Minister Pracy i Polityki Socjalnej przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Jerzego Cieślaka, złożonym na 42. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 47)
:Warszawa, 1999-10-14
Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej
Szanowna Pani Marszałek,
W związku z przekazanym przy piśmie z dnia 30 września 1999 r. znak DT/043/367/99/IV oświadczeniem Pana Senatora Jerzego Cieślaka w sprawie pozostawienia urzędów pracy w strukturze administracji rządowej specjalnej, z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów uprzejmie informuję, co następuje:
Przyjęta przez Sejm RP w dniu 24 lipca 1998 r. ustawa o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji publicznej - w związku z reformą ustrojową państwa (Dz. U. Nr 106, poz. 668 z późn. zm.) przewiduje, że z dniem 1 stycznia 2000 r. wojewódzkie urzędy pracy mają zostać włączone w skład urzędów marszałkowskich, natomiast
powiatowe urzędy pracy w skład powiatowej administracji zespolonej.Takie usytuowanie urzędów pracy zostało przyjęte przez Sejm RP wbrew propozycjom przyjętym przez Radę Ministrów, zawartym w projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji publicznej - w związku z reformą ustrojową państwa (część piąta).
W najbliższym czasie prawdopodobnie rozpatrzony zostanie przez Sejm RP poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu oraz niektórych ustaw (druk 1279), w którym proponuje się między innymi utrzymanie funkcjonowania (po 1 stycznia 2000 r.) urzędów pracy jako administracji specjalnej, przy równoczesnym zwiększeniu kompetencji samorządów w zakresie realizacji polityki zatrudnie
nia i przeciwdziałania bezrobociu.Pragnę jednocześnie poinformować, Panią Marszałek, że w kwestii usytuowania urzędów pracy wyrażane są rozbieżne stanowiska. Za przekazaniem urzędów pracy samorządom opowiadają się przede wszystkim organy samorządu terytorialnego. Natomiast za utrzymaniem urzędów pracy jako administracji specjalnej opowiadają się m. innymi KK NSZZ "Solidarność", OPZZ, Konfederacja Pracodawców Polskich oraz Naczelna Rada Zatrudnienia.
Arbitrem w toczących się dyskusjach dotyczących usytuowania urzędów pracy jest wyłącznie Parlament.
Jednocześnie uprzejmie informuję, że w przyjętym przez Radę Ministrów i przekazanym do Sejmu RP projekcie ustawy budżetowej na rok 2000 zaproponowane zostały wyższe środki w planie Funduszu Pracy niż przewiduje ustawa budżetowa na rok 1999.
Nadmieniam jednocześnie, że o wysokości tych środków ostatecznie zadecyduje Parlament przyjmując ustawę budżetową na 2000 r.
Łączę wyrazy szacunku
Longin Komołowski