Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment


KONTAKTY MIĘDZYNARODOWE

2 czerwca 2003 r. marszałek Longin Pastusiak przyjął, przebywającego w Polsce z prywatną wizytą, prezydenta Zjednoczonej Republiki Tanzanii Benjamina Williama Mkapa.

Marszałek L. Pastusiak podziękował za sympatię, jaką prezydent B.W. Mkapa darzy Polskę i Polaków, zwłaszcza przebywających w Tanzanii polskich misjonarzy, księży i zakonnice. Marszałek przypomniał losy Polaków podczas II wojny światowej, kiedy po gehennie syberyjskiej tysiące naszych rodaków schroniło się w Tengeru, a społeczeństwo tanzańskie udzieliło im gościny. Marszałek wyraził zadowolenie, że największa nekropolia polska w Tanzanii została niedawno odnowiona. Poinformował, że władze RP zamierzają uroczyście, w sposób oficjalny, zakończyć przeprowadzone tam prace renowacyjne.

Marszałek L. Pastusiak przekazał prezydentowi Tanzanii informację o roli polskiego Senatu w procesie legislacyjnym, a także sprawowaniu opieki nad Polonią. Marszałek poinformował również o istnieniu w polskim parlamencie Polsko-Afrykańskiej Grupy Parlamentarnej. Zapewnił o gotowości Polski do rozwijania współpracy z Tanzanią. Wyraził przekonanie, że po naszej integracji z UE stosunki obu krajów znacznie się ożywią.

* * *

3 czerwca 2003 r. wizytę w Senacie RP złożyła przebywająca w Polsce prezydent Irlandii Mary McAleese wraz z delegacją. Gości przyjął marszałek Longin Pastusiak.

Marszałek podkreślił, że Polskę i Irlandię łącza więzy przyjaźni i wspólnota kulturowo-religijna. Jak stwierdził, podczas negocjacji z Unią Europejską wielokrotnie doświadczaliśmy dowodów sympatii Irlandczyków wobec Polski. Marszałek L. Pastusiak podziękował za okazane nam wsparcie i pomoc. Powiedział także, iż Polacy z uwagą śledzą doświadczenia Irlandii, kraju, który umiał wykorzystać członkostwo w UE dla rozwoju swej gospodarki i podniesienia znaczenia państwa na arenie międzynarodowej. Marszałek wyraził zadowolenie, że Irlandia nie zamierza wprowadzić okresów przejściowych w swobodnym przepływie siły roboczej po wejściu Polski do Unii.

Prezydent M. McAleese potwierdziła polsko-irlandzkie sympatie. Zapowiedziała, że 1 maja 2004 roku w Dublinie Irlandia uroczyście powita 10 nowych członków Unii Europejskiej, a Polska będzie w tym gronie przyjmowana szczególnie serdecznie.

Kolejną omawianą sprawą była opieka nad rodakami mieszkającymi poza krajem. Marszałek L. Pastusiak poinformował o roli Senatu jako patrona Polonii. Interesowało go, jak Irlandia, której diaspora jest znacznie liczniejsza od polskiej, reguluje instytucjonalnie tę kwestię, a także jakie są uprawnienia wyborcze obywateli Irlandii mieszkających poza krajem ojczystym.

W czasie spotkania marszałek L. Pastusiak podkreślił dobrą współpracę parlamentarną między naszymi krajami i poinformował o oczekiwanej w Polsce wizycie przewodniczących obu izb irlandzkiego parlamentu.

* * *

Na zaproszenie marszałka Senatu RP, w dniach 4-5 czerwca 2003 r. przebywał w Polsce przewodniczący Senatu Królestwa Hiszpanii Juan José Lucas Giménez wraz z delegacją. W jej skład wchodzili Teresa Buquerin - dyrektor Gabinetu Przewodniczącego Senatu, oraz Luis Barcenilla - dyrektor ds. Komunikacji z Prasą.

4 czerwca hiszpańskich gości przyjął marszałek Longin Pastusiak. W spotkaniu uczestniczyła senator Krystyna Sienkiewicz, reprezentująca Polsko-Hiszpańską Grupę Parlamentarną.

Marszałek L. Pastusiak podkreślił, że Polskę i Hiszpanię łączą więzy przyjaźni, a fakt, że wizyta przewodniczącego Senatu Hiszpanii zbiega się z tak ważnym wydarzeniem w historii Polski, jak referendum unijne, także ma znaczenie szczególne

J. J. Giménez zapewnił, że Hiszpanie będą bacznie śledzić przebieg unijnego referendum w Polsce. Wyraził też przekonanie, iż po referendum współpraca naszych państw będzie się zacieśniać znacznie szybciej niż to miało miejsce dotychczas.

Przewodniczący Senatu Hiszpanii wyraził zadowolenie z możliwości spotkania się podczas obecnej wizyty w Polsce nie tylko z politykami, ale również ze środowiskami naukowymi Gdańska i Radomia. Gotów jest bowiem dzielić się doświadczeniami z transformacji gospodarczej i społecznej Hiszpanii po integracji z UE. W rozmowie z marszałkiem Senatu RP szczególną uwagę zwrócił na rolnictwo. Jak stwierdził, gospodarstwa, które kiedyś produkowały na własne zaopatrzenie, dziś - dzięki unijnym funduszom pomocowym - są konkurencyjne wobec gospodarstw w innych krajach Unii. Funkcjonowanie unijnego systemu zmieniło strukturę rolną, wpłynęło na rozwój turystyki wiejskiej, dbałość o środowisko, ochronę regionalnej architektury, modernizację wsi, wreszcie - na całą politykę społeczną.

Przewodniczący J. J. Giménez podkreślił, że obecny poziom bezrobocia w Hiszpanii jest o połowę mniejszy niż przed integracją z UE. Stało się tak dzięki rozwojowi gospodarczemu Hiszpanii, do którego przyczyniły się unijne fundusze - między innymi na rozwój infrastruktury i kolejnictwa. Hiszpanie, jak stwierdził przewodniczący, wyzbywają się kompleksów i coraz silniej odczuwają więź z Europą.

Zdaniem J. J. Giméneza, Polskę i Hiszpanię łączy wiele podobieństw, dlatego też powinniśmy podchodzić do integracji z ufnością, czując się pełnowartościowymi partnerami.

W czasie spotkania omawiano także stosunki bilateralne. Wysoko oceniono poziom wymiany handlowej. Za niezadowalającą uznano liczbę inwestycji hiszpańskich w Polsce. Przewodniczący Senatu Hiszpanii uznał, że 17. miejsce, jakie zajmuje jego kraj na liście zagranicznych inwestorów w Polsce, jest niewytłumaczalne.

Tego samego dnia przewodniczącego Senatu Królestwa Hiszpanii J.J. Giméneza przyjął w Pałacu Prezydenckim prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Rozmówcy wyrazili zadowolenie ze stanu stosunków bilateralnych. Omówiono sprawy związane z akcesją Polski i pozostałych dziewięciu krajów do Unii Europejskiej i jej przyszłość w tym kontekście.

Prezydent A. Kwaśniewski zaznaczył, że hiszpański model drogi do Unii Europejskiej jest przykładem dla Polski. Podziękował przewodniczącemu Senatu Hiszpanii za wsparcie udzielane Polsce w trakcie przygotowań do członkostwa w UE.

Przewodniczący J.J. Giménez zapewnił o szybkiej ratyfikacji traktatu akcesyjnego przez Hiszpanię. Przekazał prezydentowi RP wyrazy szacunku od króla Hiszpanii Juana Carlosa I.

4 czerwca przewodniczący J.J. Giménez w radomskiej Wyższej Szkole Biznesu wygłosił wykład nt. "Regiony i Europa". Jak stwierdził, gdyby dziś w Hiszpanii przeprowadzano referendum w sprawie przystąpienia tego kraju do UE, to jest przekonany, że wzięłoby w nim udział 75% społeczeństwa, a eurosceptycy nie stanowiliby więcej niż 5%.

"Europa jest dziś synonimem tego, czym nie była przed laty - synonimem nowoczesności, pozyskiwania nowych rynków; można się przemieszczać do różnych krajów UE, używając wspólnej waluty. To przemieszczanie się jest możliwe także dzięki temu, że została zmodernizowana infrastruktura komunikacyjna. Są szybkie koleje, w Madrycie mamy jeden z najnowocześniejszych portów lotniczych w Europie" - mówił J.J. Giménez.

Według przewodniczącego hiszpańskiego Senatu, jeszcze 17 lat temu jego kraj był "słabym tworem", w którym możliwa była próba przeprowadzenia zamachu wojskowego. Obecnie jest to niewyobrażalne. Europa jest dla Hiszpanii absolutną gwarancją bezpieczeństwa.

Przewodniczący J.J. Giménez poinformował, że niechętna przystąpieniu do UE była grupa, która czuła się mało konkurencyjna - byli nią rolnicy. Po przystąpieniu Hiszpanii do Unii okazało się, że ta grupa społeczna była największym beneficjentem środków unijnych.

"Może w przyszłości sytuacja się zmieni i zostaną podjęte decyzje o świadczeniu największej pomocy na rzecz np. ochrony środowiska naturalnego. Teraz polityka rolna jest taka, że w niektórych wypadkach płaci się rolnikom, żeby ich ziemie były nieużytkami. Ale wyobrażam sobie też, że w przyszłości zapadną decyzje o zalesianiu dużych obszarów, chociaż oczywiście rolnicy będą musieli otrzymywać pewne środki, aby mogli żyć na odpowiednim poziomie" - mówił przewodniczący hiszpańskiego Senatu.

J.J. Giménez powiedział też, że niechętne integracji z UE były ugrupowania skrajne - skrajna prawica i lewica. Jego zdaniem, takie środowiska sądzą, że "posiadają prawdę absolutną" i uważają, że wejście do wspólnoty będzie oznaczać dla nich konieczność rezygnacji z ich planów i marzeń.

W opinii hiszpańskiego polityka, po integracji z Unią polska turystyka zyska nowych klientów. Uzasadniał, że jego kraj po integracji zdobył większe zaufanie państw członkowskich i innych, odległych krajów, jak np. Meksyku czy Argentyny.

Według J.J. Giméneza, wielu hiszpańskich rolników wzbogaciło się dzięki rozwojowi turystyki. Ich zajazdy i gospody powstawały dzięki funduszom europejskim. Jeszcze siedem lat temu bezrobocie w Hiszpanii wynosiło 23%, teraz zostało zredukowane o połowę.

"Teraz turysta szuka turystyki ekologicznej, dostępu do czystych obszarów, których w Polsce nie brakuje. Macie zabytki i dobre środowisko naturalne. Polacy są gościnni, a turysta lubi być serdecznie przyjmowany. Trzeba przygotować zajazdy dla turystów, zmodernizować drogi i przygotować reklamę tych miejsc" - radził J.J. Giménez.

Towarzyszący hiszpańskiemu politykowi marszałek L. Pastusiak poinformował, że rozmawiał z gościem o inwestycjach hiszpańskich w Polsce. J.J. Giménez obiecał, że osobiście zaangażuje się w zachęcanie inwestorów do inwestowania u nas.

"Hiszpania jest jednym z największych inwestorów na świecie. W Polsce jest dopiero na 17. miejscu na liście największych inwestorów. Wartość tych inwestycji nie przekracza 600 mln dolarów, a mamy z Hiszpanią zawartą umowę o ochronie inwestycji i o unikaniu podwójnego opodatkowania" - powiedział marszałek L. Pastusiak.

W drugim dniu pobytu hiszpańskiej delegacji w Polsce przewodniczący Senatu Królestwa Hiszpanii J. J. Giménez przebywał w Trójmieście, gdzie spotkał się z władzami Uniwersytetu Gdańskiego oraz wygłosił wykład pt. "Hiszpania i Unia Europejska".
"Przyjeżdżam do was w trudnym czasie, czasie sesji i egzaminów, ale najważniejszy egzamin, który będzie trzeba zdać, czeka was w najbliższy weekend" - mówił J. J. Gimenez.

Przewodniczący Izby Wyższej hiszpańskiego parlamentu przedstawił studentom historię przemian w swoim kraju od momentu jego wstąpienia do UE oraz wkład Hiszpanii w rozwój wspólnoty.

""Hiszpania skorzystała na wstąpieniu do Unii, ale również wspierała w zdecydowany sposób projekt konsolidowania demokracji, polepszania obszaru pokoju i bezpieczeństwa, jakim jest Europa" - stwierdził przewodniczący.

Poinformował, że Hiszpania otrzymuje ze wspólnoty co roku pomoc netto przekraczającą sześć miliardów euro. "Pomoc ta pozwoliła w zdecydowany sposób unowocześnić nasz kraj" - wyjaśnił J. J. Gimenez.

Jako przykład wskazał stan infrastruktury na hiszpańskiej wsi przed akcesją w 1986 roku, który pozwala docenić jakościowy skok, jakiego Hiszpania dokonała w ciągu niespełna dwóch dekad.

W opinii przewodniczącego hiszpańskiego Senatu, tylko zjednoczona Europa daje szansę przywrócenia staremu kontynentowi globalnego znaczenia, jakie wielokrotnie odgrywał on w historii.

"Jestem przekonany, że Polska, jeden z większych krajów europejskich, uzyska takie same korzyści i zyski, jakie osiągnęła Hiszpania w wyniku przystąpienia do Unii, i nada projektowi europejskiemu nowy impuls, który skonsoliduje demokrację, wolność, pokój i dobrobyt na naszym kontynencie" - powiedział J. J. Gimenez.

Podczas wizyty w Trójmieście przewodniczący hiszpańskiego Senatu zadeklarował też, że Hiszpania, dla której Polska jest głównym partnerem gospodarczym wśród krajów kandydujących do Unii, zwiększy swoje zaangażowanie gospodarcze w naszym kraju po naszym wstąpieniu do UE.


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment