Poprzednia część druku, następna część druku


L. Zmiana podziału administracyjnego kraju a stosunki pracy pracowników administracji publicznej

W związku z wejściem w życie ustawy z dnia 13.X.1998 r. - Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną zaczęły napływać do Rzecznika Praw Obywatelskich pisma zarówno od pracowników urzędów państwowych, jak i organizacji związkowych, w których podkreśla się przyjęcie przez ustawodawcę rozwiązań prawnych kolidujących z przepisami Konstytucji RP. Najczęściej krytykowany jest art. 58 ust. 1 tej ustawy, przewidujący wygaśnięcie stosunku pracy z urzędnikami mianowanymi, dla których obowiązująca ustawa z dnia 16.IX.1982 r. o pracownikach urzędów państwowych przewiduje instytucję wypowiedzenia stosunku pracy w razie likwidacji urzędu lub jego reorganizacji. Wygasanie stosunków pracy - jak podnoszą związki zawodowe - pozbawia organizacje związkowe możliwości obrony pracowników przed nieuzasadnionym wypowiedzeniem, a zatem ogranicza ustawowe kompetencje związków.

W nadchodzących pismach od pracowników administracji publicznej podnoszone jest, że przyjęty w ustawie z dnia 13.X.1998 r., zakres i poziom świadczeń związanych z utratą pracy - w porównaniu do świadczeń przysługujących innym grupom zawodowym objętym także restrukturyzacją powiązaną ze zwolnieniami grupowymi - jest zdecydowanie niekorzystny, co pojmowane jest jako dyskryminacja tej grupy zawodowej.

W sprawie tej Rzecznik zamierza podjąć stosowane działania.

Ł. Wynagrodzenie nauczycieli

W związku z niepokojem w środowisku nauczycieli spowodowanym niskim poziomem wynagrodzeń oraz przekazywanymi w mediach informacjami o wstąpieniu OPZZ w dniu 20.II.1998 r. w spór zbiorowy z rządem, Rzecznik - dla zbadania, czy w sprawie nie zachodzi naruszenia prawa - wystąpił do Zarządu Głównego ZNP z prośbą o informacje o przebiegu sporu.

Prezes ZG ZNP poinformował, iż powodem wstąpienia OPZZ w spór zbiorowy był poziom płac w sferze budżetowej, a także zaniżenie dla oświaty wskaźnika waloryzacji przyjętego w budżecie na 1998 r. o kilka punktów procentowych. Nauczyciele są grupą zawodową bardzo źle wynagradzaną. Dlatego też wszelkie nieprawidłowości pojawiające się w toku negocjacji poziomu wzrostu wynagrodzeń wywołują ostre reakcje środowiska nauczycielskiego. Bezpośrednim powodem podjęcia akcji protestacyjnej przez ZNP i wyjścia na ulice nauczycieli w marcu 1998 r. było przyjęcie przez MEN w miejsce podwyżki przekraczającej inflację o 2% - podwyżki przekraczającej inflację o 1,7%. Nadto ZG ZNP postawił szereg zarzutów Ministrowi Edukacji Narodowej: lekceważenie potrzeb i opinii środowiska oświatowego, zagrożenie statusu zawodowego nauczycieli poprzez dążenie do zmian w ustawodawstwie oświatowym, niedostateczne środki na finansowanie oświaty rządowej i samorządowej oraz uchwalił wotum nieufności wobec Ministra Edukacji Narodowej zobowiązując posłów związkowych do podjęcia inicjatywy poselskiej o odwołanie Ministra z zajmowanego stanowiska.

5. Naruszenia swobody działalności gospodarczej i możliwości wykonywania zawodu

A. Uprawnienie do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych

W dniu 14.VIII.1997 r. Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie, że § 2 pkt 5 i § 3 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28.XII.1994 r. w sprawie kwalifikacji i innych wymagań, których spełnienie uprawnia do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych, wykraczają poza upoważnienie ustawowe zawarte w art. 81 ust. 3 pkt 4 ustawy z dnia 29.IX.1994 r. o rachunkowości. Odnosząc się do zarzutów dotyczących przepisów określających organizację, zasady i tryb działania Komisji Egzaminacyjnej Minister Finansów przyznał, że w ustawie o rachunkowości brak było przepisu upoważniającego Ministra Finansów do określenia zaskarżonym rozporządzeniem tej materii. Uznał jednak, że upoważnienie takie wynika z upoważnienia do określenia zespołu warunków, które spełnić musi osoba uprawniona do prowadzenia ksiąg. W ocenie Ministra Finansów podstawę do powołania Komisji Egzaminacyjnej, jako organu pomocniczego Ministra, stanowi także § 3 Statutu Ministerstwa Finansów, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 24.XII.1996 r. oraz § 21 pkt 11 zarządzenia Nr 12 Ministra Finansów z dnia 14.III.1997 r. w sprawie nadania regulaminu organizacyjnego Ministerstwu Finansów.

Mimo to w przedstawionym stanowisku Minister Finansów zasygnalizował gotowość podjęcia działań zmierzających do stosownej nowelizacji ustawy o rachunkowości.

Ustawa z dnia 19.II.1998 r. o zmianie ustawy o rachunkowości dodała w art. 81 ust. 4a przepis upoważniający do ustalenia organizacji i trybu działania Komisji Egzaminacyjnej powoływanej przez Ministra Finansów dla sprawdzenia kwalifikacji osób, o których mowa w pkt 4 oraz wzoru świadectwa stwierdzającego ich kwalifikacje i wymagania. Obecnie jednym z  ustawowych wymogów związanych z usługowym prowadzeniem ksiąg rachunkowych jest uzyskanie świadectwa potwierdzającego kwalifikacje i spełnienie innych wymagań uprawniających do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych, o których mowa w art. 11 ust. 3 ustawy. Powołane przepisy upoważniają Ministra Finansów do określenia rozporządzeniem procedury sprawdzania kwalifikacji i innych wymogów osób usługowo prowadzących księgi rachunkowe przez powołaną w tym celu Komisję Egzaminacyjną.

W oparciu o zmienione upoważnienie ustawowe Minister Finansów wydał rozporządzenie z dnia 20.VIII.1998 r. w sprawie kwalifikacji i innych wymagań, których spełnienie uprawnia do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych, organizacji i trybu działania Komisji Egzaminacyjnej powołanej dla sprawdzenia tych kwalifikacji oraz wzoru świadectwa stwierdzającego te kwalifikacje i wymagania. Rozporządzenie to weszło w życie z dniem 2.IX.1998 r.

Rzecznik nie oponował w tej sytuacji co do wniosku o umorzenie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym.

Postanowieniem z dnia 15.IX.1998 r. Trybunał Konstytucyjny postępowanie umorzył.

B. Prowadzenie prywatnych domów opieki

Jedną z form prowadzenia działalności gospodarczej stało się prowadzenie prywatnych domów opieki przyjmujących pensjonariuszy za odpowiednią opłatą. Otrzymywane przez Rzecznika sygnały wskazywały, że w niektórych takich domach opieki pensjonariusze wegetują w niedopuszczalnych warunkach. Jednocześnie Rzecznik ustalił, że nad prywatnymi domami opieki nie była sprawowana kontrola sanitarna lub inna z ramienia służby zdrowia.

Wystąpieniem generalnym Rzecznik zwrócił się do Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej o rozważenie celowości i możliwości zbadania, poprzez służby Głównego Inspektora Sanitarnego, warunków w jakich prowadzone są prywatne domy opieki w których odpłatnie umieszczane są osoby w podeszłym wieku często także chore.

W dniu 30.III.1998 r. Rzecznik otrzymał ocenę stanu sanitarno-technicznego prywatnych domów opieki, zaś w dniu 29.V.1998 r. - informację, iż do Państwowych Wojewódzkich Inspektorów Sanitarnych Główny Inspektor Sanitarny skierował polecenie podjęcia konsekwentnych działań, mających na celu poprawę sytuacji i zwrócenie uwagi na warunki bytowania pensjonariuszy we wszystkich domach opieki.

C. Wykonywanie zawodu agenta celnego

Po wejściu w życie z dniem 1.I.1998 r. ustawy z dnia 9.I.1997 r. - Kodeks celny do Rzecznika Praw Obywatelskich zaczęły masowo napływać skargi dotyczące uregulowań zawartych w art. 292 § 1 Kodeksu celnego, stanowiącego, że osoby, które na podstawie przepisów dotychczasowych uzyskały uprawnienia do wykonywania czynności agenta celnego, obowiązane są w okresie 24 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy zdać egzamin uzupełniający w zakresie niezbędnym do prawidłowego stosowania przepisów prawa celnego. W skargach tych zainteresowani podnosili, iż przepis art. 292 Kodeksu celnego, oraz wydane na podstawie art. 261 pkt 2 Kodeksu, zawierającego delegację dla Ministra Finansów, przepisy określające tryb przeprowadzenia egzaminu kwalifikacyjnego dla osób ubiegających się o uprawnienie wykonywania czynności agenta celnego naruszają zasadę zaufania obywateli do państwa. Zdaniem skarżących się, nawet szeroko pojęta zmiana prawa w żadnym razie nie uzasadnia konieczności zdawania przez agenta celnego powtórnego egzaminu. Pod rządami poprzednich przepisów osoby, które zdały egzamin, otrzymywały zaświadczenie o złożeniu egzaminu ze znajomości zagadnień celnych. Dokument ten nie zawierał żadnych postanowień o jego czasowym charakterze.

W ocenie Rzecznika, zmiana obowiązującego prawa nie może powodować zakwestionowania uzyskanych uprawnień zawodowych. Ponadto, zgodnie z art. 257 § 1 pkt 4 Kodeksu, na listę agentów celnych może zostać wpisana osoba fizyczna posiadająca co najmniej średnie wykształcenie. Uprzednio obowiązująca ustawa z dnia 28.XII.1989 r. - Prawo celne, nie wymagała od agenta celnego posiadania takiego wykształcenia. W skargach sformułowany został też zarzut naruszenia praw niewadliwie nabytych przez osoby wykonujące dotychczas czynności agenta celnego.

W sprawie tej Rzecznik wystąpił w dniu 13.V.1998 r. do Prezesa Głównego Urzędu Ceł. W odpowiedzi Prezes GUC podzielił pogląd, iż wejście w życie Kodeksu celnego nie może przekreślić wcześniej nabytych uprawnień zawodowych - stwierdzając jednocześnie, iż wystąpił z odpowiednim projektem nowelizacji Kodeksu celnego do Ministra Finansów. Podzielił również pogląd, iż ustanowiony dla agentów celnych wymóg posiadania co najmniej średniego wykształcenia może być stosowany tylko wobec starających się o uprawnienia agenta celnego po wejściu w życie Kodeksu celnego. Natomiast posiadanie średniego wykształcenia nie może być warunkiem dalszego wykonywania zawodu przez osoby, które uprawnienia agenta celnego nabyły pod rządami uprzednio obowiązujących przepisów.

To stanowisko Prezesa GUC, który nie podjął działań mających na celu wprowadzenie ponownych egzaminów kwalifikacyjnych dla agentów celnych spowodowało, iż Rzecznik nie zaskarżył - jak dotąd - kwestionowanej regulacji.

D. Ograniczenia wynikające z prawa o ruchu drogowym

Z dniem 1.I.1998 r. weszła w życie ustawa z dnia 20.VI.1997 r. - Prawo o ruchu drogowym. Począwszy od 1998 r. znacznie wzrósł wpływ do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich skarg i wniosków osób fizycznych i organizacji zrzeszających kierowców pojazdów mechanicznych poruszających się po drogach publicznych.

Wiele z nich pozwala na stwierdzenie, że ustawa zawiera uregulowania budzące uzasadnione wątpliwości co do ich zasadności. Do takich należy zaliczyć zakaz rejestracji pojazdów złożonych poza wytwórnią (art. 75 ust. 3). Liczne pisma posiadaczy takich pojazdów oraz wystąpienie RPO skierowane do Departamentu Ruchu Drogowego Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej przyczyniły się niewątpliwie do przyjęcia zasady, w rozporządzeniu wykonawczym Ministra, że przepis dotyczy wyłącznie pojazdów rejestrowanych po raz pierwszy.

W wyniku analizy skarg dotyczących uregulowań wnikających z Prawa o ruchu drogowym ustalono, że nowe przepisy powodują naruszenie praw nabytych dotychczasowych instruktorów i wykładowców, którzy uzyskali w poprzednich latach uprawnienia do szkolenia kandydatów na kierowców. Z tych względów Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej o rozważenie zasadności przyjętych rozwiązań. W myśl uprzednio obowiązujących przepisów wykładowcą lub instruktorem na kursach dla osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdem silnikowym mogła być osoba, która m.in. ukończyła kurs kwalifikacyjny według programu ustalonego przez Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej w jednostkach upoważnionych przez wojewodę. Osoby pełniące czynności instruktorów i wykładowców kończyły w poprzednich latach kurs zaliczany złożeniem egzaminu, nabywając określone uprawnienia. Obecnie obowiązujący przepis warunkuje nabycie stosownych uprawnień do dalszego wykonywania czynności instruktorów od ponownego złożenia egzaminu, z tym, że egzamin ma być złożony przed komisją powołaną przez wojewodę (uprzednio - przed komisją jednostki prowadzącej szkolenie).

W wyniku wystąpienia uzyskano wyjaśnienia, że przesunięcie na 1999 r. wejścia w życie wymogów określających kwalifikacje wykładowców i instruktorów powoduje przesunięcie na 1999 r. terminu dodatkowego egzaminu dotychczasowych wykładowców i instruktorów. Dodatkowe egzaminy w 1998 r. nie odbyły się, a dotychczasowi instruktorzy i wykładowcy pełnią nadal swe czynności.

We wskazanym wystąpieniu Rzecznik zwrócił również uwagę na pozbawienie uprawnień do pełnienia funkcji instruktorów i wykładowców osób, które nie posiadając wykształcenia średniego nabyły w czasie obowiązywania poprzedniego stanu prawnego uprawnienia do pełnienia tych czynności z mocy § 18 ust. 1 rozporządzenia Ministra Komunikacji i Spraw Wewnętrznych z dnia 19.X.1983 r. Dotyczy to osób, które w dniu wejścia w życie tego rozporządzenia ukończyły 45 lat życia i wykonywały czynności wykładowcy lub instruktora na podstawie uprzednio obowiązujących zasad. Obecnie osoby te ukończyły 60 lat życia i pełnią swe czynności ponad 25 lat.

Zdaniem RPO wynikające ze skarg instruktorów i wykładowców zarzuty, iż objęte wystąpieniem przepisy naruszają zasady zaufania obywatela do państwa, są zasadne. Pozbawienie nabytych niewadliwie uprawnień nastąpić powinno jedynie w wyjątkowych wypadkach uzasadnionych szczególnym interesem państwa. Uzależnienie dalszego pełnienia czynności przez instruktorów i wykładowców od złożenia dodatkowego egzaminu oraz pozbawienie prawa do wykonywania tych czynności przez niewielką stosunkowo grupę osób nie posiadającą wprawdzie średniego wykształcenia, ale legitymującą się wieloletnim doświadczeniem, nie daje się uzasadnić takim interesem.

