Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment
Kontakty międzynarodowe
W dniach 1-5 września 2003 r., na zaproszenie marszałka Senatu RP, z oficjalną wizytą w Polsce przebywała delegacja Izby Radców Parlamentu Japonii pod przewodnictwem Hirofumi Nakasone - przewodniczącego Japońsko-Polskiej Grupy Parlamentarnej.
5 września 2003 r. delegację japońską przyjął marszałek Longin Pastusiak.
Podczas rozmowy stwierdzono m.in., że polskie członkostwo w Unii Europejskiej może być gwarancją bezpieczeństwa dla japońskich inwestycji w naszym kraju.
W opinii marszałka Senatu, Japonia jest dla nas atrakcyjnym partnerem handlowym z dwóch powodów: kraj ten dysponuje kapitałem oraz wysoką technologią. Japońscy biznesmeni są jednak tradycyjnie ostrożni w inwestowaniu na nowych rynkach.
Marszałek L. Pastusiak wyraził opinię, że wejście Polski do Unii Europejskiej spowoduje wzrost zaufania japońskich inwestorów. Wzajemne obroty gospodarcze obu państw osiągają wartość 1,1 mld USD, a wśród inwestorów zagranicznych w Polsce Japonia zajmuje 21. miejsce.
Podczas rozmowy z marszałkiem L. Pastusiakiem przewodniczący delegacji japońskiej, syn byłego premiera tego kraju, zaapelował o łączne traktowanie przez Polskę programu zbrojeń atomowych Korei Północnej i uprowadzanie przez ten kraj obywateli Japonii. Zdaniem H. Nakasone, prowadzone w Chinach rozmowy na temat północnokoreańskich zbrojeń atomowych nie zostały przerwane, ale zawieszone.
Marszałek L. Pastusiak poinformował o planowanej wkrótce wizycie premiera Leszka Millera w Japonii. Przypomniał, że w sierpniu przebywał w Polsce premier Japonii Junichiro Koizumi, a w ubiegłym roku Polskę odwiedziła japońska para cesarska.
Japońscy parlamentarzyści spotkali się ponadto z przedstawicielami najwyższych władz państwowych, odbyli również szereg rozmów w parlamencie.
Delegację japońską przyjęli marszałek Sejmu Marek Borowski, sekretarz stanu w KPRM Tadeusz Iwiński oraz szefowa Kancelarii Prezydenta RP Jolanta Szymanek-Deresz. Członkowie japońskiej delegacji spotkali się też z przedstawicielami senackiej Grupy Polsko-Japońskiej z wiceprzewodniczącym senatorem Edmundem Wittbrodtem oraz przedstawicielami sejmowej Grupy Polsko-Japońskiej z przewodniczącą posłanką Dorotą Arciszewską-Mielewczyk na czele.
W rozmowach wskazywano m.in. na dobrze układające się stosunki między obu krajami i współpracę międzyparlamentarną, a także na potrzebę intensyfikacji współpracy gospodarczej.
Japońscy parlamentarzyści zwiedzili ponadto Japońską Szkołę Technik Komputerowych, gdzie spotkali się z rektorem tej uczelni Pawłem Nowackim.
W towarzystwie przedstawiciela senackiej Grupy Polsko-Japońskiej senatora Zbyszka Piwońskiego członkowie delegacji złożyli wieńce przed Grobem Nieznanego Żołnierza.
Podczas pobytu w Krakowie delegacja japońska przeprowadziła rozmowy z przedstawicielami władz administracyjnych i samorządowych regionu oraz zwiedziła Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha.
Zwiedzono także muzeum i obozy koncentracyjne w Oświęcimiu i Brzezince oraz złożono tam kwiaty.
Delegacja japońska odwiedziła ponadto Muzeum Fryderyka Szopena w Żelazowej Woli, gdzie m.in. wysłuchała koncertu fortepianowego
* * *
8 września 2003 r. marszałek Longin Pastusiak przyjął przebywającego z wizytą w Polsce przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) Bruce'a George'a
.Podczas spotkania rozmawiano o polityce wobec Białorusi i stosunkach transatlantyckich. Zgromadzenie Parlamentarne OBWE po pewnym okresie izolacji przyjęło do swego grona parlament białoruski. W trakcie spotkania marszałek L. Pastusiak i przewodniczący B. George zastanawiali się, jak powinna wyglądać dalsza polityka wobec Białorusi: czy izolować dalej ten
kraj, czy też stosować politykę zaangażowania i w ten sposób oddziaływać na władzę i społeczeństwo białoruskie."Izolując Białoruś, spychamy ją w stronę jej sąsiada wschodniego" - ocenił marszałek. Zaznaczył też, że Polska, jako sąsiad Białorusi, musi zachować możliwości oddziaływania na jej władze i obrony interesów około półmilionowej społeczności polskiej w tym kraju. Zdaniem marszałka, całkowita izolacja Białorusi może doprowadzić jedynie do skonsolidowania władzy prezydenta Łukaszenki.
Rozmawiano też o stosunkach transatlantyckich, nadwątlonych nieco nie tylko z powodu wydarzeń w Iraku, ale - jak zaznaczył marszałek - również z powodu różnic dotyczących Międzynarodowego Trybunału Karnego, Protokołu z Kioto, sprzeczności w dziedzinie handlu czy polityki
wobec ONZ. Szef Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE ocenił, że ochłodzenie stosunków między Europą a USA nie przekłada się na prace w Zgromadzeniu Parlamentarnym OBWE. W opinii marszałka, współpraca na forum OBWE układa się poprawnie - Amerykanie są aktywnie włączeni w prace Zgromadzenia Parlamentarnego Organizacji, czego nie można powiedzieć o zgromadzeniach parlamentarnych innych organizacji.* * *
W dniach 8-12 września 2003 br., na zaproszenie marszałków Sejmu i Senatu Marka Borowskiego i Longina Pastusiaka, wizytę w Polsce złożyła delegacja irlandzkiego parlamentu z przewodniczącym Izby Reprezentantów Irlandii Rorym O'Hanlonem
.9 września 2003 r. irlandzkich gości przyjął wicemarszałek Ryszard Jarzembowski. Wicemarszałek podkreślił, iż współpraca z Irlandią ma dla Polski duże znaczenie zarówno w wymiarze dwustronnym, jak i europejskim. Polsce potrzebne jest zwłaszcza zapoznanie się z irlandzkimi doświadczeniami dotyczącymi pierwszego okresu członkostwa tego kraju w Unii Europejskiej. "Proces integrowania
się ze strukturami unijnymi, który Polska ma przed sobą, Irlandia przechodziła 30 lat temu" - powiedział wicemarszałek. Zapytany, na jakim etapie znajduje się ratyfikacja polskiego członkostwa w UE, Rory O'Hanlon powiedział, że nie spodziewa się żadnych problemów w tej sprawie, gdyż - jak stwierdził - od początku większość deputowanych opowiada się za rozszerzeniem Unii. Przewodniczący Izby Reprezentantów podkreślił, iż na akcesji najbardziej skorzystało irlandzkie rolnictwo, które uzyskało dostęp do całego rynku europejskiego. Wiele przeszkód w rozwoju ekonomicznym udało się temu krajowi pokonać dzięki unijnym funduszom strukturalnym.Wicemarszałek R. Jarzembowski pytał również o sposób rozwiązania w Irlandii problemu aborcji. Dokonano wymiany poglądów na temat dwuizbowości krajowych parlamentów. Wicemarszałek R. Jarzembowski poinformował, że przygotowywany jest projekt nowej ordynacji wyborczej do Senatu, który przewiduje ustanowienie okręgów jednomandatowych.
Tego samego dnia delegacja spotkała się z członkami Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, senatorami: Zbigniewem Kulakiem, Andrzejem Wielowieyskim, Genowefą Ferenc, Januszem Bargiełem i Dorotą Simonides. Spotkaniu przewodniczyła senator Genowefa Grabowska.
Przewodniczący R. O'Hanlon mówił o korzyściach, jakie uzyskali rolnicy Irlandii, którzy po przystąpieniu tego kraju do UE w 1973 r. zaczęli korzystać z funduszy strukturalnych, co w znaczny sposób poprawiło kondycję i przyspieszyło rozwój rolnictwa tego kraju. Podkreślił także
wagę, jaką rząd irlandzki przykłada do rozwoju oświaty, w szczególności szkolnictwa wyższego. Poinformował o programie rządowym (tzw. pakt społeczny), który w 1987 r. pomógł uratować zadłużony sektor publiczny. Polegał on na szukaniu pieniędzy w rozmaitych dziedzinach życia - obejmował m.in. służbę zdrowia oraz sektor i organizacje pozarządowe. R. O'Hanlon podkreślł rolę związków zawodowych, które aktywnie współpracowały z rządem przy realizacji tego programu, były ostoją jego stabilności. Dzięki temu w latach 90. Irlandia przeżyła okres dużego wzrostu gospodarczego.Deputowany Jhon Pery zaznaczył, że kluczem do sukcesu Irlandii było m.in. niskie opodatkowanie małych i średnich przedsiębiorstw, a także dochodów ludności. Wprowadzono również wiele zwolnień od podatku VAT, np. w sektorze rolnym. Dzięki tym reformom już w latach 90. Irlandia osiągnęła znaczny wzrost gospodarczy.
Senator A. Wielowieyski zwrócił uwagę, że odejście od zasad nicejskich w projekcie Traktatu Konstytucyjnego powoduje osłabienie pozycji mniejszych krajów i jest sprzeczne z zasadą solidarności. W odpowiedzi przewodniczący Izby Reprezentantów wyraził przekonanie, że premierzy tych państw będą porozumiewać się ze sobą, podobnie jak do tej pory, w celu wypracowania wspólnego, korzystn
ego dla swoich państw stanowiska. Wyraził także nadzieję, że w zintegrowanej Europie stosunki między państwami układać się będą na podobieństwo wypracowanego po drugiej wojnie światowej modelu francusko-niemieckiego.* * *
10 września 2003 r. w Brukseli
marszałek Longin Pastusiak, jako wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, uczestniczył we wspólnym posiedzeniu komisji spraw zagranicznych, praw człowieka i bezpieczeństwa Parlamentu Europejskiego i szefów zgromadzeń parlamentarnych NATO i Unii Zachodnioeuropejskiej.Głównym przedmiotem dyskusji na tym posiedzeniu była Strategia Bezpieczeństwa Europejskiego, którą przedstawił wysoki przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej Javier Solana. Dokument ten wskazuje na nowe zagrożenia dla bezpieczeństwa Europy, takie jak terroryzm międzynarodowy, rozpowszechnianie broni masowej zagłady, zorganizowana przestępczość oraz niestabilne i źle rządzone państwa.
Jednym z podstawowych celów strategii jest stworzenie "strefy bezpieczeństwa i dobrych rządów" w bezpośrednim sąsiedztwie Europy, głównie na wschodzie, oraz walka ze starymi i nowymi zagrożeniami, na które trzeba reagować z wyprzedzeniem.
Podczas dyskusji ujawnił się podział na zwolenników dobrych stosunków transatlantyckich i zwolenników "autonomii" Unii Europejskiej w dziedzinie obrony. Za dobrymi relacjami z USA w zakresie bezpieczeństwa opowiedzieli się, prócz polskich uczestników spotkania, także m.in. Anglicy i Holendrzy.
Podczas spotkania marszałek L. Pastusiak wyraził niepokój z powodu niedostatecznych mechanizmów współpracy między NATO a UE w dziedzinie bezpieczeństwa. Zdaniem marszałka, polami do takiego współdziałania są m.in. polityka wobec Bałkanów, ochrona przed terroryzmem międzynarodowym i skutkami broni masowego użycia rażenia, rozwój
zdolności obronnych zarówno Sojuszu, jak i UE czy wspólne planowanie w sytuacjach kryzysowych.W dyskusji uczestniczyło także kilku polskich obserwatorów w Parlamencie Europejskim.
Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment