Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Chciałbym wygłosić oświadczenie skierowane do pana Radosława Sikorskiego, ministra spraw zagranicznych. Z budżetu Kancelarii Senatu pochodzą znaczące fundusze, które rokrocznie są przeznaczane na cele związane z opieką nad Polonią i Polakami za granicą. Pomoc Senatu kierowana jest głównie do środowisk polskich na Wschodzie. Środki te są przeznaczane na budowę i remonty szkół polskich, domów kultury polskiej oraz siedzib organizacji polskich, głównie w krajach byłego ZSRR i Europy Środkowo-Wschodniej. W 2007 r., po wielu przygotowaniach, udało się uchwalić ustawę z dnia 7 września 2007 r. o Karcie Polaka. Zgodnie z treścią ustawy Kartę Polaka będą mogli otrzymać Polacy będący obywatelami państw byłego Związku Radzieckiego. Posiadacz Karty nie otrzyma co prawda polskiego obywatelstwa, ale nabędzie wiele uprawnień, które pozwolą między innymi na legalne zatrudnienie w Polsce, rozpoczęcie nauki na wyższych uczelniach, a także na korzystanie z form kształcenia na zasadach określonych w ustawie z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty. Moje pytanie dotyczy sytuacji Polaków, którzy wyjechali z naszego kraju po rozszerzeniu Unii Europejskiej, korzystając z zasady swobodnego przemieszczania i osiedlania się na terenie Unii Europejskiej. Chodzi mi głównie o Polaków, którzy wyjechali do Wielkiej Brytanii i tam się osiedlili. Szacunkowe dane często mówią o milionie osób, które przebywają czasowo lub z zamiarem stałego pobytu na Wyspach Brytyjskich. Według danych angielskich oficjalnie zarejestrowanych obywateli polskich jest tam około sześciuset czterdziestu tysięcy. Tamtejsze źródła podały ostatnio, iż w ciągu ostatnich trzech i pół roku w Wielkiej Brytanii urodziło się prawie czterdzieści pięć tysięcy Polaków. Według danych podawanych przez polskie konsulaty w Wielkiej Brytanii Polakom na wyspach od 1 maja 2004 r. urodziło się co najmniej piętnaście tysięcy dzieci - jak mówię, są to dane konsularne. Tyle przynajmniej wydano tymczasowych paszportów dla nowo narodzonych. Zakładaniu rodziny na obczyźnie sprzyjają lepsze niż w kraju warunki pracy, a także brytyjski system socjalny - wysokie dotacje i ulgi na dzieci. Porównując sytuację Polaków na Wschodzie i na Zachodzie, chciałbym zapytać pana ministra, jakie kroki podejmuje lub zamierza podjąć Ministerstwo Spraw Zagranicznych w celu zorganizowania pomocy dla Polaków i ich rodzin w Wielkiej Brytanii, w której znajduje się największe skupisko Polaków w krajach Unii Europejskiej, a także w innych państwach UE. Chodzi mi o pomoc w zakresie edukacji, kultury, kształtowania polskiej świadomości u dzieci już tam urodzonych. Uważam za niezbędne skierowanie środków finansowych w celu zorganizowania polskich czytelni, bibliotek, a także zapewnienia młodym Polakom, urodzonym już na terenie Wielkiej Brytanii i innych państw UE, możliwości korzystania z systemu oświaty, zajęć przedszkolnych prowadzonych w języku polskim. Wiem, że tamtejsza emigracja to ludzie młodzi, często dobrze wykształceni, jednak ich działania też powinny być wsparte pomocą państwa polskiego. Szanowny Panie Ministrze, wobec faktu, że sytuacja Polonii i Polaków na Wschodzie po wprowadzeniu Karty Polaka ulegnie zdecydowanej poprawie, chciałbym wiedzieć, czy ministerstwo ma plan kompleksowej pomocy Polakom nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale też w innych krajach Unii Europejskiej. I chciałbym tu podkreślić, że w tym wypadku chodzi nawet nie tyle o pomoc finansową, co organizacyjną, i o pamięć, że także w interesie państwa polskiego jest to, aby proces wychowania i edukacji był wsparty przez polski rząd, żebyśmy mieli wpływ na wychowanie i wykształcenie młodych Polaków. |
|