Art. 79 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym w sposób enumeratywny określił przypadki umożliwiające wyrejestrowanie pojazdu. Przepis ten ustanowił zasadę, że samo nieeksploatowanie pojazdu nie daje podstawy do jego wyrejestrowania. W konsekwencji nieeksploatowanie pojazdu nie zwalnia od obowiązku płacenia podatku od środków transportowych, jeżeli jest to pojazd podlegający takiemu opodatkowaniu oraz nie zwalnia od zapłacenia składki ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Przepis stanowi, że pojazd podlega wyrejestrowaniu jedynie w przypadku kradzieży lub wywozu za granicę, a nie zbyty podlega wyrejestrowaniu tylko wówczas, gdy dojdzie do zniszczenia pojazdu (kasacji) i jeżeli jego właściciel przedstawił zaświadczenie o przekazaniu pojazdu do składnicy złomu wyznaczonej przez wojewodę. Uznając tego rodzaju konstrukcję prawną za naruszającą prawo do własności Rzecznik Praw Obywatelskich złożył w dniu 30.III.1998 r. wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie, że przepis art. 79 ust. 1 pkt 1 Prawa o ruchu drogowym narusza art. 21 ust. 1 i art. 64 ust. 2 i 3 Konstytucji RP. We wniosku skierowanym do Trybunału RPO wskazał, iż pojazd mechaniczny jest chroniony prawem własności oraz że istotą tego prawa jest w myśl art. 140 Kc uprawnienie do korzystania z rzeczy oraz do rozporządzania nią. Uprawnienie to podobnie określa art. 1 Protokołu pierwszego do Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności stanowiąc, że każda osoba ma prawo do niezakłóconego korzystania ze swego mienia. Tak rozumiane prawo własności podlega w myśl art. 64 ust. 2 Konstytucji RP ochronie prawnej równej dla wszystkich. Uzależnienie wyrejestrowania pojazdu z administracyjnej ewidencji pojazdów od dokonania fizycznego zniszczenia potwierdzonego zaświadczeniem o przekazaniu pojazdu do składnicy złomu wyznaczonej przez wojewodę (co w istocie nie musi oznaczać fizycznej kasacji pojazdu) - stanowi w ocenie RPO naruszenie prawa własności gwarantowanego Konstytucją RP.

Termin rozpoznania wniosku RPO nie został jeszcze wyznaczony.

E. Ograniczenia w wykonywaniu drogowego przewozu osób

Z dniem 1.I.1998 r. weszła w życie ustawa z dnia 29.VIII.1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób. Ustawa określiła nowe warunki wykonywania krajowego zarobkowego przewozu osób pojazdami samochodowymi, zarejestrowanymi w kraju. W związku z nowymi uregulowaniami, dotyczącymi przewozu pojazdami samochodowymi nie będącymi taksówkami, wykonującymi przewozy regularne i nieregularne oraz przewozu taksówkami, do Biura RPO wpłynęło ponad 200 skarg i wniosków skierowanych przez osoby fizyczne i organizacje przewoźników o wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego.

Skargi dotyczyły przede wszystkim wykonywania zarobkowego przewozu osób pojazdami samochodowymi będącymi taksówkami, a w szczególności ograniczeń wprowadzanych w zakresie tego przewozu, a także ograniczeń dotyczących właścicieli przedsiębiorstw i kierowców wykonujących przewóz pojazdami nie będącymi taksówkami.

Niektóre ze zgłoszonych do RPO skarg zostały przedłożone do wykorzystania Przewodniczącemu Komisji Transportu i Łączności Sejmu III Kadencji. Dotyczyły one obowiązku uzyskiwania zezwoleń na wykonywanie przewozu zarobkowego pojazdami nie będącymi taksówkami na różnego rodzaju uroczystości rodzinne, sąsiedzkie itp., ograniczenia udzielania zezwoleń na przewóz pojazdami nie będącymi taksówkami tylko do przedsiębiorstw, w których jeden z właścicieli posiada wykształcenie wyższe albo sprawował funkcję kierowniczą w przedsiębiorstwie lub spółce zajmującej się działalnością transportową, bądź posiada udokumentowaną praktykę w zakresie przewozu osób, co ogranicza powstawanie małych przedsiębiorstw, braku określenia zasad załatwiania wniosków i udzielania zezwoleń przy znacznej konkurencji, udzielania zezwoleń na przewóz pojazdami nie będącymi taksówkami oraz przewóz taksówkami jedynie tym przedsiębiorstwom, których właściciel bądź członkowie zarządu i kierowcy nie byli karani za przestępstwa karne skarbowe i przeciwko mieniu i dokumentom, ograniczenia dokonywania przewozu taksówkami do obszaru gminy lub gmin sąsiadujących i tylko po uprzednim zawarciu przez nie porozumienia, co narusza prawo wyboru przewoźnika przez klienta, ograniczenie udzielania zezwolenia na przewozy taksówkami do osób nie pozostających w stosunku pracy w pełnym wymiarze czasu, co nie znajduje uzasadnienia w przepisach prawa pracy.

Część zastrzeżeń przewoźników przedstawionych w skargach stała się nieaktualna w wyniku zmian wprowadzonych art. 143 ustawy z dnia 24.VII.1998 r. o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji publicznej - w związku z reformą ustrojową państwa. W szczególności wprowadzone tą ustawą zmiany w zakresie udzielania zezwoleń na przewóz osób taksówkami umożliwią przewóz również poza obszarem, w którym taksówka została zarejestrowana. Pozostałe jednak nadal wywołują powszechną dezaprobatę.

Wobec braku reakcji Komisji Sejmowej Rzecznik był zmuszony do podjęcia działań przed Trybunałem Konstytucyjnym. I tak przepisy ustawy z dnia 29.VIII.1997 r. ustalające negatywne okoliczności, których istnienie po stronie przewoźników i kierowców uniemożliwiają uzyskanie zezwolenia na przewóz osób uzasadniły wniesienie skargi do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie naruszenia Konstytucji RP.

Przepisy art. 11 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 oraz art. ustawy określają negatywne okoliczności, których zaistnienie po stronie właściciela przedsiębiorstwa przewozowego, członka zarządu w przypadku osoby prawnej oraz kierowców w nich zatrudnionych uniemożliwiają wydanie zezwolenia na zarobkowy przewóz osób. Okoliczności takie zachodzą - wedle ustawy - jeżeli osoby te były uprzednio karane za przestępstwa skarbowe, przeciwko bezpieczeństwu w ruchu lądowym, przeciwko zdrowiu i życiu oraz przeciwko mieniu. RPO wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie, że ograniczenia takie naruszają zasady wyrażone w art. 22 i art. 65 ust. 1 w związku z art. 31 Konstytucji RP, gdyż ograniczają wyrażoną w nich swobodę prawa wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy i prowadzenia działalności gospodarczej. Wolność gospodarcza, a więc i wolność wykonywania zawodu w sytuacji posiadania do tego wymaganych kwalifikacji stanowi jedną z zasad Konstytucji RP. Ograniczenie tej wolności ma charakter wyjątku od zasady, a zatem żadne inne interesy, poza ważnym interesem publicznym, nie mogą stanowić podstawy dokonywania ograniczeń nawet w formie ustawy. Wynika to z treści art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, który stanowi, że ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanowione tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne dla bezpieczeństwa i porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia nie mogą przy tym naruszać istoty wolności i prawa. Przyjęcie przez ustawodawcę w zaskarżonej ustawie, że skazanie w przeszłości przedsiębiorcy oraz zatrudnionych kierowców za przestępstwa karne skarbowe, przeciwko bezpieczeństwu w ruchu lądowym, zdrowiu i życiu oraz przeciwko mieniu lub dokumentom stanowi przesłankę odmowy wydania zezwolenia na wykonywanie działalności gospodarczej polegającej na przewozie osób - narusza powołany przepis Konstytucji RP, a także art. 65 ust. 1 Konstytucji, gdyż uniemożliwia wykonywanie zawodu przez osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje. Ustawa pomija przy tym, że mogą to być przestępstwa popełnione nieumyślnie.

Przepisy obowiązującego prawa karnego przewidziały orzekanie jedynie przez sądy zakazu wykonywania zawodu i prowadzenia działalności gospodarczej, z tym że stosowanie tego środka karnego może mieć miejsce, gdy przestępstwo zostało popełnione w związku z wykonywanym zawodem, zajmowanym stanowiskiem lub prowadzeniem określonej działalności gospodarczej i gdy kontynuowanie takiej działalności zagraża dobrom prawem chronionym. Ograniczenie polegające na wynikającym z ustawy zakazie wykonywania przewozu osób i wykonywania zawodu kierowcy w ramach takiego przewozu jedynie jako skutku skazania za określone przestępstwa, a więc w warunkach, w których brak orzeczenia sądowego o karze dodatkowej w postaci zakazu wykonywania zawodu czy prowadzenia określonej działalności stanowi szczególne naruszenie wskazanych zasad konstytucyjnych. Według oceny RPO omówione ograniczenia nie pozostają w odpowiedniej proporcji do celu, jakiemu miały służyć, a jakim prawdopodobnie miało być bezpieczeństwo przewożonych osób.

Przepis art. 15 pkt 2 lit. b ustawy wprowadza dodatkową okoliczność, której istnienie po stronie właściciela przedsiębiorstwa taksówkowego osobiście wykonującego przewozy i przez zatrudnionych kierowców taksówek uniemożliwia uzyskanie zezwolenia na przewóz osób taksówkami, uzależniając udzielenie zezwolenia od niepozostawania w innym stosunku pracy w pełnym wymiarze czasu pracy. Z pism kierowanych do RPO wynika, że wskazane uregulowanie ustawy skierowane jest przeciwko konkurencyjnej grupie - w stosunku do prowadzących działalność zawodową taksówkarzy, dla których działalność taka jest głównym źródłem utrzymania - wykonującej zawód taksówkarza w czasie wolnym od innej pracy. We wniosku do Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14.IX.1998 r. Rzecznik wskazał, że w wielu zawodach dopuszczalne jest dodatkowe wykonywanie zawodu poza godzinami pracy obowiązującymi w zatrudnieniu w pełnym wymiarze czasu pracy, o ile szczególne względy nie stoją temu na przeszkodzie. Jeżeli zaś ograniczenie to jest podyktowane chęcią wyeliminowania konkurencji, to narusza ono art. 65 ust. 1 Konstytucji RP. Brak jest podstaw do uznania, że interes publiczny uzasadnia niedopuszczenie do prowadzenia zarobkowego przewozu osób taksówkami przez osoby, które poza tą działalnością w ustalonym wymiarze i rozkładzie czasu wykonują dodatkową pracę, a wymiar i rozkład tej pracy temu nie przeszkadza. Brak podstaw dla wprowadzenia generalnego zakazu nie wyklucza możliwości indywidualnych administracyjnych decyzji odmawiających udzielania zezwolenia z uzasadnionych powodów, które będą podlegały kontroli instancyjnej i sądowej.

Termin rozpoznania przez TK wniosku RPO nie został wyznaczony.

F. Uprawnienia rzeczoznawców do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy

Przepisem § 1 ust. 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 29.V.1996 r. w sprawie uprawnień rzeczoznawców do spraw bezpieczeństwa i higieny pracy, zasad opiniowania projektów obiektów budowlanych, w których przewiduje się pomieszczenia pracy oraz trybu powoływania członków Komisji Kwalifikacyjnej do Oceny Kandydatów na Rzeczoznawców wprowadzono nową grupę rzeczoznawców, a wykonującym dotychczas te czynności projektantom - specjalistom do spraw opiniowania projektów pod względem bhp i ergonomii, posiadającym uprawnienia nadane na podstawie uchwały nr 139 Rady Ministrów z dnia 18.IX.1987 r., utrzymano je jedynie na okres 2 lat, tj. do 2.VI.1998 r. Skarżący się podnoszą, że muszą się ponownie ubiegać o uzyskanie uprawnień rzeczoznawcy (odbywać płatne kursy i zdawać egzaminy) mimo, że między rokiem 1987 a 1996 nie powstały - ich zdaniem - żadne nowe okoliczności faktyczne, deprecjonujące ich kwalifikacje zawodowe. W ten sposób nowa regulacja powoduje w istocie rzeczy utratę uprawnień zawodowych słusznie nabytych swego czasu i nadal w pełni użytecznych. W sprawie tej Rzecznik wystąpił do Ministra Pracy i Polityki Socjalnej przedstawiając powyższe argumenty, a także zwracając uwagę na istnienie wątpliwości co do celowości istnienia odrębnych grup rzeczoznawców w zakresie budownictwa powszechnego i komunalnego, skoro program kursu kwalifikacyjnego obejmuje całokształt zagadnień budownictwa powszechnego i komunalnego. Minister Pracy i Polityki Socjalnej wyraził pogląd, iż wydanie omawianego rozporządzenia umożliwi dokonanie weryfikacji osób opiniujących dokumentację projektową tak, aby projekty obiektów budowlanych, w których przewiduje się pomieszczenia pracy, mogły opiniować wyłącznie osoby o odpowiednio wysokiej wiedzy w tym zakresie, potwierdzonej złożeniem egzaminu przed Komisją Kwalifikacyjną. Osoby te nie posiadały uprawnień zawodowych o zakresie ogólnie obowiązującym, a jedynie spełniały określone kryteria niezbędne do zatrudnienia na stanowisku w jednostkach projektowych. W dalszym ciągu mogą wykonywać swój podstawowy zawód (budowlany), natomiast uzyskana dzięki specjalistycznemu kursowi wiedza w zakresie bezpieczeństwa budowli, w których znajdują się pomieszczenia do pracy, jest niewystarczająca do pełnienia roli rzeczoznawcy w nieograniczonym zakresie (tzn. nie mającym zastosowania do opiniowania projektów realizowanych u swego pracodawcy). Uprawnienia rzeczoznawców zdobyte w trybie określonym w rozporządzeniu uwzględniają wymogi współczesnej nauki i techniki. Wiedza tych osób powinna być systematycznie uzupełniana, weryfikowana i kontrolowana poprzez eksternistyczne zdawanie egzaminów. Rzecznik rozważa ponowne wystąpienie do Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w tej sprawie.

G. Asystentki pielęgniarskie

Do Rzecznika Praw Obywatelskich zwróciły się asystentki pielęgniarskie skarżąc się na wyłączenie ich przez art. 33 ustawy z dnia 5.VII.1996 r. o zawodach pielęgniarki i położnej spod działania ustawy z dnia 19.IV.1991 r. o samorządzie pielęgniarek i położnych.

Z informacji uzyskanych przez RPO wynika, że obecnie w skali całego kraju jest zatrudnionych ok. 3000 asystentek pielęgniarskich, legitymujących się długoletnim zatrudnieniem w służbie zdrowia, z czego pewnej części brakuje tylko kilku lat do osiągnięcia wieku emerytalnego. Asystentki te mają ukończone dwuletnie szkoły asystentek pielęgniarskich, a nierzadko wykształcenie średnie.

Do czasu nowelizacji obowiązane one były należeć do samorządu pielęgniarskiego i uiszczać określone składki. Z przynależności tej płynęły dla nich określone korzyści, przewidziane ustawą z dnia 19.IV.1991 r., jak np. korzystanie z instytucji samopomocowych i innych form pomocy materialnej dla nich i ich rodzin. Po latach uiszczania składek, w tym również na rzecz istniejącego od 1991 r. samorządu pielęgniarskiego, zostały pozbawione możliwości uczestniczenia w wykonywaniu zadań samorządu, a także określonego tą ustawą korzystania z instytucji samopomocowych.

W sprawie tej Rzecznik wystąpił do Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej. W wystąpieniu Rzecznik zwrócił też uwagę, iż asystentki pielęgniarskie nie są jedyną grupą zawodową służby zdrowia, która nie ma unormowanego statusu zawodowego. Taki stan dotyczy np. pomocy stomatologicznych, ratowników drogowych, laborantów. Rodzi to szereg istotnych konsekwencji natury prawnej, jak chociażby brak podstawy normatywnej do określenia zakresu praw i obowiązków tych grup zawodowych, niemożność realizacji prawa do tworzenia samorządu zawodowego, a co za tym idzie niemożność określenia zasad odpowiedzialności za niewłaściwe wykonanie obowiązków zawodowych, regulowanych przepisami o tym samorządzie.

Minister Zdrowia i Opieki Społecznej nie podzielił poglądów RPO pisząc, iż zawód asystentki pielęgniarskiej nie jest zawodem samodzielnym, nie może być traktowany równorzędnie z zawodem pielęgniarki - stąd dyskusyjna jest zasadność ustanowienia dla niego regulacji ustawowej, co przesądziło o wyłączeniu tej grupy z ustawy o samorządzie pielęgniarek i położnych. Minister podkreślił, że "równocześnie z ustanowieniem zawodu asystentki pielęgniarskiej umożliwiono absolwentkom tych szkół uzyskanie kwalifikacji zawodowych i tytułu pielęgniarki w rocznym studium medycznym, pod warunkiem odbycia rocznego stażu pracy oraz posiadania świadectwa dojrzałości".

W kwestii podjęcia inicjatywy ustawodawczej dotyczącej innych zawodów medycznych, niż dotychczas uregulowane, adresat poinformował, że trwają prace legislacyjne nad projektem ustawy o zasadach wykonywania niektórych zawodów medycznych oraz odpowiedzialności zawodowej pracowników wykonujących te zawody. Projekt ustawy obejmuje absolwentów niektórych kierunków kształcenia zawodowego, prowadzonego w szkołach medycznych, którzy będą mogli wykonywać zawód samodzielnie, bez bezpośredniego nadzoru. Ustawa ta nie obejmuje asystentek pielęgniarskich. Rzecznik rozważa zasadność podjęcia dalszych kroków w sprawie.

H. Wprowadzenie przez korporacje radców prawnych i adwokatów obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej

Z nadesłanych do Rzecznika listów wynikało, że Krajowa Rada Radców Prawnych oraz Krajowy Zjazd Adwokatury stosownymi uchwałami wprowadziły dla obu grup zawodowych powszechne i obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w związku z wykonywaniem zawodu, wskazując jednocześnie konkretnego ubezpieczyciela.

W wystąpieniu z dnia 28.V.1998 r. Rzecznik poinformował Ministra Sprawiedliwości, że w otrzymywanych przez niego listach zainteresowani kwestionują zarówno fakt obligatoryjnego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, jak i obowiązek zawierania umów wyłącznie z określoną firmą ubezpieczeniową. Zdaniem Rzecznika uchwały samorządów zawodowych nie powinny nakładać na obywateli takich obowiązków, które mogą być wprowadzone jedynie w drodze ustawowej i to bez narzucania jedynego ubezpieczyciela.

W odpowiedzi z dnia 31.VII.1998 r. Minister Sprawiedliwości poinformował Rzecznika, że zbadano sprawę pod kątem ewentualnego zaskarżenia uchwały Krajowej Rady Radców Prawnych do Sądu Najwyższego w oparciu o art. 47 ustawy z dnia 6.VII.1982 r. o radcach prawnych, jednakże stwierdzono, że nie jest to konieczne ze względu na konstytucyjny (art. 17) i ustawowy (art. 41 pkt 1, 2 i 5 ustawy o radcach prawnych) obowiązek samorządu zawodowego sprawowania pieczy nad należytym i rzetelnym wykonywaniem zawodu przez członków samorządu w granicach interesu publicznego.

Rzecznik w kolejnym wystąpieniu do Ministra Sprawiedliwości (z dnia 22.IX.1998 r.) zwrócił uwagę, że kompetencje Krajowej Rady Radców Prawnych zostały enumeratywnie wyliczone w art. 60 ustawy o radcach prawnych. Z przepisu tego nie wynika, by Krajowa Rada Radców Prawnych upoważniona została do podejmowania tego rodzaju uchwał. Nie wypowiadając się na temat celowości wprowadzenia obowiązku ubezpieczenia się radców prawnych i adwokatów od odpowiedzialności cywilnej w związku z wykonywanym zawodem, Rzecznik ponownie podkreślił, że uchwały samorządów nie mogą nakładać na obywateli takich obowiązków. Zakres obowiązkowych ubezpieczeń określony został w art. 4 ustawy z dnia 28.VII.1990 r. o działalności ubezpieczeniowej zgodnie z którym inne obowiązkowe ubezpieczenia, poza wymienionymi w nim, mogą być wprowadzone na mocy odrębnych ustaw lub ratyfikowanych przez Polskę umów międzynarodowych. Z kolei w myśl art. 5 tejże ustawy ogólne warunki ubezpieczeń obowiązkowych określić ma w drodze rozporządzenia Minister Finansów. W związku z tym Rzecznik prosił o przedstawienie uzupełniającej informacji, czy nie zachodzi potrzeba ustawowego uregulowania podniesionych przez niego kwestii.

W przekazanej w dniu 13.X.1998 r. odpowiedzi Minister Sprawiedliwości stwierdził, że ponowne rozpatrzenie problemu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej radców prawnych nie dało podstaw do zmiany przedstawionego w tej sprawie stanowiska. Jednocześnie jednak Minister wyjaśnił, że zgadza się z sugestią Rzecznika co do rozważenia potrzeby ustawowego uregulowania podniesionej problematyki i dlatego też w najbliższym czasie - po konsultacji z organami kierowniczymi samorządu radców prawnych - rozważy celowość podjęcia czynności zmierzających do nowelizacji ustawy o radcach prawnych, aby rozwiązać sprawę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej radców prawnych, podobnie jak ma to miejsce w stosunku do doradców podatkowych. Wobec tego, że odpowiedź Ministra dotyczyła wyłącznie radców prawnych, Rzecznik w kolejnym wystąpieniu (z dnia 26.X.1998 r.) prosił o informację co do potrzeby ustawowego uregulowania obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej także w odniesieniu do korporacji adwokatów. W dniu 1.XII.1998 r. Minister Sprawiedliwości poinformował Rzecznika, że wyrażone stanowisko w odniesieniu do radców prawnych dotyczy także ustawowego uregulowania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej adwokatów.

6. Prawo do zabezpieczenia społecznego i pomocy społecznej

A. Ubezpieczenie społeczne pracowników

a. Zawieszalność świadczeń emerytalno-rentowych w związku z pracą zarobkową

Nierespektowanie przez niektóre oddziały ZUS obowiązku zaprzestania przy ustalaniu zawieszania lub zmniejszania emerytur i rent uwzględniania kosztów uzyskania przychodów wynikającego z wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27.XI.1997 r., stało się przyczyną wystąpienia Rzecznika do Ministra Pracy i Polityki Socjalnej. W odpowiedzi Minister Pracy i Polityki Socjalnej poinformował o zaleceniu Prezesowi ZUS potrzeby ponownego dokonania na wniosek osób zainteresowanych rozliczenia świadczeń za lata 1996 i 1997.

Bez odpowiedzi pozostało wystąpienie Rzecznika do Sekretarza Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej, dotyczące postulowanej w licznych skargach potrzeby złagodzenia nadmiernie restrykcyjnych ograniczeń zarobkowych i dochodowych, wynikających z art. 24 i 25 ustawy z dnia 17.X.1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw.

W kolejnym wystąpieniu do Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 16.IV.1998 r. Rzecznik wskazał na konieczność rewizji dotychczasowych zasad zawieszania lub redukcji prawa do emerytury i renty w związku z wprowadzonym od 1996 r. nowym mechanizmem waloryzacji emerytur i rent. W tym mechanizmie waloryzacji skala podwyżek, zapewniająca określony ustawowo wzrost realny przeciętnej emerytury i renty w danym roku w porównaniu z rokiem ubiegłym, oderwana jest od kwoty bazowej (ustalonej w relacji do przeciętnego wynagrodzenia). Natomiast zasady zawieszania prawa do emerytury i renty oraz redukcji ich poziomu oparte są na parametrach, ustalanych w relacji do przeciętnego wynagrodzenia. Dotyczy to zarówno kwot granicznych dochodu, relacjonowanych do przeciętnego wynagrodzenia w danym kwartale, jak też kwot maksymalnych redukcji świadczeń, stanowiących odpowiednio 24%, 18% lub 20,4% kwoty bazowej. Ze skarg napływających do Rzecznika wynikało, że niejednolita podstawa ustalania podwyżek waloryzacyjnych oraz redukcji świadczeń emerytalno-rentowych w związku z pracą zarobkową doprowadziła w wielu przypadkach do wypłaty niższych świadczeń, niż otrzymywane przed waloryzacją w marcu 1998 r. Utrzymanie tych zasad w dłuższej perspektywie doprowadziłoby do tego, że coraz liczniejsza grupa emerytów i rencistów, osiągających dodatkowe dochody z działalności zarobkowej, objęta byłaby obniżką (per saldo) otrzymywanych świadczeń w kolejnych terminach waloryzacji.

W odpowiedzi Sekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej uznał racje przedstawione w wystąpieniu Rzecznika i zapowiedział zmodyfikowanie zasad potrąceń świadczeń w projektowanej ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Kwoty maksymalnych zmniejszeń podlegać będą podwyższeniu przy zastosowaniu wskaźnika waloryzacji w każdym terminie waloryzacji.

Z analizy skarg, napływających od szeregu lat do Rzecznika Praw Obywatelskich w zakresie ubezpieczeń społecznych wynika, że sprawa łączenia pracy zarobkowej z pobieraniem świadczenia emerytalnego należy, obok mechanizmu waloryzacji, do najbardziej drażliwych społecznie kwestii.

Skierowany do Sejmu rządowy projekt ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przewidywał utrzymanie dotychczasowych metod zawieszania świadczeń w razie dalszego zarobkowania przez emerytów i rencistów oraz dwie istotne zmiany, polegające na: wyłączeniu emerytur, uzyskanych według nowej, zreformowanej formuły, z ograniczeń związanych z równoległym pobieraniem świadczenia emerytalno-rentowego oraz uzyskiwaniem dochodów z pracy zarobkowej oraz zawieszeniu prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w razie osiągania dochodu bez względu na jego wysokość.

W związku z tym Rzecznik skierował w dniu 11.XI.1998 r. wystąpienie do Przewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej Sejmu RP do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących systemu ubezpieczeń społecznych. W wystąpieniu tym Rzecznik zaprezentował stanowisko, że w warunkach gospodarki rynkowej i odpowiadających im regulacjom z zakresu ubezpieczenia społecznego, brak jest uzasadnienia dla kontynuowania dotychczasowych rozwiązań w zakresie zawieszalności prawa do świadczeń emerytalno-rentowych. Zawieszalność tego prawa poprzednio znajdowała uzasadnienie w polityce zatrudnienia i dużym udziale budżetu państwa w finansowaniu emerytur i rent. Reguły gospodarki rynkowej oraz ubezpieczeniowy i samofinansujący się charakter systemu emerytalnego wskazują na potrzebę odejścia od dotychczasowych rozwiązań w tym zakresie. Projekt ustawy zakłada zresztą, że prawo do emerytury, uzyskanej według zreformowanej formuły w ogóle nie będzie podlegać zawieszeniu (art. 101). Reguły zawieszalności dotyczyć zatem będą emerytów i rencistów objętych dotychczasowym systemem emerytalno-rentowym. System ten zmierza również - dzięki obecnemu mechanizmowi waloryzacji - do samofinansowania. Projektowane rozwiązanie może więc budzić wątpliwości z punktu widzenia konstytucyjnej zasady równości, gdyż osoby dorabiające do emerytury (zreformowanej lub pobieranej według dotychczasowych reguł) znajdując się w takiej samej sytuacji faktycznej są w różny sposób traktowane: gorzej traktowani są świadczeniobiorcy z dotychczasowego systemu emerytalnego.

Zarzut naruszenia konstytucyjnej zasady równości można też postawić regulacji, zgodnie z którą emeryci i renciści zarabiający za granicą są gorzej traktowani od innych emerytów i rencistów, ponieważ ich dochody - nawet gdy nie są objęte obowiązkiem ubezpieczenia w świetle polskich przepisów - mają wpływ na ograniczenie prawa do świadczenia. Ponadto w takiej sytuacji nie jest przestrzegana zasada, że niezbędnym kryterium zawieszenia lub ograniczenia świadczenia jest przesłanka osiągania wynagrodzenia lub dochodu z pracy zarobkowej, podlegających obowiązkowi ubezpieczenia społecznego. Postanowienia te sprzeczne są zatem z ratyfikowanymi przez Polskę konwencjami Międzynarodowej Organizacji Pracy Nr 35, 37 i 39.

Sprzeczne ze standardami międzynarodowymi są także ograniczenia, dotyczące rent pobieranych z tytułu niezdolności do pracy w powiązaniu z dochodami z pracy zarobkowej. W związku z ratyfikowaniem art. 12 Europejskiej Karty Społecznej z mocy ust. 2 tego artykułu normy minimalnego zabezpieczenia społecznego, wynikające z Konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy Nr 102, stały się dla Polski wiążące. Ani z części IX Konwencji (świadczenia inwalidzkie), ani też z innych jej części nie wynika możliwość zawieszania rent inwalidzkich (wypadkowych, jak i z przyczyn ogólnych). Istnieje oczywiście możliwość nieratyfikowania tej części Konwencji, ale podjęta reforma o charakterze systemowym powinna eliminować rozwiązania sprzeczne ze standardami międzynarodowymi. Przemawia za tym także obowiązująca w praktyce interpretacja art. 12 ust. 2 (dynamiczna) nakazująca ratyfikację Konwencji w całości.

Przyjęta w dniu 17.XII.1998 r. ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wyłącza stosowanie zasady zawieszania lub zmniejszania świadczeń wobec emerytów, którzy ukończyli 60 lat (kobiety) lub 65 lat (mężczyźni) oraz podwyższa poziom kwot granicznych dochodu, od których zależy prawo do redukcji lub zawieszenia świadczenia.

b. Wypłata świadczeń emerytalno-rentowych w razie wyjazdu za granicę.

Rzecznik zwrócił się w dniu 10.VI.1998 r. do Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z wnioskiem o rozważenie możliwości zmiany interpretacji art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 14.XII.1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin.

Przepis ten, dotyczący zawieszania prawa do polskich świadczeń osobom, które wyjechały za granic, uległ częściowej zmianie wobec opublikowania w  dniu 29.VI.1994 r. obwieszczenia Prezesa Trybunału Konstytucyjnego z  dnia 22.VI.1994 r. o utracie mocy obowiązującej art. 84 ust. 1 pkt 1 i art. 4 ustawy. Na podstawie tej zmiany Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej przyjęło wykładnię, zgodnie z którą ZUS kontynuuje wypłatę polskich świadczeń emerytalno-rentowych osobom, które wyjechały za granicę do państw, z którymi Polska nie zawarła umowy o ubezpieczeniu społecznym. Dotyczy to jednak osób, które przed wyjazdem za granicę uzyskały w Polsce status emeryta lub rencisty, a więc miały ustalone prawo do świadczenia.

Rzecznik zwrócił uwagę, że wykładnia ta różni się od stanowiska przyjętego w orzecznictwie sądowym, w tym także w wyrokach Sądu Najwyższego, oddalających kasacje organów rentowych od wyroków sądów apelacyjnych. W świetle tych orzeczeń odrzucony został pogląd, że na podstawie art. 84 niedopuszczalne jest ustalenie i przyznanie po raz pierwszy prawa do emerytury lub renty osobie, która wprawdzie w dacie złożenia wniosku o świadczenie społeczne ma wszystkie niezbędne warunki do emerytury lub renty, lecz wniosek złożyła po wyjeździe z kraju. Stanowisko sądów jest zdaniem Rzecznika prawidłowe, ponieważ przeciwstawny pogląd oznaczałby utratę praw nabytych przez rencistę w razie wyjazdu za granicę i byłby sprzeczny ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego, zaprezentowanym w uzasadnieniu do orzeczenia z dnia 3.XI.1992 r.

W odpowiedzi Minister Pracy i Polityki Socjalnej nie podzielił opinii, aby przepis art. 84 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników był stosowany niezgodnie z cytowanym wyżej orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w przypadku zgłoszenia wniosku o przyznanie polskich świadczeń emerytalno-rentowych przez osobę zamieszkałą za granicą Zakład Ubezpieczeń Społecznych ustala uprawnienia do tych świadczeń i wydaje stosowną decyzję bez względu na to, czy wnioskodawca mieszka stale w kraju, z którym Polska zawarła umowę w  dziedzinie ubezpieczeń społecznych. W takim przypadku nie jest jednak możliwa wypłata świadczeń w sposób określony w art. 84 ust. 3, ponieważ przepis ten nie dotyczy osób przebywających za granicą, które przed wyjazdem z Polski nie miały ustalonego prawa do emerytury lub renty. Nie ma w związku z tym podstaw, aby zasady wypłaty świadczeń w nim określone stosować wobec osób, które prawo do emerytury lub renty nabyły po zamieszkaniu poza granicami Polski. Możliwy jest tylko transfer świadczeń do państwa zamieszkania, oczywiście pod warunkiem, że osoba, której przyznano świadczenie, zamieszkuje w państwie, z którym Polska zawarła stosowną umowę. W końcowej części odpowiedzi Minister Pracy i Polityki Socjalnej zaprezentował stanowisko, że wobec uregulowania tej kwestii w projekcie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie jest uzasadniona zmianą zasad stosowania przepisu art. 84 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników.

c. Waloryzacja emerytur i rent

Rzecznik był adresatem wielu listów i skarg od obywateli oraz organizacji zrzeszających emerytów i rencistów, wskazujących na ujemne konsekwencje funkcjonowania kosztowych zasad waloryzacji emerytur i rent oraz domagających się podjęcia działań, w celu przywrócenia płacowej waloryzacji tych świadczeń. Skarżący podnosili, że od 1996 r. systematycznie spada relacja najniższych emerytur i rent do przeciętnego wynagrodzenia. Po wejściu w życie ustawy rewaloryzacyjnej z dnia 17.X.1991 r. poziom najniższej emerytury i renty odnoszony był do przeciętnego wynagrodzenia. I tak, w świetle art. 16 ust. 1 tej ustawy w przypadku emerytury, renty rodzinnej i renty inwalidzkiej dla inwalidy I lub II grupy kwota najniższego świadczenia stanowiła 35% przeciętnego wynagrodzenia, a w przypadku renty inwalidzkiej dla inwalidy III grupy - 27% przeciętnego wynagrodzenia. Przepis ten został zmieniony przez art. 4 pkt 3 ustawy z dnia 1.XII.1993 r. o zmianie niektórych ustaw dotyczących zaopatrzenia emerytalnego i z dniem 1 stycznia 1994 r. wskaźniki relacji najniższych emerytur i rent uległy odpowiedniemu podwyższeniu z 35% do 39% oraz z 27% do 30%.

Na podstawie przepisów ustawy z dnia 29.IX.1995 r. o zmianie ustawy o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz zmianie niektórych ustaw, a następnie ustawy z dnia 25.X.1996 r. o waloryzacji emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw dokonano zmiany mechanizmu waloryzacji świadczeń z ubezpieczenia społecznego, w tym emerytur i rent. W miejsce waloryzacji płacowej, opartej na wzroście przeciętnego wynagrodzenia, wprowadzono waloryzację kosztową, zapewniającą określony w ustawie budżetowej na dany rok wzrost realny przeciętnego świadczenia emerytalno-rentowego, liczony w stosunku do roku ubiegłego.

Pod rządami waloryzacji kosztowej relacje najniższych emerytur i rent do przeciętnej płacy ulegają obniżeniu (wrzesień 1996 r. - 35,9%, marzec 1998 r. - 33,3%). Stosowany mechanizm waloryzacji kosztowej spowodował też obniżenie poziomu przeciętnej emerytury i renty z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia (z 60,1% w 1994 r. do 58,5% w 1997 r.).

Trybunał Konstytucyjny zajmował się wielokrotnie badaniem konstytucyjności regulacji zasad waloryzacji emerytur i rent. Zdaniem Trybunału przysługująca ustawodawcy kompetencja do modyfikowania zasad waloryzacji dotyczy w szczególności określenia formuły i częstotliwości jej przeprowadzania, pod warunkiem że nie stanowi to naruszenia prawa emerytów i rencistów do zachowania realnej wartości przysługujących im świadczeń.

Rzecznik nie znalazł zatem podstaw do kwestionowania istniejącego mechanizmu waloryzacji przed Trybunałem Konstytucyjnym, co postulowało wielu skarżących się indywidualnie, a także organizacje społeczne (np. Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów).

Kierując się przesłankami, aby stosowany mechanizm waloryzacji był zgodny z obowiązującym prawem, w szczególności zaś by nie naruszał zasad równości i sprawiedliwości społecznej Rzecznik w piśmie z dnia 26.V.1998 r. do Ministra Pracy i Polityki Socjalnej zwrócił uwagę, że:

w świetle obowiązujących standardów międzynarodowych gwarantowany przez państwo poziom najniższych świadczeń emerytalno-rentowych nie może naruszać poziomu minimum życiowego. Wynika to z ratyfikowanego przez Polskę Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich, Społecznych i Kulturalnych, który w art. 11 stanowi, że Państwa - Strony tego Paktu uznając prawa każdego człowieka do odpowiedniego poziomu życia, podejmą niezbędne kroki w celu zapewnienia jego realizacji. Ponadto poprzez ratyfikowanie art. 12 Europejskiej Karty Społecznej stały się dla Polski wiążące normy minimalne zabezpieczenia społecznego, określone postanowieniami Konwencji Nr 102 Międzynarodowej Organizacji Pracy. Także z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącego modyfikowania i ograniczania praw socjalnych i ekonomicznych, wynika, że za niedopuszczalne należy uznać takie regulacje prawne, które prowadzą do naruszenia "minimum życiowego" emerytów i rencistów. Narusza to bowiem istotę prawa do emerytury i renty. Celowe byłoby więc ustalenie poziomu, poniżej którego najniższe emerytury i renty nie powinny schodzić. Ponownego rozważenia wart byłby w związku z tym postulat zwolnienia od podatku dochodowego emerytur i rent nie przekraczających tego poziomu;

niezbędny warunek sprawiedliwego podziału dochodu między pokoleniami stanowi waloryzacja uwzględniająca stopień wzrostu gospodarczego kraju. W warunkach takiego wzrostu mechanizm waloryzacji powinien umożliwiać emerytom i rencistom odpowiedni udział w efektach wzrostu gospodarczego. Tymczasem nasuwa się uzasadniona obawa, czy zbyt duże obniżenie skali wzrostu świadczeń emerytalno-rentowych nie może doprowadzić do nierównomiernego udziału w podziale dochodu narodowego, a tym samym do naruszenia konstytucyjnej zasady sprawiedliwości społecznej;

obecny mechanizm waloryzacyjny powoduje zróżnicowanie poziomu emerytur i rent w zależności od daty ich przyznania. Odchodzący na emeryturę lub rentę później otrzymują świadczenia wyższe od przyznanych uprzednio. Zjawisko to potęguje przyjęta regulacja, zgodnie z którą wzrost kwoty bazowej (odzwierciedlający podnoszenie się poziomu przeciętnego wynagrodzenia i dodatkowo stopniowe wyrównywanie do wysokości 100% tego wynagrodzenia) wpływa wyłącznie na wysokość świadczeń nowo przyznawanych. Na tym tle pojawia się w wielu listach do Rzecznika zarzut, że tego rodzaju system narusza zasadę równości;

w kosztowej formule waloryzacji emerytur i rent istotne znaczenie odgrywa synchronizacja terminów podwyżek waloryzacyjnych z harmonogramem podwyżek cen, rzutujących na koszty utrzymania. W wystąpieniach do Rzecznika wysuwana jest w związku z tym propozycja określania terminu waloryzacji na 1 stycznia każdego roku. Autorzy tych wystąpień uważają, że takie rozwiązanie wyeliminuje zjawisko przenoszenia części skutków podwyżek waloryzacyjnych na następny rok oraz różnicowania wysokości nowo przyznawanych świadczeń w zależności od daty ich przyznania w jednym roku kalendarzowym.

Zasygnalizowane powyżej kwestie zdaniem Rzecznika powinny być przeanalizowane pod kątem projektowanych w ramach reformy ubezpieczeń społecznych regulacji zasad waloryzacji emerytur i rent.

W odpowiedzi Sekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej nie zgodził się ze stanowiskiem Rzecznika, że metoda waloryzacji wymaga zmiany, ponieważ nie zapewnia należnej podwyżki świadczeń. Zdaniem Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej idea nowej formuły waloryzacji opiera się na założeniu, że emerytury i renty będą corocznie waloryzowane w celu co najmniej zachowania ich realnej wartości. Emerytom i rencistom zagwarantowano zatem, że ich świadczenia będą podwyższane w taki sposób, aby nie traciły swej siły nabywczej w relacji do kosztów utrzymania. Jeżeli natomiast pozwoli na to sytuacja finansowa budżetu państwa i Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - świadczenia mogą realnie wzrastać. Wysokość podwyżki, terminy waloryzacji i wskaźniki waloryzacji są corocznie ustalane w ustawie budżetowej na podstawie prognozowanego na dany rok średniorocznego wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych. Prognozowany wzrost kosztów utrzymania jest zatem punktem wyjścia do ustalenia, o ile świadczenia powinny wzrosnąć, aby nie straciły siły nabywczej. Ostateczną decyzję, czy w następnym roku będzie zachowany dotychczasowy realny poziom świadczeń, czy też nastąpi (i jak duży) realny ich wzrost, podejmuje parlament uchwalając ustawę budżetową. W zależności od tego, jaki będzie przewidywany wzrost cen, podwyższenie świadczeń w ramach waloryzacji będzie następować raz lub dwa razy w roku. Tak więc w miarę obniżania poziomu inflacji - naturalnym zjawiskiem będzie zmniejszenie się częstotliwości podwyżek waloryzacyjnych, a tym samym wydłużanie okresów wyczekiwania między kolejnymi terminami waloryzacji. Zawsze jednak będzie wiadomo, ile będzie waloryzacji w następnym roku i o ile wzrosną świadczenia w każdym terminie podwyżki. Wielkość podwyżki świadczeń w ramach waloryzacji ustalana jest na dany rok w oparciu o prognozowany wzrost kosztów utrzymania. W ustawie przewidziano w związku z tym mechanizm kontrolny. Polega on na tym, że po zakończeniu roku kalendarzowego sprawdzana jest rzeczywista wartość przeciętnej emerytury i renty. Jeżeli nie osiągnięto wartości, jaką zapisano w ustawie budżetowej na miniony rok, w następnym roku następuje odpowiednie podwyższenie wskaźnika waloryzacji ustalonego w ustawie budżetowej dla najbliższego terminu podwyżki, a ponadto emeryci i renciści, którym przyznano świadczenia do dnia 31 grudnia poprzedniego roku, otrzymują jednorazową wypłatę wyrównawczą. W przypadku, gdy rzeczywisty wzrost cen w roku, w którym przeprowadzono waloryzację, okaże się niższy niż prognozowano, a w związku z tym waloryzacja spowodowała wyższy wzrost świadczeń, niż przyjęto w ustawie budżetowej, nie przewiduje się żadnej korekty świadczeń. Informacje niezbędne do oceny wyników waloryzacji przeprowadzonej w minionym roku i ewentualnej korekty wskaźnika najbliższej waloryzacji Prezes Głównego Urzędu Statystycznego ogłasza do dnia 9 lutego. Termin 1 marca jest zatem najwcześniejszym możliwym terminem waloryzacji świadczeń.

W konkluzji odpowiedzi stwierdzono, że aktualnie stosowane zasady waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych nie dopuszczają do spadku ich realnej wartości. Efekty waloryzacji przeprowadzonych w latach 1996 i 1997, kiedy to obowiązywały już nowe zasady, pozwoliły uzyskać realny wzrost świadczeń odpowiednio o +2,5% oraz +2,6%. Tak więc stosowana obecnie metoda waloryzacji nie tylko gwarantuje utrzymanie wartości realnej świadczeń, ale także stwarza możliwość udziału emerytów i rencistów we wzroście dochodu narodowego.


Poprzednia część druku, następna część druku