Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie


22. posiedzenie Senatu RP

5 listopada 1998 r.

Oświadczenie

Oświadczenie swoje kieruję do pana profesora Leszka Balcerowicza, wiceprezesa Rady Ministrów, ministra finansów.

Podstawowymi celami przepisów ustawy podatkowej, dotyczącymi korzystania z ulgi podatkowej związanej z budową mieszkań w zasobach spółdzielni mieszkaniowej, jest ożywienie sytuacji w budownictwie mieszkaniowym oraz ułatwienie wielu obywatelom uzyskania własnego mieszkania. Przepisy te zawierają odpowiednie zabezpieczenia zmierzające do tego, aby ulgi mieszkaniowe były wykorzystywane zgodnie z ich przeznaczeniem. Dlatego odstąpienie od zamiaru kupna takiego mieszkania, z jednoczesnym wycofaniem środków zgromadzonych na ten cel w spółdzielni mieszkaniowej, a objętych ulgą, skutkuje cofnięciem ulgi i zapłaceniem odpowiedniego podatku.

Rozwiązanie to niewątpliwie jest słuszne, zasada ta stanowi bowiem zabezpieczenie przed możliwością nadużywania przepisów ustawy podatkowej. Jednak sposób jej stosowania budzi niekiedy poważne zastrzeżenia. Znane mi są przypadki, że w trakcie gromadzenia wkładu pieniężnego przyszły nabywca mieszkania decyduje się na zmianę spółdzielni. Decyzja ta spowodowana jest różnymi czynnikami leżącymi zarówno po stronie spółdzielni, na przykład nieterminową realizacją budowy, zmianą ceny, jak i po stronie nabywcy, na przykład chęcią zmiany lokalizacji mieszkania, uzyskaniem lepszych warunków jego nabycia. Zgromadzona część wkładu mieszkaniowego lub cały wkład przekazywane są przelewem bankowym z konta starej spółdzielni mieszkaniowej na konto nowej, co odbywa się na podstawie decyzji przyszłego właściciela mieszkania, ale bez jego bezpośredniego kontaktu ze zgromadzonym wkładem. Ku swojemu ogromnemu zaskoczeniu właściciel taki po pewnym czasie zostaje wezwany do urzędu skarbowego i poinformowany o konieczności doliczenia całej kwoty przekazanej do nowej spółdzielni do swoich przychodów i zapłacenia od niej podatku wraz z odsetkami, a następnie o możliwości ubiegania się o wyżej wymienioną ulgą w nowym trybie.

Takie postępowanie naraża obywateli na bardzo poważne straty. Nie jest ono zgodne zarówno z intencją ustawodawcy, jak i z dotychczasową interpretacją odpowiednich przepisów przez Ministerstwo Finansów. Trzeba bowiem pamiętać, że zarówno kwota wkładu, jak i jej cel nie ulegają zmianie, a osoba gromadząca taki wkład nie ma bezpośredniego kontaktu z tymi pieniędzmi. Straty, jakie ponosi ona z tego tytułu, mogą być bardzo duże. zarówno na skutek zmniejszenia się kwoty ulgi podatku, jak też z tytułu odsetek. Na przykład przy wkładzie w wysokości 50 tysięcy zł obywatel może być narażony na straty rzędu 10 tysięcy zł.

W związku z tym zwracam się do pana ministra z prośbą o podjęcie jednoznacznych działań, które zapobiegną powstawaniu w przyszłości tego typu sytuacji, a także spowodują wyrównanie strat dotychczas poniesionych przez obywateli. Przeniesienie wkładu z jednej spółdzielni do drugiej nie powoduje bowiem ani zmiany przeznaczenia gromadzonych środków pieniężnych, ani też nie stanowi przerwania okresu ich gromadzenia. Ponadto ustawa podatkowa nie wprowadza ograniczeń dotyczących zmiany wyboru spółdzielni w trakcie gromadzenia wkładu. W tej sytuacji obywatel nie może być pozbawiony przysługującego mu prawa do ulgi podatkowej lub zmniejszenia wysokości tej ulgi. W moim głębokim przekonaniu opisana wyżej sytuacja stanowi rażące naruszenie prawa obywatela do ulgi mieszkaniowej. Dlatego postępowanie urzędów skarbowych w tego typu sprawach powinno zostać zmienione. Licząc na pozytywny stosunek pana ministra do wyżej wymienionego problemu, będę zobowiązany za podjęcie skutecznych działań i poinformowanie o ich skutkach.

Zwracam się również do państwa senatorów, ażeby zechcieli się przyłączyć do mojego protestu, albowiem sprawa ma dość szeroki zasięg i dotyczy dosyć dużej grupy obywateli. Nie może być tak, że sam fakt przeniesienia wkładu mieszkaniowego z jednej do drugiej spółdzielni, bez bezpośredniego dotykania tych pieniędzy przez obywatela, z zamiarem przeznaczenia ich na ten sam cel, czyli na budowę nowego mieszkania, ma skutkować tak drastycznymi restrykcjami wobec niego. Doliczenie całej kwoty wkładu do jego przychodu i jej ponowne opodatkowanie, w moim rozumieniu, jest rzeczą absurdalną. Proponowanie obywatelowi, żeby ubiegał się o ulgę mieszkaniową na nowych zasadach jest, w moim przekonaniu, co najmniej cynizmem. Nowe zasady są bowiem znacznie mniej korzystne dla obywatela. Poza tym musi on, nie wiadomo dlaczego, zapłacić jeszcze odsetki.

Pragnę poinformować, że część izb skarbowych przyjmuje taką interpretację, że jeśli środki te zostały przekazane przelewem, to znaczy obywatel nie miał z nimi kontaktu, to nie należy naliczać tego dodatkowego podatku. Jednak inna część izb skarbowych, między innymi w Warszawie, stoi na stanowisku, moim zdaniem, czysto biurokratycznym i niezgodnym z duchem ustawy.


Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie