Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment


Kontakty międzynarodowe

22 maja 2002 r. wizytę w Senacie złożył przewodniczący Izby Niższej (Lok Sabha) Parlamentu Republiki Indii Manohar Joshi wraz z delegacją. Gości przyjął marszałek Longin Pastusiak. W spotkaniu uczestniczyła wicemarszałek Jolanta Danielak.

Marszałek L. Pastusiak podkreślił pozycję i znaczenie Indii w świecie. Poinformował o ukonstytuowaniu się Grupy Parlamentarnej Polska-Azja Środkowa i Południowa, której celem jest rozwijanie współpracy parlamentarnej, ale nie tylko, z państwami tego regionu. Marszałek zapewnił, że Indie mają przyjaciół w obu izbach polskiego parlamentu. Przypomniał też, że atak terrorystyczny na indyjski parlament w grudniu ubiegłego roku został potępiony przez polski rząd.

Marszałek Senatu wyraził nadzieję, że istniejące obecnie napięcia na subkontynencie indyjskim zostaną pokojowo rozwiązane.

Przewodniczący M. Joshi poinformował, że w indyjskim parlamencie powstała grupa, której celem jest zacieśnianie więzi z Polską. Wyraził zadowolenie z odnowienia kontaktów z polskim Senatem. M. Joshi przedstawił sytuację gospodarczą i polityczną Indii. Wyraził uznanie dla stanowiska Polski wobec terroryzmu na świecie i faktu, że to w naszym kraju, z inicjatywy prezydenta, odbyła się międzynarodowa debata na temat zwalczania terroryzmu. Ataki terrorystyczne w Indiach to najważniejszy problem indyjskiego rządu - stwierdził M. Joshi.

Przewodniczący podkreślił, że wizyta delegacji Lok Sabha w Polsce ma na celu także ożywienie współpracy gospodarczej i kulturalnej między naszymi państwami.

Marszałek L. Pastusiak zwrócił uwagę, że potencjały gospodarcze Indii i Polski pozwalają na znaczne zwiększenie wymiany handlowej.

Istniejące możliwości rozwoju współpracy naszych państw wskazała również wicemarszałek Jolanta Danielak.

* * *

24 maja 2002 r. wizytę w Senacie złożył prezydent Republiki Kazachstanu Nursułtan Abiszewicz Nazarbajew. Gościa przyjął marszałek Longin Pastusiak.

W czasie spotkania marszałek L. Pastusiak podkreślił konstruktywny wkład Kazachstanu w stabilizację w regionie.

Odpowiadając na pytania gościa, marszałek przedstawił ordynację wyborczą do polskiego parlamentu oraz uprawnienia ustawodawcze Senatu. Przestawił układ polityczny izby i wkład w stanowienie prawa.

Marszałek L. Pastusiak poinformował też o roli Senatu jako konstytucyjnego patrona Polonii. Marszałek podziękował za życzliwość i opiekę prezydenta i rządu Kazachstanu, jakiej doświadcza prawie pięćdziesięciotysięczna rzesza naszych rodaków w tym kraju.

Rozmówcy z zadowoleniem przyjęli fakt, że teraz w Kazachstanie odbierany jest program TV Polonia w systemie naziemnym. Ponadto uzgodnili, że liczba nauczycieli języka polskiego w Kazachstanie zostanie zwiększona.

* * *

W dniach 25-28 maja 2002 r. w Sofii odbyła się wiosenna sesja Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, w której uczestniczyło około 300 polityków z Europy i USA. Polskę reprezentowała delegacja, której przewodniczył marszałek Longin Pastusiak. W skład delegacji wchodzili: posłowie Paweł Piskorski (wiceprzewodniczący delegacji), Andrzej Pęczak, Marian Piłka, Danuta Grabowska, Zbyszek Zaborowski i Zdzisław Kałamaga oraz senatorowie Andrzej Chronowski i Marian Żenkiewicz.

Podczas sesji odbyły się posiedzenia wszystkich działających w ramach Zgromadzenia Parlamentarnego NATO komisji (politycznej, obrony i bezpieczeństwa, ekonomicznej, obywatelskiego wymiaru bezpieczeństwa, nauki i techniki, a także komisji stałej) oraz sesja plenarna, podczas której przyjęto Deklarację o rozszerzeniu NATO.

Kierunek rozwoju organizacji był istotnym przedmiotem dyskusji podczas sesji. Tragiczne wydarzenia 11 września 2001 roku i kampania antyterrorystyczna, która potem nastąpiła, sprawiły, że NATO przeżywa kryzys tożsamości. Istnieje obawa, że bez zaangażowania USA i ustanowienia jasnych relacji z Rosją NATO stanie się "militarnym OBWE", o zmarginalizowanym znaczeniu. Dlatego też tak ważne jest podkreślanie roli jedności Sojuszu i wzajemnej odpowiedzialności za bezpieczeństwo pozostałych członków, wynikającej z artykułu 5. NATO powinno dążyć do wzmocnienia zdolności rozwiązywania kryzysów i budować regionalne antyrakietowe systemy bezpieczeństwa. Ważne jest również rozwijanie służb wywiadowczych w ramach NATO oraz większy nacisk na nierozprzestrzenianie broni masowego rażenia. O przyszłości sojuszu mówili w swoich prezentacjach m.in. Bruce P. Jackson z USA oraz Janusz Onyszkiewicz.

W Sofii po raz pierwszy w tak otwarty sposób mówiono o potrzebie głębokich reform w NATO. Wskazywano na konieczność dokonania zmian w systemie dowodzenia, tak aby siły NATO łatwiej mogły operować poza macierzystym krajem oraz były przystosowane do przeprowadzania szybkich operacji militarnych. Niezbędna jest również redukcja zbiurokratyzowanych struktur wewnętrznych - w tej chwili w NATO działa aż ok. 400 różnorakich komitetów, co uniemożliwia sprawne i przejrzyste administrowanie. Po kolejnej fali rozszerzenia zmieniony powinien zostać także sposób podejmowania decyzji, które teraz zapadają na zasadzie konsensusu.

Innymi ważnymi tematami poruszanymi w Sofii był stan stosunków transatlantyckich i relacje NATO - Rosja. Pogłębiająca się luka technologiczna pomiędzy USA a Europą i samodzielne działania USA w wojnie z terroryzmem budzą poważne obawy co do przyszłości organizacji. Nową sytuację stwarza również ocieplenie stosunków z Rosją i wciąganie jej we współpracę z NATO.

Jednym z ważnych celów sesji było przyjęcie deklaracji skierowanej do uczestników listopadowego szczytu NATO w Pradze w sprawie rozszerzenia Sojuszu. Zawarto w niej m.in. słowa uznania dla siedmiu z dziewięciu państw ubiegających się o członkostwo w Sojuszu za wysiłki na rzecz spełnienia standardów NATO.

Wspomniane kraje to Bułgaria, Estonia, Litwa, Łotwa, Słowenia, Słowacja oraz Rumunia. Państwom tym podziękowano również za solidarność w walce z terroryzmem i poparcie dla działań Sojuszu po zamachach z 11 września. W deklaracji nie wymieniono Albanii i Macedonii.

W deklaracji podkreślono, że przyjęcie do NATO nowych członków jest konieczne dla dalszej transformacji Sojuszu. Potwierdzono, że NATO nadal prowadzić będzie politykę "otwartych drzwi", tak więc w przyszłości po spełnieniu odpowiednich kryteriów inne państwa również uzyskają szansę na członkostwo. Część uczestników spotkania prezentowała pogląd, iż nie należy wymieniać nazw krajów, a jedynie wspomnieć o "siedmiu państwach", ostatecznie jednak zdecydowano się na konkretne wskazanie kandydatów. Na wniosek delegacji polskiej uzupełniono deklarację o zapis potwierdzający zasadnicze znaczenie artykułu 5 traktatu dla przyszłości NATO.

Jak powiedział w Sofii Polskiej Agencji Prasowej marszałek L. Pastusiak, Polska jednoznacznie popiera rozszerzenie NATO zarówno na północ, jak i na południe.

"Polska opowiadała się za wymienieniem tych siedmiu państw dlatego, że wszyscy wiedzą, o jakie państwa chodzi. Trzeba było mieć tę odwagę i zrobić krok do przodu, wymieniając je, tym bardziej że jest tradycją, iż parlamentarzyści są zawsze krok do przodu w stosunku do rządów" - powiedział marszałek Senatu.

Marszałek L. Pastusiak wyraził przekonanie, iż ta siódemka zostanie zaproszona do NATO i dodał, że otrzymanie zaproszenia nie oznacza automatycznego przyjęcia, lecz tylko początek rozmów, które mogą trwać długo w zależności od stopnia gotowości kraju.

Bułgarski minister spraw zagranicznych Sołomon Pasy wyraził pogląd, że wymienienie siedmiu państw jeszcze nie oznacza, iż zaproszenie otrzymają właśnie te kraje, ale "jest bardzo ważnym krokiem naprzód". S. Pasy dodał, że kandydaci nie powinni ustawać w wysiłkach, by sprostać wymogom NATO. Przedstawiciele Wielkiej Brytanii, USA i Kanady podkreślali natomiast, że NATO chce, by reformy w krajach kandydujących były jak najbardziej zaawansowane.

Sekretarz generalny NATO George Robertson w swoim przemówieniu skierowanym do Zgromadzenia Parlamentarnego NATO nie wymienił żadnego kraju. Oświadczył tylko, że krajów zaproszonych do Sojuszu będzie od jednego do dziewięciu.

Ponadto lord G. Robertson podkreślił w swoim przemówieniu, że poważne sukcesy w walce z terroryzmem i Al-Kaidą stały się możliwe, ponieważ państwa miłujące pokój i wolność zjednoczyły swoje siły.

W opinii marszałka L. Pastusiaka, deklaracja przyjęta w Sofii zostanie przekazana kierownictwu Sojuszu Północnoatlantyckiego i na swojej jesiennej sesji NATO zajmie wobec niej stanowisko. Dodał, że nie sądzi, by do tego dokumentu były jakiekolwiek zastrzeżenia.

W wypowiedzi dla PAP marszałek Senatu podkreślił, że wszystkie raporty przedstawione na sesji były związane z walką z terroryzmem. Jak stwierdził, osiągnięto daleko idący konsensus, że dziś jest to zagrożenie globalne, wymagające jeszcze większej konsolidacji społeczności międzynarodowej.

29 maja br. podczas konferencji prasowej w Senacie marszałek L. Pastusiak podsumował rezultaty sesji wiosennej Zgromadzenia Parlamentarnego NATO w Sofii. Jak stwierdził, głównymi tematami sesji były: przyszłość NATO, jego rozszerzenie, stosunki między Europą a USA oraz relacje NATO - Rosja.

W opinii marszałka L. Pastusiaka, niektórzy uczestnicy sesji wypowiadający się na temat przyszłości NATO twierdzili, że NATO po 11 września przeżywa kryzys tożsamości oraz wskazywali na zagrożenie przeobrażenia się Sojuszu z paktu "czysto militarnego" w "klub dyskusyjny".

Jak stwierdził marszałek Senatu, deklaracja końcowa sesji potwierdziła znaczenie artykułu piątego układu waszyngtońskiego, mówiącego o tym, że napaść na jedno państwo członkowskie jest napaścią na cały Sojusz.

"Przyjęto jednogłośnie moją poprawkę do operacyjnej części rezolucji, stwierdzającą, że fundamentem Sojuszu jest nadal artykuł piąty, a więc potwierdzono, że NATO jest głównym instrumentem zapewniającym bezpieczeństwo militarne państw członkowskich" - poinformował marszałek.

Jeśli chodzi o kwestię poszerzenia NATO, to - jak powiedział - w deklaracji końcowej jednoznacznie opowiedziano się za zaproszeniem do Sojuszu, na jego listopadowym szczycie w Pradze: Bułgarii, Estonii, Litwy, Łotwy, Słowenii, Słowacji oraz Rumunii.

Według marszałka, podczas sesji Zgromadzenia Parlamentarnego NATO zwracano również uwagę na lukę technologiczną między potencjałem militarnym europejskich członków NATO a potencjałem militarnym USA. Szczególnie ostro - jego zdaniem - ujawniła się ona podczas operacji w Afganistanie.

"Europejscy członkowie NATO wydają 60% tego, co wydają na obronę Amerykanie, a zdolność operacyjna europejskich sił zbrojnych jest na poziomie 15% zdolności amerykańskich sił operacyjnych"- mówił marszałek L. Pastusiak.

Marszałek zaznaczył, że w Europie wydatki na obronę maleją, a w USA rosną, czego konsekwencją będzie dalsze pogłębianie się tej dysproporcji. W jego ocenie, postawa Europejczyków wynika w dużej mierze z tego, że nie czują się oni zagrożeni w takim stopniu, jak Amerykanie.

Jak stwierdził marszałek Senatu, podczas sofijskiej sesji zgromadzenia utworzono Stałą Komisję "Zgromadzenie Parlamentarne NATO - Parlament Rosji", tak jak podczas rzymskiego szczytu NATO-Rosja utworzono Stałą Radę skupiającą 19 państw Sojuszu i Rosję.

Podczas konferencji prasowej marszałek L. Pastusiak przyznał, że uczestnicy sesji w ogóle nie poruszyli tematu Ukrainy. "Wrażenie jest dziś takie, że Ukraina została jakby zmarginalizowana" - powiedział. Jak stwierdził, tym razem, po raz pierwszy od lat, delegacja Ukrainy nawet nie wzięła udziału w sesji Zgromadzenia Parlamentarnego NATO.

* * *

27 i 28 maja 2002 r. w stolicy Łotwy - Rydze odbyło się 13. spotkanie przewodniczącego Parlamentu Europejskiego z przewodniczącymi parlamentów państw uczestniczących w procesie rozszerzenia UE. Senat RP na tym spotkaniu reprezentował wicemarszałek Ryszard Jarzembowski.

Konferencje zostały zainicjowane w 1995 roku. Począwszy od VI spotkania, które miało miejsce w Wilnie w listopadzie 1998 roku, zapraszani są również przewodniczący senatów Polski, Rumunii i Czech.

W programie ryskiej konferencji znalazły się trzy sesje tematyczne dotyczące wyzwań stojących przed UE, przygotowań do rozszerzenia Unii oraz konwencji przyszłej Europy.

W pierwszym dniu konferencji pierwszy wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego David Martin zapewnił, że Parlament Europejski i wszystkie jego komisje podejmują starania, by rozszerzenie UE nastąpiło w terminie, który pozwoli na uczestniczenie przedstawicielom państw dziś kandydujących w wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu 2004 r. na prawach członkowskich. D. Martin podkreślił, że w krótkim czasie po przyjęciu pierwszej grupy państw powinno nastąpić kolejne poszerzenie Unii. Ideą poszerzania Unii - jak stwierdził wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego - są nie tylko wprowadzenie ładu gospodarczego, ale także likwidacja zagrożeń, konfliktów. Rozszerzanie UE to droga do stabilizacji.

W czasie pierwszej sesji tematycznej dotyczącej postępu w procesie poszerzania Unii Europejskiej wicemarszałek R. Jarzembowski podkreślił, że strategicznym celem Polski jest wstąpienie do Unii Europejskiej w 2004 r. Wicemarszałek poinformował, że w czasie prezydencji hiszpańskiej Polska realizuje "Strategię negocjacyjną rządu RP". Wyznaczonym celem jest zakończenie rozmów w sześciu rozdziałach negocjacyjnych. "W trakcie sesji negocjacyjnej 21 marca 2002 r. - powiedział wicemarszałek - zamknięto tymczasowo obszary: Podatki i Swobodny Przepływ Kapitału. W czterech kolejnych obszarach: Wymiar Sprawiedliwości i Sprawy Wewnętrzne, Polityka transportowa, Polityka konkurencji oraz Rybołówstwo jesteśmy blisko wypracowania rozwiązań" - stwierdził wicemarszałek. Dodał również, że w trzech z czterech wymienionych obszarów negocjacyjnych Polska dokonała pewnych modyfikacji swojego stanowiska i w związku z tym liczymy na wsparcie naszych starań w doprowadzeniu do jak najszybszego ich zakończenia.

Wicemarszałek R. Jarzembowski wyraził też nadzieję, że prezydencja hiszpańska będzie w dalszym ciągu wspierać nasze działania na rzecz przyspieszenia tempa negocjacji. Oczekujemy też, iż decyzje w kwestii rozszerzenia, jakie zostaną podjęte podczas szczytu Unii Europejskiej w Sewilli, pozwolą na realizację tego historycznego procesu zgodnie z harmonogramem przewidzianym przez UE oraz zgodnie z polskimi oczekiwaniami.

Podczas rozpoczynającej się w lipcu prezydencji duńskiej negocjowane będą sprawy o kluczowym znaczeniu, tj. polityka regionalna i koordynacja instrumentów strukturalnych, finanse i budżet oraz rolnictwo.

W swoim wystąpieniu wicemarszałek R. Jarzembowski podkreślił, że mimo iż do naszego pełnego członkostwa w Unii Europejskiej zostało jeszcze trochę czasu, to Polska już w chwili obecnej aktywnie włączyła się w prace konwentu, którego zadaniem jest nakreślenie przyszłości Unii. Wicemarszałek dodał też, że dążymy do aktywnego udziału w konferencji międzyrządowej w 2004 r.


Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment