Oświadczenie złożone
przez senatora Zbigniewa Kruszewskiego
Oświadczenie skierowane do wiceprezesa Rady Ministrów, ministra rolnictwa i rozwoju wsi Jarosława Kalinowskiego
Panie Premierze! Z przykrością muszę stwierdzić, że jak każdego roku, tak i obecnie resort rolnictwa zaskoczony został żniwami. Horror, jaki przeżywają rolnicy przed punktami skupu zbóż, jest nie do zaakceptowania.
Także w moim płocko-ciechanowskim okręgu wyborczym sytuacja jest bardzo zła. Na zmniejszenie w stosunku do ubiegłego roku limitów skupowych nałożyło się jeszcze to, że tegoroczne zboża są lepszej jakości i praktycznie w 100% kwalifikują się do skupu.
Odnoszę jednak wrażenie, że o polityce rolnej państwa, a przynajmniej o jej części dotyczącej skupu zbóż, nie decyduje Państwo, a właściciele czy użytkownicy elewatorów.
Pragnę zapytać Pana Premiera, jakimi kryteriami kierowano się przy ustalaniu limitów skupowych. Dlaczego dochodzi do takich sytuacji, że na przykład w Płońsku ustala się limit 20 tysięcy t, z którego na dzień 2 sierpnia 2002 r. - według moich informacji - wykorzystano jedynie 4 tysiące t, a w podpłockich Proboszczewicach ustala się limit na 6,8 tysiąca t i zostaje on wyczerpany błyskaw ticznie?
Pytam także, czy ktoś - i kto - koordynuje w kraju skup zboża i czy Pański resort panuje nad sytuacją?
Jednocześnie pragnę stwierdzić, że tłumaczenie, iż do dnia 2 sierpnia bieżącego roku skupiono więcej zboża niż w latach poprzednich, uważam za śmieszny argument, gdyż stanowi to zaledwie około 4% całkowitego planowanego skupu.
Zbigniew Paweł Kruszewski
Senator RP