Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, odpowiedź 2, następne oświadczenie


67. posiedzenie Senatu RP

26 października 2000 r.

W dniach 18 - 21 bieżącego miesiąca przebywałem wśród Polonii z Grodzieńszczyzny na Białorusi. Odwiedziłem polski konsulat generalny w Grodnie, polskie szkoły w Grodnie i Wołkowysku oraz spotkałem się z członkami Związku Polaków na Białorusi w dziewięciu miejscowościach: Grodnie, Lidzie, Nowogródku, Oszmianie, Wołkowysku, Iwiu, Brzozówce, Sopoćkimiach i Szczuczynie. Odbyłem też spotkanie z wojewodą grodzieńskim. Zapoznałem się z działalnością oświatową i kulturalną, którą prowadzi miejscowa Polonia, mocno wspieraną przez Senat RP. Poznałem też trudne warunki bytowe większości ludzi na Białorusi, a także występujący niedostatek w niektórych placówkach polonijnych, na przykład, w Nowogródku i Oszmianie.

Moi rozmówcy z wielkim uznaniem odnosili się do pomocy, jakiej udziela im Polska, i wzorowo oceniali działalność w tym zakresie Senatu RP i Konsulatu Generalnego RP w Grodnie.

Zgłoszono mi trzy postulaty, które winny być gruntownie przeanalizowane.

Po pierwsze, w związku z tym że za dwa lata szkoły polskie w Grodnie i Wołkowysku wypuszczą pierwszych maturzystów, wystąpi poważny problem dalszego ich kształcenia lub podjęcia przez nich pracy. Nie wszyscy będą mogli podjąć studia wyższe w Polsce. A z uwagi na to, że uczą się tylko w języku polskim, będą mieli kłopoty z dalszą nauką w szkołach białoruskich, a nawet z podjęciem pracy biurowej. W związku z tym istotne jest rozważenie następujących kwestii: rozszerzenia studiów w języku polskim na uczelniach białoruskich; utworzenia w Grodnie szkoły zawodowej uczącej absolwentów polskich szkół średnich konkretnych zawodów; rozpatrzenia zasadności i możliwości uczenia w szkołach polskich podstawowych przedmiotów w języku białoruskim, tak by absolwenci tych szkół mogli później studiować na białoruskich uczelniach.

Po drugie, z uwagi na wielkie znaczenie Nowogródka dla historii i kultury polskiej, należałoby utworzyć tam funkcjonalny Dom Polski. Nie jest bowiem do zaakceptowania fakt, iż funkcjonująca w tej miejscowości placówka polska mieści się w drewnianej chałupce niewyposażonej nawet w ubikację.

Po trzecie, w związku z potrzebą dalszego rozwoju polskiego szkolnictwa na Grodzieńszczyźnie, należałoby rozpocząć przygotowania do budowy kolejnej szkoły polskiej. Jej lokalizację jednakże trzeba by uzależnić wyłącznie od liczby Polaków mieszkających w danym regionie, a nie od ambicji miejscowych działaczy polonijnych.

Tadeusz Rzemykowski
senator RP


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, odpowiedź 2, następne oświadczenie