Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment


Kronika senacka

3 czerwca 2002 r. w Starogardzie Gdańskim marszałek Longin Pastusiak wziął udział w uroczystości rozpoczęcia działalności Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W wygłoszonym z tej okazji przemówieniu marszałek powiedział:

W imieniu Senatu Rzeczypospolitej Polskiej i własnym dziękuję za zaproszenie na uroczystość rozpoczęcia działalności Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Starogardzie Gdańskim.

Wprawdzie jako przedstawiciel Izby Wyższej Parlamentu mógłbym się pokusić o szersze przedstawienie zasad i trybu ustanawiania specjalnych stref ekonomicznych, ale jestem pewien, iż w gronie, w którym się znajdujemy, jest to absolutnie zbędne. Wszyscy doskonale wiemy, iż w Polsce istnieje kilkanaście specjalnych stref ekonomicznych, powstałych w oparciu o ustawę /ustawa z 20 października 1994 r. o specjalnych strefach ekonomicznych/, a Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna jest jedną z nich.

Tereny Waszej strefy położone są w ośrodkach o dużych tradycjach przemysłowych. Posiadają dobrze rozwiniętą i kompleksową infrastrukturę transportową, zarówno morską, kolejową, drogową, jak i lotniczą.

Inwestycyjne tereny tej strefy zlokalizowane są w pobliżu dużych portów morskich w Gdańsku i w Gdyni oraz międzynarodowego Portu Lotniczego Gdańsk-Trójmiasto. Takie położenie z pewnością jest elementem pozytywnie wyróżniającym. To przysłowiowe "okno na świat" zarówno morskie, jak i powietrzne, stwarza szczególnie dobre warunki dla inwestorów zagranicznych.

Również rozległa aglomeracja Trójmiasta stanowi niezwykle korzystne, wszechstronne zaplecze przemysłowo-usługowe, kooperacyjne, bankowe, naukowe i edukacyjne. Jest ona jednocześnie źródłem wysokokwalifikowanych kadr pracowniczych, zarówno dla aktualnych, jak i przyszłych inwestorów Waszej strefy.

Na terenach Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zlokalizowanych w Tczewie, Kwidzynie, Żarnowcu, a obecnie również i w Starogardzie Gdańskim, działają i inwestują duże i dynamiczne międzynarodowe firmy. Firmy te uznały, iż lokalizacja na Waszym terenie jest najkorzystniejsza w Europie Środkowowschodniej.

Już działają, bądź rozpoczynają swą pracę, również polscy inwestorzy.

Pierwszym inwestorem wprowadzanym na teren Pomorskiej Specjalnej Strefy Inwestycyjnej w Starogardzie Gdańskim jest największa polska firma farmaceutyczna Polpharma S.A. Dzięki technologicznym rozwiązaniom na miarę XXI wieku, dostosowała ona warunki wytwarzania leków do norm światowych.

Zakończona dwa lata temu budowa nowego obiektu produkcyjnego o nazwie Formy Suche II jest największą, najbardziej nowoczesną i unikalną fabryką leków nie tylko w Polsce, ale i Europie. Jest jednym z nielicznych - tak nowoczesnych obiektów - na świecie.

W skali globalnej inwestycja ta pomaga ludziom żyć w lepszym zdrowiu dzięki produkowaniu bezpiecznych i skutecznych leków. W skali lokalnej także przyczynia się do lepszej jakości życia, stwarzając nowe miejsca pracy dla wielu mieszkańców Starogardu Gdańskiego i okolic.

Strategiczne położenie terenów inwestycyjnych Starogardu Gdańskiego, umożliwiające powiązania komunikacyjne z Obwodem Kaliningradzkim, w połączeniu z nowoczesnym przemysłem farmaceutycznym, stwarza szansę na odbudowanie eksportu polskich leków do Rosji.

Rozpoczęcie działalności Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej na obszarze miasta i powiatu Starogard Gdański, z pewnością stanie się skutecznym instrumentem rozwoju społeczno-gospodarczego, nie tylko w województwie pomorskim, ale na terenach całej Polski północnej.

Przemysłowe tradycje miasta, jego zasoby wysokokwalifikowanych pracowników, a także efektywna współpraca władz samorządowych z kierownictwem PSSE zapewne pozwoli na wszechstronny rozwój regionu.

Życzę serdecznie, aby dalsze rozszerzanie działalności Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej przyczyniło się do przekształcania otaczającej rzeczywistości w coraz lepszą i nowocześniejszą, zapewniającą dalszy rozwój regionu.

* * *

5 czerwca 2002 r. na cmentarzu ewangelicko-augsburskim w Warszawie odbył się pogrzeb mecenasa Edwarda Wendego, senatora I i II kadencji oraz posła III kadencji.

Edward Wende urodził się 16 sierpnia 1936 r. w Warszawie. Studia prawnicze ukończył w 1962 r. na Wydziale Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego. Przez szereg lat pracował jako kurator zawodowy Sądu Wojewódzkiego w Warszawie. Jednocześnie odbywał aplikację sądową zakończoną egzaminem sędziowskim. Po odbyciu aplikacji adwokackiej i zdaniu egzaminu został adwokatem w Zespole Adwokackim nr 7 w Warszawie.

W okresie stanu wojennego i później, do 1989 roku, był obrońcą w procesach politycznych działaczy opozycji i Solidarności, m.in. Leszka Moczulskiego, Janusza Onyszkiewicza, Bronisława Geremka. Był jednym z oskarżycieli posiłkowych w procesie toruńskim zabójców ks. Jerzego Popiełuszki.

Od 1989 roku był działaczem Unii Demokratycznej, a następnie Unii Wolności. Zasiadał w Sejmie poprzedniej kadencji. W latach 1989-1993 był senatorem ziemi kaliskiej, w Senacie II kadencji - przewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych. Zasiadał w Trybunale Stanu. Na początku obecnej kadencji Sejmu do Trybunału Stanu rekomendowała go Platforma Obywatelska.

Podczas swojej kadencji poselskiej zawiesił pracę zawodową i zajął się wyłącznie pracą w Sejmie - najpierw w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz w Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, której był wiceprzewodniczącym, potem - w Komisji Spraw Zagranicznych.

"Żegnam przyjaciela, z którym historia połączyła mnie na ćwierć wieku. Edward związał się z polityką, bo uważał, że sprawiedliwość musi być ugruntowana w społeczeństwie. A za polityką widział sprawy ludzi" - mówił podczas pogrzebu Bronisław Geremek. "Był wielkim synem Rzeczypospolitej" - dodał.

"Przez całe swoje życie Edek bronił zwykłej istoty ludzkiej, której przysługuje obrona. Łatwo jest bronić wartości uznawanych przez wszystkich; trudno jest natomiast bronić wartości, których nikt już nie akceptuje. Edward to potrafił" - powiedział Leszek Moczulski.

W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział m.in. wicemarszałek Kazimierz Kutz, minister sprawiedliwości Barbara Piwnik, szefowa Kancelarii Prezydenta Jolanta Szymanek-Deresz, byli premierzy Tadeusz Mazowiecki i Jerzy Buzek, były minister spraw zagranicznych Władysław Bartoszewski, posłowie i senatorowie.

* * *

5 czerwca 2002 r. w Senacie otwarto wystawę prac plastycznych uczniów Zespołu Szkół nr 31 w Warszawie. Patronat nad wystawą objęła wicemarszałek Jolanta Danielak.

Wystawę zorganizowano w ramach kampanii "Narkotykom Stop", zainicjowanej przez grupę dziennikarzy "Wiadomości" TVP oraz Fundację na rzecz Zapobiegania Narkomanii "Maraton". Młodzież, jak napisała w swoim apelu, pragnęła swym działaniem zwrócić uwagę na stale wzrastające zjawisko zagrażające młodemu pokoleniu i absolutną konieczność wzmożonej aktywności parlamentu i rządu w zakresie działań profilaktycznych.

* * *

6 czerwca 2002 r. w Warszawie, w Zamku Ostrogskich, wręczono doroczne nagrody Towarzystwa Przyjaciół Śląska. Nagroda ta przyznawana jest co roku osobom szczególnie zasłużonym dla Śląska i Polski. W tym roku laureatami zostali Dorota Simonides - profesor w Katedrze Folklorystyki Uniwersytetu Opolskiego, senator Ziemi Opolskiej, i Wojciech Kilar, wybitny kompozytor, pochodzący ze Lwowa, wychowany na Śląsku.

Wśród dotychczasowych laureatów są m.in. Henryk Mikołaj Górecki, Kazimierz Kutz, Jan Miodek, Franciszek Pieczka, Piotr Paleczny.

Nagrodą jest "Ślązaczka" - rzeźba - popiersie dziewczyny w stroju ludowym z jabłkiem w dłoni, wykonana przez Piotra Gawrona, rzeźbiarza pochodzącego z Bytomia, profesora warszawskiej ASP.

* * *

7 czerwca 2002 r. w Łomży rozpoczęły się Polonijne Igrzyska Młodzieży Szkolnej, w których bierze udział około ośmiuset młodych sportowców z Polski, Litwy, Łotwy, Estonii i Białorusi. Imprezę, pod patronatem marszałka Senatu Longina Pastusiaka, zorganizowało po raz trzeci Stowarzyszenie "Wspólnota Polska".

Młodzi sportowcy rywalizują w ośmiu konkurencjach: tenisie stołowym, siatkówce dziewcząt, koszykówce chłopców, szachach, piłce ręcznej dziewcząt, pływaniu, takewondo i zapasach.

Reprezentacje polonijne wyłaniane są w poszczególnych krajach poprzez organizacje Polonii i szkoły polskie. W tym roku młodzież z zagranicy stanowi połowę uczestników igrzysk.

W ramach igrzysk dzieciom polskim z zagranicy organizowane są lekcje ojczystego języka i wycieczki - w tym roku po województwie podlaskim i wyjazd do Warszawy.

Impreza po raz pierwszy nosi imię Jana Stypuły, senatora III kadencji, zmarłego tuż przed ubiegłorocznymi igrzyskami, byłego przewodniczącego oddziału "Wspólnoty Polskiej" w Łomży, pomysłodawcy igrzysk.

* * *

7 czerwca 2002 r. na Zamku Królewskim w Warszawie odbyły się obchody 70. rocznicy rozpoczęcia działalności Instytutu Radowego. Tradycje placówki kontynuuje Centrum Onkologii - Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie.

Wśród uczestników jubileuszu znaleźli się: prezydentowa Jolanta Kwaśniewska, wiceminister zdrowia Jan Kopczyk, przewodniczący sejmowej i senackiej Komisji Zdrowia posłanka Barbara Błońska-Fajfrowska i senator Marek Balicki, nestor polskiej onkologii prof. Tadeusz Koszarowski oraz przedstawiciele świata medycyny i nauki.

W 1921 r. Maria Skłodowska-Curie wyraziła życzenie, by w Polsce powstał Instytut Radowy. Jego budowę rozpoczęto w 1926 r. Maria Skłodowska-Curie podarowała instytutowi jeden gram radu, wart wówczas około 60 tysięcy dolarów. Pieniądze na zakup radu zbierały m.in. kobiety w Stanach Zjednoczonych. Instytut rozpoczął działalność w 1932 r. Początkowo nie cieszył się zbytnim zaufaniem, zarówno pacjentów, jak i lekarzy. Dopiero entuzjastyczny artykuł w prasie zachodniej przysporzył mu popularności.

Kontynuujące te tradycje Centrum Onkologii - Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie leczy ok. 15-20% wszystkich nowotworów w Polsce. Dyrektor centrum prof. Marek Nowacki powiedział, że misją centrum jest pomoc cierpiącym i ono będzie ją wypełniało. Przypomniał, że nawet wtedy, kiedy placówka miała olbrzymie kłopoty finansowe, pacjenci byli cały czas przyjmowani.

J. Kwaśniewska chwaliła wysoki standard centrum onkologii i sukcesy naukowe jego pracowników. Podkreśliła, że centrum jest ośrodkiem o randze europejskiej. Zwróciła jednak uwagę, że w Polsce zbyt wiele ludzi umiera na nowotwory, i przypomniała, że został stworzony Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych, którego realizacja pozwoli odwrócić niekorzystne wskaźniki epidemiologiczne. Jej zdaniem, nadanie programowi mocy ustawy byłoby najlepszym darem polityków dla centrum.

Narodowy program zakłada m.in. wprowadzenie na szeroką skalę szkoleń lekarzy innych specjalności niż onkolodzy w dziedzinie wczesnego wykrywania nowotworów. Zawiera też program stabilnie finansowanych badań przesiewowych w kierunku wykrycia niektórych nowotworów. Od 10 lat program badań przesiewowych w kierunku wykrycia raka szyjki macicy prowadzony jest na warszawskim Ursynowie. Na badania zgłasza się ok. 72% zapraszanych kobiet. W ostatnich latach onkolodzy nie stwierdzili u żadnej z mieszkanek Ursynowa inwazyjnego raka szyjki macicy.

Przewodniczący Komisji Zdrowia i Polityki Społecznej senator M. Balicki stwierdził, że uchwalenie ustawy o programie jest konieczne, ponieważ nowotwory to choroby szczególne, wymagające szczególnego traktowania.

* * *

Rafał Rowiński, Wawrzyniec Stańczyk i Bartłomiej Nowak - to polscy delegaci do unijnego Konwentu Młodzieży. Ich zastępcami będą Ewa Wójtowicz, Robert Golański i Anna Pudło.

Delegatów do Konwentu Młodzieży rekomendowali polscy członkowie konwentu przygotowującego reformę UE i ich zastępcy. Kandydatury musi jeszcze zaakceptować prezydium Konwentu Europejskiego. Inauguracyjne posiedzenie Konwentu Młodzieży odbędzie się w dniach 9-12 lipca br. w Brukseli.

Weźmie w nim udział 210 młodych ludzi z 28 państw członkowskich i kandydujących, które uczestniczą w pracach unijnego konwentu. Posiedzenie odbędzie się w siedzibie Parlamentu Europejskiego, a wyniki prac młodzieżowego konwentu zostaną przedstawione "dorosłemu" konwentowi. Konwent nie określił żadnego kryterium wyboru kandydatów, oprócz wieku: uzgodniono, że mają to być ludzie między 18. a 25. rokiem życia.

Senator Edmund Wittbrodt przedstawił kandydaturę 24-letniego B. Nowaka z Wojkowic. B. Nowak studiował nauki polityczne na Uniwersytecie Śląskim; ukończył szkołę europejską w Amsterdamie oraz szkołę europejskiego lobbingu w Brukseli. Od marca tego roku jest koordynatorem programu europejskiego w Instytucie Spraw Publicznych.

Anna Pudło - wybrana przez senator Genowefę Grabowską, która w konwencie zastępuje senatora E. Wittbrodta, ma 23 lata i studiuje prawo na Uniwersytecie Śląskim. Pracowała m.in. w biurze parlamentarnym w Siemianowicach Śląskich. Należy do Amnesty International. Ma też doświadczenie w przygotowywaniu i wdrażaniu unijnych programów pomocowych w swoim regionie.

* * *

12 czerwca 2002 r. odbyła się konferencja prasowa przewodniczącego Komisji Ochrony Środowiska senatora Adama Graczyńskiego na temat inicjatywy ustawodawczej Senatu RP, dotyczącej zmiany prawa wodnego i prawa ochrony środowiska. Zakłada ona zmianę art. 274 prawa ochrony środowiska, który uzależni wysokość opłat za korzystanie ze środowiska od przeznaczenia pobranej wody oraz zmianę art. 290, który umożliwi Radzie Ministrów różnicowanie w rozporządzeniu stawek tych opłat w zależności od rodzaju ścieków i przeznaczenia wody. Przyjęcie zmian zaproponowanych przez Senat pozwoli na obniżenie opłat za wodę i ścieki odbiorcom komunalnym. Projekt ustawy zawiera również korzystne zapisy dla energetyki wodnej oraz hodowców ryb.

Prezentując senacką inicjatywę, senator A. Graczyński stwierdził, że zróżnicowanie pozwoli na wyodrębnienie dwóch zasadniczych użytkowników środowiska: przemysłu i sektora komunalnego. Naszym zamiarem jest - powiedział senator - aby Rada Ministrów mogła dzięki temu obniżyć opłaty w gospodarce komunalnej, co powinno przełożyć się na spadek, a przynajmniej zahamowanie wzrostu cen ustalanych przez przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne dla indywidualnych odbiorców ich usług. Przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska poinformował, że rząd przychylnie odnosi się do senackiej inicjatywy, a wybrano właśnie taki tok prac legislacyjnych, gdyż ta droga będzie szybsza niż gdyby projekt uchwalano jako rządowy. Inicjatywa trafiła już do Sejmu.

* * *

13 czerwca 2002 r. w Gdańsku marszałek Longin Pastusiak wziął udział w wojewódzkim finale Konkursu na LOGO Policyjnego Programu Edukacyjnego.

Przemawiając do uczestników, marszałek Senatu powiedział:

Dziękuję bardzo za zaproszenie na dzisiejszą uroczystość.

Tak jak wcześniej przyjąłem patronat, tak i dzisiaj z ogromną przyjemnością, w imieniu Senatu Rzeczypospolitej Polskiej i własnym, spotykam się z Państwem na uroczystości Wojewódzkiego Finału Konkursu na LOGO Policyjnego Programu Edukacyjnego.

Wyrażam uznanie dla Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, a szczególnie dla Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku, którzy są inicjatorami tego Programu Edukacyjnego.

Organizatorzy przedsięwzięcia podjęli się zadania niezwykle cennego ze społecznego punktu widzenia. Idea programu zakłada bowiem naukę rozpoznawania i przewidywania zagrożeń, odpowiedzialności za własne czyny oraz świadomość konsekwencji podejmowanych decyzji i zachowań wśród młodego pokolenia.

Twórcy programu oczekują, iż jego efektem będzie wyraźnie odczuwalny przez społeczeństwo spadek przestępczości i wzrost poziomu bezpieczeństwa. Z całego serca życzę, aby oczekiwania te się spełniły.

Szczególnie serdecznie witam tak licznie przybyłe na dzisiejsze spotkanie dzieci, które są jego głównymi bohaterami.

Wiem, iż włożyłyście mnóstwo pracy i serca w przygotowanie projektu maskotki, która ma być symbolem programu edukacyjnego. Program ten przygotowują dorośli, ale z myślą przede wszystkim o Was, o stworzeniu lepszej, bezpieczniejszej przyszłości dla młodego pokolenia, a także i dla nas dorosłych, czyli dla całego społeczeństwa.

Każde z Was przygotowało najładniejszą, jedyną i niepowtarzalną w swej formie maskotkę. Wykazałyście mnóstwo wyobraźni i twórczej inwencji, wyczucia piękna i wrażliwości na nie.

Wszystkie prace są naprawdę bardzo interesujące i piękne. Cieszą i oczy i serca.

Niestety, trzeba było wybrać tylko jedną. A wierzcie mi, że było to bardzo trudne, bo wszystkie prace są ciekawe.

Życzę, aby Wasze uzdolnienia rozwijały się nadal. Dawały radość tworzenia i sprawiały przyjemność innym. Może wśród nas, zgromadzonych tu dzisiaj, znajduje się jakiś przyszły wspaniały artysta plastyk, rzeźbiarz czy malarz?

Życzę Wam, drogie dzieci, szczęśliwego i bezpiecznego dzieciństwa.

Organizatorom całego przedsięwzięcia życzę wszelkiej pomyślności i dalszych efektywnych działań, a przede wszystkim szczodrych sponsorów, dzięki którym ten niezwykle pożyteczny program edukacyjny będzie mógł być realizowany.

13 czerwca 2002 r. w gmachu Sejmu odbyło się jubileuszowe seminarium Kongresu Medycyny Rodzinnej "10 lat medycyny rodzinnej w Polsce".

W seminarium, które otworzył przewodniczący Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia senator Marek Balicki, wzięli udział m.in. przedstawiciele parlamentu, Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce, Ministerstwa Zdrowia, Naczelnej Rady Lekarskiej, a także członek Zespołu Konsultantów Społecznych ds. Reformy Ochrony Zdrowia Prezydenta RP dr Krzysztof Kuszewski, profesor medycyny rodzinnej na Uniwersytecie w Utrechcie w Holandii Ruut de Melker oraz profesor nauczania medycyny w społeczeństwie na Uniwersytecie Manchester w Wielkiej Brytanii Carl R. Whitehouse.

Podczas seminarium prezes Kolegium Lekarzy rodzinnych w Polsce Adam Widak omówił dotychczasowe dziesięcioletnie funkcjonowanie medycyny rodzinnej w Polsce. Przypomniał, że twórcy programu czerpali z doświadczeń holenderskich i brytyjskich.

R. de Melker, wieloletni współpracownik Kolegium Lekarzy Rodzinnych, który wspierał koncepcyjnie rozwój medycyny rodzinnej w naszym kraju, z perspektywy europejskiej uzasadniał konieczność jej funkcjonowania.

Podczas seminarium odbyła się dyskusja panelowa z udziałem senatora M. Balickiego, przewodniczącej sejmowej Komisji Zdrowia poseł Barbary Błońskiej-Fajfrowskiej, posła Andrzeja Wojtyły, prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej Konstantego Radziwiłła, specjalisty krajowego ds. medycyny rodzinnej Witolda Lukasa, R. De Melkera, prezesa A. Widaka i naczelnika Wydziału Kształcenia Lekarzy w Ministerstwie Zdrowia Stanisławy Boroń-Laskowskiej. Moderatorem dyskusji był wiceprezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych prof. Jacek Łuczak.

Podsumowując seminarium, senator M. Balicki stwierdził, że 10 lat funkcjonowania medycyny rodzinnej w Polsce potwierdziło potrzebę jej istnienia. Mimo odniesionych sukcesów nie udało się jednak zrealizować w pełni początkowych założeń, przewidujących wykształcenie w ciągu dziesięciu 10 tys. lekarzy rodzinnych. Obecnie jest ich 6 tys.

* * *

14 czerwca 2002 r. w Pałacu Prezydenckim prezydent Aleksander Kwaśniewski spotkał się z Senackim Klubem Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Unii Pracy. W spotkaniu uczestniczył marszałek Longin Pastusiak.

Rozmawiano o aktualnej sytuacji w kraju, a szczególnie o najważniejszych problemach społecznych związanych m.in. z wysokim bezrobociem oraz o stanie finansów państwa i o możliwościach szybszego rozwoju gospodarczego.

Omówiono również działalność ustawodawczą Senatu oraz zamierzenia legislacyjne na najbliższą przyszłość. Senatorowie dyskutowali także o zadaniach, jakie stoją jeszcze przed Polską w kontekście starań o przyjęcie naszego kraju do Unii Europejskiej.


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment