Oświadczenie złożone
przez senatora Andrzeja Jarocha
Oświadczenie skierowane do prezesa Rady Ministrów Kazimierza Marcinkiewicza
Podczas spotkań i rozmów z kombatantami na czołowym miejscu pojawia się problem usytuowania w strukturach rządu Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Aktualne rozwiązanie ustawowe podporządkowujące urząd Ministerstwu Pracy i Polityki Społecznej jest bardzo krytycznie oceniane przez radę kombatancką przy Urzędzie do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, czemu daje wyraz w licznych pismach jej przewodniczący, pan Jerzy Woźniak - wielki autorytet środowisk kombatanckich.
Takie usytuowanie urzędu wywołuje, niezgodne z prawdą, wrażenie, że kombatanci funkcjonują jako środowisko o charakterze socjalno- roszczeniowym. Na drugi plan schodzi dbałość o niesiony przez nich depozyt zasług w walce o powstanie i zachowanie Niepodległej.
Postulowane przez kombatantów przeniesienie urzędu pod bezpośredni nadzór premiera nie tylko podniesie rangę urzędu i nawiąże do standardów praktykowanych w świecie, ale także uhonoruje tych, którzy najlepiej zasłużyli się Polsce.
Kombatanci nie są środowiskiem, które potrafi głośno upominać się o swoje prawa, dlatego stawiam pytanie: jakie jest stanowisko rządu Pana Premiera w tej sprawie? Czy może w planach rządu wspomniana zmiana usytuowania Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych już istnieje?
Jestem przekonany, że postulat środowisk kombatanckich jest słuszny i uzasadniony, a jego spełnienie stanie się czytelnym sygnałem, że władze Rzeczypospolitej nie tylko słuchają problemów kombatantów i je rozumieją, ale także chcą i potrafią im zaradzić.
Andrzej Jaroch