27. posiedzenie Senatu RP, spis treści , następna część stenogramu
(Początek posiedzenia o godzinie 9 minut 05)
(Posiedzeniu przewodniczą marszałek Longin Pastusiak oraz wicemarszałkowie Ryszard Jarzembowski, Jolanta Danielak i Kazimierz Kutz)
Marszałek Longin Pastusiak:
Proszę państwa senatorów o zajmowanie miejsc.
Otwieram dwudzieste siódme posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji.
(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)
Na sekretarzy posiedzenia wyznaczam panią senator Alicję Stradomską oraz pana senatora Mariana Lewickiego.
Proszę państwa senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.
Informuję, że Sejm na trzydziestym trzecim posiedzeniu w dniu 28 października bieżącego roku przyjął większość poprawek Senatu do dwóch ustaw, mianowicie do ustawy o przewozie drogowym towarów niebezpiecznych oraz do ustawy o zmianie ustawy o prawie o autorskim i prawach pokrewnych.
Sejm przyjął również wszystkie poprawki Senatu do ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary i do ustawy o Funduszu Żeglugi Śródlądowej i Funduszu Rezerwowym.
Ponadto informuję, że Sejm na tym samym posiedzeniu w dniu 30 października przyjął wszystkie poprawki Senatu do ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych oraz do ustawy o zaopatrzeniu z tytułu wypadków lub chorób zawodowych powstałych w szczególnych okolicznościach.
Wobec niewniesienia zastrzeżeń do protokołu dwudziestego czwartego posiedzenia stwierdzam, że protokół tego posiedzenia został przyjęty.
Informuję, że protokoły dwudziestego piątego i dwudziestego szóstego posiedzenia Senatu, zgodnie z art. 39 ust. 3 naszego regulaminu, są przygotowane do udostępnienia państwu senatorom. Jeżeli nikt z państwa senatorów nie zgłosi do nich zastrzeżeń, to zostaną one zatwierdzone przez Wysoką Izbę na następnym posiedzeniu.
Wysoka Izbo! Doręczony państwu senatorom projekt porządku obrad dwudziestego siódmego posiedzenia obejmuje następujących szesnaście punktów.
1. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym.
2. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw.
3. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o podatku leśnym.
4. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku od spadków i darowizn.
5. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.
6. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych.
7. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o samorządzie gminnym oraz o zmianie niektórych innych ustaw.
8. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw.
9. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy zmieniającej ustawę o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej.
10. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego "Polskie Koleje Państwowe".
11. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego "Program dla Odry - 2006".
12. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw.
13. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2001-2006.
14. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej.
15. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o giełdach towarowych.
16. Drugie czytanie projektu uchwały w sprawie ustanowienia Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych.
Wysoka Izbo, proponuję rozpatrzenie punktów: pierwszego, drugiego, trzeciego, czwartego, piątego, szóstego, siódmego, ósmego, dziewiątego, dziesiątego, jedenastego, dwunastego oraz piętnastego projektu porządku obrad, pomimo że sprawozdania komisji w sprawie tych ustaw zostały dostarczone w terminie późniejszym aniżeli termin określony w art. 34 ust. 2 naszego regulaminu.
Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Wysoka Izba przyjęła przedstawioną propozycję.
Wobec braku głosów sprzeciwu stwierdzam, że Senat przedstawioną propozycję przyjął.
Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego porządku obrad?
Pan senator Pietrzak, bardzo proszę.
Senator Wiesław Pietrzak:
Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Zgodnie z art. 48 ust. 2 pkt 8 Regulaminu Senatu wnoszę, aby punkt trzynasty, czyli stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2001-2006, przesunąć w miejsce punktu szóstego, bezpośrednio po bloku ustaw podatkowych.
Uzasadniam to tym, że dzisiaj będzie minister Janusz Zemke, a jutro ani ministra obrony narodowej, ani wiceministra obrony narodowej nie będzie w stolicy, wobec tego nikt z resortu obrony narodowej nie będzie mógł uczestniczyć w debacie nad tą ustawą. Dziękuję.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
Czy jest sprzeciw w tej sprawie? Wobec tego przyjmuję tę propozycję zgłoszoną przez pana senatora Pietrzaka.
Pan senator Markowski.
Senator Jerzy Markowski:
Dziękuję, Panie Marszałku.
Chciałbym zaproponować Wysokiej Izbie, ażeby odbyć łączną debatę nad pierwszymi trzema punktami porządku obrad. Te trzy ustawy dotyczą polityki podatkowej, podatków rolnych, leśnych i terytorialnych, są zbieżne merytorycznie i sądzę, że byłoby wskazane, ażeby odbyła się łączna debata.
Dziękuję, Panie Marszałku.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dobrze. A jakie jest uzasadnienie, Panie Senatorze?
(Senator Jerzy Markowski: Powiedziałem: dotyczą zbieżnej problematyki, podatków.)
Dziękuję.
Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji? Jeżeli nie ma, to dziękuję. Rozumiem, że Wysoka Izba przyjęła tę propozycję.
Pan senator Piwoński.
Senator Zbyszko Piwoński:
Sprawa dotyczy tego samego wniosku o połączenie debaty. Dodam tylko jeszcze jedno zdanie. Te dochody w większości dotyczą samorządu terytorialnego, stanowi to więc jakąś wspólną kwestię związaną z finansowaniem samorządów terytorialnych - to jest dodatkowe uzasadnienie do połączenia debaty.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
Czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie porządku obrad? Nie ma chętnych.
Wobec tego stwierdzam, że Senat zatwierdził porządek obrad dwudziestego siódmego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji.
Informuję Wysoką Izbę, że głosowania w sprawie rozpatrywanych ustaw zostaną przeprowadzone pod koniec obecnego posiedzenia.
Wysoka Izbo, przystępujemy zatem do łącznego rozpatrzenia punktów pierwszego, drugiego i trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym; stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw; stanowisko Senatu w sprawie ustawy o podatku leśnym.
Przypominam, że ustawa o podatku rolnym została uchwalona przez Sejm na trzydziestym pierwszym posiedzeniu w dniu 10 października bieżącego roku, a do Senatu została przekazana 11 października 2002 r., zaś ustawa o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw i ustawa o podatku leśnym zostały uchwalone przez Sejm na trzydziestym trzecim posiedzeniu 30 października bieżącego roku i do naszej Izby wpłynęły również w dniu 30 października, czyli tego samego dnia. 11 października, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowałem ustawę o zmianie ustawy o podatku rolnym do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a także do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, zaś w dniu 30 października skierowałem ustawę o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw do Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, a ustawę o podatku leśnym do Komisji Ochrony Środowiska oraz do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisje po rozpatrzeniu ustaw przygotowały swoje sprawozdania w tych sprawach.
Przypominam ponadto, że teksty ustaw mają państwo senatorowie w drukach nr 237, 253 oraz 254, a sprawozdania komisji w odpowiednich drukach nr 237A i 237B, 253A i 253B oraz 254A i 254B.
Proszę sprawozdawcę Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, pana senatora Andrzeja Anulewicza, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym.
Bardzo proszę, Panie Senatorze.
Senator Andrzej Anulewicz:
Dziękuję.
Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!
Mam zaszczyt w imieniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi zarekomendować Wysokiej Izbie ustawę o zmianie ustawy o podatku rolnym, uchwaloną przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej na trzydziestym pierwszym posiedzeniu w dniu 10 października 2002 r.
Przedmiotowa ustawa jest częścią pakietu ustaw dotyczących reformy finansów publicznych. Zasadnicza zmiana, jaką niesie nowelizacja, to opodatkowanie podatkiem rolnym części gruntów podlegających dotychczas podatkowi od nieruchomości. Dotyczy to tej części użytków rolnych, które nie spełniają normy obszarowej gospodarstwa rolnego.
Ponadto celem nowelizacji jest ujednolicenie zasad opodatkowania, szczególnie na styku z przepisami dotyczącymi ewidencji gruntów i budynków, oraz poprawa skuteczności wymierzania i poboru tego podatku.
Zmniejszenie obciążeń podatkowych na gruncie proponowanych rozwiązań nastąpiło nie tylko w wyniku objęcia tymi podatkami użytków rolnych niewchodzących dotychczas w skład gospodarstw rolnych, to jest gruntów poniżej 1 ha, ale również poprzez rozszerzenie gamy zwolnień podatkowych na grunty zadrzewione, zakrzewione, użytki ekologiczne oraz grunty położone w międzywalach.
Nowelizacja uzupełnia ustawę o podatku rolnym o regulację dotyczącą zwolnień podmiotowych istniejących w innych ustawach. Katalog ten obejmuje szkoły wyższe, wyższe szkoły zawodowe i wojskowe, szkoły i placówki oświatowe, placówki Polskiej Akademii Nauk, prowadzących zakłady pracy chronionej i zakłady aktywności zawodowej, a także jednostki badawczo-rozwojowe.
Panie i Panowie Senatorowie! Niezależnie od tych zmian zasadniczych, nowelizacja ma na celu: doprecyzowanie pojęć związanych z instytucją podatku rolnego, takich jak definicje podatnika podatku rolnego i obowiązku podatkowego w sytuacji współwłasności i współposiadania; ujednolicenie zasad opodatkowania gruntów skwalifikowanych jako użytki rolne lub grunty zadrzewione i zakrzewione na użytkach rolnych; określenie podstawy opodatkowania; wyraźne wskazanie właściwego rzeczowo w sprawach podatku rolnego organu podatkowego, którym są wójt, burmistrz oraz prezydent miasta.
Ustawa ma na celu: unormowanie obowiązku składnia informacji o gruntach rolnych właściwemu miejscowo organowi podatkowemu; doprecyzowanie sposobu płatności rat podatku rolnego; upoważnienie rad gmin do określenia w drodze uchwały wzorów formularzy na podatek rolny; objęcie przepisami ustawy unormowań w sprawie łącznego zobowiązania pieniężnego; wprowadzenie definicji budynków inwentarskich; wyraźne wskazanie, które zwolnienia i ulgi stosuje się z urzędu, a które na wniosek podatnika, a także wyraźne wskazanie, iż uprawnienia rad gmin dotyczą jedynie zwolnień i ulg przedmiotowych.
Wysoka Izbo! Proponowane zapisy ustawy są korzystne dla podatników. Zapisane w ustawie regulacje nie są objęte zakresem prawa Unii Europejskiej.
Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi, procedująca w dniu 23 października wraz z przedstawicielami rządu, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi i Ministerstwa Finansów, organizacji reprezentujących rolników i producentów rolnych, izb rolniczych, jednogłośnie zdecydowała, aby zarekomendować Wysokiej Izbie przyjęcie omawianej ustawy bez poprawek, o co w imieniu komisji wnoszę. Dziękuję za uwagę.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję, Panie Senatorze.
Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, pana senatora Bogusława Mąsiora, o zabranie głosu i przedstawienie stanowiska komisji w sprawie trzech ustaw, mianowicie ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym, ustawy o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw, a także ustawy o podatku leśnym.
Bardzo proszę, Panie Senatorze.
Senator Bogusław Mąsior:
Panie Marszałku! Wysoki Senacie!
Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych debatowała nad ustawą o zmianie ustawy o podatku rolnym na dwóch posiedzeniach. Pierwsze odbyło się 24 października. Jednak ze względu na to, że ta ustawa w konsekwencji powoduje zmniejszenie dochodu gmin i że nie mieliśmy do dyspozycji dwóch pozostałych ustaw: ustawy o podatku leśnym oraz ustawy o podatkach lokalnych, nie byliśmy w stanie podjąć rozsądnej decyzji w sprawie jej poparcia. Dlatego debatę nad ustawą o podatku rolnym przełożyliśmy na posiedzenie w dniu wczorajszym.
Nie będę powtarzał argumentów, które mój przedmówca był łaskaw przytoczyć. Muszę tylko powiedzieć, że wszystkie uwagi naszego Biura Legislacyjnego, których łącznie było dziewięć, zostały wyjaśnione w czasie dyskusji z przedstawicielem Ministerstwa Finansów. Komisja doszła do wniosku, że ta ustawa powinna być przez nas przyjęta - i o to proszę Wysoką Izbę - bez poprawek.
Były pytania, pytania uściślające, czy zwolnienie od podatku rolnego dotyczy również szkół kościelnych. Oczywiście, dotyczy również ich. A więc właściwie nie ma żadnych przeciwwskazań, abyśmy tę ustawę przyjęli bez poprawek.
Ta ustawa nie tylko daje szansę na uzyskanie przez podatników pewnych korzyści, o których mówił przedstawiciel Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ale również daje gwarancję prowadzenia racjonalnej polityki w stosunku do rzeczywistego dobra, którym jest ziemia. Ustawa daje również szansę na zwiększenie opłacalności gospodarki rolniczej.
Wysoka Izbo! Zwracam się z prośbą o przyjęcie ustawy o podatku rolnym bez poprawek, tym bardziej że - chociaż jest to może dyskomfort dla Wysokiej Izby - jesteśmy zobligowani do tego, aby do 30 listopada ustawy okołopodatkowe zostały podpisane i opublikowane. To jest ta cezura czasowa, która również nakazuje rozsądek przy podejmowaniu decyzji przez Wysoką Izbę. Dziękuję bardzo.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję panu senatorowi.
Bardzo proszę sprawozdawcę Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, panią senator Aleksandrę Koszadę, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw.
Bardzo proszę, Pani Senator.
Senator Aleksandra Koszada:
Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Pani Minister!
Mam zaszczyt przedstawić w imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej stanowisko komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw, druk senacki nr 253.
Ustawa została przyjęta przez Sejm w dniu 30 października bieżącego roku. W tym samym dniu marszałek Senatu skierował projekt ustawy do komisji. Komisja zajmowała się ustawą 6 listopada bieżącego roku.
Ustawa wprowadza zmiany w podatkach od nieruchomości, od środków transportowych, od posiadania psów oraz w opłatach lokalnych: targowej, miejscowej i administracyjnej.
Jest ona jedną z trzech ustaw, które porządkują między innymi cały system opodatkowania nieruchomości. Ustawa zapewnia większą samodzielność gmin w administrowaniu podatkiem lokalnym.
Za bardzo istotną należy uznać propozycję wprowadzenia preferencyjnego, o 80% niższego od obowiązującej stawki, podatku od nieruchomości dla budynków zajętych na udzielanie świadczeń medycznych.
Wprowadzono też podwyższenie stawek od pozostałych gruntów do 30 gr za 1 m2 powierzchni w celu likwidacji dysproporcji obciążeń podatkowych gruntów różnych kategorii oraz zrównoważenia dochodów gmin w zakresie podatków lokalnych.
Dokonano waloryzacji obecnie obowiązujących stawek podatku od nieruchomości, stosując prognozowany na rok 2002 wskaźnik wzrostu cen detalicznych towarów i usług konsumpcyjnych w wysokości 2,8%, a tym samym określono górne granice tych stawek. Jednocześnie zniesiono przepis, zgodnie z którym stawki podatku od nieruchomości określone przez radę gminy nie mogą być niższe niż 50% górnych stawek ustawowych podatku. Upoważniono rady gmin do określania wzorów formularzy dotyczących podatku od nieruchomości.
Bardzo istotne jest również zniesienie opodatkowania podatkiem od nieruchomości użytków rolnych poniżej 1 ha i objęcie ich podatkiem rolnym. Zdefiniowano pojęcie budynków i budowli, odwołując się do prawa budowlanego.
Ważną zmianą jest wprowadzenie obowiązku ewidencji podatkowej nieruchomości w systemie informatycznym, którym będą objęte również nieruchomości podlegające obowiązkowi podatkowemu na podstawie przepisów o podatku rolnym i leśnym.
W zakresie podatku od środków transportu zmiany ograniczają się głównie do sprecyzowania oraz uzupełnienia niektórych przepisów.
W zakresie podatków od posiadania psów wprowadzono obniżenie wieku osób zwalnianych z podatku z siedemdziesięciu do sześćdziesięciu pięciu lat i podniesienie górnej granicy podatku do kwoty 50 zł rocznie.
Wysoka Izbo! W trakcie obrad komisji były akcentowane wątpliwości, czy po wprowadzeniu tych zmian gminy nie stracą. Zgodnie z informacją Ministerstwa Finansów, opartą na przeprowadzonej ankiecie, w gminach dochody samorządów powinny wzrosnąć szacunkowo o 552 miliony zł, w tym w gminach miejskich o około 159 milionów zł, wiejskich o 234 miliony zł, a miejsko-wiejskich o około 158 milionów zł.
Komisja wyraziła również opinię, że ustawa jest wprowadzana zbyt późno.
Po dyskusji i uzyskaniu informacji ze strony ministerstwa komisja rekomenduje Wysokiej Izbie - 6 senatorów było za, 1 wstrzymał się od głosu - przyjęcie ustawy bez poprawek, zgodnie z drukiem nr 253A. Jest to ustawa bardzo potrzebna wszystkim gminom, które w tej chwili przygotowują się do przyjęcia swoich budżetów. Dziękuję bardzo.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję, Pani Senator.
Proszę sprawozdawcę Komisji Ochrony Środowiska, panią senator Janinę Sagatowską, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie ustawy o podatku leśnym.
Widzę, że pani senator jest...
(Senator Janina Sagatowska: Nie, bo to jeszcze nie ten punkt.)
Przepraszam, ale nie słyszymy pani senator.
(Senator Janina Sagatowska: Jeszcze jesteśmy przy punkcie drugim. Przepraszam, ale ja zabieram głos w trzecim.)
No, to jest debata łączna...
(Senator Janina Sagatowska: Przepraszam, ale omawiamy podatek rolny, a pan senator Mąsior jest drugim sprawozdawcą w sprawie tych podatków i opłat.)
No, to widzę, że nasi kanceliści zawiedli.
(Głos z sali: Nie. Pan marszałek czytał, że są te trzy sprawozdania.)
(Senator Janina Sagatowska: Ale ja mogę je przedstawić, proszę bardzo.)
Przepraszam. Rzeczywiście, pani, Pani Senator, zabiera głos w następnym punkcie porządku obrad.
Proszę, Panie Senatorze.
Senator Bogusław Mąsior:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Ustawa o podatkach lokalnych stanowi komplementarną część tych trzech ustaw okołopodatkowych, które regulują, doprecyzowują podatki będące dochodem gmin.
Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych jednogłośnie poparła tę ustawę i rekomenduje Wysokiej Izbie jej przyjęcie bez poprawek.
Jeśli chodzi o argumenty, które były już Wysokiej Izbie przytaczane, to muszę powiedzieć, że ten możliwy wzrost dochodów gmin rzędu 550 milionów zł jest wyliczony szacunkowo w oparciu o ankiety przeprowadzane w ramach konsultacji prowadzonych przez Ministerstwo Finansów, ale on może się znacznie zmienić w zależności od decyzji samych gmin. Ta ustawa w sposób jednoznaczny przekazuje gminom dużą część odpowiedzialności i władzy w zakresie dochodów i systemu podatkowego. Nakłada również obowiązek, który jest i przywilejem, samodzielnego przygotowania deklaracji podatkowych przez gminy.
W czasie dyskusji w Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych pani minister Ożóg przyznała, że teraz tylko 1/6 gmin w Polsce, których jest mniej więcej dwa tysiące sześćset sześćdziesiąt, prowadzi aktywną politykę podatkową w ramach pakietu, który rząd realizuje, a który ma realizować nie tylko rząd, ale również samorządy gospodarcze. Zależy nam na tym, aby aktywną politykę podatkową, kreującą przedsiębiorczość w zakresie i gospodarki, i rolnictwa, tworzyły i prowadziły również gminy. Gminy mają możliwość stosowania obniżek podatkowych nie tylko do 50%, jak to było do tej pory, ale obniżek bez ograniczeń.
Dyskusja w czasie posiedzenia komisji dotyczyła również możliwości zastosowania zwolnienia od podatku od nieruchomości w przypadku przedsiębiorstw, które posiadają zbędny majątek: budynki i hale fabryczne. Zdajemy sobie sprawę z tego, że wiele przedsiębiorstw, dzisiaj prywatnych, powstało na majątku państwowym i wiele przedsiębiorstw posiada za dużo obiektów, których nie jest w stanie teraz zbyć. Bardzo często - mamy tego świadomość - prowadzi się dewastację budynków po to, żeby można było je wyłączyć spod opodatkowania. Przyjęliśmy argument pani minister, że gminy, rady, które tak niedawno wybieraliśmy, muszą podejmować decyzje, na czym właściwie bardziej im zależy: czy na dochodach z tytułu podatku od nieruchomości, czy na podatku od osób fizycznych i miejscach pracy, które można mieć dzięki podjęciu decyzji o zwolnieniu od podatku od nieruchomości.
Wysoka Izbo, w imieniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych proszę o przyjęcie tej ustawy bez poprawek.
Marszałek Longin Pastusiak:
Proszę, Panie Senatorze. Ale ja prosiłem pana, gdy pan pierwszy raz wchodził na trybunę, żeby pan przedstawił sprawozdanie w sprawie wszystkich trzech ustaw, a nie tylko jednej. Dlatego proszę pana o przedstawienie teraz sprawozdania również w sprawie ustawy o podatku leśnym, tak żeby nie trzeba było trzy razy wchodzić na trybunę, skoro jest to debata łączna.
Senator Bogusław Mąsior:
Panie Marszałku, przepraszam, ale wydawało mi się, że te sprawozdania powinny być przedstawiane w kolejności, bo łatwiej by było... Ale powinienem słuchać prośby pana marszałka i za to...
(Marszałek Longin Pastusiak: W przyszłości proszę słuchać.)
...Panie Marszałku, przepraszam.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych jednogłośnie zaaprobowała wczoraj ustawę o podatku leśnym i wnosi o jej przyjęcie.
Ta ustawa porządkuje opłaty za las. Podnosi nieznacznie podatek leśny od 1 ha, bo tam jest zwiększenie z 0,2 do 0,22 m3 tej należności pieniężnej, czyli wzrost podatku leśnego jest niewielki. Podejmując decyzję o tak niewielkim wzroście podatku, rząd kierował się nie najlepszą sytuacją finansową Lasów Państwowych, która jest wynikiem wielu przyczyn, między innymi skutkiem huraganów i powstania wiatrołomów na początku bieżącego roku.
Przyjmuje się obniżenie stawki podatku o 50% w przypadku lasów ochronnych i rezerwatów przyrody, a więc pomimo tego wzrostu z 0,2 do 0,22 opłaty za 1 ha, w przypadku parków narodowych opłata zwiększy się o 2 zł z groszami, czyli to nie będą skutki ważące i istotne.
Oczywiście wyłącza się z podatków również te obszary, które są obszarami ekologicznymi. Dotyczy to wcześniejszej ustawy o podatkach lokalnych. Są zwolnienia podatkowe dotyczące gruntów, na których, mam nadzieję, występuje drzewostan, gruntów między wałami i wałowych.
Zwalnia się od podatku leśnego szkoły wyższe, również wszelkiego typu placówki naukowe Polskiej Akademii Nauk, oraz zakłady pracy chronionej.
Ta ustawa stanowi integralną część pakietu trzech ustaw podatkowych. Wnoszę, aby Wysoka Izba przyjęła tę ustawę bez poprawek.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
Proszę bardzo panią senator Janinę Sagatowską o przedstawienie sprawozdania Komisji Ochrony Środowiska w sprawie ustawy o podatku leśnym.
Senator Janina Sagatowska:
Panie Marszałku! Wysoki Senacie!
Z upoważnienia Komisji Ochrony Środowiska pragnę przedłożyć Wysokiej Izbie sprawozdanie w sprawie rządowego projektu ustawy o podatku leśnym, ustawy uchwalonej przez Sejm 30 października tego roku.
Pan senator Mąsior, mój przedmówca, przedstawił zasadnicze unormowania, głównie jeśli chodzi o skutki ekonomiczne. Pragnę dodać, że ustawa o lasach państwowych do tej pory zawierała także przepisy dotyczące podatku leśnego.
Teraz, trafnie zresztą, ustawa o podatku leśnym wprowadza słuszne rozwiązanie, wpisujące się w cały system podatkowy, w którym zmierza się do tego, żeby w ustawach branżowych czy innych nie było unormowań dotyczących podatków, bo system podatkowy musi być jasny i przejrzysty. To jest słuszne założenie i tak jest z podatkiem omawianym w ustawie o podatku leśnym.
Komisja Ochrony Środowiska też proponuje Wysokiej Izbie przyjęcie omawianej ustawy bez poprawek.
Komisja dokonała wczoraj bardzo wnikliwej analizy tej ustawy. Główne zastrzeżenia części senatorów dotyczyły równowagi między całkowitymi zwolnieniami od podatków wymienionymi w art. 7 tej ustawy, dotyczącymi szkół wyższych, jednostek badawczo-rozwojowych i innych podmiotów, a na przykład unormowaniami znajdującymi się w art. 4, dotyczącymi lasów ochronnych wchodzących w skład rezerwatów przyrody i parków narodowych, w przypadku których jest zwolnienie wynoszące 50%. Część senatorów uznawała, że rezerwaty przyrody czy parki narodowe mają jakby większy ciężar gatunkowy, jeśli chodzi o ochronę przyrody, niż na przykład użytki ekologiczne, które są całkowicie zwolnione od podatku leśnego.
Ale mimo tych zastrzeżeń, mimo różnych obaw - niewykluczone, że zostaną zgłoszone odpowiednie poprawki inaczej to sytuujące czy normujące - komisja proponuje Wysokiej Izbie, jak wcześniej powiedziałam i o co wnoszę w imieniu Komisji Ochrony Środowiska, przyjęcie ustawy bez poprawek.
Pragnę jeszcze dodać, że - to nie pojawiło się w poprzednim sprawozdaniu - według ocen rządowych zysk dla budżetów gmin, bo to gminy są i będą beneficjentami tego podatku, w 2003 r. ma wynieść mniej więcej 37 milionów zł. O tyle wzrosną budżety gmin z tytułu pozyskania podatku leśnego. Generalnie podatek leśny będzie dotyczył lasów, z wyłączeniem lasów, w których prowadzona jest działalność gospodarcza.
W imieniu komisji proszę Wysoką Izbę o przyjęcie przedmiotowej ustawy bez poprawek. Dziękuję bardzo.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję, Pani Senator.
Zgodnie z regulaminem naszej Izby przystępujemy teraz do zadawania pytań senatorom sprawozdawcom.
Chciałbym zapytać państwa senatorów, czy ktoś chce zadać pytanie. Ponieważ mieliśmy kilku sprawozdawców, proszę adresować pytania do konkretnego sprawozdawcy.
Pan senator Piwoński, jeśli dobrze zauważyłem, i pan senator Wielowieyski.
Bardzo proszę.
Senator Zbyszko Piwoński:
Pytanie kieruję do pana senatora Anulewicza, sprawozdawcy Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W ustawie o podatku rolnym w art. 12 wymienia się wszystkie grunty, które są zwolnione od podatku. Pkt 10 mówi: "grunty pod wałami przeciwpowodziowymi i grunty położone w międzywalach". A przecież występują też tak zwane naturalne tereny zalewowe, które czasami częściej podlegają zalaniu i zniszczeniu. Czemu państwo nie wzięliście pod uwagę tychże właśnie terenów? Straty rolników w ich przypadku są równie częste jak w przypadku tych gruntów, które są tu wymienione.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
Może wysłuchamy najpierw wszystkich pytań, a później poprosimy o odpowiedzi.
Pan senator Wielowieyski.
Senator Andrzej Wielowieyski:
Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.
Mam trzy pytania, jedno jest...
(Marszałek Longin Pastusiak: Ale do kogo?)
Jedno wydaje mi się... To znaczy one są skierowane do wszystkich właściwie sprawozdawców, bo kilkoro sprawozdawców poruszało ten temat. Jest to sprawa budżetów gmin.
Otóż jak w sprawozdaniach słyszymy, tu i tam, i z jednego podatku, i z drugiego, i z trzeciego, a zwłaszcza z tego leśnego, są trochę wyższe dochody, no i budżety gmin wyglądają lepiej. Niemniej jednak jest rzeczą ewidentną, że w związku z przekwalifikowaniem gruntów poniżej jednego hektara, za które będzie się teraz płacić niższą stawkę podatku rolnego - jest tu wyraźnie stwierdzone, że stanowi to chyba około 80 milionów zł - budżety gminne będą do tyłu. Przy pierwszych przymiarkach, wtedy kiedy zaczynaliśmy o tym dyskutować, słyszałem opinię, że Ministerstwo Finansów uwzględni przy subwencjach samorządowych fakt, iż dochody spadną o ładne parę procent w niektórych gminach, tam właśnie gdzie tych małych gospodarstewek, tych małych obszarów rolnych, za które płacono wyższe stawki, jest więcej. I teraz jeżeli nawet w skali kraju z tych wszystkich trzech podatków, z tytułu tych wszystkich trzech ustaw z grubsza się to prawie bilansuje, a może nawet trochę gminy zarabiają, to i tak grozi to sytuacją, że w kilkudziesięciu czy nawet kilkuset gminach może powstać wyraźna dziura budżetowa.
W związku z tym pytam zarówno państwa senatorów sprawozdawców, jak i przede wszystkim panią minister Ożóg, czy rzeczywiście, jeżeli taka gmina będzie miała wyrwę sięgającą kwoty kilkuset tysięcy złotych czy nawet 2 milionów zł, będzie to mogło być skompensowane wyższym wskaźnikiem subwencji budżetowej czy jakimś tam wyrównaniem.
I dwa pomniejsze pytania.
W przepisach o podatkach lokalnych jest rozróżnienie, na które zwróciło uwagę nasze Biuro Legislacyjne, ale ja nie dowiedziałem się, jakie jest tego wyjaśnienie, pomiędzy świadczeniami zdrowotnymi i świadczeniami medycznymi. Czy mógłbym usłyszeć, poprosić o sprecyzowanie, na czym polega ta różnica? Bo to dotyczy również tych obciążeń, tych opłat od metra kwadratowego powierzchni. Chodzi mi o to określenie "urządzeń zdrowotnych i medycznych". Na czym dokładnie polega różnica?
Ostatnie pytanie, adresowane głównie do pani minister, dotyczy tego, że w czasie debaty sejmowej przy podatku leśnym została zgłoszona propozycja, żeby rozważyć sprawę zwolnienia obszarów leśnych od podatku spadkowego z jednego dość istotnego gospodarczo powodu. Jest czymś naturalnym, że w sytuacji grożącej śmierci, przekazywania spadku, a także i darowizny, występuje nieprzeparta, i w końcu zrozumiała tendencja, takie myślenie pojawia się wręcz automatycznie, żeby wyciąć cały drzewostan. Bo jeżeli mam od czegoś zapłacić wyższy podatek spadkowy czy podatek od darowizny, no to ja przedtem to co mogę, wytnę, natychmiast sprzedam, a resztę oddam przy groszowej opłacie. Zwłaszcza przy młodszym drzewostanie to jest strata, strata społeczna. No lepiej byłoby tego nie robić. Oczywiście jest kontrola władz leśnych nad wyrębem, niemniej jednak taka nieprzeparta, żywiołowa tendencja oddolna może się pojawić.
Dlatego chcę zapytać o to, czy stwierdzamy tego rodzaju fakty, a także o to, jak Ministerstwo Finansów na ten wniosek zareagowało, bo nawet nie wiem, jaki był los tej wysuniętej w czasie debaty sejmowej sugestii, która wydaje mi się życiowa. Ja znam takie konkretne sytuacje i widzę ten automatyczny odruch: tamten kawałek lasu trzeba oddać czy przekazać komuś, no to natychmiast go trzeba wyciąć dlatego, że wtedy jego wartość jest trzy razy mniejsza. Dziękuję bardzo.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję, Panie Senatorze.
Tylko dla porządku przypominam, że w Senacie rozróżniamy dwie fazy zadawania pytań, pytania do senatorów sprawozdawców, a później do rządu - dla porządku o tym przypominam.
Pan senator Kulak.
Senator Zbigniew Kulak;
Dziękuję bardzo.
Pytanie do sprawozdawców w sprawie ustawy o podatku rolnym, choć w większym stopniu chyba do sprawozdawcy komisji rolnictwa.
Ja w obu sprawozdaniach nie dosłuchałem się w dalszym ciągu, jakie jest uzasadnienie, dlaczego takie właśnie rozwiązanie zostaje wprowadzone, i dlaczego wielu ludzi, często dobrze sytuowanych, którzy żyją z zupełnie innej działalności gospodarczej niż uprawa roli, a kupują jakieś kawałki ziemi pod miastem, mają być w tej chwili, przy tej sytuacji finansowej państwa, premiowani znaczącym obniżeniem podatków od nieruchomości, które nabyli. Ciągle tego nie mogę zrozumieć i nie dosłuchałem się wyjaśnienia w sprawozdaniu.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
Pani senator Sienkiewicz, bardzo proszę.
Senator Krystyna Sienkiewicz:
Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.
Moje pierwsze pytanie jest adresowane do sprawozdawców ustawy o podatkach i opłatach lokalnych i głównie do sprawozdawcy Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.
Chcę nawiązać przy tym do treści pytania pana senatora Wielowieyskiego o rozróżnienie między usługą medyczną a świadczeniem zdrowotnym, w tym samym duchu w każdym razie będzie ta moja wypowiedź. Otóż preferencyjna stawka podatkowa dla budynków zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie świadczenia usług - no właśnie, medycznych czy zdrowotnych? - została przez środowiska samorządowców i pracowników ochrony zdrowia przyjęta jeżeli nie entuzjastycznie, to bardzo dobrze, ponieważ obniża koszty funkcjonowania placówek. Do zadania pytania skłonił mnie konwent wójtów, burmistrzów i starostów kujawsko-pomorskich. Chodzi o to, czy rozważano analogiczną możliwość preferencyjnych stawek dla domów pomocy społecznej, które od kilku lat są mocno niedofinansowane, mają bardzo zaniżone dotacje.
I drugie pytanie, do zadania którego zobowiązał mnie Polski Związek Działkowców, a konkretnie zarząd toruńsko-włocławskiego okręgu. Dotyczy ono zmiany w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych, dokładniej zmiany art. 14 ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych w ten sposób, że do obecnego brzmienia: "Polski Związek Działkowców z tytułu prowadzenia działalności statutowej, a jego członkowie z tytułu użytkowania działki zwolnieni są z podatków i opłat administracyjnych" dopisze się "z tym, że z podatku od nieruchomości, podatku rolnego i podatku leśnego na zasadach określonych w odrębnych ustawach".
Ja ten przepis odczytuję inaczej niż działacze ogródków działkowych. Oni uznali, że generalna zasada zwolnienia działkowców i ich związków z podatków i opłat administracyjnych została ograniczona i że stworzono możliwość znoszenia dotychczasowych uprawnień zawartych w innych ustawach w zależności od potrzeb i propozycji różnych resortów. Że oni żyją po prostu w nieustającym niepokoju i że jest to kolejna okazja, czy kolejna furtka, żeby, jak piszą, "steranym ciężką pracą ludziom znowu uszczuplić jakieś uprawnienia, ponieważ ustawa wprowadza także obowiązek składania informacji o nieruchomościach i obiektach budowlanych oraz deklaracji na podatek od nieruchomości przez wszystkich podatników". Dlatego proszę o wyjaśnienie, czy te prawa nabyte, bo to są prawa nabyte, rzeczywiście zostaną w wypadku działkowców uszczuplone, i w jaki sposób, czy też nie ma to większego znaczenia. Dziękuję.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję bardzo.
Pan senator Litwiniec.
Senator Bogusław Litwiniec:
Dziękuję, Panie Marszałku.
Ja do pań i panów senatorów składających raport dotyczący podatku rolnego.
Otóż wiadomo nam wszystkim - mały wstęp muszę do tego dodać - że są ziemie uprawiane i ziemie nieuprawiane. Zwłaszcza na terenach podgórskich, gdzie klasy ziemi są gorsze, bardzo często zdarzają się już nawet nie wypadki, już regułą jest to, że ziemia po prostu leży odłogiem. To po pierwsze. Po drugie, całkiem inną sytuację, moralną nawet, stwarzają tereny nieuprawiane z powodu, powiedziałbym, przedsiębiorczej wyobraźni, która nakazuje, może w przyszłych latach, inwestować na wykupionych terenach, dziś rolnych, i starać się w miejscowych gminach o przekwalifikowanie na cele inwestycyjne. Dotyczy to zwłaszcza dużych aglomeracji - wiem coś na temat tego, co się dzieje w okolicach Wrocławia.
Na tym tle chciałbym zadać pytanie, czy tutaj panuje, nazwijmy to populistycznie, "urawniłowka" podatkowa w tych obydwu wypadkach: wtedy kiedy się ziemię uprawia i przynosi ona faktycznie jakiś dochód, czy też po prostu leży odłogiem z niemocy uprawy, z braku interesu w oraniu, sianiu, korzystaniu z ziemi, oraz wtedy kiedy się dziś wykupuje tereny rolne po to, iżby w przyszłości na nich zarabiać, kierując się dobrym zmysłem handlowym.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
Pani senator Janowska.
Senator Zdzisława Janowska:
Panie Marszałku, Koledzy Senatorowie, chciałam zadać pytanie skierowane albo do senatora sprawozdawcy pana Mąsiora, albo do pani minister Ożóg.
Moje pytanie dotyczy zwolnienia od podatku od nieruchomości. Jest tu napisane, że zwalnia się nieruchomości lub ich części zajęte na potrzeby prowadzenia przez stowarzyszenia statutowej działalności wśród dzieci i młodzieży w zakresie oświaty, wychowania, nauki, techniki, kultury fizycznej i sportu. Moje pytanie dotyczy instytucji takich jak kluby sportowe. Czy przez to rozumie się również te instytucje, które prowadzą tego typu działalność, działalność w zakresie kultury fizycznej i sportu, ale dla dorosłych? Jak należy to interpretować? Z takimi pytaniami na pewno kluby sportowe będą się do nas zwracać. Czy jest to ulga dla tych instytucji, które również nie mają żadnych środków na normalne funkcjonowanie?
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
Czy ktoś z państwa senatorów pragnie jeszcze zadać pytanie senatorom sprawozdawcom? Nie widzę chętnych. Dziękuję.
Wobec tego poproszę o odpowiedź pana senatora Anulewicza jako pierwszego.
Senator Andrzej Anulewicz:
Dziękuję, Panie Marszałku.
Chcę powiedzieć, że komisja rolnictwa akurat nie debatowała nad tymi problemami, które były tutaj przed chwilą przez państwa senatorów poruszane. Niemniej jednak pozwolę sobie zwrócić uwagę na taki fakt, iż projekt ustawy o zmianie ustawy o podarku rolnym określa wyraźnie, jaki jest katalog zwolnień i ulg podatkowych. Tutaj precyzyjnie jest napisane, które grunty są zwolnione z opłat, a więc grunty pod wałami przeciwpowodziowymi i grunty położone w międzywalach - te grunty się zwalnia. Jest też napisane w tej ustawie, iż zwalnia się z opłat użytki rolne klasy V, VI i VIz. Bardzo często grunty przylegające do wałów przeciwpowodziowych są właśnie gruntami tych kategorii. Ponadto organ podatkowy jest upoważniony w szczególnych przypadkach, wtedy kiedy te grunty mogą być zalewane, do podejmowania stosownych decyzji.
Jeśli chodzi o problemy podniesione przez pana senatora Kulaka i pana senatora Litwińca, to ja uważam, iż trudno na tym etapie dzielić ludzi na tych, którzy mają pieniążki i nabędą działki rolne. To plan zagospodarowania przestrzennego w gminie będzie rozstrzygał, które grunty będą zakwalifikowane jako grunty rolne, a które jako budowlane, które będą stanowiły tereny rekreacyjne. Jeżeli ktoś kupuje działkę i ona jest gruntem rolnym, to będzie płacił podatek rolny. Wtedy kiedy nastąpi zmiana przeznaczenia i ten grunt stanie działką budowlaną, to po prostu inaczej będzie to wyglądało. To samo odnosi się do pytania pana senatora Litwińca. To plan zagospodarowania przestrzennego decyduje. Są grunty użytkowane i są grunty nieużytkowane. Jaki będzie w przyszłości cel użytkowania, wykorzystania tych gruntów, trudno dzisiaj przewidzieć. Ale jeżeli to jest nieużytkowany grunt rolny, to ten podatek rolny trzeba będzie po prostu zapłacić. Dziękuję.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
Czy ktoś z pozostałych państwa senatorów chciałby odpowiedzieć?
Pani senator Koszada.
Senator Aleksandra Koszada:
Dziękuję, Panie Marszałku. Chciałam się ustosunkować do pytania pana senatora Wielowieyskiego.
Ponieważ jest to projekt rządowy, pani minister na pewno wyjaśni to bardziej szczegółowo. Ja powiem tylko, że na posiedzeniu komisji ta sprawa, to czy gminy mogą stracić, była poruszana. Dyskusja na ten temat się odbyła, my otrzymaliśmy informacje w podziale na gminy miejskie, gminy miejsko-wiejskie i gminy wiejskie. I na dobrą sprawę w każdym z tych przedziałów jest przyrost dochodów. Może pani minister będzie mogła bardziej szczegółowo odnieść się do tej sprawy.
Jeśli chodzi o działkowców, to takie pytanie zostało podczas posiedzenia komisji postawione. Otrzymaliśmy odpowiedź, że należy tę sprawę traktować łącznie z art. 7 ust. 1 ustawy o podatkach i dochodach, i że praktycznie rzecz biorąc, nie ma tu tych zastrzeżeń, które są wnoszone.
Jeśli chodzi o rozróżnienie między usługami medycznymi a świadczeniami medycznymi, to mogę powiedzieć, że zgodnie z informacją, jaką otrzymaliśmy, jest to dostosowanie do obowiązującej definicji, które nie wpłynie na zakres świadczeń. Dziękuję.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
Pan senator Bogusław Mąsior.
Senator Bogusław Mąsior:
Panie Marszałku, ja również chciałem się ustosunkować do pytania pana senatora Wielowieyskiego.
My dobrze wiemy, że budżety gmin generalnie są niewystarczające i bardzo często w gminach czy w powiatach szuka się ratunku w sposób może niewłaściwy, ale dozwolony, używając subwencji drogowych. A jeżeli chodzi o zmniejszenie wpływów z powodu podatku rolnego od tych minigospodarstw, to przecież jest możliwość, ta ustawa o podatku lokalnym daje możliwość uzyskania dodatkowych dochodów za inne grunty - zwiększenie do tych 30 gr od metra kwadratowego. Trudno bez szczegółowej analizy sytuacji w poszczególnych gminach mieć jasną informację na temat tego, czy we wszystkich gminach nastąpi wzrost dochodów. Gminy mają również w ramach swoich uprawnień możliwość manipulowania ulgami od podatków lokalnych.
Pytanie pani senator Janowskiej w pewnym sensie jest kontynuacją pytania stawianego w czasie posiedzenia komisji. Ja jestem przekonany, że kluby sportowe, które są zarejestrowane jako kluby sportowe, z tego rodzaju ulg nie będą korzystały. Rzecz dotyczy stowarzyszeń i jeżeli stowarzyszenie jest zarejestrowane, prowadzi działalność, w tym również działalność sportową, to tego rodzaju ulga będzie tego stowarzyszenia dotyczyła. Ale nie będzie dotyczyła klubów sportowych, które są instytucjami, i powinny być instytucjami traktowanymi trochę inaczej - to są przecież również komercyjne podmioty gospodarcze.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
Chciałem zapytać, czy wszyscy państwo senatorowie są usatysfakcjonowani odpowiedziami? Wysłuchaliśmy już wszystkich wypowiedzi?
(Senator Zdzisława Janowska: Czy jeszcze można, Panie Marszałku?)
Pani senator Janowska?
(Senator Zdzisława Janowska: Prosiłabym o odpowiedź w tej kwestii panią minister.)
Dobrze, za chwilkę poprosimy przedstawiciela rządu, panią minister.
Jak rozumiem, pytania do senatorów sprawozdawców zostały wyczerpane,
Wobec tego przypominam, że trzy ustawy, które są przedmiotem naszej debaty, były rządowymi projektami ustaw. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych upoważniony został minister finansów. Witam w Senacie Rzeczypospolitej Polskiej podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów, panią minister Irenę Ożóg.
Czy chciałaby pani przedstawić stanowisko rządu w sprawie tych trzech ustaw i ewentualnie ustosunkować się do pytań, które już padły, i które mogą paść jeszcze później po pani wystąpieniu?
Ale, Pani Minister, prosimy tutaj, na trybunę senacką.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Irena Ożóg:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Trzy ustawy, które tutaj rozpatrujemy, mają jeden wspólny element: opodatkowanie nieruchomości. Dotyczy to ustawy o podatku rolnym, dotyczy to ustawy o podatku leśnym, dotyczy to także ustawy o podatkach i opłatach lokalnych w części związanej z podatkiem od nieruchomości. Bo oczywiście ustawa o podatkach i opłatach lokalnych zawiera regulacje dotyczące także innych podatków i opłat miejscowych czy lokalnych. Niemniej jednak zasadniczą częścią ustawy o podatkach i opłatach lokalnych z punktu widzenia wpływu na wysokość dochodów gmin jest część, która odnosi się do podatku od nieruchomości.
Przedstawiając Wysokiej Izbie te trzy ustawy, chcę podkreślić jedno. Otóż myślą przewodnią nowelizacji trzech ustaw, a właściwie nowelizacji dwóch ustaw i jednej ustawy wyjętej jakby z ustawy o lasach, mianowicie ustawy o podatku leśnym, było uporządkowanie opodatkowania nieruchomości w ten sposób, aby jasne i oczywiste było, iż grunty czy nieruchomości mogą być opodatkowane jednym z trzech podatków. Chodzi o to, aby wyłączyć możliwość wielokrotnego opodatkowania tej samej nieruchomości, ze względu na specyfikę tej dziedziny, a w szczególności ze względu na różne możliwości interpretacyjne.
Aby uniknąć zróżnicowania interpretacyjnego, także ze strony organów samorządowych, wprowadziliśmy zasadę, że dla stwierdzania, z którym podatkiem mamy do czynienia, kluczowa jest kwalifikacja gruntu w ewidencji nieruchomości prowadzonej przez gminy. Jeżeli zatem grunt jest w tej ewidencji kwalifikowany jako grunt rolny, to niezależnie od tego, czy mamy na tym gruncie zadrzewienie, zalesienie czy też wiążą się z tym jakiekolwiek inne okoliczności, jest to grunt rolny i jako taki będzie podlegał opodatkowaniu. Jeżeli zaś grunt jest zakwalifikowany w ewidencji jako grunt leśny, to oczywiście będziemy mieć do czynienia zawsze tylko z podatkiem leśnym. Wreszcie jeżeli nie jest to ani grunt leśny, ani grunt rolny, zaliczymy go do gruntów pozostałych i będziemy mieć do czynienia z podatkiem od nieruchomości.
Chciałabym również poinformować Wysoką Izbę, że i dzisiaj możliwe są działania podatników, o których mówił pan senator Kulak, takie oto, że nabywa się grunty jako rolne, ale de facto z przeznaczeniem pod budownictwo, po to tylko, żeby manipulować podatkami, manewrować. Bo ten podatek jest niższy, a z punktu widzenia podatnika jest oczywiste, że wybiera się taką formułę, która jest finansowo najkorzystniejsza.
Pragnę podkreślić, że jeżeli grunt jest kwalifikowany jako grunt rolny, a nie stanowi gospodarstwa rolnego w rozumieniu ustawy o podatku rolnym, bo nie przekracza określonego areału, to rzeczywiście od nowego roku będzie podlegał opodatkowaniu podatkiem rolnym, a nie podatkiem od nieruchomości, jak ma to miejsce dzisiaj. A zatem ciężar podatkowy spadnie ponad trzykrotnie: dzisiaj jest 600 zł, a będzie 185 zł z groszami jak na tegoroczne warunki. A zatem rzeczywiście nastąpi spadek.
Trzeba też mieć na uwadze, że lada moment powinno się ukazać i jeszcze w tym roku wejść w życie rozporządzenie ministra infrastruktury, które uprości całą mitręgę biurokratyczną związaną z przekwalifikowywaniem gruntów. Otóż, po raz pierwszy gminy otrzymają prawo przekwalifikowywania gruntów z urzędu. Jeżeli więc gmina będzie wiedziała - nawet nie mając jeszcze planu zagospodarowania przestrzennego - że jakiś teren de facto nie jest terenem rolnym, bo niczego tam się nie uprawia, nie prowadzi się gospodarki rolnej, będzie mogła ten grunt przekwalifikować na grunt nierolny, czyli - mówiąc prostym językiem - odrolnić ten grunt.
Gmina, otrzymując takie prawo z urzędu, dostaje oczywiście instrument prowadzenia aktywnej polityki podatkowej, o czym mówił pan senator Mąsior, dlatego że to ona ma pilnować porządku na swoim terenie i ona, zainteresowana wpływami budżetowymi, politykę w stosunku do gruntów na swoim terenie będzie prowadzić czy powinna prowadzić tak, żeby w swojej ewidencji kwalifikować nieruchomości w sposób odpowiadający rzeczywistości i gwarantujący wpływy podatkowe właściwe dla faktycznego przeznaczenia tego gruntu.
Był taki argument czy obawa, że oto będziemy mieć sytuację z nabywaniem kawałków ziemi pod miastami przez osoby, które będą chciały uciec od podatku od nieruchomości, czyli nie płacić podatku od nieruchomości, tylko podatek rolny - jak wspomniałam, ponad trzykrotnie niższy - przez co może nastąpić obniżenie wpływów gmin. Powiem tak: można się spodziewać, że będzie tak w tych gminach, które nie rządzą się na swoim terenie, tylko administrują. Ale takich jest naprawdę coraz mniej, bo gminy podchodzą do tego aktywnie, gospodarują na swoim terenie. Nie jest tak, że zarządy czy rady gmin po prostu wegetują. A więc tego problemu czy ryzyka nie ma.
Jak wspomniałam na wstępie, przesłanką tych trzech ustaw jest ujednolicenie zasad opodatkowania ze względu na kwalifikację gruntów. Ale mamy do czynienia z bardzo ważną zmianą również w podatku od nieruchomości. Polega ona na odwołaniu się do definicji czy określeń funkcjonujących w naszym prawie w celu uniknięcia sytuacji, że dla tego czy innego podatku - używam jednego z określeń Najwyższego Trybunału Administracyjnego sprzed wojny, który rozpatrywał sprawy podatkowe - rak jest rybą. Przed wojną był mianowicie problem - to tak na marginesie - że organy podatkowe miały problem z opodatkowaniem dochodów z hodowli raków i przegrywały rozprawy przed Najwyższym Trybunałem Administracyjnym, który jest odpowiednikiem dzisiejszego NSA. Organy skarbowe uważały bowiem, że wszystko, co żyje w wodzie, należy opodatkować tak jak ryby i odnosiły to również do raków. Tymczasem po przegranych paru sprawach w NTA minister skarbu, bodajże w 1936 r., wydał rozporządzenie - a miał szersze uprawnienia niż obecny minister finansów - w którym na potrzeby opodatkowania dochodów z hodowli raków napisał: "rak jest rybą".
Odnoszę to właśnie do podatku od nieruchomości. W podatku tym mamy do tej pory swoistą definicję budynków, co powoduje, że jeżeli coś ma cztery słupy i jakikolwiek dach, to jest budynkiem, a jeśli jeszcze, nie daj Boże, służy działalności gospodarczej, podlega opodatkowaniu jak pełnowartościowy budynek. To jest właśnie przyczyna takich kazusów, które nagłaśnia telewizja, dotyczących chociażby działalności gospodarczej polegającej na produkcji cegieł. Bo w cegielniach suszy się cegły pod wiatami, a wiaty te są traktowane właśnie jak budynki, co powoduje znaczne obciążenie podatkiem od nieruchomości i nieefektywność czy znaczący spadek efektywności działalności gospodarczej. Od przyszłego roku, jeżeli wolą Wysokiej Izby będzie zaakceptowanie ustawy uchwalonej przez Sejm, takiego stanu rzeczy już nie będzie, przyjmujemy bowiem definicję budynku w rozumieniu prawa budowlanego. Nie ma powodu, aby na potrzeby fiskalne wprowadzać restrykcyjne, zaostrzone definicje.
W tych dwóch obszarach jest de facto najwięcej zmian, które porządkują sytuację. Trzecim elementem tego porządkowania jest przeniesienie zwolnień, z niewielkimi niekiedy modyfikacjami wynikającymi w ogóle z istoty zwolnienia, z innych ustaw do ustaw podatkowych. Na przykład z ustawy o pracowniczych ogrodach działkowych przenosi się zwolnienia do ustawy podatkowej, która to ustawa jest właściwym miejscem do określania zasad opodatkowania.
Inne zmiany w tych trzech ustawach, dotyczące nieruchomości, mają charakter znacznie węższy, mają mniejsze znaczenie, może oprócz jednej, mianowicie takiej, że gminy będą opracowywać samodzielnie wzory deklaracji podatkowych dla poszczególnych podatków. Jedynie w odniesieniu do podatku od środków transportowych takie uprawnienia pozostaną przy ministrze finansów, a to z tej racji, że zasady naliczania podatku od środków transportowych wynikają z dyrektywy Unii Europejskiej. Jest to dość złożona deklaracja, więc nie ma powodu, żeby każdą gminę obarczać takim obowiązkiem.
Dlaczego minister finansów w sposób scentralizowany nie opracuje wzorów deklaracji dla wszystkich pozostałych podatków? Ano dlatego, że ta deklaracja siłą rzeczy miałaby charakter niezwykle blankietowy, gdyż to od decyzji jednostek samorządu terytorialnego zależy faktyczne opodatkowanie, to one bowiem podejmują różnego rodzaju uchwały, które są na tyle zróżnicowane, że jednolitego wzoru deklaracji podatkowej dla wszystkich gmin nie można by było opracować.
Pozostałe zmiany w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych odnoszą się do opłaty miejscowej w gminach uzdrowiskowych, gdzie proponujemy podwyższenie stawki podatku do 3 zł 20 gr na wniosek jednostek samorządowych z tego terenu. Porządkujemy także pewne kwestie w zakresie podatku od środków transportowych i wreszcie wprowadzamy zmiany, także porządkujące, w opodatkowaniu podatkami lokalnymi.
Teraz chciałabym pokrótce, jeśli pan marszałek i Wysoka Izba pozwolą, odnieść się do niektórych pytań, które padły w trakcie dyskusji. Jeśli można, pozwolę sobie ominąć te, na które udzielili odpowiedzi senatorowie sprawozdawcy, żeby już tego nie powtarzać. Chciałabym za to odnieść się do bardzo ważnej kwestii poruszonej przez pana senatora Wielowieyskiego, dotyczącej relacji między zmianami podatkowymi a ich skutkami, jeśli chodzi o subwencje dla gmin.
Odpowiem tak: rzeczywiście, w czasie prac w komisjach przedstawiliśmy skutki proponowanych zmian dla gmin miejskich, gmin wiejskich i gmin miejsko-wiejskich. Z naszych materiałów, opracowanych na podstawie indywidualnych ankiet przeprowadzonych w jednostkach samorządowych, wynika, że per saldo dochody wzrosną, a zatem można by powiedzieć, że per saldo, w skali makroekonomicznej, nie ma powodu do wyrównywania ubytków, bo ich nie ma. Niemniej jednak rachunek makroekonomiczny ma to do siebie, że jest to suma pewnych zdarzeń i wyników w różnych gminach, w związku z czym w pojedynczych gminach, szczególnie rolniczych, to saldo może być ujemne z powodu przejścia z podatku od nieruchomości na przykład na podatek rolny. Ale to nie zagraża dochodom tych jednostek w przyszłym roku, Panie Senatorze, bo pozwolę sobie przypomnieć, że subwencja wyrównawcza jest opracowywana na podstawie dochodów w pierwszym półroczu roku poprzedzającego rok budżetowy, a zatem podstawą do wyliczenia subwencji wyrównawczej na przyszły rok jest realizacja dochodów w warunkach prawnych i podatkowych pierwszego półrocza tego roku, a zatem takie ryzyko nie istnieje.
Od przyszłego roku w Sejmie... To znaczy tego jeszcze nie ma w Sejmie, ale jest zmiana ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, między innymi na rok 2003 r., trwają zaś prace nad opracowaniem nowych zasad dotyczących dochodów jednostek samorządu terytorialnego, czyli zupełnie nowej ustawy, która nieco inaczej będzie rozwiązywała problem zasilania jednostek samorządu terytorialnego. Na przedstawienie ostatecznej koncepcji jest w tej chwili jeszcze nieco za wcześnie, bo są to ciągle prace studialne i bardzo wiele różnych elementów jest jeszcze w tej chwili rozważanych.
Teraz kwestia zmiany w projekcie rządowym, dotycząca opodatkowania i zwolnień w zakresie świadczeń zdrowotnych, świadczeń medycznych czy usług medycznych. Proszę państwa, dokonana w Sejmie zamiana wyrazów "usługi medyczne" na "świadczenia zdrowotne" ma charakter de facto tylko legislacyjny. Chodzi o precyzyjne sformułowanie, o co właściwie chodzi, żeby nie było dyskusji, co mamy rozumieć pod pojęciem usług medycznych, a co pod pojęciem świadczeń medycznych. Użycie sformułowania "usługi medyczne" powoduje bowiem taką piętrową interpretację.
Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej w art. 3 jest definicja świadczeń zdrowotnych. Jest ona bardzo obszerna, bo mówi o działaniach służących zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu i poprawie zdrowia oraz innych działaniach medycznych wynikających z procesu leczenia itd. - nie będę jej przytaczać w całości. Jeśli zaś chodzi o usługi medyczne, to są to świadczenia zdrowotne, o których wcześniej mówiłam, i związane z ich udzielaniem usługi, czyli wykonywanie świadczeń zdrowotnych, zwane dalej usługami medycznymi. Czyli tak naprawdę różnica jest tutaj nieistotna z punktu widzenia treści tego pojęcia, jest za to istotna ze względu na jasność sformułowania.
I wreszcie ostatnia kwestia, poruszona przez pana senatora Wielowieyskiego: co ze zwolnieniem obszarów leśnych od podatku spadkowego? Otóż odpowiadam w ten sposób: obawa pana senatora, że w celu uniknięcia tego podatku będzie się masowo wycinało drzewa, jest nieuzasadniona. Ja obawiam się, że opłaty za wycinkę drewna w lesie byłyby wielokrotnie wyższe niż minimalny podatek spadkowy. Jest bowiem tak, że w naszym systemie prawnym funkcjonuje ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych, która z punktu widzenia finansowego zabezpiecza przed taką wycinką, dlatego że opłaty za taką wycinkę, już nie mówiąc o pozwoleniach i związanych z nimi kolejnych opłatach czy karach za nielegalną wycinkę, są niewspółmiernie wysokie, tak więc nie byłoby to warte zachodu.
I jeszcze może ostatnia sprawa, poruszona przez panią senator Janowską. Chodziło o zwolnienie nieruchomości należących do organizacji, które zajmują się, mówiąc najogólniej, opieką nad dziećmi i młodzieżą. Otóż chodzi tutaj, Pani Senator, tylko o organizacje, które są stowarzyszeniami. Kluby sportowe, które zajmują się sportem profesjonalnym, nie są stowarzyszeniami. Zgodnie z ustawą o kulturze fizycznej i innymi ustawami poświęconymi sportowi, kluby te, nazywane klubami tylko w języku potocznym, są spółkami akcyjnymi, a zatem zwolnienie nie ma w tym przypadku zastosowania. Pragnę jednak poinformować panią senator i Wysoką Izbę, że w końcowej fazie są w Sejmie prace nad ustawą o wolontariacie i pożytku publicznym. Przewiduje ona wyłączenie podziału na stowarzyszenia zajmujące się dziećmi czy młodzieżą, wprowadza natomiast generalną zasadę - właściwie nie tyle wprowadza, ile przewiduje, bo nie wiem oczywiście, jaki będzie końcowy efekt prac w Sejmie - zwolnienie z podatku od nieruchomości organizacji, które spełnią odpowiednie warunki i zostaną zaliczone do organizacji pożytku publicznego. Jeżeli tak się stanie, to oczywiście niezależnie od tego, czy zajmują się opieką nad ludźmi starszymi, czy prowadzą dom opieki społecznej, czy zajmują się opieką nad dziećmi, czy też nad młodzieżą, będą korzystały ze zwolnienia.
Jeżeli można, to poprzestałabym na odpowiedziach na te pytania. Dziękuję bardzo.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję bardzo, Pani Minister. Ale proszę jeszcze o pozostanie, bo teraz przystępujemy do zadawania krótkich, minutowych pytań przez państwa senatorów.
Widzę wiele podniesionych rąk. Proszę panią sekretarz o notowanie nazwisk.
Pani senator Sienkiewicz, później pan senator.
Senator Krystyna Sienkiewicz:
Dziękuję bardzo.
Proszę panią minister o uzupełnienie odpowiedzi. Jestem usatysfakcjonowana odpowiedzią w sprawie placówek udzielających świadczeń medycznych czy też zdrowotnych, ale moje pytanie - jego autorem jest konwent burmistrzów, prezydentów i wójtów kujawsko-pomorskich - dotyczyło również sprawy analogicznego preferencyjnego obniżenia podatku czy opłat lokalnych dla domów pomocy społecznej, w sumie dziewięciuset istniejących w Polsce. Dziękuję.
Marszałek Longin Pastusiak:
Pani Minister, przypuszczam, że zbierzemy kilka pytań, a później pani odpowie.
(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Irena Ożóg: Tak, bardzo proszę.)
Pan senator Szafraniec, później pani senator Sagatowska.
Senator Jan Szafraniec:
Pani Minister, mam kilka pytań dotyczących wszystkich tych ustaw.
Najpierw pytanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym. Otóż art. 12 ust. 1 pkt 4 zawiera zapis, że grunty przeznaczone na utworzenie nowego gospodarstwa rolnego lub powiększenie już istniejącego do powierzchni nieprzekraczającej 100 ha będą zwolnione od podatku rolnego. Czy cudzoziemcy, którzy nabyli ziemię celem utworzenia nowego gospodarstwa, będą płacili ten podatek rolny, czy też nie? Chodzi tutaj o niebagatelną liczbę hektarów rzędu około 1 miliona ha w Polsce. To pierwsze pytanie.
I drugie. Czy okres suszy czy klęsk żywiołowych - jestem świadkiem takiej klęski na Podlasiu - będzie uwzględniony w uldze podatkowej? Czy w niektórych przypadkach może wręcz dojść do umorzenia?
Trzecie pytanie dotyczące tej samej ustawy. Jeżeli emeryt lub rencista posiada działkę siedliskową, na której mieszka, to on będzie płacił równowartość pieniężną tych 5 q żyta? Mówię o tym w kontekście art. 12 ust. 1 pkt 12, zgodnie z którym członkowie rolniczych spółdzielni produkcyjnych są zwolnieni od podatku.
I pytanie dotyczące następnej ustawy, a mianowicie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz zmianie niektórych innych ustaw. Otóż, jak mówiliśmy w tej Izbie, wprowadzona została preferencyjna stawka podatkowa 80% dla budynków przeznaczonych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie świadczenia usług medycznych, co spowoduje spadek dochodów gmin o około 177,3 miliona zł. Chcę odzwierciedlić to tutaj w pewnej egzemplifikacji. Chodzi mianowicie o gminę Choroszcz w województwie podlaskim, na której terenie znajduje się jeden z większych szpitali psychiatrycznych w Polsce. Szpital zajmuje 16 tysięcy m2. Do tego dochodzi 60 tysięcy m2 powierzchni zabudowań szpitalnych. Na terenie tej gminy jest 46 ha gruntów zadrzewionych, które będą zwolnione od podatku. Jak wiemy, zostanie zniesiony podatek za użytki do 1 ha, a w tej gminie jest 262 ha. Ogółem gmina Choroszcz straci na tej nowelizacji. Czy w tej sytuacji będzie miała subwencję wyrównawczą, czy też nie?
I pytanie trzecie, dotyczące...
(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Irena Ożóg: Piąte.)
Aha, piąte. Dotyczy podatku leśnego. Projekt ustawy przewiduje, że formularze dotyczące podatku leśnego będą opracowywane odrębnie w każdej gminie. Czy nie wydaje się pani, że byłoby lepiej, gdyby taki projekt formularza był opracowany centralnie, wystandaryzowany, opracowany przez właściwego ministra do spraw leśnictwa? Umożliwiłoby to dokonanie jakichś standardowych czy znormalizowanych opracowań statystycznych. Dziękuję bardzo.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
Pani senator Sagatowska. Następny będzie pan senator Litwiniec.
Senator Janina Sagatowska:
Panie Marszałku! Pani Minister!
Gmina ma być kreatorem podatku od nieruchomości - bardzo mi odpowiada ten pogląd. Pani minister mówiła właśnie, że gmina nie tylko będzie opracowywać formularze, ale także będzie dokonywać klasyfikacji tych nieruchomości itd. Skoro tak, to czy istnieje konieczność takiego szczegółowego wyliczania zwolnień podmiotowych od podatku - mam głównie na myśli ustawę o podatku leśnym - na przykład władz uczelni, jednostek badawczych, wszystkich innych podmiotów? Czemu nie pozostawić tego właśnie gminie jako kreatorowi tego podatku? Ja wiem, że tam jest zapis o tym, że gmina może dokonywać wszystkich innych zwolnień bardzo swobodnie i w nieograniczony sposób. Ale jeżeli tak, to czy nie powinno się pozostawić tego w gestii gmin? Budziło to spore emocje u nas, na posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska. Dziękuję bardzo.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Irena Ożóg: Jeśli można...)
Zbierzemy jeszcze więcej pytań, Pani Minister. Mam tutaj troje senatorów na liście. Może dokończymy pytania.
Pan senator Litwiniec, następnie pan senator Janowski.
Senator Bogusław Litwiniec:
Dziękuję uprzejmie, Panie Marszałku.
Pani Minister, moje republikańskie sumienie zostało nieco uspokojone. Niepokoiłem się o sprawiedliwe obciążenie podatkiem od gruntów rolnych wszystkich podmiotów, powiedziałbym, z dobrym nosem gospodarczym. Ale, na Boga! Moje pytanie nie dotyczyło drobnych przypadków wykupu ziemi pod - powiem z pewną przesadą - kiosk czy nawet biurowiec. Dotyczyło faktów, o których czuję się pani zobowiązany powiedzieć tu, w parlamencie polskim, faktów dotyczących terenów wokół Wrocławia. Za kilka, pięć do dziesięciu lat, ma tam powstać wielka krzyżówka autostrad europejskich. Życzę tego memu miastu, życzę też Polsce tej udanej inwestycji. Co jednak już dzisiaj, z wyprzedzeniem może dziesięcioletnim, dzieje się z tamtymi gruntami rolnymi? Bo tam są najlepsze grunty w Rzeczpospolitej, pierwsza, buraczana, pszenna ziemia. Otóż ta ziemia wykupywana jest masowo. Czy pani jest świadoma wielokrotnej podwyżki cen tych gruntów rolnych w stosunku do innych terenów buraczano-pszennych, również pierwszej klasy? I co więcej, nie sprzedaje się po 10, 15 a, które wystarczą na przykład na budowę biurowca, ale po kilkaset hektarów. Nie wiem, jak to możliwe, że nabywca Polak kupuje kilkaset hektarów ziemi buraczanej nie po to, żeby ją uprawiać, nie ma z tego takich korzyści. I tego dotyczy to pytanie, które dyktuje mi moje republikańskie sumienie.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję bardzo.
Pan senator Janowski, następnie pan senator Pawełek.
Senator Mieczysław Janowski:
Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.
Pani Minister, chcę się odnieść jedynie do ustawy dotyczącej zmiany ustawy o podatkach i opłatach lokalnych i niektórych innych ustaw.
W dotychczasowym art. 1 i 2 była mowa o obowiązku podatkowym. Zrezygnowano w ogóle z tego sformułowania, natomiast zostało ono utrzymane w odniesieniu do podatku od środków transportu. Czy to znaczy, że jest jakaś inna filozofia? Jeśli nie, to proszę o wyjaśnienie, dlaczego tak się stało.
Teraz pytanie szczegółowe. Pani Minister, o tej sprawie dyskutowaliśmy wczoraj na posiedzeniu komisji. Czy przy podnoszeniu podatku od nieruchomości od budynków lub części mieszkalnych - wzrasta on, jak sobie wyliczyłem, dokładnie o 4,08%, a inflacja jest niższa - nie można by zastosować połówkowej stawki? Bo to dotknie ludzi najuboższych, mieszkających w mieszkaniach komunalnych, spółdzielczych itd. W innych przypadkach zmiana jest rzędu 2,8%. Swoją drogą to dobrze, że spieramy się już o takie wskaźniki.
Następna sprawa. Co będzie, jeżeli rada gminy nie zdąży podjąć stosownych uchwał w terminie przewidzianym w ustawie? Wiemy, jak wygląda obecny kalendarz dotyczący tej ustawy, obowiązków zarządów jednostek samorządu terytorialnego i przedstawienia stosownych projektów uchwał budżetowych do 15 listopada. Obawiam się, że wszystkie te terminy mogą nam sprawić wiele kłopotów.
I ostatnia kwestia, którą chcę tutaj poruszyć. Dotyczy ona zaległości wobec samorządów terytorialnych, które mają niektóre podmioty gospodarcze, jeśli idzie o podatek od nieruchomości. Jak rząd widzi rozwiązanie tej kwestii? Czy to w ogóle ma szanse być w jakikolwiek sposób uregulowane? Bo to ciągle jest niby-dochód, spodziewany dochód gminy, a on nigdy nie jest dochodem rzeczywistym. Dziękuję bardzo.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
Pan senator Pawełek. I, jako ostatni na mojej liście, pan senator Piwoński.
Senator Kazimierz Pawełek:
Dziękuję, Panie Marszałku.
Mam następujące pytanie. Jaka jest powierzchnia tych lasów, w przybliżeniu oczywiście, które zgodnie z art. 1 ust. 1 i art. 7 zostaną zwolnione od podatku, czyli uszczuplą wpływy budżetowe?
I następne pytanie: czy leśne poligony wojskowe są wyłączone z płacenia podatku leśnego? Pytam o to, dlatego że coraz więcej armii sojuszniczej korzysta z poligonów wojskowych w naszym kraju. Dziękuję.
Marszałek Longin Pastusiak:
Dziękuję.
Pan senator Piwoński. Następnie pani senator Kurzępa.
Senator Zbyszko Piwoński:
Powrócę do tematu terenów zalewowych, które obecnie zarządy gospodarki wodnej ściśle określiły na swoich mapach. Czyli nie są to takie tereny, które nie są oznaczone, ich wielkość można by precyzyjnie wyliczyć. Są to tereny niechronione przez wały, a tym samym znacznie częściej zalewane aniżeli te, które są między wałami. Uważam, że w stosunku do właścicieli tych terenów winniśmy jednak odnieść się w podobny sposób, jak w przypadku tych terenów, które są ujęte w pkcie 10. Czy pani minister nie uważa, że tu jednak... Bo owszem, istnieje możliwość zwolnienia od podatku przez organa gminy, ale wtedy samorządy uszczuplają swoje własne dochody, a przepisy dotychczasowej ustawy nie pozwalają im rekompensować ubytku tego dochodu.
(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Ryszard Jarzembowski)
Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:
Dziękuję bardzo.
Czy pani minister się odniesie do tego? Proszę.
(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Irena Ożóg: Czy to już koniec pytań?)
(Senator Irena Kurzępa: Może jeszcze ostatnie pytanie.)
Bardzo proszę, w takim razie pani senator Irena Kurzępa.
Senator Irena Kurzępa:
Pani Minister, moje pytanie jest bardzo krótkie. Czy parki narodowe są wyłączone z podatku? Jeśli tak, to czy w takim przypadku, kiedy na terenie danej gminy - oczywiście mam tu na uwadze konkretną gminę - znajduje się park narodowy, otrzymuje ona subwencję dodatkową, wyrównawczą? Czy w ogólnej subwencji jest to uwzględnione? Dziękuję.
Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo, głos ma pani minister.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Irena Ożóg:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Na wstępie proszę mi wybaczyć taką osobistą refleksję. Otóż czuję się trochę jak w programie "Miliard w rozumie". To są jednak cztery duże, dość skomplikowane ustawy. Spróbuję udzielić odpowiedzi na zadane tutaj pytania, zastrzegając, że być może będę musiała zajrzeć do przepisów, jeśli nie będę pamiętała jakiegoś szczegółu.
Przede wszystkim, ponieważ przewija się wątek finansowania i subwencjonowania gmin w zakresie ubytków dochodów, które są wynikiem decyzji gmin, zanim przystąpię do pytań, chciałabym coś powiedzieć. I proszę o zrozumienie mojej odpowiedzi. Gminy w naszym kraju nie są enklawą, nie są państwem w państwie. Gminy są elementem systemu finansów publicznych, na który składają się finanse państwa i finanse gmin. Została tutaj przyjęta pewna zasada autonomii decyzyjnej, ale za swoje decyzje gminy rzeczywiście ponoszą odpowiedzialność. Odpowiedzialność w tym sensie, że jeżeli to one podejmują decyzje o obniżeniu ciężarów podatkowych, to skutki z tego tytułu nie będą rekompensowane przez budżet państwa. Oczywiście, gdybyśmy przyjęli taką zasadę, że rada gminy podejmuje uchwałę czy też burmistrz, wójt, prezydent podejmuje decyzję administracyjną o zastosowaniu ulgi podatkowej - a może to zrobić, choć w ograniczonym zakresie - a w razie czego państwo ma to rekompensować, to oczywiście wtedy wszystko byłoby płynne, nie bylibyśmy w stanie niczego przewidzieć. Wtedy gminy mogłyby zachowywać się na własnym terenie w sposób dość dowolny, że tak powiem, partykularny. Taki model stosunków gmina - państwo wydaje się nie do zaakceptowania. Wtedy natomiast, kiedy decyzja o uszczupleniu dochodów gmin jest decyzją parlamentu, to w pewnym zakresie, bo też nie w pełnym, skutki wprowadzenia ulg i zwolnień są gminom rekompensowane bezpośrednio, w subwencji wyrównawczej, ale nie są rekompensowane do końca. A o tym, w jakim zakresie są rekompensowane, nie przesądza bynajmniej minister finansów, tylko oczywiście parlament, decydując o treści ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.
Chciałabym również podkreślić, że przy nowelizacji wszystkich tych trzech ustaw staraliśmy się, aby dotychczasowe zwolnienia czy preferencje, które wcześniej funkcjonowały w tych ustawach, zostały zachowane bez zmiany. Nie było wolą rządu, aby zwiększyć obciążenia podatkowe czy zlikwidować ulgi tam, gdzie nie ma społecznego bądź gospodarczego uzasadnienia dla likwidacji ulg. Przykładowo: las do czterdziestu lat z zasady nie przynosi dochodów. On dopiero rośnie, nabiera wartości, dopiero w późniejszym czasie może być eksploatowany i wtedy przynosi dochody. Proszę zważyć, że dochody z gospodarki leśnej nie podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym ani od osób fizycznych, ani od osób prawnych, czyli w całym zakresie gospodarki w lasach do lat czterdziestu to zwolnienie istnieje, od tego się nie płaci żadnego podatku. W przypadku lasów powyżej czterdziestu lat, kiedy jest już możliwa eksploatacja tego lasu, płacony jest podatek leśny, który stanowi, powiedzmy sobie otwarcie, pewną zryczałtowaną formę podatku dochodowego. Tak jak podatek rolny stanowi pewną zryczałtowaną formę podatku dochodowego z działalności rolniczej, z której dochód również nie podlega opodatkowaniu podatkami rolnymi.
Jeśli chodzi o pytania zadane wcześniej przez państwa senatorów, te, które były kierowane do państwa sprawozdawców, to ja oczywiście nie ośmielałam się prostować - no, nie tyle prostować, co uzupełniać - ich wypowiedzi, dlatego że w moim przekonaniu były one dość szerokie i chyba odpowiadały na zadane pytania. Nie rozwijałam ich, bo na każdy temat podniesiony przez państwa senatorów w dyskusji można długo rozmawiać.
Przechodzę teraz do pytań skierowanych do mnie.
Zacznę od kwestii zwolnień od podatku dla domów pomocy społecznej. To jest uzupełnienie do pytania pani senator Sienkiewicz, dlaczego takowego zwolnienia expressis verbis nie ma. No nie ma, proszę państwa. Chciałoby się w ogóle nie płacić podatków, tak byłoby najlepiej, szczególnie w tym zakresie, który dotyczy działalności użytecznej społecznie, bazującej na wrażliwości społecznej. Myślę, że z chwilą, kiedy rynek usług w tym zakresie zostanie uporządkowany, także z organizacyjnego punktu widzenia, to przez wdrożenie ustawy o wolontariacie i organizacjach pożytku publicznego ta sprawa zostanie wreszcie uregulowana.
Bo dzisiaj mamy zróżnicowaną sytuację, jeśli chodzi o domy opieki społecznej, Pani Senator. Mamy takie domy opieki społecznej, które żyją na garnuszku gminy i są w trudnej sytuacji. I rzeczywiście, proszę państwa, wtedy byłoby to przesunięcie środków z gminy do takiego domu po to, żeby wróciły one do gminy czy do miasta. Tak by się działo w przypadku domów pomocy społecznej będących jednostkami organizacyjnymi gminy. A takowe są. W związku z tym nie powodu... A właściwie jest inaczej: jest uzasadnienie dla zastosowania zwolnień przez gminę, tak żeby nie było przesuwania środków z kieszeni do kieszeni i żeby one nie wracały. Ale są także takie domy pomocy społecznej, które funkcjonują na zasadach czysto komercyjnych. Co więcej - a mówię to z ubolewaniem i mam nadzieję, że ta ustawa zlikwiduje ten stan rzeczy - te domy pomocy społecznej funkcjonujące na zasadach komercyjnych nie podlegają kontroli pod względem jakości świadczeń tam prowadzonych. One są w sposób ewidentny nastawione na zysk, tak jak to jest w każdej innej działalności gospodarczej. A więc powstaje pytanie: czy te domy powinny korzystać ze zwolnień z podatku od nieruchomości? Nie wiem. Moim zdaniem nie. Moim zdaniem należy najpierw uporządkować cały ten rynek pod względem funkcjonalnym, organizacyjnym, a dopiero potem ewentualnie rozważać kwestie zwolnień z podatku od nieruchomości.
Teraz pytanie zadane przez pana senatora Szafrańca, dotyczące zwolnień z podatku rolnego w przypadku gruntów nabywanych w celu utworzenia gospodarstwa rolnego lub powiększenia takiego gospodarstwa do powierzchni 100 ha. Odpowiem na to pytanie w sposób następujący. To zwolnienie, określone w art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy o podatku rolnym, nie jest żadnym nowym zwolnieniem. Ono funkcjonuje już od wielu, wielu lat. Jest to zwolnienie okresowe, pięcioletnie, i dotyczy tylko sytuacji tworzenia nowego gospodarstwa lub przyrostu powierzchni gospodarstwa do 100 ha. A więc jeżeli dzisiaj jakiś rolnik jest właścicielem czy posiadaczem gospodarstwa o powierzchni, powiedzmy, 85 ha, to ta ulga będzie dotyczyła tylko 15 ha. I w nie można w tym wypadku powiedzieć, że to jest kreowanie nowej ulgi. Jeżeli ktoś już z tej ulgi korzystał i wykorzystał swój limit, limit jemu przypadający, to oczywiście nie ma mowy o tym, żeby korzystał z tego nadal. To zwolnienie zostało przeniesione... Z punktu widzenia legislacji należało nadać nowe brzmienie całemu art. 12, dlatego więc to zwolnienie zostało, że tak powiem, przeniesione ze zwolnienia dotychczasowego. A zmiana konstrukcyjna polega tu tylko na poprawieniu czytelności tego przepisu, bo on nie był zbyt fortunnie sformułowany. Ale co do meritum, to nic się w tej sprawie nie zmieniło.
Jeśli zaś chodzi o kwestię...
(Senator Jan Szafraniec: Ale mi chodziło o cudzoziemców.)
Proszę państwa, jeżeli my chcemy w podatkach dopatrywać się panaceum na wszystkie bolączki we wszystkich dziedzinach życia gospodarczego, to oczywiście tego nie znajdziemy. Podatki w swej istocie pełnią funkcje fiskalne, zaś inne funkcje pełnią one w takim tylko zakresie, w jakim jest to konieczne albo w jakim jest to im narzucone. Ja myślę, że nabywanie gruntów, ziemi przez cudzoziemców to jest kwestia zupełnie innych przepisów. To jest kwestia przepisów dotyczących ochrony gruntów czy raczej zasad nabywania gruntów przez cudzoziemców, ale nie kwestia opodatkowania gruntów już nabytych. Przecież jeżeli my mamy do czynienia z właścicielem jakiegoś gruntu, to z punktu widzenia opodatkowania nie jest oczywiście istotne to, czy to jest grunt nabyty przez cudzoziemca, czy przez polskiego obywatela. Dla nas istotne jest to, czy ten grunt został nabyty zgodnie z przepisami prawa.
Jeśli chodzi o stosowanie ulg w przypadku klęski suszy czy innych klęsk żywiołowych, no to wydaje się, że nie ma przeszkód, aby... No ale przecież trudno w ustawie przewidzieć najróżniejsze okoliczności niezależące od człowieka. Nic jednak nie stoi tu na przeszkodzie. Dowody podejmowania takich działań z ulgami mieliśmy wtedy, gdy zakres tych klęsk żywiołowych był duży, jak na przykład było w wypadku powodzi w 1997 r. czy w latach późniejszych - wtedy występowano z inicjatywą zastosowania określonych ulg. Ale jeśli chodzi o pojedyncze przypadki, to nie chciałabym tu powtarzać źle słuchanych i źle odbieranych sformułowań, że każdy z nas musi się czy też powinien się zabezpieczać przez szkodami. Ja nie mówię: ubezpieczać. Nie chcę, żeby to było źle odebrane, nie chcę powiedzieć: no, gdybyś był ubezpieczony, to byś nie poniósł szkody. W systemie podatkowym - bo jeszcze raz wracam do kwestii funkcji podatku - podatek nie służy zabezpieczaniu działalności gospodarczej przez ryzykiem, a tym bardziej zabezpieczaniu przed zdarzeniami losowymi.
Kwestia emerytów i rencistów, czyli sprawy działek siedliskowych. Ja nie bardzo zrozumiałam pytanie pana senatora, ale domyślam się, że chodzi o to, że zwolnieniem objęte są siedliska członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych, czyli tak zwane działki przyzagrodowe, podczas gdy takowe działki przyzagrodowe w wypadku innych emerytów czy rencistów nie są objęte takim zwolnieniem. I odpowiem na to, powracając do tej tezy, którą wygłosiłam na początku. Otóż wolą rządu nie było odbieranie dotychczasowych zwolnień. Działka przyzagrodowa to jest taka instytucja, która prawnie jest zdefiniowana w prawie spółdzielczym, w tej części tego prawa, która dotyczy rolniczych spółdzielni produkcyjnych. A my w odniesieniu do emerytów i rencistów, ale nie tylko, bo w ogóle do wszystkich właścicieli siedlisk, po prostu do właścicieli gospodarstw rolnych, gruntów rolnych opisanych w ewidencji gruntów, wprowadzamy czy też proponujemy obniżenie ciężarów podatkowych ponad trzykrotnie. A zatem ten problem jest tutaj widziany. No ale trzeba też powiedzieć, że gdybyśmy chcieli emerytów i rencistów zwolnić z podatku od nieruchomości albo z podatku rolnego, w zależności od kwalifikacji gruntu, to powstałby cały szereg różnego rodzaju wątpliwości. I nawet nie wspomnę tu już o nierówności prawnopodatkowej właścicieli gruntów w wypadku zastosowania takiego kryterium, że ktoś jest emerytem czy rencistą. Także z wielu innych względów nie widzimy uzasadnienia dla takiego rozszerzania tych zwolnień, a tym bardziej dla wprowadzania zwolnień w wypadku działek przyzagrodowych, zwłaszcza że pojęcie działki przyzagrodowej jest, jak powiedziałam, prawnie zdefiniowane tylko dla członków rolniczych spółdzielczych produkcyjnych. Pozwolę sobie tutaj zwrócić uwagę na to, że ci członkowie nie dostają tych działek przyzagrodowych za nic, jako emeryci. Oni przecież wcześniej wnoszą do rolniczej spółdzielni produkcyjnej wkłady gruntowe, wkłady pieniężne - no, a te wkłady pieniężne są oprocentowane - co jest formą quasi-udziału, tak jak to jest w spółce kapitałowej. W związku z tym to są zupełnie inne sytuacje. Rolnik swojego gruntu do niczego nie wnosi, ponadto sam bezpośrednio czerpie korzyści z tego gruntu. Zaś członek spółdzielni niestety nie, bo wnosi swój grunt jako wkład do spółdzielni i to spółdzielnia, w zależności od tego, jak funkcjonuje... Do tego właściciel tego wniesionego jako wkład gruntu pozostaje w dość, że tak powiem, luźnym związku i na racjonalność gospodarowania spółdzielni może wpływać tylko poprzez swój udział w walnym zgromadzeniu spółdzielców, raz w roku. I na tym się kończy jego wpływ na gospodarowanie gruntem, który musiał jako członek rolniczej spółdzielni produkcyjnej wnieść do tej spółdzielni.
Wreszcie, Panie Senatorze, proszę mi wybaczyć, ale jeśli chodzi o straty gminy Choroszcz - o ile dobrze dosłyszałam nazwę - to pan tu przeprowadził cały rachunek, ale ja nie jestem tak biegła, żeby od razu tutaj przeliczyć, jaki będzie skutek zmian wprowadzonych w ustawie. Ja mogę tu powiedzieć tylko tyle, że podstawą do naliczania subwencji wyrównawczej nie są zmiany dotyczące przyszłego roku, ale wykonanie pierwszego półrocza tego roku. W związku z tym subwencja na rok przyszły będzie naliczana według tegorocznego stanu prawnego, a nie w jakiś inny sposób.
I wreszcie uwaga dotycząca deklaracji podatkowych i, jeśli dobrze zrozumiałam, wniosku, że te deklaracje podatkowe dotyczące poszczególnych podatków będą opracowywane przez różne gminy, przez każdą gminę oddzielnie. Ja uważam, że to jest słuszne - jest to dowód oddania pełnego władztwa nad podatkami. Deklaracja podatkowa musi być, co oczywiste, zgodna z ustawą, i ona sama nie może kreować obowiązku podatkowego czy wywoływać dodatkowego ciężaru podatkowego - bo ona nie jest źródłem prawa, ale jest sposobem wykonania prawa - niemniej jednak to właśnie gmina, która ma określone systemy informatyczne i której rada podejmuje decyzje o ulgach, zwolnieniach, obniżeniach ciężarów podatkowych, jest właściwa do ustalenia treści deklaracji podatkowej zgodnej z własną polityką.
W takim jakby centralnym ujęciu deklaracja podatkowa musiałaby się sprowadzać do absolutnie ogólnych haseł czy ogólnych pozycji, a cały zakres wolnych pól zostawiałoby się do wypełnienia podatnikowi, a przecież podatnik nie musi wiedzieć, co w takim wolnym polu powinno być wprowadzone. Niestety, tak to jest, że się tego nie wie - ja mówię to z własnego doświadczenia - i nie starcza czasu na to, żeby interesować się szczegółowo polityką gmin. Po prostu, jak to się mówiło w starym języku, dostaje się nakaz, czyli otrzymuje się decyzję z terminami wpłaty podatków lokalnych, idzie się do banku czy na pocztę, płaci się podatek i już. I człowiek się nie interesuje, jaka ta deklaracja była, czy ona jest taka, czy inna. Oczywiście część obywateli się tym interesuje i dla nich właśnie gmina powinna zrobić tę deklarację jasną, czytelną, ale nie taką z pozostawionymi wolnymi polami.
Na pytanie pani senator Sagatowskiej, czy konieczne jest szczegółowe wyliczanie zwolnień w podatku leśnym, skoro gminy mają daleko idące uprawnienia kwalifikacyjne w zakresie polityki, odpowiem następująco. Mają one dzisiaj daleko idące uprawnienia, co więcej, te uprawnienia idą dalej niż wyznaczono do końca tego roku. Bo do końca tego roku obowiązuje przepis, który nie pozwala gminom obniżyć stawki podatków lokalnych o więcej niż 50% stawek maksymalnych określonych w ustawie, my zaś z tego zapisu ograniczającego swobodę gmin rezygnujemy. Jesteśmy świadomi tego, że gminy i tak będą podchodziły do tego w sposób racjonalny, czyli tam, gdzie trzeba bardziej obniżyć stawki określone w ustawie, to je bardziej obniżą, z kolei tam, gdzie trzeba obniżyć je mniej, obniżą mniej, a tam, gdzie nie trzeba nic obniżać, nic nie obniżą.
Chciałoby się, Pani Senator, żeby w ustawach o podatkach lokalnych nie było żadnych zwolnień, tylko żeby gminy o tym decydowały. Ja przyznaję, że ja sama nie miałabym nic przeciwko temu. Ale myślę, że jeszcze jakiś czas musimy poczekać na to, żeby ta aktywna polityka, o której mówił pan senator Mąsior, objęła wszystkie gminy, a nie tylko te gminy, które już odnalazły się w dzisiejszych czasach. Z naszych doświadczeń wynika, że rzeczywiście około 1/6 gmin prowadzi w pełni aktywną politykę, połowa pozostałych gmin prowadzi politykę dość ostrożną, ale niestety są i takie gminy, które prowadzą na swoim terenie politykę fiskalną - nie podatkową, lecz fiskalną. Najlepszym tego dowodem są, proszę państwa, komplikacje dotyczące podatku od nieruchomości w specjalnych strefach ekonomicznych, z chwilą likwidacji zwolnienia z tego podatku podmiotów, które już rozpoczęły działalność. Mimo podjętych zobowiązań tamte gminy niekoniecznie wywiązują się ze swoich obowiązków.
Na kwestię podniesioną przez pana senatora Litwińca, czy jestem świadoma tego, że wokół Wrocławia ma miejsce wykup najlepszej w Polsce ziemi pszennej za wysokie ceny w celach spekulacyjnych, odpowiem następująco. Oczywiście podatek nie jest tym instrumentem, który ma temu przeciwdziałać i który może temu przeciwdziałać. Ale jeszcze raz zwracam uwagę na uprawnienia, które gminy otrzymają. Przecież to od gmin będzie zależeć kwalifikacja gruntów. I tak jak powiedziałam, gminy będą miały z urzędu prawo przekwalifikowania gruntów - z gruntu rolnego na grunt podlegający podatkowi od nieruchomości. To oczywiście wcale nie znaczy, że cena przewidywana do uzyskania w przyszłości w związku ze zbyciem tego gruntu, mimo wzrostu opodatkowania, zapobiegnie takiemu wykupowi. Miejsce na takie działania zapobiegawcze jest gdzie indziej, nie w podatku rolnym i nie w podatku od nieruchomości. Miejsce do ochrony takich gruntów jest w ustawie o ochronie gruntów rolnych lub leśnych. To tam powinny być przepisy, które zapobiegają wykupywaniu takich gruntów i przeznaczaniu ich na cele niewłaściwe, niepożądane ze względu na jakość tej ziemi, na przykład pod budowę dróg. Jeśli zaś chodzi o to, czy akurat wokół Wrocławia droga mogła przebiegać inaczej, przez grunty niskiej jakości, to ja nie potrafię się w tej chwili wypowiedzieć, bo nie znam się na tych sprawach. A tak na marginesie dodam, że ziemie pszenno-buraczane, jak to się nazywa, o wysokiej klasie bonitacji, są nie tylko koło Wrocławia. Ja sobie jeszcze z lekcji geografii przypominam, z dawnych czasów, że takie gleby są też w południowowschodniej Polsce i w paru innych miejscach.
(Senator Bogusław Litwiniec: Ja mówiłem w imieniu całej Polski.)
Aha, dobrze.
Z kolei jeśli chodzi o kwestie podniesione przez pana senatora Janowskiego, dotyczące stawek na mieszkanie, to ja musiałabym wziąć kalkulator, żeby sprawdzić przeliczenia pana senatora...
(Senator Mieczysław Janowski: Ja to sprawdziłem.)
Wierzę, że tak to jest. Ale chcę powiedzieć, że stawki maksymalne, które zostały wprowadzone do ustawy, zostały zwaloryzowane przewidywanym współczynnikiem wzrostu cen towarów niekonsumpcyjnych. W trakcie formułowania projektu ustawy, a także w trakcie czytań w Sejmie, ten przewidywany współczynnik wzrostu cen wynosił 2,8%. I nie było żadnych przesłanek... To znaczy były pewne przesłanki, bo widzimy, co się dzieje z inflacją - wskaźnik inflacji jest co chwilę obniżany, ku zaskoczeniu nawet najwybitniejszych specjalistów z makroekonomii. Tak samo stało się z tymi stawkami. My przyjęliśmy do projektu stawki 2,8% jako stawki prognozowane i wyglądało na to, że wokół tej wysokości będą się one kształtować. Ale 30 października, czyli de facto kilka dni temu, okazało się, że ten wskaźnik waloryzacji się zmienił - współczynnik rzeczywistego wzrostu cen to 2,3%. A więc mamy 0,5% różnicy. To jest duża różnica, ale ona była nie do przewidzenia. No, proszę państwa, to jest proces legislacyjny, który ciągle trwa. Dopiero kilka dni temu, właściwie tydzień temu dowiedzieliśmy się, że ten wskaźnik okazał się niższy.
Ale jeżeli chodzi jeszcze o porównanie stawek, to dodam, że oczywiście nie należy porównywać stawek, które są w rozpatrywanych dzisiaj ustawach, ze stawkami, które są w ustawach matkach, czyli w ustawach przed zmianami, dlatego że w tak zwanym międzyczasie minister finansów, korzystając ze zobowiązań, jakie zostały na niego nałożone, jak co roku ogłosił w drodze rozporządzenia nowe stawki uwzględniające stopę inflacji na każdy rok podatkowy. W związku z tym stawki, które są zaprojektowane w ustawie, należy odnosić do stawek wynikających z rozporządzenia określającego te stawki na 2002 r.
Chodzi więc o to, żebyśmy wiedzieli, jaka jest relacja stawek z 2003 do tych z 2002. I tak w wypadku gruntów związanych z działalnością gospodarczą obecna stawka to jest 60 gr, a w przyszłym roku ma wynosić 62 gr. W wypadku gruntów pozostałych dzisiaj jest 9 gr, a na przyszły rok założono 30 gr. To jest trzykrotny, ponad trzykrotny wzrost stawki podatku. Zrobiliśmy tak, żeby z jednej strony zwiększyć zainteresowanie racjonalnym wykorzystaniem pozostałych gruntów i żeby nie było kupowania gruntów na takie cele, o których mówił wcześniej pan senator Litwiniec, a z drugiej strony podwyższono te stawki po to, żeby można było zrekompensować ubytki gmin, bo w pozostałych tytułach zasadniczo mamy do czynienia z ubytkami dochodów gmin. Tak więc żeby zrekompensować te ubytki, podwyższono tę stawkę trzykrotnie. W przypadku budynków związanych z działalnością gospodarczą stawka na dzisiaj wynosi 16 zł 83 gr, a w przyszłym roku będzie wynosiła 17 zł 31 gr. Ale w przypadku budynków mieszkalnych dzisiaj maksymalna stawka wynosi 49 gr, a będzie wynosiła 51 gr, a więc tu te 2 gr to jest właśnie ta różnica...
(Senator Mieczysław Janowski: Czyli wzrost o 4,08%.)
Proszę państwa, inaczej to brzmi, gdy się mówi o kwotach bezwzględnych: 2 gr za 1 m2. Ale już w wypadku mieszkania siedemdziesięciometrowego to pokazuje nam, jaki to jest roczny przyrost podatku w związku z waloryzacją: 2 gr razy 70 m2 to jest...
(Głosy z sali: 1 zł 40 gr.)
1 zł 40 gr, a nie 140 zł. Czyli 1 zł 40 gr w stosunku rocznym. A w procentach to brzmi zupełnie inaczej. Jeżeli my przy takich kwotach operujemy procentami, to oczywiście te procenty wyglądają na bardzo duże, ale de facto w wypadku siedemdziesięciometrowego mieszkania, jak pokazuje prosty rachunek, daje to 1 zł 40 gr w stosunku rocznym.
Kolejne pytanie: co będzie, jeśli gminy nie uchwalą nowych budżetów według nowych stawek? Ja myślę, że uchwalą. Dlatego też apeluję i zwracam się z uprzejmą prośbą do pana marszałka i do Wysokiej Izby, aby przyjąć te ustawy bez poprawek. Bo nam też zależy na czasie i na tym, żeby nowo powołane samorządy, które jeszcze nie funkcjonują, dopiero zaczną funkcjonować, zrobiły to jak najszybciej. Bo mamy tutaj zbieg różnych okoliczności, które powodują opóźnienia w pracach nad uchwałami budżetowymi poszczególnych gmin. Ale myślę, że one do końca roku z tym zdążą.
Przypominam sobie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczące podejmowania uchwał i wyznaczania stawek po rozpoczęciu roku podatkowego w styczniu. Trybunał uznał, że to jest niekonstytucyjne i nie wolno tego robić. Stawki te muszą być ostatecznie uchwalone do końca poprzedniego roku.
I wreszcie ostatni temat podniesiony przez pana senatora, czyli zaległości wobec samorządu, jeśli chodzi o podatek od nieruchomości, i to, co się dzieje w tej materii. Odpowiem tak: Panie Senatorze, rząd oczywiście przygotował, a parlament, w tym także Wysoka Izba, przyjął ustawę o restrukturyzacji niektórych należności publicznoprawnych. W tej ustawie gminy uzyskały uprawnienie do podejmowania uchwał. Nie chcieliśmy proponować władczego wkraczania i umarzania nie swoich dochodów. W związku z tym decyzję o podjęciu uchwały dotyczącej wejścia w restrukturyzację pozostawiono w gestii jednostek samorządu terytorialnego. I ponad 1/6 gmin takie uchwały podjęła. No i znowu zbieg okoliczności, bo były wybory i być może dlatego w tym czasie zainteresowanie zostało w pewnym stopniu przesunięte z restrukturyzacji zadłużenia na inne kwestie. Niemniej jednak te gminy, które są aktywne, podjęły takie uchwały.
Czy to oznacza, że te zaległości są zaksięgowane, zapisane i tworzą wirtualną uchwałę budżetową gminy, bo gdzieś tam figurują jako niby dochody, dochody, których nie ma? Oczywiście, że gmina ma prawo do podjęcia uchwały i podjęcia decyzji o umorzeniu zaległości, także o umorzeniu zaległości w podatku od nieruchomości, w tym również na zasadach przewidzianych w ustawie o restrukturyzacji, bo może określać zasady. Art. 168 konstytucji pozwala jej na, że tak powiem, prowadzenie aktywnej polityki podatkowej w tym zakresie i nic nie stoi na przeszkodzie, aby takie dochody zostały w zamian za coś zrestrukturyzowane. Nie za darmo, nie tak, żeby zostały skreślone jako dług, tylko tak, żeby gminie też coś przyniosły. Mogą też oczywiście, w zależności od decyzji gminy, zostać wykreślone z tych wirtualnych dochodów poprzez podjęcie uchwały umorzeniowej. Ale chciałabym zwrócić uwagę na to, że takie decyzje wymagają zgodności z ustawą o warunkach i nadzorowaniu pomocy publicznej. No bo oczywiście, jeżeli podatek od nieruchomości dotyczy podmiotów gospodarczych, to musi być to zgodne z ustawą o warunkach i nadzorowaniu pomocy publicznej.
Na pytanie pana senatora Pawełka o powierzchnię lasów, od których nie płaci się podatków, odpowiem tak: ogólna powierzchnia lasów to 1,62 miliona ha, w tym około 52% to są lasy, których wiek nie przekracza czterdziestu lat. A zatem ponad połowa lasów nie będzie opodatkowana podatkiem leśnym, dlatego że jest z tego podatku zwolniona. Z całego areału lasów około 17% znajduje się w rękach prywatnych, a ponad połowa z nich to są lasy do 2 ha. A zatem problem, o którym mówił pan senator Wielowieyski, dotyczący podatku od spadków, jest raczej problemem teoretycznym. Przy takich niewielkich, ośmielę się powiedzieć, spłachetkach lasów, przy takich stawkach opodatkowania i kwotach wolnych od podatku, kwoty uzyskane z podatku od spadków i darowizn są z całą pewnością śladowe w stosunku do kar za nielegalne wycinanie drzew, nie mówiąc o legalnych opłatach za pozwolenie na wycinkę.
Wreszcie kwestia terenów zalewowych. Jeszcze dwie sprawy i już kończę.
(Senator Janina Sagatowska: Poligony.)
(Głos z sali: Poligony.)
Było pytanie o poligony?
(Głos z sali: Tak.)
Proszę państwa, jeżeli chodzi o poligony, no to odpowiem tak: a dlaczego akurat poligony miałyby być zwolnione od podatku? Dlaczego mamy zwolnić od tego podatku akurat ministra obrony narodowej, bo to on zarządza tymi terenami, a nie na przykład urzędy administracji centralnej, urzędy administracji samorządowej czy jakiekolwiek inne od podatku od nieruchomości? Czyli powstaje większy dylemat. Oczywiście, jeżeli będzie trzeba, to... Można powiedzieć tak: jeżeli to jest inicjatywa senacka, no to oczywiście możemy dyskutować o tych poligonach. Jeżeli chodzi o inicjatywę rządową, no to odpowiem tak: nie było takiej inicjatywy. Projekt ustawy o lasach i projekty wszystkich ustaw były przedmiotem konsultacji międzyresortowych. Ministerstwo Obrony Narodowej nie zgłaszało żadnych uwag w tym zakresie. Jeżeli więc Ministerstwo Obrony Narodowej nie życzyło sobie żadnych zwolnień w tym zakresie, to skąd się bierze problem poligonów? Nie bardzo jestem w stanie to zrozumieć. Trzeba powiedzieć, że po pierwsze, poligony są teraz opodatkowane, teren, grunt jest opodatkowany, i niewykluczone, że będą opodatkowane na zasadach korzystniejszych, a po drugie, na pewno obciążenia podatkowe dotyczące poligonów, które się mieszczą na terenie lasów, spadną z jednego prostego powodu - drastycznie spadła cena 1 m3 drewna, która jest podstawą stawki podatku leśnego. Proszę państwa, mimo wzrostu stawki z 0,2 do 0,22 zł ceny drewna, która stanowi podstawę wymiaru składki, cena drewna spadła w stopniu więcej niż proporcjonalnym do wzrostu stawki. Per saldo podatek leśny spadnie, a zatem w przyszłym roku Ministerstwo Obrony Narodowej będzie płaciło mniejsze niż w tym roku podatki, także od poligonów. Nie mówię już o tym, że gdy są to nieużytki - tu trzeba się przyjrzeć szczegółowo kwalifikacji tych gruntów - to mogą one, zgodnie z ustawą o podatkach i opłatach lokalnych, być w ogóle zwolnione od podatku, a zatem nie obciążone też tym podatkiem. I zapewne z tego powodu Ministerstwo Obrony Narodowej w trakcie konsultacji nie zgłaszało żadnych zastrzeżeń do ustawy.
Na pytanie o tereny zalewowe odpowiem tak: nie wiem, co to są tereny zalewowe, to znaczy oczywiście nie w sensie praktycznym, bo wiem, czym one są w praktyce. Nie wiem zaś, czym one są z punktu widzenia klasyfikacji gruntów, bo takiej klasyfikacji tych gruntów nie ma. Zatem jest pełna dowolność takiej klasyfikacji. I nic nie stoi na przeszkodzie, aby tam, gdzie jest to konieczne, jak już mówiłam wcześniej przy okazji omawiania skutków klęsk żywiołowych, gminy były aktywne w stosunku do swoich mieszkańców, którzy przecież płacą różne podatki na rzecz gminy, i stosowały aktywną politykę w tym zakresie.
I wreszcie kwestia podniesiona przez panią senator Kurzępę. Jeśli chodzi o parki narodowe, to są one obciążone podatkiem leśnym według stawki o połowę niższej, czyli będzie 0,11, nie zaś 0,22. Proszę państwa, ze względu na spadek ceny drewna w stosunku do 2002 r., w 2003 r. różnica wyniesie 25 zł i 14 gr. To bardzo duża różnica, jeśli chodzi o podstawę wymiaru podatku. Spadek ceny drewna ze 126 zł i 7 gr do 111 zł i 21 gr oznacza, że w stosunku do tego roku podatek za 1 ha fizyczny spadnie o połowę. Ale, proszę państwa, wzięliśmy pod uwagę, czy gmina ucierpi na tym podatku. I akurat w tym zakresie jej dochody spadną, to prawda. Ale raz jeszcze mówię: jeśli gmina będzie objęta subwencją wyrównawczą, to tegoroczne wyższe dochody będą podstawą subwencji, a nie przyszłoroczne. A cena drewna, proszę państwa, to nie jest wynik manipulacji ministra finansów, tylko wynik gry na wolnym rynku. Dziękuję bardzo.
Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:
Dziękuję bardzo, Pani Minister, za tę bardzo bogatą i klarowną, trzeba przyznać, informację.
Otwieram łączną dyskusję nad rozpatrywanymi ustawami.
Przypominam o limitach czasu oraz o konieczności składania wniosków legislacyjnych, jeżeli takie będą, do marszałka prowadzącego obrady.
Jako pierwszego zapraszam na mównicę pana senatora Włodzimierza Łęckiego, a przygotuje się do wystąpienia pani senator Czesława Christowa.
Senator Włodzimierz Łęcki:
Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Pani Minister!
Wbrew apelowi pani minister zgłaszam poprawki. Troszeczkę jesteśmy bowiem jak gdyby przymuszani: bo krótki termin, bo trzeba uchwalić i wobec tego to, co nam podano, powinno być zaakceptowane. Mam jednak parę zastrzeżeń do ustawy o podatku leśnym. Co prawda, pani minister wiele kwestii wyjaśniła. Zdaję też sobie sprawę z tego, że poprawki są zawsze dwuznaczne, bo tu można dodać, tu można odjąć. Moje poprawki mają trzy aspekty: porządkowy, strukturalny i merytoryczny.
Aspekt porządkowy. W art. 4, w którym określone są kryteria precyzowania stawki podatkowej, w ust. 3 określone są zwolnienia pięćdziesięcioprocentowe dla parków narodowych i rezerwatów. Następnie w art. 7 dalej mówi się o zwolnieniach w innych przypadkach. Proponuję dla porządku wykreślić pkt 3 w art. 4 i przenieść go do art. 7, który z innych względów, co sugeruję, powinien być przeredagowany.
Przed chwilą pani minister mówiła, że gminy powinny kreować swoje podatki, że dostają subwencję wyrównawczą, ale tylko częściową. Uważam, że skoro pani minister akcentowała istnienie gospodarki rynkowej w naszym kraju, to zwolnienia, które są ujęte w art. 7, a dotyczące między innymi użytkowników lasów, czyli szkół wyższych, szkół zawodowych etc., nie powinny być stuprocentowe, a co najwyżej pięćdziesięcioprocentowe. Ktoś, kto dostaje coś za darmo, nie szanuje tego. Zwolnienie pięćdziesięcioprocentowe jest może połowicznym rozwiązaniem, ale jak sądzę, sprawiedliwym. Uważam więc, że zwolnione od podatku powinny być tylko lasy z drzewostanem w wieku do czterdziestu lat, bo to faktycznie nie jest okres produkcyjny. Wszystkie inne lasy powinny być według art. 7 objęte li tylko zwolnieniem pięćdziesięcioprocentowym, a nie stuprocentowym.
Tu jest też, moim zdaniem, błąd merytoryczny. W projekcie ustawy, w tymże art. 7, użytki ekologiczne mają być bowiem zwolnione w 100% z podatku, a bardziej wartościowe obszary, jak parki narodowe i rezerwaty przyrody - tylko w 50%. To jest co najmniej dziwne. Konsultowałem to jeszcze wczoraj z ludźmi od ochrony przyrody. Byli tym zdziwieni. Na początku myśleli, że się pomyliłem, że to parki i rezerwaty w 100%, a te użytki w 50%. Dopiero gdy pokazałem ustawę, powiedzieli, że nie bardzo rozumieją. Dlatego sugeruję, aby w zmienionym art. 7 był zapis mówiący, że obniża się stawkę podatku leśnego o 50% dla lasów - pkt 1 - wchodzących w skład parków narodowych, rezerwatów przyrody, użytków ekologicznych.
Myślę, że te pozornie drobne poprawki sprawią, że ustawa pod względem merytorycznym, zarówno ze względu na lasy, jak i kompetencje samorządu, jeśli chodzi o decydowanie o określaniu podatków i ewentualnych ulg na swoim terenie, będzie bardziej poprawna. Dlatego też, przy cichym poparciu niektórych senatorów, składam te poprawki legislacyjne. Bardzo proszę.
Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:
Dziękuję bardzo.
Zapraszam panią senator Czesławę Christową. Następnym mówcą będzie pan senator Wiesław Pietrzak.
Senator Czesława Christowa:
Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Szanowni Państwo!
Ustawa o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw w art. 7 niekorzystnie dla polskich portów uchyla zapis art. 11 ustawy o portach i przystaniach morskich z dnia 20 grudnia 1996 r. Pragnę przy okazji przypomnieć, że tydzień temu analizowaliśmy tę ustawę w Senacie, a w Sejmie została ona uchwalona 10 października bieżącego roku.
Art. 11 tej ustawy mówi, że podmioty zarządzające portami opłacają podatek od nieruchomości w wysokości 40% stawki ustalonej przez właściwe organy, co oznacza, że w 60% z tego podatku są zwolnione. Zarządy morskich portów o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej realizują ustawowe zadania, do których należy zarządzanie gruntami i infrastrukturą portową, prognozowanie, programowanie i planowanie rozwoju portu, a przede wszystkim budowa, rozbudowa, utrzymanie i modernizacja infrastruktury portowej. W celu stworzenia finansowych warunków realizacji powyższych zadań w ustawie o portach i przystaniach morskich z dnia 20 grudnia 1996 r. zarządy portów zostały zwolnione od podatku od nieruchomości w wysokości 60%. Treść tego zapisu była i nadal jest głęboko uzasadniona merytorycznie. Dodatkowym dowodem na to jest fakt, że w kolejnych pięciu nowelach ustawy ani razu przedmiotowa ulga nie była kwestionowana.
Wnoszę, aby zapis art. 11 ustawy o portach i przystaniach morskich nie był uchylony. W związku z tym wnoszę poprawkę, którą złożę na ręce pana marszałka, jak również alternatywną poprawkę, w przypadku gdyby ta nie uzyskała poparcia. W alternatywnym rozwiązaniu chodzi o to, żeby można było dokonać zmian w art. 1 ust. 3, nadającym brzmienie całym rozdziałom ustawy, poprzez zmianę zapisu art. 7 ust. 1 na zapis mówiący, że zwalnia się od podatku od nieruchomości budynki położone w granicach portów morskich o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej. Dalsza treść tego punktu pozostaje bez zmian.
Pragnę podkreślić, że w przypadku lotnisk użytku publicznego budynki zwalnia się od podatku od nieruchomości. Porty morskie należałoby potraktować analogicznie, tym bardziej że zarządy morskich portów, realizując tak skomplikowane funkcje, działają na zasadzie non profit. Wszystkie środki wypracowane i uzyskiwane z różnych źródeł, o których mówiliśmy przy okazji ustawy o portach i przystaniach morskich tydzień temu, są przeznaczane na budowę, rozbudowę, utrzymanie oraz modernizację infrastruktury portowej. Infrastruktura portowa stwarza warunki do funkcjonowania małych i średnich przedsiębiorstw usługowych w portach i w związku z tym poprawki podstawowa lub alternatywna są bardzo potrzebne dla polskich portów. Dziękuję za uwagę.
Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:
Dziękuję bardzo, Pani Senator.
Zapraszam pana senatora Wiesława Pietrzaka. O przygotowanie się proszę pana senatora Mieczysława Janowskiego.
Senator Wiesław Pietrzak:
Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Pani Minister!
Wprawdzie pani minister mówiła, że resort obrony narodowej nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń w uzgodnieniach międzyresortowych, ale jak w tym dowcipie, znów najprawdopodobniej liczą na mnie, wiedząc, że mają czujnego żołnierza i przewodniczącego Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego w Senacie.
Zgłaszam więc poprawkę, dotyczącą ustawy o podatku leśnym, odnoszącą się do art. 7, który zawiera katalog zwolnień od podatku leśnego. Proponuję, aby w ust. 2 tego artykułu dodać pkt 6 w brzmieniu: "jednostki organizacyjne podległe i nadzorowane przez ministra obrony narodowej".
Myślę jednak, że poprawka pana senatora Łęckiego, mówiąca o tylko pięćdziesięcioprocentowym zwolnieniu, jest dobrym rozwiązaniem. Podobnie popieram propozycję, aby to nie było pełne, a pięćdziesięcioprocentowe zwolnienie w każdym wypadku.
Kilka słów uzasadnienia do mojej poprawki. Jednostki organizacyjne podległe resortowi obrony narodowej, a szczególnie poligony, mają również w swojej dyspozycji lasy. Te lasy to nie są pola ognia, to nie są pola robocze, tylko przeważnie są to obrzeża poligonów. W zasadzie są one potrzebne resortowi obrony narodowej nie do prowadzenia szkolenia, ale do zachowania bezpieczeństwa, wyznaczenia tak zwanych stref bezpieczeństwa przy poligonach i placach ćwiczeń. Te strefy z oczywistych względów muszą istnieć. Nie prowadzi się na nich żadnej działalności gospodarczej, przynajmniej wojsko nie prowadzi, dlaczego więc ma płacić podatki?
Rozumiem samorządy terytorialne. Nie traci na tym budżet państwa - wręcz przeciwnie, budżet państwa w postaci budżetu resortu obrony narodowej będzie zyskiwał - tracą jedynie samorządy terytorialne. Myślę jednak, że w ich przypadku to, że na danym terenie odbywają się ćwiczenia, czyli przyjeżdża wojsko i jest większe zapotrzebowanie na wiele artykułów itd., rekompensuje w jakimś stopniu straty spowodowane zwolnieniem z podatku leśnego.
Nie mam uwag do podatku od gruntów, ponieważ jest to sprawa dyskusyjna ze względu na to, że pewne obszary zakwalifikowano jako nieużytki.
Proszę Wysoką Izbę, a szczególnie połączone komisje, o przychylne ustosunkowanie się do mojej poprawki. Po jej przyjęciu trzeba będzie wykreślić z art. 1 wyższe szkoły wojskowe. Tę propozycję również przedstawiam na piśmie. Dziękuję za uwagę.
Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:
Dziękuję bardzo.
Zapraszam pana senatora Mieczysława Janowskiego. Następnym mówcą będzie pan senator Zbigniew Zychowicz. Jest to ostatni zapisany do tej pory mówca.
Senator Mieczysław Janowski:
Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Pani Minister!
Chciałbym podkreślić to, co dobre w tych ustawach, i wyrazić uznanie dla rządu. Mówię to jako przedstawiciel opozycji. Chcę jednak powiedzieć, że bardzo źle się dzieje, że tak ważne ustawy są uchwalane w takim czasie, który nie pozwala na właściwe, zgodne z dobrym obyczajem - zapominamy o dobrych obyczajach - funkcjonowanie samorządów, które będą startować po wyborach: tych odbytych nie tak dawno i tych, które się skończą za parę dni drugą turą, czyli wyborem wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast.
Te ustawy są bardzo ważne. Dla mnie najistotniejsza jest ustawa dotycząca podatków i opłat lokalnych, a zwłaszcza podatku od nieruchomości. Rzeczywiście w pewnym stopniu jest to doprowadzenie do tego, że gmina staje się kreatorem.
Pani minister była uprzejma przypomnieć konstytucję. Mówią o tym dwa artykuły: 167 i 168. Art. 168 jest bardzo krótki, więc go przytoczę: "Jednostki samorządu terytorialnego mają prawo ustalania wysokości podatków i opłat lokalnych w zakresie określonym w ustawie". W tym przypadku obserwujemy daleko idącą niekonsekwencję. Z jednej strony zrezygnowano z owego pięćdziesięcioprocentowego progu - może to i dobrze - ale z drugiej strony nałożono szereg ograniczeń i zwolnień ustawowych. Mówi się tak: kreujcie politykę, ale... Tutaj następuje szereg ograniczeń, sprzecznych z tą wersją, bo wchodzimy w materię konstytucyjną. Zostawmy to gminom. Pani minister dobrze wie, że takie rozwiązania byłyby chyba bardziej właściwe.
Boli mnie również to, że podczas dyskusji nad tak ważnymi ustawami nie mogliśmy zapoznać się z opinią organizacji samorządowych: Związku Miast Polskich, związków gmin i powiatów Rzeczypospolitej Polskiej czy nowo powstałego Związku Województw RP. To można było zrobić wcześniej. Na przyszłość podejmujmy tak istotne ustawy w spokoju, abyśmy mogli się sprzeczać i o dziesiąte części procenta, bo chodzi o to, abyśmy wspólnie znaleźli najlepsze rozwiązania.
Jest jeszcze jedna, ważna dla mnie kwestia. Chodzi o to, czy deklaracje dotyczące podatków od nieruchomości będą zunifikowane, czy nie. Myślę, że regionalne izby obrachunkowe powinny otrzymać jakieś wytyczne od rządu, aby w uchwałach, które gminy będą podejmowały, określając owe formularze, nie było żadnych błędów. Pewne elementy unifikacji muszą się w tym znaleźć, choć oczywiście to, że gminy mają swobodę, to dobre rozwiązanie.
W sformułowaniach, które padły w tej dyskusji, były - w moim przekonaniu - błędy, ponieważ to wójt jest organem właściwym, a nie rada. Chyba padło tutaj jakieś takie sformułowanie, nie do końca jasne.
Nie otrzymałem także od pani minister wyjaśnienia, dlaczego zrezygnowano z określenia, że obowiązek podatkowy istnieje w odniesieniu do podatków od nieruchomości. W tym przypadku usunięto ten zapis, ale nie zrezygnowano z niego w odniesieniu do podatków od środków transportowych.
Są jeszcze inne, małe usterki, których poprawiania z oczywistych względów, działając propaństwowo, nie będę proponował. Na przykład jak określać podatek od środków transportowych, jeśli chodzi o samochody ciężarowe, które mają nośność mniejszą niż wymienione w ustawie 3,5 t. Wiemy, że pojawiają się takie quasi-ciężarowe samochody. W moim przekonaniu takie drobne szczegóły wymagają jeszcze ściślejszych danych.
Na koniec uwaga dotycząca tego, co mnie bardzo niepokoi, bo otrzymałem takie sygnały od wielu samorządów. Pani minister odniosła się do ankiety. Ankiety są dobre, ale wiemy z doświadczenia, że często rzeczywistość jest odmienna. Rząd dysponuje wynikami finansowymi wszystkich samorządów dzięki regionalnym izbom obrachunkowym. Sądzę, że można by sięgnąć do tego źródła. Oczywiście wymagałoby to wcześniejszych analiz, regionalne izby obrachunkowe muszą bowiem mieć wszystkie uchwały dotyczące finansów podejmowane przez jednostki samorządu terytorialnego. Takie uchwały mają również wojewodowie. Można było, w moim przekonaniu, przeprowadzić taką analizę nie tyle w odniesieniu do ankiet, co na podstawie rzeczywistych sprawozdań, które są w regionalnych izbach obrachunkowych. Rzecz jasna, wymagałoby to niemałej pracy, ale myślę, że parlament, a Senat w szczególności, zasługują na w pełni jasne dane.
Nie zgłaszam poprawek, tylko tę uwagę. Boleję jednak nad stylem naszej pracy, który notabene - podkreślam to - jest nie do końca zgodny z rozporządzeniem pana premiera Millera dotyczącym polityki ustawodawczej. Dziękuję bardzo.
Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:
Dziękuję bardzo.
Wypada mi skonstatować, że natężenie bólu zależy od miejsca siedzenia.
(Senator Mieczysław Janowski: Siedzę na dobrym miejscu, Panie Marszałku.)
Proszę bardzo, pan senator Zbigniew Zychowicz.
Senator Zbigniew Zychowicz:
Dziękuję uprzejmie.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister!
Chciałbym poprzeć poprawkę zgłoszoną przez panią senator Christową. Argumentacja przedstawiona przez panią senator według mnie jest jak najbardziej racjonalna. Chciałbym także dodać parę argumentów natury politycznej.
Jak państwu wiadomo, kiedyś starożytni sformułowali piękną maksymę Navigare necesse est, która eksponowała rolę państw prowadzących aktywną politykę morską. Z tamtych czasów wiemy, że wszystkie państwa, które prowadziły aktywną politykę morską, dyskontowały to w sposób znakomity. Rzeczpospolita kiedyś także należała do takich państw.
Dzisiaj z bólem stwierdzam - nie tylko ja - że polityka morska państwa od lat jest tylko postulatem, czego dowodem są chociażby potyczki toczone przez przedstawicieli portów polskich o podstawowym znaczeniu czy przez nas w Senacie. Od lat interes państwa cierpi z powodu nieprowadzenia czy braku aktywnej polityki morskiej. Szczecin, niegdyś największy port na Bałtyku, dzisiaj traci tę rolę. Niebawem porty niemieckie - chyba Rostock - przejmą jego funkcje. Teraz mamy do czynienia z kolejną próbą osłabienia portów poprzez obłożenie ich dodatkowymi opłatami - podatkiem od nieruchomości.
Chciałbym zwrócić państwa uwagę na to, że nasi rywale, do których musimy zaliczyć zwłaszcza porty niemieckie - wymienię Rostock, Hamburg i Bremę - spotykają się z aktywną polityką państwa. Jest to polityka wsparcia. Wszystkie trzy wielkie porty, który wymieniłem, są własnością landów, które nie dość, że instalują czy budują na swój koszt infrastrukturę, to jeszcze nie pobierają żadnych podatków. Proszę sobie wyobrazić zyski, jakie chociażby z tego tytułu czerpią porty niemieckie. Jeśli my nasze słabe, od lat cierpiące na niedostatek środków finansowych porty obłożymy dodatkowymi obciążeniami finansowymi, to skala dysproporcji między naszymi portami a portami niemieckimi ulegnie jeszcze zwiększeniu.
Na przykład nie bardzo wiem, dlaczego placówki Polskiej Akademii Nauk - skądinąd słusznie zwolnione z podatku od nieruchomości, wszak są usytuowane w dużych miastach, a ten podatek nie stanowi jakiegoś wielkiego wolumenu wartości - zwolnione są z podatku gruntowego. W takiej na przykład gminie Stare Czarnowo zootechniczny zakład doświadczalny, który ma gospodarstwo o powierzchni kilku tysięcy hektarów - dobry Boże, prawdziwe latyfundium - nie płaci żadnych podatków z tytułu podatku rolnego. A port ma być obciążony takimi dodatkowymi podatkami.
Apeluję zatem do Wysokiej Izby o zrozumienie intencji poprawek wniesionych przez panią senator Christową i mnie. Te poprawki nie służą wyłącznie portom czy menedżmentowi portów Szczecin, Świnoujście, Gdynia lub Gdańsk, ale służą polskiemu państwu.
A tak nawiasem mówiąc, gmina z tytułu portu i tak czerpie niewyobrażalnie wielkie profity, chociażby gmina Szczecin. Jest to kilkanaście tysięcy ludzi zatrudnionych bądź w porcie, bądź w firmach współpracujących z portem. Jest to wielka siła nabywcza tejże ludności, w związku z tym są to wspaniałe interesy, tysiące odwiedzających port et cetera. Dziękuję uprzejmie.
27. posiedzenie Senatu RP, spis treści , następna część stenogramu