów publicznych nie pozwala na wprowadzenie zasady pełnej rekompensaty. Tym samym ustawodawstwo polskie przewidywało i przewiduje aktualnie pewne ograniczenia w tym zakresie.

Należy ponadto zauważyć, że ograniczenia w realizacji uprawnień zabużańskich nie zostały również zakwestionowane podczas badania przez Trybunał Konstytucyjny przepisów regulujących wskazane uprawnienia. W wyroku z dnia 19 grudnia 2002 r, który Trybunał wydał w tej sprawie czytamy:

"Należy w tym miejscu wspomnieć o tym, że podobne obciążenia związane ze skutkami wojny poniosły również inne państwa, jednak poza Niemcami w żadnym wypadku nie można porównać skali ciężarów z tymi, jakie musiało ponieść Państwo Polskie. Warto przypomnieć, iż ich realizacja była utrudniona w związku ze znacznymi stratami materialnymi w trakcie wojny oraz bezpośrednio po jej zakończeniu. W tych warunkach nie uległo wątpliwości, że proces zadośćuczynienia repatriantom zadeklarowany w umowach z ZSRR i republikami związkowymi musiał być miarkowany i rozłożony w czasie. Oznacza to również konieczność uwzględnienia trudnej sytuacji materialnej państwa, a przede wszystkim innych, poza zabużanami, grup obywateli. Z pewnością skutki wojny dotknęły bowiem całe społeczeństwo polskie. W związku z tym nie można uznać, że np. rekompensata niepełna, ograniczona czasowo bądź o szczególnym charakterze, była z natury rzeczy sprzeczna z zasadą sprawiedliwości społecznej. Ocena ta dotyczy również mechanizmów, które obejmują jedynie częściową rekompensatę z tytułu strat poniesionych wskutek działań wojennych i zmian terytorialnych".

Na zakończenie pragnę zauważyć, że Rząd przygotowując projekt ustawy o zaliczaniu na poczet ceny sprzedaży albo opłat z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości Skarbu Państwa wartości nieruchomości pozostawionych poza obecnymi granicami państwa polskiego, musiał podjąć próbę wyważenia kwestii związanej z zachowaniem konstytucyjnych praw obywateli i możliwości finansowych Państwa. Rozwiązania zaproponowane w ww. projekcie są tego efektem.

Z wyrazami szacunku

Marek Pol

* * *

Informację w związku z oświadczeniem senator Marii Szyszkowskiej, złożonym na 49. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 51), przekazał Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi:

Warszawa, 2003-12-18

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

W związku z oświadczeniem Pani Senator Marii Szyszkowskiej złożonym podczas 49 posiedzenia Senatu RP w dniu 21 listopada 2003 r. dotyczącym ochrony praw zwierząt w Polsce, uprzejmie informuję, że przywołana w oświadczeniu ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (DZ. U. z 2003 r. Nr 106, poz. 1002) w pierwotnej wersji nie wskazywała organu odpowiedzialnego na nadzór nad przestrzeganiem jej przepisów. Nowelizacja tej ustawy związana z dostosowaniem przepisów krajowych do przepisów unijnych wyznaczyła z dniem 28 września 2002 r. Inspekcję Weterynaryjną do nadzoru nad przestrzeganiem przepisów w zakresie obejmującym ochronę zwierząt.

Dotychczas zostały wydane akty wykonawcze do ustawy obejmujące zagadnienia związane z transportem żywych zwierząt oraz warunkami utrzymywania zwierząt gospodarskich. Rozporządzenie w sprawie minimalnych warunków utrzymywania poszczególnych gatunków zwierząt gospodarskich (Dz. U. z 25 września 2003 r. Nr 167, poz. 1629) wejdzie w życie w dniu 25 marca 2004 r. z wyłączeniem niektórych przepisów odnoszących się do warunków utrzymywania kur niosek. Rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków i sposobu transportu zwierząt (Dz. U. Nr 185 poz. 1809) obowiązuje od dnia 7 listopada br. Dodatkowym organem nadzoru jest w tym przypadku Inspekcja Transportu Drogowego, która jest upoważniona do nakładania mandatów karnych za wykroczenia stwierdzane podczas kontroli pojazdów przewożących zwierzęta.

Obecnie trwają prace nad rozporządzeniem dotyczącym kwalifikacji osób uprawnionych do uboju zwierząt oraz określającym dopuszczalne metody uboju i uśmiercania zwierząt.

Zakończenie prac legislacyjnych nad prawem weterynaryjnym w tym nad ustawą o Inspekcji Weterynaryjnej oraz zakończenie procesu dostosowania podmiotów (w tym zakładów zajmujących się ubojem zwierząt) i gospodarstw utrzymujących zwierzęta do standardów unijnych powinno zapewnić możliwość skutecznego egzekwowania warunków uboju oraz utrzymywania i transportowania zwierząt w zgodzie z przepisami odnoszącymi się do dobrostanu zwierząt. Istotnym problemem, trudnym do rozwiązania w istniejącym systemie prawnym, jest egzekucja praw zwierząt domowych przez organa Inspekcji Weterynaryjnej. Możliwości działania są ograniczone w tym przypadku do kierowania wniosków o ukaranie do Sądów Grodzkich w przypadku wykroczeń i do prokuratury, w przypadkach uznanych przez ustawę za przestępstwa, przy bardzo ograniczonych możliwościach kontroli warunków utrzymywania tych zwierząt.

Informuję także, że w Sejmie i Senacie oraz w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi trwają obecnie prace legislacyjne związane m.in. z funkcjonowaniem organów nadzoru nad dobrostanem zwierząt zawarte w prawie weterynaryjnym i ustawie o ochronie zwierząt. Zakończenie tych prac i wdrożenie zawartych w tworzonych aktach prawnych przepisów pozwoli zwiększyć skuteczność ustanowionego systemu kontroli nad przestrzeganiem praw zwierząt.

Z poważaniem

MINISTER
Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Wojciech Olejniczak

* * *

Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Józefa Sztorca, złożone na 49. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 51):

Warszawa, 2003.12.18

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

Nawiązując do pisma Pana Marszałka z dnia 27 listopada 2003 r. znak: BPS/DSK-043-520/03, przy którym przesłano oświadczenie złożone przez senatora Józefa Sztorca na 29. posiedzeniu Senatu w dniu 21 listopada 2003 r. w sprawie funkcjonowania Rady Ubezpieczenia Społecznego Rolników, Funduszu Składkowego Ubezpieczenia Społecznego Rolników oraz Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych "TUW", na podstawie wyjaśnień uzyskanych od Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz Prezesa Zarządu Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych "TUW", uprzejmie odpowiadam na postawione przez Pana Senatora pytania.

1. Jakie zarobki (diety) otrzymywali poszczególni członkowie Rady Ubezpieczenia Społecznego Rolników IV kadencji i jakie otrzymują w czasie obecnej, V kadencji?

Zgodnie z art. 68 ust. 5 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 1998 r. Nr 7, poz. 25 z późn. zm.) członkowi Rady Rolników przysługuje zryczałtowane wynagrodzenie, obejmujące zwrot poniesionych wydatków i utraconych dochodów w związku z udziałem w pracach Rady, na zasadach określonych przez Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

Zarządzenie Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 06.12.1991 r. w sprawie wynagradzania członków Rady Ubezpieczenia Społecznego Rolników, nowelizowane w dniu 16.10.1997 r., które obowiązywało do dnia 25.08.2003 r., określało, iż członkom Rady Rolników za udział w posiedzeniu plenarnym Rady lub posiedzeniu zespołu przewidzianego w regulaminie Rady przysługiwał ryczałt w wysokości 15% przeciętnego wynagrodzenia za każdy dzień posiedzenia, w którym uczestniczył. Natomiast ryczałt miesięczny przysługiwał przewodniczącemu Rady Rolników w wysokości 2-krotnego przeciętnego wynagrodzenia ogłaszanego dla celów emerytalnych w poprzednim kwartale, zastępcy przewodniczącego Rady Rolników w wysokości 1,5 przeciętnego wynagrodzenia, przewodniczącemu Rady Nadzorczej Funduszu Składkowego Ubezpieczenia Społecznego Rolników w wysokości 1,3 przeciętnego wynagrodzenia, zastępcy przewodniczącego Rady Nadzorczej FSURS w wysokości 1,1 przeciętnego wynagrodzenia, pozostałym członkom prezydium Rady Rolników i członkom Rady Nadzorczej FSURS w wysokości 1 przeciętnego wynagrodzenia.

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie ogłaszane do celów emerytalnych w III kwartale 2000 r. wynosiło 1.905, 76 zł, a w I kwartale 2003 r. 2.228,68 zł.

Ponadto członkowi Rady Rolników zamieszkałemu poza miejscowością, w której odbywało się posiedzenie, w związku z udziałem w tym posiedzeniu, przysługiwał zwrot kosztów podróży oraz zwrot kosztów noclegu lub ryczałt za nocleg na zasadach określonych przepisami w sprawie diet i innych należności z tytułu podróży służbowych na obszarze kraju.

W dniu 26.08.2003 r. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wydał nowe zarządzenie w sprawie wynagradzania członków Rady Ubezpieczenia Społecznego Rolników. Zgodnie z tym zarządzeniem, członkom Rady Rolników za udział w pracach Rady przysługuje ryczałt za udział w posiedzeniu w wysokości 250 zł. Zwrot kosztów podróży i noclegów wypłaca się w wysokości i na warunkach określonych w przepisach w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju.

2. Jakie koszty poniósł KRUS w związku z funkcjonowaniem biura Rady Rolników w czasie poprzedniej, IV kadencji?

Zgodnie z art. 77 ust. 11 ww. ustaw o ubezpieczeniu społecznym rolników, bezpośrednie koszty funkcjonowania Rady Rolników finansowane są z Funduszu Składkowego Ubezpieczenia Społecznego Rolników.

W czasie trwania IV kadencji Rady Rolników, tj. od czerwca 2000 r. do października 2003 r. FSUSR sfinansował bezpośrednie koszty, związane z kosztami osobowymi pracowników KRUS, zatrudnionych do obsługi Rady Rolników, w wysokości 338.714,48 zł oraz sfinansował bezpośrednie koszty, związane z utrzymaniem samochodu służbowego oraz z wynajmem środków transportu do przewozów członków Rady Rolników, w wysokości 96.580,88 zł. Opłaty za miejsca hotelowe wykorzystane przez członków IV kadencji Rady Rolników wynosiły 163.013,02 zł, natomiast opłaty za miejsca hotelowe wykorzystane przez członków Rady Nadzorczej FSUSR 81.811,60 zł.

Mieszkań dla potrzeb członków Rady Rolników nie wynajmowano.

3. Jakie koszty poniósł KRUS w związku z funkcjonowaniem poszczególnych członków Rady Rolników IV kadencji?

Członkowie Prezydium Rady Rolników otrzymali do dyspozycji telefony komórkowe w grudniu 2000 r. W czasie trwania IV kadencji Rady Rolników koszty przeprowadzonych rozmów telefonicznych brutto wyniosły 174.694,32 zł, natomiast wartość brutto rozmów telefonicznych przeprowadzonych przez członków Rady Nadzorczej FSUSR od czerwca 2000 r. do sierpnia 2003 r. wyniosła 153.665,70 zł.

Członkom Rady Rolników dokonywano wypłat tytułem zwrotu kosztów podróży za dojazd na posiedzeniu komisji lub posiedzenia plenarne. Podobnie członkom Rady Nadzorczej FSUSR zwracano koszty podróży na posiedzenia Rady Nadzorczej FSUSR.

W czasie trwania IV kadencji Rady Rolników tj. od czerwca 2000 r. do października 2003 r. koszty wyjazdów zagranicznych członków Rady Rolników wyniosły 334.123,71 zł. Koszty te obejmują m.in. zakupy biletów na środki transportu, ubezpieczenie osób podróżujących, zabezpieczenie usług tłumaczy, opłaty organizacyjne za uczestnictwo w sympozjach i konferencjach.

W 2002 r. w wyjazdach na konferencje i sympozja, organizowane poza granicami Polski, uczestniczyli: A. Kosiniak-Kamysz, I. Frąszczak, A. Ryl, A. Woda, M. Surowiec, J. Łączny, T. Dębicki. Ponadto większość członków Rady Rolników uczestniczyła w wyjeździe do Francji.

W 2002 r. w wyjazdach na konferencje i sympozja organizowane poza granicami Polski, uczestniczyli: A. Kosiniak-Kamycz, S. Basak, E. Gnat, M. Surowiec, G. Wiśniowska, I. Frąszczak, A. Ryl, B. Kocewiak, M. Sikora, T. Dębicki, B. Niemczyk. Ponadto większość członków Rady Ubezpieczenia Społecznego Rolników uczestniczyła w wyjeździe do Francji.

W 2003 r. członkowie Rady nie wyjeżdżali za granicę.

4. Czy z Funduszu Składkowego Ubezpieczenia Społecznego Rolników są finansowane stypendia, wyjazdy wakacyjne, studia - tak krajowe jak i zagraniczne oraz praktyki dla dzieci rolników?

Działalność FSUSR, zgodnie z zapisem § 3 Statutu Funduszu Składkowego Ubezpieczenia Społecznego Rolników obejmuje, m.in. udzielanie wsparcia organizacjom społecznym działającym na rzecz rolników i członków ich rodzin potrzebujących pomocy.

Najwięcej środków finansowych FSUSR przeznacza na wspieranie organizacji, które organizują turnusy rehabilitacyjne i wypoczynkowe dla dzieci rolników uprawnionych do świadczeń KRUS. Wysokość wydatkowanych na ten cel środków w 2000 r. wyniosła 1.442 tys. zł (skorzystało 2034 dzieci), w 2001 r. - 2.915 tys. zł (skorzystało 4482 dzieci), w 2002 r. - 4.229 tys. zł (skorzystało 6448 dzieci), w 2003 r. - 100 tys. zł (skorzystało 50 osób).

Ponadto FSUSR wspierał Fundusz Stypendialny Profesora St. Pigonia, funkcjonujący przy Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, który przeznaczony jest dla ubogich studentów ze wsi i małych miasteczek. Wysokość przekazanych środków 2001 r. wyniosła 100 tys. zł (skorzystało 50 osób), a w 2003 r. - 100 tys. zł (skorzystało 50 osób).

W 2002 r. FSUSR przekazał 100 tys. zł na rzecz Towarzystwa Szkół Zjednoczonego Świata im. Prof. P. Czartoryskiego tytułem wsparcia finansowego na częściowe pokrycie kosztów kształcenia dziecka z rodziny rolniczej (Beaty Ogieli) w szkole United World College of the Atlantic w Wielkiej Brytanii.

Imienny wykaz wszystkich dzieci korzystających ze wsparcia przekazywanego do ww. organizacji nie jest możliwy do przedstawienia, ponieważ lista zawierałaby ponad 10 tys. nazwisk dzieci.

5. Jakie relacje zachodzą między KRUS a TUW?

Zgodnie z art. 66 ww. ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników KRUS może inicjować i wspierać rozwój ubezpieczeń dla rolników i członków ich rodzin, prowadzonych przez towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych stosownie od przepisów o działalności ubezpieczeniowej. W szczególności Kasa może udzielać pomocy o powstaniu i działalności takich towarzystw. Zakres i zasady udzielania ww. pomocy oraz limity wydatków na ten cel określa Prezes KRUS w porozumieniu z Radą Rolników lub na jej wniosek. Działalność ta finansowana jest, zgodnie z art. 77 ust. 1 ww. ustawy, ze środków FSUSR w porozumieniu z Radą Rolników.

FSUSR nawiązał współpracę z Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych "TUW" i w związku z tym w latach 1997-2001:

- zakupił udziały TUW "TUW" na kwotę 7.100 tys. zł (41,8% udziałów),

- przekazał w formie dofinansowania funduszu organizacyjnego "TUW" kwotę 3.500 tys. zł,

- przekazał "TUW" jako wsparcie rozwoju ubezpieczeń wzajemnych kwotę 6.268 tys. zł.

W 2002 r. Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę dotyczącą gospodarowania majątkiem FSUSR i zarzuciła nieuzasadnione wspieranie "TUW" przez FSUSR oraz utratę kontroli nad środkami przekazanymi Towarzystwu. NIK w swoim wystąpieniu pokontrolnym zwróciła uwagę, że FSUSR nie określił zasad udzielania i wykorzystywania przez "TUW" przekazanych środków z FSUSR. Dlatego też we wnioskach pokontrolnych NIK zobowiązała Prezesa KRUS m.in. do określenia warunków i zasad udzielania pomocy finansowej towarzystwom ubezpieczeń wzajemnych w sposób gwarantujący wspieranie rozwoju ubezpieczeń wzajemnych oraz uzależnienie dalszych inwestycji kapitałowych w TUW "TUW" od poprawy efektywności jego działalności oraz zagwarantowania korzyści dla rolników lub członków ich rodzin.

Z informacji przekazanych przez Prezesa KRUS wynika, iż zarząd FSUSR, realizując zalecenia NIK, opracował projekt zakresu i zasad udzielania pomocy w powstaniu i działalności towarzystw ubezpieczeń wzajemnych, działających na rzecz rolników i członków ich rodzin. Ww. projekt wymaga jednak dalszych prac i uzgodnień we współpracy z Radą Rolników.

Jednocześnie z informacji uzyskanej od Prezesa Zarządu TUW "TUW" wynika, że kontrola NIK przeprowadzona w "TUW" w okresie od 9 czerwca do 9 września 2003 r., nie wniosła zastrzeżeń co do celu i sposobu wykorzystywania środków przekazanych przez FSUSR do "TUW".

Jednocześnie uprzejmie informuję, że nie posiadam opinii firmy audytorskiej, która wykonała audyt w TUW "TUW". Z informacji uzyskanej od Prezesa KRUS wynika, że ekspertyza opracowana przez firmę audytorską Ernst & Young, wykonana została na zlecenie francuskiego udziałowca Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych "TUW" i została udostępniona zarządowi FSUSR jedynie do wglądu. Dysponentem ww. ekspertyzy jest udziałowiec francuski. Z informacji udzielonych przez Prezesa Zarządu "TUW" wynika, że Towarzystwo także nie posiada ww. ekspertyzy.

Pragnę również wyjaśnić, że Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie jest organem właściwym do sprawowania nadzoru nad towarzystwem ubezpieczeń wzajemnych. Zgodnie bowiem z ustawą z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. z 1990 r. Nr 59, poz. 344 z późn. zm.) organem nadzoru nad działalnością zakładów ubezpieczeń, w tym towarzystw ubezpieczeń wzajemnych jest Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych, do zadań której należy m.in. przeprowadzanie kontroli działalności i stanu majątkowego zakładu ubezpieczeń. Ww. Komisja jako organ nadzoru może żądać od zakładu ubezpieczeń wyjaśnień i informacji dotyczących zakładu ubezpieczeń i jego gospodarki finansowej oraz zarządzić przekazanie wymaganych danych.

Z poważaniem

MINISTER
Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Wojciech Olejniczak

* * *

Informację w związku z oświadczeniem senatora Zygmunta Cybulskiego, złożonym na 48. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 50), przekazał Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości:

Warszawa, dnia 18 grudnia 2003 r.

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

Odpowiadając na oświadczenie Pana Senatora Zygmunta Cybulskiego, złożone podczas 48 posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 7 listopada 2003 r., przesłane Panu Markowi Polowi Ministrowi Infrastruktury przy piśmie z dnia 14 listopada 2003 r., nr BPS/DSK-043-479/03, w sprawie podjęcia działań zmierzających do zmiany art. 44 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1116), które zostało przekazane Ministrowi Sprawiedliwości przez Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Infrastruktury przy piśmie z dnia 24 listopada 2003 r., nr IM-2/053/K-618/03/KŁ, w zakresie swej właściwości, uprzejmie informuję, co następuje.

Na wstępie wymaga podkreślenia, że jednym z zasadniczych celów uchwalonej w dniu 15 grudnia 2000 r. ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2001 r. Nr 4, poz. 27), która weszła w życie z dniem 24 kwietnia 2001 r., było wprowadzenie unormowań pozwalających na dokonywanie przekształceń własnościowych w spółdzielniach mieszkaniowych, poprzez stworzenie członkom tych spółdzielni i innym uprawnionym osobom możliwości uzyskania odrębnej własności lokalu mieszkalnego lub lokalu o innym przeznaczeniu.

Realizacja powyższego celu wymagała wielu szczególnych unormowań, m.in. określających co będzie działo się z hipotekami obciążającymi nieruchomości spółdzielni mieszkaniowych zabudowane budynkami, w których powstanie odrębna własność lokali. Zgodnie bowiem z art. 76 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (Dz. U. z 2001 r. Nr 124, poz. 1361 ze zm.) w razie podziału nieruchomości hipoteka obciążająca dotychczasową nieruchomość obciąża nieruchomości utworzone przez podział. Mamy wówczas do czynienia z hipoteką łączną. Ustanowienie odrębnej własności lokali i przeniesienie ich własności na członka spółdzielni jest bez wątpienia podziałem nieruchomości.

