Poprzednia część druku, następna część druku


F. Funkcjonowanie komunikacji miejskiej i ulgi w opłatach za korzystanie z przejazdów

Rzecznik otrzymywał skargi na jednostki organizacyjne wykonujące w imieniu gminy zadania w zakresie lokalnego transportu zbiorowego. Przede wszystkim były to skargi na kierowców pojazdów komunikacji miejskiej oraz na niesłuszne ukaranie opłatą dodatkowa za przejazd bez ważnego biletu lub za brak dokumentu uprawniającego do przejazdu ulgowego. Obywatele skarżyli się także na brak dostatecznej informacji o wprowadzeniu na terenie gminy podwyżki cen za usługi przewozowe oraz na zaniedbania w zakresie dystrybucji nowych biletów.

Wątpliwości RPO wzbudziła uchwała rady miasta i gminy upoważniająca zarząd do ustalenia cen biletów za przejazdy środkami komunikacji zbiorowej oraz wydana na jej podstawie uchwała zarządu miasta i gminy określająca ceny tych biletów. Zgodnie bowiem z art. 18 ust. 3a ustawy z dnia 26.II.1982 r. o cenach ustalanie cen urzędowych za usługi przewozowe lokalnego transportu zbiorowego należy do właściwości rady gminy. Powierzenie przez radę gminy innemu organowi tego uprawnienia, a także wydanie przez taki organ aktu określającego te ceny, stanowi naruszenie wyłącznej kompetencji rady gminy wynikającej z art. 18 ust. 3a ustawy o cenach. W tej sytuacji Rzecznik zwrócił się do wojewody z prośbą o zbadanie wspomnianych uchwał organów gminy w ramach nadzoru sprawowanego nad działalnością komunalną. W odpowiedzi wojewoda poinformował, że w wyniku przeprowadzonego postępowania nadzorczego wydał orzeczenia stwierdzające nieważność wskazanych uchwał.

Niektóre ze spraw związane były z uprawnieniami do ulgowych i bezpłatnych przejazdów środkami komunikacji miejskiej. Listy zawierały prośby do Rzecznika o spowodowanie przywrócenia uprawnień do ulg w opłatach, które zostały w ostatnich latach zniesione lub ograniczone przez władze lokalne. W przekonaniu wnioskodawców ustawę o uprawnieniach do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego stosuje się także do komunikacji miejskiej. Zainteresowani, w szczególności emeryci w wieku, który na terenie zamieszkiwanego przez nich miasta nie uprawnia do bezpłatnych przejazdów środkami komunikacji miejskiej (np. w Warszawie uprawnienie do bezpłatnych przejazdów uzyskują emeryci dopiero po ukończeniu 75 lat życia), stwierdzali, iż w innych miastach uprawnienia do bezpłatnych przejazdów mają osoby, które ukończyły 70 rok życia, a w takim razie jest to naruszenie zasady równości podmiotów wobec prawa. W dalszym ciągu sporo listów dotyczyło pozbawiania praw do ulgowych przejazdów studentów, w szczególności studiujących w systemie zaocznym oraz uczniów szkół policealnych, którzy ukończyli 21 lat.

We wszystkich sprawach Rzecznik informował wnioskodawców o obowiązującym w tym przedmiocie stanie prawnym oraz o przysługujących obywatelom środkach prawnych dla dochodzenia ich praw wynikających z art. 101 ustawy o samorządzie terytorialnym (zaskarżenie uchwały rady gminy do NSA), a także informował o orzecznictwie Sądu Najwyższego będącym efektem ubiegłorocznych działań RPO.

W ostatnich miesiącach 1998 r. wpłynęły do Rzecznika listy od osób korzystających z usług przewozowych transportu miejskiego w Warszawie, w których zainteresowani kwestionują zgodność z prawem nałożenia na nich opłat specjalnych za przejazdy bez ważnego biletu z powodu braku podpisu na imiennych biletach miesięcznych. Wnioskodawcy podnosili w szczególności zarzut braku informacji w środkach masowego przekazu oraz środkach transportu miejskiego o istnieniu takiego wymogu formalnego. Sprawy te Rzecznik będzie badał.

G. Podatki i opłaty lokalne, targi i targowiska

Wpływające do Rzecznika skargi z zakresu tej problematyki dotyczyły opłaty targowej, zasad jej obliczania, uiszczania, oraz pobierania przez organy gminy opłaty targowej od osób, które są podatnikami podatku od nieruchomości z tytułu posiadania na targowisku tymczasowych obiektów budowlanych, odmowy władz samorządowych uznania pawilonów handlowych za nieruchomości lub obiekty podlegające obowiązkowi podatkowemu z tytułu podatku od nieruchomości, likwidacji targowisk i utratą w związku z tym możliwości prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby zainteresowane.

H. Problemy związane z zameldowaniem

Rzecznik w dalszym ciągu otrzymuje znaczną liczbę listów zawierających skargi na organy ewidencji ludności, które odmawiają zameldowania na pobyt stały osób nie posiadających uprawnień do lokalu. Taka praktyka organów administracji wynika z zapisu art. 9 ust. 2 ustawy dnia 10.IV.1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych, który uzależnia zameldowanie na pobyt stały lub czasowy trwający ponad dwa miesiące od przedstawienia potwierdzenia uprawnienia do przebywania w lokalu. Obowiązujący od l.VII.1984 r. (tj. od momentu wejścia w życie ustawy z dnia 26.IV.1984 r. o zmianie ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych) stan prawny w tym zakresie prowadzi jednak do sytuacji, w której ewidencja ludności nie odpowiada rzeczywistości. Znaczna liczba osób nie może się bowiem zameldować w miejscu pobytu stałego, gdyż nie posiada żadnego tytułu prawnego do lokalu.

W sprawie tej Rzecznik kilkakrotnie kierował do naczelnych organów państwa wystąpienia, w których sygnalizował, że rozwiązania wprowadzone do ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych w 1984 r. są wadliwe i ustawa wymaga zmiany. W odpowiedzi na ostatnie wystąpienie w tej sprawie z 26.VIII.1996 r. Dyrektor Gabinetu Premiera, podzielając pogląd Rzecznika poinformował, iż w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji opracowany został projekt nowej ustawy o ewidencji ludności, który przewiduje nadanie zameldowaniu charakteru czysto rejestracyjnego. Mimo kilku późniejszych monitów, adresowanych do resortu spraw wewnętrznych i administracji z prośbą o udzielenie informacji na temat zaawansowania prac nad projektem nowej ustawy, Rzecznik do chwili obecnej nie otrzymał odpowiedzi na pytanie, czy projekt powołanej ustawy został skierowany do dalszych prac legislacyjnych. Podsekretarz Stanu w MSWiA poinformował jedynie, że w wyniku inicjatywy poselskiej parlament znowelizował ustawę o ewidencji ludności i dowodach osobistych w zakresie wydawania dokumentów tożsamości. Nowela do ustawy wprowadziła kryterium ostatniego miejsca pobytu stałego, w oparciu o które ustala się właściwość miejscową organu wydającego dowody osobiste, w przypadku gdy wnioskodawca nie ma miejsca pobytu stałego. Dzięki tej zmianie osoby, które nie są zameldowane w aktualnym miejscu pobytu stałego, nie będą już miały problemów z uzyskaniem dokumentów tożsamości.

Brak zameldowania nadal powoduje, że obywatele spotykają się z odmową załatwiania szeregu spraw, gdyż organy administracji publicznej obowiązane do ich załatwiania uznają się za niewłaściwe miejscowo. W niektórych jednak przypadkach (np. przy przyjmowaniu dzieci do żłobka, ubieganiu się o zawarcie umowy najmu lokalu wchodzącego w skład zasobu mieszkaniowego gminy czy też rejestrowaniu samochodu) taka praktyka jest wynikiem utożsamiania przez organy odmiennych w swej treści pojęć "miejsca zamieszkania" i "zameldowania w miejscu pobytu stałego zamieszkania". Sprawa wymaga generalnego rozwiązania.

I. Prowadzenie cmentarzy

Znaczna liczba listów wpływających do RPO dotyczy problemów związanych z ochroną kultu zmarłych i prawem do pochówku. Część skarg wynika ze sporów między osobami uprawnionymi do dysponowania grobami rodzinnymi i w tych sprawach działania Rzecznika polegają na wskazaniu drogi sądowej i dorobku orzecznictwa Sądu Najwyższego.

Informacje wynikające z nadchodzących listów wskazują możliwość naruszania praw osobistych i majątkowych użytkowników cmentarzy oraz osób, których nieruchomości położone są w bliskim ich sąsiedztwie. Sygnalizowane są sprawy akceptowania przez władze gmin miejsc nielegalnego pochówku, próby urządzania cmentarzy bez zachowania przepisów sanitarnych i niezgodnie z planami zagospodarowania przestrzennego oraz likwidowania parkingów przy cmentarzach. Wiele kontrowersji budzi niewłaściwe prowadzenie ksiąg cmentarnych, którego skutkiem w przypadkach skrajnych jest brak możliwości odszukania istniejącej mogiły osoby bliskiej bądź przedwczesna likwidacja takiej mogiły. Znaczna liczba spraw dotyczy dowolności opłat pobieranych przez zarządców cmentarzy i niejasnych kryteriów oraz podstaw ustanawiania tych opłat. Sygnalizowany jest brak dbałości o mogiły wojenne oraz brak regulaminów cmentarzy i - naruszający możliwość godnego wykonywania kultu zmarłych - brak dbałości zarządców o teren cmentarza.

Rzecznik uznał, iż waga tych spraw wymaga podjęcia problemu w aspekcie generalnym, zwłaszcza wobec wątpliwości pojawiających się na tle ustawy z 1959 r. o cmentarzach. Pracownicy BRPO w II połowie 1998 r. rozpoczęli w terenie badania dokumentów, prowadzą też w wielu miejscowościach niezbędne spotkania i rozmowy, które pozwolą na ocenę istniejącego stanu w tym zakresie. Obywatele podnoszą też problem niezgodnej z prawem lokalizacji. i budowy cmentarzy oraz przeprowadzania na ich terenie nielegalnych pochowań. Wyjazdy w teren pracowników Biura Rzecznika ujawniły, iż niektóre zarządy cmentarzy wyznaniowych nie prowadzą ksiąg cmentarnych zawierających dane osób zmarłych oraz miejsc ich pochowania, do czego obliguje ich rozporządzenie Ministrów Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Zdrowia i Opieki Społecznej. Poważne zastrzeżenia budzi także wysokość opłat za usługi cmentarne pobierane przez zarządy cmentarzy oraz kwestie związane z utrzymaniem czystości i bezpieczeństwem. Po zakończeniu badań związanych z wykonywaniem kultu zmarłych i prawem do pochówku zostanie opublikowana ocena przestrzegania praw obywatelskich w tym zakresie.

Do Rzecznika wpływają listy od osób kwestionujących brak możliwości otrzymania zezwolenia na pochówek szczątków osób zmarłych (prochów) poza terenem cmentarzy komunalnych i wyznaniowych. W przedmiotowej sprawie Rzecznik wystosował wystąpienie do Wiceprezesa Rady Ministrów - Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zagadnienie to było już przedmiotem wcześniejszego wystąpienia Rzecznika Praw Obywatelskich w grudniu 1995r. do Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa. W odpowiedzi Minister stwierdził iż delegacja art. 20 ustawy z dnia 31.I.1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych zobowiązująca Ministrów Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa oraz Zdrowia i Opieki Społecznej do określenia w drodze rozporządzenia wymagań, jakim powinny odpowiadać cmentarze, groby i inne miejsca grzebania zwłok, została wykonana przez Ministrów Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Zdrowia i Opieki Społecznej w wyniku wydania rozporządzenia z dnia 20.X.1972 r. w sprawie urządzania cmentarzy, prowadzenia ksiąg cmentarnych oraz chowania zmarłych. W rozporządzeniu tym nie zostały określone wyjątki od zasad ustalonych w art. 12 ust 3 ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. W ocenie Ministra, przy opracowywaniu powyższego rozporządzenia pominięto kwestię określania wyjątków, tj. chowania zmarłych poza cmentarzami, wychodząc z założenia, że brak jest zapotrzebowania społecznego na takie pochowania. Do chwili obecnej sprawa ta nie została rozwiązana, a wpływające do RPO wnioski świadczą o dalszym istnieniu tego problemu. Stan ten powoduje, że zainteresowani obywatele oraz urzędy, do których się zwracają o wydanie zgody na pochówek poza terenem cmentarzy, nie mogą zgodnie z prawem rozstrzygnąć tej kwestii.

Odpowiadając na kolejne wystąpienie w tej sprawie Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformował, iż ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych nie zawiera w tej sprawie jakichkolwiek wytycznych dotyczących treści aktu, o których mowa w art. 92 Konstytucji. Okoliczność ta powoduje wątpliwości co do możliwości wprowadzania odstępstwa od zasad ustawowych w akcie wykonawczym. Ustawa określa ogólne warunki, jakim powinien odpowiadać cmentarz, na jakich obszarach może być zakładany, zasady użycia terenu cmentarza na inny cel oraz warunki przyjęcia zwłok do pochowania na cmentarzu. Regulacji takiej nie ma w odniesieniu do innych terenów, gdzie ewentualnie mogłyby być pochowane szczątki ludzkie. Ponadto minister poinformował, że niezależnie od wątpliwości natury legislacyjnej, powstają problemy natury praktycznej. Nawet w przypadku dopuszczenia do pochówku poza terenami cmentarzy jedynie prochów aktualny pozostaje problem zapewnienia ochrony pojedynczych grobów przed ich naruszeniem, szczególnie gdyby nie był to teren prywatny. Oznacza to konieczność niezwykle ostrożnego rozwiązywania tego problemu. Minister zaznaczył, iż przed przygotowaniem odpowiedzi do Rzecznika uzyskał od Prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast informację, że brak jest jakichkolwiek uregulowań prawnych w zakresie planowania przestrzennego odnoszących się do pochówku poza terenem cmentarzy.

W ocenie Rzecznika, sprawa pozostaje otwarta, zwłaszcza, że obowiązująca ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych została wydana w okresie, kiedy obowiązywała inna konstytucja.

J. Wychowanie w trzeźwości i przeciwdziałanie alkoholizmowi

Część wpływających do Rzecznika listów dotyczyła wykonania ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Skarżyły się zarówno osoby prowadzące działalność gospodarczą polegającą m.in. na sprzedaży napojów alkoholowych, zwłaszcza wobec zmieniającej się szybko ich sytuacji prawnej, jak i osoby kwestionujące brak skutecznych działań samorządów terytorialnych dla zapobiegania alkoholizmowi.

Rzecznik zajmował się problemami wprowadzenia opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych, wnioskami o zbadanie zgodności z prawem procedury wydawania zezwoleń na sprzedaż alkoholu w związku z uchwałami rad gmin regulującymi lokalizację i liczbę punktów sprzedaży alkoholu w gminie oraz kwestią tzw. opłat dobrowolnych za uzyskane zezwolenia.

W dalszym ciągu problemem była kwestia nałożenia przez ustawodawcę na podmioty, które uzyskały zezwolenia na sprzedaż alkoholu przed 29.XII.1996 r., obowiązku uiszczania nowych, rocznych opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. w 1997 i 1998 r. Rzecznik otrzymał około 200 listów i wniosków od podmiotów, które w dniu wejścia w życie tej nowelizacji posiadały ważne zezwolenia, z prośbą o zbadanie sprawy zgodności z prawem działań organów gmin w związku z żądaniem od tych podmiotów opłat z tytułu korzystania w 1997 r. z posiadanych i opłaconych w dniu uzyskania zezwoleń. W związku z tym w dniu 9.III.1998 r. Rzecznik skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności art. 2 ustawy z dnia 1.VIII.1997 r. o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z art. 2 Konstytucji RP uznając, iż nowelizacja została dokonana z naruszeniem zasady demokratycznego państwa prawnego, niedziałania prawa wstecz, zaufania obywateli do państwa i stanowionego przezeń prawa, zasady bezpieczeństwa prawnego obywateli, zasady ochrony praw nabytych oraz nakazu stosowania odpowiedniego vacatio legis. Wyrokiem z dnia 15.IX.1998 r., Trybunał Konstytucyjny podzielił argumentację Rzecznika i orzekł o niezgodności art. 2 ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z art. 2 Konstytucji RP. Orzeczenie Trybunału, w myśl art. 239 ust. 1 Konstytucji RP, jako dokonane w sprawie przepisu ustawy uchwalonej przed wejściem w życie Konstytucji nie było jednak ostateczne i podlegało rozpatrzeniu przez Sejm. Sejm odrzucił je 3.XII.1998 r. W ostatnich tygodniach 1998 r. do Rzecznika wpłynęły listy i informacje, których treść wskazuje na krytyczną ocenę stanowiska Sejmu.

Rzecznik otrzymał wnioski o zbadanie zgodności z prawem działań władz samorządowych, które podejmując uchwały określające zasady usytuowania miejsc i warunki sprzedaży napojów alkoholowych naruszyły, zdaniem wnioskodawców, ich prawa wynikające z zawartych z gminą umów cywilnoprawnych (najmu lokalu użytkowego, dzierżawy gruntu) oraz wydanych im przez gminę zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. Przedmiotem wniosków była w szczególności kwestia odległości usytuowania obiektów, w których sprzedaż jest dokonywana od obiektów chronionych ustawą (szkoły, kościoły itp.) oraz ograniczenia godzin funkcjonowania placówek handlowo-gastronomicznych, w których sprzedawany jest alkohol. Rzecznik po przeprowadzonych postępowaniach wyjaśniających, nie dostrzegając naruszenia praw i wolności obywatelskich, odmawiał dalszego badania sprawy wskazując zainteresowanym przysługujące środki prawne dla samodzielnego dochodzenia ich racji.

Obywatele skarżyli się Rzecznikowi na opieszałość i bezczynność administracji terenowej w wypadku zakłócania porządku publicznego m.in. przez nietrzeźwych klientów lokali gastronomicznych. Mimo wielokrotnych wniosków mieszkańców kierowanych do przedstawicieli władz miasta władze pozostawały bezczynne tłumacząc się, że wnioskodawcy nie przedstawili dostatecznych dowodów potwierdzających łamanie prawa przez podmioty posiadające zezwolenie na sprzedaż alkoholu. W jednej z takich spraw Rzecznik wystąpił do prezydenta miasta o zbadanie zasygnalizowanego problemu, zwracając uwagę, iż wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy i zebranie materiału dowodowego w postępowaniu administracyjnym jest obowiązkiem organu administracji, a nie obywatela - strony postępowania. W odpowiedzi prezydent miasta poinformował, iż władze miejskie podjęły działania zmierzające do zlikwidowania uciążliwości związanych ze sprzedażą alkoholu w lokalach gastronomicznych zlokalizowanych w pobliżu osiedli mieszkaniowych.

K. Bezpieczeństwo obywateli

Związany ze wzrastającą przestępczością brak poczucia bezpieczeństwa obywateli był tematem wielu listów kierowanych do Rzecznika. Powszechnie kwestionowana była bezczynność administracji publicznej wobec upowszechniających się zjawisk ewidentnego naruszania prawa.

Kwestia naruszania zasad współżycia społecznego, jak również bezpieczeństwa, podnoszona była w kierowanych do Rzecznika sygnałach o rozpowszechniającym się zjawisku demonstracyjnego proponowania na poboczach ruchliwych tras komunikacyjnych przez cudzoziemki przybywające do Polski z państw byłego bloku socjalistycznego Europy Środkowo Wschodniej usług seksualnych. W sprawie tej zwróciła się także do Rzecznika Marszałek Senatu RP przekazując oświadczenie złożone przez Senator Jadwigę Stokarską podczas 19 posiedzenia Senatu RP w dniu 6.VIII.1998 r. Jak podkreślono mieszkańcy z województwa ostrołęckiego poprosili o interwencję w tej sprawie protestując m. in. przeciwko zgorszeniu dzieci i młodzieży, rozprzestrzenianiu chorób wenerycznych i wywoływaniu zagrożeń w ruchu komunikacyjnym. Trudno też wykluczyć, że w niektórych przypadkach naruszone są prawa cudzoziemek zajmujących się prostytucją. Z informacji zebranych przez Biuro RPO wynikało, iż w niektórych województwach organy terenowej administracji rządowej wszczęły działania zmierzające do wydalenia z kraju cudzoziemek, których cel pobytu niezgodny jest z deklarowanym w chwili przekraczania granicy Polski. Decyzje takie wydał np. Wojewoda Kielecki. Działania podjęte na terenie województwa kieleckiego polegały też na skierowaniu przez policję wniosków do kolegium do spraw wykroczeń na podstawie art. l42 Kodeksu wykroczeń. Rzecznik uznał, iż brak jest generalnej koncepcji przeciwdziałania tym zjawiskom i dlatego zwrócił się do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z pytaniem o reakcję na wystąpienie Marszałka Senatu w tej sprawie. W odpowiedzi Minister poinformował, iż zobowiązał policję i straż graniczną do stosownych działań.

W dniu 8.IV.1998 r. Wojewoda Warszawski wydał na podstawie art. 22 ustawy z dnia 22.III.1990 r. o terenowych organach rządowej administracji ogólnej rozporządzenie, w którym ustanowił na terenie Warszawy i województwa warszawskiego zakaz przebywania nieletnich na ulicach i w miejscach publicznych w godzinach od 2300 do 600 bez opieki dorosłych w okresie od 1 maja do 30 września 1998 r. Rozporządzenie zostało ogłoszone w prasie. Termin jego wejścia w życie ustalono na 1.V.1998 r. W tym samym dniu Wojewoda Warszawski wydał na podstawie art. 11 w związku z art. 10 ust. 1 pkt 3 powyższej ustawy zarządzenie Nr 14 w sprawie podjęcia działań opiekuńczo-wychowawczych w stosunku do osób nieletnich przebywających w miejscach publicznych na terenie Warszawy i województwa warszawskiego w godzinach od 2300 do 600. O ile zarządzenie Wojewody nie wzbudzało żadnych zastrzeżeń, to rozporządzenie porządkowe, wprowadzające "godzinę policyjną" spotkało się z różnymi ocenami. Rzecznik uznał, iż rozporządzenie, które ogranicza w sposób pozaustawowy wolność obywateli, powinno być poddane ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego. Analogiczne stanowisko zajął Rzecznik skarżąc do NSA rozporządzenie Wojewody Wałbrzyskiego w sprawie wprowadzenia zakazu przebywania małoletnich w godzinach od 2300 do 500 na ulicach i w innych miejscach publicznych na terenie Wałbrzycha i województwa wałbrzyskiego. Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie podzielając w pełni argumentację Rzecznika stwierdził nieważność zaskarżonego rozporządzenia Wojewody Warszawskiego ze względu na przekroczenie upoważnienia ustawowego zawartego w art. 22 ust. 1 ustawy o terenowej administracji rządowej oraz naruszenie art. 31 ust. 3 Konstytucji i art. 8 ust. 2 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. NSA Ośrodek Zamiejscowy we Wrocławiu natomiast, z uwagi na uchylenie przez Wojewodę Wałbrzyskiego własnego rozporządzenia w sprawie małoletnich - umorzył postępowanie. W obszernym ustnym uzasadnieniu przedstawionym na rozprawie sąd ten podzielił jednak merytoryczne motywy wyroku NSA w Warszawie.

Rzecznik podjął również do zbadania sprawę działań Wojewody Katowickiego mających na celu administracyjne pozbawienie możliwości przebywania w miejscach publicznych osób będących pod wpływem środków odurzających. W rozporządzeniu porządkowym wydanym na zakwestionowanej już przez sądy podstawie, wynikającej z art. 22 ustawy o terenowej administracji rządowej, Wojewoda wprowadził zakaz przebywania w miejscach publicznych osób znajdujących się pod wpływem środków odurzających określając jednocześnie sankcję w postaci kary grzywny, a także odwiezienia do właściwego publicznego zakładu opieki zdrowotnej. Badanie nie było kontynuowane z uwagi na uchylenie tego rozporządzenia kolejnym aktem prawa lokalnego przez Wojewodę Katowickiego.

16. Ochrona środowiska

Największą liczbę spraw wpływających do Rzecznika z zakresu ochrony środowiska stanowią nadal sprawy dotyczące uciążliwej działalności zakładów i urządzeń przemysłowych oraz wibracji, emisji hałasu, pyłu, ścieków, a także przekraczania dopuszczalnego poziomu pola elektroenergetycznego oraz elektromagnetycznego. Jednakże wpływ tych spraw w 1998 roku był mniejszy, niż w roku poprzednim. Powodem tego zapewne jest bardziej rygorystyczne przestrzeganie przez osoby fizyczne i podmioty gospodarcze dopuszczalnych norm uciążliwości, jak również większa świadomość prawna obywateli w samodzielnym wykorzystywaniu dostępnych im środków prawnych.

W dalszym ciągu zdarzają się indywidualne i grupowe protesty społeczne przeciwko planom lokalizacyjnym inwestycji mogących pogorszyć stan środowiska naturalnego i bezpieczeństwa obywateli. Z reguły dotyczą one takich obiektów jak autostrady, stacje benzynowe, dyskoteki czy maszty radiowo-telekomunikacyjne.

Wpływają również sprawy związane z funkcjonowaniem gospodarki komunalnej w gminach, zwłaszcza na tle lokalizacji i funkcjonowania miejskich wysypisk śmieci. Rzecznik występował do Wojewody Warszawskiego i Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy w sprawie lokalizacji planowanego wysypiska śmieci Łubna II. Sprawa ta pomimo otrzymania wielu odpowiedzi nadal jest w toku, gdyż otrzymywane od Prezydenta Warszawy wyjaśnienia nie są satysfakcjonujące. W dalszym ciągu nie wiadomo, jak w następnych latach będzie funkcjonowała gospodarka odpadami komunalnymi, w związku wyczerpaniem chłonności wysypiska Łubna I zwłaszcza, że odpady będą przyjmowane przez jedyną funkcjonującą kompostownię, która w nieznacznej części zaspokoi potrzeby miasta. Poważny problem stanowią także trudności związane z likwidacją szczególnie uciążliwych i wyeksploatowanych już wysypisk śmieci. W tego rodzaju sprawie Rzecznik występował do Wojewody Nowosądeckiego i Prezydenta Miasta Nowego Sącza. Z uzyskanych od nich informacji wynikało, iż w toku postępowania administracyjnego zmierzającego do zamknięcia wysypiska doszło do licznych nieprawidłowości, które były przyczyną przedłużenia terminu rozpatrzenia sprawy zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców.

Do RPO wpływają także skargi od obywateli (zwłaszcza rolników) zamieszkujących na terenach parków narodowych i rezerwatów przyrody, którzy podnoszą sprawę nadmiernej ochrony przez władze publiczne walorów środowiska naturalnego, w wyniku czego ponoszą oni straty. Chodzi tutaj o stosowanie różnych ograniczeń i zakazów na terenie obiektów przyrodniczych.

W poprzednim okresie Rzecznik występował do Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w sprawie legalności działania Straży Ochrony Przyrody na tle nowej regulacji prawnej. W obowiązującej ustawie z dnia 16.X.1991 r. o ochronie przyrody zawarte zostały bowiem nowe regulacje dotyczące tworzenia i funkcjonowania SOP. Na Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa nałożony został obowiązek określenia organizacji Straży, zasad i trybu przyjmowania jej członków oraz nadania jej statutu. Minister nie wykonał tego obowiązku. Jednakże przez okres prawie 6 lat uznawał, iż Straż działa legalnie. Pogląd ten został zmieniony przez Ministra, który zrewidował swoje poprzednie stanowisko stwierdzając, iż Straż Ochrony Przyrody straciła podstawy prawne istnienia wraz wejściem w życie przedmiotowej ustawy. Pomimo wielu interwencji Rzecznika problem ten jest nadal nierozwiązany, a do Rzecznika w dalszym ciągu wpływają skargi, w których wnioskodawcy podnoszą kwestię legalności podejmowanych od dnia 12.XII.1991r. działań Straży (nakładanie i ściąganie grzywien w drodze mandatów karnych za wykroczenia przeciwko przepisom z zakresu ochrony przyrody), a także zapewnienia (zwłaszcza na obszarach chronionych) właściwej kontroli. Niejasność sytuacji prawnej narusza też prawa członków SOP. Rzecznik podziela pogląd Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa co do wadliwego sformułowania przez ustawodawcę art. 48 ustawy o ochronie przyrody, jednakże mając na względzie zasadę określoną w art. 74 Konstytucji RP z dnia 2.IV.1997 r. zwraca uwagę na szczególne obowiązki władz publicznych w kwestii wspierania działań obywateli na rzecz ochrony i poprawy stanu środowiska. Doświadczenie w dziedzinie ochrony przyrody nabyte w trakcie wielu lat funkcjonowania SOP nie powinno być marnowane, choć zakres uprawnień SOP powinien być dostosowany do obowiązujących przepisów prawa. W najbliższym czasie planowane jest kolejne wystąpienie Rzecznika do Ministra.

Napływają skargi od rolników na brak możliwości lub trudności w uzyskaniu odszkodowania za szkody wyrządzone przez zwierzynę łowną Rzecznik otrzymał odpowiedź od Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa na wystąpienie wystosowane w poprzednim okresie sprawozdawczym w sprawie regulacji prawnej, która umożliwiłaby uzyskanie przez rolników odszkodowań w trybie postępowania administracyjnego za szkody wyrządzone przez zwierzynę łowną w uprawach i płodach rolnych znajdujących się na polach położonych na terenie parków narodowych i rezerwatów przyrody od podmiotów zarządzających tymi parkami i rezerwatami. Minister wyjaśnił, iż w związku z brakiem takiej możliwości prowadzone są obecnie prace legislacyjne nad nowelizacją ustawy z dnia 16.X.1991 r. o ochronie przyrody w celu dostosowania jej przepisów do nowych postanowień Konstytucji. Wraz z wejściem w życie nowelizacji ma być uregulowana kwestia odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez zwierzynę łowną w rezerwatach przyrody.

Kolejnej tego rodzaju sprawy dotyczyło wystąpienie Rzecznika do Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa dotyczące braku możliwości uzyskania rekompensaty od Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez zwierzynę łowną w prywatnych lasach. Brak możliwości otrzymania odszkodowania spowodowany jest tym, iż lasy nie są traktowane jako uprawy rolne. Jednakże z uwagi na dłuższy okres wegetacyjny drzew - pielęgnacja i utrzymanie lasu wymaga znacznie większych nakładów finansowych oraz wysiłku fizycznego, niż uprawy rolne. Określający wypłatę odszkodowań art. 46 ustawy Prawa łowieckiego stanowi jedynie, iż dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego obowiązany jest do wynagradzania szkód wyrządzonych w uprawach i płodach rolnych. Z kolei art. 47 ust. 1 tej ustawy określa, że właściciele lub posiadacze gruntów rolnych i leśnych powinni, zgodnie z potrzebami, współdziałać z dzierżawcami i zarządcami obwodów łowieckich w zabezpieczaniu gruntów przed szkodami, o których mowa w art. 46. Osoby poszkodowane mogą dochodzić swoich roszczeń od Skarbu Państwa przed sądem powszechnym na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego, jednakże wobec braku stosownych przepisów prawnych właściciele lasów niszczonych przez zwierzynę łowną znajdują się w gorszej sytuacji prawnej, niż właściciele upraw rolnych. W tego rodzaju sprawach trudno jest ocenić, czy las został zniszczony przez zwierzynę, a tym bardziej udowodnić, iż nastąpiło to z winy funkcjonariuszy państwowych odpowiedzialnych za prawidłową gospodarkę zwierzyną. W przedmiotowej sprawie Minister udzielił krótkiej i wymijającej odpowiedzi informując, że rekompensowanie szkód leśnych właścicielom prywatnych lasów, możliwe jest wyłącznie na drodze cywilnoprawnej. Wyjaśnienia te stanowią ewidentny przykład omijania istoty problemu i braku chęci współpracy z Rzecznikiem. W przedmiotowej sprawie tematem wystąpienia była kwestia braku przepisów, a w związku z tym podjęcia przez Ministra ewentualnych działań zmierzających do zmiany istniejącego stanu rzeczy zwłaszcza, że w tym przypadku właściciele lasów niszczonych przez zwierzynę łowną znajdują się w gorszej sytuacji prawnej niż właściciele upraw rolnych.

Do Rzecznika zwrócił się jeden z senatorów sygnalizując możliwość naruszenia zasady równości przez stosowanie załącznika do uchwały Rady Nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nr 2/98 z dnia 27.I.1998 r., regulującego kwestię korzystania z preferencyjnych kredytów udzielanych dla gmin budujących na swoim terenie oczyszczalnie ścieków oraz zakładających kanalizację. Rzecznik przekazał Przewodniczącej Rady Nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej stanowisko senatora, iż udzielanie kredytów dla gmin budujących na swym terenie komunalne oczyszczalnie ścieków o ściśle określonej przepustowości i wydajności kanalizacji doprowadzającej, może stawiać w uprzywilejowanej pozycji obywateli zamieszkujących duże gminy miejskie, pozbawiając możliwości skorzystania z tej formy pomocy finansowej gminy wiejskie oraz małych miast i dyskryminując w ten sposób ich mieszkańców. Powodowałoby to pogłębianie się dysproporcji w sposobie ochrony środowiska pomiędzy dużymi i zurbanizowanymi ośrodkami miejskimi, a obszarami wiejskimi. Wątpliwości wzbudza także zapis preferencyjnego finansowania przedsięwzięć związanych z budową systemów kanalizacyjnych dociążających już istniejące oczyszczalnie ścieków z pominięciem tworzenia nowych inwestycji. W związku z tym Rzecznik poprosił o udzielenie informacji, jakie kryteria były brane pod uwagę przy opracowywaniu wyżej powoływanego załącznika. Rzecznik oczekuje na odpowiedź.

Bardzo dotkliwa dla obywateli okazała się sprawa bezczynności Rady Ministrów i Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w kwestii wydania aktów wykonawczych do trzech ustaw zmieniających w istotny sposób regulacje dotyczące ochrony środowiska Ustawy zmieniające Prawo wodne, o odpadach oraz o zmianie ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska, które weszły w życie od 1.I.1998 r. miały uporządkować dotychczasowy system prawny i wprowadzić nowe regulacje związane z korzystaniem ze środowiska. Na skutek wprowadzonych zmian przestało istnieć wiele dotychczasowych aktów wykonawczych do ustawy o ochronie środowiska. Większość tych aktów (np. rozporządzenie określające rodzaje inwestycji szczególnie szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzi albo mogących pogorszyć stan środowiska oraz wymagania, jakim powinny odpowiadać oceny oddziaływania na środowisko tych inwestycji; rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad ochrony przed promieniowaniem szkodliwym dla ludzi i środowiska, dopuszczalnych poziomów promieniowania, jakie mogą występować w środowisku oraz wymagań obowiązujących przy wykonywaniu pomiarów kontrolnych promieniowania; rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad ustalania wprowadzania do powietrza dopuszczalnych rodzajów i ilości substancji zanieczyszczających oraz wymagań, jakim powinna odpowiadać dokumentacja niezbędna do wydania decyzji ustalającej rodzaje i ilości substancji zanieczyszczających dopuszczonych do wprowadzenia do powietrza, a także rozporządzenie w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku) zaczęła obowiązywać dopiero w połowie roku. Nieprawidłowości te szczególnie się uwidaczniają na tle art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 29.VIII.1997 r. o zmianie ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska, który określa, że sprawy wszczęte, a nie zakończone wydaniem decyzji ostatecznej przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy podlegają rozpatrzeniu w trybie przepisów niniejszej ustawy. Oznaczało to, iż brak przepisów wykonawczych uniemożliwiał rozpatrzenie spraw będących w toku. Stan taki powodował negatywne skutki dla inwestorów, którzy wyłożyli nieraz duże kwoty na realizację poszczególnych inwestycji, a brak przepisów wykonawczych powodował ich wstrzymanie i przynosił straty. W trudnej sytuacji znalazły się też zakłady, którym upłynął termin ważności decyzji ustalającej rodzaje i ilości substancji zanieczyszczających dopuszczonych do wprowadzania do powietrza (tzw. decyzja o emisji dopuszczalnej). Zakłady, które złożyły dokumentacje niezbędne do otrzymania decyzji, a takich decyzji jeszcze nie otrzymały, musiały opracowywać nowe dokumentacje, które odpowiadałyby nowym przepisom. Ponieważ nowych przepisów wykonawczych do ustawy nie było, a więc nie można było opracować niezbędnej dokumentacji.

Rzecznik Praw Obywatelskich uwzględniając wniosek Towarzystwa Naukowego Prawa Ochrony Środowiska we Wrocławiu złożył rewizję nadzwyczajną od wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 9.X.1997 r. oddalającego skargę Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków na decyzję Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z dnia 24.III.1997r. w przedmiocie poboru kruszywa z koryta Wisły. Sąd uznał, iż Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków nie ma uprawnienia do wnoszenia skarg na podstawie art. 33 ust. 2 ustawy z dnia 11.V.1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Z oceny Sądu wynikało, iż organizacja społeczna może skutecznie wnieść skargę do sądu administracyjnego tylko wtedy, gdy przedmiot sprawy dotyczy jej statutowej działalności, w sprawach dotyczących interesów prawnych innych osób. Z treści § 7 pkt 1 lit. F statutu skarżącego Stowarzyszenia wynikało bezspornie, iż ochrona ptaków jest podstawowym celem jego działalności. Jednakże, zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, cel ten nie wypełniał dyspozycji cytowanego przepisu, bowiem nie dotyczył osób ani ich interesów prawnych, a tylko interesu faktycznego środowiska naturalnego, do którego przynależą ptaki.

Rzecznik zarzucił zaskarżonemu wyrokowi rażące naruszenie art. 33 ust. 2 ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym przez błędną wykładnię art. 99 ust 1 i art. 100 ust 1 ustawy z dnia 31.I.1980 r. o ochronie i kształtowaniu środowiska oraz art. 74 Konstytucji RP z dnia 2.IV.1997 r. Zdaniem Rzecznika, rozstrzygnięcie zawarte w wyroku NSA dotyczyło interpretacji istotnego uprawnienia, jakim jest legitymacja procesowa organizacji społecznych występujących w interesie publicznym.

Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 8.X.1998 r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu do ponownego rozpoznania. W wyroku tym Sąd Najwyższy zgodził się z argumentami podnoszonymi przez Rzecznika, zakwestionował jednak zarzut, iż zaskarżony wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego narusza art. 74 Konstytucji RP, gdyż weszła ona w życie z dniem 17.X.1997 r., a wyrok został wydany w dniu 9.X.1997 r.

17. Ochrona praw dzieci i młodzieży

A. System opieki nad dziećmi umieszczonymi poza rodziną

Rzecznik od kilku lat podkreśla potrzebę zwiększenia odpowiedzialności państwa za przestrzeganie praw dzieci przebywających okresowo lub stale w instytucjach państwowych. W dniu 22.XII.1997 r. skierował do Ministra Edukacji Narodowej kolejne wystąpienie w sprawie potrzeby zmian prorodzinnych w systemie opieki nad dzieckiem, w odpowiedzi na które 7.V.1998 r. Sekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej przesłał Rzecznikowi opracowanie pt. "System opieki nad dziećmi i młodzieżą. Analiza funkcjonowania. Ocena. Kierunki zmian". Podzielono przedstawioną przez Rzecznika ocenę stanu systemu opieki nad dziećmi oraz dotychczasowych działań administracji oświatowej. Mimo nadziei związanych ze zmianami w 1989 r. i nową ustawą o systemie oświaty z 1991 r. nie zaprezentowano dotąd spójnej koncepcji reformy tej sfery. W odpowiedzi zapowiedziane zostało ogłoszenie projektu zmian w tym zakresie pod koniec maja 1998 r. W związku z tą zapowiedzią Rzecznik ponowił pytanie o stan prac nad reformą, w następstwie czego w dniu 15.X.1998 r. Sekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej przedstawił obszerne omówienie stanu prac związanych z reformą systemu opieki nad dziećmi i młodzieżą. Składają się na nią:

- nowelizacje ustawy o systemie oświaty, Karty Nauczyciela i ustawy o pomocy społecznej, wprowadzone w związku z reformą administracyjną państwa,

- przygotowywanie zasadniczych dla realizacji reformy nowelizacji ustaw regulujących sferę świadczeń społecznych, tj. ustawy o zakładach opieki zdrowotnej i ustawy o pomocy społecznej,

- prace nad dostosowaniem aktów wykonawczych w sferze opieki nad dzieckiem do reformy administracyjnej państwa, wprowadzanej od 1.I.1999 r.,

- przygotowanie aktów wykonawczych do projektów zasadniczych nowelizacji ustaw.

W dniu 3.XI.1998 r. Rzecznik przedstawił informacje na temat stanu przestrzegania praw dzieci umieszczonych w tzw. domach małego dziecka, działalności ośrodków adopcyjno-opiekuńczych oraz pogotowi opiekuńczych Ministrowi - Pełnomocnikowi Rządu ds. Rodziny i poprosił o stanowisko wobec wniosków zawartych w informacjach.

Rzecznik od lat sygnalizuje brak środków na wykonywanie statutowych zadań publicznych placówek dla dzieci (domów dziecka, pogotowi opiekuńczych, ośrodków szkolno-wychowawczych, młodzieżowych ośrodków wychowawczych). W końcu 1998 r. zaczęły napływać do RPO skargi dotyczące opóźnień w przekazywaniu pomocy finansowej dla dzieci umieszczonych w rodzinach zastępczych i niewystarczającego finansowania całodobowych niepublicznych placówek opiekuńczo-wychowawczych.

B. Przestrzeganie praw dzieci i młodzieży przebywających w placówkach opiekuńczo-wychowawczych i resocjalizacyjnych

Celem wizyt w placówkach przejściowych o charakterze diagnostycznym dla małoletnich i nieletnich, które rozpoczęte zostały w październiku 1997 r., a zakończone w lutym 1998 r., było zebranie przez Rzecznika szczegółowych informacji dotyczących stanu przestrzegania w nich prawa, które przesłane zostały do właściwych ministrów.

Pierwsze wystąpienie skierowane zostało do Ministra Sprawiedliwości w dniu 22.V.1998 r. Rzecznik poinformował w nim o wizytach przeprowadzonych w schroniskach dla nieletnich podległych Ministrowi Sprawiedliwości, domach małego dziecka i pogotowiach opiekuńczych podległych Ministrowi Edukacji Narodowej oraz w policyjnych izbach dziecka na terenie województwa lubelskiego, łódzkiego, gdańskiego i krakowskiego. We wszystkich wizytowanych instytucjach stwierdzono nadmiernie długi pobyt w nich dzieci i nieletnich, przy czym najczęstszym powodem takiego stanu jest przewlekłe postępowanie w sądzie, zarówno rozpoznawcze, jak i wykonawcze. Rzecznik zwrócił uwagę, że praktyki przedłużania pobytu nieletniego w schronisku i policyjnej izbie dziecka godzą w prawo do wolności i bezpieczeństwa i naruszają art. 5 Europejskiej Konwencji o Ochronie Podstawowych Praw i Wolności Człowieka.

W informacji o stanie przestrzegania praw wychowanków schronisk dla nieletnich - przekazanej Ministrowi Sprawiedliwości wraz z wnioskami RPO - Rzecznik zwrócił uwagę zwłaszcza na następujące kwestie:

- nieprzestrzeganie ustawowego czasu pobytu w schronisku, co uzasadnia wprowadzenie nowych regulacji w postępowaniu wyjaśniającym i ustalenie właściwej praktyki stosowania art.74 ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich w postępowaniu wykonawczym;

- brak w statucie katalogów podstawowych praw nieletniego pozbawionego wolności uwzględniających standardy ustalone w Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, Konwencji o Prawach Dziecka oraz w regułach NZ dotyczących ochrony nieletnich pozbawionych wolności, jak również niedostateczne działania zmierzające do rzeczywistej znajomości tych praw wśród nieletnich, zwłaszcza procedur składania skarg i odwoływania się od decyzji;

- brak znajomości i egzekwowania procedury stosowania środków przymusu bezpośredniego, która wprowadza system gwarancji dla nieletniego, a jednocześnie dokumentuje legalność działań podjętych przez dyrekcję schroniska;

- sędziowie nadzorujący schroniska dla nieletnich zbyt małą wagę przywiązują do przestrzegania praw wychowanków. Brakuje procedury zawiadamiania sędziów rodzinnych o przypadkach nieletnich trafiających do schroniska ze śladami pobicia;

- standard izb przejściowych odbiega znacznie od pozostałych pomieszczeń mieszkalnych schronisk, czego nie uzasadniają przepisy, ani też względy resocjalizacji;

- formy zainteresowania mediów sytuacją nieletnich w schronisku i popełnionymi przez nich czynami może prowadzić do naruszenia prawa nieletnich do ochrony prywatności.

W odpowiedzi na wystąpienie, udzielonej 7.VII.1998 r., Minister Sprawiedliwości przedstawił kierunki działań podjęte przez resort dla realizacji wniosków RPO wraz ze sposobami ich realizacji:

- skracanie do koniecznego minimum czasu pobytu nieletnich w schroniskach dla nieletnich i policyjnych izbach dziecka,

- zwiększenie rzeczywistej znajomości praw wśród nieletnich, w tym procedur składania skarg i odwołań od decyzji oraz zobowiązanie dyrektorów zakładów poprawczych i schronisk dla nieletnich do zapewnienia wychowankom warunków dla ochrony ich prywatności w kontaktach z prasą. 10.VII. 1998 r. Minister przekazał "Instrukcję w sprawie zakresu i trybu współdziałania dyrektorów zakładów poprawczych i schronisk dla nieletnich z Departamentem Spraw Rodzinnych i Nieletnich oraz prezesami właściwych sądów wojewódzkich w kierunku wypracowania jednolitego sposobu udzielania informacji przedstawicielom prasy, radia i telewizji",

- zapewnienie prawidłowego stosowania rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 11.XII.1996 r. w sprawie szczegółowych warunków stosowania środków przymusu bezpośredniego wobec nieletnich umieszczonych w zakładach poprawczych i schroniskach dla nieletnich,

- zapewnienie w izbach przejściowych odpowiednich warunków mieszkalnych, zgodnych z normami określonymi w rozporządzeniach Ministra Sprawiedliwości z dnia 19.V.1997 r. dotyczących rodzajów i organizacji zakładów poprawczych i schronisk dla nieletnich.

W dniu 15.VI.1998 r. RPO skierował wystąpienie w sprawie przestrzegania praw nieletnich przebywających w policyjnych izbach dziecka do Komendanta Głównego Policji, przesyłając je do wiadomości Ministrowi Sprawiedliwości. Poinformował w nim, że wizyty w policyjnych izbach dziecka wykazały, iż zdarzają się przypadki, gdy nieletni są zatrzymywani w tych izbach niezgodnie z przepisami ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich. Ustawodawca przewidział możliwość przedłużenia przez sędziego rodzinnego pobytu nieletniego w izbie, ale pod warunkiem, że nastąpi to na czas przez niego określony, nie dłużej jednak niż do 14 dni (art. 102 § 2 u.p.n.). Zdarza się jednak, że sędziowie wydając postanowienie ustalają z góry, że nieletniego należy umieścić na czas nie dłużej niż 14 dni. Z dokumentacji wizytowanych izb i rozmów z kierownikami wynikało, że pobyt znacznej części nieletnich w izbach wydłuża oczekiwanie na tzw. konwoje etapowe, organizowane raz w tygodniu. Niepokój budzi także czas trwania konwojów. Rzecznik podkreślił, że względy organizacyjno-formalne nie mogą usprawiedliwiać przedłużania pobytu w izbach. Podobnie brak konwoju w celu dowiezienia nieletniego na rozprawę nie może być przyczyną przedłużenia pobytu nieletniego w schronisku. Czas zatrzymania i aresztu nieletniego powinien być możliwie jak najkrótszy, przy czym czas i powody zatrzymania muszą być precyzyjnie określone, a każdy, kto został pokrzywdzony przez niezgodne z przepisami zatrzymanie lub aresztowanie ma prawo do odszkodowania (art. 5 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności). Szczególnie wnikliwie należy, zdaniem Rzecznika, rozważyć problem zatrzymywania w policyjnych izbach dziecka nieletnich, którzy nie mają zapewnionej właściwej opieki (art. 102 u.p.n.). Dotyczy to zwłaszcza uciekinierów z domów i placówek podległych resortowi oświaty. W świetle art. 5 ust. 1 lit. d) Europejskiej Konwencji brak opieki nie jest podstawą pozbawienia wolności (zatrzymania). Tacy nieletni powinni być umieszczani w placówkach opiekuńczych resortu oświaty, które są z założenia placówkami otwartymi. Znaczny procent zatrzymywanych nieletnich przebywa w izbach ponad 72 godziny bez poważnych uzasadnień. W postępowaniu przed organami policji, zdaniem RPO, nieletni powinni być doprowadzani bezpośrednio do izby i wyłącznie tam przesłuchiwani. Wywożenie zatrzymanych nieletnich z izb w celu wykonywania czynności procesowych w jednostkach organizacyjnych policji powoduje często niedopełnianie wymogu nadzoru pedagogicznego, a także może prowadzić do szkodliwych kontaktów z przestępcami dorosłymi. Czynności procesowe wykonywane w obecności pracowników merytorycznych izby gwarantowałyby lepsze zabezpieczenie praw nieletnich.

Zastępca Komendanta Głównego Policji w odpowiedzi z dnia 18.IX.1998 r. poinformował, że podejmie działania dla wyeliminowania stwierdzonych nieprawidłowości, jednakże - jak napisał - tylko Sejm jest władny, poprzez nowelizację ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, uchylić przejściowy przepis art. 102 ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, a tym samym zakazać umieszczania nieletnich w policyjnych izbach dziecka z tytułu braku opieki. Adresat zapowiedział poddanie weryfikacji zarządzenia Komendanta Głównego Policji Nr 15/97 w sprawie form i metod działań policji w zakresie zapobiegania i zwalczania demoralizacji i przestępczości nieletnich w części dotyczącej ochrony danych osobowych nieletnich i ich rodzin oraz rozkazu Nr 6/94 Komendanta Głównego Policji w sprawie pełnienia służby przez policjantów w policyjnych izbach dziecka oraz wyposażenia i zabezpieczenia technicznego tych izb.

W dniu 16.VII.1998 r. Rzecznik przekazał Ministrowi Edukacji Narodowej ustalenia, jakich dokonano w czasie wizyt w pogotowiach opiekuńczych, domach małego dziecka i ośrodkach adopcyjno-wychowawczych. Przesyłając tę samą informację i oparte na nim wystąpienie Ministrowi Sprawiedliwości Rzecznik zwrócił uwagę, że stan przestrzegania praw wychowanków placówek podległych Ministerstwu Edukacji Narodowej uzasadnia wzmożenie przez sędziów rodzinnych działań nadzorczych prowadzonych na podstawie art. 77 u.p.n. oraz zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 26.IV.1983 r. w sprawie zasad i trybu sprawowania przez sędziów rodzinnych nadzoru nad wykonywaniem orzeczeń w sprawach nieletnich, jak również objęcia podobnym nadzorem wykonywania orzeczeń w sprawach małoletnich.

Pilnej uwagi i zmian wymagają, zdaniem Rzecznika następujące kwestie:

- czas pobytu wychowanków, zarówno w domach małego dziecka, jak i w pogotowiach opiekuńczych, jest zbyt długi, a w przypadku wychowanków pogotowi opiekuńczych przekracza przewidziane regulacje. Nie ma jasnych regulacji tej kwestii względem dzieci umieszczanych w domach małego dziecka, jednak w praktyce niemal regułą jest minimum półroczny pobyt. W pogotowiach opiekuńczych, z założenia placówkach opieki doraźnej, ponad 1/3 wychowanków przebywa powyżej 3 miesięcy, a bywają wychowankowie, którzy w pogotowiu są ponad rok;

- tylko co piąte dziecko z domów małego dziecka i co trzecie z pogotowia opiekuńczego wraca do rodziny naturalnej, choć jest to zadanie domu dziecka i cel pogotowia. Połowa dzieci z domów małego dziecka trafia do adopcji. Ta forma dotyczy przede wszystkim dzieci małych. Zaledwie kilka procent dzieci znajduje opiekę rodzin zastępczych, co potwierdza małą aktywność ośrodków adopcyjno-opiekuńczych w poszukiwaniu kandydatów na rodziców zastępczych;

- ośrodki adopcyjno-opiekuńcze nie pełnią wyznaczonej im roli ze względu na brak odpowiedniej bazy materialnej i kadrowej. W części ośrodków nie zajmowano się problematyką rodzin zastępczych, gdyż kuratoria nie przekazywały ich rejestrów. Tymczasem w prawidłowym systemie opieki zorientowanym prorodzinnie powinny istnieć placówki-centra informacji i pomocy, w których zbierano by dane dotyczące dzieci pozbawionych opieki i zaniedbanych i podejmowano by decyzje w sprawie najbardziej efektywnych sposobów pomocy dziecku i rodzinie. Brakuje skoordynowanej współpracy różnych służb pomagających dziecku i rodzinie;

- w pogotowiach opiekuńczych znaczny procent stanowią dzieci umieszczone ze względu na opóźnienia w realizowaniu obowiązku szkolnego, którym wystarczyłaby opieka częściowa: pomoc w nauce, reedukacja;

- funkcjonowanie przy pogotowiach opiekuńczych izb rotacyjnych budzi wiele wątpliwości. Pobyt w izbie rotacyjnej jest formą pozbawienia wolności. Najczęściej małoletni i nieletni przebywają w nich w warunkach aresztu. Nie mogą zatem przebywać tam wychowankowie, których umieszczono w pogotowiu ze względu na brak opieki. W rzeczywistości w izbach umieszcza się często wszystkie nowoprzybyłe dzieci i znaczny procent spośród nich przebywa tam ponad 24 godziny. Ze względu na konieczność ochrony praw wychowanków, należałoby określić możliwość stosowania środków przymusu wobec wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych i resocjalizacyjnych podległych MEN w szczególnych sytuacjach i na zasadach zgodnych ze standardami międzynarodowymi;

- zdarzało się, że wychowankom pogotowia ograniczano wizyty w domach rodzinnych, choć sąd nie zakazał kontaktów z rodziną;

- w wizytowanych placówkach wychowankowie nie znali swoich praw i procedur składania skargi lub odwołania się od decyzji;

- wychowankowie przebywali na ogół w złych warunkach socjalno-bytowych,

- ciągle aktualny jest postulat usprawnienia procedury umieszczania dziecka w rodzinnopodobnych formach opieki na czas trwania postępowania, a nie w placówce. Nie są wykorzystywane niektóre przepisy, które to umożliwiają (np. umieszczenie w rodzinie zastępczej bez wskazania konkretnej rodziny);

- domy małego dziecka nie są placówkami szybkiej diagnozy i doraźnej opieki, gdyż niemal normą jest co najmniej półroczny pobyt;

- praktyka pokazuje, że w domach małego dziecka nadal rozdzielane są rodzeństwa i że nie jest respektowana zasada ciągłości wychowania;

- domy małych dzieci powinny pełnić funkcję środowiskowych placówek pomocy rodzinie, tak, aby były w nich miejsca dla samotnych matek (ojców) potrzebujących doraźnej pomocy;

- brak jest uprawnień samorządu lokalnego, gdy prowadzi on placówki opiekuńczo-wychowawcze, do kierowania dzieci do konkretnych placówek na swym terenie, jak również możliwości współpracy i wymiany ponadlokalnej,

- brak jest placówek specjalistycznych, do których można byłoby kierować wychowanków dorastających, szczególnie agresywnych.

Minister Edukacji Narodowej w odpowiedzi z dnia 16.X.1998 r. zgodził się z większością uwag zawartych w wystąpieniu RPO i powiadomił, że przekazał je wszystkim kuratorom oświaty. W ocenie adresata większość negatywnych uwag i ocen, zwłaszcza odnoszących się do słabych efektów pracy placówek z rodzinami naturalnymi oraz słabych efektów pracy szkół spowodowana jest strukturalnymi wadami całego systemu edukacji, a w tym całego systemu opieki nad dziećmi i młodzieżą (od poradnictwa i profilaktyki do resocjalizacji). Jak stwierdził Minister, wprowadzana reforma systemu edukacji powinna stopniowo, ale skutecznie zmieniać efekty pracy szkół i placówek. Przewiduje się, że stosunkowo najszybsze zmiany (w ciągu 2-3 lat) będą dotyczyć wymienionych rodzajów placówek.

Z kolei Minister Sprawiedliwości w odpowiedzi z 3.VIII.1998 r. napisał, że poleci zapoznanie prezesów sądów wojewódzkich z materiałem przekazanym przez Rzecznika oraz przekaże im sugestię, aby w przypadku przedłużającego się pobytu dziecka w pogotowiu opiekuńczym lub domu małego dziecka sędzia rodzinny kontrolujący placówki ustalał, co jest tego przyczyną. W przypadku stwierdzenia przewlekłości postępowania sądowego powinno być ono objęte nadzorem właściwego prezesa sądu wojewódzkiego. Minister stwierdził, że w świetle otrzymanych informacji funkcjonowanie w pogotowiach opiekuńczych tzw. izb rotacyjnych wzbudzać musi zaniepokojenie i powiadomił, ze przygotowywany w Ministerstwie Sprawiedliwości projekt zmiany ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich określa wyczerpująco zakres stosowania dozwolonych środków przymusu także w odniesieniu do nieletnich umieszczonych w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Jako środek przymusu przewidziano tam jedynie (w szczególnych sytuacjach) zastosowanie siły fizycznej.

Obecnie realizowany, kolejny cykl wizyt w placówkach dla dzieci i młodzieży, obejmuje zakłady poprawcze podległe Ministerstwu Sprawiedliwości, zakłady leczniczo-wychowawcze i zakłady opiekuńczo-lecznicze (MZiOS), młodzieżowe ośrodki wychowawcze i (specjalne) ośrodki szkolno-wychowawcze (MEN) oraz domy pomocy społecznej dla dzieci (MPiPS).

Rzecznika w szczególności interesują kwestie: przestrzegania praw wychowanków (warunki bytowe, sanitarne, zapewnienie opieki zdrowotnej, udział w zajęciach rewalidacyjnych, rehabilitacyjnych i in.); legalności umieszczania, przebywania i zwalniania z placówek małoletnich i nieletnich; zgodności decyzji o umieszczeniu z opinią z wcześniejszej diagnozy wychowanka; udzielania wychowankom opuszczającym placówki pomocy zagwarantowanej w odrębnych przepisach; badania degradujących cech instytucji.

Od lipca 1998 r. do końca 1998 r. przeprowadzono wizyty w b. województwie bydgoskim (2 serie), szczecińskim, podkarpackim i świętokrzyskim. Zakończenie i podsumowanie wizyt planowane jest w połowie 1999 r.


Poprzednia część druku, następna część druku