Oświadczenie złożone Oświadczenie skierowane do prezesa Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Janusza Kurtyki Szanowny Panie Prezesie! Gdy składałem w Izbie Wyższej parlamentu Rzeczypospolitej oświadczenie, w którym prosiłem Pana o możliwość utworzenia w Nowym Sączu Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN, nie spodziewałem się, że aż tak bardzo ta sprawa zainteresuje mieszkańców Sądecczyzny. Środowiska uczelniane, kombatanci, ludzie wywodzący się ze środowisk solidarnościowych wciąż pytają o postępy w tej sprawie. W trakcie dyżurów senatorskich stale ktoś zwraca się do mnie z prośbą, aby utworzyć biuro Instytutu Pamięci Narodowej na ziemi sądeckiej. Mam świadomość tego, że koszty zorganizowania delegatury czy też biura IPN są duże. Ale świadom jestem i tego, że prawda i dociekanie prawdy to wartości niedające się przeliczyć na żadne pieniądze. Musimy jednak działać z rozsądkiem i trzeba starać się utworzyć dzieło na miarę możliwości. Dlatego występuję do Pana Prezesa z oświadczeniem senatorskim, w którym proszę o utworzenie w Nowym Sączu na początek punktu informacyjnego IPN, lokalnego referatu, który mógłby zacząć działać od stycznia 2009 r. Potrzeba istnienia takiego biura jest ogromna, ponieważ, jak wiemy, jeszcze wiele dokumentów dotyczących ziemi sądeckiej czeka na badania. Jeszcze wielu świadków chciałoby przekazać Instytutowi Pamięci Narodowej cenne informacje. Często do moich biur senatorskich przychodzą świadkowie minionych lat, a pracownicy obsługujący biura nie mając potrzebnej wiedzy i przygotowania - rozkładają tylko ręce. Szanowny Panie Prezesie! Na dzień dzisiejszy mam deklarację władz samorządowych, które chcą wesprzeć materialnie przygotowanie i otwarcie placówki IPN w Nowym Sączu. Dysponujemy na Sądecczyźnie historykami prawicowymi i prawymi, którzy od lat wspierają IPN i wspierają mnie w promowaniu i propagowaniu pracy Instytutu Pamięci Narodowej. W rozmowie ze mną historycy widzą szansę na to, aby wspierać prace IPN jeszcze efektywniej. Deklarują chęć podjęcia pracy przy katalogowaniu dokumentów, wykonywaniu drobnych prac zabezpieczających dokumenty przed niszczącym działaniem czasu, skanowaniu, porządkowaniu itd. Chcą jeździć na sympozja naukowe, szkolić się, pragną być jeszcze bardziej przydatni. Są jeszcze ludzie prawi, którym zależy na poznaniu prawdziwej i pełnej historii naszej Ojczyzny. Mamy to szczęście na ziemi sądeckiej, że są tutaj pasjonaci historii, związani ze środowiskami akademickimi, którzy mogą poszczycić się wynikami w pracy badawczej. Nie możemy marnować takiego potencjału. W kolejnym roku szkolnym 2008/2009 chcę - o czym już pisałem w poprzednim oświadczeniu - ponownie uruchomić w małopolskich szkołach średnich program spotkań uczniów z historykami pracującymi w IPN. Jakże bardzo przydałby się miejscowy punkt informacyjny, lokalne biuro. Jakże bardzo byłaby pomocna taka jednostka organizacyjna. Na koniec deklaruję, Panie Prezesie, że po przychyleniu się do prośby mieszkańców ziemi sądeckiej, gorlickiej, limanowskiej, nowotarskiej i zakopiańskiej o utworzenie lokalnego punktu informacyjnego IPN, wygospodarujemy odpowiedni, odpowiadający standardom lokal, doposażymy i będziemy - parlamentarzyści i władze samorządowe - wspierać działalność tego biura. Liczymy także na to, że wyznaczy Pan opiekuna, który będzie sprawował merytoryczny nadzór nad działalnością placówki. Nie marnujmy tych szans, które mogą zaowocować dla dobra społeczeństwa. Tak długo czekaliśmy na uwolnienie z fałszu i zakłamania polskiej historii. Chciejmy wysłuchać tych, którzy nas mogą ubogacić wiedzą o minionych, trudnych latach. Wiem, że dla niektórych świadków będących w podeszłym wieku i złej kondycji zdrowotnej, dostęp do IPN, bez potrzeby organizowania stukilometrowej wyprawy może być jedyną szansą na podzielenie się ważnymi informacjami o naszej wspólnej przeszłości. Dbajmy także o to, aby młode pokolenie Polaków wychowywać w miłości do historii Ojczyzny, nie zatraćmy szansy wyrównania zaniedbań ostatnich dziesięcioleci. Jesteśmy na tyle Polakami, na ile mamy świadomość naszej historii, naszych dziejów. Nie wolno nam tego bagatelizować. Stanisław Kogut |
|