Zastosowanie w przypadku przekształceń własnościowych w spółdzielniach mieszkaniowych mechanizmu hipoteki łącznej nie byłoby w pełni korzystne ani dla wierzycieli-banków, ani dla dłużników, tj. właścicieli wyodrębnionych lokali. Z tych względów w art. 44 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, w zakresie hipotek obciążających w dniu wejścia w życie tejże ustawy (tj. w dniu 24 kwietnia 2001 r.) nieruchomości stanowiące własność spółdzielni mieszkaniowych, ustawodawca przyjął szczególne rozwiązanie, stanowiące wyjątek od zasady wyrażonej w art. 76 ust. 1 powołanej ustawy o księgach wieczystych i hipotece.

Przepis art. 44 został zamieszczony w rozdziale 5 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, w którym zgrupowane zostały przepisy normujące kwestie przejściowe i końcowe związane z przekształceniami własnościowymi w spółdzielniach mieszkaniowych oraz skutkami tych przekształceń.

Stosownie do ust. 1 art. 44 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych hipoteki, które w dacie wejścia w życie ustawy (czyli w dniu 24 kwietnia 2001 r.) obciążały nieruchomości stanowiące własność spółdzielni mieszkaniowych, wygasają z chwilą ustanowienia odrębnej własności lokali. Wolna od obciążenia hipoteką staje się zarówno nieruchomość wyjściowa, jak również wyodrębniony lokal (tj. nowopowstała nieruchomość lokalowa). Przepis art. 44 ust. 2 nakazał jednakże spółdzielni, aby w takim przypadku obciążyła hipoteką inną nieruchomość stanowiącą jej własność w celu zabezpieczenia wierzytelności poprzednio zabezpieczonej hipoteką, która wygasła.

Ponadto zgodnie z regulacją zawartą w zdaniu drugim i trzecim w ust. 2 art. 44, w razie braku takiej nieruchomości Skarb Państwa stawał się z mocy prawa poręczycielem wierzytelności zabezpieczonej hipoteką, która wygasła; przy czym do tego poręczenia odpowiednio znajdowały zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego o umowie poręczenia. Powyższa regulacja obowiązywała do dnia 31 grudnia 2001 r.

Wymaga podkreślenia, że w przepisie art. 44 ust. 4 przewidziano sytuację, w której przy przekształceniach własnościowych w spółdzielniach mieszkaniowych nie dochodzi do wygaśnięcia hipoteki. Otóż w przypadku ustanowienia odrębnej własności lokali jednocześnie na rzecz wszystkich członków spółdzielni hipoteka obciążająca nieruchomość stanowiącą własność spółdzielni zostaje utrzymana i ex lege obciąża wszystkie wyodrębnione lokale. W takiej sytuacji wierzyciel, któremu przysługuje powstała na tej podstawie hipoteka łączna, obowiązany jest dokonać jej podziału między właścicieli odrębnych lokali, stosownie do ich udziałów we współwłasności nieruchomości wspólnej.

Szczególny sposób unormowania bytu prawnego hipotek, który został przyjęty w pierwotnej wersji art. 44 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, z jednej strony, miał służyć sprawnemu przeprowadzeniu przekształceń własnościowych na rzecz członków spółdzielni mieszkaniowych, zaś z drugiej strony, zapewniać ekwiwalentną ochronę wierzycieli, których hipoteki wygasały.

Warto przypomnieć, że w stanowisku Rządu wobec poselskiego projektu ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, wyrażonym w dniu 4 maja 2000 r. (druk sejmowy nr 1589 x), zawarte było stwierdzenie, iż uchwalana ustawa powinna uwzględniać m.in. zasadę, że wierzytelności banków kredytujących budownictwo spółdzielcze nie zostaną naruszone.

Przepisy art. 44 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, rozwiązując w sposób szczególny problematykę hipotek stanowiących zabezpieczenie kredytów zaciągniętych przez spółdzielnie mieszkaniowe przed dniem wejścia w życie wymienionej ustawy, stanowiły wyraz kompromisu między interesami nabywców lokali przekształcanych w odrębną własność na mocy tej ustawy a interesami banków, które w przeszłości udzieliły kredytów na budownictwo spółdzielcze.

Odstąpienie z dniem 1 stycznia 2002 r. od poręczenia Skarbu Państwa na skutek uchylenia w art. 44 w ust. 2 zdania drugiego i trzeciego ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z mocy art. 8 pkt 5 ustawy z dnia 21 grudnia 2001 r. o zmianie ustaw: o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, Prawo energetyczne, o partiach politycznych, o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej oraz szczególnych uprawnieniach i zadaniach gmin górniczych, o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej, Prawo telekomunikacyjne, o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego "Polskie Koleje Państwowe", o spółdzielniach mieszkaniowych, o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2001-2006, o zmianie ustawy o zamówieniach publicznych oraz o utracie mocy ustawy o kasach oszczędnościowo-budowlanych i wspieraniu przez państwo oszczędzania na cele mieszkaniowe (Dz. U. Nr 154, poz. 1802) zachwiało racjami regulacji z art. 44 ust. 1 ustawy. Zaznaczyć bowiem należy, iż w sytuacji, gdy spółdzielnia nie będzie mogła obciążyć hipoteką innej nieruchomości, wierzyciel, z reguły bank kredytujących w przeszłości inwestycję mieszkaniową, utraci zabezpieczenie hipoteczne swojej wierzytelności.

Przepis art. 44 ust. 1 został uznany za kontrowersyjny. W "Rzeczpospolitej" z dnia 7 stycznia 2003 r. Krystyna Milewska opublikowała na jego temat krytyczny artykuł pt. "Zanikające zabezpieczenia". Również w piśmiennictwie prawniczym pojawiają się głosy, że uchylenie z dniem 1 stycznia 2002 r. zd. 2 i 3 w ust. 2 art. 44 może rodzić uzasadnioną wątpliwość co do konstytucyjności rozwiązania zawartego w powołanym art. 44 ust. 1 (vide R. Dziczek: "Spółdzielnie mieszkaniowe, komentarz", s. 283, Warszawa 2003).

Z przedstawionego w oświadczeniu Pana Senatora stanu faktycznego, który stanowił bezpośrednią przyczynę tego oświadczenia, wynika, że między spółdzielnią mieszkaniową a pewną grupą osób została zawarta umowa o budowę lokali. Mocą tej umowy spółdzielnia zobowiązała się, po wybudowaniu budynku, ustanowić dla nich odrębną własność lokalu. W dniu 24 maja 2002 r. członkowie spółdzielni nie mieli wobec niej żadnych zobowiązań, nie istniało w tym czasie obciążenie hipoteką nieruchomości, w której "ustanowione były dla spółdzielców ograniczone prawa rzeczowe". W późniejszym okresie 2002 r. spółdzielnia zaciągnęła kredyt, przeznaczony na potrzeby innych budynków, którego spłatę zabezpieczyła poprzez ustanowienie hipoteki na nieruchomości zabudowanej budynkiem z lokalami przeznaczonymi do wyodrębnienia dla tych spółdzielców. Zdaniem Pana Senatora spółdzielnia, ustanawiając w tym czasie bez ich zgody hipotekę, wykorzystała przepis art. 44 ust. 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Na skutek tego działania spółdzielni, w razie wyodrębniania lokali na rzecz spółdzielców powstanie zgodnie z art. 44 ust. 4 hipoteka łączna.

Zauważyć należy, że przedstawiony w oświadczeniu Pana Senatora stan faktyczny nie wydaje się w pełni ścisły w świetle przepisów, a zwłaszcza ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze (Dz. U. z 2003 r. Nr 188, poz. 1848), przepisów Kodeksu cywilnego, ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz ustawy o księgach wieczystych i hipotece.

Po pierwsze, w okresie od 23 kwietnia 2001 r. do dnia 14 stycznia 2002 r. obowiązywał przepis art. 37 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych zakazujący ustanawiania przez spółdzielnie ograniczonych praw rzeczowych, w postaci własnościowych praw do lokali mieszkalnych lub spółdzielczych praw do lokali użytkowych, natomiast wymienione w oświadczeniu prawo do lokalu mieszkalnego w domu budowanym przez spółdzielnię mieszkaniową w celu przeniesienia jego własności na członka nie stanowi ograniczonego prawa rzeczowego (art. 244 Kodeksu cywilnego). Oznacza to, że osoby, o których mowa w oświadczeniu, w 2002 r. nie mogły posiadać ograniczonego prawa rzeczowego. Według art. 19 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych osobom tym z chwilą zawarcia umowy o budowę lokalu, przysługuje roszczenie o ustanowienie odrębnej własności lokalu, zwane "ekspektatywą odrębnej własności lokalu". Jest ona zbywalna, przechodzi na spadkobierców i podlega egzekucji.

Po drugie, jeżeli spółdzielnia zaciągnęła kredyt i zabezpieczyła go hipoteką ustanowioną po dniu 23 kwietnia 2001 r., to do takiej hipoteki nie znajdują zastosowania przepisy art. 44 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Jak już była o tym mowa, art. 44 dotyczy tylko hipotek istniejących w dniu 23 kwietnia 2001 r. Zawarte bowiem w wymienionym przepisie szczególne rozwiązania w zakresie hipotek mają służyć uwłaszczeniu członków spółdzielni przez ustanowienie i przeniesienie na nich własności odrębnego lokalu (domu jednorodzinnego). Jeśli chodzi o hipoteki ustanowione przez spółdzielnie po dniu 23 kwietnia 2001 r., to w przypadku wyodrębniania lokali z nieruchomości obciążonej taką hipoteką znajdą zastosowanie przepisy art. 76 ustawy o księgach wieczystych i hipotece.

Warto zaznaczyć, że po wejściu w życie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych powyższy artykuł został znowelizowany. Mocą ustawy z dnia 11 maja 2001 r. o zmianie ustawy o księgach wieczystych i hipotece, ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz ustawy - Prawo o notariacie (Dz. U. Nr 63, poz. 635) do art. 76 dodano m.in. przepis który stanowi, że dla hipoteki zabezpieczającej kredyt udzielony na budowę domów mieszkalnych, jeżeli podział nieruchomości polega na przeniesieniu własności części nieruchomości zabudowanej domem mieszkalnym, przepisu ust. 1 nie stosuje się; w takim przypadku hipoteka ulega podziałowi zgodnie z postanowieniami umowy (ust. 4). Przepis art. 4 art. 76 stosuje się także w przypadku, gdy podział nieruchomości polega na ustanowieniu odrębnego lokalu i przeniesieniu jego własności. Praktyczne znaczenie przepisu art. 76 ust. 4 polega na tym, że jeżeli spółdzielnia zaciągnie kredyt i zabezpieczy go hipoteką ustanowioną po dniu 23 kwietnia 2001 r., to z chwilą wyodrębnienia lokalu i przeniesienia jego własności nie powstaje hipoteka łączna, lecz wierzyciel (bank) powinien, w drodze umowy zawartej ze spółdzielnią i właścicielem lokalu, dokonać podziału wierzytelności w ten sposób, że część obciążająca właściciela lokalu winna zostać wyodrębniona i zabezpieczona hipoteką obciążającą nieruchomość lokalową. Zaznaczyć należy, że z oświadczenia Pana Senatora wynika, iż powyższe uregulowanie może jednak nie znajdować zastosowania w stanie faktycznym wskazanym w tym oświadczeniu. W opisanym w nim przypadku kredyt nie został bowiem zaciągnięty na potrzeby budowy budynku, w którym znajdują się lokale występujących o pomoc spółdzielców, lecz na "potrzeby innych budynków".

Po trzecie, nie wydaje się uzasadniony pogląd, wyrażony w oświadczeniu, że przy zabezpieczeniu hipoteką tego kredytu, który został udzielony w 2002 r. spółdzielnia mogła wykorzystać przepis zawarty w art. 44 ust. 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, gdyż regulacja ta - jak już była o tym mowa - jest związana z uwłaszczeniami członków spółdzielni.

W 2002 r. w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych nie było przepisów ograniczających możliwość obciążania przez spółdzielnie mieszkaniowe nieruchomości hipoteką na zabezpieczanie zaciągniętych kredytów. Dopiero w wyniku nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, dokonanej ustawą z dnia 19 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 240, poz. 2058), wprowadzono takie uregulowanie w art. 6 ust. 4. Według tego przepisu zaciągnięcie przez spółdzielnię mieszkaniową kredytu bankowego i zabezpieczenie tego kredytu hipoteką może nastąpić wyłącznie na nieruchomości, dla potrzeb której przeznaczone będą środki finansowe pochodzące z tego kredytu, i wymaga pisemnej zgody większości członków spółdzielni, których prawa do lokali związane są z tą nieruchomością.

Do dnia wejścia w życie tej nowelizacji, tj. do 15 stycznia 2003 r. dla skutecznego obciążania hipoteką nieruchomości spółdzielni mieszkaniowej zarządowi spółdzielni niezbędna była jedynie zgoda w formie uchwały rady nadzorczej, pod rygorem bezwzględnej nieważności umowy ustanowienia hipoteki z powodu sprzeczności tej umowy z przepisem art. 38 kc. Zgodnie bowiem z art. 46 § 1 pkt 3 Prawa spółdzielczego podejmowanie uchwał w sprawie obciążania nieruchomości należy do zakresu działania tejże rady.

Na zakończenie pozwalam sobie zauważyć, że z treści oświadczenia nie wynika, czy przed złożeniem propozycji nowelizacji art. 44 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, członkowie spółdzielni wykorzystali już wszystkie środki prawne. Nie jest zatem wiadomo, czy - w ramach stosunku członkostwa - złożyli w postępowaniu wewnątrzspółdzielczym odwołanie od uchwały rady nadzorczej, które podlega rozpatrzeniu przez walne zgromadzenie spółdzielni lub czy spółdzielnia odmówiła przeniesienia hipoteki na inną nieruchomość stanowiącą jej własność, aby lokali spółdzielców nie obciążała hipoteka łączna.

Przedstawiona w oświadczeniu Pana Senatora propozycja zmian w art. 44 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych miałaby polegać na wygaśnięciu z mocy prawa hipotek ustanowionych przez spółdzielnie mieszkaniowe w okresie od dnia 23 kwietnia 2001 r. do dnia 14 stycznia 2002 r. i wprowadzeniu "subsydiarnej odpowiedzialności Skarbu Państwa za długi spółdzielni". Propozycja ta jest ściśle powiązana z całokształtem zadań dotyczących problematyki gospodarki mieszkaniowej, w ramach której są tworzone poszczególne uregulowania z zakresu wspierania mieszkalnictwa, w tym finansowania spółdzielczego budownictwa mieszkaniowego (także w odniesieniu do kosztów oraz dostępu do kredytu). Poszczególne uregulowania są determinowane decyzjami z zakresu polityki mieszkaniowej. Powyższa problematyka leży w zainteresowaniu Ministra Infrastruktury, jako organu administracji rządowej właściwego w zakresie gospodarki mieszkaniowej.

Łączę wyrazy szacunku

Marek Sadowski

* * *

Minister Skarbu Państwa przekazał wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Lesława Podkańskiego, złożonym na 48. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 50):

Warszawa, 19.12.2003 r.

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

W odpowiedzi na oświadczenie Pana Senatora Lesława Podkańskiego w sprawie Cukrowni Ropczyce S.A. zawarte w piśmie z dnia 14 listopada 2003 r., znak: BPS/DSK-043-479/03, uprzejmie wyjaśniam co następuje:

Zarząd Krajowej Spółki Cukrowej S.A. wykonuje prawa z 43,57% akcji Cukrowni Ropczyce S.A. Skarb Państwa posiada 0,27% pakiet akcji oraz uprzywilejowaną akcję serii A. Zgodnie z wypisem z księgi akcyjnej na 24 lipca 2003 r. Suedzucker AG posiada 49,99% akcji, a więc formalnie nie dysponuje większością głosów w Walnym Zgromadzeniu. Pozostałe akcje należą do plantatorów i pracowników Spółki. Stan ten odzwierciedla również rozkład głosów w 9-cio osobowej Radzie Nadzorczej gdzie inwestor posiada 4 mandaty, KSC S.A. - 2 mandaty, a Skarb Państwa, plantatorzy i pracownicy po 1 mandacie. Zmiana organu powołującego Zarząd Spółki nie wpływa więc w istotny sposób na uzyskanie przewagi inwestora, ponieważ w każdym przypadku musi zabiegać o pozyskanie głosów celem osiągnięcia większości.

Jak już informowaliśmy, na Walnym Zgromadzeniu Spółki był obecny i głosował przedstawiciel Ministra Skarbu Państwa. Ministerstwo Skarbu Państwa nie zna racjonalnej przyczyny nieobecności pełnomocnika KSC S.A., którego suwerennie wyznacza Zarząd Spółki.

Nie jest prawdą, że zmniejszono liczbę przedstawicieli KSC S.A. w Radzie Nadzorczej. Spółka Cukrowa wyznacza w formie oświadczenia (bez potrzeby zwoływania Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia) nadal dwóch przedstawicieli. Vacat wynika z rezygnacji złożonej przez Pana Stanisława Grzelaka, na miejsce którego Zarząd KSC S.A. nie powołał nowego przedstawiciela.

Opracowując instrukcję głosowania dla swojego pełnomocnika Ministerstwo Skarbu Państwa wzięło pod uwagę między innymi opinię Rady Nadzorczej Spółki Ropczyce S.A., wyrażoną w uchwale nr 16/IV/2003 z dnia 4.06.2003 r. Rada Nadzorcza jednogłośnie (8 głosów za) przyjęła wszystkie proponowane zmiany statutu z wyjątkiem dwóch:

- § 11 ust. 2 "mówiącym, iż Członkowie Zarządu są powoływani na okres wspólnej kadencji, która trwa trzy lata";

- § 15 ust. 3 mówiącym, iż przedstawiciele Skarbu Państwa, Krajowej Spółki Cukrowej, plantatorów i pracowników są powoływani bezpośrednio bez potrzeby zwoływania Walnego Zgromadzenia. W przypadku Skarbu Państwa i KSC S.A. w formie oświadczenia natomiast w przypadku plantatorów i pracowników o powołaniu decyduje wynik wyborów.

W tych wypadkach, Rada Nadzorcza nie wyraziła opinii ani pozytywnej, ani negatywnej (stosunek głosów 4 do 4). Obecnych było 8 Członków z 9-osobowej Rady Nadzorczej (nieobecny był jeden z przedstawicieli Suedzucker AG).

Przegłosowane zmiany Statutu Spółki nie zmieniają pozycji akcjonariusza Skarbu Państwa, zachowują wszelkie uprzywilejowania akcji serii A oraz reprezentację w Radzie Nadzorczej Spółki. Ponadto wprowadzone zmiany w żaden sposób nie uszczuplają pakietu akcji posiadanych przez Skarb Państwa, ani tym bardziej nie wpływają na jego wartość.

Nie uległy zmianie zasady głosowania na Walnym Zgromadzeniu zmian w Statucie Spółki. Nadal wymagana jest większość 3/4 głosów i głosowanie reprezentanta Skarbu Państwa za przyjęciem uchwały, z uwagi na fakt posiadania akcji uprzywilejowanej serii A. Skarb Państwa posiadał i nadal posiada kontrolę nad strategicznymi dla Spółki decyzjami takimi jak połączenie, likwidacja i przekształcenie Spółki, zmiana Statutu, co obejmuje również zmianę wysokości kapitału zakładowego Spółki oraz jej przedmiotu działalności. Z uwagi na posiadany pakiet akcji Zarząd KSC S.A. również kontroluje wymienione dziedziny, a w przypadku pozyskania głosów plantatorów i pracowników, wszystkie sprawy objęte porządkiem Walnego Zgromadzenia.

Podsumowując, należy stwierdzić, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do naruszenia interesu Skarbu Państwa w szczególności zaś, uszczuplenia kompetencji posiadanych przez Skarb Państwa jako akcjonariusza Spółki, a w konsekwencji nie doszło do utraty wartości akcji Spółki.

Z poważaniem

MINISTER
z up. Podsekretarz Stanu

Józef Woźniakowski

* * *

Informację w związku z oświadczeniem senatora Sławomira Izdebskiego, złożonym na 50. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 52), przekazał Prokurator Krajowy:

Warszawa, dnia 22.12.2003 r.

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej
Polskiej

Szanowny Panie Marszałku

W związku z przekazanym przy piśmie z dnia 15 grudnia 2003 r. Nr BPS/DSK-043-531/03 tekstem oświadczenia złożonego przez Senatora Sławomira Izdebskiego podczas 50 posiedzenia Senatu RP w dniu 4 grudnia 2003 r., uprzejmie informuję, że po zapoznaniu się z nim nie mogę zająć stanowiska odnośnie poruszonych przez Pana Senatora Kwestii.

Spowodowane jest to niemożnością ustalenia konkretnej sprawy, które oświadczenie to dotyczy.

Treść oświadczenia wskazuje, iż może ono dotyczyć prawdopodobnie postępowania przygotowawczego Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście, związanego z działalnością partii "Ruch dla Rzeczypospolitej". Z poczynionych ustaleń w tej prokuraturze wynika jednak, że w jednostce tej na przestrzeni ostatnich lat prowadzonych było kilka postępowań dotyczących tej partii.

Ustosunkowanie się zatem do pytań Pana Senatora wymaga sprecyzowania, jakiej sprawy dotyczy oświadczenie Pana Senatora (bądź to poprzez wskazanie jej sygnatury, bądź poprzez bliższe określenie jej przedmiotu).

Z poważaniem

Karol Napierski


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment