Poprzednia część, następna część, spis treści
Kronika senacka 10 października 2007 r. marszałek Bogdan Borusewicz zwrócił się z apelem o udział w wyborach parlamentarnych: "Zbliżają się wybory do Sejmu i Senatu RP. Udział w wyborach to nie tylko prawo, ale też przywilej pozwalający obywatelom wyrazić wolę co do przyszłego kształtu Polski. Zwłaszcza uczestnictwo młodzieży jest bardzo ważne dla demokratycznego rozwoju naszej Ojczyzny. Koalicja Społeczna, w skład której wchodzi wiele organizacji pozarządowych, ogłosiła kampanię pod hasłem <<Zmień kraj. Idź na wybory>> zachęcającą młodych Polaków do udziału w wyborach. Jest to cenna inicjatywa społeczna, która może wpłynąć na zmianę postaw obywatelskich i aktywne uczestnictwo młodych ludzi w życiu kraju. To młodzi wyborcy mogą zmienić politykę postrzeganą dziś jako sferę chaosu, braku stabilności i niepokoju. Tylko udział w wyborach do Sejmu i Senatu stwarza możliwość realnego wpływu na poziom kultury politycznej i kształt polityki. Demokracja nie jest nam dana raz na zawsze. My, Polacy, wiemy o tym najlepiej. Długo o nią walczyliśmy, tak jak o niepodległość, a teraz musimy o nią dbać. Dopiero od 1989 r. Polacy, uczestnicząc w wyborach, sami decydują o przyszłości swojego kraju. Zwracam się do środków masowej informacji: dziennikarzy prasy i mediów elektronicznych, do organizacji pozarządowych o poparcie inicjatywy Koalicji Społecznej i zachęcenia zwłaszcza młodych Polaków do udziału w wyborach 21 października. Niechaj wszyscy idą do wyborów i zmieniają kraj". * * * 11 października 2007 r. marszałek Bogdan Borusewicz wystosował protest w związku z aresztowaniem prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys oraz redaktora naczelnego czasopisma "Magazyn Polski" Igora Bancera: "W imieniu Senatu Rzeczypospolitej Polskiej - sprawującego opiekę nad Polonią i Polakami za Granicą - składam stanowczy protest w związku z bezprawnym aresztowaniem w Grodnie przez białoruską milicję Andżeliki Borys prezes Związku Polaków na Białorusi oraz Igora Bancera redaktora naczelnego czasopisma <<Magazyn Polski>>. Stawianie zarzutu chuligaństwa polskim działaczom na Białorusi jest nadużyciem władzy i polityczną prowokacją. Zatrzymania obywateli Białorusi polskiego pochodzenia mają na celu zdyskredytowanie licznej mniejszości polskiej w tym kraju oraz walkę z demokratyczną opozycją. Metody, jakimi posługują się władze Białorusi, łamią podstawowe prawa demokracji i wolności człowieka. Oczekuję od władz białoruskich zaprzestania prześladowania działaczy Związku Polaków na Białorusi i umożliwienia Polakom mieszkającym w tym kraju prowadzenia działalności związkowej, zgodnie z międzynarodowym prawem przysługującym mniejszościom narodowym". * * * 19 października 2007 r. marszałek Bogdan Borusewicz w wystąpieniu telewizyjnym zwrócił się z apelem o udział w wyborach parlamentarnych: Szanowni państwo, drodzy rodacy, Przemawiam do was nie tylko jako marszałek Senatu, trzecia osoba w państwie, ale także jako ten, który przygotował strajk sierpniowy, działał w "Solidarności" podziemnej, tworzył zręby demokratycznego państwa. Wtedy, kiedy walczyłem razem z wami o wolność i niepodległość, wolne wybory jawiły mi się jako coś w przyszłości, doskonałego, o czym wszyscy myślimy i o czym wszyscy marzymy. Takie wybory mamy po raz kolejny 21 października. Apeluję do wszystkich, do moich rodaków, aby wzięli udział w tych wyborach, aby się nie ociągali i nie oglądali na innych. Polska jest jedna. Nie ma III ani IV Rzeczypospolitej, jest jedna Najjaśniejsza Rzeczpospolita. Ta Najjaśniejsza Rzeczpospolita żąda od nas, abyśmy byli obywatelami, którzy nie uciekają od decyzji, którzy nie oglądają się na innych. Wiem, że mogła was zniechęcić ostra kampania, oszczerstwa, pomówienia, ale przecież po tym wszystkim, co oceniamy jako rzecz niedobrą, musi nastąpić pojednanie, musi nastąpić myślenie o przyszłości. Wiem, że wiele osób myśli, co będzie dalej. Wiele osób oczekuje na wskazanie: jak głosować, jak podjąć decyzję, aby później móc popatrzeć w oczy swoim dzieciom. Ja nie wskazuję, na kogo należy głosować, ponieważ nie do najwyższych władz Rzeczypospolitej należy wskazywanie, na kogo trzeba głosować, kto jest najlepszy i kto powinien rządzić. Należy to do was, wyborcy. Władze Rzeczypospolitej winny być obiektywne i starać się powstrzymywać od takich wskazań wyborczych. Ja staram się to robić, chociaż mam jasne i określone poglądy. Dlatego apeluję jeszcze raz: idźcie do wyborów, głosujcie. Tak, abyście mogli spokojnie myśleć o przyszłości, patrzeć w przyszłość, być zadowoleni z tego, na kogo oddacie swój głos. Zwracam się także do moich rodaków za granicą. Wasza aktywność wyborcza jest dla wielu osób w kraju zaskoczeniem. Ale to dobrze, dajecie przykłady, dobre przykłady, nam, ludziom w Polsce. Dziękuję wam za to. Dziękuję wszystkim, którzy pójdą do wyborów. Ale dziękuję także tym, którzy zostając w domu, będą myśleć o przyszłości. To niedobra sytuacja, jeżeli będą tylko myśleć, bo przecież ważne jest, żeby działać, żeby pokazać, jaką chcemy Polskę i jak ta Polska powinna być zorganizowana. Dziękuję bardzo wszystkim. * * * 24 października 2007 r. prezydent Lech Kaczyński podpisał postanowienia w sprawie zwołania pierwszego posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, a także powołał marszałków seniorów. Pierwsze posiedzenie Sejmu zastało zwołane na 5 listopada 2007 r. na godzinę 15.00, a pierwsze posiedzenie Senatu - na 5 listopada 2007 r. na godzinę 18.00. W celu otwarcia pierwszego posiedzenia Sejmu prezydent powołał Zbigniewa Religę na marszałka seniora, a w celu otwarcia pierwszego posiedzenia Senatu na marszałka seniora został powołany Ryszard Janusz Bender. * * * 31 października 2007 r. marszałek Bogdan Borusewicz wystosował list do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witolda Kołodziejskiego, protestując przeciwko decyzji o zatrzymaniu przez Telewizję Polską emisji spotów reklamowych dotyczących społecznej kampanii na rzecz zwiększenia frekwencji wyborczej. Spoty przygotowała koalicja organizacji pozarządowych "21 października.pl". Zdaniem marszałka Senatu, decyzja o zatrzymaniu spotów była sprzeczna z misją publiczną TVP, której obowiązkiem jest umożliwienie obywatelom i organizacjom pozarządowym uczestniczenie w życiu publicznym. "Akcja podjęta przez organizacje pozarządowe, mająca na celu zwiększenie frekwencji wyborczej i zachęcenie Polaków do udziału w wyborach parlamentarnych, powinna spotkać się ze wsparciem wszystkich instytucji publicznych i środowisk odpowiedzialnych za edukację obywatelską. Niska frekwencja wyborcza sprzyja bowiem wyalienowaniu organów władzy, prowadzi do braku odpowiedzialności obywateli za Państwo" - napisał marszałek B. Borusewicz. |
Poprzednia część, następna część, spis treści