Wiceprezes Zarządu Banku BPH przekazał stanowisko w związku z oświadczeniem senatora Bogdana Podgórskiego, złożonym na 78. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 83):
Warszawa, dnia 7 kwietnia 2005 r.
Szanowny Pan
Bogdan Podgórski
Senator RP
Szanowny Panie Marszałku,
Po zapoznaniu się z oświadczeniem, które Pan Senator złożył na 78. posiedzeniu Senatu RP, a które w trybie art. 49 ust. 4 Regulaminu Senatu zostało przesłane celem zajęcia stanowiska przez zarząd Banku PBH, informuję:
Organizacje związkowe działające w Banku mają pełną swobodę działania, gwarantowaną im odpowiednimi przepisami prawa. Mają więc także prawo prowadzenia sporów zbiorowych pracy.
Zaistniały w Banku spór zbiorowy, z formalnego punktu widzenia, jest sporem o "interesy", a jego przedmiotem jest ustanowienie nowych warunków pracy i płacy (bardziej korzystnych dla pracowników, ale nie związanych z wynikiem pracy). Bank ma ogromną wolę do zawarcia kompromisu i jesteśmy gotowi do ustępstw, jednakże projekt regulaminu wynagradzania przedstawiony przez stronę związkową zawiera m.in. propozycje zawarcia w regulacjach płacowych rozwiązań takich jak: automatyczna, coroczna indeksacja prac, ustalenie systemu sztywnej premii regulaminowej, uzgadniania z organizacjami związkowymi zadań premiowych nakładanych na pracowników, wprowadzenie dodatkowego obligatoryjnego "trzynastego wynagrodzenia, zwiększenie wynagrodzeń liderów związkowych (itd.), co trudno uznać za "niewygórowane oczekiwania". Takie rozwiązania nie były dotychczas stosowane w Banku, a ich wprowadzenie w znacznej mierze zwiększyłoby koszty pracy w Banku.
Zaistniały spór nie jest natomiast sporem o "prawa", bowiem jego przedmiotem nie jest konflikt na tle stosowania lub wykładni obowiązujących przepisów.
Bank zawsze przestrzegał obowiązujących przepisów prawa pracy. Należy jednak stwierdzić, iż warunki określone przez prawo nie dozwalają na jednostronne kształtowanie przez pracodawcę ani ZUZP ani regulaminu wynagradzania, bowiem wymagane jest w tym zakresie zgodne współdziałanie stron i chęć zawarcia kompromisu. Tym samym brak regulacji w zakresie wewnątrzzakładowego prawa pracy nie wynika z zaniechania działania pracodawcy, a jest konsekwencją przyjętych przez ustawodawcę uregulowań prawnych.
Bank jest przekonany, iż możliwe jest rozwiązanie powstałego sporu na drodze rokowań, i dokłada wszelkich starań aby zapewnić warunki do zawarcia porozumienia satysfakcjonującego obie strony. Pragnę też zapewnić Pana Senatora, iż zaistniały spór ze strony przedstawicieli pracodawcy nie jest ani lekceważony, ani traktowany z nonszalancją. Opinia taka jest nieusprawiedliwiona. Rozwiązanie powstałego zatargu jest dla nas priorytetem, i dokładamy wszelkich starań, aby uzyskać w tym obszarze porozumienie mające na względzie nie tylko interes Banku i jego Klientów, ale także pracowników.
Każda ze stron sporu, poza ustaloną prawem procedurą formalną, może odwoływać się do osób publicznych czy instytucji, a celem takiego działania jest na ogół wywarcie presji na drugą rokującą stronę. Należy jednak zauważyć, iż ocena żądań związkowych przedstawionych w sporze wymaga uzyskania rzetelnych informacji nie tylko na temat uwarunkowań powstania sporu, ale przede wszystkim ich skutków ekonomicznych. Zdaniem zarządu Banku wyniki ekonomiczne w żadnym stopniu nie uzasadniają wprowadzania rozwiązań płacowych, które są oderwane od jakości i ilości świadczonej przez pracowników pracy powiązanej z indywidualnymi i zbiorowymi wynikami.
Jednocześnie należy zwrócić uwagę, iż Bank nie mieści się w kategorii podmiotów do których mogą być kierowane wnioski i uwagi w trybie art. 49 ust. 4 Regulaminu Sejmu.
Mam nadzieję, iż powyższe wyjaśnienia pozwolą Panu Senatorowi na wypracowanie stanowiska uwzględniającego racje Banku, jego Klientów i akcjonariuszy oraz pracowników.
Z wyrazami wysokiego szacunku
Mirosław Boniecki