Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment
22. POSIEDZENIE SENATU
24 lipca 2002 r. odbyło się 22. posiedzenie Senatu. Posiedzeniu przewodniczyli wicemarszałkowie Jolanta Danielak i Ryszard Jarzembowski. Na sekretarzy posiedzenia powołano senatorów Sławomira Izdebskiego i Zbigniewa Gołąbka; listę mówców prowadził senator S. Izdebski.
Zatwierdzony przez Izbę porządek 22. posiedzenia obejmował sześć punktów:
*-
Senat wprowadził poprawki do ustawy o zmianie ustawy - Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz o zmianie niektórych innych ustaw
Rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na 26. posiedzeniu, 19 lipca br., i tego samego dnia przekazana do Senatu. 22 lipca br. marszałek, zgodnie z regulaminem Izby, skierował ustawę sejmową do Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Komisja przedstawiła swoje sprawozdanie, które złożył senator Zbyszko Piwoński.
Jak stwierdził senator sprawozdawca, myślą przewodnią rozwiązań wprowadzonych przez Sejm była zmiana organizacji wyborów, a zwłaszcza wyborów samorządowych. Dotychczasowy stan prawny, wynikający zarówno z ułomności procesu legislacyjnego, jak i jednego z ostatnich orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, sprawił, że poprawność organizacji całego procesu wyborczego została zagrożona, a nawet niemożliwa do osiągnięcia. Dlatego potrzebne było pilne postępowanie legislacyjne, usprawiedliwiające niewielkie odstępstwo od regulaminu i pośpiech.
Ordynacja wyborcza do rad samorządów terytorialnych, do której zmiany zawiera art. 1, w wyniku tej nowelizacji uzupełniona została o: zasady organizacji komitetów wyborczych, zasady powoływania pełnomocników wyborczych i finansowych oraz ich obowiązki, zasady organizowania kampanii wyborczej i niezbędne w niej ograniczenia, zasady finansowania kampanii wyborczej, limity wydatków i niezbędne rygory finansowe oraz rozliczenia i sprawozdania, a także kary, jakie będą następstwem łamania prawa wyborczego. Jak poinformował senator Z. Piwoński, wzmocnienie tych ostatnich zaproponowano w sprawozdaniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.
W opinii senatora sprawozdawcy, większość zapisów przyjętych w nowelizacji sprawia, że ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików wojewódzkich stanie się porównywalna z ordynacją wyborczą do parlamentu i ordynacją dotyczącą wyborów prezydenckich.
Odrębną kwestię stanowią zapisy w pkt 21, 23 i 27 w art. 1, na mocy których metodą liczenia głosów w wyborach do rad gmin, liczących powyżej dwudziestu tysięcy mieszkańców, rad powiatów i sejmików wojewódzkich będzie tak zwana metoda d'Hondta, premiująca nie tyle większe ugrupowania, jak czasami potocznie się sądzi, ale te ugrupowania, które w wyniku wyborów zyskały większe poparcie wyborców. Prowadzi to do większej stabilizacji politycznej w gminie, mieście, powiecie i województwie. W orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego właśnie to zostało zakwestionowane, ale nie ze względu na zasadność samej metody liczenia głosów czy jej poprawność merytoryczną, lecz jedynie ze względu na tryb jej uchwalenia, przede wszystkim poprawkę wprowadzoną przez Senat, która zdaniem większości sędziów Trybunału Konstytucyjnego wykroczyła poza materię ustawy nowelizowanej. Tym razem proces legislacyjny nie budzi żadnych wątpliwości.
Kontrowersje wywołuje fakt, że przy okazji tej nowelizacji w art. 3, odnoszącym się do ordynacji wyborczej do parlamentu, a ściślej mówiąc, do Sejmu, zaproponowano rozciągnięcie metody d'Hondta także na tę ordynację. Mimo powstałych kontrowersji Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej uznała, że działanie to jest w pełni zasadne, zwłaszcza ze względu na czas, w którym go dokonujemy. Chodzi nie tylko o chęć ujednolicenia tych metod. Na trzy lata przed wyborami parlamentarnymi nikt nie jest w stanie przewidzieć, kogo może premiować przyjęta metoda. Dlatego za tą decyzją nie kryje się żaden koniunkturalizm polityczny. W opinii senatora Z. Piwońskiego, zaistniał on w poprzedniej kadencji, kiedy tuż przed jej zakończeniem ze względu na sondaże przedwyborcze, które wskazywały na to, że ktoś inny może być zwycięzcą wyborów, dokonano zmiany, odstępując właśnie od tej metody, którą przywraca rozpatrywana ustawa. Senator dodał, że do tej pory w wyborach samorządowych stosowano tylko metodę d'Hondta, a w wyborach do parlamentu jedynie w tych ostatnich w wyniku zmiany dokonanej prawie w ostatniej chwili metoda ta nie została zastosowana.
