Oświadczenie


Minister Środowiska przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Tadeusza Bartosa, złożonym na 52. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 53):

Warszawa, dnia 19.01. 2004 r.

Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu RP

Szanowny Panie Marszałku

W związku z oświadczeniem złożonym przez senatora Tadeusza Bartosa podczas 52 posiedzenia Senatu RP w dniu 17 grudnia 2003 r., uprzejmie informuję, co następuje:

1. W sprawie dotyczącej sporządzania planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów projektowanej eksploatacji kopalin.

Artykuł 48 prawa geologicznego i górniczego (ustawa z dnia 4 lutego 1994 r., Dz.U. Nr 27, poz. 96 ze zm. - dalej cyt. jako "pr.g.g.") zakłada, że udokumentowane złoża kopalin oraz udokumentowane wody podziemne, w granicach projektowanych stref ochronnych ujęć oraz obszarów ochronnych zbiorników wód podziemnych, uwzględnia się w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Rozwiązanie to zsynchronizowane jest z ustawą z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. Nr 80, poz. 717 - dalej cyt. jako "u.p.z.p."); ta ostatnia przewiduje bowiem, że studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy powinno m.in. uwzględniać zależności wynikające z występowania udokumentowanych złóż kopalin oraz zasobów wód podziemnych, a także istnienia terenów górniczych (art. 10 ust. 1 pkt 11-12 u.p.z.p.). Ustalenia wynikające ze wspomnianego studium są wiążące dla miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (art. 14 ust. 5 u.p.z.p.). Podobne rozwiązanie przewiduje prawo ochrony środowiska (art. 72 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r., Dz.U. Nr 62, poz. 627 ze zm.).

Opisane rozwiązania mają znaczenie proekologiczne i pozwalają wkomponować działalność związaną z wydobywaniem kopalin w system ochrony środowiska, w tym racjonalnego wykorzystywania jego zasobów, powierzając kompetencje w tym zakresie organom samorządu gminnego.

Przeznaczenie określonej przestrzeni (znajdującego się tam złoża kopaliny) na cele związane z wydobywaniem kopalin zasadniczo następuje w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, co pozwala na uzyskanie stosownej koncesji (art. 16 ust. 5 pr.g.g.). w razie braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące warunków zabudowy i zagospodarowania terenu.

Pragnę zauważyć, że rezultatem opisanych wymagań jest przyznanie organom samorządu gminnego kompetencji przesądzających o możliwości udzielenia (odmowy udzielenia) koncesji na wydobywanie kopaliny. W rezultacie organy gminy (w sposób wiążący dla organu koncesyjnego) uzgadniają zamierzoną działalność i decydują o tym, czy na danym terenie możliwe będzie wydobywanie kopalin. Rozwiązanie to ma charakter zdecydowanie proekologiczny i w pełni koresponduje z konstytucyjną zasadą zrównoważonego rozwoju.

Jednocześnie analiza art. 53 pr.g.g. prowadzi do wniosku, że w razie udzielenia koncesji na wydobywanie kopalin organy gminy uzyskują kompetencje decydujące o ustaleniu zasięgu dozwolonych oddziaływań przedsiębiorcy na środowisko; plan zagospodarowania przestrzennego terenu górniczego (jako akt prawa miejscowego) jest bowiem wiążący m.in. dla organów nadzoru górniczego zatwierdzających plan ruchu zakładu górniczego. Faktem jest natomiast, że wiele gmin nie potrafi wykorzystać uprawnień, które przyznaje im art. 53 pr.g.g.

Należy zaznaczyć, że obowiązek sporządzenia planu zagospodarowania przestrzennego terenu górniczego nie ma charakteru bezwzględnego i rada gminy może (w drodze uchwały) wyrazić zgodę na odstąpienie od jego sporządzenia. O ile zaś przedsiębiorca dojdzie do wniosku że stanowisko rady gminy w przedmiocie odmowy odstąpienia od obowiązku sporządzenia wspomnianego planu nie jest uzasadnione, istnieje możliwość poddania tej odmowy kontroli sądowo-administracyjnej, na zasadach określonych ustawą z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze zm.). Wymagania te mogą co prawda być uważane za uciążliwe, przede wszystkim ze względu na ryzyko konieczności wdrożenia skomplikowanych, czasochłonnych i kosztownych procedur planistycznych, jednakże oceniam je jako pozwalające na wyważenie uzasadnionych interesów przedsiębiorcy górniczego oraz społeczności lokalnych.

Nie sposób w oderwaniu od konkretnych sytuacji odnieść się do problemu konfliktów, jakie mogą pojawić się pomiędzy przedsiębiorcą górniczym, a właścicielami nieruchomości znajdujących się w granicach terenu górniczego, pojmowanego jako przestrzeń dotknięta potencjalnymi negatywnymi skutkami wydobywania kopaliny, zwłaszcza zaś polegającymi na powstawaniu szkód bądź innych zagrożeń. Ustalenie szczegółów, a zwłaszcza rozstrzyganie o racjach stron, możliwe jest tylko po dokonaniu wszechstronnej analizy konkretnego stanu faktycznego. Jednocześnie podkreślam, że rozwiązanie przewidziane w art. 53 pr.g.g. pozwala na rozstrzygnięcie (załagodzenie) tego konfliktu.

Przedstawiając powyższe pragnę zapewnić, że nie uchylam się od prób poszukiwania innych rozwiązań, w tym sugerowanych przez pana Senatora działań zmierzających do skrócenia procesu decyzyjnego związanego z wydobywaniem kopalin oraz odnoszących się do regulacji stosunków pomiędzy przedsiębiorcami oraz właścicielami znajdujących się w pobliżu nieruchomości. Będę zobowiązany jednocześnie za przedstawienie propozycji rozwiązań legislacyjnych.

Pragnę poinformować Pana Senatora, że poruszona problematyka styku zagospodarowania przestrzennego, własności gruntowej oraz kompetencji samorządu gminnego będzie rozważona w trakcie prac zespołu opracowującego projekt nowelizacji prawa geologicznego i górniczego.

2. sprawie dotyczącej praw do informacji geologicznych.

Obecnie obowiązujące przepisy prawa geologicznego i górniczego dotyczące praw do informacji geologicznej, dość jasno i jednoznacznie regulują kwestię dotyczącą praw do informacji geologicznej pozyskiwanej w obecnym systemie prawnym. Należy jednak pamiętać, iż znaczna część informacji geologicznej pochodzi z okresów wcześniejszych, dla których przedstawienie jednej, generalnej zasady określającej status informacji geologicznej jest niemożliwe. Złożoność problematyki dotyczącej praw do informacji geologicznej, wynika w głównej mierze z częstych i radykalnych zmian legislacyjnych, a także z uwarunkowań odziedziczonych z okresu poprzedniego ustroju. Zapoczątkowane w latach dziewięćdziesiątych przemiany polityczno-gospodarcze zaowocowały szeregiem zmian w obowiązujących przepisach prawa, co wynikało głównie z potrzeby uregulowania nowych obszarów działania, w warunkach gospodarki rynkowej. Wprowadzone wówczas zmiany dosięgły także tej gałęzi gospodarki, której działalność regulowana jest prawem geologicznym i górniczym, zmianom uległy także inne przepisy mające różny wpływ na działalność przedsiębiorców górniczych.

Problemem pozostaje ciągle ustalenie, komu przysługują prawa do informacji geologicznej pozyskanej przed 2 września 1994 r. - tj. datą wejścia w życie obecnie obowiązującej ustawy. Nie jest to zadanie proste albowiem wiąże się ono z problematyką tzw. uwłaszczenia państwowych osób prawnych. W wyniku przeanalizowania wielu pozostających w związku z tą problematyką aktów prawnych (m.in. Kodeks cywilny, ustawa o działalności gospodarczej, kolejne zmiany prawa geologicznego i górniczego) należy dojść do wniosku, że rozwiązanie stosowane obecnie, choć trudne do zaakceptowania dla potencjalnych użytkowników, jest jedynym możliwym do przyjęcia z prawnego punktu widzenia. Fakt wcześniejszego, często wieloletniego wykorzystywania dokumentacji geologicznych przez przedsiębiorców eksploatujących złoża, nie może stanowić o nabyciu w ten sposób praw do informacji geologicznych zawartych w tych dokumentacjach. Brak stosownego dowodu istnienia prawa przysługującego wnioskodawcy do wykorzystania dokumentacji geologicznej w celu ubiegania się o koncesję skutkować musi oddaleniem wniosku o uzyskanie bądź zmianę koncesji, bez względu na status prawny przedsiębiorcy. Przyjęcie odmiennych rozwiązań w tym względzie, uzależniających sposób traktowania podmiotów od ich formy własności i historii prowadzonej działalności, naruszałoby zasadę równości wszystkich podmiotów wobec prawa oraz byłoby niezgodne z zasadami uczciwej konkurencji.

Nowe regulacje prawne w zakresie geologii i górnictwa wprowadzone ustawą z dnia 27 lipca 2001 r. o zmianie ustawy - Prawo geologiczne i górnicze. (Dz.U. Nr 110, poz. 1190), w radykalny sposób przebudowały model prawny informacji geologicznej, zarówno w zakresie własności praw do tejże informacji jak i sposobu rozporządzania owym prawem. Znowelizowana ustawa Prawo geologiczne i górnicze w przepisach art. 47 określiła status prawny informacji geologicznej- przypisując prawo własności oraz prawo rozporządzania nim Skarbowi Państwa, dla wybranych przypadków zagwarantowała możliwość jej bezpłatnego wykorzystania oraz wskazała sposób wykorzystywania środków pozyskanych z tytułu rozporządzania prawem do informacji geologicznej. W powyższym przepisie wskazano także Ministra Środowiska jako reprezentanta Skarbu Państwa, wykonującego zadania z zakresu rozporządzania prawem do informacji geologicznej.

Kształtowany od kilkunastu lat model prawny informacji geologicznej, mimo iż w owym czasie poddany został wielu zmianom, zawsze opierał swe założenia na zasadzie wiążącej uzyskiwanie praw do informacji geologicznej ze źródłem finansowania prac geologicznych. Rozwiązania takie, zarówno te obowiązujące wówczas jak i te stosowane obecnie, nie pozostawiają miejsca dla rozstrzygania o uzyskanych w ten sposób prawach na drodze administracyjnej. Z uwagi na cywilno-prawny charakter rozporządzania prawem do informacji geologicznej, mogą rozpoznawać tylko sądy powszechne.

Z poważaniem

z up. MINISTRA

SEKRETARZ STANU

dr hab. Krzysztof Szamałek


Oświadczenie