Oświadczenie złożone Oświadczenie skierowane do ministra rolnictwa i rozwoju wsi Szanowny Panie Ministrze! Działając się na podstawie art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora - DzU z 2003 r. nr 221 poz. 2199 z późniejszymi zmianami - proszę Pana Ministra o rozważenie proponowanej przeze mnie zmiany rozporządzenia w sprawie amatorskiego połowu ryb. W tej sprawie zwróciły się do mnie osoby działające w lokalnym środowisku wędkarskim. Otóż zgodnie z przepisami rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi z dnia 9 lipca 2004 r. w sprawie szczegółowego sposobu i warunków prowadzenia połowów w celach sportowo-rekreacyjnych oraz wzorów sportowych zezwoleń połowowych - DzU nr 163 poz. 1725 - przepisami obowiązującymi od 26 lipca 2004 r., połowy ryb na wędkę są prowadzone między innymi bez stosowania metod kaleczących zewnętrzne powłoki ryb (§3 pkt 7 wspomnianego rozporządzenia). Oznacza to w praktyce zakaz połowów z zastosowaniem ryb w charakterze żywych przynęt wabiących inne gatunki ryb. Jest to w mojej opinii swoista niekonsekwencja w odniesieniu do innych przepisów tego samego rozporządzenia, gdyż §1 i §7 rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi z dnia 9 lipca 2004 r. dopuszczają na przykład prowadzenie połowów przy użyciu kuszy miotającej harpun na uwięzi. Trudno mi porównywać cierpienie ryb w wypadku stosowania obu tych metod połowu, ale nie ma logicznego uzasadnienia dla jednoczesnego utrzymywania zakazu połowu na ryby stosowane jako przynęty żywe oraz zezwalania na połowy z użyciem pneumatycznej lub sprężynowej kuszy. Ponadto w zasadzie chyba większość metod połowu ryb przy użyciu haka lub kotwicy z przynętą to przyczyny często poważnych okaleczeń ryb, powodujących konieczność ich uśpienia natychmiast po dokonanym połowie. Jest to wpisane w specyfikę sportu wędkarskiego. Temat ten był swego czasu szeroko dyskutowany w środowisku osób uprawiających sport wędkarski i opinie wyrażane przez osoby najbardziej zainteresowane, to jest uprawiające rekreacyjnie lub wyczynowo sport wędkarski, były podzielone, byli zwolennicy i przeciwnicy połowów na przynęty żywe oraz z użyciem kuszy. Wydaje się jednak, że nie powinno się, co podkreślałem wyżej, różnicować obu metod połowów i dopuszczać jedną z nich, a zakazywać drugiej. Mając to na uwadze, należałoby wypowiedzieć się przeciwko zakazowi opisanemu w §3 pkt 7 rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi z dnia 9 lipca 2004 r. Zdaję sobie sprawę, że taka zmiana wymagać może przedyskutowania w środowisku osób najbardziej zainteresowanych wprowadzeniem podobnej zmiany - dotyczy to na przykład Zarządu Głównego Polskiego Związku Wędkarskiego - jednak jest to w moim przekonaniu zmiana ze wszech miar celowa. Z wyrazami szacunku |
|