Minister Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa złożył wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Witolda Kowalskiego, wygłoszonym podczas 11. posiedzeniu
Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 13):Warszawa, dnia 19 maja 1998 r.
Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej
Szanowna Pani Marszałek,
W odpowiedzi na Pani pismo z dnia 23 kwietnia 1998 r. (znak: AG/043/60/98/IV) dotyczące oświadczenia złożonego przez Senatora Witolda Kowalskiego podczas 11. posiedzenia Senatu RP w sprawie terminów opracowywania przez nadleśnictwa planów urządzenia lasu dla celów podatkowych, wyjaśniam co następuje:
1. Nadleśnictwa nie posiadają uprawnień do opracowywania dla siebie planów urządzenia lasu i nie mają bezpośredniego wpływu na termin wykonania takich planów. Zgodnie z art. 33 ust. 3 pkt 4 ustawy o lasach organizowanie planowania urządzeniowego oraz obowiązkiem dyrektora generalnego Lasów Państwowych, który akceptuje wieloletnie harmonogramy dotyczące sporządzania planów urządzenia lasu oraz nadzoruje wykonywanie tych harmonogramów przez dyrektorów regionalnych dyrekcji Lasów Państwowych. Nie jest więc zasadny zarzut Pana Senatora, iż to nadleśnictwa manipulują terminami sporządzania planów urządzenia lasu by nie płacić "wyższego" podatku leśnego;
2. Art. 7 ustawy o lasach przesądza, że trwale zrównoważoną gospodarkę leśną prowadzi się według planu urządzenia lasu, stąd w wieloletnich harmonogramach sporządzania tych planów przestrzegana jest zasada ciągłości terminów ich obowiązywania. Sytuacja kiedy zabraknie planu urządzenia lasu może zdarzyć się w nadleśnictwie tylko wyjątkowo, np. w latach o wyraźnie nie sprzyjających warunkach pogodowych, kiedy nie zostanie w pełni wykonana inwentaryzacja stanu lasu lub w latach o wielkim spiętrzeniu robót (przykładem są tu lata: 1993-1997), kiedy dla pełnego wykonania nietypowych zobowiązań (w tym wynikających z art. 79 ustawy o lasach) zabrakło zarówno fachowców - taksatorów jak i środków finansowych;
3. Na skutek przyczyn wymienionych w pkt 2, dwa nadleśnictwa regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie-Krasiczyn i Oleszyce - nie posiadały w 1996 r. planów urządzenia lasu. Prace terenowe z zakresu inwentaryzacji stanu lasu, niezbędne do sporządzenia takich planów, były w obydwu nadleśnictwach wykonywane w 1996 r., z tym, że w Nadleśnictwie Oleszyce zostały zakończone w 1996 r., wobec czego plan urządzenia lasu obowiązuje od 1 stycznia 1997 r., natomiast w nadleśnictwie Krasiczyn zostały zakończone dopiero w połowie 1997 r., wobec czego powstała wątpliwość czy plan ma obowiązywać od 1 stycznia 1997 r. czy dopiero od 1 stycznia 1998 r. Dyrektor Generalny Lasów Państwowych deklaruje wyciągnięcie konsekwencji służbowych w stosunku do osób winnych w przypadku stwierdzenia, że przedłużenie terminu prac opracowania planu urządzenia lasu było celowe.
4. Na zakończenie przedstawiam uproszczone zestawienie różnic w podatku leśnym obliczonym gdyby w Nadleśnictwie Krasiczyn obowiązywał plan urządzenia lasu oraz gdy plan taki jeszcze nie obowiązuje.
Jak wynika z powyższych uproszczonych obliczeń, gminy Nadleśnictwa Krasiczyn mogłyby uzyskać z tytułu podatku leśnego około 136 340 zł, a uzyskały około 94 020 zł, różnica wynosi więc około 40 tys zł i jest pięciokrotnie niższa od przekazanej Panu Senatorowi przez niewiadomego informatora.
Pragnę zapewnić, że podejmę kroki zmierzające do skrócenia terminów opracowywania i zatwierdzania planów urządzenia lasu stanowiących podstawę dla obliczania podatku leśnego.
Z poważaniem
Jan Szyszko