Spis oświadczeń, oświadczenie


Przewodniczący Centralnej Komisji do Spraw Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych złożył odpowiedź na oświadczenie senatora Jerzego Suchańskiego, wygłoszone na 6. posiedzeniu Senatu:

Warszawa 6 lutego 1998 r.

Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowna Pani Marszałek,

Sekretariat Prezesa Rady Ministrów przekazał mi oświadczenie senatora Jerzego Suchańskiego wygłoszone na 6. posiedzeniu Senatu w dniu 23 stycznia 1988 r. z prośbą Premiera o udzielenie odpowiedzi na to oświadczenie na ręce Pani Marszałek.

Spełniam tę prośbę zarówno z poczucia obowiązku jak i potrzeby wyjaśnienia sprawy.

Przede wszystkim stwierdzenie, że sprawa dotyczy "decyzji podejmowanych w latach 1988-1996 przez Centralną Komisję Kwalifikacyjną Kadr Naukowych w stosunku do doktora Janusza Jarosińskiego" jest nieścisłe i ma to istotne konsekwencje dla oceny stanu tej sprawy.

Centralna Komisja Kwalifikacyjna do Spraw Kadr Naukowych (będą ją nazywał dalej b. CKK) była organem powołanym przez ówczesne władze państwowe przed 31.12.1990 r. i z tą datą zakończyła swoją działalność.

Zgodnie z ustawą z dnia 12 września 1990 r. o tytule naukowym i stopniach naukowych (Dz.U. nr 65 poz. 386) powołano do życia nową instytucję - Centralną Komisję do Spraw Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych (będą ją nazywał dalej Centralną Komisją) - organ kolegialny wyłaniany przez profesorów w drodze tajnych wyborów spośród kandydatów wysuniętych przez same środowiska naukowe.

W wymienionej ustawie określono ściśle zakres kompetencji Centralnej Komisji, w tym również w odniesieniu do rozstrzygnięć podjętych przez b. CKK.

Centralna Komisja, jako instytucja powstała faktycznie w 1991 r. nie mogła więc podejmować z 1988 r. decyzji w stosunku do dr. Janusza Jarosińskiego. Decyzję ostateczną w sprawie habilitacji dr. Janusza Jarosińskiego podjęła natomiast b. CKK.

Możliwość wzruszenia negatywnych decyzji podjętych przez b. CKK określił przepis specjalny, w postaci art. 44 wymienionej ustawy o tytule naukowym i stopniach naukowych, zredagowany i przyjęty przy udziale Senatu RP. Zakładając możliwość błędnych decyzji w wyniku stosowania pozanukowych, politycznych kryteriów określono w tym przepisie możliwość i warunki wznowienia postępowania w sprawach zakończonych negatywnym rozstrzygnięciem b. CKK.

Centralna Komisja zbadała możliwość prawną wznowienia postępowania w sprawie habilitacji dr. Jarosińskiego, zaś sprawa została rozstrzygnięta przez Naczelny Sąd Administracyjny.

Nie jest tak, jak stwierdza się w oświadczeniu senatora Jerzego Suchańskiego, że "postępowanie Centralnej Komisji rozpatrywał Naczelny Sąd Administracyjny, który w jej działaniach w stosunku do doktora Janusza Jarosińskiego dopatrzył się bałaganu kompetencyjnego i organizacyjnego". By nie wdawać się w szersze komentowanie tego stwierdzenia załączam (zał. 1) tekst wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 lipca 1996 r. (sygn. akt I SA 191/96) zawierającego ostateczne rozstrzygnięcie omawianej sprawy. Z uzasadnienia tego wyroku wynika, że wznowienie postępowania w sprawie habilitacji dr. Jarosińskiego i podejmowanie w ramach wznowionego postępowania decyzji co do istoty sprawy to działanie sprzeczne z prawem, natomiast zgodna z prawem jest decyzja o odmowie wznowienia postępowania.

Mówiąc prościej - stan sprawy jest w ocenie NSA taki, że Centralna Komisja nie ma prawa podejmować tu decyzji o utrzymaniu bądź zmianie decyzji b. CKK.

Mógłbym swoje wyjaśnienia w tym miejscu zakończyć, bowiem zarzuty omawianego oświadczenia senatora Jerzego Suchańskiego w odniesieniu do Centralnej Komisji są, w świetle przytoczonych faktów i prawa, bezprzedmiotowe. Jesteśmy organem o ściśle określonych kompetencjach i wolno nam tylko tyle ile dopuszczają przepisy ustawowe.

W sprawie tej jednak rozpowszechnianych jest wciąż wiele nieprawdziwych informacji, wprowadzających w błąd różne osoby, instytucje. Wiele razy je wyjaśnialiśmy. Sądzimy, że nieprawdziwy obraz sprawy został przedstawiony też senatorowi Jerzemu Suchańskiemu, a za jego pośrednictwem Senatowi RP.

Z tego względu przedstawiam kilka szerszych uwag do omawianej sprawy, zgodnych z jej obrazem wynikającym z faktów i dokumentów.

Sugeruje się mianowicie doniosłość i aktualność badań dr. Jarosińskiego, co podważać ma zasadność decyzji b. CKK. W sprawie tej wziąć trzeba pod uwagę ten jej stan, który oceniała b. CKK, tj. rozprawę habilitacyjną pt. "Związek Zawodowy Pracowników Kolejowych PRL 1944-1957" i pozostały dorobek naukowy, który był podstawą w przewodzie habilitacyjnym.

Dla zobrazowania czego faktycznie dotyczy ta rozprawa i ten dorobek pozwalam sobie załączyć druk karty informacyjnej o pracy badawczej (RZ), gdzie m.in. omawia się treść rozprawy i wykaz dorobku naukowego (zał. 2 i 3).

W tej sprawie ocenę sformułowali dwaj rzeczoznawcy b. CKK (zał. 4 i 5).

Również Centralna Komisja miała możliwość zapoznania się z treścią rozprawy habilitacyjnej i dorobku dr. Jarosińskiego stanowiącego podstawę przewodu habilitacyjnego w ANS przeprowadzonego w 1987 r.

Zanim rozstrzygnięty został problem prawa Centralnej Komisji do rewizji decyzji b. CKK zasięgnęliśmy opinii trzech kolejnych recenzentów. Załączam kopie ich opinii (zał. 6, 7 i 8).

Z tych opinii wynika całkiem odmienna ocena osiągnięć dr. Jarosińskiego niż przedstawia się to w omawianym oświadczeniu, chociaż nie można też wykluczyć, że obecny stan tych osiągnięć różny jest od tego, który był brany pod uwagę przy podejmowaniu kwestionowanej decyzji b. CKK.

W omawianym oświadczeniu podnosi się też fakt rzekomego zatajenia istnienia jednej pozytywnej opinii (pierwsza z przedstawionych w b. CKK).

Przede wszystkim nie jest to opinia Centralnej Komisji i kierowanie pod naszym adresem zarzutów jest bezpodstawne.

Nie znajdujemy nigdzie potwierdzenia faktu, że ktokolwiek i kiedykolwiek twierdził, że b. CKK dysponowała wyłącznie jedną, negatywną opinią.

B. CKK przekazując swoje decyzje nie była, odmiennie niż my, związana przepisami k.p.a. W związku z tym jej decyzje negatywne nie zawierały w swej treści uzasadnienia, a zamiast tego do decyzji dołączano fragmenty odpowiednich opinii rzeczoznawców b. CKK prezentujące zarzuty, które mogły uzasadniać podjętą decyzję. Z tego względu były to fragmenty opinii negatywnych. Podobnie było w sprawie dr. Jarosińskiego. Załączam kopię pisma skierowanego wraz z decyzją b. CKK do ANS (zał. 9).

Przy tej okazji zapoznałem się również z tą pierwszą opinią. Zawiera ona wprawdzie pozytywną konkluzję, jednak jej uzasadnienia z trudem można doszukać się w treści opinii.

Omawiana opinia znajduje się i zawsze znajdowała się w aktach sprawy, powołuje się na nią wielokrotnie dr. Jarosiński w swej korespondencji. W sprawie tej Centralna Komisja nie musiała i nie miała okazji do niczego się przyznawać, nie miała też powodu, by wprowadzać kogokolwiek w błąd, zwłaszcza parlamentarzystów.

W sprawie dr. Jarosińskiego otrzymaliśmy np. za pośrednictwem Ministerstwa Edukacji Narodowej pismo Pana Mieczysława Krajewskiego posła na Sejm RP i przedstawiliśmy w odpowiedzi sprawę tak, jak ona wygląda w rzeczywistości. Załączam kopię tej korespondencji (zał. 10).

W dotychczasowej historii sprawy jest wiele przykładów, że w błąd wprowadzeni są faktycznie różni ludzie i instytucje, być może też parlamentarzyści, nie jest to jednak dzieło Centralnej Komisji, lecz samego zainteresowanego. Od lat cierpliwie prostujemy te błędne informacje, np. w piśmie do zainteresowanego, jako odpowiedzi na skargę do Premiera (zał. 11).

W zakończeniu tego pisma faktycznie sugerowaliśmy dr. Jarosińskiemu przygotowanie nowej rozprawy habilitacyjnej i przeprowadzeniu nowego przewodu. Od badacza, który już 10 lat temu miał, według swej oceny, kwalifikacje doktora habilitowanego można oczekiwać, że po tak długim czasie swe kwalifikacje naukowe wydatnie powiększył i z przeprowadzeniem nowego przewodu nie powinno być problemu. Byłoby to na pewno prostsze niż pisanie wielu skarg, odwołań, interwencji.

Ze swej strony, nie bacząc na ewentualne komplikacje prawne, jesteśmy gotowi rozpatrzyć wniosek o zatwierdzenie habilitacji dr. Jarosińskiego, nawet jeśli obok jego dorobku w aktualnym stanie pojawi się rozprawa habilitacyjna w poprzedniej postaci (jeśli nie w postaci uzupełnionej). Musi jednak znaleźć się w kraju przynajmniej jedna instytucja naukowa (uprawniony wydział, instytut), która zechce uznać wartość rozprawy i dorobku dr. Jarosińskiego i przeprowadzi mu nowy przewód. W świetle informacji zawartych w omawianym oświadczeniu senatora Jerzego Suchańskiego, wskazujących na wysoką ocenę osiągnięć dr. Jarosińskiego, nie powinno z tym być kłopotów.

W myśl obowiązującego obecnie stanu prawnego nikt w naszym kraju nie może uzyskać stopnia czy tytułu naukowego, bez zgody odpowiedniego środowiska naukowego.

Rozstrzygnięcie tej sprawy nie jest kwestią dobrej czy złej woli Centralnej Komisji, lecz poszanowania obowiązującego prawa.

Kończąc te wyjaśnienia chciałbym podzielić się z Panią Marszałek pewną refleksją. Od roku kieruję pracami Centralnej Komisji i z tego tytułu częściej docierają do mnie różne informacje i opinie o jej działalności. Bierzemy je pod uwagę, chcemy pracować jak najlepiej. Zdumiewa mnie jednak liczba i skala informacji nieprawdziwych, niesprawdzonych, jawnie tendencyjnych opinii przyjmowanych niestety bezkrytycznie przez niektórych polityków i dziennikarzy.

Podobnych spraw, jak omówiona wyżej, jest więcej i podobnie nierzetelne informacje o nich są rozpowszechniane.

Cieszę się więc, że przynajmniej w tej sprawie mogłem przedstawić wyjaśnienia.

Z wyrazami szacunku

Przewodniczący Komisji

Prof. dr hab. Janusz Tazbir


Spis oświadczeń, oświadczenie