Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment


Kronika senacka

19 kwietnia 2004 r. na Zamku Królewskim w Warszawie marszałek Longin Pastusiak wziął udział w ceremonii otwarcia Międzynarodowej Sesji Modelu Parlamentu Europejskiego. Przemawiając podczas uroczystości, marszałek Senatu powiedział:

Z przyjemnością uczestniczę w Międzynarodowej Sesji Modelu Parlamentu Europejskiego, który jest niezwykle ciekawą i cenną inicjatywą młodzieżową o charakterze europejskim.

Młodzież z krajów europejskich od 1994 roku spotyka się cyklicznie w swoich macierzystych krajach na narodowych sesjach parlamentarnych. Na sesjach tych zapoznaje się z metodami pracy parlamentarnej. Przypomnę tu, że II - polska - Narodowa Sesja Modelu Parlamentu Europejskiego odbyła się dnia 2 czerwca 2003 roku w sali posiedzeń Senatu Rzeczypospolitej Polskiej. Ponadto 2 razy w roku organizowane są takie przedsięwzięcia w skali międzynarodowej. Dzisiejsze spotkanie po raz pierwszy odbywa się w Warszawie. Także po raz pierwszy - na kilkanaście dni przed przystąpieniem do Unii Europejskiej 10 nowych państw - w sesji biorą udział przedstawiciele tak wielu krajów.

Młodzi Parlamentarzyści!

Stanęliście wobec niezwykłego, a zarazem trudnego zadania. Musicie przedstawić nie tylko własne poglądy, ale i poznać tajniki sztuki znajdowania kompromisu w każdej z omawianych spraw.

Mam nadzieję, że to spotkanie uświadomi nie tylko Wam, ale i licznym obserwatorom, jak wiele we współczesnym świecie zależy od znalezienia wspólnego języka. I chodzi tu o wspólny język nie tylko w sensie dosłownym, ale i w sensie porozumienia, uzgodnienia stanowiska w omawianych sprawach.

Jestem przekonany, że pokażecie, jak w drodze negocjacji i wypracowywania nieraz bardzo trudnego kompromisu, można znaleźć rozwiązania zadowalające przedstawicieli 28 krajów, którzy znajdują się na dzisiejszej konferencji.

Wiem, że w końcowej fazie Waszych obrad odbędzie się głosowanie przez narodowe delegacje rezolucji uchwalonych w międzynarodowych komitetach. Wykaże ono, który komitet zdołał uchwalić rezolucje najlepiej uwzględniające interesy wszystkich państw, reprezentowanych na sesji.

Chcę podkreślić, iż mam świadomość, że postawiono przed Wami bardzo poważne zadanie uchwalenia rezolucji, których treść byłaby trudna do uzgodnienia we wszystkich parlamentach współczesnej Europy. Dlatego z uwagą będę śledził rezultaty Waszych obrad.

Głęboko wierzę w mądrość światłej, współczesnej młodzieży, która wkrótce zajmie miejsca nas, starszych, w wyniku wymiany pokoleń. Jestem przekonany, że wiedza, którą zdobywają młodzi ludzie - m.in. w czasie takich spotkań jak dzisiejsze - może być szczególnie wartościowa ze względu na swój wymiar praktyczny. Takie spotkania przyczyniają się do wzrostu poziomu wspólnej odpowiedzialności, nie tylko za losy własnego kraju, ale i Europy, a może i świata. Nie tylko za rzeczywistość świata współczesnego, ale i za jego przyszłość.

Życzę, aby rezultaty tej 19. już Międzynarodowej Sesji Parlamentu Europejskiego stały się dowodem społecznej, a także liczyłbym, że również i politycznej dojrzałości młodzieży.

Życzę także, aby udało się w przyszłości zrealizować wiele twórczych wniosków, które wynikną z dzisiejszej sesji. Tak, aby to było z korzyścią nie tylko dla nas, współczesnych, ale i przyszłych pokoleń.

Wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania dzisiejszego spotkania, serdecznie dziękuję za wkład pracy.

Pomyślnych obrad!

Model Parlamentu Europejskiego jest międzynarodowym projektem edukacyjnym skupiającym młodzież szkolną. Od 1995 roku co pół roku w jednym z krajów UE odbywa się sesja plenarna MEP. Rezolucje, które uzyskały aprobatę młodych parlamentarzystów, są przekazywane do Parlamentu Europejskiego. Polscy uczniowie uczestniczą w obradach MEP od 1999 r. na prawach obserwatorów.

W warszawskich obradach bierze udział młodzież z 28 krajów. Uczestnicy MEP pracowali w komitetach zajmujących się m.in. polityką międzynarodową, zdrowiem, kulturą, ochroną środowiska. 23 kwietnia br. w Sejmie uroczyście otwarto dwudniową sesję plenarną MEP. Obrady zakończyło przyjęcie rezolucji.

W sesji biorą udział uczniowie szkół średnich z krajów - członków Unii Europejskiej, krajów przystępujących do UE 1 maja br. oraz ubiegających się o przyjęcie do Wspólnoty: Rumunii, Bułgarii i Turcji. W obradach na prawach obserwatorów uczestniczą także młodzi ludzie z Białorusi i Ukrainy.

Do uczestników sesji list wystosował prezydent Aleksander Kwaśniewski, pod którego patronatem odbywają się warszawskie obrady.

* * *

19 kwietnia 2004 r. w Senacie odbył się finał X Ogólnopolskiego Konkursu Debat Szkolnych. Przemawiając do uczestników konkursu, marszałek Longin Pastusiak powiedział:

Z ogromną przyjemnością witam bardzo serdecznie na uroczystości finału Ogólnopolskiego Konkursu Debat Szkolnych. Tegoroczny finał jest 10. w skali ogólnopolskiej, a Senat Rzeczypospolitej Polskiej już po raz trzeci gości uczestników tego ogólnopolskiego konkursu. Wiem, że dzisiejsza debata jest podsumowaniem niemal całorocznych rozgrywek, które w tym roku szkolnym odbywały się w prawie 100 szkołach średnich na terenie całego kraju i udział w nich brało prawie 2 tysiące uczniów.

Jestem szczególnie rad, że w gmachu Senatu gościmy dzisiaj starszą młodzież szkół średnich, która będzie brała udział w swoistym "pojedynku" werbalnym. Będziemy uczestnikami słownej potyczki -- jestem przekonany, że w dobrym znaczeniu - na temat stwierdzenia, że: "Dążenie do europejskiego uniwersalizmu jest korzystniejsze dla polskiego społeczeństwa niż podkreślanie tożsamości kulturowej."

Teza ta jest stwierdzeniem dość kontrowersyjnym, skłaniającym do głębszych refleksji i sadzę, że takie jej sformułowanie miało za zadanie wsadzenie przysłowiowego kija w mrowisko.

Zresztą debata, w założeniach, jest dyskusją, najczęściej publiczną, umożliwiającą właśnie wygłaszanie poglądów i opinii w kontrowersyjnych kwestiach.

Temat debaty, w kontekście wejścia Polski już za kilkanaście dni do Unii Europejskiej, jest niezwykle adekwatny.

Dzisiaj, na początku XXI wieku, w momencie naszego integrowania się z innymi krajami europejskimi, różnorodność wspólnej kultury i jej szczególnych wartości humanistycznych wymaga jednocześnie propagowania naszej kultury narodowej, podkreślania specyfiki polskiej historii, a także naszych osiągnięć w różnych dziedzinach jak np. nauka, kultura czy sztuka. Bowiem, jak pisał w swoim "Dzienniku 1953-1956" Witold Gombrowicz - twórca pełen dystansu do siebie i innych:"Jeden z wielkich problemów naszej kultury to - przeciwstawienie się Europie. Nie będziemy narodem prawdziwie europejskim póki nie wyodrębnimy się z Europy - gdyż europejskość nie polega na zlaniu się z Europą, lecz na tym aby być jej częścią składową - specyficzną i nie dającą się niczym zastąpić."

Wchodząc do kręgu państw członkowskich Unii Europejskiej, nie musimy się obawiać, że współpraca polityczna, gospodarcza, naukowa, kulturalna, zachwieje naszym dziedzictwem kulturowym, tożsamością narodową czy możliwością samostanowienia; że nastąpi unifikacja niemalże wszystkich dziedzin życia.

Na to z pewnością nie pozwoli nasze ogromne poczucie odrębności oraz silny związek z tradycją.

Nasza przeszłość, ponadtysiącletnie dzieje państwowości, wielcy przodkowie jak np.: Kopernik, Skłodowska-Curie, Chopin, Rej i Kochanowski, Mickiewicz, Słowacki i Norwid, Matejko, Malczewski i Chełmoński - nie sposób wymienić choćby znikomej części wybitnych Polaków - to z pewnością nasz istotny wkład nie tylko w europejski, ale i światowy rozwój dziejów. Nie mamy powodów do kompleksów kulturowych. Często mówię, że nie wchodzimy do zjednoczonej Europy z pustymi rękami. Współtworzyliśmy potęgę i kulturę europejską wielkością swoich przodków. Obecnie w jej tworzeniu uczestniczą współcześni, w przyszłości - będą uczestniczyć potomni. I ta przyszłość, jej tworzenie, jest już w dużej mierze w rękach Was, młodych.

Oczywiście dążenie do pewnej uniwersalizacji, a więc najogólniej mówiąc, dążenie do istnienia pewnej jednolitości politycznej, gospodarczej, kulturalnej czy światopoglądowej, jest jak najbardziej pożądane, z pewnością ułatwiające życie, zbliżające do siebie ludzi. Z drugiej jednak strony przytoczę słowa marszałka Józefa Piłsudskiego, który powiedział, że: "Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani ma prawo do przyszłości".

Jestem przekonany, że młode pokolenie Polaków będzie żyło w lepszej, zjednoczonej Europie. Naszym zadaniem, zadaniem starszego pokolenia, jest przygotowanie Was, młodych, do życia w zintegrowanej Europie - jak w ogromnej wielonarodowej rodzinie - oraz przygotowanie Wam odpowiednich warunków, aby żyło się w niej jak najlepiej.

Abyście jutro mogli osiągnąć to, co dziś jest jeszcze niemożliwe. Ale do tego potrzebny jest także Wasz własny wkład i wysiłek. Wiem, że jesteście tego świadomi. Wiem, że gros młodzieży pracuje bardzo ciężko, starając się zdobyć jak najszerszą wiedzę, ucząc się języków obcych. Jest to często praca okupiona ogromnym wysiłkiem. Ale zapewniam Was, że to zaprocentuje w przyszłości.

Debata parlamentarna jest unormowana regulaminowym sposobem prowadzenia dyskusji na tematy, które są przedmiotem dziennego porządku posiedzenia parlamentu. Posiedzenia odbywają się według ściśle określonych zasad, a więc dyskutuje się nad konkretnym punktem porządku dziennego. Dyskutuje się według kolejności zapisu i ściśle określonego czasu przeznaczonego na przemówienie indywidualnego parlamentarzysty. Również i Wy będziecie dzisiaj starali się przedstawiać swoje stanowiska w krótkich wystąpieniach, argumentując je i zapewne krytykując wypowiedzi innych mówców. Będziecie mieli okazję zademonstrować poziom posiadanej wiedzy, umiejętność werbalizowania myśli i aktywnego, spokojnego słuchania przeciwnika.

Z pewnością miejsce, w którym odbywa się dzisiejsza debata szkolna, w pewnym sensie obligować będzie uczestników do "dorosłej", prawie senackiej dysputy. Chcę zaznaczyć, że Senat Rzeczypospolitej Polskiej przywiązuje ogromną wagę do prawidłowego i wszechstronnego rozwoju młodzieży polskiej, do wysokiego poziomu wiedzy młodego pokolenia Polaków.

Potwierdzeniem tego jest także nasze dzisiejsze spotkanie oraz wiele wcześniejszych spotkań z młodzieżą, które odbywały się w Senacie.

Chcę podkreślić, iż sala posiedzeń Senatu - tylko w obecnej, V kadencji - była wielokrotnie miejscem młodzieżowych obrad. Nie sposób wymienić wszystkich, ale wspomnę chociażby o Symulacji Obrad Parlamentu Europejskiego /listopad 2002 r./ czy II Narodowej Sesji Parlamentu Europejskiego /czerwiec 2003 r./. Były to młodzieżowe przedsięwzięcia zarówno młodzieży licealnej, jak i tej nieco starszej, studenckiej, w czasie których ćwiczono metody pracy parlamentarnej i dyskutowano, z dużym obiektywizmem, na temat otaczającej rzeczywistości.

Zapraszam serdecznie do dyskusji nad tezą: "Dążenie do europejskiego uniwersalizmu jest korzystniejsze dla polskiego społeczeństwa niż podkreślanie tożsamości kulturowej." Przedstawiajcie swoje argumenty za i przeciw, ukazując jednocześnie swe umiejętności oratorskie, formułowania sądów, krytycznego myślenia, obiektywizmu, zrozumienia i tolerancji dla poglądów innych. Pamiętajcie o konieczności odpowiednio wysokiej kultury tej dyskusji, która jest równie ważna w czasie gorących, pełnych emocji oracji, jak samo meritum.

Posłuchajmy, co Waszym zdaniem, jest korzystniejsze: podkreślanie różnic czy akcentowanie podobieństw. Posłuchajmy argumentów obu stron.

Otwieram debatę!

Konkurs zorganizowany został przez Fundację Młodzieżowej Przedsiębiorczości, pod patronatem Senatu, dzięki finansowemu wsparciu Unii Europejskiej. Startowali w nim uczniowie szkół średnich z całego kraju.

W tym roku uczniowie próbowali odpowiedzieć na pytanie, czy "dążenie do europejskiego uniwersalizmu jest korzystniejsze dla polskiego społeczeństwa niż podkreślanie tożsamości kulturowej". Zgodnie z regułami konkursu, zespoły w ciągu niespełna godziny miały za zadanie przekonać komisję sędziowską do przedstawionych przez siebie argumentów.

W komisji zasiedli senatorowie: Grażyna Staniszewska, Irena Kurzępa, Andrzej Anulewicz, posłanka Bożena Kizińska oraz nauczyciele - opiekunowie uczniów.

Zwyciężyła drużyna z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych z Łochowa. Po zakończeniu konkursu wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy oraz nagrody, którymi były m.in. książki, programy komputerowe, plecaki.

* * *

19 kwietnia 2004 r. marszałek Longin Pastusiak przyjął Mariana Podkowińskiego z okazji 95. rocznicy jego urodzin.

M. Podkowiński - dziennikarz, publicysta, pisarz i tłumacz - jest jedynym jeszcze żyjącym korespondentem procesu w Norymberdze, który relacjonował dla Polskiej Agencji Prasowej.

Na spotkaniu obecni byli m.in. przedstawiciele Stowarzyszenia Dziennikarzy RP, którego jubilat jest honorowym przewodniczącym.

* * *

20 kwietnia 2004 r. w budynku Senatu RP marszałek Longin Pastusiak otworzył wystawę "Dziedzictwo kulturowe Europy", na której pokazano prace plastyczne uczniów Zespołu Państwowych Szkól Plastycznych im. Józefa Szermentowskiego w Kielcach. Ustawę zorganizowano z inicjatywy senator Alicji Stradomskiej.

Na wystawie zaprezentowano najlepsze prace uczniowskie reprezentujące niemal wszystkie istniejące w szkole specjalności: tkaninę artystyczną, ceramikę, techniki malarskie i pozłotnicze, snycerstwo, meblarstwo i kamieniarstwo.

Otwierając wystawę, marszałek Senatu powiedział:

Szanowni Państwo!

Droga Młodzieży!

Z ogromną przyjemnością witam wszystkich bardzo serdecznie na otwarciu wystawy prac uczniów Zespołu Państwowych Szkół Plastycznych im. Józefa Szermentowskiego w Kielcach.

Szczególnie serdecznie witam młodych twórców, których prace prezentowane są w budynku Senatu Rzeczypospolitej Polskiej. Wiem, że dzisiejsza wystawa jest kontynuacją cyklu, który został zapoczątkowany w 1991 roku obchodami 200. rocznicy Konstytucji 3 maja. Zrealizowane wówczas prace prezentowane były w gmachu Sejmu.

Na wstępie chcę podkreślić, że hall przed salą posiedzeń Senatu, w którym znajdujemy się w tej chwili, jest miejscem, w którym często organizowane są różnotematyczne wystawy. Są one poświęcane zarówno ważnym wydarzeniom historycznym, jak i współczesnym.

Jestem ogromnie rad, że Senat Rzeczypospolitej Polskiej tak aktywnie pośredniczy w przepływie współczesnych idei artystycznych do szerszego grona odbiorców, w tym szczególnie do młodzieży. Dla licznych wycieczek szkolnych odwiedzających gmach parlamentu organizowane wystawy są swoistą formą edukacji. Młodzi ludzie, poprzez każdy kontakt ze sztuką, rozwijają swoją wrażliwość estetyczną i uczą się reagowania na aktualne zjawiska kulturalno-cywilizacyjne we współczesnym świecie.

Wystawione tu dziś prace są autorstwa młodzieży uzdolnionej plastycznie. Dzisiejsza wystawa eksponuje prace pod wielce znamiennym tytułem: "Dziedzictwo kulturowe Europy", co w kontekście naszego wejścia - już za kilkanaście dni - do Unii Europejskiej, jest niezwykle adekwatne. Dzisiaj, na początku XXI wieku, w momencie naszego integrowania się z innymi krajami europejskimi, różnorodność wspólnej kultury i jej szczególnych wartości humanistycznych, wymaga jednocześnie propagowania naszej kultury narodowej, podkreślania specyfiki polskiej historii, a także naszych osiągnięć w różnych dziedzinach jak np. nauka, kultura czy sztuka. Bowiem, jak pisał w swoim "Dzienniku 1953-1956" Witold Gombrowicz - twórca pełen dystansu do siebie i innych:"Jeden z wielkich problemów naszej kultury to - przeciwstawienie się Europie. Nie będziemy narodem prawdziwie europejskim póki nie wyodrębnimy się z Europy - gdyż europejskość nie polega na zlaniu się z Europą, lecz na tym aby być jej częścią składową - specyficzną i nie dającą się niczym zastąpić."

A tak na marginesie, jeśli Wam czas na to pozwoli, to pójdźcie dzisiaj do Łazienek - to bardzo blisko Parlamentu, 15 minut drogi - i obejrzyjcie niezwykle ciekawą, niedawno otwartą wystawę, poświęconą właśnie Gombrowiczowi. Swoistą ciekawostką jest, że eksponaty fotograficzne, które są treścią tej wystawy, umieszczone są na ogrodzeniu Łazienek, na wprost Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jak więc widzicie, każda, często bardzo niekonwencjonalna, forma przybliżania sztuki czy kultury, szerszemu ogółowi społeczeństwa, jest korzystna.

Wracając do tematu integracji państw europejskich, chcę podkreślić, że wchodząc do kręgu państw członkowskich Unii Europejskiej, nie musimy się obawiać, że współpraca polityczna, gospodarcza, naukowa, kulturalna, zachwieje naszym dziedzictwem kulturowym, tożsamością narodową czy możliwością samostanowienia; że nastąpi unifikacja niemalże wszystkich dziedzin życia. Jeżeli nasz kraj po 123 latach niewoli zachował swoją tożsamość, to nie straci jej na pewno i teraz, łącząc się z 24 krajami europejskimi. Na to z pewnością nie pozwoli nasze ogromne poczucie odrębności oraz silny związek z tradycją.

Nasza przeszłość, ponadtysiącletnie dzieje państwowości, wielcy przodkowie jak np.: Kopernik, Skłodowska-Curie, Chopin, Rej i Kochanowski, Mickiewicz, Słowacki i Norwid, Matejko, Malczewski i Chełmoński - nie sposób wymienić choćby znikomej części wybitnych Polaków - to z pewnością nasz istotny wkład nie tylko w europejski, ale i światowy, rozwój dziejów. Nie mamy powodów do kompleksów kulturowych. Często mówię, że nie wchodzimy do zjednoczonej Europy z pustymi rękami. Współtworzyliśmy potęgę i kulturę europejską wielkością swoich przodków. Obecnie w jej tworzeniu uczestniczą współcześni, w przyszłości - będą uczestniczyć potomni. I ta przyszłość, jej tworzenie, jest już w dużej mierze w rękach Was młodych.

Jestem przekonany, że młode pokolenie Polaków będzie żyło w lepszej zjednoczonej Europie. Naszym zadaniem, zadaniem starszego pokolenia, jest przygotowanie Was, młodych, do życia w zintegrowanej Europie - jak w ogromnej wielonarodowej rodzinie - oraz przygotowanie Wam odpowiednich warunków, aby żyło się w niej jak najlepiej. Abyście jutro mogli osiągnąć to, co dziś jest jeszcze niemożliwe. Ale do tego potrzebny jest także Wasz własny wkład i wysiłek.

Wiem, że jesteście tego świadomi. Wiem, że gros młodzieży pracuje bardzo ciężko, starając się zdobyć jak najszerszą wiedzę, ucząc się języków obcych. Jest to często praca okupiona ogromnym wysiłkiem. Ale zapewniam Was, że to zaprocentuje w przyszłości. Przy każdej okazji spotkania z młodzieżą mówię, aby uczyła się języków. Apeluję więc i dzisiaj: uczcie się języków obcych! Bo język to narzędzie, które jest niezbędne we współczesnym świecie.

Sądząc po przedstawionych tu na wystawie eksponatach, które widzów wprowadzają w świat wykreowany przez młodych artystów, ta nasza wspólna przyszłość wygląda i ciekawie, i dobrze.

Obrazy, rzeźby, gobeliny, a nawet meble to eksponaty, które tu przyciągają nasz wzrok i uwagę. Barwa, kompozycja i kształt przedstawionych prac daje pozytywne doświadczenia nie tylko wzrokowe, ale i emocjonalne.

Serdecznie więc gratuluję młodym artystom dotychczasowych osiągnięć i życzę dalszych.

Nauczycielom i pedagogom gratuluję tak uzdolnionych wychowanków i życzę, aby Państwa trud włożony w nauczanie i ukierunkowywanie młodzieży dał oczekiwane rezultaty.

Otwieram wystawę i zapraszam do jej obejrzenia.

Jednocześnie dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do jej powstania.

* * *

22 kwietnia 2004 r. odbył się uroczysty koncert z okazji 70-lecia warszawskiego lotniska oraz przystąpienia Polski do UE. W uroczystości uczestniczyli m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski, marszałek Senatu Longin Pastusiak i sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Dariusz Szymczycha.

Przybyli goście przy odgłosach startujących samolotów wysłuchali koncertu fortepianowego f-moll Fryderyka Chopina i części IX Symfonii Ludwiga van Beethovena w wykonaniu Janusza Olejniczaka, chóru Akademickiego Uniwersytetu Warszawskiego oraz Polskiej Orkiestry Radiowej pod dyrekcją Wojciecha Michniewskiego.

* * *

22 kwietnia 2004 r. odbyło się wręczenie nagród Klubu Publicystów Polonijnych Stowarzyszenia Dziennikarzy RP.

Złoty Laur Polonii - nagrodę marszałka Senatu - wręczono Feliksowi Łaskiemu z Londynu, sponsorowi przedsięwzięć teatralnych i naukowych. Złotą Statuetkę przyznano Związkowi Polaków na Litwie "za umiejętne współdziałanie z trzydziestoma organizacjami terenowymi, uznającymi wiodącą rolę Związku Polaków na Litwie jako głównej siły 250-tysięcznej społeczności polskiej na Litwie".

Srebrne Statuetki otrzymały Szkocko-Polskie Towarzystwo Kulturalne oraz Centrum Polskiej Kultury "Dom Polski" i Narodowe Centrum Polskiej Kultury "Orzeł Biały" z Tomska, w Rosji. Brązowymi Statuetkami nagrodzono Stowarzyszenie "Polski Dom" w Bielcach, w Mołdawii i Klub Polski w Japonii.

Przyznano także sześć Złotych Pucharów, m.in. Alicji i Andrzejowi Binertom, kierownikom muzycznego zespołu dziecięcego "Grodzieńskie Słowiki" z Białorusi, a także działaczowi polonijnemu z Wielkiej Brytanii Piotrowi Kempie, który jako jeden z pierwszych zakładał tzw. firmy polonijne; sponsorował również szkoły w Polsce. Puchar otrzymała też dziennikarka I Programu Polskiego Radia Zdzisława Błażkowska. Ponadto wręczono sześć listów gratulacyjnych.

W tym roku do Kapituły Nagród Klubu Publicystów Polonijnych nadeszło 76 wniosków z polskich konsulatów i ambasad.

* * *

22 kwietnia 2004 r. w Jabłonnej koło Warszawy odbyło się uroczyste wręczenie medali im. prof. Tadeusza Kotarbińskiego, przyznawanych przez Polską Akademię Nauk. Medale otrzymali senator Zbigniew Religa, prof. Stefan Kwiatkowski i przedstawiciel firmy Inter Groclin S.A. Medale wręczono po raz piąty.

"Przez dzisiejszą nagrodę wracamy do spuścizny prof. Kotarbińskiego, jaką jest jego traktat o pracy, o kulcie pracy" - podkreślił prezes PAN prof. Andrzej Legocki.

Prof. A. Legocki powiedział, że o nominowaniu do medalu decyduje "znakomitość". "Są to nagrody, które mają znaczenie symboliczne i odnoszą historycznie do wielkiej postaci, jaką był Tadeusz Kotarbiński. Ta nagroda każdorazowo honoruje pewne wzorce - wzorce osobowości, wzorce pracy i wzorce przekazu na przyszłość" - zaznaczył.

Senator Z. Religa podkreślił, że medal ten jest dla niego ogromnym wyróżnieniem. "Gdy tworzyłem w Zabrzu nowy zespół, to kierowałem się m.in. zasadami opisanymi przez prof. Kotarbińskiego. Jest to dla mnie jeden z największych Polaków ubiegłego wieku, jeden z największych myślicieli" - zaznaczył senator.

* * *

Marszałek Longin Pastusiak wystosował list gratulacyjny do Heinza Fischera w związku z jego wyborem na stanowisko prezydenta Austrii:

"Proszę przyjąć moje gratulacje z okazji Pana wyboru na stanowisko Prezydenta Republiki Austrii. Objęcie przez Pana najwyższego stanowiska w państwie zbiega się w czasie z bliskim przystąpieniem mojego kraju do Unii Europejskiej. Przed Polską otwiera to niewątpliwie nowe możliwości. Jestem przekonany, że te okoliczności i Pana Prezydentura przyczynią się również do pomyślnego rozwoju współpracy Austrii z Polską.

Życzę Panu Wielu sukcesów w sprawowaniu urzędu Prezydenta".

* * *

28 kwietnia 2004 r. w Teatrze Wielkim w Warszawie, w ramach obchodów związanych z akcesją Polski do Unii Europejskiej, odbył się koncert galowy "Muzyka Źródeł". Koncertu wysłuchali m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski, premier Leszek Miller, marszałek Longin Pastusiak, a także uczestnicy Europejskiego Szczytu Gospodarczego.


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment