Oświadczenie skierowane do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego RP Zbigniewa Ćwiąkalskiego

Do mojego biura senatorskiego zgłosił się pan Stanisław Kowalski zamieszkały w Dąbrowie Górniczej przy ulicy Wojska Polskiego 49/160. Pracował jako monter konstrukcji stalowych na wysokościach w Mostostalu Zabrze. Na początku lat osiemdziesiątych uległ wypadkowi, a następnie został zwolniony z pracy niezgodnie z przepisami prawa pracy, co potwierdza wyrok Sądu Rejonowego w Dąbrowie Górniczej z dnia 24 września. Sąd nakazał pod rygorem natychmiastowej wykonalności wypłatę odszkodowania za bezprawne rozwiązanie stosunku pracy i pozbawienie Stanisława Kowalskiego źródła dochodu oraz przywrócenie go do pracy. Odszkodowanie do dnia dzisiejszego nie zostało wypłacone, a panu Kowalskiemu na skutek pogarszającego się stanu zdrowia przyznano II grupę inwalidzką. W 1994 r. przed wydziałem X sądu wojewódzkiego odbyła się kolejna rozprawa, w której sąd zdecydował o przyznaniu panu Kowalskiemu odszkodowania w wysokości 25 milionów zł przed denominacją (obecnie 2 tysiące 500 zł). Ten wyrok sądu również nie został wykonany.

Odpis wyroku wraz z wnioskiem o egzekucję zasądzonej kwoty trafia do komornika rewiru II w Dąbrowie Górniczej. Niestety, do dnia dzisiejszego odszkodowanie nie zostaje wypłacone. Nie została nawet wszczęta egzekucja wobec dłużnika. Sprawa ta, pomimo prawomocnych wyroków sądów RP i licznych interwencji parlamentarzystów, toczy się bez pozytywnego rozstrzygnięcia ponad dwadzieścia lat.

Ze słów pana Kowalskiego wynika, iż interweniował wielokrotnie u prezesa Sądu Rejonowego w Dąbrowie Górniczej w sprawie braku działań komornika. Niestety, bezskutecznie. Równie bezowocne były interwencje parlamentarzystów u komornika - ich pisma zawsze pozostają bez odpowiedzi.

Komornik rewiru II w Dąbrowie Górniczej uznaje kwotę za zbyt niską, by opłaciło mu się podjąć egzekucję. Chciałbym nadmienić, iż dla pana Stanisława Kowalskiego zasądzona kwota jest znacząca ze względu na trudną sytuację materialną, w jakiej się znalazł, i utratę zdrowia.

W świetle przytoczonych wyżej faktów istnieje uzasadnione podejrzenie, iż komornik nie wywiązuje się z nałożonych na niego obowiązków.

Proszę Pana Ministra o interwencję i gruntowne zbadanie nieprawidłowości oraz informację, w jaki sposób pan Kowalski może skutecznie dochodzić swych praw.

Bronisław Korfanty