30. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu
Wicemarszałek Krzysztof Putra:
Powracamy do rozpatrywania punktu dziesiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zmianie ustawy - Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw.
Przypominam, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska, która ustosunkowała się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie.
Przypominam też, że dyskusja nad rozpatrywaną ustawą została zamknięta i obecnie, zgodnie z art. 52 ust. 6 Regulaminu Senatu, mogą zabrać głos jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.
Proszę sprawozdawcę Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska senatora Jerzego Chróścikowskiego o zabranie głosu i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu wniosków.
Senator Jerzy Chróścikowski:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Pragnę złożyć w imieniu komisji sprawozdanie dotyczące ustawy - Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw.
W dniu dzisiejszym w trakcie debaty zostały zgłoszone poprawki. Komisja zaopiniowała pozytywnie poprawki: czwartą, piątą, jedenastą, piętnastą, dziewiętnastą, dwudziestą pierwszą, dwudziestą drugą, dwudziestą trzecią, dwudziestą czwartą, dwudziestą szóstą, dwudziestą siódmą, dwudziestą ósmą, trzydziestą i trzydziestą pierwszą. Proszę o poparcie tych poprawek. Dziękuję.
Wicemarszałek Krzysztof Putra:
Dziękuję bardzo.
Czy senatorowie wnioskodawcy chcą jeszcze zabrać głos?
Bardzo proszę, pan senator Gołaś.
Senator Andrzej Gołaś:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Na mocy art. 52 ust. 7 wycofuję poprawki: pierwszą, drugą, trzecią, szóstą, siódmą, ósmą, dziewiątą, dziesiątą, dwunastą, trzynastą, czternastą, szesnastą, siedemnastą, osiemnastą, dwudziestą, dwudziestą piątą i dwudziestą dziewiątą. (Oklaski)
Dyskusja przeprowadzona na posiedzeniu komisji przekonała mnie o bezzasadności zgłaszania tych poprawek. Dziękuję.
Wicemarszałek Krzysztof Putra:
Dziękuję bardzo panu senatorowi.
Czy ktoś z pań i panów senatorów pragnie może podtrzymać te wnioski?
(Rozmowy na sali)
Nie widzę zgłoszeń.
Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o zmianie ustawy...
(Głosy z sali: Jeszcze senator Augustyn.)
Aha, jeszcze senator wnioskodawca.
Bardzo proszę, przepraszam.
Senator Mieczysław Augustyn:
Tylko dwa słowa.
Dziękuję, że komisja jednogłośnie poprała wniosek, ażeby w ustawie - Prawo ochrony środowiska zawrzeć obowiązek wydania rozporządzenia normującego dopuszczalne normy substancji odoroczynnych. Liczę, że Wysoka Izba podobnie jak poprzednio, czyli jednogłośnie, poprze tę ważną w Senacie poprawkę.
(Rozmowy na sali)
Wicemarszałek Krzysztof Putra:
Dziękuję bardzo.
Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw.
Przypominam, że w tej sprawie w toku debaty komisja oraz senatorowie wnioskodawcy przedstawili wnioski o wprowadzenie poprawek do ustawy.
Informuję, że zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu za chwilę zostaną przeprowadzone kolejne głosowania nad przedstawionymi poprawkami według kolejności przepisów ustawy.
Poprawka czwarta dostosowuje redakcję dodawanego przepisu do przepisu już istniejącego w ustawie poprzez zmianę użytych określeń.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto jest przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto wstrzymał się od głosu? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 71 obecnych senatorów 71 głosowało za. (Głosowanie nr 142)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka piąta usuwa przepis mogący sugerować, że wymienione w poprzedniej jednostce redakcyjnej przedsięwzięcia oznaczają tylko budowę, a nie przebudowę wymienionych obiektów.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto jest przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto się wstrzymał? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 75 obecnych senatorów 75 głosowało za. (Głosowanie nr 143)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka jedenasta ma na celu doprecyzowanie wskazanego w przepisie terminu.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto jest przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto się wstrzymał? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 72 obecnych senatorów 72 głosowało za. (Głosowanie nr 144)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka piętnasta ma charakter językowy.
Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto się wstrzymał? Przycisk "wstrzymuję się.
Na 74 obecnych senatorów 74 głosowało za. (Głosowanie nr 145)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka dziewiętnasta zmienia przepis upoważniający, obligując ministra do wydania aktu wykonawczego dotyczącego wartości odniesienia i metody oceny substancji zapachowych w powietrzu.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto się wstrzymał? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 75 obecnych senatorów 75 głosowało za. (Głosowanie nr 146)
Poprawka została przyjęta. (Oklaski)
To brawa za jednomyślność.
Poprawka dwudziesta pierwsza. Celem poprawki dwudziestej pierwszej jest zmiana w zakresie delegacji ustawowej dla Rady Ministrów, polegająca na rezygnacji z dodanego przez Sejm kryterium różnicowania wysokości stawek opłat za korzystanie ze środowiska w zależności od administracyjnej kary pieniężnej.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto się wstrzymał? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 75 obecnych senatorów 75 głosowało za. (Głosowanie nr 147)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka dwudziesta druga koryguje błędne oznaczenie dodawanego przepisu.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto się wstrzymał? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 72 obecnych senatorów 71 głosowało za, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 148)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka dwudziesta trzecia ma na celu rozszerzenie zakresu przepisu wskazującego źródła przychodu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na wojewódzkie fundusze ochrony środowiska.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto się wstrzymał? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 76 obecnych senatorów 76 głosowało za. (Głosowanie nr 149)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka dwudziesta czwarta ma na celu dodanie przepisu wskazującego źródła pokrycia kosztów, jakie ponosi narodowy fundusz w związku z obsługą określonych przychodów.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto wstrzymał się od głosu? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 75 obecnych 75 za. (Głosowanie nr 150)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka dwudziesta szósta uzupełnia przepis dotyczący kompetencji organów w zakresie ochrony powietrza, który wejdzie w życie 1 stycznia 2008 r. Obowiązek wojewody dotyczący informowania właściwego ministra o wynikach konsultacji w postępowaniach transgranicznych dotyczących ochrony powietrza przejmie w tym terminie marszałek województwa.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto wstrzymał się od głosu? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 76 obecnych 76 za. (Głosowanie nr 151)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka dwudziesta siódma dodaje przepis mający na celu wskazanie nowej formy, w jakiej będzie przyjmowany program ochrony powietrza w związku ze zmianą kompetencji organów w tym zakresie od dnia 1 stycznia 2008 r.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto wstrzymał się od głosu? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 76 obecnych 76 za. (Głosowanie nr 152)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka dwudziesta ósma uzupełnia przepis wskazujący, które zadania samorządu województwa z dniem 1 stycznia 2008 r. będą zadaniami z zakresu administracji rządowej.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto jest przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto wstrzymał się od głosu?
Na 77 obecnych 77 za. (Głosowanie nr 153)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka trzydziesta likwiduje delegację ustawową upoważniającą Radę Ministrów do zmiany zachowanych czasowo w mocy przepisów wykonawczych.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto jest przeciw? Przycisk "przeciw" i podniesienie ręki.
Kto wstrzymał się od głosu? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 76 obecnych 75 głosowało za, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 154)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka trzydziesta pierwsza przyspiesza termin wejścia w życie przepisu mającego na celu wyłączenie obowiązku określenia w raporcie o oddziaływaniu na środowisko wariantów lokalizacyjnych dla przedsięwzięć polegających na przebudowie drogi oraz dla dróg, w przypadku których została wydana decyzja o ustaleniu drogi lub decyzja o ustaleniu lokalizacji autostrady.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto jest przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto wstrzymał się od głosu? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 77 obecnych 77 za. (Głosowanie nr 155)
Poprawka została przyjęta.
Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.
Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.
Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem uchwały? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto jest przeciw? Proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.
Kto się wstrzymał od głosu? Proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.
Proszę o podanie wyników głosowania.
Na 77 obecnych 77 za. (Głosowanie nr 156)
Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw.
Powracamy do rozpatrywania punktu jedenastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin oraz o zmianie niektórych innych ustaw.
Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.
Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin oraz o zmianie niektórych innych ustaw.
Przypominam, że Komisja Obrony Narodowej oraz Komisja Rodziny i Polityki Społecznej przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o wprowadzenie poprawek do ustawy. Druki senackie nr 400A i 400B.
Zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu za chwilę przeprowadzimy kolejne głosowania nad przedstawionymi poprawkami, a następnie nad podjęciem uchwały w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.
Przystępujemy do głosowania nad przedstawionymi przez komisje poprawkami.
Poprawka pierwsza ma na celu zachowanie spójności terminologicznej w ustawie.
Przycisk obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto wstrzymał się od głosu? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 75 obecnych 75 za. (Głosowanie nr 157)
Poprawka została przyjęta.
Poprawka druga ma charakter doprecyzowujący.
Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.
Kto jest za? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto jest przeciw? Przycisk "przeciw".
Kto wstrzymał się od głosu? Przycisk "wstrzymuję się".
Na 75 obecnych 75 za. (Głosowanie nr 158)
Poprawka została przyjęta.
Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin oraz o zmianie niektórych innych ustaw w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.
Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.
Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem uchwały? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto jest przeciw? Proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.
Kto się wstrzymał od głosu? Proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.
Proszę o podanie wyników.
Na 75 obecnych 75 za. (Głosowanie nr 159)
Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin oraz o zmianie niektórych innych ustaw.
Powracamy do rozpatrywania punktu dwunastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy o przywilejach i immunitetach Międzynarodowego Trybunału Prawa Morza, przyjętej na VII Spotkaniu Państw-Stron Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza w dniu 23 maja 1997 r.
Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.
Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy o przywilejach i immunitetach Międzynarodowego Trybunału Prawa Morza, przyjętej na VII Spotkaniu Państw-Stron Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza w dniu 23 maja 1997 r.
Przypominam, że Komisja Praw Człowieka i Praworządności oraz Komisja Spraw Zagranicznych przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Druki senackie nr 377A i 377B.
Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.
Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.
Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto jest przeciw? Proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.
Kto się wstrzymał od głosu? Proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.
Proszę o podanie wyników głosowania.
Na 75 obecnych 74 głosowało za, 1 - przeciw. (Głosowanie nr 160)
Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy o przywilejach i immunitetach Międzynarodowego Trybunału Prawa Morza, przyjętej na VII Spotkaniu Państw-Stron Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza w dniu 23 maja 1997 r.
Powracamy do rozpatrywania punktu trzynastego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu w sprawie przywilejów i immunitetów Międzynarodowej Organizacji Dna Morskiego, przyjętego w Kingston dnia 27 marca 1998 r.
Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.
Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu w sprawie przywilejów i immunitetów Międzynarodowej Organizacji Dna Morskiego, przyjętego w Kingston dnia 27 marca 1998 r.
Przypominam, że Komisja Gospodarki Narodowej oraz Komisja Spraw Zagranicznych przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek.
Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.
Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.
Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały? Proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.
Kto jest przeciw? Proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.
Kto się wstrzymał od głosu? Proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.
Proszę o podanie wyników głosowania.
Na 72 obecnych senatorów 71 głosowało za, 1 - przeciw. (Głosowanie nr 161)
Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu w sprawie przywilejów i immunitetów Międzynarodowej Organizacji Dna Morskiego, przyjętego w Kingston dnia 27 marca 1998 r.
Informuję, że porządek obrad trzydziestego posiedzenia Senatu został wyczerpany.
Przystępujemy do oświadczeń senatorów poza porządkiem obrad.
Przypominam, że zgodnie z art. 49 ust. 2 Regulaminu Senatu oświadczenia nie mogą trwać dłużej niż pięć minut. Przedmiotem oświadczenia mogą być sprawy związane z wykonywaniem mandatu, przy czym nie może ono dotyczyć spraw będących przedmiotem porządku obrad bieżącego posiedzenia Senatu. Nad oświadczeniem senatorskim nie przeprowadza się dyskusji.
Przypominam państwu senatorom, że zgodnie z art. 49 ust. 2 Regulaminu Senatu marszałek odmówi przyjęcia niewygłoszonych oświadczeń, których treści nie można ustalić lub których wygłoszenie przez senatora nie byłoby możliwe w przysługującym na to czasie, czyli w ciągu pięciu minut.
Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos?
Pan senator Zbigniew Szaleniec?
Bardzo proszę, Panie Senatorze.
Następnie pan senator Mazurkiewicz, pan senator Żelichowski i pan senator Szmit.
Bardzo proszę, Panie Senatorze.
Senator Zbigniew Szaleniec:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Chciałbym złożyć oświadczenie, które kieruję do premiera Rzeczypospolitej Polskiej Jarosława Kaczyńskiego.
Szanowny Panie Premierze!
Trybunał Konstytucyjny w swoim orzeczeniu z dnia 13 marca 2007 r. jasno stwierdził niekonstytucyjność ustawy pozbawiającej mandatów samorządowców, którzy spóźnili się ze złożeniem oświadczeń majątkowych w ustawowym terminie. Wydawało się, że wzorem Warszawy pan premier wstrzyma się od wyznaczania komisarzy również w innych miastach do czasu rozstrzygnięć przez wojewódzkie sądy administracyjne w sprawie zaskarżonych przez wójtów, burmistrzów, prezydentów uchwał rad miast bądź postanowień zastępczych wojewodów dotyczących wygaśnięcia mandatów. Tymczasem ze zdumieniem przyjąłem informację, że w Czeladzi w dniu 27 marca 2007 r. rozpoczął urzędowanie nominowany przez pana premiera komisarz. Moje zdumienie było tym większe, że ów komisarz na posiedzeniu rady miasta w dniu 28 marca 2007 r. poinformował radnych i mieszkańców, że jego głównym zadaniem jest jak najszybsze doprowadzenie do wyborów uzupełniających, mimo wiedzy, że dotychczasowy burmistrz złożył zaskarżenie uchwały rady miasta o wygaśnięciu jego mandatu do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
Nadmieniam, że dotyczy to burmistrza, który jako pierwszy publicznie uznał swój błąd i przeprosił mieszkańców, co wielokrotnie dawali za przykład w mediach przedstawiciele rządu oraz posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Panie Premierze, w związku z tym proszę o odpowiedź na następujące pytania. Czy pan premier chce mimo wyroku Trybunału Konstytucyjnego doprowadzić do wyborów tam, gdzie rady miast na ogół ze względów politycznych szybko, nie czekając na rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego, podjęły uchwały o wygaszaniu mandatów wójtom, burmistrzom, prezydentom? Czy wyznaczeni przez pana premiera komisarze będą swoimi działaniami próbowali poprzez szybkie organizowanie wyborów wyprzedzać wyroki wojewódzkich sądów administracyjnych w sprawie zaskarżeń wygaśnięcia mandatów? Czy nie szkoda samorządowych, publicznych pieniędzy na płace dla komisarzy? Bo zapewne po wyrokach wojewódzkich sądów administracyjnych powracający wójtowie, burmistrzowie i prezydenci będą mieli nadpłacone pensje. Czy wreszcie, jeżeli już komisarze musieli być powołani dla dobra funkcjonowania miast - bo ufam, że taka była jednak intencja pana premiera - nie mogli nimi zostać wybrani demokratycznie samorządowcy, oczywiście tylko ci, którzy, mimo spóźnienia, złożyli oświadczenia majątkowe i zaskarżyli wygaszenie swojego mandatu do wojewódzkich sądów administracyjnych?
Bardzo proszę o odpowiedź na moje pytania. Z poważaniem, Zbigniew Szaleniec. Dziękuję.
Wicemarszałek Krzysztof Putra:
Dziękuję bardzo panu senatorowi.
Głos zabierze pan senator Andrzej Mazurkiewicz.
Bardzo proszę, o późnej porze.
Senator Andrzej Mazurkiewicz:
Panie Marszałku! Wysoki Senacie!
Swoje oświadczenie kieruję do prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
Ze środowiska naukowego docierają do nas bardzo kontrowersyjne opinie na temat obowiązującej ustawy lustracyjnej. Chciałbym w związku z tym uzyskać informację, na podstawie zasobów archiwalnych Instytutu Pamięci Narodowej - o ile oczywiście jest to możliwe - ilu pracowników naukowych, którzy dziś w świetle obowiązującej ustawy są zmuszeni do złożenia oświadczenia lustracyjnego, mogło być współpracownikami Służby Bezpieczeństwa, osobowymi źródłami informacji? Ilu z tych ludzi? Chodzi mi o dane szacunkowe, wyrażone zarówno w procentach, jak i w liczbach bezwzględnych.
Chciałbym również uzyskać informację dotyczącą środowiska dziennikarskiego. Czy w oparciu o zasób materiałów zgromadzonych w Instytucie Pamięci Narodowej instytut jest w stanie określić, ilu - procentowo lub liczbowo - dziennikarzy mogło być współpracownikami Służby Bezpieczeństwa? Myślę, że dopiero wtedy, kiedy te dane zostaną ujawnione, otworzą nam się oczy, będziemy wiedzieli, czy chodzi tutaj o nikły procent - 1%, 2% - czy też o skalę o wiele większą, bardziej poważną. Jeżeli byłoby właśnie tak, to być może głosy krytyczne pod adresem lustracji będą miały zupełnie inny wymiar. O ile więc jest to możliwe, prosiłbym o te dane, z wyszczególnieniem, jeśli się zachowało, poszczególnych uczelni państwowych na terenie dawnego PRL. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Wicemarszałek Krzysztof Putra:
Dziękuję bardzo panu senatorowi.
Głos zabierze pan senator Czesław Żelichowski.
Senator Czesław Żelichowski:
Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!
Swoje dwa oświadczenia kieruję do ministra zdrowia, pana Zbigniewa Religi.
W ostatnich kilku, a nawet kilkunastu miesiącach spotykamy się z coraz częstszymi przypadkami choroby, która jest konsekwencją działania meningokoków typu C - mowa o sepsie. Na Opolszczyźnie wprowadzono szczepienia dzieci w wieku od jedenastu do szesnastu lat. Przypadki nie są tak liczne, aby mówić o epidemii, ale wywołują coraz poważniejsze obawy społeczeństwa dotyczące konsekwencji wynikających z możliwości szybkiego rozprzestrzeniania się choroby. W Wielkiej Brytanii na przykład szczepienia przeciwko meningokokom typu C są obowiązkowe.
Zwracam się do pana ministra z pytaniem, czy Ministerstwo Zdrowia nie powinno wziąć pod uwagę możliwości masowych szczepień dzieci i młodzieży, nawet do osiemnastego roku życia, i wprowadzenia szczepienia przeciwko meningokokom typu C jako obowiązkowego szczepienia znajdującego się w kalendarzu szczepień powszechnych.
Drugie oświadczenie również kierowane jest do ministra zdrowia.
Dla współczesnej medycyny oczywisty jest fakt, że wirus brodawczaka ludzkiego jest u kobiet bezpośrednią przyczyną wielu przypadków nowotworu szyjki macicy. W Polsce mamy do czynienia z prawdziwą epidemią raka szyjki macicy, umiera na niego prawie pięć na każde sto tysięcy kobiet, co daje nam niechlubne trzecie miejsce w Europie, za Litwą i Węgrami. Na ten rodzaj raka Polki umierają sześć razy częściej niż Finki. Szczepienia przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego HPV są odpłatne.
Zwracam się do pana ministra z pytaniem, czy Ministerstwo Zdrowia nie powinno wziąć pod uwagę możliwości masowych szczepień dziewczynek, nawet do osiemnastego roku życia, i wprowadzenia szczepienia przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego jako obowiązkowego szczepienia znajdującego się w kalendarzu szczepień powszechnych. Dziękuję bardzo.
Wicemarszałek Krzysztof Putra:
Dziękuję bardzo panu senatorowi.
Proszę o zabranie głosu pana senatora Jerzego Szmita.
Senator Jerzy Szmit:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Swoje oświadczenie kieruję do ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Sprawa dotyczy dowodów osobistych, którymi posługujemy się w Polsce. Otóż, Wysoka Izbo, po wielu latach przygotowań pod koniec lat dziewięćdziesiątych wprowadzono w Polsce nowy wzór dowodu osobistego - anachroniczną książeczkę zastąpiła plastikowa karta. Już pierwsze opinie na temat tego nowego wzoru dowodu osobistego podkreślały jego niefunkcjonalność w pewnych miejscach. Dla osób starszych niewygodny jest zbyt drobny druk. A wkrótce po tym szczególnie uciążliwe okazało się to, że po każdej zmianie danych osobowych konieczna jest wymiana dowodu osobistego.
Ten problem może stać się jednym z powodów niechęci społeczeństwa do zapowiadanej w ustawie dekomunizacyjnej dosyć znaczącej zmiany nazw ulic i placów występujących w adresach obywateli.
W związku z tym zwracam się do pana ministra z trzema pytaniami. Po pierwsze, czy ministerstwo pracuje nad zmianą wzoru dowodu osobistego, co zresztą było przez pewien czas zapowiadane?
Po drugie, czy istnieje możliwość wprowadzenia takiego wzoru dowodu osobistego, który nie wymuszałby przy każdorazowej zmianie adresu czy jakichś innych danych osobowych zmiany również tego dokumentu?
I po trzecie, czy istnieje możliwość, aby wszystkim tym obywatelom, którzy będą musieli zmienić dowód osobisty w wyniku zapowiadanej ustawy dekomunizacyjnej, zmieniającej część nazw ulic i placów w Polsce, dokonać wymiany dowodów osobistych bezpłatnie? Dziękuję bardzo.
Wicemarszałek Krzysztof Putra:
Dziękuję bardzo panu senatorowi.
Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Sławomira Sadowskiego.
Senator Sławomir Sadowski:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Oświadczenie kieruję do pana Piotra Woźniaka, ministra gospodarki.
Zwracam się do pana ministra z uprzejmą prośbą o odpowiedź na pytanie: czy zasadne jest przesunięcie na 31 grudnia 2010 r. terminu wejścia w życie §177 Rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 21 listopada 2005 r., DzU nr 243, dotyczącego wyposażenia stacji paliw w urządzenia, o których mowa w §97 ust. 1 pkt 2 i 3? Proszę pana ministra o wyjaśnienie, czy przesunięcie terminu jest konieczne, ze względu na to, że koszty modernizacyjne są bardzo wysokie - kształtują się według niektórych źródeł na poziomie 300-500 tysięcy zł na jeden obiekt.
Problem dotyczy około trzech i pół tysiąca prywatnych stacji paliw w Polsce. Zmiana terminu stworzy szansę wykorzystania środków unijnych w latach 2007-2013, za pomocą których właściciele będą w stanie sfinansować inwestycje. Brak zgody na przesunięcie terminu wejścia w życie §177 ustawy będzie grozić upadłością bardzo wielu firmom prywatnym, szczególnie w małych ośrodkach gospodarczych. Prawdopodobnie w skali kraju pracę może stracić około piętnastu tysięcy pracowników, a obroty i rentowność stacji i tak są niskie.
Bardzo proszę pana ministra o wyjaśnienie tego problemu. Dziękuję bardzo.
Wicemarszałek Krzysztof Putra:
Dziękuję bardzo panu senatorowi.
Czy są komunikaty?
(Głos z sali: Nie, nie ma.)
Informuję, że protokół trzydziestego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej szóstej kadencji, zgodnie z art. 39 ust. 3 Regulaminu Senatu, zostanie udostępniony senatorom w terminie trzydziestu dni po posiedzeniu Senatu w Biurze Prac Senackich, pokój nr 255.
Zamykam trzydzieste posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej szóstej kadencji.
(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)
(Głos z sali: Wesołych świąt, Panie Marszałku!)
Wesołych świąt życzę wszystkim państwu!
Dobranoc.
(Koniec posiedzenia o godzinie 00 minut 04)
Oświadczenie złożone
przez senatora Józefa Łyczaka
Oświadczenie skierowane do ministra transportu Jerzego Polaczka
Szanowny Panie Ministrze!
Przez Włocławek przebiega czternastoipółkilometrowy odcinek drogi krajowej nr 1. Jest to międzynarodowa trasa leżąca w sieci TEN-T, o średnim natężeniu ruchu ponad dwadzieścia tysięcy pojazdów na dobę, z tendencją do szybkiego wzrostu natężenia ruchu. Jest to jedyny przebiegający przez miasto na prawach powiatu odcinek drogi krajowej nr 1, który nie został dotąd wyremontowany. Bardzo zły stan drogi poważnie zagraża bezpieczeństwu w komunikacji.
W związku z tym miasto planuje przebudowę szeregu trudnych, lecz niezbędnych elementów, między innymi wymianę konstrukcji jezdni, przebudowę czterech obiektów inżynierskich do klasy obciążeniowej A, budowę sygnalizacji świetlnej i urządzeń bezpieczeństwa ruchu.
Projekt przebudowy kwalifikuje się do wsparcia w ramach Programu Operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko" w ramach osi priorytetowej VI "Transeuropejskie sieci transportowe TEN-T". Wartość zadania szacuje się na około 220 milionów zł, co zgodnie z odpowiednimi rozporządzeniami Komisji Europejskiej w zakresie funduszy strukturalnych stawia go w rzędzie tak zwanych dużych projektów. Powinien on zatem zostać wskazany indywidualnie w Indykatywnym wykazie dużych projektów dla Programu Operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko". Niestety projekt włocławski został pominięty w rozdziale środków według indykatywnej listy.
Inwestycja będzie gotowa do realizacji w III kwartale bieżącego roku, jednakże miasto nie będzie w stanie, ze względu na bardzo złą kondycję finansową, finansować samodzielnie wszystkich remontów ani na bieżąco utrzymywać drogi.
W związku z tym zwracam się do Pana Ministra z pytaniem, czy planowane jest skierowanie środków finansowych do Włocławka w celu dokonania gruntownej przebudowy odcinka drogi krajowej nr 1. Chciałbym też wiedzieć, jakie czynniki wpłynęły na pominięcie projektu włocławskiego w rozdziale środków według indykatywnej listy.
Proszę Pana Ministra o zainteresowanie się tą sprawą i podjęcie stosownych działań mających pomóc miastu Włocławek w realizacji tego pilnego i niezwykle istotnego projektu.
senator RP
Józef Łyczak
Oświadczenie złożone
przez senatora Józefa Łyczaka
Oświadczenie skierowane do ministra gospodarki Piotra Woźniaka
Szanowny Panie Ministrze!
Moje oświadczenie dotyczy problematyki wypłacania odszkodowań za drogi publiczne powstałe wskutek podziału nieruchomości.
Działki gruntu wydzielone na podstawie art. 98 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami w pierwotnym brzmieniu (DzU Nr 115, poz. 741; tekst jedn.: DzU z 2004 r. Nr 261, poz. 2603 ze zm.) przechodziły z mocy prawa na własność gminy, jeżeli przeznaczone zostały na urządzenie drogi publicznej w rozumieniu ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (tekst jedn.: DzU z 2004 r. Nr 204, poz. 2086 ze zm.). Byłym właścicielom i użytkownikom wieczystym takich działek przysługiwało z tego tytułu odszkodowanie. Z wnioskiem o uzgodnienie odszkodowania należało wystąpić do zarządu gminy, powiatu, województwa lub do starostwa powiatowego reprezentującego interes Skarbu Państwa, w zależności od tego, który z podmiotów stał się właścicielem drogi publicznej. Termin do złożenia takich wniosków został wyznaczony do końca 2005 r.
Okazało się jednak, że z powodu niedostatecznej informacji bardzo nieliczni rolnicy skorzystali z przysługującego im uprawnienia do złożenia wniosku. Większość właścicieli bądź użytkowników wieczystych po prostu nie wiedziała, iż może występować z wnioskiem o odszkodowanie lub też dobrowolnie zrzec się takiego odszkodowania.
Wielu takich rolników zwróciło się do mnie z zapytaniem, które kieruję do Pana Ministra. Czy możliwe jest przedłużenie terminu do złożenia wniosków, czy też konieczna będzie nowa inicjatywa ustawodawcza bądź też projekt nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami?
senator RP
Józef Łyczak
Oświadczenie złożone
przez senatora Janusza Kubiaka
Oświadczenie skierowane do ministra środowiska Jana Szyszki
Działając na podstawie art. 16 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora, zwracam się do Pana Ministra o informację, dotyczącą rozpowszechniania substancji zapachowej w powietrzu i metody oceny zapachowej jakości powietrza.
Udzielona około pół roku temu odpowiedź przedstawia stan prac w tym zakresie oraz kierunki rozwiązań. Obecnie jest przedstawiany przez Ministerstwo Środowiska projekt ustawy o przeciwdziałaniu uciążliwości zapachowej. W związku z powyższym projektem zasadne jest pytanie, kiedy i w jakim kształcie będzie on obowiązywał oraz czy przyszła ustawa będzie rozwiązywać wszystkie sprawy związane z substancją zapachową, sprawy jej wartości, odniesienia oraz metody oceny w powietrzu, a w szczególności kryteria (czynniki pomiaru, skali występowania itp.). Z treści projektu wynika, iż decyzje w tym zakresie będzie podejmował organ władzy wykonawczej organu terytorialnego, dlatego rodzi się pytanie, czy kryteria pomiaru dla poszczególnych jednostek samorządu będą identyczne, czy też różne w zakresie danej substancji zapachowej, jak również czy uwzględniona będzie norma EN 13725, czy też ministerstwo wskaże inne metody i środki pomiaru.
Janusz Kubiak
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Janusza Kubiaka
Oświadczenie skierowane do ministra transportu Jerzego Polaczka
Szanowny Panie Ministrze!
W pełni popieram stanowisko wojewody wielkopolskiego oraz zarządów miast i gmin leżących w ciągu drogi krajowej S11 oraz innych instytucji w sprawie włączenia tej drogi na odcinku od Piły przez Poznań, Środę Wielkopolską, Jarocin, Pleszew, Ostrów Wielkopolski, Kępno, Kluczbork, Tarnowskie Góry do Bytomia do Transeuropejskiej Sieci Transportowej TEN-T.
Droga S11 jest bardzo ważnym elementem systemu transportowego kraju, stanowi główną oś komunikacyjną łączącą północną Polskę z południową, łączącą Wielkopolskę z innymi województwami oraz głównymi międzynarodowymi drogami transportowymi. Jest ona obecnie w bardzo złym stanie technicznym, a jej parametry nie odpowiadają potrzebom transportowym. Zachodzą bardzo istotne uwarunkowania przemawiające za potrzebą przebudowy tej drogi. Droga ta, mimo iż jest jedną z najniebezpieczniejszych tras w Polsce, nie została uwzględniona w budżecie państwa na rok 2007, między innymi dlatego, że nie leży w sieci korytarzy transeuropejskich.
Zwracam się do Pana Ministra o podjęcie działań zmierzających do włączenia drogi krajowej S11 do Transeuropejskiej Sieci Transportowej TEN-T, co wzmocni pozycję Polski jako kraju tranzytowego, a Wielkopolska zyska połączenie z korytarzami transportowymi w Europie, co umożliwi między innymi szybszy rozwój gospodarczy Wielkopolski.
Z wyrazami szacunku
Janusz Kubiak
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senator Mirosławę Nykiel
Oświadczenie skierowane do minister rozwoju regionalnego Grażyny Gęsickiej
Szanowna Pani Minister!
W związku z interwencją skierowaną do mojego biura w Bielsku-Białej przez organizację pozarządową w sprawie nierównego traktowania ubiegających się o granty z programu Interreg III A zwracam się z prośbą do Szanownej Pani Minister o podanie przyczyn oraz możliwości rozwiązania poruszanych problemów.
Wyżej wymieniona organizacja wskazała na fakt, iż podczas realizacji jednego z projektów pewne działania po stronie słowackiej mogły być kosztem kwalifikowanym, podczas gdy po stronie polskiej już nie. Organizacja działająca na terytorium Słowacji mogła skorzystać z pewnej kwoty funduszy, natomiast organizacja polska, będąca jej partnerem, nie mogła rozliczyć takiego samego kosztu i była zmuszona zwrócić znaczną kwotę pozyskanego dofinansowania.
Z informacji, które posiadam, wynika, że wykorzystanie środków na programy Interreg jest wysoce niezadowalające, a jednym z przykładów tego stanu rzeczy może być bariera opisana powyżej. Proszę o informację na temat stopnia wykorzystania środków z programu Interreg oraz możliwości usunięcia powyższej bariery.
Z poważaniem
Mirosława Nykiel
Oświadczenie złożone
przez senator Mirosławę Nykiel
Oświadczenie skierowane do minister rozwoju regionalnego Grażyny Gęsickiej
Szanowna Pani Minister!
W związku z kierowanymi do mojego biura senatorskiego przez stowarzyszenia oraz organizacje pozarządowe licznymi pytaniami w sprawie niejasności procedur sprawozdawczych, jakie dotyczą Europejskiego Funduszu Społecznego, zwracam się do Szanownej Pani Minister z uprzejmą prośbą o spowodowanie niezbędnych zmian w tym zakresie.
Beneficjenci wskazują na fakt, iż procedury sprawozdawcze są często zmieniane przez jednostki wdrażające, co nasila się zwłaszcza przy zmianach personalnych na stanowiskach opiekunów w tych jednostkach. Ciągła zmiana zapisów powoduje zamieszanie i niejasności, co w ogromnym stopniu zakłóca sprawozdawczość, a ta z kolei wpływa na skuteczność realizacji projektów.
Proszę o uwzględnienie faktu, że organizacje pozarządowe nie dysponują stałą kadrą, że bardzo często ich działalność opiera się na wolontariacie i społecznym oddaniu w rozwiązywaniu problemów czy łagodzeniu skutków niezbyt dobrego działania instytucji.
Z poważaniem
Mirosława Nykiel
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Antoniego Motyczkę
Oświadczenie skierowane do ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Kaczmarka
Szanowny Panie Ministrze!
Z początkiem roku 2007 powołany został Zespół do spraw Uregulowania Funkcjonowania Obszarów Metropolitalnych, którego jednym z najważniejszych zadań jest przygotowanie głównych założeń oraz koncepcji tak zwanej ustawy metropolitalnej. Akt ten będzie dotyczył zwłaszcza aglomeracji śląskiej i związanego z nią pomysłu utworzenia związku miast śląskich, nazwanego roboczo Silesią.
Koncepcja ta wydaje się na tyle interesująca z punktu widzenia wspólnych przedsięwzięć realizowanych przez miasta wchodzące w skład aglomeracji, w tym w szczególności zadań infrastrukturalnych i związanych z pozyskiwaniem środków z Unii Europejskiej, że należy się zastanowić nad powieleniem pomysłu w wypadku aglomeracji rybnickiej, określanej wcześniej jako Rybnicki Okręg Węglowy.
Aglomeracja rybnicka jest pod względem liczby ludności drugą po katowickiej aglomeracją na obszarze województwa śląskiego. W jej skład wchodzą trzy miasta na prawach powiatu: Rybnik, Jastrzębie Zdrój i Żory, trzy powiaty: rybnicki, wodzisławski i raciborski, oraz dwie zurbanizowane gminy wiejskie: Pawłowice (powiat pszczyński) oraz Zebrzydowice (powiat cieszyński). Łącznie obszar ten zamieszkuje około sześciuset siedemdziesięciu tysięcy mieszkańców.
Na zlecenie miasta Rybnika doktor Robert Krzysztofik z Katedry Geografii Ekonomicznej Uniwersytetu Śląskiego przeprowadził badania dotyczące struktury osadniczej na obszarze dawnego Rybnickiego Okręgu Węglowego, a następnie przygotował opracowanie pod tytułem "Aglomeracja rybnicka. Zarys typologii osadniczej". Doktor Krzysztofik dowodzi, że poszczególne gminy wchodzące w skład dawnego Rybnickiego Okręgu Węglowego tworzą typową silnie zurbanizowaną aglomerację policentryczną, w ramach której istnieją istotne powiązania funkcjonalne. Namacalnym dowodem na istnienie aglomeracji rybnickiej jest chociażby Związek Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego, którego członkami są gminy wchodzące w skład dawnego ROW. Związek realizuje wspólną i zwartą politykę, w ramach której podejmowane są działania istotne dla całego regionu. Poza tym istnieją silne i utrwalone historycznie zależności społeczno-gospodarcze pomiędzy poszczególnymi miastami i gminami subregionu.
Ogromny potencjał aglomeracji rybnickiej znalazł odzwierciedlenie w prestiżowym rankingu atrakcyjności inwestycyjnej opracowywanym co roku przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. W dokumencie tym podregion rybnicko-jastrzębski zajął drugą pozycję, ustępując miejsca jedynie podregionowi centralnego Śląska.
Doktor Krzysztofik w swoim opracowaniu zwraca jednak uwagę na zjawisko marginalizowania aglomeracji rybnickiej w krajowych systemach osadniczych. Istnieje uzasadnione zagrożenie, że w związku z brakiem bardzo wyrazistego ośrodka centrotwórczego oraz brakiem wyraźnych i rozpoznawalnych w kraju symboli tego regionu aglomeracja rybnicka pozostawać będzie w cieniu czterokrotnie większej konurbacji katowickiej, co w przyszłości może ograniczyć potencjał i możliwości rozwoju tego obszaru.
Dlatego też pragnę zwrócić się do pana ministra spraw wewnętrznych i administracji, pana Janusza Kaczmarka, z prośbą o uwzględnienie aglomeracji rybnickiej w pracach nad ustawą metropolitalną. Jestem przekonany, że może to być jedyna i niepowtarzalna szansa na zapewnienie aglomeracji rybnickiej oraz poszczególnym gminom wchodzącym w jej skład trwałego i zrównoważonego rozwoju.
Łączę wyrazy szacunku
Antoni Motyczka
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Antoniego Motyczkę
Oświadczenie skierowane do minister pracy i polityki społecznej Anny Kalaty
Polski system opiekuńczo-wychowawczy adresowany do dzieci pozbawionych opieki rodzicielskiej składa się z wielu czynników. Niestety wciąż dominują w nim placówki opiekuńczo-wychowawcze, które nie gwarantują odpowiedniego przygotowania do życia w społeczeństwie, a czasem nawet mnożą patologie społeczne.
Rozwiązaniem byłoby stworzenie przez ministerstwo długofalowego programu wsparcia i rozwoju instytucji niespokrewnionych rodzin zastępczych, które są optymalną formą opieki nad dziećmi. Wymaga to przygotowania systemu ulg, dotacji i ułatwień dla osób decydujących się na trwałe założenie takich rodzin. Obecnie odsetek takich osób niestety spada, a sprowadzanie tego problemu jedynie do mentalności społeczeństwa uważam za niezasadne.
Wychowywanie dzieci w niespokrewnionych rodzinach zastępczych to zawód. Państwo powinno pokrywać całość, a nie część kosztów utrzymania dziecka. Rodzicom za pracę należy się odpowiednia zapłata oraz okresowy wypoczynek. Bardzo ważne jest zagwarantowanie odpowiedniego lokalu mieszkalnego, stałej opieki psychologa, pielęgniarki. Potrzebne są ułatwienia w załatwianiu formalności urzędowych, odpowiedni system emerytalno-rentowy itd., itd. Koszty ponoszone przez budżet państwa i tak byłyby niewspółmierne do osiąganych korzyści społecznych.
Bardzo istotną sprawą jest zrównanie w prawach i przywilejach opiekunów rodzin zastępczych niespokrewnionych i opiekunów w rodzinnych domach dziecka. Należałoby dokonać także weryfikacji i oceny działalności instytucji pogotowia rodzinnego, które już z założenia nie spełniało, w opinii wielu osób, swojej funkcji opiekuńczej.
Czy zdaniem Pani Minister pomoc państwa dla niespokrewnionych rodzin zastępczych oraz ogólnie dla całej rodzinnej opieki nad dziećmi jest wystarczająca? Czy obecny stan prawny daje możliwość odwrócenia dysproporcji pomiędzy liczbą dzieci przebywających w placówkach opiekuńczo-wychowawczych typu rodzinnego i w pozostałych placówkach? Czy ministerstwo przygotowuje kompleksowy, wieloletni program rozwoju rodzinnej opieki z uwzględnieniem poruszanych przeze mnie aspektów?
Szanowna Pani Minister! Kraje Europy Zachodniej już dawno odeszły od systemu opiekuńczo-wychowawczego, który wciąż funkcjonuje w naszym kraju. Uważam, iż w polskim społeczeństwie drzemie ogromna chęć niesienia pomocy i miłość dla drugiego człowieka, najpierw jednak należy uruchomić mechanizmy umożliwiające i propagujące działalność ludzi w poruszanej w tym oświadczeniu materii. Pomoc państwa jest nieunikniona, ale w przyszłości będzie skutkowała dużo lepszą jakością naszego społeczeństwa.
Łączę wyrazy szacunku
senator RP
Antoni Motyczka
Oświadczenie złożone
przez senatora Mirosława Adamczaka
Oświadczenie skierowane do minister pracy i polityki społecznej Anny Kalaty
Na podstawie art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora (DzU Nr 221, poz. 2199 z późn. zmianami) zwracam się do Pani Minister o udzielenie mi informacji na temat stanu zaawansowania prac nad projektem ustawy umożliwiającej osobom niespełniającym wszystkich warunków koniecznych do przejścia na wcześniejszą emeryturę przejście na tak zwaną emeryturę pomostową.
Sprawa, w której chciałbym zwrócić się do Pani Minister z prośbą o informację, dotyczy grupy osób o dużym stażu pracy, które nie spełniają potrzebnego do uzyskania świadczenia emerytalnego warunku osiągnięcia odpowiedniego wieku.
Według informacji podawanych przez serwis internetowy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej możliwość skorzystania z emerytury pomostowej będzie przysługiwała ubezpieczonym urodzonym po 31 grudnia 1948 r., które były zatrudnione w szczególnych warunkach lub wykonywały pracę o szczególnym charakterze, a które nie będą mogły skorzystać z możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę do dnia 31 grudnia 2007 r. W założeniach do projektu ustawy przewiduje się również, na obecnym etapie prac, że emerytury pomostowe będą przysługiwały osobom zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, które nie mają minimalnego wieku emerytalnego, a warunki pracy są niewskazane dla kontynuowania pracy. Niemniej jednak niezależnie od stażu pracy także i w wypadku ubiegania się o emeryturę pomostową nadal utrzymany będzie parytet osiągniętego wieku w wymiarze sześćdziesięciu lat dla mężczyzn i pięćdziesięciu pięciu lat dla kobiet.
Chciałbym w tym oświadczeniu zwrócić uwagę na grupę osób, które nie osiągnęły tego wieku, a które przepracowały ponad trzydzieści pięć, a nawet czterdzieści lat w swojej dotychczasowej karierze zawodowej. Takie osoby często mają już zrujnowane zdrowie albo są w na tyle złym stanie zdrowia, że nie mają większych szans na odnalezienie się na rynku pracy, ale nie kwalifikują się do uzyskania renty z tytułu niezdolności do pracy. Takich osób trafia do mojego biura senatorskiego w ostatnim czasie wiele, a obecny stan prawny sprawia, że nie jestem w stanie zaproponować im żadnego rozwiązania ich trudnej sytuacji życiowej.
Planowane zmiany w zakresie przyznawania uprawnień do emerytury pomostowej mogą być pomocne w zapewnieniu tym osobom godnego życia do czasu osiągnięcia wieku emerytalnego przewidzianego przepisami o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jednakże próg wiekowy określony odpowiednio na sześćdziesiąt i pięćdziesiąt pięć lat jest w wielu wypadkach zbyt wysoki. Po prostu grupa osób, które rozpoczęły swoją karierę zawodową w wieku piętnastu lub szesnastu lat i zakończyły ją w wieku ponad pięćdziesięciu lat jest na tyle znacząca, że nie sposób nie wziąć jej pod uwagę przy tworzeniu założeń do nowych przepisów o emeryturach pomostowych. W ich wypadku określanie jakiejś górnej granicy wieku, jaki uprawniałby do uzyskania tymczasowego świadczenia emerytalnego, jest głęboko niesprawiedliwe i krzywdzące, i nie uwzględnia kilkudziesięciu lat pracy, kiedy nie tylko płacili składki emerytalne, ale także wnieśli swoją pracą znaczący wkład w rozwój tego kraju.
Mając to na uwadze chciałbym zasugerować, by przy okazji prac nad przyszłą ustawą o emeryturach pomostowych uwzględnić tę grupę osób i dla nich - ludzi, których kariera zawodowa zamyka się w trzydziestu pięciu i czterdziestu latach pracy - nie stosować warunku osiągnięcia wieku sześćdziesięciu i pięćdziesięciu pięciu lat życia. Zdaję sobie doskonale sprawę z kosztów wprowadzenia tego typu uregulowań i konsekwencji dla budżetu państwa. Wiem też, że w Polsce tylko niespełna 60% populacji to ludzie pracujący zawodowo. Ale w moim głębokim przekonaniu powinniśmy brać pod uwagę również względy społeczne. Nie można nie zauważyć faktu, że ci ludzie zapracowali przez tak wiele lat w wystarczającym stopniu na swoją emeryturę i w pełni zasługują na to, by nie byli pozbawieni środków do życia, by mogli spędzić ostatnie swoje lata w godny sposób.
W związku z tym prosiłbym o rozważenie możliwości uwzględnienia mojej propozycji w toku przygotowywania nowych uregulowań w zakresie emerytur pomostowych oraz skalkulowanie, jakie byłyby finansowe możliwości wprowadzenia ich w życie.
Z wyrazami szacunku
Franciszek Mirosław Adamczak
senator Rzeczypospolitej Polskiej
Oświadczenie złożone
przez senatora Ryszarda Legutkę
Oświadczenie skierowane do ministra nauki i szkolnictwa wyższego Michała Seweryńskiego
Szanowny Panie Ministrze!
Zwracam się do Pana Ministra z prośbą o uwzględnienie w projekcie zmian ustawy o szkolnictwie wyższym z dnia 27 lipca 2005 r., DzU z 2005 r. nr 164, poz. 1365, postulatu przedstawicieli wydziałów filologii polskiej na wiodących polskich uniwersytetach dotyczącego zapisu art. 8 pkt 5 omawianej ustawy. Artykuł ten stanowi: "W uczelni prowadzącej kształcenie przygotowujące do wykonywania zawodu nauczyciela studenci studiów pierwszego stopnia w specjalności nauczycielskiej uzyskują przygotowanie do nauczania dwóch przedmiotów (rodzajów zajęć), z których jeden stanowi przedmiot główny, a drugi dodatkowy". Postulowana zmiana dotyczy wycofania kierunku filologii polskiej ze specjalnością nauczycielską ze stosowania ogólnej zasady obowiązkowej specjalności dodatkowej na studiach pierwszego stopnia, a więc rozszerzenia wyjątku od zasady, co uczyniono już w omawianej ustawie względem studiów "pierwszego stopnia w specjalności nauczycielskiej, prowadzonych w zakresie religii" (art. 8 ust. 5 in fine).
Szczególny status nauczania języka polskiego na każdym stopniu edukacji wymaga specjalnego ukształtowania trybu kształcenia przyszłych polonistów. Z pewnością nie będą temu służyć dodatkowe, według projektu "Standardów kształcenia przygotowującego do wykonywania zawodu nauczyciela" bardzo duże obciążenia godzinowe już od pierwszego roku studiów w kierunku przygotowania do nauczania drugiego przedmiotu. Proponowana dwuprzedmiotowość na kierunku filologii polskiej z pewnością negatywnie wpłynie na poziom przygotowania merytorycznego nauczycieli i w rezultacie na obniżenie rangi nauczanego przedmiotu, kluczowego dla kształcenia przyszłych pokoleń. W związku z dużą liczbą godzin dydaktycznych z języka polskiego nie należy również odnosić do tej kwestii argumentów ekonomicznych i organizacyjnych.
Mając na uwadze jakość nauczania języka polskiego, zwracam się do Pana Ministra z pytaniem o możliwość zniesienia obowiązku kształcenia dwuprzedmiotowego na kierunku filologii polskiej ze specjalnością nauczycielską.
Ryszard Legutko
Oświadczenie złożone
przez senator Krystynę Bochenek
Oświadczenie skierowane do wiceprezesa Rady Ministrów Ludwika Dorna
Szanowny Panie Premierze!
Pragnę pana jako wicepremiera zajmującego się problematyką ubezpieczeń społecznych zainteresować jednostkowym problemem pana Andrzeja Dzierżka j jego córki. Rozwiązanie tej sprawy, poruszonej już w mediach (porównaj: "Gazeta Wyborcza" Katowice - Bielsko-Biała, 17-18 marca 2007 r., tekst Magdaleny Warchały "Zrezygnował z pracy dla córki"), stanowiłoby ważny sygnał, że nasz system ubezpieczeń potrafi realizować cele uzasadnione społeczne nawet wówczas, gdy stan faktyczny nie jest przewidziany w przyjętych procedurach.
Pan Andrzej Dzierżek z Dąbrowy Górniczej po śmierci żony nie mógł kontynuować pracy, gdyż musiał zająć się niewidomą córką. Julia ma dwanaście lat i nie widzi od urodzenia. Jest wybitnie uzdolniona muzycznie i cały czas się kształci w tym zakresie, gra na wielu instrumentach i śpiewa. Ojciec nie spełnia niestety warunków ustawowych do przyznania wcześniejsze emerytury, co potwierdzone zostało decyzjami ZUS i wyrokiem sądu okręgowego, wydanym po rozpatrzeniu jego odwołania, mimo że pracował już ponad dwadzieścia siedem lat. Nie spełnia jednak innych warunków ustawowych niż staż pracy. Z perspektywy obowiązującego prawa pan Andrzej Dzierżek z córką nie mogą skorzystać z żadnych świadczeń poza otrzymywaną już przez dziewczynę rentą po matce i pomocą MOPS. Jednakże, moim zdaniem, ojciec, który poświęca cały swój czas na opiekę nad wybitnie uzdolnioną, niewidomą córką, pomagając jej rozwijać karierę artystyczną, zasługuje na wsparcie swoich wysiłków przez państwo polskie. Zarówno prezes Rady Ministrów, jak i prezes ZUS dysponują szczególnymi uprawnieniami w odniesieniu do świadczeń w niestandardowych sytuacjach.
Zwracam się do Pana Premiera z prośbą o rozważenie celowości wsparcia tej rodziny i - jeśli podzieli Pan moje przekonanie, że należy to zrobić - polegam na Pańskim wyborze najlepszego sposobu postępowania w tej sprawie. Odrębnie prześlę do Pana sekretariatu kopie dokumentów otrzymanych od pana Dzierżka, naświetlających szczegóły sprawy.
Z wyrazami szacunku
Krystyna Bochenek
Oświadczenie złożone
przez senatora Mariana Miłka
Oświadczenie skierowane do ministra zdrowia Zbigniewa Religi
Projekt ustawy o zmianie ustawy o izbach lekarskich wywołał w środowisku lekarzy południowej części województwa lubuskiego wiele kontrowersji. Szczególny niepokój wzbudził zapis art. 1 projektowanej ustawy, zmieniający art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o izbach lekarskich.
Projekt usytuowania siedzib okręgowych izb lekarskich w trybie ustawowym w miastach będących siedzibą wojewody nie znajduje żadnego logicznego uzasadnienia. Zdumiewa jednocześnie fakt narzucania samorządowi lekarskiemu miejsca siedziby władz okręgowych - zaprzecza to idei samorządności w ogóle, nie wspominając już o zasadzie pomocniczości.
Sprawa siedzib izb lekarskich prawdopodobnie nie wywołałaby takiej reakcji, gdyby we wszystkich województwach siedzibą marszałka oraz wojewody było to samo miasto. Jednak w Polsce istnieją dwa województwa, w których marszałek i wojewoda urzędują w różnych miastach, nazwanych słusznie stolicami województwa: samorządową oraz rządową. W tych dwóch województwach siedziba izby lekarskiej powinna znajdować się w mieście będącym stolicą samorządową województwa.
Uzasadnieniem tego jest fakt, że to właśnie samorządy województwa oraz powiatu są organami założycielskimi szpitali wojewódzkich oraz powiatowych. Dodatkowo, w przypadku województwa lubuskiego właśnie w stolicy samorządowej województwa znajduje się siedziba oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, co nie jest bez znaczenia. Uwzględniając potrzebę częstego kontaktu wszystkich trzech zainteresowanych stron, samorządu województwa, oddziału NFZ oraz Okręgowej Izby Lekarskiej, uzasadnione wydaje się wskazanie na Zieloną Górę jako siedzibę Okręgowej Izby Lekarskiej.
Analizując tę konkretną sytuację, należy uwzględnić również centralne położenie Zielonej Góry na mapie województwa lubuskiego. Proponowane w projekcie ustawy umiejscowienie siedziby Okręgowej Izby lekarskiej w Gorzowie Wielkopolskim, leżącym na północnym krańcu województwa, zmuszałoby lekarzy z południowej części województwa do ponad dwustukilometrowej podróży do "swojej" izby lekarskiej. Jednocześnie Okręgowa Izba Lekarska w Zielonej Górze ma swoją siedzibę w bardzo ładnym obiekcie, zakupionym głównie ze składek lekarzy.
Uwzględniając przedstawioną na przykładzie Okręgowej Izby Lekarskiej w Zielonej Górze sytuację, należy stwierdzić, że autorzy projektu ustawy tworzą ją w pewnym oderwaniu od realiów działalności samorządu lekarskiego.
Dlatego apeluję do Pana Ministra o rozważne działania w tej sprawie, tak aby nie zaprzepaścić autentycznego dorobku samorządu lekarskiego, szczególnie w środowisku województwa lubuskiego.
Jednocześnie argumenty za ścisłą współpracą samorządów wojewódzkiego i lekarskiego powinny przemawiać - w przypadku konieczności wskazania w ustawie siedzib izb - za wskazaniem na miasto będące siedzibą władz samorządowych województwa.
senator RP
Marian Miłek
Oświadczenie złożone
przez senatora Waldemara Kraskę
Oświadczenie skierowane do minister pracy i polityki społecznej Anny Kalaty
Szanowna Pani Minister!
Do mojego biura senatorskiego zgłaszają się pracownicy pogotowia ratunkowego z pytaniem: czy praca w pogotowiu ratunkowym będzie kiedyś dawała możliwość wcześniejszego uzyskania świadczeń emerytalnych?
Praca w pogotowiu ratunkowym do sześćdziesiątego, sześćdziesiątego piątego roku życia nie może zapewnić udzielania pełnowartościowych świadczeń zdrowotnych ratujących życie.
Praca tych ludzi oprócz dużego obciążenia psychicznego - ratują ludzkie życie - niejednokrotnie wiąże się z ciężką pracą fizyczną, na przykład zniesieniem chorego na noszach z czwartego piętra. Z upływem lat sił do pracy ubywa, a wymagania wobec pracy tych ludzi są na takim samym poziomie. Dlaczego inne służby, jak straż pożarna czy policja, ze względu na charakter swojej pracy mogą uzyskać wcześniejsze świadczenia emerytalne? Czy praca w pogotowiu ratunkowym jest lżejsza i mniej odpowiedzialna? Tych pytań jest wiele, a rozgoryczenie pracowników coraz większe.
Sam wiele lat przepracowałem w pogotowiu ratunkowym i wiem, jaka to ciężka praca pod względem psychicznym i fizycznym. Myślę, że pora pochylić się nad tą grupą zawodową, gdyż w ich rękach często jest nasze życie.
Z poważaniem
senator RP
Waldemar Kraska
Oświadczenie złożone
przez senatora Pawła Michalaka
Oświadczenie skierowane do minister rozwoju regionalnego Grażyny Gęsickiej
Trwają jeszcze prace nad dokumentami programowymi dla inicjatywy wspólnotowej INTERREG IV A 2007-2013. Jest więc czas, by zmienić niekorzystne rozwiązania proponowane dla terenów przygranicznych.
Zgodnie z art. 7 ust. 1 rozporządzenia (WE nr 1083/2006) do finansowania w ramach współpracy transgranicznej kwalifikują się wszystkie regiony Wspólnoty poziomu NUTS 3 położone wzdłuż jej wszystkich wewnętrznych granic lądowych oraz wszystkie regiony Wspólnoty poziomu NUTS 3 położone wzdłuż granic morskich.
Po stronie polskiej regionami NUTS 3 są jeszcze podregiony szczeciński i koszaliński.
Niezrozumiałe jest, iż w transgranicznym Programie Operacyjnym Celu 3 EFRR "Europejska Współpraca Terytorialna Krajów: Meklemburgia - Pomorze Przednie/Brandenburgia i Rzeczypospolita Polska/Województwo Zachodniopomorskie", obszar PL 421 szczeciński jest ujęty jako obszar wsparcia, zaś obszar PL 422 koszaliński objęty jest tylko klauzulą 20%.
Po stronie niemieckiej do wsparcia kwalifikują się powiaty Nordvorpommern, Ruegen, Greifswald i Stralsund, które przylegają tylko do granicy morskiej.
Region koszaliński powinien kwalifikować się do wsparcia na zasadach ogólnych i być traktowany tak samo jak podregion szczeciński. Brak takiego rozwiązania wpisuje się jako jeszcze jeden przykład na dyskryminowanie podregionu koszalińskiego w województwie zachodnio-pomorskim. I nie chodzi o historyczne oceny, ale o budowę Indykatywnego Planu Inwestycyjnego w ramach RPOWZ na lata 2007-2013.
W projekcie "Budowa infrastruktury i wspólnej marki turystycznej zachodniopomorskiego szlaku żeglarskiego" zarząd województwa wybrał projekty z części szczecińskiej. Nie znalazł się tam natomiast port rybacko-jachtowy na Kanale Jamneńskim. Projekt był dwukrotnie zgłaszany do uznania go za projekt kluczowy. Na razie jest decyzja o pozwoleniu na budowę portu. Realizacją tego projektu są zainteresowane ościenne samorządy, bo znacznie podniesie on atrakcyjność turystyczną regionu.
Proszę Panią Minister o zrewidowanie dotychczasowych ustaleń dotyczących zasięgu INTERREG IV A.
Z wyrazami szacunku
Paweł Michalak
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senator Urszulę Gacek
Oświadczenie skierowane do wiceprezesa Rady Ministrów, ministra edukacji narodowej Romana Giertycha
Szanowny Panie Ministrze!
Z dużym zadowoleniem przyjęłam oświadczenie wiceministra edukacji Pana Mirosława Orzechowskiego, który 12 marca bieżącego roku podczas spotkania z mieszkańcami Szczecina, oświadczył, że "nie ma zgody na likwidację szkół, szczególnie w miejscach, gdzie są one jedynym ośrodkiem kultury".
Problem likwidacji małych wiejskich szkół dotyczy zarówno mojego regionu - tarnowskiego, jak i całej Małopolski.
Do takiego stanu rzeczy przyczynia się na pewno niewłaściwy system finansowania oświaty oparty na naliczaniu subwencji oświatowej wyłącznie na podstawie liczby uczniów w gminie. Niezależnie od tego, czy w danej szkole uczy się trzydziestu czy stu uczniów, tyle samo wynoszą pensje nauczycieli, tyle samo kosztuje remont budynku, ogrzewanie go czy sprzątanie. Mniej dzieci to mniej środków do dyspozycji samorządu.
Decyzje o likwidacji szkół gminy najczęściej argumentują właśnie przyczynami ekonomicznymi, a konkretnie wzrostem kosztów utrzymania związanym z drastycznie malejącą liczbą uczniów.
Obecny system finansowania oświaty generuje stały konflikt między mieszkańcami gmin i władzami samorządowymi. Plany i działania władz gmin powodują zamieszanie i strach wśród uczniów, rodziców i nauczycieli.
Zamknięcie choćby najmniejszej szkoły to degradacja wsi. Często szkoła jest jedyną placówką, która integruje mieszkających w niej ludzi. Poza tym szkoła jest też oknem na świat. Bardzo często tylko dzięki szkole dzieci i inni mieszkańcy mają dostęp do internetu, do biblioteki. Małe szkoły trzeba bezwzględnie ratować.
Uprzejmie proszę o informację, jak ministerstwo chce rozwiązać problem małych szkół, aby nie dopuścić do ich pochopnej, a czasami nawet nieuzasadnionej likwidacji.
Czy w związku z deklaracją Pana Ministra przewidywana jest dodatkowa subwencja, która pozwoliłaby małym szkołom samorządowym nadal funkcjonować i w pewnym sensie ochraniać sytuację finansową gmin?
Z poważaniem
Urszula Gacek
Oświadczenie złożone
przez senatora Czesława Ryszkę
wspólnie z innymi senatorami
Oświadczenie skierowane do przewodniczącej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Elżbiety Kruk
Pani Minister!
Otrzymaliśmy od pana Pawła Kubalskiego z Legionowa pismo w sprawie odebrania częstotliwości Radiu Hobby II i przekazania jej stołecznym rozgłośniom. Decyzję tę pan prezes Kubalski uważa za krzywdzącą. Podkreśla, że starał się o utworzenie w Legionowie radia służącego miejscowej społeczności i równocześnie dającego mieszkańcom miejsca pracy, dzięki którym nie byłoby konieczne ich dojeżdżanie do Warszawy. Naszym zdaniem nie ma jasnych argumentów za tym, żeby wszystkie radiostacje umieszczać w stolicy lub innych dużych ośrodkach miejskich. Co więcej, w interesie państwa leży równomierny rozwój gospodarczy oraz rozwój inicjatyw społecznych w mniejszych ośrodkach. Tymczasem odebranie częstotliwości przedsiębiorcy z Legionowa i przekazanie jej firmie zlokalizowanej w Warszawie niszczy tę ważną inicjatywę lokalną.
Ponieważ decyzja ta nie jest dla nas zrozumiała, prosimy o podanie jej przyczyn i rozważenie możliwości ponownego przydziału częstotliwości dla Legionowa. W związku z naszą interwencją prosimy również o przekazanie informacji na temat stosowanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji polityki przydziału częstotliwości radiowych i telewizyjnych w kontekście rozwoju regionalnego państwa.
Do oświadczenia załączamy stosowne dokumenty*.
Czesław Ryszka
Jerzy Szmit
Jerzy Szymura
Oświadczenie złożone
przez senatora Czesława Ryszkę
Oświadczenie skierowane do głównego inspektora nadzoru budowlanego Marka Naglewskiego
Panie Ministrze!
W załączeniu przesyłam pismo Janusza Mikułki z Rybnika, skarżące budowę Fokus Parku w tym mieście i informujące o powstałych w związku z tym szkodach materialnych w pawilonach rzemieślniczych.
W tej sprawie właściciele skierowali bezowocne skargi do prezydenta miasta Rybnika, właścicieli Fokus Parku i do marszałka województwa śląskiego. Nie otrzymali żadnej pomocy. Jak pisze do mnie Marian Mikułka, prezydent miasta Adam Fudali, udzielając zgody na budowę oraz zamknięcie terenu wokół inwestycji na okres czterech miesięcy, doprowadził do powstania strat finansowych u właścicieli pawilonów. Następnie wybuch gazu doprowadził kupców i rzemieślników do ruiny.
Panie Ministrze, jak sądzę, nastąpiło w tej sprawie naruszenie przepisów budowlanych. Proszę uprzejmie o zbadanie sprawy. Załączam list przesłany do mnie oraz odpowiednie dokumenty*.
Czesław Ryszka
Oświadczenie złożone
przez senatora Czesława Ryszkę
Oświadczenie skierowane do ministra gospodarki Piotra Woźniaka
Panie Ministrze!
Moje oświadczenie dotyczy Agencji Rozwoju Regionalnego w Częstochowie SA.
Chciałbym gorąco poprzeć projekt utworzenia Centrum Naukowo-Technologicznego "Polska Środkowa", przygotowany i złożony w Ministerstwie Gospodarki przez Agencję Rozwoju Regionalnego w Częstochowie. Ta inicjatywa o znaczeniu ponadregionalnym jest ze wszech miar godna poparcia, ma bowiem pomóc w przygotowaniu przedsiębiorców wraz z otoczeniem biznesowym do współpracy międzynarodowej, zwłaszcza z instytucjami Unii Europejskiej, dostosować oferty małych i średnich przedsiębiorców z regionu częstochowskiego do wymagań rynku europejskiego oraz ułatwić im dostęp do nowoczesnych, ekologicznych technologii produkcji i nowoczesnych metod zarządzania. Jednym słowem, chodzi o inspirowanie związków pomiędzy podmiotami krajowymi i zagranicznymi w zakresie działalności gospodarczej, o aktywizację działalności instytucji, organizacji społecznych i samorządowych oraz podmiotów gospodarczych poprzez szeroko rozumianą działalność informacyjną, promocyjną i szkoleniową. Uważam, że w sytuacji, gdy panuje bezrobocie, wspieranie takich inicjatyw gospodarczych jest ważne zarówno dla samorządów, jak i dla regionalnej społeczności.
Dodam, że priorytety w działaniach Agencji Rozwoju Regionalnego w Częstochowie SA w zakresie wspierania przedsiębiorczości to między innymi pozyskiwanie środków finansowych z budżetu państwa i Unii Europejskiej na rozwój Częstochowskiego Parku Przemysłowego oraz na realizację projektów i programów na rzecz małych i średnich przedsiębiorstw, realizacja usług szkoleniowych, wspieranie lokalnego i regionalnego rozwoju gospodarczego. W roku 2005 Agencja Rozwoju Regionalnego w Częstochowie SA uzyskała certyfikat Systemu Zarządzania Jakością według normy ISO 9002:2001 w zakresie świadczenia usług informacyjnych dla sektora MŚP oraz realizacji szkoleń. Wysoki poziom świadczonych usług dla sektora MŚP umożliwił agencji rejestrację w Krajowym Systemie Usług dla Małych i Średnich Przedsiębiorstw.
Wśród realizowanych obecnie przez ARR w Częstochowie projektów są między innymi: budowa sieci punktów konsultacyjnych w ramach KSU i wsparcie na usługi informacyjne; Regionalna Sieć Promocji i Transferu Technologii (RSPTT); budowa infrastruktury w celu rozwoju przedsiębiorczości na terenie Częstochowskiego Parku Przemysłowego; wspomaganie procesu zarządzania Częstochowskim Parkiem Przemysłowym i jego funkcjonowania; doskonalenie kwalifikacji pracowników instytucji rynku pracy z regionu częstochowskiego; utworzenie Regionalnego Ośrodka Szkoleniowego Europejskiego Funduszu Społecznego Regionu Częstochowskiego.
Agencja organizuje szkolenia dla sektora MŚP z tematyki pozyskiwania funduszy unijnych, zarządzania personelem w MŚP, dla pracowników powiatowych urzędów pracy, dla potencjalnych beneficjentów Europejskiego Funduszu Społecznego, zarówno w obszarze SPO RZL, jak i ZPORR. Ponadto obsługuje pożyczki z Funduszu Pożyczkowego Górnośląskiej Agencji Przekształceń Przedsiębiorstw SA (GAPP).
Na mocy porozumienia zawartego między prezydentem miasta Częstochowy a Agencją Rozwoju Regionalnego w Częstochowie SA od 6 września 2005 r. w siedzibie agencji funkcjonuje Gminne Centrum Informacji (GCI), którego głównym celem działalności jest zapewnienie osobom bezrobotnym, poszukującym pracy oraz absolwentom szkół ponadgimnazjalnych i wyższych uczelni dostępu do szerokiej informacji o rynku pracy przez umożliwienie korzystania z nowoczesnych technologii przekazu informacji. Dodatkowo prowadzone były warsztaty w szkołach i na uczelniach, dotyczące między innymi efektywnego zachowania się na rynku pracy, kontaktów interpersonalnych, wolontariatu oraz przepływu informacji w grupie. Jednym słowem, ARR w Częstochowie wspiera to wszystko, co służy lokalnemu i regionalnemu rozwojowi gospodarczemu.
Panie Ministrze, uprzejmie proszę o pochylenie się nad tym projektem, który jest przedsięwzięciem nieporównywalnym z żadną inną tego typu inicjatywą realizowaną obecnie w Polsce. Centrum Naukowo-Techniczne "Polska Środkowa" ma ogniskować potencjał naukowy i biznesowy z czterech województw, śląskiego, łódzkiego, opolskiego i kieleckiego, któremu idealnie będą służyć centralnie położona Częstochowa oraz już potwierdzone zaangażowanie władz lokalnych. Dołączam kopię projektu*.
Czesław Ryszka
Oświadczenie złożone
przez senatora Czesława Ryszkę
Oświadczenie skierowane do wiceprezesa Rady Ministrów, ministra edukacji narodowej Romana Giertycha
Panie Ministrze!
Otrzymałem kilka uwag od Anny Zajic, pedagoga szkolnego w Gimnazjum nr 9 w Częstochowie, o sytuacji w gimnazjach, uwag, którymi dzielę się z Panem.
Sprawa pierwsza. Obecnie we wspomnianym gimnazjum, a gdzie indziej zapewne jest podobnie, jest kilkoro uczniów, którzy ukończyli osiemnaście lat lub ukończą je w tym roku. Są zarówno w klasie I, jak i w klasie III. Z listy uczniów mogą zostać skreśleni w sierpniu, z chwilą, kiedy zakończy się bieżący rok szkolny, jednak pod warunkiem, że do tego czasu ukończą osiemnaście lat. Jeśli dzień ten przypadnie we wrześniu lub miesiącach późniejszych, pozostaną na liście uczniów cały kolejny rok. Obecnie jest w gimnazjum uczeń, którego rodzice wyrzucili z domu w marcu bieżącego roku, kiedy ukończył osiemnaście lat. Jest bezdomny, mieszka gdzieś w piwnicy. Uczeń ten wcześniej został skreślony z listy gimnazjum dla dorosłych i od drugiego semestru wrócił do szkoły masowej. Jest już dorosły, z punktu widzenia prawa oświatowego nie musi realizować obowiązku szkolnego, ale to samo prawo zabrania szkole skreślić go z listy uczniów. Przychodzi do szkoły, kiedy ma na to ochotę, stanowiąc zagrożenie demoralizacją dla innych uczniów. Ma od lat nadzór kuratora, ale wszyscy są bezradni wobec tej sytuacji. W myśl prawa szkoła nie może mu zabronić przychodzenia na lekcje, ponieważ jest nadal uczniem. Rozwiązaniem byłoby skreślenie ucznia z listy z chwilą ukończenia osiemnastu lat bez czekania na zamknięcie roku szkolnego.
Sprawa druga. Istotnym problemem jest zaznaczony już wcześniej powrót uczniów z gimnazjum dla dorosłych do szkoły masowej. Ostatnio to istna plaga. Uczniowie ci są najczęściej skreślani z listy tegoż gimnazjum dla dorosłych, tak zwanego OHP, z powodu nierealizowania praktyk lub obowiązku szkolnego. Należy zaznaczyć, że do tego typu szkoły przechodzą uczniowie, którzy muszą spełnić określone warunki, jednym z nich jest wiek - ukończenie szesnastu lat. Jeśli więc mamy do czynienia z takim uczniem w gimnazjum, to zazwyczaj jest on opóźniony w realizacji obowiązku szkolnego, a nauka sprawia mu problemy. Często jest pod nadzorem kuratora. Proponując szkołę dla dorosłych, władze gimnazjum kierują się przede wszystkim tym, że jest tam niższy poziom nauczania i jest możliwość nauki zawodu. Niestety uczniowie ci - w dużej części z już utrwalonymi złymi nawykami - bywają skreślani z listy gimnazjum dla dorosłych, najczęściej z powodu wagarów, wracają do gimnazjum rejonowego i stanowią bardzo poważne zagrożenie dla innych, młodszych uczniów (wymuszanie, groźby itp.). Stają się też niestety negatywnym wzorem do naśladowania. Bywa też, że nie chodzą do szkoły, tylko "wiszą" na liście uczniów, co z uwagi na obowiązek kształcenia do ukończenia osiemnastu lat powoduje, że szkoła musi podejmować działania mające na celu przyciągnięcie ucznia, którego właściwie należałoby do szkoły w ogóle nie wpuszczać.
Jak to rozwiązać? Skoro ktoś nie radzi sobie w OHP, gdzie jest niższy poziom nauczania, to jak da sobie radę w gimnazjum, w którym już wcześniej powtarzał klasy i miał problemy? Jeśli nie kontynuuje nauki w OHP, to oznacza, że pozostaje mu tylko placówka wychowawcza, w żadnym wypadku powrót do szkoły masowej.
Sprawa trzecia. Reforma oświaty ustanawiająca gimnazja nie we wszystkim się sprawdziła. Nierzadko uczniowie przychodzący do gimnazjum nie mają motywacji do nauki, ponieważ jest ono dostępne i obowiązkowe dla wszystkich. Czy chcą się uczyć, czy nie, musza chodzić do gimnazjum do ukończenia osiemnastu lat. Spora liczba uczniów ma problemy w nauce, wynikające z nieutrwalenia materiału w podstawówce, a w gimnazjum te problemy pogłębiają się, zaległości rosną i w konsekwencji uczniowie powtarzają klasę. Zaczynają się wagary, rośnie niechęć do szkoły, pojawiają się poważne problemy wychowawcze. W badaniach psychologiczno-pedagogicznych okazuje się, że zaległości sięgają na przykład klasy trzeciej szkoły podstawowej. Brak sukcesów i ciągłe problemy w szkole sprawiają, że ci uczniowie wagarują, sięgają po środki psychoaktywne, popadają w konflikty z prawem... Pedagog szkolny to wszystko obserwuje, ale niewiele może pomóc, ponieważ ci uczniowie są w gimnazjum, którego program jest bardzo trudny, stąd też takim uczniom brakuje wiedzy, a nauczycielom często chęci do współpracy.
Z kolei można zaobserwować, że jeśli ci uczniowie mieliby do wykonania jakieś prace fizyczne i z nich byliby oceniani, mieliby prawdopodobnie same piątki, a państwo miałoby dobrych fachowców (w masowym gimnazjum nie ma piątek za dobrze wstawione okno czy pomalowaną salę). Jeśli uczniowie ci zdecydują się na przejście do OHP, to jest to już w takim czasie (ukończone szesnaście lat), kiedy pewne negatywne zachowania są utrwalone, a przyzwyczajenie do unikania wysiłku i stresujących sytuacji bardzo silne. Dlatego tam też wagarują i wracają do szkoły masowej.
Rozwiązaniem byłoby utworzenie gimnazjów "ogólnokształcących" (nazwa robocza) z egzaminami wstępnymi oraz gimnazjów przysposabiających do zawodu dla tych uczniów, którzy nie chcą się uczyć w gimnazjach ogólnokształcących. Byłaby wówczas zdrowa sytuacja oraz rywalizacja.
Panie Ministrze, poddaję tych kilka uwag pod rozwagę, życząc ministerstwu dobrych pomysłów, służących lepszemu nauczaniu i wychowaniu naszych dzieci i młodzieży.
Czesław Ryszka
Oświadczenie złożone
przez senatora Mieczysława Augustyna
Oświadczenie skierowane do minister pracy i polityki społecznej Anny Kalaty
Ośrodki pomocy społecznej zwracają uwagę na trudności w stosowaniu ustawy o pomocy społecznej ze względu na niejednoznaczność zawartych w niej przepisów oraz przypisane poszczególnym szczeblom samorządu zadania. W związku z tym proszę o ustosunkowanie się do następujących kwestii.
1. Wielką pomocą dla OPS byłyby szybko wydawane komentarze do licznych zmian w ustawie, tak aby wdrażanie nowych przepisów, zarówno co do intencji, jak i litery prawa, nie budziło tylu wątpliwości.
2. Pracownicy socjalni coraz śmielej pragną stosować narzędzie, jakim jest kontrakt socjalny zawierany z klientem. Niestety skuteczność "wychowawcza" tej formy mobilizacji jest często niweczona z powodu nieprecyzyjnych przepisów ustawy - zwłaszcza art. 11, który pozwala na odmowę przyznania pomocy ze względu na brak współpracy w przezwyciężaniu trudności podopiecznego. Nie precyzuje on na przykład terminu, do którego można odmówić pomocy, co jest potem powodem uchylania decyzji przez SKO.
3. Poszczególne gminy, zwłaszcza małe i słabe ekonomicznie, mają nieproporcjonalnie dużą grupę świadczeniobiorców w stosunku do możliwości dostępu do fachowego wsparcia. Brakuje wielu specjalistów: prawników znających zagadnienia pomocy społecznej, psychologów, pedagogów. Zatrudnianie tych osób w poszczególnych gminach (najczęściej jedynie godzinowe lub w części etatu) jest również utrudnione. Potrzeba w tej kwestii rozwiązania systemowego, które gminom w powiecie dawałoby dostęp do specjalistów na przykład w PCPR.
4. Pracownikom OPS bardzo brakuje wsparcia merytorycznego. Spotkania połączone z możliwością wymiany doświadczeń i szkolenia na ogół odbywają się bardzo rzadko. Powiat nie czuje się do tego uprawniony, natomiast samorządy wojewódzkie, organizmy duże i odległe, nie wypełniają dobrze luki, jaka powstała w tym zakresie po likwidacji danych WZPS.
Uprzejmie proszę o poinformowanie, jakie działania podejmuje resort, aby wyjść naprzeciw zasygnalizowanym problemom zgłaszanym przez ośrodki pomocy społecznej i poszczególnych pracowników socjalnych.
Mieczysław Augustyn
Oświadczenie złożone
przez senatora Ludwika Zalewskiego
Oświadczenie skierowane do prezesa Rady Ministrów Jarosława Kaczyńskiego
Szanowny Panie Premierze!
Powstała obecnie sytuacja związana z obwodnicą Augustowa jest kłopotliwa zarówno dla rządu RP, jak i władz województwa podlaskiego.
Z problemem bezsensownego z punktu widzenia dobra kraju i niekorzystnego dla takich miast, jak Łomża, Grajewo, Kolno planowania infrastruktury drogowej przez władze urzędu wojewódzkiego i GDDKiA w Białymstoku, spotykaliśmy się od chwili nowego podziału administracyjnego kraju.
Jak można mówić o rozwoju regionu, skoro likwidowano nawet infrastrukturę powstałą za czasów PRL. Odcinek drogi krajowej Ostrów Mazowiecka - Łomża zamieniono na drogę wojewódzką, a drogę krajową nr 61 na odcinku Łomża - Augustów zmodernizowano, obniżając nacisk na oś do 10 t. Wszystko w tym celu, by jedyna droga z Warszawy do Augustowa prowadziła tylko przez Białystok.
W efekcie z Łomży do Augustowa (104 km) tirem można dojechać tylko przez Białystok (165 km).
Jak wojewoda i GDDKiA w Białymstoku mogli zapomnieć, że w Grajewie znajdują się jedne z największych w UE zakłady: fabryka płyt wiórowych i mleczarnia.
Rozwiązania proponowane od wielu lat były bardzo proste: odsunąć obwodnicę Augustowa w lewo. Ale wtedy nie byłoby sensu w prowadzeniu jej w kierunku Białegostoku, lecz w kierunku Grajewa i Łomży.
Ważnym aspektem, aczkolwiek niebranym w ogóle pod uwagę, pozostaje stałe dodatkowe zatruwanie środowiska.
W proponowanym obecnie rozwiązaniu wydłużamy drogę półtora miliona tirów i autobusów o 40 km. Oznacza to coroczne bezsensowne spalanie około dwudziestu dwóch tysięcy pięciuset litrów paliwa.
Co mają robić mieszkańcy gminy Nowogród, którym całkowicie zamknięto most na rzecze Pisa, pomimo ekspertyzy dopuszczającej go do użytku dla pojazdów do 3,5 t do końca czerwca 2007 r. (wydłużono o 40 km drogę dowozu dzieci do szkoły i dojazdu do urzędu). Była to pierwsza obwodnica Łomży, z której korzystali głównie turyści jadący na Mazury oraz mieszkańcy Kolna, Giżycka i Węgorzewa jadący do Warszawy.
Mieszkańcy Łomży, Grajewa i Kolna popierają prawo mieszkańców Augustowa do spokojnego życia, lecz ich protesty będą skuteczne, gdy będą odbywać się przed Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku lub w Warszawie. Tak jak planują to zrobić mieszkańcy Nowogrodu i okolicznych wsi.
Zwracam się do Pana Premiera z prośbą o wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do tych, którzy doprowadzili do tej sytuacji po to, aby przy pomocy mieszkańców Augustowa realizować swoje cele, tym bardziej że problem nadal pozostaje nierozwiązany i prawdopodobnie trzeba będzie wrócić do projektu rządowego z roku 1992.
Szanowny Panie Premierze! Do tego, by stwierdzić celowe zaniedbania i marnotrawstwo, nie było konieczne wysyłanie CBA do GDDKiA w Białymstoku. Wystarczyło zadać pytanie, kto powinien ponieść odpowiedzialność za zmarnowanie pieniędzy wydanych na modernizację drogi krajowej nr 61 na odcinku Łomża - Augustów, na drogę, która po modernizacji uzyskała gorsze parametry.
senator
Ludwik Zalewski
Oświadczenie złożone
przez senatora Andrzeja Persona
Oświadczenie skierowane do minister pracy i polityki społecznej Anny Kalaty
Szanowna Pani Minister!
Z przykrością muszę przyznać, że niniejsze moje wystąpienie jest wynikiem nieskuteczności działań posłów i senatorów dwóch kadencji Sejmu i Senatu RP.
W 2001 r. pani Danuta Opic, mieszkająca we Włocławku, zwróciła się do prezydenta miasta Włocławek z prośbą o przydział lokalu mieszkalnego z zasobów komunalnych miasta. W związku z zadłużeniem w płatnościach czynszu, powstałym w wyniku zdarzeń losowych, rok później rodzina pani Opic została wymeldowana z pobytu stałego i z dotychczas zajmowanego mieszkania. Tym samym rodzina ta w świetle prawa stała się bezdomna. Niestety do dnia dzisiejszego, pomimo ponawianych próśb i wielokrotnych interwencji poselskich, jej sytuacja mieszkaniowa nie uległa zmianie. Biorąc pod uwagę coraz mniejszą liczbę odzyskiwanych z rynku wtórnego i oddawanych do użytku nowych mieszkań komunalnych, a także coraz większe ubożenie tej najbiedniejszej części naszego społeczeństwa, kolejka oczekujących na przydział mieszkania z zasobów organów samorządowych w każdym mieście jest coraz dłuższa.
Pani Danuta Opic jest inwalidą II grupy z inwalidztwem stwierdzonym jeszcze w dzieciństwie. Wraz z upływem lat pani Opic może stracić zdolność samodzielnego poruszania się. Renta pani Opic, jak również renta jej męża są świadczeniami stałymi pozwalającymi pokryć miesięczne koszty mieszkania i utrzymania trzyosobowej rodziny. Jako bezdomni ani pani Opic, ani jej syn nie mogą ubiegać się o kredyt mieszkaniowy konieczny do otrzymania mieszkania w ramach Miejskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
Przedstawiona sytuacja pokazuje, że podejmowane wobec bezdomnych programy pomocowe nie obejmują wszystkich rodzajów bezdomności. Bezdomność, postrzegana jako patologia społeczna, stanowi niewątpliwie największy problem. Działania w kierunku wychodzenia z bezdomności należy zaplanować na każdym etapie. Również w sytuacji pokonania bariery kulturowej, uświadomienia tożsamości i potrzeby pełnego życia społecznego. Warunek własnego mieszkania jest niezbędny i konieczny.
Pani Minister, uprzejmie proszę o zainteresowanie się przedstawioną przeze mnie sprawą i podjęcie stosownych działań ułatwiających przedostanie się z niebytu do Rzeczypospolitej Polskiej.
Z poważaniem
Andrzej Person
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senator Janinę Fetlińską
Oświadczenie skierowane do minister spraw zagranicznych Anny Fotygi
20 grudnia 2006 r. Senat podjął ważną uchwałę - rok 2007 ogłosiliśmy Rokiem Generała Władysława Andersa. Zobowiązuje nas to do wiernego oddawania historii walk Generała i jego żołnierzy, zwłaszcza walk na symbolicznej dla nas ziemi włoskiej, i do szczególnego pietyzmu wobec nich. Działania II Korpusu zajmują bowiem ważne miejsce w zbiorowej świadomości Polaków. Dowodzą tego liczne wycieczki odwiedzające klasztor i cmentarz na Monte Cassino, odwiedzające groby poległych tam żołnierzy i Generała spoczywającego wraz z nimi.
U podnóża góry, w miasteczku Monte Cassino powstało nowoczesne, multimedialne muzeum. Muzeum to odwiedzają liczne polskie grupy, także młodzieżowe. Przewodnik prowadzi wycieczki od sali do sali, pokazując zdjęcia, prezentacje biograficzne, ekrany telewizyjne i makiety. Widzowie napotykają na przykład prezentacje stawiające znak równości między nalotem dywanowym na Drezno, dokonanym przez lotnictwo alianckie, a nazistowskimi wywózkami do obozów koncentracyjnych. W opinii twórców muzeum są to równoważne przykłady cierpień spowodowanych wojną. Łatwo zapominają oni o tym, kto był agresorem, a kto ofiarą, kto rozpoczął wojnę totalną, a kto został zmuszony do udziału w niej. W opinii scenarzystów multimedialnych prezentacji na jednoznaczne potępienie zasługuje zbombardowanie ufortyfikowanego klasztoru obsadzonego przez Niemców, stanowiącego kluczowy bastion obrony. I podobnych paradoksów w tym muzeum jest wiele. Problem w tym, że sąsiaduje ono z ważnym dla nas miejscem, jest odwiedzane przez polską młodzież i zatruwa jej świadomość historyczną.
Nie możemy żądać od władz włoskiego muzeum, by opowiadały się po latach od zakończenia wojny po stronie przeciwnej, niż ówczesne państwo włoskie. Możemy natomiast oczekiwać prezentacji historycznej prawdy, także w sensie moralnym.
Proszę Panią Minister o zmobilizowanie rzymskiej ambasady RP do starannego przeanalizowania ekspozycji multimedialnego muzeum w miasteczku Monte Cassino i do zwrócenia się do władz włoskich o korektę ekspozycji tam, gdzie może być ona odczytywana fałszywie, niezgodnie z faktycznym przebiegiem zdarzeń w przeszłości. Tylko prawda jest ciekawa, więc takie korekty mogą tej ekspozycji wyjść wyłącznie na dobre.
Proszę o informację o podjętych działaniach.
Z wyrazami szacunku
Janina Fetlińska
Oświadczenie złożone
przez senatora Michała Okłę
Oświadczenie skierowane do rzecznika praw obywatelskich Janusza Kochanowskiego
W związku z licznymi interwencjami inwalidów wojennych i ich rodzin zgłaszanymi do mojego biura uprzejmie proszę o wyjaśnienie poruszanych w piśmie problemów, z którymi borykają się oni w ZUS.
W załączeniu przesyłam wspomniane pismo Zarządu Okręgowego Związku Inwalidów Wojennych RP*.
Z poważaniem
Michał Okła
senator RP
Oświadczenie złożone
przez senatora Kosmę Złotowskiego
Oświadczenie skierowane do ministra transportu Jerzego Polaczka oraz do minister rozwoju regionalnego Grażyny Gęsickiej
Wielce Szanowni Państwo!
Budowa drogi S5 Nowe Marzy - Gniezno przez Bydgoszcz i Żnin zniknęła z listy priorytetowej. Społeczności lokalne nie zostały o tym poinformowane, nie podano też powodów takiego działania.
Z umieszczeniem budowy tej trasy na liście priorytetów społeczności lokalne wiązały duże nadzieje. Teraz zostały one zawiedzione. W pełni ma tu zastosowanie dziecięce powiedzenie: ten, kto daje i odbiera...
Postępowanie takie naraża rząd na utratę zaufania ze strony bardzo wielu ludzi, dla których budowa tej drogi ma ogromne znaczenie.
Dlatego uprzejmie proszę o wyjaśnienie mechanizmu zmian listy priorytetów oraz o powrót planowanej wcześniej inwestycji na tę listę.
Uważam, że przy zmianach tego rodzaju list priorytetowych powinny być brane pod uwagę skutki społeczne i polityczne, a w tym wypadku najwyraźniej nie zostały wzięte.
Z wyrazami szacunku
Kosma Złotowski
Oświadczenie złożone
przez senatora Kosmę Złotowskiego
Oświadczenie skierowane do ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Kaczmarka
Po długotrwałym postępowaniu zamawiający, Komenda Główna Policji, unieważnił przetarg 9/CMT/06/JG na kamizelki kuloodporne. Jest to już drugi w ciągu roku przetarg na kamizelki kuloodporne, który został unieważniony. W przetargu, o którym mowa, dwukrotnie za najlepszy uznano wyrób spółki Mawa z Bydgoszczy.
Sąd Okręgowy w Warszawie 26 października 2006 r. uznał, że przetarg nie powinien zostać unieważniony, jednak mimo tego Komenda Główna Policji rezygnuje z zamówienia, gdyż "udzielenie wybranemu w tym postępowaniu wykonawcy zamówienia na dostawę kamizelek kuloodpornych na mundur nie leży w interesie publicznym" - jak pisze się w uzasadnieniu do odstąpienia od przetargu. W piśmie tym podnosi się także argument, że "zamawiający nie był w stanie przewidzieć, jakie wzory kamizelek zostaną mu zaproponowane w ofertach wykonawców, gdyż SIWZ nie podał wymiarów poszczególnych części kamizelki".
W związku z tym mam następujące pytania do Pana Ministra:
1. Czy chodzi o to, żeby bydgoska spółka Mawa nie była dostawcą sprzętu dla Policji? Mam nadzieję, że tak nie jest. Ale jeśli tak miałoby być, to dlaczego?
2. Czy specyfikacja istotnych warunków zamówienia (SIWZ) była przez zamawiającego, Komendę Główną Policji, źle przygotowana, co wynika z cytowanego pisma FZ901/07 dyrektora biura finansów Komendy Głównej Policji?
3. Jeśli odpowiedź na poprzednie pytanie jest twierdząca, to kto ponosi odpowiedzialność za błędne sformułowanie SIWZ, a tym samym za przewlekłe postępowanie, brak kamizelek, narażenie Policji na straty w związku z prawdopodobnym odszkodowaniem dla producenta, który wygrał przetarg?
4. Czy odpowiedzialni za błędne przygotowanie SIWZ ponieśli konsekwencje, a jeśli tak, to jakie?
Z wyrazami szacunku
Kosma Złotowski
Oświadczenie złożone
przez senatora Zbigniewa Szaleńca
Oświadczenie skierowane do ministra nauki i szkolnictwa wyższego Michała Seweryńskiego
Szanowny Panie Ministrze!
W ubiegłym roku weszło w życie rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 13 czerwca 2006 r. w sprawie nazw kierunków studiów, uznające studia na kierunku kosmetologia za studia wyłącznie pierwszego stopnia. Wspierając inicjatywę studentów studiów licencjackich na kierunku kosmetologia między innymi na Wydziale Farmaceutycznym Śląskiej Akademii Medycznej, chcę wyrazić swoje zaniepokojenie obecnym stanem prawnym w tym zakresie i okolicznościami wprowadzenia w życie niniejszego rozporządzenia, a tym samym wesprzeć starania studentów zmierzające do przywrócenia studiów drugiego stopnia (magisterskich) na tym kierunku.
Studiujący na obecnym trzecim roku w ramach wspomnianego kierunku rozpoczęli studia w roku 2004 z przekonaniem, że możliwe będzie uzyskanie tytułu magistra kosmetologii. W trakcie ich studiów licencjackich wprowadzono wspomniane rozporządzenie uznające studia na kierunku kosmetologia za studia wyłącznie pierwszego stopnia. Tymczasem nie ulega wątpliwości, że jednym z podstawowych powodów wyboru studiów kosmetologicznych przez zainteresowanych była możliwość uzyskania w przyszłości tytułu magistra.
Taki stan faktyczny budzi mój poważny niepokój. Przesłanki decydujące o zaliczeniu tego kierunku, poważnego przecież i obszernego przedmiotowo, do studiów wyłącznie pierwszego stopnia nie są zrozumiałe.
Nawet jeżeli istnieją przesłanki do uznania w przyszłości studiów kosmetologicznych za studia wyłącznie pierwszego stopnia, to jednak uniemożliwienie uzyskania tytułu magistra już w trakcie studiów budzi poważne wątpliwości co do zgodności takiego rozwiązania z konstytucyjną ochroną praw nabytych i ochroną zaufania obywatela do państwa. Państwo bowiem nie może "zaskakiwać" obywatela niekorzystnymi, nagłymi rozwiązaniami, tak zdecydowanie ingerującymi w jego prawa, w trakcie określonego procesu.
Takie zachowanie organów państwa, w szczególności wydanie rozporządzenia nieuwzględniającego sytuacji obecnych studentów, którzy często planowali karierę naukową związaną z kosmetologią, nie może być uznane za lojalne wobec obywatela.
Panie Ministrze, jakimi przesłankami kierował się minister nauki i szkolnictwa wyższego, uznając kierunek kosmetologia za możliwy do studiowania wyłącznie w systemie studiów pierwszego stopnia, w systemie licencjackim?
Czy niniejsze rozporządzenie nie budzi zastrzeżeń konstytucyjnych z punktu widzenia zasady ochrony zaufania obywatela do państwa, która jest składową zasady państwa prawa?
Dlaczego, wydając przedmiotowe rozporządzenie, nie uwzględniono sytuacji obecnych studentów kosmetologii, którzy rozpoczęli studia z przeświadczeniem, że uzyskają tytuł magistra?
Czy zostanie podjęta inicjatywa zmierzająca do zmiany wspomnianego rozporządzenia, tak aby przynajmniej obecnym studentom umożliwić zdobycie tytułu magistra? Jakie są możliwości w tym zakresie?
Zbigniew Szaleniec
Oświadczenie złożone
przez senatora Jacka Włosowicza
Oświadczenie skierowane do wiceprezes Rady Ministrów, minister finansów Zyty Gilowskiej
Szanowna Pani Minister!
Działając na podstawie art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora (DzU Nr 73, poz. 350 z późn. zmian.), zwracam się do Pani Minister z prośbą o udzielenie mi informacji na temat trybu wypełniania deklaracji w sprawie podatku od czynności cywilnoprawnych - druk PCC-1, wtedy kiedy przedmiotem opodatkowania jest umowa kupna-sprzedaży samochodu osobowego.
Według posiadanych przeze mnie informacji urzędy skarbowe wymagają złożenia na tym druku oświadczeń i podpisów zarówno sprzedających, jak i kupujących jako stron umowy. Jednocześnie do wglądu przedkładana jest urzędowi skarbowemu umowa kupna-sprzedaży zawierająca między innymi postanowienie, że wszelkie koszty związane z tą umową, w tym koszty opłaty skarbowej, od czynności cywilnoprawnych, ponosi kupujący, dokonując wymienionych opłat. Mimo tego urząd wymaga nadal danych osobowych sprzedającego dany samochód, jak również jego podpisu na druku deklaracji.
Taki sposób postępowania spotyka się z szeroką krytyką ze strony osób składających deklaracje PCC-1. Wymóg składania podpisu przez sprzedającego na tej deklaracji jest bezzasadny, skoro wszelkie przewidziane prawem zobowiązania podatkowe z tej czynności cywilnoprawnej zostały w całości wypełnione przez kupującego.
Jest to również sytuacja, która bezpośrednio wpływa na czas rozliczania się z właściwym urzędem skarbowym. Nierzadko zdarza się bowiem, że kupującego i sprzedającego dzieli znaczna odległość. Żądanie w takim przypadku osobistego stawiennictwa sprzedającego jest w praktyce niemożliwe do zrealizowania, a już na pewno naraża kupującego na dodatkowe i niepotrzebne koszty. Ponieważ kupujący dysponuje pełnoprawną umową kupna-sprzedaży samochodu, nie wydaje się zasadne przymuszanie do przyjazdu sprzedającego, po prostu nie ma takiej potrzeby, co zresztą wynika z przedłożenia umowy.
Mimo tych argumentów można nadal spotkać się w urzędach skarbowych z ich własną interpretacją postępowania, uzasadnioną między innymi tym, że kiedy wprowadza się do komputera druk deklaracji PCC-1 bez podpisu sprzedającego wykazywany jest błąd w tej deklaracji i w rezultacie wprowadzenie tej deklaracji do programu komputerowego staje się niemożliwe, co wpływa ujemnie na ocenę pracy urzędu. Tak więc mimo tego, że dana sprawa w całości została właściwie załatwiona, należny podatek od tej czynności cywilnoprawnej został uiszczony na konto urzędu skarbowego, ocena jej załatwienia pozostaje negatywna tylko z powodu braku podpisu sprzedającego w deklaracji PCC-1.
Biorąc to pod uwagę, uprzejmie proszę Panią Minister o udzielenie mi odpowiedzi na następujące pytania:
Czy w opisanej sytuacji, a takich spraw urzędy skarbowe załatwiają dziesiątki tysięcy, musi być wpisany do deklaracji PCC-1 sprzedający i musi być zamieszczony jego podpis, jeśli jest sporządzona i przedłożona do wglądu umowa kupna-sprzedaży, na podstawie której kupujący zobowiązany jest do ponoszenia wszelkich kosztów związanych z podatkami wynikającymi z tej umowy i tego obowiązku dopełnił?
Czy zamiast rubryk, gdzie ma być wpisany sprzedający, nie wystarczyłoby, aby kompetentny pracownik urzędu skarbowego sprawdzający deklarację PCC-1 wpisał informację "podatek uiszczony" opatrzoną jego podpisem? Może wówczas "komputerowa" kontrola nie będzie wykazywać uchybień w tej dokumentacji.
Warto może też rozważyć, czy nie wymaga korekty druk tej deklaracji. Aktualnie jest w nim sto jedenaście pozycji, niekiedy trudnych do zinterpretowania przez składającego deklarację, co powoduje sporo narzekań, utyskiwań ze strony obywateli korzystających z obsługi służb urzędów skarbowych. Czy w ogóle druk PCC-1 jest nieodzownym elementem prawidłowego funkcjonowania systemu podatkowego?
Mając na uwadze fakt, iż zadaniem obecnego rządu jest między innymi zbudowanie państwa sprawnego i przychylnego obywatelowi proszę o ustosunkowanie się do tego zagadnienia.
Z wyrazami szacunku
senator RP
Jacek Włosowicz
Oświadczenie złożone
przez senatora Jacka Włosowicza
Oświadczenie skierowane do wiceprezes Rady Ministrów, minister finansów Zyty Gilowskiej
Szanowna Pani Minister!
Działając na podstawie art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 9 maja o wykonywaniu mandatu posła i senatora (DzU Nr 73, poz. 350 z późn. zmian.), zwracam się do Pani Minister z prośbą o rozważenie zasadności dopisania usług kosmetycznych (Usługi kosmetyczne, manicure i pedicure PKWiU 93.02.23-00 oraz Usługi kosmetyczne pozostałe, gdzie indziej niesklasyfikowane PKWiU 93.02.24-00) do listy usług objętych siedmioprocentową stawką podatku od towaru i usług.
Wraz z wejściem w życie z dniem 1 października 2006 r. rozporządzenia ministra finansów, zmieniającego rozporządzenie w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o podatku od towarów i usług, do listy objętych siedmioprocentową stawką VAT dodano między innymi usługi fryzjerskie.
Zamierzeniem i celem ustawodawcy było obniżenie stawki VAT na wszelkie usługi wymagające dużego nakładu pracy. Ponieważ Stowarzyszenie Kosmetyczek z Kielc zwróciło się do mnie z pytaniem, czy przytoczone kryterium usług pracochłonnych nie uzasadnia uznania za takie usług kosmetycznych, zwracam się do Pani Minister z prośbą o rozważenie możliwości i zasadności dopisania tych usług do listy usług objętych siedmioprocentową stawką podatku VAT.
Z poważaniem
Jacek Włosowicz
30. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu