Informację w związku z oświadczeniem senatora Stanisława Niciei, złożonym na 74. posiedzeniu Senatu "Diariusz Senatu RP" nr 77), przekazał Minister Spraw Zagranicznych:
Warszawa, dn. stycznia 2005 r.
Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu RP
Warszawa
Szanowny Panie Marszałku,
Dziękuję Panu Marszałkowi za przekazane mi oświadczenie Pana Senatora Stanisława Niciei z dnia 16 grudnia ub. roku w sprawie zabytkowych drzwi skradzionych w 1996 roku w Brzegu i odnalezionych w Niemczech.
W pełni podzielam troskę Pana Senatora o ochronę dziedzictwa kulturowego Dolnego Śląska, które po wielkich stratach wojennych jest niejednokrotnie nadal przedmiotem kradzieży i nielegalnego wywozu.
Pragnę Pana zapewnić, że w miarę swoich możliwości Ministerstwo Spraw Zagranicznych podejmuje starania o odzyskanie obiektów utraconych także z tego terenu, aczkolwiek koncentruje się na restytucji obiektów zrabowanych w czasie wojny. Tylko bowiem takie zabytki zwracane są leżącą w gestii resortu drogą rokowań dwustronnych, które odbywają się przy zastosowaniu prawa międzynarodowego, pozwalającego nie uwzględniać przedawnienia, odszkodować itp. Ostatnim wynikiem naszych starań była restytucja kolekcji żydowskich manuskryptów i inkunabułów z Biblioteki Narodowej w Pradze, które zrabowane zostały pod koniec wojny z Wrocławia. W najbliższym czasie przywieziony zostanie z Londynu średniowieczny manuskrypt utracony w podobnych okolicznościach przez wrocławską Bibliotekę Uniwersytecką. Oczekujemy także na pozytywne załatwienie naszego wniosku o zwrot kart wczesnorenesansowego graduału zaginionego w czasie wojny w Raciborzu, a wystawionych ostatnio na aukcję w domu aukcyjnym w Londynie. Podjęliśmy również starania o restytucję wczesnych dokumentów zrabowanych w analogicznych okolicznościach z archiwum we Wrocławiu, mimo, że niezbędne informacje dostaliśmy już po ich sprzedaży w Stanach Zjednoczonych.
Przypadek opisany przez Pana Senatora ma jednak zupełnie odmienny charakter i załatwiany jest w innym trybie. Pozostaje on poza zasięgiem działania Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Drzwi zostały skradzione wiele lat po wojnie, a zatem stosowane postępowania prowadzone były zgodnie z zasadami ogólnymi ich załatwiania przez organy podległe Ministerstwu Sprawiedliwości oraz przez Ministerstwo Kultury. Z przekazanego mi oświadczenia wynika, że prokuratura umorzyła śledztwo w 2003 roku i jak można sądzić brak jest podstaw do jego wznowienia. W tej sytuacji jedyną drogą kontynuowania postępowania o zwrot jest w mojej opinii wszczęcie procesu cywilnego przeciwko aktualnemu posiadaczowi zabytku. Władze miasta Brzeg zwróciły się do Ministra Kultury z wnioskiem o pomoc w tej sprawie, który, jak pisze Pan Senator, miał być rozpatrzony przez podległy ministrowi Departament Ochrony Zabytków. Uważam, że sprawa winna być zakończona zgodnie z kompetencją w dotychczasowym trybie.
Ze swej strony deklaruję natomiast pomoc resortu w przypadku podjęcia decyzji co do ewentualnego postępowania sądowego za granicą, co musiałoby się oczywiście łączyć z dostarczeniem wyczerpującej dokumentacji oraz wskazaniem płatnika ponoszącego koszty takiego postępowania.
Łączę wyrazy szacunku
Adam Daniel Rotfeld