Oświadczenie złożone Oświadczenie skierowane do minister edukacji narodowej Katarzyny Hall Szanowna Pani Minister! Zbliża się termin przeprowadzenia egzaminów maturalnych w szkołach ponadgimnazjalnych. Jak co roku, realizacja programów nauczania w klasach, w których uczniowie swój egzamin dojrzałości zdawać będą w latach następnych, ulegnie spowolnieniu. Niektóre partie materiału pozostaną dla uczniów klas drugich i trzecich nieznane. Wszystko to z powodu zaangażowania ich nauczycieli w tym czasie w przeprowadzanie egzaminów i sprawdzanie prac maturalnych. Zjawisko to przyczynia się do tego, iż faktycznie długość roku szkolnego w placówkach oświatowych, w których organizuje się egzaminy dojrzałości, ledwo przekracza osiem miesięcy. Nie trzeba przekonywać, że skrócenie trzyletniej edukacji o cztery miesiące jest rozwiązaniem, które uznane byłoby za niedopuszczalne, gdyby przybrało formę odgórnego zarządzenia, a tak - jego funkcjonowanie w praktyce wymusiło życie, podczas gdy trudno o oficjalne stwierdzenie jego istnienia. Negatywne konsekwencje opisanego stanu rzeczy są nieuniknione. Spotykamy się z nimi na co dzień. Są to rosnące wydatki rodziców uczniów na uzupełnianie braków w wiedzy wymaganej do zdania egzaminu dojrzałości, frustracja ambitnej młodzieży, pozostawiające wiele do życzenia wyniki matur oraz alarmujące raporty władz wyższych uczelni o spadku poziomu wykształcenia przyszłych studentów. Zwracam się z zapytaniem, czy resort edukacji dostrzega potrzebę i konieczność przeciwdziałania nienależytemu wywiązywaniu się przez państwo z obowiązków wobec swych obywateli, którzy dążą do uzyskania wykształcenia gwarantującego komfort podjęcia nauki w szkołach wyższych. Intencją moją jest wskazać na rangę zagadnienia, które - w razie nieznalezienia odpowiedniego rozwiązania - odbije się negatywnie na rozwoju społecznym naszego kraju. Z poważaniem |
|