Wizyta delegacji Senatu Jordańskiego Królestwa Haszymidzkiego

W poniedziałek 20 września 2004 r.. wizytę w Senacie RP złożyła delegacja Senatu Jordańskiego Królestwa Haszymidzkiego z przewodniczącym Zaidem Al-Rifaim. Gości przyjął marszałek Senatu prof. Longin Pastusiak. W spotkaniu uczestniczył wicemarszałek Senatu Kazimierz Kutz i senator Andrzej Wielowieyski.

Marszałek L. Pastusiak zaznaczył, że wizyta przypada w 40 rocznicę ustanowienia stosunków dyplomatycznych polsko-jordańskich. Dodał, iż te stosunki ostatnio są bardzo intensywne, niedawno na zaproszenie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego gościł w Polsce król Jordanii. Wyraził nadzieję, ze ta wizyta przyczyni się do ożywienia stosunków parlamentarnych między obu państwami.

Przewodniczący Zaid Al-Rifa'i pogratulował Polsce przystąpienia do Unii Europejskiej. Wyraził przekonanie, że to będzie jeszcze jedna płaszczyzna współpracy miedzy obu krajami. Wyraził nadzieję, iż dzięki tej wizycie możliwa będzie wymiana doświadczeń w kwestiach ustawodawczych. W opinii Zaid'a Al-Rifa'i rośnie rola drugich izb parlamentów na świecie. Rola senatów nie sprowadza się do funkcji ustawodawczych i kontrolnych, ale utwierdza zasady, na których zasadza się państwo. Ponadto senaty powinny angażować się do eliminowania konfliktów na świecie, do utrwalania pokoju w regionach. Wyraził przekonanie, że Polska jest szczególnie predestynowania do pełnienia takiej roli i jako członek UE mogłaby pośredniczyć między światem arabskim a Europą, miedzy Wschodem a Europą.

Według marszałka przynależność Polski do UE będzie sprzyjała współpracy polsko-jordańskiej. Podkreślił też, że Polska sprzyja wszelkim inicjatywom pokojowym na Bliskim Wschodzie.

W opinii przewodniczącego Senatu jordańskiego proces pokojowy na Bliskim Wschodzie nabierze tempa dopiero po wyborach prezydenckich w USA, bo impuls wszelkim działaniom pokojowym nadają Stany Zjednoczone. Jego zdaniem przeszkodą w procesie pokojowym jest kierownictwo Palestyny i Izraela. Przewodniczący podkreślił, że nie można dopuścić do militarnego rozstrzygnięcia tego konfliktu. Dodał, iż docenia zaangażowanie się Polski w Iraku, bo tylko siły międzynarodowe mogą przyczynić się do uspokojenia sytuacji.

Marszałek Pastusiak podkreślił, że do dynamizacji stosunków polsko-jordańskich przyczyniłoby się powołanie ambasady Jordanii w Polsce oraz podpisanie konwencji konsularnej.

Przewodniczący powiedział, że popiera otwarcie tej ambasady w Polsce i zapewnił, że senatorowie będą wywierać taką presję na rząd. Ze swojej strony, dla zacieśnienia współpracy, zaproponował powołanie grupy parlamentarnej polsko-jordańskiej w Senatach obu krajów.

 

* * *

 

Wizyta ministra spraw zagranicznych Republiki Mołdowy

W poniedziałek 20 września 2004 r. wizytę w Senacie RP złożył Andriej Stratan minister spraw zagranicznych Republiki Mołdowy. Ministra wraz z delegacją przyjął marszałek Senatu prof. Longin Pastusiak. W spotkaniu uczestniczył senator Andrzej Wielowieyski.

Marszałek Senatu zaznaczył, że w stosunkach między Polską a Mołdową nie ma żadnych problemów. Marszałek podziękował za stworzenie Polakom, żyjącym w Mołdowie warunków do kultywowania polskości. Zwrócił się do ministra o wsparcie organizacji Polaków w Mołdowie.

Minister Andriej Stratan podkreślił, że dla Republiki Mołdowy jest bardzo ważne wsparcie ich unijnych aspiracji. Integracja z UE jest głównym celem Mołdowy. Minister odwiedza państwa UE właśnie w celu uzyskania wsparcia dla tych aspiracji. Bardzo ważne dla Mołdowy jest stanowisko Polski w tej sprawie. Jego zdaniem główną przeszkodą w rozwoju Mołdowy jest konflikt naddniestrzański. W jego opinii Mołdowa najczęściej jest osamotniona w swoich dążeniach.

Marszałek Senatu powiedział, że Republika Mołdowy powinna swoją sytuacją zainteresować opinię międzynarodową. Zaproponował, by delegacja Mołdowy przygotowała projekt rezolucji w tej sprawie i polska delegacja chętnie przedstawi tę rezolucję na najbliższym zgromadzeniu parlamentarnym NATO w Wenecji jeszcze w tym roku.

 

 

* * *

 

Wizyta ambasadora Stanów Zjednoczonych Ameryki

17 września 2004 r. wizytę w Senacie złożył ambasador Stanów Zjednoczonych Ameryki Victor Henderson Ashe. Gościa przyjął marszałek Longin Pastusiak.

 

* * *

 

Wizyta ambasadora RP w Republice Tunezji

17 września 2004 r. wizytę w Senacie złożył ambasador RP w Republice Tunezji Zdzisław Raczyński. Gościa przyjął marszałek Longin Pastusiak.

 

* * *

 

Wizyta Kuwejcko-Polskiej Grupy Parlamantarnej

W piątek 17 wrzesień 2004 r. wizytę w Senacie złożyła Kuwejcko-Polska Grupa Parlamentarna. Delegacji przewodniczył Marzuk Faleh Al-Hubajni Al-Azemi. Gości przyjął marszałek Senatu Longin Pastusiak.

Marszałek Senatu podkreślił, że stosunki polsko-kuwejckie, zwłaszcza polityczne są bardzo dobre. Gorzej, według marszałka układa się współpraca parlamentarna i stosunki gospodarcze. Wyraził nadzieję, że wizyta parlamentarzystów z Kuwejtu przyczyni się do intensyfikacji kontaktów gospodarczych i parlamentarnych. Dodał, że wymiana gospodarcza jest na poziomie, dużo poniżej możliwości obu krajów. Mimo, że Polska jest krajem przyjaznym dla inwestorów zagranicznych nie ma u nas ani jednej inwestycji kuwejckiej.

Przewodniczący delegacji Marzuk Faleh Al-Hubajni Al-Azemi podziękował Polakom za wsparcie Kuwejtu w czasie wojny z Irakiem, a obecnie za uczestnictwo Polski w misji stabilizacyjnej w Iraku. Podkreślił, że stosunki polsko-kuwejckie zmierzają w dobrym kierunku i na ich rozwój z pewnością wpłynie otwarta w Polsce ambasada Kuwejtu. Polska i Kuwejt mają wspólne interesy, które można rozwijać w wielu dziedzinach, ale jest to możliwe dopiero teraz po upadku reżimu Husajna - mówił przewodniczący delegacji. Wyraził nadzieję, że firmy polskie i kuwejckie będą razem uczestniczyć w odbudowie Iraku. Zapewnił, iż postarają się zgłosić takie inicjatywy legislacyjne, które będą wspierały współpracę gospodarczą kuwejcko-polską, choć oba kraje mają gospodarkę rynkową. Podkreślił, że konieczna jest promocja Polski w Kuwejcie, polscy biznesmeni powinni jasno i czytelnie przedstawiać ofertę współpracy, potrzebna jest informacja o możliwościach inwestowania w Polsce.

 

* * *

 

Wizyta wiceprezydenta Republiki Południowej Afryki

We wtorek 14 września 2004 r. wizytę w Senacie RP złożył wiceprezydent Republiki Południowej Afryki Jacob Gedleyihlekisa Zuma. Wiceprezydenta wraz z delegacją przyjął

Wicemarszałek Senatu podkreślił, że Polska utrzymuje przyjazne stosunki z RPA. Podziękował za stworzenie bardzo dobrych warunków Polakom, którzy osiedlili się w Republice Południowej Afryki. Wicemarszałek powiedział, że Polska zainteresowana jest dalszym rozwojem współpracy z RPA, zwłaszcza gospodarczej. Wyraził nadzieję, że ta wizyta wpłynie na ożywienie i intensyfikację współpracy.

Wiceprezydent Jacob Gedleyihlekisa Zuma pogratulował Polsce przystąpienia do Unii Europejskiej i wspaniałych obchodów 60 rocznicy Powstania Warszawskiego. Podkreślił, że w RPA niedawno obchodzono 10 rocznicę wolności i demokracji. Powiedział, iż w jego delegacji uczestniczy wielu ministrów, którzy właśnie prowadzą rozmowy nt. współpracy z Polską w różnych dziedzinach.

Wicemarszałek R. Jarzembowski zaznaczył, że uczestnictwo Polski w UE nie oznacza, że skoncentrujemy się jedynie na kontaktach z państwami członkowskimi. Przeciwnie, mamy nadzieję, że będąc w unijnych strukturach szerzej otworzymy się na kontakty z całym światem, w tym także z państwami Afryki.

 

* * *

 

Wizyta Ministra Spraw Zagranicznych Burkina Faso

14 września 2004 r. wizytę w Senacie RP złożył minister spraw zagranicznych Burkina Faso Youssouf Ouedraogo wraz z delegacją. Gości przyjął wicemarszałek Ryszard Jarzembowski.

Wicemarszałek zapewnił gości, że Polska nie zamierza ograniczać swych kontaktów międzynarodowych wyłącznie do współpracy z państwami Unii Europejskiej. Jak stwierdził, jesteśmy otwarci na współpracę z państwami nie tylko z poza Unii, ale także spoza Europy.

Minister Youssouf Ouedraogo podkreślił, że nie można budować świata biegunowego, podzielonego na państwa luksusu i państwa biedy. Jego zdaniem tylko integracja, wzajemne wspieranie się państw może zapewnić światu stabilizację. Burkina Faso dąży do rozwijania współpracy regionalnej, a także dwustronnej.

Podczas wizyty w Polsce minister Youssouf Ouedraogo interesuje się możliwością współpracy w ramach takich dziedzin jak rolnictwo, służba zdrowia, a także sport.

 

* * *

 

Wizyta ambasadora RP w Republice Południowej Afryce

8 września 2004 r. wizytę w Senacie złożył ambasador RP w Republice Południowej Afryki Romuald Szuniewicz . Gościa przyjęła wicemarszałek Jolanta Danielak.

 

* * *

 

Wizyta ambasadora RP w Meksykańskich Stanach Zjednoczonych

8 września 2004 r. wizytę w Senacie złożył ambasador RP w Meksykańskich Stanach Zjednoczonych Wojciech Tomaszewski. Gościa przyjęła wicemarszałek Jolanta Danielak.

 

* * *

 

Wizyta prezydenta Republiki Armenii

W poniedziałek 6 września 2004 r. wizytę w Senacie RP złożył prezydent Republiki Armenii Robert Koczarian. Delegację przyjął wicemarszałek Senatu Ryszard Jarzembowski.

Wicemarszałek R. Jarzembowski wyraził zadowolenie z rozwoju stosunków między parlamentami obu krajów. Podkreślił, że współpraca ta układa się dobrze zwłaszcza w czasie obecnej prezydentury w Armenii.

Prezydent Koczarian zaznaczył, że Armenia jest obecnie na etapie tworzenia instytucji demokratycznych i w związku z tym interesował się strukturami demokratycznymi w Polsce, systemem partyjnym i modelem wyborów.

Wicemarszałek Jarzembowski przedstawił historię Senatu, jego rolę w systemie demokratycznym, sposób wyborów do Senatu i różnice między Sejmem a Senatem. Przybliżył gościom ideę dwuizbowego parlamentu. Mówił także o ewolucji systemu partyjnego w Polsce i problemach związanych z tworzeniem koalicji. Prezydent wyraził zaniepokojenie, że demokracja w Armenii będzie podążała w tym samym kierunku, co będzie sprzyjało tworzeniu licznych partii i problemom z wyłanianiem rządzącej koalicji. Dodał, że, jego zdaniem, kwestię tę najlepiej rozwiązano w Grecji, gdzie partia, która wygrywa stanowi większość w parlamencie. Armenia chciałaby skorzystać z polskich doświadczeń w transformacji gospodarczej i dostosowywaniu prawa do norm unijnych.

Wicemarszałek Jarzembowski wyraził nadzieję, że dobre stosunki parlamentarne przyczynią się do ożywienia już wkrótce stosunków gospodarczych i towary z Armenii będzie można kupować w polskich sklepach.

 

* * *

 

Wizyta ambasadora Wschodniej Republiki Urugwaju

6 września 2004 r. wizytę w Senacie złożył ambasador Wschodniej Republiki Urugwaju Carlos Daniel Amorin Tenconi. Gościa przyjął wicemarszałek Ryszard Jarzembowski.

 

* * *

 

65 rocznica pierwszego transportu więźniów do hitlerowskiego obozu koncentracyjnego w Stuthoffie

W niedzielę, 5 września 2004 r.. odbyły się uroczystości upamiętniające 65 rocznicę pierwszego transportu więźniów do hitlerowskiego obozu koncentracyjnego w Stuthoffie (woj.pomorskie). Marszałek Senatu Longin Pastusiak złożył wiązanki kwiatów pod pomnikiem znajdującym się na terenie obozu oraz spotkał się z byłymi więźniami.

W czasie II wojny światowej w obozie w Stuthoffie przebywało 130 tysięcy osób, z których 85 tys. zginęło, w tym wielu mieszkańców Warszawy i uczestników Powstania Warszawskiego.W czasie pobytu w Gdańsku marszałek Senatu RP Longin Pastusiak spotkał się z prezydentem Armenii Robertem Koczarianem.

 

* * *

 

Depesza do przewodniczącego Rady Federacji Zgromadzenia Federalnego Federacji Rosyjskiej

3 września 2004 r. marszałek Senatu RP Longin Pastusiak wystosował do przewodniczącego Rady Federacji Zgromadzenia Federalnego Federacji Rosyjskiej Siergieja Mironowa depeszę z wyrazami współczucia w związku z tragicznymi wydarzeniami w Północnej Osetii.

W depeszy czytamy:

"Wstrząśnięty tragicznymi wydarzeniami mającymi miejsce w Północnej Osetii, głęboko poruszony śmiercią dzieci, której nie da się usprawiedliwić, z głębokim żalem przekazuję na Pana ręce wyrazy współczucia w imieniu Senatu Rzeczypospolitej Polskiej oraz własnym.

Łączę się w bólu z obywatelami Federacji Rosyjskiej, Rodzinami i Najbliższymi tragicznie zmarłych oraz wszystkimi poszkodowanymi".

 

* * *

 

Wystąpienie Marszałka Senatu RP Longina Pastusiaka w czasie uroczystości 65-tej rocznicy wybuchu II wojny światowej Gdańsk, Pomnik Bohaterów Westerplatte, dnia 1 września 2004 roku.

Panie Premierze.

Ekscelencjo Księże Biskupie Metropolito Gdański.

Panie Wojewodo.

Panie Marszałku Województwa Pomorskiego.

Panie Prezydencie Miasta Gdańska.

Drodzy Rodacy.

Szanowni Zebrani.

Agresja III Rzeszy niemieckiej na II Rzeczpospolitą nastąpiła 65 lat temu, jak wszyscy wiemy, właśnie tu na Westerplatte. Rozpoczęła się najtragiczniejsza w dziejach ludzkości wojna, która pochłonęła miliony ofiar. Pierwszą ofiarą zbrodni hitlerowskich był naród Polski.

Z niezwykłą zaciętością, przez 7 dni i nocy, Niemcy zalewali ten maleńki skrawek ziemi potokami stalowego ognia z luf armatnich i karabinowych. Nazistowski agresor rzucił przeciwko bohaterskim obrońcom wszystkie dostępne mu środki bojowe.

Bohaterska obrona Westerplatte, pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego, była i jest wydarzeniem znanym każdemu Polakowi. Jest symbolem bohaterstwa żołnierzy polskich, którzy mieli bronić przyczółka tylko przez 12 godzin. Wytrwali przez cały tydzień.

Nasi Rodacy, walczący tu na Westerplatte okazali ogromny hart ducha i wielki patriotyzm. Ich śladem szli inni polscy żołnierze Września, a także ci którzy walczyli na wielu frontach II wojny światowej. Oddawali oni Ojczyźnie to co najcenniejsze - własne życie.

Szanowni Państwo.

To tu na Westerplatte rozpętała się II wojna światowa, największa pożoga wojenna w historii ludzkości, w czasie której zginęło ponad 50 milionów ludzi.

To tu rozpoczęła się wielka wojna narodów. Objęła ona nie tylko prawie całą Europę, ale jej krwawe piętno dotknęło również inne kontynenty. Pozostawiła ruiny i zgliszcza, unicestwiła miliony istnień ludzkich, pozostawiła ogrom goryczy, bólu i rozpaczy.

Nam, Polakom, tym którzy pierwsi podjęli walkę w obronie niepodległości, pozostawiła gorzką, trwającą do dziś o niej pamięć.

To my, Polacy, właśnie tutaj na Westerplatte, jako pierwsi powiedzieliśmy "NIE" Hitlerowi.

Szanowni Zebrani.

Bardzo trudno jest mówić o tej tragicznej przeszłości, o niewyobrażalnych czynach podłości i wrogości, które były wytworem chorego światopoglądu rasistowskiego.

Wyrazem szacunku nas współczesnych dla bohaterskich czynów tamtych dni, jest nasza pamięć o nich. Teraźniejszość jest chwilą niezwykle ulotną. Przeszłość natomiast istnieje zawsze, jest tym, co nas w dużym stopniu określa i jak powiedział marszałek Józef Piłsudski /cyt./: "Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani ma prawo do przyszłości".

Dzisiaj, pod Pomnikiem Bohaterów Westerplatte, z najwyższą czcią i szacunkiem chylę czoło przed bohaterskimi czynami tamtych dni, przed obrońcami Ojczyzny, którzy walczyli na Westerplatte i na innych polach bitew II wojny światowej.

Szanowni Państwo.

Są takie miejsca na naszej polskiej ziemi, które w sposób szczególny tkwią w świadomości Polaków. Takim miejscem jest Westerplatte - symbol bohaterstwa i bezgranicznego poświęcenia w obronie wolności i godności Polaków; to dowód heroizmu narodowego XX wieku.

Rok temu, w tym miejscu, odczytałem rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Aleksandra Kwaśniewskiego z dnia 22 sierpnia 2003 roku, o uznaniu za pomnik historii Pola Bitwy na Westerplatte.

Przypomnę, iż w rozporządzeniu tym zapisano, że celem ochrony tego pomnika historii, jest zachowanie unikatowych wartości historycznych, przestrzennych, materialnych i niematerialnych, symbolizujących heroizm i waleczność żołnierza polskiego w okresie II wojny światowej - największej z wojen XX wieku.

Szanowni Zebrani.

Niech ten skrawek polskiej ziemi na zawsze pozostanie w naszej świadomości, jako miejsce bohaterstwa narodowego.

Oby nigdy więcej nie było w historii narodu polskiego, Europy i świata, tak tragicznych wydarzeń, jak to, którego rocznicę dziś obchodzimy!

 

* * *

 

Odsłonięcie obelisku Orła Białego na Westrplatte

W środę 1 września 2004 r. Marszałek Senatu Longin Pastusiak i prezes Rady Ministrów Marek Belka, w 65 rocznicę wybuchu II wojny światowej, odsłonili na Westerplatte obelisk Orła Białego. Jest to kopia płaskorzeźby przedstawiającej godło państwowe, która w 1935 roku stanowiła zwieńczenie portalu nad budynkiem koszar.

Oryginał godła jest dziełem artysty rzeźbiarza Konrada Srzednickiego z Warszawy, wykonanym na zlecenie władz wojskowych. Płaskorzeźba ucierpiała podczas obrony Westerplatte, ale nie została całkowicie zniszczona - przetrwała w 9 kawałkach. Po konserwacji została włączona do zbiorów Muzeum Marynarki Wojennej. W 1997 r. z okazji 58 rocznicy wybuchu II wojny światowej w roku jubileuszu 1000-lecia Gdańska, Dowództwo Marynarki Wojennej przekazało opiekę nad płaskorzeźbą Biuru Poselskiemu Longina Pastusiaka, w celu wyeksponowania jej na Westerplatte. Od listopada 2002 r. do lutego 2004 r. została przeprowadzona gruntowna konserwacja płaskorzeźby, przywracająca jej pierwotny wygląd. Oryginał godła z Westerplatte zostanie wyeksponowany w holu nowego budynku Muzeum Marynarki Wojennej.

 

* * *

 

Wystąpienie Marszałka Senatu RP Longina Pastusiaka
na uroczystościach upamiętniających 60. rocznicę likwidacji Litzmannstadt Getto w Łodzi
Łódź, dnia 29 sierpn
ia 2004 r.

Panie Premierze.

Panie Ministrze Nauki i Techniki Izraela.

Ekscelencje Ambasadorowie.

Panie Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Panie Prezesie Instytutu Pamięci Narodowej.

Panie Prezydencie miasta Łodzi.

Szanowni Państwo.

Mówienie o wstrząsającej przeszłości, o wręcz niewyobrażalnych czynach podłości i wrogości, dyktowanych światopoglądem rasistowskim - jest niezwykle trudne. I trudno wspominając ogrom zbrodni hitlerowskich Niemiec i cierpień narodów skazywanych przez nich na śmierć, znaleźć odpowiednie słowa.

Wyrazem szacunku dla tych, którzy zostali zamordowani, jest oddanie dzisiaj głosu tym, którzy przeżyli tamto piekło. Ich przedstawiciele są wśród nas. Chciałbym i ja przytoczyć świadectwo jednej z osób, która przeżyła tę gehennę.

Posłużę się fragmentami wspomnień Mali Maroko Freund, która jako 13-letnia dziewczynka w listopadzie 1939 roku - wraz z rodziną - została deportowana do łódzkiego getta. W getcie zmarli z głodu jej rodzice i większość rodziny. Dnia 28 sierpnia 1944 roku, razem z siostrą i szwagierką, została wywieziona do obozu śmierci Auschwitz-Birkenau, skąd wkrótce wywieziono je do kilku kolejnych obozów pracy w Niemczech, a na końcu do Bergen-Belsen. Dnia 15 kwietnia została wyzwolona przez armię brytyjską, a 14 czerwca 1945 roku przyjechała transportem Szwedzkiego Czerwonego Krzyża do Malmö w Szwecji. W Szwecji założyła rodzinę. Mieszka w pobliżu Sztokholmu.

Cytaty pochodzą z książki wydanej w 1997 roku w języku szwedzkim pt. "Deras namn kan ännu viskas" ("Imiona ich można wciąż szeptać"). Tłumaczenie na język polski, autoryzowane przez Autorkę (mówiącą płynnie po polsku), nie zostało dotąd opublikowane w formie książkowej.

Chciałbym przytoczyć kilka fragmentów z tej książki, które znalazłem w Internetowym Periodyku Kulturalnym "Zwoje - The Scrolls" z czerwca 2004 r., a wydanym w Szwecji przez Andrzeja M. Kobosa.

Mala Maroko Freund spisała swe wspomnienia dopiero parę lat temu. Opisując przeszłość, wciąż niezwykle żywą w jej pamięci, jasno powiedziała, dlaczego wraca do koszmarów przeszłości i dlaczego nam współczesnym, nie wolno przestać mówić o zbrodniarzach, ich ofiarach i bohaterach tamtych dni.

Posłuchajmy jej słów:

" Żyjemy jednak dalej i oddychamy. Nasze męczarnie i tematy naszych rozmów splatają się razem w jedno płótno, które nazywamy życiem. (...) Świadczenie o tamtych czasach jest w pewnym sensie opłakiwaniem tych, którzy zostali zamordowani przez nazistów. (...) Imiona ich można wciąż szeptać i można je usłyszeć - oni nie umarli nadaremnie. (...)

Czas jest ograniczony. Świadkowie, my, jesteśmy już starzy, a rasiści ponownie zaczynają rozpowszechniać dewastującą ideologię nazistów.(...). Dlatego chcę złożyć to zeznanie. Celem tego jest ostrzeżenie przed nowym nazizmem, który szerzy kłamstwo, że Zagłada nigdy nie miała miejsca (...)

Byłam tylko młodą dziewczyną i nawet w mojej najdzikszej fantazji nie mogłam sobie przedstawić, że byliśmy skazani na śmierć. (...)

Getto zostało całkowicie izolowane 30 kwietnia 1940 roku i wtedy było już za późno by próbować przedostać się na zewnątrz. Naturalnie zdarzały się osoby, które miały polskich przyjaciół i ci mogli ukrywać ich przez jakiś czas, lecz ukrywanie Żydów było jednoznaczne z karą śmierci i było trudno ukrywać całą rodzinę. Ale byli Polacy, którzy dla ratowania Żydów ryzykowali własne życie.(...)

W getcie było bardzo ważne by być dzielnym, i łatwiej było jeśli miało się rodzinę. Osobiście wierzę w Boga, to zawsze było dla mnie pocieszenie, lecz wierzę też, że pewien wzorzec socjalny, lojalność i solidarność w rodzinie znaczyły bardzo wiele dla tych, którzy przeżyli. (...) Dla wielu wiara w Boga oznaczała siłę i zaufanie, lecz było wiele osób, które w tej potrzebie odwróciły się od religii. (...) Dla mnie religia stanowiła dużą pomoc w różnych sytuacjach.

(...) Kontakt ze światem zewnętrznym był zabroniony i karany śmiercią. Wszędzie czuło się pustkę i ból.

(...) Pojedynczym osobom udało się zbiec, ale nawet jeśli oni informowali świat o naszym strasznym losie, to i tak nikt nie zareagował, by nas ratować. (...)

Getto istniało od listopada 1939 do sierpnia 1944 r. Kilkaset osób przeżyło. Razem było ich 877 - pozostałych przy życiu. Naziści wykonali swoje plany, mimo że na koniec pojęli, że przegrali wojnę.

Tam, gdzie pomiędzy 1940 i 1944 rokiem istniało żyjące miasto z około 200 000 Żydów, teraz zostało tylko jedno wielkie miasto duchów.

(...) Jakkolwiek od zakończenia wojny, bezwarunkowej kapitulacji Niemiec, naszego oswobodzenia, minęło ponad 50 lat, to jednak moje wspomnienia są tak samo bolesne, jak były bezpośrednio po wojnie. Myślę o wszystkich naszych ofiarach i o naszej solidarności, która nas ratowała wiele razy. Jednocześnie jestem nieskończenie wdzięczna, że otrzymałam tak fantastyczny dar jakim jest życie i widzę to jako dar od Boga.

Czy ma się siłę słuchać o tych wszystkich straszliwych wydarzeniach? Według mnie, należy je ukazać i opowiedzieć o tym. Zagłada i obozy koncentracyjne są częścią naszej współczesnej historii. Naziści zbudowali je by mordować i zgładzić inne narody.

Ci, którzy przeżyli, i nie tylko ci, lecz cała ludzkość musi być świadoma tego i pamiętać to zorganizowane wytępienie Żydów, Polaków, Cyganów i innych grup narodowościowych, które Gestapo, SS, Schupo i inne nazistowskie formacje świadomie przeprowadzały. Te wydarzenia muszą być przypominane i opowiadane od nowa w każdym następnym pokoleniu, tak by zapobiec ich powtórzeniu się.

Każda publikacja, która mówi o ofiarach nazizmu, każde świadectwo, które możemy dać o naszych bliskich, o rodzinie, którą kochaliśmy, jest jak modlitwa:

Jeżeli ktoś opłakuje to co już było, otrzyma dar modlitwy. "

Szanowni Państwo.

Nie chciałbym nic dodawać do tych słów, przywołujących tamte dni. Słów tak bardzo właściwych dla chwili, w której tu się zebraliśmy.

Dziękuję za uwagę.

 

* * *

 

Depesza do przewodniczącej Bundesratu Republiki Austrii

7 lipca 2004 r. marszałek Senatu RP Longin Pastusiak wystosował do przewodniczącej Bundesratu Republiki Austrii Anny Elisabethy Haselbach depeszę z wyrazami współczucia w związku ze śmiercią Thomasa Klestila prezydenta Republiki Austrii.

W depeszy czytamy:

"Głęboko poruszony śmiercią Thomasa Klestila Prezydenta Republiki Austrii w imieniu Senatu Rzeczpospolitej Polskiej oraz swoim własnym składam na Pani ręce najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia.

Łączę się w głębokim smutku z Rodziną Zmarłego i całym Narodem austriackim".

 

* * *

 

Wizyta ambasadora Stałego Przedstawiciela RP ONZ w Wiedniu

7 lipca 2004 r. wizytę w Senacie złożył ambasador Stały Przedstawiciel RP przy Biurze Narodów Zjednoczonych i Organizacji Narodów Zjednoczonych w Wiedniu Jacek Bylica.

Gościa przyjął marszałek Longin Pastusiak.

 

* * *

 

Wizyta prezydenta Republiki Libańskiego

6 lipca 2004 r. wizytę w Senacie RP złożył prezydent Republiki Libańskiej Emile Lahoud wraz z delegacją. Gości przyjął marszałek Longin Pastusiak.

Marszałek przypomniał wizytę delegacji polskiego Senatu w Libanie w styczniu br. Podkreślił, że kontakty między Senatem RP i parlamentem Libanu utrzymywane są od wielu lat. W Polsce oczekiwana jest wizyta przewodniczącego libańskiego parlamentu Nabiha Berri. Marszałek Longin Pastusiak wyraził opinię, iż współpraca parlamentów jest ważnym uzupełnieniem dyplomacji międzynarodowej.

Marszałek Longin Pastusiak poinformował gości o roli jaką sprawuje polski Senat wobec Polonii. Zainteresował się jak Liban mający liczną i znaczącą w świecie diasporę utrzymuje więzi ze swoimi rodakami.

Prezydent Emile Lahoud wysoko ocenił stosunki polsko-libańskie. Jego zdaniem Liban może torować Polsce drogę do współpracy z państwami Bliskiego Wschodu, liczy też, że Polska ułatwi jego państwu współpracę z Unią Europejską. Obaj rozmówcy byli zgodni, że wymiana handlowa między naszymi państwami powinna się rozwijać, obecny jej poziom nie zadawala żadnej strony.

Prezydent Emile Lahoud omówił też formy współpracy Libanu z diasporą, przedstawił zasady wydawania kart identyfikacyjnych i uprawnienia jakie ona daje osobom pochodzenia libańskiego, którzy ją otrzymują. Zadeklarował gotowość dzielenia się doświadczeniami w tej kwestii z polskim Senatem.

Marszałek Longin Pastusiak podziękował prezydentowi za opiekę nad naszymi rodakami mieszkającymi w Libanie.

 

* * *

 

Minister ds. turystyki i rzemiosła Republiki Tunezyjskiej w Senacie

W czwartek 1 lipca 2004 r.. wizytę w Senacie RP złożył Abderrahim Zouari minister ds. turystyki i rzemiosła Republiki Tunezyjskiej. Ministra wraz z delegacją przyjął wicemarszałek Senatu Ryszard Jarzembowski.

Wicemarszałek podkreślił, że współpraca między obu krajami układa się bardzo dobrze. "Tunezja jest znana Polakom, bo wielu spędza wakacje w Tunezji" - powiedział. Zaznaczył, że Polska od niedawna jest członkiem Unii Europejskiej i to otwiera nowe płaszczyzny współpracy polsko-tunezyjskiej. Dodał, że dobre stosunki polityczne powinny sprzyjać rozwojowi współpracy gospodarczej. Według Jarzembowskiego możliwości tej współpracy są duże. Wicemarszałek poinformował delegacje o historii i zasadach funkcjonowania Senatu.

Minister Abderrahim Zouari wyraził zadowolenie, że kontakty polsko-tunezyjskie w ostatnim czasie uległy intensyfikacji na wszystkich szczeblach. Powiedział, że rocznie do Tunezji przybywa 50-60 tys. turystów z Polski. Władze Tunezji czynią starania, by było ich dwukrotnie więcej. Pogratulował Polsce wejścia do UE. Zachęcał do inwestowania w Tunezji. Poinformował, że zapadła decyzja o tworzeniu w Tunezji drugiej izby parlamentu i wyraził nadzieję, że polscy parlamentarzyści podzielą się swoimi doświadczeniami w tym zakresie.

 

* * *

 

Wizyta przewodniczącego Parlamentarnej Grupy Przyjaźni KRL-D - Polska

24 czerwca 2004 r. wizytę w Senacie złożył przewodniczący Parlamentarnej Grupy Przyjaźni KRL-D - Polska w Najwyższym Zgromadzeniu Ludowym KRL-D Hong So Hon.

Gościa przyjął wicemarszałek Ryszard Jarzembowski.

 

* * *

 

Wizyta ministra spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej

W środę 23 czerwca 2004 r.. wizytę w Senacie RP złożył Nabeel A. R. Shaath minister spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej. Delegację Palestyny przyjął marszałek Senatu prof. Longin Pastusiak. W spotkaniu uczestniczył senator Zbigniew Kulak.

Marszałek Pastusiak podkreślił, że Polska i Palestyna od wielu lat utrzymują dobre kontakty polityczne. Zaznaczył, że w Polsce, w tym czasie dużo się zmieniło, natomiast nie widać postępu w rozwiązaniu konfliktu palestyńskiego. "Polska jest za pokojowym rozwiązaniem konfliktu i pokojowym współżyciem suwerennych państw: Palestyńskiego i Izraelskiego" - powiedział marszałek. Dodał, że mamy dobre stosunki z Izraelem i Autonomią Palestyńską, a w związku z tym moglibyśmy wnieść swój wkład w rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie. L. Pastusiak zadeklarował gotowość takiej pomocy i prosił gościa o sugestie w tej sprawie.

Minister spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej poinformował o ostatnich działaniach zmierzających do porozumienia palestyńsko-izraelskiego, ożywieniu pokojowej inicjatywy "Czterech" (ONZ, UE, USA , Rosja) i o dużej roli, jaką w procesie pokojowym odgrywa Egipt. Nabeel A. R. Shaath powiedział, że Autonomia Palestyńska akceptuje ten nowy plan działań i rodzi się nadzieja na rozwiązanie konfliktu. Zdaniem ministra Polska może odegrać dużą rolę w rozwiązaniu konfliktu palestyńsko-izraelskiego. Podkreślił, że Polska ma duże doświadczenie w uczestniczeniu w misjach pokojowych i w tym zakresie mogłaby pomóc w rozwiązaniu konfliktu, ponadto jako państwo, które ma dobre kontakty ze stronami konfliktu mogłaby gościć zespoły palestyńskie i izraelskie na rozmowach, może aktywnie uczestniczyć w inicjatywie "Kwartetu", chętnie też Palestyńczycy skorzystają z doświadczeń Polski w odbudowie kraju, a także budowaniu stosunków sąsiedzkich po rozwiązaniu konfliktu. Zaproponował powołanie wspólnej komisji polsko-palestyńskiej, która zajęłaby się sprawami politycznymi, legislacyjnymi itp.

 

* * *

 

Wizyta sekretarza generalnego Rady Współpracy Państw Zatoki

We wtorek 22 czerwca 2004 r. wizytę w Senacie RP złożył Abdulrahman bin Hamad Al-Attiya sekretarz generalny Rady Współpracy Państw Zatoki. Delegację przyjął marszałek Senatu prof. Longin Pastusiak.

Marszałek Senatu powiedział, że w Polsce przywiązuje się dużą wagę do rozwoju stosunków z państwami Zatoki. Zdaniem marszałka istnieje ogromna przestrzeń do rozwoju współpracy między Polską a krajami Zatoki. Wyraził zadowolenie z rozwoju stosunków parlamentarnych z państwami tego regionu. Podkreślił, że współpraca ta najlepiej układa się z Kuwejtem, Arabią Saudyjską i Katarem. L. Pastusiak , korzystając z wizyty sekretarza generalnego Rady Współpracy Państw Zatoki złożył ofertę współpracy Polski ze wszystkimi państwami Zatoki. Dodał, że w Polsce jest bardzo dobry klimat dla inwestycji zagranicznych.

Abdulrahman bin Hamad Al-Attiya podkreślił, że Rada Współpracy Państw Zatoki koordynuje współpracę tych państw w zakresie edukacji, handlu, rozwoju przemysłu, bezpieczeństwa. Powiedział, że obecnie współpracę komplikuje trudna sytuacja w Iraku. Według sekretarza generalnego Irak to bardzo ważne państwo w tym rejonie, dysponujące potężnym potencjałem intelektualnym i gospodarczym, więc stabilizacja i odbudowa tego kraju jest obecnie najistotniejszą sprawą. Podkreślił, że Arabowie bardzo sobie cenią doświadczenie polskich żołnierzy w misji pokojowej. Wyraził nadzieję, ze sytuacja w Iraku się ustabilizuje, wszystko odbędzie się zgodnie z przyjętym planem politycznym, a Polska będzie uczestniczyć w odbudowie Iraku także po zakończeniu misji wojskowej.

Zaznaczył, że plany, inicjatywy pokojowe w sprawie konfliktu bliskowschodniego, wysunięte przez Polskę, byłyby do zaakceptowania przez wszystkie strony konfliktu, gdyż Polska od lat ma bardzo dobre kontakty z krajami arabskimi, Palestyńczykami, z drugiej strony z Izraelem, krajami europejskimi, a także Stanami Zjednoczonymi.

 

* * *

 

Wizyta przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej

9 czerwca 2004 r. marszałek Senatu RP Longin Pastusiak gościł w Senacie, przebywającego z oficjalną wizytą w Polsce, przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej Hu Jintao. W spotkaniu uczestniczyła wicemarszałek Jolanta Danielak.

Prezydent Hu Jintao przypomniał ubiegłoroczna wizytę marszałka Senatu RP w Chinach i podkreślił, że przyczyniła się ona do ożywienia współpracy parlamentarnej między Polską i Chinami, a także ożywienia współpracy między przedsiębiorcami obu krajów.

Marszałek Longin Pastusiak stwierdził, że obecna wizyta prezydenta Chin w Polsce ma wymiar historyczny nie tylko dlatego, że jest pierwszą wizytą głowy państwa chińskiego w naszym kraju, ale także ze względu na podpisane oświadczenie oraz liczne zawarte porozumienia o partnerskiej współpracy w różnych dziedzinach.

Prezydent Chin przypomniał, że w 2004 roku mija 55 lat od nawiązania stosunków dyplomatycznych między naszymi państwami, podkreślił, że Polska jest dla Chin ważnym partnerem polityczny i gospodarczym w środkowo-wschodniej Europie. Określił zasady współpracy, jakimi Chiny zamierzają się kierować. Opowiedział się za partnerstwem, wzajemnymi korzyściami, poszanowaniem różnicy poglądów.

Hu Jintao wysoko ocenił współpracę parlamentarną i jej wpływ na stosunki międzynarodowe, na współpracę gospodarczą. Jego zdaniem, kontakty parlamentarne są ważnym elementem dyplomacji.

Marszałek Longin Pastusiak podkreślił, że Polska docenia wkład Chin w politykę międzynarodową, z uznaniem odniósł się do zaproponowanych zasad współpracy bilateralnej.

Marszałek zwrócił uwagę na przemiany jakie dokonały się w świecie w ciągu ostatnich kilkunastu lat i potrzebę stworzenia nowego ładu światowego dla utrzymania pokoju. Wysoko ocenił udział Chin w stabilizacji sytuacji międzynarodowej na Półwyspie Koreańskim.

 

* * *

 

Wizyta delegacji Senatu Argentyny

Na zaproszenie marszałka Senatu RP, przebywa z oficjalną wizyta w Polsce delegacja Senatu Argentyny z Mercedes Margeritą Oviedo i Mario Dominigo Daniele. 2 czerwca 2004 r. argentyńskich senatorów przyjęła w Senacie wicemarszałek Jolanta Danielak. W czasie spotkania poruszono kwestię stosunku parlamentu Argentyńskiego do respektowania praw człowieka na Kubie, omówiono udział wojsk Argentyńskich w pokojowej misji stabilizacyjnej na Haiti pod patronatem ONZ. Odniesiono się także do problemu międzynarodowego terroryzmu.

Wicemarszałek Jolanta Danielak podkreśliła rosnącą rolę parlamentów w stosunkach międzynarodowych. Jak stwierdziła, politycy nie muszą być zgodni, ale ich obowiązkiem jest szukanie kompromisu i porozumienia. Zdaniem wicemarszałek, współczesny parlamentarzysta nie powinien koncentrować się wyłącznie na sprawach narodowych, lecz być otwartym na problemy globalne, międzynarodowe.

Wicemarszałek podkreśliła, że Polska postrzega Argentynę jako dobrego partnera politycznego i gospodarczego. Niekorzystny obecnie bilans handlowy z Argentyną jest oceniany przez Polskę jako dowód niedostatecznego przedstawienia argentyńskim partnerom naszych handlowych możliwości. Jolanta Danielak zapewniła, że Polska Izba Gospodarcza przedstawi nasza ofertę gospodarczą podczas jesiennej wizyty prezydenta Kwaśniewskiego w Argentynie.

Wicemarszałek Jolanta Danielak zaznaczyła, że polski parlament sprzyja rozwijaniu stosunków międzynarodowych, a Grupa Parlamentarna Polska-Ameryka Łacińska, jest jedną z najliczniejszych, co najlepiej świadczy o gotowości współpracy z państwami tego kontynentu.

Goście z zainteresowaniem przyjęli informację o możliwości nawiązania kontaktów z przedstawicielami komisjami polskiego Senatu, a także Parlamentarnej Grupą Kobiet.

Wicemarszałek Jolanta Danielak podkreślając, że Argentyna jest jedynym państwem, w którym Dzień Polak Emigranta stanowi święto narodowe, podziękowała za stosunek Argentyńczyków do naszych rodaków.

W czasie wizyty w Polsce argentyńscy senatorowie odbędą liczne spotkania w Senacie i Sejmie oraz MSZ, Ministerstwie Gospodarki, Krajowej Izbie Gospodarczej. Odwiedzą też Kraków.

 

* * *

 

Wizyta przewodniczącego brytyjskiej Izby Gmin

W środę 2 czerwca 2004 r. wizytę w Senacie RP złożył Michael Martin przewodniczący brytyjskiej Izby Gmin. Przewodniczącego wraz z delegacją przyjęła wicemarszałek Senatu Jolanta Danielak.

Wicemarszałek Danielak podziękowała rządowi, parlamentowi i społeczeństwu brytyjskiemu za wsparcie naszych aspiracji do Unii Europejskiej. Podkreśliła, że polskie społeczeństwo z uznaniem przyjęło decyzję Wielkiej Brytanii o otwarciu jej rynku pracy dla Polaków i za stwarzanie równych szans krajom wstępującym do Unii. Dodała, że Wielka Brytania w Polsce postrzegana jest jako dobry partner. Wicemarszałek podkreśliła, że teraz Polska przygotowuje się do wyborów do Parlamentu Europejskiego, ale wszystko wskazuje na to, że będzie niska frekwencja wyborcza. W jej ocenie dowodzi to, że Polacy bardziej interesują się sprawami krajowymi i nadal parlament krajowy będzie pełnił bardzo ważną rolę.

Przewodniczący Izby Gmin zgodził się z wicemarszałek, że parlament narodowy powinien być najważniejszą ostoją demokracji. "Rządy zmieniają się, a na parlamentach narodowych opiera się idea demokracji" - powiedział. Dlatego, jego zdaniem, parlamenty narodowe powinny rosnąć w siłę. Według Michaela Martina frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego w Wielkiej Brytanii osiągnie 25 - 30 proc., natomiast w wyborach krajowych zazwyczaj wynosi ok. 50 -60 proc. Przewodniczący podkreślił, że nakładanie obowiązku uczestniczenia w wyborach na społeczeństwo jest wbrew brytyjskiej tradycji, dlatego raczej politycy poszukują zachęt dla wyborców, zastanawiają się nad nowymi metodami głosowania. Przewodniczący zaznaczył, że ważna jest przyszłość, ale nie należy zapominać o historii i o związkach łączących oba kraje. Dodał, że Wielkiej Brytanii zależy na tym, by Polska odniosła sukces na arenie europejskiej i tego Polakom życzy.

 

* * *

 

Wizyta prezydenta Turcji

We wtorek 1 czerwca 2004 r. wizytę w Senacie RP złożył prezydent Turcji Ahmet Necdet Sezer. Prezydenta wraz z delegacją przyjął marszałek Senatu prof. Longin Pastusiak. W spotkaniu uczestniczyła senator Maria Berny.

Marszałek Senatu podkreślił, że Polska będzie wspierała dążenia Turcji do Unii Europejskiej. "Jesteśmy dopiero od miesiąca członkiem UE, ale nie zamierzamy zamykać drzwi przed Turcją" - powiedział L. Pastusiak. Zdaniem marszałka stosunki między Polską i Turcją układają się bardzo dobrze. Marszałek, jako opiekun Polonii i Polaków za granicą, podziękował prezydentowi za stworzenie dobrych warunków Polakom zamieszkałym w Turcji, a także za opiekę nad muzeum Adama Mickiewicza w Stambule.

Prezydent Ahmet Necdet Sezer podkreślił, że Polskę i Turcję łączą 600-letnie stosunki, których podstawą jest przyjaźń. Dodał, że oba narody w trudnych dla siebie czasach wspierały się i wyraził nadzieję, że nadal tak będzie. Według prezydenta rozwój kontaktów międzyparlamentarnych jest bardzo korzystny i przyniesie w przyszłości efekty, ale jeszcze bardziej pożądany jest rozwój kontaktów polsko-tureckich na płaszczyźnie forów międzynarodowych takich jak: Rada Europy, Parlamentarne Zgromadzenie NATO.

 

* * *

 

Wizyta ambasadora Chińskie Republiki Ludowej

27 maja 2004 r. wizytę w Senacie złożył ambasador Chińskiej Republiki Ludowej Yuan Guisen. Gościa przyjął marszałek Longin Pastusiak

 

* * *

 

Wizyta ambasadora Stanów Zjednoczonych Ameryki

27 maja 2004 r. wizytę w Senacie złożył ambasador Stanów Zjednoczonych Ameryki Christopher Hill. Gościa przyjął marszałek Longin Pastusiak


Dalsza część archiwum