Zmiany zawarte w art
. 4, a odnoszące się do ustawy o bezpośrednim wyborze wójtów, burmistrzów i prezydentów, stanowią w zasadzie konsekwentne przeniesienie przytoczonych nowych zasad z ordynacji wyborczej do samorządu terytorialnego. Omawiana nowelizacja porządkuje i uściśla oraz dyscyplinuje cały proces wyborów do samorządów terytorialnych.Art. 5 stanowi nieco odrębną materię, ponieważ dotyczy zmian w finansowaniu partii politycznych. Jest ono ściśle związane z wynikami wyborów, jako że subwencje otrzymywane przez partie zależą od wyników wyborów do Sejmu i ustalane są na całą kadencję. Inspirację zmiany tego zapisu stanowiła opinia ekspertów, którzy wskazywali, że w obecnym stanie prawnym cel, jaki przyświecał całej, przyjmowanej kilka lat temu, dość kontrowersyjnej ustawie
o finansowaniu partii, czyli zapewnienie przejrzystości, jawności i publicznej kontroli nad finansami, nie zostanie w pełni osiągnięty i partie znów mogą znaleźć się w tak zwanej szarej strefie.Jak stwierdził senator Z. Piwoński, komisja podzieliła pogląd wyrażony przez posłów, którzy uzupełnili omawianą nowelizację o art. 5, ale postanowiła dokonać pewnej zmiany. Jeżeli mówi się o sprawozdaniu za rok 2001, to zdaniem komisji sankcja karna powinna odnosić się do roku następnego, czyli do roku 2002, a nie
do roku 2003.Druga zmiana zaproponowana przez Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej dotyczyła wprowadzenia bardziej dotkliwej kary. W dokumencie sejmowym zrezygnowano ze stosowania dotychczasowego zapisu, który karał określone partie bezwzględnym zakazem otrzymywania subwencji przez następne trzy lata. Komisja zaproponowała zapis, pozostawiający należną partii subwencję, ale w wypadku decyzji Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania za rok 2001 obniża się ją nie o 10%,
jak postanowił Sejm, lecz o 30%. Po pierwsze, partie polityczne korzystają z subwencji jako swoistej premii za wyniki uzyskane w wyborach. Jeżeli Państwowa Komisja Wyborcza odrzuci sprawozdanie wyborcze, to na partię może być nałożona kara nawet do 75% przynależnej subwencji na dany rok. Po drugie, są normalne subwencje roczne, które również opiniuje Państwowa Komisja Wyborcza. Zapis przyjęty przez komisję zmierzał do tego, żeby nie naruszając zasady i tej kary, która wynikła z niewywiązania się z obowiązków wyborczych, a jedynie odnosząc się do subwencji rocznej, w wypadku odrzucenia przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania za 2001 r. obniżyć należną subwencję o wspomniane 30% (dotyczy to tylko tego jednego roku).Senator Z. Piwoński poinformował, że Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej pozytywnie zaopiniowała całą ustawę, ale jednocześnie zgłosiła 26 poprawek, które poszerzają możliwości dyscyplinowania komitetów wyborczych i odpowiedzialnych w nich osób. W opinii senatora, spraw
iają one, że omawiany dokument będzie bardziej spójny wewnętrznie i niesprzeczny z innymi ustawami, pozwalają na jednoznaczne rozstrzyganie pewnych kwestii regulowanych tymi zapisami.Kolejne zaproponowane zmiany miały na celu ujednolicenie terminologii ustawy i były konsekwencją wprowadzenia w ustawie - wzorem ordynacji wyborczej do parlamentu - instytucji pełnomocnika wyborczego oraz pełnomocnika finansowego.
Następne dwie poprawki zmierzały do skreślenia zbędnych wyrazów. W innej zaproponowano zmianę pozornie niewielką, spójnika "i" na "lub", po to, by już jedna przesłanka, odnosząca się do podawania i spożywania alkoholu w czasie trwania kampanii wyborczej, stanowiła podstawę do zastosowania sankcji karnych.
Podczas debaty nad ustawą o zmianie ustawy - Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz o zmianie niektórych innych ustaw zgłoszono ogółem 47 wniosków o charakterze legislacyjnym. Wprowadzenie zmian postulowali senatorowie: Franciszek. Bachleda-Księdzularz, Adam Biela, Krz
ysztof Borkowski, Mieczysław Janowski, Apolonia Klepacz, Olga Krzyżanowska, Anna Kurska, Teresa Liszcz, Z. Piwoński, Lesław Podkański, Zbigniew Religa, Janina Sagatowska, Dorota Simonides, Robert Smoktunowicz, Jerzy Smorawiński, Andrzej Spychalski, Jan Szafraniec, Józef Sztorc, Andrzej Wielowieyski oraz Edmund Wittbrodt,W debacie zaproponowano m.in. zmianę przyjętej przez Sejm metody przeliczania głosów na mandaty w wyborach samorządowych z d'Hondta na St. Lague'a. Ponadto zgłoszono poprawkę, w myśl której partie polityczne oraz organizacje mogłyby tworzyć koalicje wyborcze w celu wspólnego zgłoszenia kandydatów na radnych.
Postulowano też wykreślenie z nowelizacji zapisu wprowadzającego metodę większościową do parlamentarnej ordynacji wyborczej oraz skreślenie zapisu o 10% uszczupleniu subwencji rocznych przeznaczonych dla partii, których sprawozdania finansowe za 2001 r. zostały odrzucone przez PKW. W razie jednak, gdyby ten zapis pozostał, proponowano, aby subwencje zostały uszczuplone o 50%.
W debacie
zaproponowano także poprawkę zmierzającą do uproszczenia procedury zakładania komitetów wyborczych w wypadku m.in. wyborów uzupełniających i przedterminowych.Podczas przerwy w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, która ustosunkowała się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie.
W imieniu komisji głos zabrał senator Z. Piwoński, który poinformował, że komisja w wyniku wnikliwej analizy przeprowadzonej wspólnie z Państwową Komisją Wyborczą zweryfikowała część swoich wniosków, a z niektórych się wycofała.
Jeśli chodzi o poprawki dotyczące spraw związanych z powoływaniem komitetów wyborczych, były one już wcześniej rozpatrywane przez komisję. Komisja podtrzymała swoje stanowisko i odniosła się do nich negatywnie.
Druga grupa wniosków zgłoszonych w czasie debaty dotyczyła odstąpienia od metody d'Hondta. W tej kwestii Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej opowiedziała się za rozwiązaniem sejmow
ym.Komisja opowiedziała się także, by zapisane w ust. 2 art. 5 pomniejszenie subwencji zwiększyć do 50%, a nie jak proponowano wcześniej w złożonym Izbie sprawozdaniu do 30%.
Z pozostałych wniosków komisja uwzględniła te, które zmierzały do udoskonalenia ustawy, jeśli chodzi o precyzyjne określenie pewnych terminów i wyeliminowanie zbędnych zapisów.
Uznanie komisji uzyskała także poprawka zmierzająca do uproszczenia procedury przygotowania, powołania i funkcjonowania komitetów wyborczych w wypadku dodatkow
ych wyborów.Następnie Izba przystąpiła do głosowania. Zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu, przeprowadzono głosowania nad przedstawionymi poprawkami według kolejności przepisów ustawy. W uchwale w sprawie w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz o zmianie niektórych innych ustaw, którą powzięto 67 głosami, przy 19 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się, Senat zaproponował 33 zmiany:
Ustawa o zmianie ustawy o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego - przyjęta bez poprawek
Rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na 26. posiedzeniu, 17 lipca br. Następnego dnia przekazano ją do Senatu. Tego samego dnia marszałek Senatu, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie, które przedstawił senator Sławomir Izdebski.
Senator sprawozdawca stwierdził, że intencją rządu, który był projektodawcą ustawy, było umożliwienie przekazywania nadwyżek zapasów produktów rolnych i ich przetworów znajdujących się w dyspozycji Agencji Rynku Rolnego jednostkom sektora finansów publicznych oraz pomocy społecznej, będącym w trudnej sytuacji finansowej. Komisja uznała, że wprowadzenie w życie tych rozwiązań umożliwi ograniczenie wydatków budżetu państwa na przechowywanie zapasów i nadwyżek produktów żywnościowych oraz na dopłaty do ich eksportu.
W art. 1 założono, że dotyczący tego program Rada Ministrów przyjmuje, uwzględniając sytuację na rynkach rolnych, stan zapasów i rezerw Agencji Rynku Rolnego, terminy przydatności do spożycia produktów rolnych i spożywczych, jak również konieczny nadzór nad ich rozdziałem, określając przede wszystkim zaopiniowany przez radę agencji limit wartościowy i ilościowy artykułów rolnych i spożywczych możliwych do przekazania z zapasów agencji w danym roku budżetowym, jak również określając kryteria udzielania pomocy w formie bezpłatnej i za częściową odpłatnością, a także zasady oceny przez właściwych ministrów składanych wniosków.
Senator S. Izdebski poinformował, że podczas posiedzenia Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi zaproponował wniesienie poprawek, ale biuro legislacyjne stwierdziło, że wykraczałyby one poza materię nowelizacji. W związku z tym senator zapowiedział, że będzie starał się wprowadzić postulowane zmiany w drodze inicjatywy ustawodawczej.
W imieniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi senator S. Izdebski zaproponował przyjęcie nowelizacji ustawy o Agencji Rynku Rolnego bez poprawek.
W debacie nad ustawą sejmową senator Andrzej Wielowieyski zgłosił wnioski o charakterze legislacyjnym.
Podczas przerwy w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, która ustosunkowała się do zmian postulowanych w debacie. Jak poinformował sprawozdawca komisji senator S. Izdebski, komisja podtrzymała swoje stanowisko i nie poparła zgłoszonych poprawek.
Zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu w pierwszej kolejności przeprowadzono głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek. Na 86 obecnych senatorów 55 było za, 17 - przeciw, a 14 osób wstrzymało się od głosu.
Wobec wyników głosowania Senat podjął uchwałę w sprawie przyjęcia bez poprawek ustawy o zmianie ustawy o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego.
nowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcyRozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na 26. posiedzeniu, 19 lipca br. i tego samego dnia przekazana do Senatu. Marszałek Senatu 22 lipca, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie, które przedstawiła senator Zdzisława Janowska.
Senator stwierdziła, że Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych jest funduszem celowym. Jego źródła zasilania stanowią przychody ze składki uiszczanej przez pracodawców, zwroty fakultatywnych pożyczek pracodawcom z tytułu przejściowych trudności finansowych oraz windykacja świadczeń wypłaconych z masy upadłości lub majątku likwidowanych podmiotów gospodarczych.
W roku 2001 fundusz doznał zapaści finansowej. Można powiedzieć, że było to związane z wypłatami (w formie pożyczek) dla upadających przedsiębiorstw górniczych. Niestety, nie nastąpiły zwroty z tego tytułu i pod koniec roku zobowiązania funduszu sięgały blisko 100 milionów zł.
Obecna sytuacja w kraju - upadające przedsiębiorstwa, konieczność wypłacenia obowiązkowych zobowiązań wobec pracowników - zobowiązuje rząd do podjęcia zasadniczych kroków w celu uzyskania przez fundusz płynności finansowej. Stanie się to możliwe tylko w wypadku podjęcia następujących działań. Fundusz musi zaciągać kredyty. Z nowelizacji ustawy wynikają trzy źródła gromadzenia środków funduszu. Zaproponowano dodanie pkt 5a w art. 13, w którym stwierdza się, że dochodami funduszu są dochody z tytułu zbycia przez Agencję Rozwoju Przemysłu akcji i udziałów objętych przez fundusz przed 1 stycznia 2002 r. Chodzi o to, że fundusz otrzymał zwrot w postaci akcji przedsiębiorstw. Zobowiązano Agencję Rozwoju Przemysłu, żeby te akcje spieniężyła, co będzie stanowiło kolejny dochód funduszu. Wyniesie on około 40 milionów zł.
Następna możliwość wsparcia funduszu to kredyty. O tym mówi art. 13a ust. 1: dysponent funduszu może, za zgodą ministra właściwego do spraw finansów publicznych, zaciągać kredyty i pożyczki na zaspokajanie roszczeń pracowniczych. Jak poinformowała senator Z. Janowska, dyskusja, która toczyła się na posiedzeniu komisji, zmierzała do uzyskania odpowiedzi na pytanie, jakiego rodzaju kredyt należy obecnie zaciągnąć. Z wypowiedzi wiceministra pracy i polityki społecznej wynikało, że należy zaciągnąć kredyt w wysokości około 100 milionów zł. Zobowiązania wynoszą 70 milionów zł. Miesięczne wpływy do budżetu z tytułu składki i zobowiązań sięgają 35 milionów zł. Z tytułu upadku stoczni należy wypłacić około 70 milionów zł. Można by to mnożyć. Niemniej jednak kredyt wydaje się absolutnie niezbędny.
Trzecim źródłem wsparcia funduszu jest uzupełnianie środków brakujących na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego. Minister skarbu państwa może udzielić funduszowi wsparcia finansowego ze środków finansowych gromadzonych na wyodrębnionym rachunku środków specjalnych, pochodzących ze zbycia mienia przejętego po likwidacji lub upadłości przedsiębiorstw. W ubiegłym roku było to około 20 milionów zł. Na posiedzeniu komisji ta kwestia została wyjaśniona. W bieżącym roku może to być kwota niższa o około 10 milionów zł.
Senator Z. Janowska poinformowała, że Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia jednogłośnie poparła sejmową nowelizację i przyjęła jej tekst bez żadnych poprawek.
W głosowaniu Senat poparł stanowisko wyrażone przez komisję i 78 głosami, przy 3 głosach przeciwnych i 4 wstrzymujących, powziął uchwałę w sprawie przyjęcia bez poprawek ustawy o zmianie ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy.
Senat uchwalił poprawki do ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych
Rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na 25. posiedzeniu, 5 lipca br., i tego samego dnia przekazana do Senatu. Marszałek Senatu 9 lipca br., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie.
Z upoważnienia obu komisji głos zabrał senator Tadeusz Wnuk. Senator przypomniał, że zakres przedmiotowy ustawy jest bardzo rozległy i określa, po pierwsze, zasady wydawania i użytkowania elektronicznych instrumentów płatniczych, po drugie, prawa i obowiązki stron umów zawieranych w sprawie tego rodzaju instrumentów, i po trzecie, zasady tworzenia, organizacji, działalności, nadzoru i likwidacji instytucji pieniądza elektronicznego. Regulacje te obejmują wydawców, akceptantów i posiadaczy elektronicznych instrumentów płatniczych.
W opinii senatora sprawozdawcy, potrzeba przyjęcia tak kompleksowego i szczegółowego zakresu ustawy wynika z kilku bardzo istotnych powodów. Pierwszym z nich jest prawie całkowity brak w obecnym stanie prawnym regulacji funkcjonowania elektronicznych instrumentów płatniczych. Znowelizowana ustawa - Prawo bankowe ograniczyła się jedynie do określenia definicji karty płatniczej i pieniądza elektronicznego. Ten niewątpliwie ułomny stan prawny ma miejsce w sytuacji bardzo dynamicznego, gwałtownego rozwoju w Polsce transakcji bezgotówkowych na odległość, dokonywanych elektronicznie.Dane Związku Banków Polskich mówią, że obecnie w Polsce w użytkowaniu znajduje się blisko szesnaście milionów kart płatniczych i prawie siedem tysięcy bankomatów, co oznacza, że w porównaniu z 1999 r. nastąpiło podwojenie ich liczby. Tylko w drugim półroczu ubiegłego roku firmy zajmujące się obsługą kart płatniczych dokonały przy ich użyciu ponad pięćdziesięciu jeden milionów transakcji wartości ponad 7 miliardów zł. Przykłady i doświadczenia krajów Europy Zachodniej wskazują, że także w Polsce nadal będzie miał miejsce proces intensywnego rozwoju szeroko rozumianej bankowości elektronicznej.
W ocenie obu komisji, bardzo istotną zaletą ustawy sejmowej jest dostosowanie zawartych w niej regulacji prawnych i organizacyjnych do wymogów Unii Europejskiej. Dokonano tego w celu spełnienia zobowiązań przyjętych przez Polskę w stanowisku negocjacyjnym dotyczącym obszaru "Swobodny przepływ kapitału". Standardy unijne dotyczące transakcji z użyciem elektronicznych instrumentów płatniczych są w pierwszej kolejności podporządkowane należytej i wszechstronnej ochronie konsumentów. Drugą cechą rozwiązań unijnych jest stworzenie jednolitego rynku instrumentów płatniczych w takiej formie, która nie ogranicza ich rozwoju technologicznego, produktowego, a także zachowuje możliwość dostosowania przez różne systemy prawne państw członkowskich.
Spośród wielu rozwiązań przyjętych w omawianej ustawie senator T. Wnuk zwrócił uwagę zwłaszcza na te, które nie mają miejsca w obecnej działalności instytucji finansowych, zwłaszcza banków (m.in. obligatoryjność zawarcia umowy w formie pisemnej wraz z jednoznacznym zapewnieniem uregulowania spraw, które mogą stanowić zobowiązanie finansowe klienta - chodzi o prowizje i opłaty). Rozpatrywana ustawa ogranicza odpowiedzialność materialną użytkownika karty płatniczej w wypadku jej utraty do kwoty 150 euro,
a po zgłoszeniu tego faktu wydawcy karty odpowiedzialność posiadacza jest wyłączona.W opinii senatora T. Wnuka, bardzo istotną prawną ochroną klienta są ograniczenia dla wydawcy, dotyczące możliwości wypowiedzenia umowy, sprowadzające się tylko do ważnych powodów ustalonych wcześniej w umowie między obu stronami. Posiadacz może wypowiedzieć umowę w każdym czasie, bez podawania istotnych przyczyn. Wdrożenie tych i innych regulacji dotyczących należytej ochrony klienta jako posiadacza elektronicznych instrum
entów płatniczych wymagać będzie bardzo rozległych przygotowań organizacyjnych ze strony ich wydawców.Obie komisje podzieliły pogląd Sejmu, że ustawa z tych właśnie powodów powinna wejść w życie po upływie dwunastu miesięcy od dnia ogłoszenia. Stanowi to spełnienie oczekiwań współuczestniczących bardzo aktywnie w jej przygotowaniu wielu podmiotów polskiego rynku finansowego, jak Narodowy Bank Polski, Związek Banków Polskich, banki komercyjne, spółdzielcze, organizacje telekomunikacyjne itd.
Sprawozdawca połączonych komisji przypomniał, że projekt tej ustawy był rozpatrywany w Sejmie poprzedniej kadencji, ale nie został przyjęty, ponieważ zakładał, że wydawcą kart płatniczych, pieniądza elektronicznego i agentem rozliczeniowym może być tylko bank lub współpr
acująca z nim firma. Spotkało się to wówczas z ostrym sprzeciwem wielu podmiotów krajowych, a także organizacji międzynarodowych. Obecna ustawa stwarza im takie możliwości, ale ich działalność obejmuje obligatoryjnym nadzorem Narodowego Banku Polskiego.Wyłącznie ze względu na zobowiązania wynikające z procesu negocjacji w sprawie członkostwa Polski w Unii Europejskiej przedmiotowa ustawa wprowadza nową, nieznaną na polskim rynku finansowym, instytucję pieniądza elektronicznego. Dotychczas wydawanie pieniąd
za elektronicznego było czynnością zarezerwowaną wyłącznie dla banków. Z tego względu ustawa nakłada na te instytucje tak samo rygorystyczne normy działalności jak te, które obecnie obowiązują banki. W wypadku adekwatności kapitałowej ustalono na przykład, że minimalne fundusze własne tego rodzaju instytucji nie mogą być niższe niż 1 milion euro. Ponadto instytucje te będą poddane kontroli przez Komisję Nadzoru Bankowego. Także z ostrożności przyjęto, że przepisy dotyczące tej ustawy wejdą w życie dopiero w dniu uzyskania przez Polskę członkostwa w Unii Europejskiej.Na zakończenie swojego wystąpienia senator T. Wnuk poinformował, że Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych oraz Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej wniosły do ustawy sejmowej 9 poprawek. Ich merytoryczną zasadność uznało kierownictwo Ministerstwa Finansów. Jedna zaproponowanych zmian dotyczyła skreślenia art. 70. Komisje uznały ten przepis za zbędny, ponieważ zasady postępowania w procesie karnym zarówno pokrzywdzonych, jak
i sprawców określają w sposób wystarczający przepisy procedury karnej i nie zachodzi potrzeba ich uzupełnienia.W kolejnych głosowaniach akceptację Izby uzyskały wszystkie poprawki zawarte w sprawozdaniu połączonych komisji. Uchwałę w sprawie ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek powzięto jednomyślnie, 86 głosami:
Ustawa o ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli tr
ansgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych - przyjęta bez poprawekRozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na 25. posiedzeniu, 5 lipca br. Tego samego dnia przekazano ją do Senatu. Marszałek 9 lipca br., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Ochrony Środowiska. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.
Sprawozdanie Komisji Ochrony Środowiska przedstawił senator Mieczysław Janowski, która poinformował, że komisja po długiej dyskusji przyjęła uchwałę, w której zaproponowała Senatowi przyjęcie tej ustawy bez poprawek.
Rozpatrywana ustawa upoważnia prezydenta do ratyfikacji przyjętej zgodnie z decyzją stron Konwencji bazylejskiej z 22 września 1995 r. poprawki do tej konwencji o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych. Ustawa weszłaby w życie czternaście dni po jej ogłoszeniu.
Poprawka wprowadza zakaz przemieszczania odpa
dów z krajów rozwiniętych, dysponujących technologiami o zaawansowanym stopniu odzysku lub usuwania odpadów niebezpiecznych, do krajów, które się rozwijają i które z reguły nie są w stanie tych odpadów zagospodarować. Decyzje podjęte przez strony konwencji we wrześniu 1995 r. należy ocenić bardzo pozytywnie. Zgodnie z tą poprawką kraje rozwinięte powinny wstrzymać eksport niebezpiecznych odpadów przeznaczonych do usuwania w procesach, które nie dają możliwości odzysku czy regeneracji, do tych krajów, które są ubogie, które dopiero się rozwijają. W praktyce zakaz ten obowiązuje kraje należące do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.Dodatkowo od końca 1997 r. kraje rozwinięte miały także zakazać eksportu odpadów niebezpiecznych w celu odzysku do krajów rozwijających się. W sprawie tej decyzji wszystkie strony konwencji osiągnęły konsensus. Będzie ona zatem włączona do tej konwencji jako art. 4a. Ale stanie się tak dopiero wtedy, gdy państwa strony w liczbie co najmniej 3/4 uczestników sygnatariuszy k
onwencji dokonają ratyfikacji. Dotychczas poprawkę ratyfikowało dwadzieścia siedem krajów. Są wśród nich również kraje Europy Środkowowschodniej. Aby poprawka mogła wejść w życie, powinny ją ratyfikować co najmniej sześćdziesiąt dwa państwa.Jak stwierdził senator M. Janowski, poprawka jest zgodna z obecnie obowiązującą w Polsce ustawą o odpadach z 27 września 2001 r. i w tym zakresie jest zachowana spójność naszego prawa z ustawodawstwem Unii Europejskiej. W kontekście analiz przeprowadzonych w komisji na
leży również stwierdzić, że wejście w życie ustawy o ratyfikacji tej poprawki nie powinno spowodować znaczących skutków finansowych dla budżetu państwa. Taką opinię przekazali członkom komisji przedstawiciele rządu. Stwierdzono również, że poprawka jest zgodna z ustawodawstwem unijnym. Oświadczenie w tej sprawie złożyła minister Danuta Hübner.Na zakończenie swojego wystąpienia senator M. Janowski zarekomendował Izbie przyjęcie rozpatrywanej ustawy bez poprawek.
W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integ
racji Europejskiej sprawozdanie przedstawił senator Bogdan Podgórski.W swoim wystąpieniu senator odniósł się do kwestii opinii o zgodności ustawy o ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczania i usuwania odpadów niebezpiecznych z prawem Unii Europejskiej, podpisanej przez sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej, minister Danutę Hübner. W opinii stwierdzono, że ratyfikacja poprawki stanowi wypełnienie przez Polskę zobowiązań międzynarodowych, a także zobowiązań akcesyjnych. Unia Europejska jest stroną konwencji na mocy decyzji nr 97/640 z 22 września 1997 r. Dokonała ona już ratyfikacji przedmiotowej poprawki, a poszczególne państwa członkowskie ją implementowały. Ratyfikacja poprawki przez Polskę przyczyni się zatem do realizacji obowiązku zbliże
nia ustawodawstwa polskiego do acquis Unii Europejskiej.W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej senator B. Podgórski wniósł o przyjęcie ustawy ratyfikacyjnej bez poprawek.
W głosowaniu Senat poparł propozycję zawartą w przedstawionych podczas posiedzenia sprawozdaniach komisji merytorycznych. Za podjęciem uchwały w sprawie przyjęcia bez poprawek ustawy o ratyfikacji Poprawki do Konwencji bazylejskiej o kontroli transgranicznego przemieszczani
a i usuwania odpadów niebezpiecznych opowiedziało się 86 senatorów, nikt nie był przeciw ani nie wstrzymał się od głosu.Ustawa o zmianie ustawy o regulacji rynku cukru - przyjęta bez poprawek
Omawiana ustawa została uchwalona przez Sejm na 26. posiedzeniu, 18 lipca br. Do Senatu została przekazana 19 lipca br., a marszałek Senatu 22 lipca, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz do Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury. Komisje po rozpatrzeniu usta
wy przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie.Sprawozdanie przedstawił senator Andrzej Anulewicz, który zwrócił uwagę na trudną i stale się pogarszającą sytuację na rynku cukru w Polsce. Polskie cukrownie tracą płynność finansową, pracownicy przemysłu cukrowniczego tracą pracę, wzrastają koszty funkcjonowania tego przemysłu, a polska gospodarka coraz częściej ponosi straty. W związku z tym zachodzi konieczność wprowadzenia nowelizacji ustawy o regulacji rynku cukru.
Senator sprawozdawca przypomniał, że od dłuższego czasu toczy się debata na temat polskiego cukru. Politycy w tej debacie często zbijają kapitał polityczny, naukowcy piszą rozprawy naukowe, a problemy tkwią w dwóch w zasadzie sprawach. Obecnie rynek cukru w Polsce jest rozregulowany, a usta
lenia zapisane w ustawie o regulacji rynku cukru, dotyczące ceny minimalnej nie są stosowane. W sklepach i supermarketach można kupić cukier w cenie od 1 zł 50 gr za 1 kg, a cena minimalna została ustalona na 2 zł. Polskie cukrownie, będące w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej, decydują się, łamiąc prawo, na sprzedawanie cukru po tak niskich cenach, rywalizując jednocześnie ze sobą.W ciągu kilkunastu miesięcy nie udało się stworzyć silnego holdingu, silnej spółki cukrowej. Na pewno będą pytania do ministra skarbu, co było tego przyczyną, czy można było Polski Cukier skonsolidować w jednej spółce, w jednym silnym podmiocie.
Jak stwierdził senator A. Anulewicz, nowelizacja ustawy o regulacji rynku cukru w zasadzie sprowadza się do tych dwóch spraw. W art. 1 zmianie drugiej zawarto zapis, iż producenci cukru i inni przedsiębiorcy są zobowiązani sprzedawać cukier na rynku krajowym po cenach wyższych niż cena interwencyjna. Ten zapis wsparto kolejnymi, w których jest mowa o sankcjach w wypadku sprzedaży cukru p
o cenach niższych niż cena interwencyjna.Kolejny bardzo ważny zapis nakłada na ministra skarbu państwa obowiązek niezwłocznego utworzenia krajowej spółki cukrowniczej. W następnych artykułach ustalono zasady powołania Krajowej Spółki Cukrowej.
Senator spra
wozdawca poinformował, że debata nad rozpatrywaną ustawą w komisjach senackich była bardzo burzliwa i miała szeroki zakres. Uczestniczyli w niej przedstawiciele polskich plantatorów, pracowników cukrownictwa, izby rolniczej i innych organizacji, pracujących na rzecz rolnictwa i przemysłu cukrowniczego. W wyniku debaty we wspólnym głosowaniu Komisja Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi zdecydowały, aby zarekomendować Izbie przyjęcie ustawy bez poprawek. Za przyjęciem ustawy bez poprawek było jedenastu senatorów, przeciw głosowały 3 osoby.W debacie nad nowelizacją sejmową wniosek o jej odrzucenie zgłosił senator Sławomir Izdebski.
Podczas przerwy w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które podtrzymały swoje dotychczasowe stanowisko.
Zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu w pierwszej kolejności przeprowadzono głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie ustawy. Na 84 obecnych za wnioskiem opowiedziało się 10 senatorów, 62 było przeciw, a 12 osób wstrzymało się od głosu. Wniosek nie uzyskał akceptacji Senatu.
Wobec wyników głosowania Izba przystąpiła do głosowania nad wnioskiem Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Uchwałę w sprawie przyjęcia bez poprawek ustawy o zmianie ustawy o regulacji rynku cukru powzięto 62 głosami, 15 senatorów było przeciw, a 8 wstrzymało się od głosu.
Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment