Spis oświadczeń, oświadczenie, odpowiedź 2
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazał informację w związku z oświadczeniem wicemarszałka Tadeusza R
zemykowskiego, złożonym na 63. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 68):Warszawa, 31 sierpnia 2000 r.
Szanowna Pani
Profesor Alicja Grześkowiak
W nawiązaniu do oświadczenia Pana Senatora Tadeusza Rzemykowskiego z dnia 11 sierpnia br. w sprawie wykorzystania artykułów rolnych do produkcji paliw i energii uprzejmie informuję Panią Marszałek, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi od szeregu lat poszukuje możliwości poszerzenia rynków zbytu dla produktów r
olniczych. Szczególnie istotny z punktu widzenia interesów rolnictwa, z uwagi na okresowo pojawiające się na rynku trudności ze zbytem produktów rolnych (szczególnie zbóż), jest rozwój wykorzystywania surowców rolniczych na cele nieżywnościowe, w tym także na cele energetyczne. Największym dotychczas zainteresowaniem w tym względzie cieszy się w Polsce rynek paliwowy.I. Produkcja benzyn z dodatkiem odwodnionego spirytusu etylowego - bioetanolu.
Korzystnie rozwinęła się w Polsce produkcja spirytusu etylowego wykorzystywanego jako dodatek do benzyn. Ostatnich kilka lat zaliczyć należy do szczytowego odbioru etanolu przez przemysł paliw płynnych. Wykorzystanie etanolu w benzynach w latach 90-tych na skalę przemysłową, zapoczątkowane zostało w końcu 1993 r. Do
dawanie etanolu w ilościach nie przekraczających 5% V/V umożliwiło wprowadzenie nowej normy na paliwa benzynowe PN92 C-96025. Normę tą wzorowano na normie stosowanej w UE (EN 228 dla benzyn bezołowiowych - wprowadzonej Dyrektywą 85/536/EEC). Od 1999 r. obowiązują znowelizowane normy zgodne z normami UE (PN-EN228 wraz z załącznikiem krajowym i nowej normy dla benzyn etylizowanych (ołowiowych) (PN-C-96025). Dopuszczają one również stosowanie związków tlenowych w tym etanolu w ilościach do 5% V/V. Limit 5% dodatku etanolu w normie wynika m.in. z uzgodnień między producentami paliw i przemysłem samochodowym. Normy dla paliw benzynowych PN92 C-96025 są obowiązujące na mocy Rozporządzenia Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 30 grudnia 1993 r. w sprawie wprowadzenia obowiązku stosowania niektórych Polskich Norm i Norm Branżowych (Dz.U. 1994 r. Nr 20, poz. 71 zm. Dz.U. 1997 r. Nr 129, poz. 8438).Dopuszczenie w normie paliwowej stosowania etanolu jako dodatku do benzyn było jednym z przełomowych działań.
Drugim, niezwykle istotnym czynnikiem wpływającym na dodawanie etanolu do benzyn jest zachęcająca producentów paliw, obniżona stawka w podatku akcyzowym dla producentów benzyn, którzy dodają etanol w ilościach od 4,5 do 5% objętości paliwa. Mechanizm zachęt dla przemysłu paliwowego poprzez obniżanie stawek w podatku akcyzowym od benzyn etylizowanych (ołowiowych) zastosowano po raz pierwszy w IV kwartale 1993 r. i do czerwca 1999 roku obejmował wyłącznie benzyny ołowiowe (etyliny).
Spadek zakupów etanolu przez przemysł paliwowy obserwuje się od 1998 r. pomimo znacznych w tym czasie obniżek stawek w podatku akcyzowym (o 180 zł/t paliwa zawierającego dodatek 4,5 do 5% etanolu). Odbija się to na produkcji spirytusu etylowego odwodnionego. Poniższa tabela ilustruje ten proces.
Lata |
1996 |
1997 |
1998 |
1999 |
Prod. w mln dm3 |
100,9 |
110,4 |
99,8 |
88,5 |
Produkcja % w stosunku do 1996 r. |
9,6% |
-1,1% |
-12,3% |
Główną przyczyną takiego kształtowania się popytu na etanol są zachodzące zmiany na rynku samochodowym i paliw płynnych. Przede wszystkim szybko zanika sprzedaż i produkcja benzyn ołowiowych E94 i E98, do których głównie dodawany jest etanol.
Poniższa tabela pokazuje zmiany na rynku benzyn w ostatnich latach.
Rodzaj paliwa |
Zużycie paliwa w tys. ton w roku |
|||
1996 |
1997 |
1998 |
1999 |
|
Benzyny ogółem Benzyny ołowiowe |
5200 3300 |
5300 2500 |
5500 1903 |
5520 1220 |
Z dostępnych informacji wynika, że w bieżącym roku Polski Koncern Naftowy zamierza zakończyć produkcję benzyn ołowiowych.
Przedstawione zmiany nastąpiły w wyniku unowocześnienia parku samochodowego oraz zmian związanych z ochroną środowiska i unowocześnieniem poprawą jakości wytwarzanych benzyn.
Poniżej dla ilustracji przetaczamy postępujące zmiany.
1997 r. - produkcja benzyn ołowiowych z dodatkiem etanolu wynosiła 1827 tys. ton przy zużyciu bioetanolu 86,7 tys. ton (110 mln litrów),
1998 r. - produkcja benzyn ołowiowych z dodatkiem etanolu wynosiła 1510 tys. ton przy zużyciu bioetanolu 75,47 tys. ton (95,66 mln litrów).
1999 r. - produkcja benzyn ołowiowych (ogółem) wyniosła 1218 tys. ton podczas gdy benzyn bezołowiowych zużyto ponad 4308 tys. ton.
W pierwszym półroczu 1999 roku obserwowano bardzo gwałtowny spadek zapotrzebowania na etanol o około 37% w porównaniu z tym samym okresem 1998 r. Z tego względu w rozporządzeniu z 23 czerwca 1999 r. Minister Finansów rozszerzył obniżoną stawkę podatku akcyzowgo z tytułu dodawania etanolu do benzyn na wszystkie benzyny (rozporządzenie zaczęło obowiązywać od 1 lipca 1999 roku), ale z jednoczesną redukcją jej poziomu ze 180 zł/t do 120 zł/t (91 zł/1000 l). Skutkiem wprowadzonych uregulowań był miesięczny wzrost sprzedaży etanolu z 4,952 mln l w czerwcu do 10,805 mln l w lipcu 1999 roku. Zwiększony popyt pozwolił na utrzymanie sprzedaży rocznej na poziomie zbliżonym do poprzednich lat.
W roku bieżącym utrzymana została obniżona o 91 zł/1000 l (120 zł/t) stawka podatku akcyzowego od benzyn zawierających dodatek 4,5 do 5% etanolu. (rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 15 grudnia 1999 roku w sprawie podatku akcyzowego - Dz.U. Nr 105, poz. 1197, § 28 ust. 1 pkt 2). Zwolnienie podatkowe o którym mowa w rozporządzeniu obowiązywać ma do 31 grudnia 2000 roku. Rozwiązanie takie - corocznie i na jeden rok określana wysokość zwolnienia w podatku akcyzowym od benzyn z tytułu dodawania etanolu, stosowane jest od 1994 roku. Wysokość ustalanego corocznie zwolnienia ma ścisły związek z przygotowywaną ustawą budżetową. Z drugiej strony przemysł paliwowy stale podkreśla trudności w długofalowym planowaniu ze względu na niepewność co do wysokości stawek podatkowych w kolejnych latach. Taka sytuacja nakazuje producentom paliw zachowanie daleko idącej ostrożności w inwestowaniu.
Na początku br. nastąpił szereg niekorzystnych zjawisk, które w sumie mogły złożyć się na obecnie obserwowane trudności ze zbyciem etanolu.
Na rynku podstawowych produktów rolnych, które stanowią surowiec do produkcji spirytusu nastąpił wyraźny wzrost cen. Szczególnie drożało żyto stanowiące podstawowy produkt w produkcji gorzelniczej. W listopadzie 1999 roku cena żyta gorzelniczego przekroczyła 300 zł/t. W tym czasie rosła średnia cena żyta na targowiskach z 340 zł/t w październiku 1999 r. do 420 zł/t w marcu 2000 r. Średnia giełdowa cena żyta w październiku 1999 r. wynosiła 340 zł/t osiągając maksimum 390 zł/t w styczniu 2000 r. by spaść do poziomu około 355 zł/t w marcu 2000 r. W lutym 2000 r. zanotowano na giełdzie cenę żyta gorzelniczego w wysokości 250 zł/t.
Wzrost ceny żyta spowodował zmianę ceny sprzedaży etanolu (wzrost z 1,7 zł/t w połowie 1999 r. do 2.1 zł/l w pierwszym kwartale 2000 r. Wzrost ceny etanolu częściowo był rekompensowany wzrostem w tym samym okresie ceny ropy naftowej na rynku międzynarodowym.
Gorzelnie dążąc do obniżenia kosztów produkcji (i ceny etanolu dla przemysłu paliwowego) miały częściowy udział w imporcie taniego żyta z zagranicy. Wydaje się, że 2,1 zł/l jest obecnie granicą akceptowalnej ceny przez przemysł paliwowy. Przy rosnących cenach zbóż cena ta może okazać się zbyt niska i nie do zaakceptowania przez przemysł paliwowy.
W efekcie przemysł gorzelniczy poszukuje tańszego surowca np. melasy.
Przedstawiciele przemysłu paliwowego wyjaśniali ograniczenie stosowania etanolu do benzyn bezołowiowych niechętnym stosunkiem rynku konsumentów paliw. Powoływano się w tym na opinie ACEA (Stowarzyszenie Europejskich Producentów Samochodów), które nie akceptuje alkoholu w paliwach oraz znacznej części renomowanych dużych hurtowych odbiorców benzyn.
Z drugiej strony informowano o konieczności zmian w polityce wspierania stosowania etanolu w paliwach przez dostosowanie jej do nowoczesnych technologii. Rozwiązaniem takim mogłoby być rozszerzenie preferencji podatkowych na produkcję eteru EETB (eter etylo-tert-butylowy). Eter ten może być stosowany jako substytut eteru metylo tert butylowego (EMTB) dodawanego obecnie do benzyn. Wymagałoby to jednak odpowiedniej zmiany w rozporządzeniu Ministra Finansów. Wg niektórych cen już w IV kwartale br. producenci paliw i komponentów paliwowych mogliby być znaczącym odbiorcą etanolu pochodzenia rolniczego wykorzystując go do produkcji EETB.
Wychodząc naprzeciw potrzebom, Ministerstwo Finansów przygotowało projekt rozporządzenia (datowany na 28 lipca 2000 r.) zmieniającego rozporządzenie w sprawie podatku akcyzowego. Jest ono aktualnie na etapie opiniowania przez zainteresowane strony.
Proponowana zmiana ma na celu stworzenie zachęty, poprzez odpowiednią redukcję w podatku akcyzowym, do uruchomienia produkcji i dodawania do wszystkich benzyn eteru etylo-tert-butylowego (EETB) wytwarzanego ze spirytusu etylowego. Wyprodukowanie 1 tony 100% EETB wiąże się z zużyciem około 415 kg etanolu.
II. Paliwo wytwarzane z oleju rzepakowego.
Dotychczasowe doświadczenia z biopaliwem rzepakowym nie są zadowalające głównie z powodu wysokiej ceny produktu, zupełnie niekonkurencyjnej w stosunku do oleju napędowego. Wg ceny Ministerstwa Rolnictwa o Rozwoju Wsi jest to jedyna istotna bariera uniemożliwiająca funkcjonowanie tego rynku. Poniżej przekazujemy szereg informacji o naszych dotychczasowych doświadczeniach przy tworzeniu tego rynku w minionych latach.
Aktualna ocena, wg wstępnego szacunku głównych ziemiopłodów rolniczych i ogrodniczych GUS na 31 lipca 2000 r. i w roku 1999, przedstawiona jest w poniższej tabeli.
1999 rok |
2000 rok (szacunek) |
2000/1999 w % |
|
Powierzchnia zasiewów w tys. ha |
545,3 |
433,5 |
79,5 |
Plony z ha [q] |
20,8 |
17,3-19,6 |
83,2-94,2 |
Zbiory w tys. ton |
1131,9 |
750-850 |
66,3-75,1 |
Szacuje się plony rzepaku jarego i ozimego w 2000 roku na 750 - 850 tys. ton (wobec 1132 tys. ton w 1999 roku i 1099 tys. ton w roku 1998).
Zakłady tłuszczowe określają swoje potrzeby na poziomie około 1 mln ton ziarna rzepaku, a więc tegoroczne zbiory mogą nie pokryć potrzeb przemysłu krajowego.
Generalnie korzystne warunki spowodowały, że również na rynku międzynarodowym pojawiła się nadwyżka nasion rzepaku, co z kolei oddziałuje na spadek cen tego surowca. Ceny w skupie roku 1999 kształtowały się na poziomie od 560 do 710 zł/tonę na rzepak zakontraktowany standaryzowany a za niestandaryzowany ceny były niższe i wyniosły 450-600 zł/tonę.
Niskie ceny skupu rzepaku szczególnie wobec cen zbóż i interwencji na rynku zbożowym spowodowały spadek zainteresowania rolników tą uprawą. Ceny w porównaniu do roku 1998 spadły o około 30% (tabela)
Ceny skupu rzepaku i pszenicy w (zł/dt) w 1999 r.
Wyszczególnienie |
1990 |
1991 |
1992 |
1993 |
1994 |
1995 |
1996 |
1997 |
1998 |
1999 |
cena rzepaku |
12,23 |
14,47 |
23,3 |
38,28 |
61,73 |
56,68 |
85,45 |
86,54 |
89,59 |
62,51 |
cena pszenicy |
8,07 |
7,87 |
16,32 |
23,99 |
24,8 |
35,36 |
57,19 |
50,85 |
46,83 |
42,48 |
relacja cen rzepak:pszenica |
1,52 |
1,84 |
1,43 |
1,60 |
2,49 |
1,60 |
1,49 |
1,70 |
1,91 |
1,47 |
W marcu br. zanotowano kontrakt loco olejarnia w cenie 750 zł/t oraz poprzez giełdę w cenie 835/t. W lipcu notowano kontrakty na poziomie 840 do 855 zł/t ziarna rzepakowego. Na rynkach międzynarodowych w kwietniu br. cena rzepaku w skupie od producenta po przeliczeniu na złote utrzymywała się na poziomie od 659-736 zł/t w Niemczech, 735-776 zł/t w Wielkiej Brytanii. Światowe ceny rzepaku w dostawach 30-to dniowych w dniu 13 kwietnia 2000 r. utrzymywały się na poziomie od 857 zł/t do 886 zł/t.
Ceny oleju rzepakowego są prawie dwukrotnie wyższe i wyniosły w tym okresie około 1656-1718 zł/t.
W sprzedaży detalicznej w kraju we wrześniu 1999 roku litr oleju rzepakowego kosztował 4.77 zł.
W bieżącym roku zanotowano spadek zbiorów rzepaku w europie środkowo-wschodniej oraz w Unii Europejskiej. Wg informacji "Oil World" w br. w europie środkowo-wschodniej plony szacowane są na poziomie 2,1 mln ton (wobec 2,9 mln t) w ubiegłym roku, podczas gdy w UE ocenia się zbiory tegoroczne na 9,4 mln ton (11,5 mln t w 1999 r.).
Możliwości wykorzystania rzepaku dla produkcji biopaliwa - substytutu oleju napędowego
Proces chemiczny polegający na przetworzeniu oleju rzepakowego na estry metylowe - zwane popularnie biopaliwem z rzepaku, w zasadzie znany jest od dawna, bo z przełomu wieku XIX i XX. Z chemicznego punktu widzenia biopaliwo (biodiesel) są to estry metylowe kwasów tłuszczowych. Znanych jest wiele technologii uzyskiwania tego produktu.
Obecnie nadal możliwościami produkcyjnymi dysponuje przemysł chemiczny np. Zakłady Azotowe Kędzierzyn S.A. Do tego 1998 r. niewielkie ilości biodiesla wytwarzała Innowacyjno Wdrożeniowa Spółka z o.o. "SOPUR" umiejscowiona w bydgoskim Zachemie. Głównym odbiorcą biodiesla była Wrocławska Dyrekcja Okręgowa CPN. Rocznie dla celów paliwowych w latach 1997-09 produkowano kilkadziesiąt ton biopaliwa. CPN występował do Ministra Finansów o objęcie oleju napędowgo ulgą podatkową z tytułu dodawania do niego biodiesla. Ponieważ nie wprowadzono wnioskowanej ulgi podatkowej, CPN zawiesił począwszy od marca 1998 r. produkcję oleju napędowego z dodatkiem biodiesla.
Pozytywnym efektem podejmowanych inicjatyw jest przetestowanie cyklu produkcyjnego paliwa na skalę przemysłową. Ponieważ paliwo sprzedawano na otwartym rynku wprowadzony był odpowiednio wysoki reżim technologiczny i jakościowy. Ostre wymogi stawiane przez CPN, by paliwo spełniło warunki określone w projekcie normy opracowanej przez Instytut Lotnictwa w Warszawie, po początkowych niepowodzeniach udało się dotrzymać.
W pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zamówiło w KBN projekt badawczy pt. "EPAL polskie paliwo rzepakowe do silników wysokoprężnych" - PBZ 056 01. Głównym wykonawcą był IBMER. W wyniku realizacji projektu wybudowana została agrorafineria w Mochełku k/Bydgoszczy. Jednym z celów projektu r
ealizowanego przy współpracy Instytut Lotnictwa, "CHEMADEX-u, Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy, było m.in. zapoznanie czy w warunkach niewielkich instalacji możliwe jest wytworzenie substytutu oleju napędowego z rzepaku, oraz jakiej jakości paliwo można otrzymać w takich obiektach. W Instytucie Lotnictwa zdefiniowano i przygotowano projekt polskiej normy dla paliwa (PrPN-C-40030). Wykonano przy tym szereg badań silnikowych i eksploatacyjnych. Uzyskano szereg interesujących dodatkowych wyników np. odnośnie bezpieczeństwa pożarowego, oddziaływania na powierzchnię skóry stykających się z paliwem, itp.Koszt postawionej w warunkach projektu instalacji o wydajności 300 kg/h ziarna rzepaku przy pracy ciągłej wynosił około 600 tys. zł. Cały projekt opiewał na kwotę 1,1 mln zł. Po zakończeniu projektu badawczego instalacja znalazła się pod zarządem IBMER.
Wracając do spraw normalizacji, trzeba pamiętać, że wymogi normy na których opierał się CPN spełniło paliwo przygotowane przez SOPUR. Paliwo produkowane w Mochełku nie zawsze osiągało potrzebne parametry. Kluczową rolę odgrywa tutaj przestrzeganie reżimu technologicznego co mogą zapewnić jedynie wykwalifikowani chemicy. Nie należy więc oczekiwać, że rolnik bez dobrego przygotowania chemicznego byłby zdolny do wytworzenia biodiesla o właściwych parametrach.
Prawdopodobnie najlepsze efekty można by uzyskać uruchamiając produkcję przy zakładach tłuszczowych lub olejarniach. Takie rozwiązania zastosowali np. Czesi lokując na początku lat 90-tych produkcję biopaliwa w zakładach chemicznych zlokalizowanych w pobliżu olejarni (Ołomuniec) jak również i Austriacy.
Koszt wytworzenia biodiesla jest ściśle uzależniony od ceny wytłoczonego oleju. Operując cenami rzeczywistymi z SOPUR-u (rok 1999), cena estru czyli biodiesla wynosiła około 5,2 zł/kg (przy 2,2 zł/kg ówczesnej ceny za olej napędowy). Nie można jednak zapominać, że SOPUR kupował olej rzepakowy z zakładów tłuszczowych konkurując z rynkiem spożywczym. Niejasna pozostaje jednak kwestia jakości produktu i zagospod
arowania odpadów. Odpady powstające przy produkcji biopaliwa w zakładach tłuszczowych lub chemicznych były na miejscu utylizowane. W przypadku agrorafinerii trzeba poszukiwać zakładu, który mógłby przyjąć odpad do dalszego przetwarzania w celu odzyskania np. gliceryny.Podsumowując:
- Produkcja biodiesla konkuruje z rynkiem spożywczym oraz rynkiem paliw mineralnych,
- Cena biodiesla jest ściśle związana z ceną rzepaku,
- W warunkach krajowych praktycznie jedynym surowcem do produkcji biodiesla jest rzepak, co stwarza znaczne ryzyko niestabilności dostaw surowca po stałych cenach,
- W praktyce nie występują bariery techniczne (normy, brak przetestowanych technologii, brak doświadczeń przy produkcji),
- Jedyną istotną barierą jest wysoka cena biopaliwa wynikająca m.in. z ceny za rzepak lub olej rzepakowy, kształtowana obecnie przez przemysł spożywczy (olejarski).
III. Wykorzystanie biomasy do produkcji gazów palnych.
Biogaz (na podstawie informacji - EC BREC/IBMER).
W Polsce prowadzone są działania badawcze i wdrożeniowe instalacji do fermentacji metanowej odpadów organicznych, zmierzające do pozyskania biogazu i zmniejszenia zagrożenia ekologicznego. Największe możliwości pozyskania biogazu mają gospodarstwa rolne specjalizujące się w produkcji zwierzęcej o kon
centracji ponad 60 sztuk dużych o masie 500 kg, w których rocznie szacunkowo powstaje 38 mln m3 gnojowicy i 51 mln ton obornika. Przyjmując podstawową masę obornika równą 0,6 t/m3, pozyskana roczna ilość obornika wynosi 85 mln m3 . Jak wykazały badania doświadczalnych biogazowni eksploatowanych w rolnictwie, z 1m3 płynnych odchodów można uzyskać średnio 20 m3 biogazu, a 1 m3 obornika - 30 m3 biogazu o wartości energetycznej ok. 23MJ/m3 . Obliczono, że rocznie z pozyskanej ilości odchodów zwierzęcych można uzyskać 3310 mln m3 biogazu. Jest to wielkość czysto teoretyczna, ponieważ w gospodarstwach rolnych o małej obsadzie zwierząt brak jest podstaw techniczno-ekonomicznych do budowy urządzeń pozyskujących biogaz z odchodów. Pozyskanie biogazu z obornika jest również ograniczone z uwagi na bardziej skomplikowaną technologię w porównaniu z technologią stosowaną przy odchodach płynnych.Dla gospodarstw o ok. 100 SD (SD = sztuka duża - 500 kg) są realizowane instalacje wykonane wg projektu IBMER w Warszawie lub przy jego współpracy. Aktualnie w kraju pracuje ok. 200 instalacji biogazowych głównie zlokalizowanych w miejskich oczyszczalniach ścieków. Oferta IBMER obejmuje instalacje o następujących wielkościach:
- biogazownia z komorą fermentacyjną (stalową) o pojemnoś
ci 25m3 i 2x25 m3 przeznaczona dla gospodarstw o obsadzie 20-60 SD, odpowiednio do wielkości komory;- biogazownia z komorą fermentacyjną żelbetową o pojemności 50 m
3 przeznaczona dla gospodarstw o obsadzie 40-60 SD;- biogazownia z komorą fermentacyjną żelbetową o pojemności 100, 200 i 500 m
3 i ich wielokrotność. Biogazownie te przeznaczone są dla gospodarstw o obsadzie 100 do 1000 SD odpowiednio do wielkości komory.W ramach międzynarodowego programu "EUREKA" realizowanego przez IBMER (Polska), BIOMET (Szwecja) i Instytut Biotechnologii (Węgry), opracowana została nowoczesna technologia utylizacji gnojowicy poprzez fermentację metanową "BIOMET-IBMER"-EUROTECHNOLOGY" pozwalająca uzyskać jednocześnie biogaz i wysokogatunkowy kompost. Technologia może być z
astosowana w gospodarstwach stosujących bezściółkowe systemy chowu zwierząt o koncentracji powyżej 100 SD jak również do utylizacji ścieków bytowych, komunalnych mieszanych z gnojowicą. Koszty budowy instalacji biogazowej przeznaczonej dla 200 SD, z komorami gnojowymi i płytą kompostową, kształtują się w granicach 250 000 - 350 000 zł w zależności od systemu budowy i wykonania. Według wyżej opisanej technologii można poddać utylizacji odpady z innych gałęzi produkcji rolno-przemysłowej, np. z mleczarni. Głównym produktem ubocznym powstającym w procesach przetwórstwa mleka jest serwatka stanowiąca około 75% masy. Zapotrzebowanie tlenu do chemicznego utleniania substancji organicznych zawartych w serwatce (ChZT) dochodzi często do 60 kg O2/ m3, a biologiczne zapotrzebowanie tlenu (BZT5) wynosi 35 kg O2/ m3. Badania przeprowadzone na początku lat dziewięćdziesiątych w Instytucie Maszyn Spożywczych, wskazują na biogazownie jako bardzo skuteczną technologię umożliwiającą otrzymanie dodatnich efektów ekologicznych i ekonomicznych.Dotychczasowe doświadczenia wskazują na istnienie szeregu barier przy inwestowaniu w biogazownie. Najważniejszą jest wysoki koszt inwestycyjny instalacji do odzysku biogazu, oraz stały dopływ surowca o ustabilizowanych parametrach. Najłatwiej spełnić te warunki mogą miejskie oczyszczalnie ścieków, tym bardziej, że wymogi ochrony środowiska zmuszają do budowy oczyszczalni. Instalacje biogazowe pozwalają na zredukowanie kosztów eksploatacyjnych oczyszczalni.
Analogiczne warunki w rolnictwie pojawiają się w wyspecjalizowanych dużych gospodarstwach chowu zwierząt o wysokiej obsadzie sztuk dużych na hektar gdzie niezbędna staje się utylizacja dużych ilości odchodów zwierzęcych. Jednakże nawet wówczas najważniejszym źródłem dochodu z biogazowni nie jest gaz (metan) lecz produkcja kompostu. Produkcja biogazu jako podstawowego surowca jest przy obecnym stanie wiedzy, zupełnie niekonkurencyjna w stosunku do oferowanych innych nośników energii. Natomiast wytworzony w biogazowni w ramach utylizacji odchodów zwierzęcych gaz (metan - CH4) jako gaz zwiększający "efekt cieplarniany" powinien być wykorzystany na cele energetyczne. Poszukiwane są i stosowane inne technologie utylizacji odchodów z produkcji zwierzęcej jak np. kompostowanie, które nie wywołuje tak intensywnej produkcji metanu. Zapobiega to tworzeniu efektu cieplarnianego.
Innym rozwiązaniem są technologie gazyfikacji biomasy (słoma, drewno -. Sprawność konwersji mieści się w granicach 25 - 40%. Obecnie nie wydaje się aby proces ten znalazł szersze zastosowanie komercyjne, z uwagi na niską efektywność energetyczną. Ciepło spalania drewna (słomy) wynosi bowiem około 14-16 MJ/kg i uwzględniając sprawność konwersji uzyskuje się po przeliczeniu około 4 - 6 MJ/kg pierwotnego nośnika energetycznego. Zn
acznie bardziej opłacalne jest bezpośrednie wykorzystanie tych nośników w procesach spalania.Paliwa stałe - słoma, drewno.
W Polsce pozyskuje się w lasach państwowych około 2,5 mln m
3 drewna opałowego (w 1997 r.). Rocznie produkuje się natomiast ponad 20 mln t słomy równoważne ok. 10 mln t węgla, a ze zbioru słomy z 2 ha (~2,5 t/ha) można uzyskać ciepło do ogrzania domu mieszkalnego o powierzchni użytkowej 70 m2 w miesiącach zimowych. Wg niektórych ocen nadwyżki słomy w Polsce mogłyby dostarczyć energii zaspokajającej 5% zapotrzebowania gospodarki narodowej.Z drugiej strony spotyka się opinie, że gleba nie powinna być pozbawiona w całości resztek pożniwnych, gdyż zubaża się warstwę próchniczną. Stąd przyjmowane są oceny, iż jedynie 25 do 30% słomy zebranej z pola mogłoby być wykorzystane dla celów energetycznych. Ze względu na wartość ciepła spalania słomy oraz stosunkowo niewielką gęstość nieopłacalny jest jej transport na większe odległości w porównaniu z paliwami płynnymi, węglem, lub gazem. Dla celów gr
zewczych granicą opłacalności jest odległość do kilkunastu km. Nie należy także sądzić by gospodarstwom rolnym opłacało się utrzymywać kilka systemów grzewczych. Z tego wynika, że jedynie większe gospodarstwa rolne, specjalizujące się w produkcji zbożowej, mogą w najbliższym czasie wykazywać zainteresowanie inwestowaniem w systemy ogrzewania oparte na słomie. Niebagatelną rolą będzie odgrywać cena słomy. Obecnie rejestrowany przez GUS obrót słomą jest bardzo niewielki. Tym niemniej pozwala na wyrobienie sobie poglądu o jej przybliżonych cenach.Poniżej tabela ilustruje kształtowanie się zbiorów i cen słomy w 1999 r.
Zbiory |
Skup |
Cena |
||||||
Województwa |
1999 |
I półr.1999 |
II półr. 1999 |
I półr. 1999 |
II półr. 1999 |
|||
w tonach |
w złotych |
w tonach |
w złotych |
w zł/t |
w zł/t |
|||
POLSKA |
23261091 |
5458 |
436635 |
13570 |
960179 |
80,0 |
70,8 |
|
Dolnośląskie |
2026815 |
9 |
912 |
101,3 |
- |
|||
Kujawsko- |
1625238 |
- |
- |
|||||
Lubelskie |
213572 |
- |
- |
|||||
Lubuskie |
664291 |
- |
- |
|||||
Łódzkie |
1416268 |
20 |
700 |
35,0 |
- |
|||
Małopolskie |
857197 |
34 |
4135 |
58 |
7200 |
121,6 |
124,1 |
|
Mazowieckie |
2790799 |
138 |
12454 |
113 |
11955 |
90,2 |
105,8 |
|
Opolskie |
1016503 |
100 |
8000 |
100 |
8000 |
80,0 |
80,0 |
|
Podkarpackie |
716658 |
- |
- |
|||||
Podlaskie |
902826 |
10 |
1000 |
34 |
3816 |
100,0 |
112,2 |
|
Pomorskie |
1147763 |
- |
- |
|||||
Śląskie |
609125 |
- |
- |
|||||
Świętokrzyskie |
758523 |
- |
- |
|||||
Warmińsko- mazurskie |
1083512 |
169 |
21326 |
810 |
85178 |
126,2 |
105,2 |
|
Wielkopolskie |
3829597 |
4866 |
378377 |
12455 |
84030 |
77,8 |
67,8 |
|
Zachodnio- |
1680248 |
112 |
9731 |
86,9 |
- |
Pojawiło się kilku producentów małych kotłów do spalania słomy (Elektromontaż Gdańsk, Fabryka Kotłów w Pleszewie, Gizex w Zamościu). Na rynku działa około 20 producentów i importerów oferujących instalacje kotłowe opalane odpadami drzewnymi. Powstały też cztery większe kotłownie c.o. opalane słomą. Pierwsza z nich mieści się we wsi Szropy k.
Malborka (1 MW), druga w Grabowcu k. Zamościa (1 MW), trzecia w Wieńcu k. Gdańska (0,6 MW), czwarta w Bączku k. Starogardu Gdańskiego (0,3 MW) oraz w Lubaniu Śląskim (1 MW).Są też podejmowane próby energetycznego wykorzystania osadów ściekowych, których parametry zbliżone są do torfu, a ilość dochodzi w Polsce do 0,5 mln t suchej masy rocznie. Zbudowana została kotłownia do spalania osadów w palenisku fluidalnym w Oczyszczalni Ścieków w Dębogórzu koło Gdyni (1,5 MW). Uruchomiono też pierwszą kotłownię c.o
. opalaną osadem ściekowym w Oczyszczalni Ścieków w Swarzewie koło Pucka (0,3 MW). Kotły tego typu pracują też od roku 1997 w innych oczyszczalniach ścieków w Polsce (Radziejów k. Konina, Brzozów k. Krosna).Wydaje się, że w najbliższym okresie z biomasy słoma i drewno mają szansę na ekonomicznie uzasadniony rozwój ze względu na konkurencyjną cenę w stosunku do paliw kopalnych.
Konkurencyjna cena słomy i drewna opałowego wynika stąd, że są to produkty "odpadowe". Tworzenie produkcji na gruntach rolnych jedynie dla celów energetycznych jest znacznie bardziej skomplikowane i nie gwarantuje obecnie odpowiednich zysków (zdecydowanie nie jest to rozwiązanie dla małych gospodarstw rolnych).
Sprawa rozwoju wykorzystywania surowców rolniczych na cele nieżywnościowe jest dla Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi szczególnie istotna. W miarę możliwości działania w tym zakresie wspierane są ze środków publicznych. Podstawą rozwoju stosowania etanolu do benzyn jest wprowadzona ulga w podatku akcyzowym. Podatnikom podatku
rolnego przysługuje ulga z tytułu prowadzonych inwestycji dla zastosowania niekonwencjonalnych źródeł energii (w tym energii z biomasy). Ponadto istnieje możliwość otrzymania również wsparcia w tym zakresie w ramach środków PHARE. W ten sposób finansowany był program rozwoju stosowania w Polsce słomy na cele energetyczne. Polskie jednostki naukowo badawcze uczestniczą również w międzynarodowych programach badawczych UE np. Synergy, Alterner. Ponadto w działaniach wspomagających rozwój przemysłowego wykorzystania surowców rolniczych uczestniczą inne różnego rodzaju fundusze i organizacje.Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi jest w pełni świadome, że sprawa rozwoju nieżywnościowego wykorzystywania surowców rolniczych jest dla Polski szczególnie istotna również z uwagi na prowadzone negocjacje i proces dostosowywania prawa polskiego do standardów europejskich. Możliwość uprawy roślin na cele przemysłowe na terenach odłogowych w krajach UE mimo otrzymywania z tego tytułu premii pieniężnych dodatkowo przemawia z
a wzmożeniem w Polsce działań w tym względzie.Przekazując powyższe chciałbym jednocześnie złożyć na ręce Pani Marszałek serdeczne podziękowania dla Pana Senatora Tadeusza Rzemykowskiego za jego troskę o sprawy rozwoju wykorzystania artykułów rolnych do produkcji paliw i energii w Polsce i wyrazić nadzieję, że powyższa odpowiedź w pełni odpowiada na problemy postawione przez Pana Senatora.
PODSEKRETARZ STANU