Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Zbigniewa Gołąbka, złożone na 55. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senat
u RP" nr 60):Warszawa, 2000-05-11
Pani
Alicja Grześkowiak
Szanowna Pani Marszałek,
W odpowiedzi na pismo Pani Marszałek z dnia 19 kwietnia 2000 r. znak: AG/043/115/2000/IV w związku z oświadczeniem senatora Zbigniewa Gołąbka dotyczącym wystąpienia Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy - Koło w Radomiu, przede wszystkim chcę podkreślić, że rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 20 stycznia 2000 r. (Dz.U. Nr 10, poz. 90 i 91) - o któr
ych zmiany postuluje Stowarzyszenie - nie są jeszcze w pełni zgodne z analogicznymi przepisami unijnymi. Oznacza to, że wymogi z zakresu warunków sanitarno-weterynaryjnych dla branży mięsnej będą wzrastały, z uwagi na konieczność przystosowania polskiego prawa do unijnego.Podział zakładów mięsnych na kategorie, jakiego dokonała inspekcja weterynaryjna w skali kraju, służy jedynie orientacji, ile zakładów o określonym standardzie znajduje się w danej grupie. Uważam, iż jest to pomocne nie tylko dla inspekcji weterynaryjnej, ale również dla właścicieli zakładów, gdyż wskazuje jakie inwestycje i prace należy wykonać, aby przejść do wyższej grupy kwalifikacyjnej.
Nowe przepisy mogą wydawać się zbyt wymagające i trudne do spełnienia w trybie pilnym, zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw, ale z praktyki wiadomo, że powiatowe inspektoraty weterynarii zanim wydadzą decyzję mającą skutki prawne, ustalają z właścicielami obiektów terminy wykonania koniecznych prac, a poza tym art. 45 pkt 1) rozporządzenia w
sprawie szczegółowych warunków weterynaryjnych wymaganych przy uboju zwierząt rzeźnych oraz rozbiorze i składowaniu mięsa (Dz.U. Nr 10, poz. 90) przewiduje odstępstwa czasowe w egzekwowaniu odpowiednich wymagań. Zatem ważnym jest, aby ten dodatkowy czas na dostosowanie został efektywnie wykorzystany przez podmioty gospodarcze branży mięsnej.Statystyka prowadzona przez inspekcję weterynaryjną, dotycząca nadzoru nad ubojem i przetwórstwem mięsnym, wskazuje, że duży procent rejestrowanych nieprawidłowości występuje w zakresie złego utrzymania, porządku i czystości bieżącej, złej jakości wody, niedostatecznej higieny pracowników, wadliwego wykonywania czynności technologicznych itp. Należy podkreślić, że podstawowe wymogi dotyczące właściwego utrzymania zakładu
nie powodują nadmiernych nakładów finansowych. Wymagają natomiast dobrej organizacji produkcji, fachowo przygotowanej kadry dozoru średniego (majstrowie, kierownicy działów), szkolenia personelu - z odpowiednią częstotliwością - z zakresu przestrzegania reżimów sanitarnych, sprawnego zaplecza techniczno-warsztatowego, usuwającego na bieżąco usterki maszyn i sprzętu.Na zakończenie dodam, że w świetle negocjacji z Komisją Europejską, w obszarze przepisów weterynaryjnych, czynienie dalszych ustępstw zarówno w uboju jak i przetwórstwie mięsa, jest niemożliwe.
Z wyrazami szacunku
PODSEKRETARZ STANU
Ryszard Brzezik