69. posiedzenie Senatu RP, spis treści, poprzednia część stenogramu, następna część stenogramu


Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Wznawiam obrady.

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu czwartego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej oraz szczególnych uprawnieniach i zadaniach gmin górniczych.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na osiemdziesiątym dziewiątym posiedzeniu w dniu 26 października 2000 r. Do Senatu została przekazana w dniu 30 października 2000 r. Pani Marszałek Senatu w dniu 30 października 2000 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisji Gospodarki Narodowej. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 506, natomiast sprawozdania komisji w drukach nr 506A i 506B.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej pana senatora Adama Graczyńskiego o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Adam Graczyński:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Z upoważnienia Komisji Gospodarki Narodowej przedstawiam sprawozdanie z prac nad nowelizacją ustawy o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej oraz o szczególnych uprawnieniach i zadaniach gmin górniczych. Ustawa została uchwalona przez Sejm 26 października po długiej, około półrocznej debacie. Jest to nowelizacja ustawy z dnia 26 listopada 1998 r.

Komisja Gospodarki Narodowej obradowała na dwóch posiedzeniach, 2 i 8 listopada.

Wysoka Izbo! Proces zmian w górnictwie trwa od początku transformacji. Podjęto wiele działań, wiele decyzji, wiele rozwiązań prawnych, ażeby dostosować górnictwo do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej. Ta ostatnia nowelizacja wynika z niezrealizowania zadań poprzedniej ustawy, gorszego od zakładanego wyniku finansowego, a w szczególności z konieczności przełożenia spłat zobowiązań. Informuję Wysoką Izbę, że aktualne zadłużenie górnictwa wynosi 21 miliardów zł, a należności - około 3,5 miliarda zł.

Ustawa dotyczy górnictwa węgla kamiennego, sektora o dużej wrażliwości, jak to wynika z prawa europejskiego i opinii Komitetu Integracji Europejskiej. Chciałbym Wysoką Izbę poinformować, że prawodawstwo Unii Europejskiej dopuszcza udzielanie pomocy państwa w sektorze przemysłu węglowego. Jest to decyzja Komisji Europejskiej z 28 grudnia 1993 r., zgodnie z którą pomoc przeznaczona dla sektora węglpowego jest zgodna z zasadami jednolitego rynku, jeżeli spełnia jeden z następujących celów: zwiększa wydajność z docelowym obniżeniem wielkości przydzielonej pomocy, rozwiązuje socjalne i regionalne problemy spowodowane całkowitym lub częściowym spadkiem działalności jednostek produkcyjnych, wspomaga przemysł węglowy w dopasowaniu się do wymagań ochrony środowiska.

Powyższa decyzja dopuszcza różne formy pomocy państwa dla sektora węglowego, a mianowicie: pomoc operacyjną, która służy wyrównywaniu różnic między kosztami produkcji i ceną sprzedaży, pomoc przeznaczoną na ograniczenie zakresu działalności, pomoc przeznaczoną na ochronę środowiska oraz pomoc przeznaczoną na pokrycie dodatkowych kosztów powstających lub powstałych w wyniku modernizacji, racjonalizacji czy restrukturyzacji przemysłu węglowego.

Chciałbym też stwierdzić, kontynuując swoją wypowiedź o strategicznej roli górnictwa węgla kamiennego dla naszego państwa, że w dającej się określić przyszłości, to jest w ciągu około pięćdziesięciu lat, górnictwo węgla kamiennego będzie w Polsce potrzebne, niezbędne, co jest szczególnie ważne wobec braku zasobów ropy naftowej w naszym kraju, niskich zasobów gazu i jednocześnie bardzo wysokich prognozowanych cen nośników, takich jak gaz czy ropa.

Chciałbym też dodać, że ustawa ta dotyczy również gmin górniczych. Informuję Wysoką Izbę, że bezrobocie w gminach górniczych na Śląsku zbliża się do 20%. A są też gminy, takie jak gmina Żory, gdzie przekracza 25%.

Jakie rozwiązania zawiera nowela ustawy? Przede wszystkim odroczenie spłaty należności głównych od 1 stycznia 2001 r. do 1 stycznia 2003 r. Zawiera też doprecyzowanie dotyczące liczby statutów gmin górniczych - ma być wydane rozporządzenie Rady Ministrów. Następnie podjęto wiele uregulowań dotyczących odpraw i świadczeń pracowniczych. Zakłada się powstanie spółki restrukturyzacyjnej, która będzie prowadziła likwidację kopalń węgla kamiennego. W dodanym art. 39a mówi się o wyrównywaniu dochodów gmin górniczych, przewiduje się na ten cel, jak wynika z ustawy budżetowej, około 28 milionów zł.

Chciałbym też poinformować, że inna ustawa, o podatku dochodowym od osób fizycznych, zakłada zwiększenie udziału gmin górniczych o 5%, co skutkować będzie kwotą rzędu 220-240 milionów zł. Czyli powstają szanse na poprawę sytuacji czy rekompensatę strat, jakie ponoszą gminy górnicze w wyniku restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego.

Ustawa porządkuje również wiele problemów, które wyłoniły się w trakcie zmian w górnictwie węgla kamiennego.

Jak wspomniałem, Komisja Gospodarki Narodowej rozpatrywała ten projekt na dwóch posiedzeniach, w dniach 2 i 8 listopada. Zgłoszono pięć poprawek, które są ujęte w druku nr 506A.

W imieniu komisji wnoszę o przyjęcie ustawy wraz z poprawkami. Dziękuję uprzejmie.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Teraz proszę sprawozdawcę Komisji Rodziny i Polityki Społecznej senatora Dariusza Kłeczka o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Dariusz Kłeczek:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie Komisji Rodziny i Polityki Społecznej z prac nad uchwaloną przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustawą o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej oraz szczególnych uprawnieniach i zadaniach gmin górniczych. Ustawa ta jest projektem rządowym, dość mocno zmienionym w Sejmie.

Uregulowania ustawowe przedstawił pan senator. Ja zaś skupię się na poprawkach, które zaproponowała Komisja Rodziny i Polityki Społecznej.

Komisja podzieliła zgłoszone do ustawy przez Biuro Legislacyjne uwagi dotyczące nowelizowanego art. 8 i 23. W nowelizowanym art. 8 wśród warunków realizacji postępowania oddłużeniowego jest warunek terminowego regulowania bieżących zobowiązań z tytułu ubezpieczeń społecznych, składki na Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Warunek ten niemal całkowicie traci na znaczeniu po dodaniu nowego art. 2a, w którym dopuszcza się regulowanie powyższych zobowiązań w terminach uzgodnionych z ZUS, oraz po wykluczeniu sankcji w postaci umorzenia postępowania oddłużeniowego w przypadku jej niespełnienia. Dodanie ust. 5 wyklucza te sankcje.

Poprawka pierwsza nakłada sankcje również za niespełnienie warunków wynikających z umowy zawartej z ZUS.

W nowelizowanym art. 23 skreślono przepis stanowiący o utracie uprawnień do zasiłku socjalnego z chwilą podjęcia działalności gospodarczej. Skreślenie tego przepisu powoduje powstanie sytuacji, w której zawiadomienie przez pobierającego zasiłek o podjęciu działalności skutkuje zmniejszeniem zasiłku o 50%, a brak takiego zawiadomienia nie powoduje zmniejszenia zasiłku, a nawet nie powoduje utraty uprawnień do zasiłku. Poprawka druga usuwa ten błąd.

Komisja proponuje również ograniczyć zmianę art. 54, polegającą na dodaniu pktu 3, który rozszerza przywilej zaliczania do okresu pracy górniczej okresów niezwiązanych z pracą pod ziemią na okresy pełnienia funkcji w organach związku zawodowego oraz społecznych inspektorów pracy. Poprawka trzecia ogranicza przywilej zaliczania do okresów pracy górniczej pracy w charakterze społecznego inspektora pracy tylko do osób pełniących funkcję zakładowego społecznego inspektora pracy, ponieważ w ustawie o Inspekcji Pracy jest mowa o zakładowych, wydziałowych i oddziałowych inspektorach pracy, a więc uściślamy, że chodzi o jednego inspektora pracy.

Komisja dyskutowała również nad trzecią uwagą Biura Legislacyjnego, odnoszącą się do tego, że ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin została uchylona 1 stycznia 1999 r. wraz z wejściem w życie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wtedy tych uwag nie podzielaliśmy, ale teraz, już bez zabierania głosu w dyskusji, pragnąłbym zgłosić taką poprawkę, już indywidualnie, do tej trzeciej uwagi Biura Legislacyjnego. Dziękuję bardzo i od razu przekazuję poprawkę.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zgłosić z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.

Nie ma pytań.

Dziękuję bardzo.

Wysoki Senacie, przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister gospodarki.

Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Delegowany jest pan podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Andrzej Karbownik.

Proszę bardzo, Panie Ministrze, zapraszam na mównicę.

Przypominam po raz kolejny o bezwarunkowym wyłączeniu telefonach komórkowych.

Podsekretarz Stanu
w Ministerstwie Gospodarki Andrzej Karbownik:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Przede wszystkim chciałbym przeprosić za to opóźnienie, które wynikło częściowo nie z mojej winy.

Jeśli chodzi o projekt tej ustawy, to chcę podziękować Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej za wkład, jaki panowie senatorowie wnieśli w przygotowanie tej ustawy pod obrady Senatu.

W odniesieniu do poprawek, które obydwie komisje zgłosiły, pragnę zauważyć, że trzecia poprawka Komisji Rodziny i Polityki Społecznej nieco kłóci się z poprawką czwartą Komisji Gospodarki Narodowej, która proponuje, aby wyrazy "lub w charakterze społecznego inspektora pracy" wykreślić, a więc poprawka Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, według której wyrazy "lub w charakterze" zastępuje się wyrazami "albo zakładowego", mieści się w tym wykreśleniu.

Do pozostałych poprawek, które tu zostały zgłoszone przez obydwie komisje, nie wnoszę żadnych dalszych uwag. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Proszę pozostać jeszcze na mównicy.

Wysoki Senacie, zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zgłosić z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, związane z omawianą ustawą.

Pani senator Danielak, proszę bardzo o zadanie pytania.

Senator Jolanta Danielak:

Dziękuję bardzo.

Z uwagi na wątpliwości co do poprawek, Panie Ministrze, mam pytanie. Ilu zakładowych społecznych inspektorów pracy znajduje się na terenie jednego obiektu, jednego zakładu, jakim jest kopalnia? Dziękuję.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Panie Ministrze, proszę o udzielenie odpowiedzi.

Podsekretarz Stanu
w Ministerstwie Gospodarki Andrzej Karbownik:

W kopalni jest zazwyczaj jeden, bo mówimy o zakładowym inspektorze pracy, nie o poszczególnych oddziałowych. Dziękuję.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Jerzy Markowski, proszę bardzo o zadanie pytania.

Senator Jerzy Markowski:

Tą nowelizacją nowelizujemy ustawę z 1998 r. Chciałbym w związku z tym zapytać pana ministra - ponieważ znakomita część tej ustawy dotyczyła oddłużenia podmiotów sektora węgla kamiennego - ile podmiotów skorzystało z oddłużenia w trybie ustawy, którą dziś nowelizujemy. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję.

Proszę o udzielenie odpowiedzi, Panie Ministrze.

Podsekretarz Stanu
w Ministerstwie Gospodarki Andrzej Karbownik:

Jeśli chodzi o oddłużenie, to zmiany dotyczą wyłącznie kopalń likwidowanych, które zgodnie z programem, zgodnie również z ustawą, są w tej chwili przekazywane do spółki restrukturyzacji kopalń. To oddłużenie w ramach tej nowelizacji dotyczy więc wyłącznie kopalń likwidowanych, przekazywanych do spółki restrukturyzacyjnej. Łącznie do spółki restrukturyzacyjnej kopalń likwidowanych zostanie przekazanych dwadzieścia pięć kopalń, a nawet dwadzieścia sześć, jeśli 1 maja przyszłego roku zakończone zostaną procesy likwidacyjne w kopalni Dębińsko. W odniesieniu natomiast do pozostałych spółek węglowych zmiany są niewielkie. Przesunięcie terminu oddłużenia, które było proponowane, nie zyskało uznania Wysokiego Sejmu. W związku z tym przewidziana w ustawie matce skala oddłużenia w odniesieniu do spółek węglowych, grupujących kopalnie czynne, nie zmieniła się. Zmiana w zakresie restrukturyzacji oddłużenia dotyczy wyłącznie kopalń likwidowanych. Dziękuję.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Proszę o zadanie pytania panią Dorotę Czudowską.

Proszę bardzo.

Senator Dorota Czudowska:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, pierwsze pytanie. Chcę się upewnić, że rząd nie ma nic przeciwko dodaniu do art. 54 pktu 3 mówiącego o zaliczaniu jednej kadencji funkcji w związkach zawodowych do stażu pracy. To jest jedno pytanie.

A drugie, jeśli pan marszałek pozwoli mi je zadać, niezupełnie związane jest z tą ustawą, ale chcę wiedzieć, czy rząd ma zamiar wprowadzić taką samą zasadę również wobec górników pracujących w innych kopalniach głębinowych, na przykład dla górników kopalni miedzi.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Pani Senator.

Proszę o udzielenie odpowiedzi.

Podsekretarz Stanu
w Ministerstwie Gospodarki Andrzej Karbownik:

Pani Senator, to rozwiązanie nie znajdowało się w przedłożeniu rządowym, to nie jest propozycja rządu. Rozwiązanie to zostało wprowadzone w ramach prac komisji sejmowych.

(Senator Dorota Czudowska: Ale czy rząd się z nim zgadza?)

Skoro nie było go w przedłożeniu rządowym, to się z nim nie zgadza. To nie była propozycja rządowa. W związku z tym rząd w tym zakresie żadnych dalszych inicjatyw nie podejmie.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Chciałbym zapytać, czy jeszcze ktoś z państwa chce zadać pytanie. Nikt się nie zgłasza.

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Andrzej Karbownik: Dziękuję.)

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów - art. 46 ust. 1 i 2 Regulaminu Senatu - o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie do zamknięcia dyskusji nad daną ustawą.

Przypominam ponadto, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone do zamknięcia dyskusji na piśmie do marszałka Senatu.

Informuję Wysoką Izbę, że pan senator Kłeczek złożył swoje poprawki na piśmie.

Teraz, jako jedyny zapisany w tej chwili do dyskusji, zabierze głos pan senator Jerzy Markowski.

Proszę bardzo.

Senator Jerzy Markowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Nie jest to debata o górnictwie, lecz debata o ustawie, wobec czego ominę całą sferę dywagacji na temat stanu tego sektora, bowiem stosowniejsze będzie umieszczenie tych opinii w oświadczeniu, oczywiście nie podczas dzisiejszego posiedzenia, bo byłoby to niezgodne z regulaminem.

Niemniej jednak chcę powiedzieć i przypomnieć: nowelizujemy dzisiaj ustawę, która wchodziła w życie w roku 1998, a wiceminister gospodarki, reprezentujący rząd na posiedzeniu Senatu, argumentował wtedy konieczność zaniechania wszelkich prób wprowadzenia zmian do tej ustawy, albo może inaczej, do tego przedłożenia rządowego, niestosownością wynikłą stąd, że jest to ustawa niezwykle pilna i że od niej strasznie dużo zależy. Wysoka Izba uległa tej sugestii, nie przyjmując ani jednej z dwudziestu jeden wówczas złożonych poprawek. Dziś okazuje się, że rozpatrujemy nowelizację, w której jest ponad połowa zgłoszonych wtedy poprawek, bowiem życie udowodniło, że w Senacie czwartej kadencji opozycja czasami też ma rację.

Przypomnę również, że w ówczesnej argumentacji ministra gospodarki znalazło się takie sformułowanie, iż trzeba się spieszyć z nowelizacją, to znaczy z wprowadzeniem tej ustawy, ponieważ trzeba stworzyć warunki do tego, ażeby zadłużenie polskiego górnictwa w roku 1998 nie przekroczyło, jak wtedy zapowiedziano w debacie sejmowej, kwoty 800 milionów zł.

Rzeczywistość znowu okazała się dużo bardziej brutalna, bo zadłużenie przekroczyło 4,2 miliarda zł, czyli ponad pięciokrotnie więcej niż zakładano. Podobnie stało się z wynikiem finansowym roku 1999, kiedy ta strata przekroczyła 3,6 miliarda zł. Godzi się też przypomnieć Wysokiej Izbie, że w tym czasie na zmniejszenie poziomu zatrudnienia w polskim górnictwie węgla kamiennego, zresztą za zgodą parlamentu, ze środków budżetu państwa wydano kwotę prawie 4 miliardów zł.

I żeby tę statystykę jakoś bardziej, powiedziałbym, ubarwić, pozwolę sobie powiedzieć tylko jedno: na koniec roku 1997 stan zadłużenia sektora węgla kamiennego był równowarty sieściomiesięcznej wartości produkcji tego sektora. Dziś stan zadłużenia tego sektora jest równowarty prawie dwuletniej wartości produkcji tego sektora.

Ja zadałem panu ministrowi pytanie o to, kto skorzystał z oddłużenia w trybie ustawy z 1998 r. Odpowiedź była trafna, aczkolwiek nie znalazło się w niej jedno sformułowanie, które się aż ciśnie na usta. Nikt nie skorzystał, ustawa jest martwa, ponieważ postawione w niej warunki oddłużenia są nie do zrealizowania. Przypomnę, że jeszcze w 1998 r. tak zwane biznesplany spółek węglowych zostały pozytywnie zaopiniowane przez niezależną firmę konsultingową wyłonioną przez ministra skarbu państwa, który udowadniał, że jest to kierunek słuszny, metoda dobra, trzeba pieniądze wydać, bowiem efekt jest murowany. Stan jest taki, jaki jest.

Dlatego podzielam pogląd przedstawiony w projekcie ustawy o potrzebie zbudowania spółki restrukturyzacyjnej, tym bardziej że jest to pomysł przeniesiony z programu restrukturyzacji górnictwa, przyjętego jeszcze przez rząd SLD i PSL. To jest jedyna istotna, jedyna naprawdę słuszna metoda oddłużenia kopalń, które po prostu nie wydobywają i nie mają szans na to, żeby cokolwiek poprawić w obszarze swojego wyniku finansowego.

Proszę państwa, ja nie będę odnosił się do wszystkich argumentów, które pozwoliłem sobie przedstawić w trybie wniosków legislacyjnych do ustawy - oczywiście na piśmie je panu marszałkowi przedstawię. Chciałem tylko powiedzieć o pewnych grupach ujętych w nich zagadnień.

Pierwsza część moich poprawek dotyczy oddłużenia kopalni likwidowanej, w której majątek jest zastawiony na rzecz wierzycieli. Nie będę tego rozwijał, ale chcę powiedzieć, że tak jest. Jeśli komisje uznają to za sensowne, to poprą, jeśli nie uznają, to nie poprą, a jeśli Wysoka Izba uzna to za celowe, to da temu wyraz w głosowaniu.

Druga konsumuje pomysły Związku Gmin Górniczych, gmin które, powiedzmy sobie szczerze, najwięcej na tej ustawie zyskują, ponieważ nigdy tak nie było, żeby utracone wpływy z tytułu opłat wnoszonych przez podmioty górnicze miały być rekompensowane przez budżet państwa. To jest istotne w nowelizacji tej ustawy, odstąpiono bowiem od odroczenia płatności zobowiązań, a to co kiedyś, jeszcze w ustawie z 1997 r., było opłatą węglową zastąpiono dotacją z budżetu państwa. I to jest, uczciwie mówię, z mojego punktu widzenia rozwiązanie niezwykle korzystne dla gmin, mimo że gminy uważają, iż można by jeszcze co nieco w tej materii poprawić - stąd też moje przedłożenia.

Trzecia grupa to właściwie jedna poprawka, która wynika z faktu, iż w tym całym wykazie sytuacji prawnych kopalń nie ma takiej, która chyba wtedy, kiedy tworzono tę ustawę, nie występowała: mianowicie nie było kopalń w upadłości. Teraz pojawniła się jedna taka kopalnia w upadłości i sądzę, że należy ją też w jakiś sposób wpisać w to wyszczególnienie sytuacji prawnych zakładów górniczych. W tym kierunku idzie ta moja poprawka.

Czwarta traktuje o tym, iż od lat jesteśmy winni zrównoważenie w uprawnieniach górniczych, zwłaszcza tych, które są tak zwanym przywilejem, choć przywilejem, jak ja bym powiedział, bardzo naciąganym. Chodzi o deputat węglowy dla pracowników byłych przedsiębiorstw robót górniczych. Tak się bowiem składa, że już dawno, gdzieś tam w latach 1993-1994, może jeszcze wcześniej, ktoś nie zrozumiał intencji tworzenia przedsiębiorstw robót górniczych i zapomniał, że były to przedsiębiorstwa bardzo specjalistyczne, które zajmowały się podziemnymi robotami udostępniającymi, nierzadko w dużo trudniejszych warunkach niż pracują górnicy wydobywający ten węgiel, i pozbawił ich pracowników przywilejów górników pracujących pod ziemią w zakresie deputatów węglowych. Stąd też poprawka w tej materii.

Ostatnia poprawka dotyczy odpowiedzialności za likwidowaną kopalnię. W tej chwili następuje swego rodzaju eskalacja procesów likwidacyjnych kopalń. Mam nadzieję, że ze względu na to, że zmieniają się warunki, już nie za bardzo powinno się to kontynuować, chociaż poglądy na ten temat są różne. Chcę powiedzieć, że byłoby bardzo dobrze, ażeby likwidacja kopalni, w której znajdują się udokumentowane złoża węgla kamiennego, wymagała przynajmniej zgody Rady Ministrów.

Tak się bowiem jakoś dziwnie w naszym kraju dzieje, że po to, by wybudować kopalnię, co średnio kosztuje do około 800 do 900 milionów zł, czyli około 300 milionów dolarów, trzeba setek jeśli nie tysięcy zgód, a przede wszystkim zgody rządu. Po to zaś, żeby zlikwidować kopalnię, gdzie są jeszcze zasoby węgla, wystarczy uchwała zarządu spółki węglowej, która notabene w trybie zmian organizacyjnych przestanie istnieć za kilka dni i trudno już będzie szukać odpowiedzialnych. Byłoby chyba dobrze, ażeby o losach przedsiębiorstwa, w którym zatrudnionych jest kilka tysięcy ludzi, majątek wart jest kilkaset milionów dolarów, cykl inwestycyjny trwał od pięciu do dziesięciu lat, a złoża węgla istnieją, decydowała Rada Ministrów. Ta sama Rada Ministrów, i to mogę udowodnić na setkach przykładów, decyduje o sprawach dużo mniej ważnych, wręcz banalnych, a takiego tematu jak istnienie kopalni z zasobami węgla na kilkadziesiąt lat nie chce rozpatrywać. Oczywiście, nikt nie upiera się przy tym, ażeby taka zgoda dotyczyła kopalni, gdzie węgla nie ma, bo przecież nikt chyba nikogo w górnictwie nie podejrzewa o to, że może być takim idiotą, by chciał kopać w kopalni, gdzie węgla nie ma. Wobec tego chodzi wyłącznie o kopalnie, w których są udokumentowane złoża.

I na koniec jedno zdanie dotyczące poprawki Komisji Gospodarki Narodowej. Jestem wprawdzie członkiem tej komisji, ale głosowałem przeciwko tej poprawce, mimo iż byłem w tym odosobniony.

Komisja w jednej ze swoich poprawek w sposób dla mnie zupełnie niezrozumiały, a dlaczego to za chwilę powiem, nie pozwala na zrównanie w uprawnieniach emerytalnych osób z dozoru przodkowego z pracownikami fizycznymi. Ktoś bowiem, chyba spośród tych ludzi, którzy nigdy nie byli na Śląsku, a już w kopalni na pewno, wbił sobie w głowę, że sztygar to jest pracownik administracyjny, jakiś urzędnik. Proszę państwa, sztygar to jest taki człowiek, który pracuje jak górnik od początku do końca zmiany, robi prawie to samo co górnik, z tą tylko różnicą, że górnik odpowiada za siebie, a sztygar odpowiada również za tego górnika i za kilkuset lub kilkudziesięciu innych górników na zmianie.

Ja byłem dziewięć lat sztygarem i mogę państwu powiedzieć, że jest to ciężka robota. A jeśli ktoś nie przyjmuje tego do wiadomości, to mogę powiedzieć, choć oczywiście niechętnie sięgam po tego typu argumenty, że gdyby zajrzał do danych o wypadkowości, to okazałoby się, że wśród ofiar śmiertelnych polskiego górnictwa w roku ubiegłym 40% to były osoby z dozoru. I naprawdę nie przystoi, proszę państwa, pozbawiać osób z dozoru uprawnień emerytalnych naliczanych w taki sam sposób jak w wypadku osób im podległych. Dochodzi bowiem do tego, że sztygar ma o połowę mniejszą emeryturę niż człowiek, którego on przez dwadzieścia pięć lat nadzorował, nie mówiąc już o tym, że w strukturze opolskiego górnictwa ci sztygarzy stanowią około 3% całego zatrudnienia. Uważam, że dla tych 3% nie należy czynić aż tak szczególnego wyłomu, ponieważ już dziś w polskim górnictwie nikt nie chce być sztygarem, bo po pierwsze, odpowiedzialność, bo po drugie, po co skazywać się na dużo niższą emeryturę.

Reasumując, chcę powiedzieć, że ta ustawa przenosi pewne zapisy, które się nie zdążyły zrealizować, a mam nadzieję, że się zrealizują. Jej inicjatorzy są na tyle przebiegli, że przenoszą ekonomiczny efekt oddłużenia na rok 2002, zapominając jak gdyby, a może świadomie tę datę zapisując, że po drodze są wybory parlamentarne. Łatwo będzie wtedy powiedzieć: no tak, my szliśmy w dobrym kierunku, ale w międzyczasie były wybory parlamentarne, przyszli inni, spaprali wszystko i teraz się okazuje, że nasz czteroletni wysiłek jest zmarnowany. Bo o tym, że efektu ekonomicznego to nie przyniesie, to ja jestem w stu procentach przekonany. Głęboko wprawdzie wierzę, iż to ustawowe oddłużenie zacznie wchodzić w życie, ale nie bardzo sobie wyobrażam umowę zawartą przez prezesa spółki węglowej z prezesem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na mocy której tenże zrzecze się swoich należności od spółki węglowej, a za miesiąc czy za dwa przyjdzie do parlamentu po pożyczkę z budżetu państwa po to, by tę stratę dla swojego budżetu z jakichś innych źródeł zrekompensować. Byłoby dużo bardziej rzeczowe takie rozwiązanie, ażeby to co zostanie sektorowi węgla kamiennego umorzone, mogło być pokryte z budżetu państwa, tak jak to już było w roku 1993 i 1994. No, ale jak widać, taki zapis się nie znalazł. Ja nie mam odwagi go proponować, ponieważ wiem, co się działo z wnioskami, które zgłosiłem do poprzedniej ustawy. Tym razem więc, z tego chociażby powodu, już tego nie zrobię.

Uważam jednak, że w obszarze tworzenia spółki restrukturyzacyjnej ustawa idzie w dobrym kierunku, w obszarze rozwinięcia uprawnień emerytalnych, zwłaszcza na zakłady przeróbcze, idzie w bardzo dobrym kierunku, natomiast w pozostałym jest po prostu nierealna. I byłoby to właściwie normalne, gdyby nie to, że kosztuje prawie 6 miliardów zł w skali całej kadencji parlamentarnej. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Chciałem zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze zabrać głos w dyskusji? Dziękuję bardzo. Nie ma chętnych.

Informuję Wysoką Izbę, że lista mówców została wyczerpana.

Informuję też, że w dyskusji wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli pan senator Dariusz Kłeczek

(Senator Jerzy Markowski: I ja.)

No właśnie, Panie Senatorze, pan mówił o poprawkach, ale formalnie ich pan nie zgłosił. Proszę bardzo.

oraz pan senator Jerzy Markowski.

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Chciałem zapytać, czy przedstawiciel rządu chce ustosunkować się do przedstawionych wniosków?

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Podsekretarz Stanu
w Ministerstwie Gospodarki Andrzej Karbownik:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Poprawki senatora Kłeczka w tej chwili otrzymałem, natomiast poprawek senatora Markowskiego jeszcze nie mam i trudno mi się do nich w tej chwili ustosunkować.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Rozumiem, że analiza i dyskusja, i pana wystąpienie - wszystko to nastąpi na posiedzeniu połączonych komisji. Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Wysoka Izbo, ponieważ w trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu, proszę Komisję Gospodarki Narodowej oraz Komisję Rodziny i Polityki Społecznej o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej oraz szczególnych uprawnieniach i zadaniach gmin górniczych zostanie przeprowadzone na końcu posiedzenia.

Wysoki Senacie, przystępujemy do rozpatrzenia punktu piątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, ustawy o dopłatach do oprocentowania niektórych kredytów bankowych, ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, ustawy - Ordynacja podatkowa, ustawy o finansach publicznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych - w związku z dostosowaniem do prawa Unii Europejskiej.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na osiemdziesiątym dziewiątym posiedzeniu w dniu 26 października 2000 r. Do Senatu została przekazana w dniu 27 października 2000 r. Marszałek Senatu w dniu 27 października 2000 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 508, a sprawozdanie komisji w druku nr 508 A.

Obecnie proszę panią senator Genowefę Ferenc sprawozdawcę Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Genowefa Ferenc:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Z upoważnienia Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie komisji na temat uchwalonej przez Sejm, w dniu 26 października 2000 r., ustawie o zmianie ośmiu ustaw wyszczególnionych przed chwilą przez pana marszałka, a zawartych w druku senackim nr 508.

Marszałek Senatu dnia 27 października skierowała ustawę do komisji. Komisja na posiedzeniu w dniach 8 i 9 listopada rozpatrywała wspomiane ustawy. Po szczegółowej analizie przedstawionych przez Sejm ustaw, po zapoznaniu się z opiniami Biura Legislacyjnego oraz opiniami ekspertów, komisja postanowiła zarekomendować Wysokiej Izbie trzydzieści osiem poprawek. Większość poprawek ma charakter redakcyjny i uściślający.

Panie i Panowie Senatorowie! Postaram się przedstawić zmiany proponowane w ustawie. Art. 1 dotyczy zmian wprowadzanych do ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Dotyczy on: rozszerzenia katalogu obowiązków podlegających egzekucji administracyjnej w trybie określonym w dodawanym rozdziale 7, czyli w trybie udzielania pomocy obcemu państwu; rozszerzenia podstaw prawnych prowadzenia egzekucji administracyjnej o orzeczenia i inne akty prawne wydane przez właściwe organy państw obcych w zakresie należności pieniężnych; implementacji do ustawy regulacji dyrektyw Rady w zakresie udzielania pomocy obcemu państwu przy dochodzeniu należności pieniężnych powstałych na jego terytorium oraz korzystania z pomocy obcego państwa przy dochodzeniu takich należności powstałych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Ustawa pozwala właściwemu ministrowi odmówić udzielenia pomocy obcemu państwu, jeśli państwo to nie zapewnia wzajemności w tym zakresie.

Art. 2 dotyczy zmian w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Mianowicie, na nowo określono przedmiot opodatkowania podatkiem od środków transportowych oraz stawki maksymalne i minimalne tego podatku. Zwiększeniu z 2 t do 3,5 t ulega dolna granica dopuszczalnej masy całkowitej samochodu ciężarowego, skutkująca opodatkowaniem tego środka transportowego. Opodatkowaniu podlegać będą tylko ciągniki siodłowe i balastowe, przystosowane do używania łącznie z naczepą lub przyczepą, w zależności od dopuszczalnej masy całkowitej zespołu pojazdów. Opodatkowanie przyczep i naczep zostało uzależnione od dopuszczalnej masy całkowitej zespołu pojazdów - od 7 t.

Art. 3 zawiera zmiany w ustawie o dopłatach do oprocentowania niektórych kredytów bankowych. Polegają one na usunięciu przepisów dotyczących kredytów na finansowanie kontraktów eksportowych, z zastrzeżeniem w art. 10, iż do czasu wygaśnięcia pozostają w mocy prawa nabyte na podstawie tych przepisów.

Art. 4 to zmiany w ustawie - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Są to:

- zmiany w zasadach prowadzenia działalności maklerskiej; odmienna klasyfikacja czynności stanowiących działalność maklerską;

- wprowadzenie konstrukcji licencjonowania podmiotowego oznaczającej, iż zezwolenie komisji na prowadzenie działalności maklerskiej obejmować będzie wszystkie rodzaje takiej działalności;

- określenie minimalnej wysokości środków własnych na prowadzenie działalności maklerskiej;

- sprecyzowanie kryteriów oceny wniosku i udzielenia zezwolenia na prowadzenie działalności maklerskiej;

- zasadnicze zmiany w zakresie regulacji prowadzenia działalności maklerskiej w Polsce przez podmioty zagraniczne;

- umożliwienie zagranicznym osobom prawnym, prowadzącym działalność maklerską w państwie członkowskim, prowadzenia takiej działalności w Polsce bez konieczności otwierania oddziału za pomocą środków porozumiewania się na odległość;

- zmiany w zakresie nadzoru w stosunku do oddziałów i przedstawicielstw podmiotów zagranicznych - uprawnienia nadzorcze służyć mają nie tylko komisji, ale także w państwie członkowskim właściwemu organowi, który udzielił zezwolenia;

- liberalizacja przepisów w zakresie wprowadzania papierów wartościowych do publicznego obrotu na podstawie zawiadomienia o emisji;

- wprowadzenie zasady segmentacji rynku, polegającej na wyodrębnieniu z rynku regulowanego rynków urzędowych oraz nieurzędowych;

- zastąpienie dotychczasowego fakultatywnego funduszu gwarancyjnego tworzonego przez Izbę Domów Maklerskich obowiązkowym systemem rekompensat - tworzenie tego systemu powierzono Krajowemu Depozytowi;

- określenie mechanizmu ustalania należących się od członków systemu rat rocznych oraz określenie na nowo górnej granicy środków objętych systemem rekompensat, przewidując jej stopniowe zwiększanie do 2008 r.;

- rozszerzenie kręgu podmiotów, którym komisja może przekazywać informacje poufne.

Art. 5 dotyczy zmian w ustawie - Ordynacja podatkowa. Zmiany te dotyczą:

- zniesienia możliwości zaniechania przez ministra właściwego do spraw finansów publicznych ustalania zobowiązań podatkowych oraz możliwości zaniechania przez organ podatkowy ustalania zobowiązania podatkowego i poboru podatku w sprawach indywidualnych;

- odesłania do przepisów o warunkach dopuszczalności i nadzorowaniu pomocy publicznej dla przedsiębiorstw w odniesieniu do zaniechania poboru podatku oraz umarzania zaległości podatkowych lub odsetek za zwłokę w stosunku do podatników będących przedsiębiorcami;

- rozszerzenia o ratyfikowane umowy międzynarodowe, inne niż umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, podstaw prawnych przekazywania informacji wynikających z akt spraw podatkowych, władzom podatkowym państw obcych.

Art. 6 to zmiany w ustawie o finansach publicznych. Dotyczą one:

- rozszerzenia definicji środków publicznych oraz dochodów publicznych;

- rozszerzenia kręgu jednostek zaliczanych do sektora finansów publicznych;

- nałożenia na kierownika jednostki sektora finansów publicznych obowiązku sprawowania nadzoru w zakresie gospodarowania środkami publicznymi pod względem legalności, gospodarności i celowości;

- umożliwienia zaciągania przez skarb państwa średnioterminowych pożyczek i kredytów od Wspólnoty Europejskiej w celu wsparcia bilansu płatniczego;

- umożliwienia nabywania skarbowych papierów wartościowych i obrotu nimi osobom fizycznym innym niż krajowe.

Art. 7 to zmiana w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych. Polega ona na skreśleniu przepisu odnoszącego się do funduszu gwarancyjnego, funkcjonującego na podstawie ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, i jest konsekwencją rozwiązania przyjętego w znowelizowanym art. 121 ust. 13 tej ustawy.

I ostatnia zmiana, w art. 8. Dotyczy ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Wprowadza ona dodatkowy tryb zbycia akcji należących do skarbu państwa, w postaci przyjęcia oferty złożonej przez podmiot ogłaszający wezwanie, zgodnie z ustawą - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi.

Do najtrudniejszych części tej ustawy należał art. 4 dotyczący nowelizacji ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Do tej ustawy komisja proponuje największą ilość poprawek i tej części ustawy poświęcono najwięcej czasu w dyskusji. Pragnę zwrócić uwagę Wysokiej Izby na następujące poprawki: piętnastą, dwudziestą, dwudziestą trzecią, dwudziestą czwartą, trzydziestą drugą, trzydziestą ósmą.

W poprawce piętnastej komisja uznała, iż uwgzlędniając okoliczność, że obciążenia finansowe stanowią znaczną dolegliwość dla podmiotów prowadzących działalność maklerską, celowe stało się znalezienie źródła dochodów, dzięki któremu możliwe stanie się uruchomienie systemu rekompensat przy równoczesnym optymalnym wykorzystaniu kwot pieniężnych wpłacanych przez działające na rynku kapitałowym podmioty. Proponowana forma wykorzystania 20% tych opłat spowoduje, w ocenie komisji, zmniejszenie kosztów związanych z uruchomieniem i funkcjonowaniem obowiązkowego systemu rekompensat.

Poprawki dwudziesta druga i dwudziesta trzecia są niezbędne do umożliwienia zmiany struktury własności giełdy warszawskiej, finalizacji rozmów na temat jej strategicznych aliansów, co winno przyczynić się do rozwoju całego rynku kapitałowego w Polsce.

Poprawka dwudziesta czwarta zmierza do tego, aby prawo powoływania w skład rady giełdy dwóch członków mieli po jednym: Izba Domów Maklerskich i Rada Związku Maklerów i Doradców. I tutaj chciałabym wspomnieć, że w czasie prac nad tą ustawą w Sejmie zgłoszone były dwie bardzo do siebie podobne propozycje. Proponowano, aby w skład rady nadzorczej Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych wchodziły osoby powołane przez organizację domów maklerskich - Związek Maklerów i Doradców. W efekcie prac Sejmu przyjęta została jedna z nich, nie przeszła zmiana dotycząca rady giełdy. Komisja stała przed wyborem: albo zlikwidować w ogóle temat, albo rozwiązać to zgodnie z pierwszymi wnioskami w Sejmie.

Kolejna poprawka, którą należy szczegółowo wyjaśnić, to poprawka trzydziesta druga dająca upoważnienie Radzie Ministrów do wydawania rozporządzenia zawierającego jednolite zasady tworzenia kontroli wewnętrznej. To rozwiązanie wychodzi naprzeciw tendencjom światowym. Celem tej poprawki jest, aby w administracji centralnej był spójny system kontroli wewnętrznej. Potrzebę stworzenia takiego systemu sygnalizowała niejednokrotnie Najwyższa Izba Kontroli.

I ostatnia poprawka, trzydziesta ósma, to zmiana terminu wejścia w życie ustawy.

Szanowne Panie i Panowie Senatorowie! Komisja Nadzwyczajna Legislacji Europejskiej generalnie zajmuje stanowisko, iż powinniśmy w tych ustawach określać termin wchodzenia ustaw w życie na dzień przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej, a nie jej gotowości, bowiem samo przystąpienie do Unii łączy się z określonymi środkami, które będą do naszego kraju spływały, ale jednocześnie ze zobowiązaniami wobec różnych grup u nas w kraju.

Panie i Panowie Senatorowie! W imieniu Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej proszę o poparcie poprawek przedstawionych w druku nr 508A. Przedstawione poprawki zostały zaakceptowane przez przedstawicieli Komitetu Integracji Eruopejskiej, uczestniczących w pracach komisji. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo pani senator. Proszę o pozostanie jeszcze na miejscu.

Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zgłosić z miejsca zapytanie do pani senator sprawozdawcy?

Pan senator Chodkowski, proszę bardzo.

Senator Jan Chodkowski:

Pani Senator, mam wątpliwości dotyczące art. 3 ustawy, to znaczy dopłat do oprocentowania niektórych kredytów. Jest nowelizowany art. 5, w którym skreśla się pkt 3, ale myślę, że jest to chyba nie w pełni potrzebna nowelizacja, ponieważ zapis w pkcie 2 tego artykułu, który mówi o dopłatach i o przedłużeniu okresu spłaty dwunastomiesięcznych kredytów na dwadzieścia cztery miesiące, jest nieaktualny, bo on obowiązywał tylko do czerwca 2000 r. W 2000 r. powstała zaś nowa sytuacja. Są kredyty, które mówią o wznowieniu produkcji spowodowanej klęską suszy i tutaj również jest przedłużony okres spłaty tych dwunastomiesięcznych kredytów do dwudziestu czterech mięsięcy. Czy na miejsce tego pktu 2, już nieaktualnego, traktującego o sprawach dawnej powodzi, nie powinien być wpisany właśnie punkt mówiący o tegorocznej suszy i o przedłużeniu spłat kredytów, które z jej powodu będą spłacane nie w ciągu dwunastu miesięcy, tylko w ciągu dwudziestu czterech? Bo myślę, że jeśli tego zapisu nie będzie, agencja nie będzie mogła stosować dopłat do tych kredytów. Dziękuję.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Proszę bardzo.

Senator Genowefa Ferenc:

Dziękuję bardzo za udzielenie mi głosu.

Panie Senatorze, komisja po prostu nie zajmowała się tym problemem. Jeśli uważa pan, że takie rozwiązanie byłoby słuszne, proszę zgłosić poprawki i wtedy uwzględnimy sprawę w pracach komisji.

(Senator Jan Chodkowski: Może jeszcze do pana ministra

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Czy ktoś z państwa chciałby zadać jeszcze pytanie?

Dziękuję, Pani Senator.

(Senator Genowefa Ferenc: Dziękuję bardzo.)

Wysoka Izbo, przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych prezes Rady Ministrów upoważnił ministra finansów oraz przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy? Na sali jest obecna podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów pani Dorota Safjan. Rozumiem, że pani minister chce zabrać głos. Przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd reprezentuje zastępca, pani Zofia Bielecka.

Proszę bardzo, Pani Minister.

Podsekretarz Stanu
w Ministerstwie Finansów
Dorota Safjan:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Ta nader skomplikowana ustawa, obejmująca materię kilku ustaw, zatem wymaga podziału ról. Jeżeli państwo pozwolicie, odniosę się do tych wszystkich ustaw i do dorobku pracy komisji senackiej, które nie mają związku z publicznym obrotem papierami wartościowymi. Tę sprawę przedstawi pani prezes Bielecka.

Senacka Komisja Nadzwyczajna Legislacji Europejskiej po rozpatrzeniu projektu ustawy wniosła do niej trzydzieści osiem poprawek. Chciałabym się odnieść do kolejnych z nich, tak jak to wynika z kolejności poszczególnych ustaw objętych nowelizacją w rozpatrywanej dzisiaj ustawie.

Poprawki od pierwszej do szóstej dotyczą art. 1 ustawy, obejmującego ustawę o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Mają one charakter przede wszystkim redakcyjno-legislacyjny, udoskonalają przedstawioną ustawę, nie wpływają na zmianę zasadniczych treści i znaczenia poszczególnych przepisów. Rząd opowiada się za przyjęciem tych wszystkich poprawek.

Poprawki siódma i ósma w art. 2, dotyczącym nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, mają już nieco odmienny charakter. Siódma jest redakcyjna i jako taka ma charakter doskonalący, stanowisko rządu wobec niej jest więc pozytywne, przychylne. Poprawka ósma ma charakter merytoryczny, przedstawia nową koncepcję waloryzacji minimalnych stawek podatku od środków transportu i również zasługuje ze wszech miar na poparcie rządu. Właściwie nawiązuje ona do koncepcji wynikającej z przedłożenia rządowego, w którym proponowaliśmy identyczną metodę waloryzacji stawek podatków od środków transportu w odniesieniu do stawek minimalnych, jak i w odniesieniu do stawek maksymalnych.

W wyniku prac parlamentarnych przyjęto nieco odmienną koncepcję, w przekonaniu rządu wysoce ryzykowną dla podatnika, a mianowicie nawiązującą do kursu euro w konkretnym dniu października, według tabel Narodowego Banku Polskiego. Jeśli ten kurs w tym dniu byłby wyższy, przekroczyłby określoną w ustawie granicę, to automatycznie następowałaby waloryzacja stawek minimalnych. Oznaczałoby to w istocie przerzucenie całego ryzyka kursowego na podatnika i dość przypadkowy układ stawek podatków, a w dodatku groziłoby niebezpieczeństwem, że stawki minimalne mogą na skutek jakiegoś niekorzystnego zbiegu okoliczności przekroczyć stawki maksymalne.

W tej sytuacji rząd oczywiście popiera poprawkę przedłożoną przez senacką komisję nadzwyczajną, z tym jednak, że cała nowelizacja ustawy o podatkach i opłatach lokalnych wywołuje dodatkowy problem, na który chciałabym zwrócić uwagę Wysokiego Senatu.

Otóż pomimo rzeczywiście bardzo szybkiego tempa prac w parlamencie, Sejmie i Senacie, mamy dzisiaj 22 listopada. Ta data właściwie nie daje nadziei, że nowelizowana ustawa o podatkach i opłatach lokalnych zostanie opublikowana przed 30 listopada, jak powinno to wyglądać, zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, w odniesieniu do podatków stanowiących indywidualne ciężary. Ponadto mamy do czynienia z zaawansowanym procesem podejmowania uchwał budżetowych w jednostkach samorządu terytorialnego, siłą rzeczy opartych na dotychczasowym stanie prawnym. W tej sytuacji rząd zwraca się z prośbą do Wysokiej Izby o przedłużenie vacatio legis art. 2 rozpatrywanej dzisiaj ustawy do 1 stycznia 2002 r. Wymagałoby to odpowiedniej zmiany w przepisach końcowych. Przy okazji omawiania tych przepisów wrócę do tego problemu.

Poprawka dziewiąta dotyczy art. 3 nowelizacji ustawy o dopłatach do oprocentowania niektórych kredytów bankowych. Ma ona charakter redakcyjny, doskonalący i rząd opowiada się za jej przyjęciem.

Poprawki od dwudziestej siódmej do trzydziestej piątej dotyczą art. 6, obejmującego nowelizację ustawy o finansach publicznych. Odnoszą się one zarówno do zakresu sektora finansów publicznych, jak i do kontroli gospodarowania środkami pochodzącymi z Unii Europejskiej. Należy je uznać za uzasadnione, z wyjątkiem poprawki dwudziestej ósmej.

Poprawki dwudziesta siódma, dwudziesta dziewiąta, trzydziesta, trzydziesta trzecia i trzydziesta czwarta mają charakter redakcyjno-legislacyjny, doskonalący i rząd opowiada się za ich przyjęciem.

Poprawka dwudziesta ósma, do artykułu, który określa w nowy sposób zakres podmiotowy sektora finansów publicznych, polega na tym, iż w miejsce wymienionych explicite w tym przepisie w art. 5 pkt 5 jednostek badawczo-rozwojowych komisja proponuje wprowadzić państwowe instytuty badawcze. Jak rozumiem, ma to związek z nowelizacją ustawy o jednostkach badawczo-rozwojowych, która wprowadziła możliwość ich prowadzenia również przez osoby fizyczne, atakże przedstawiła koncepcję ich komercjalizacji. I jest oczywiste, że ani jednostka badawczo-rozwojowa prowadzona przez osobę fizyczną, ani też przekształcona w spółkę handlową nie powinny stanowić podmiotu sektora finansów publicznych. Rząd w związku z tym podziela potrzebę zmiany tego przepisu w stosunku do przedłożenia rządowego i, w ślad za tym, do wersji przyjętej przez parlament. Powstaje jednak pewna dodatkowa wątpliwość, mianowicie część jednostek badawczo-rozwojowych ani nie ulegnie przekształceniu w spółki handlowe, ani nie stanie się państwowymi instytutami badawczymi, nie uzyska takiego statusu. Tak więc w dalszym ciągu będzie miała status państwowej jednostki organizacyjnej, jednostki badawczo-rozwojowej. W tej sytuacji jednostki, które korzystają i z majątku państwowego, i ze środków publicznych, w niezamierzony sposób wypadłyby z definicji sektora finansów publicznych. Dlatego rząd proponuje, aby w art. 6 pkt 2, w art. 5 pkt 5 ustawy o finansach publicznych otrzymał następujące brzmienie: jednostki badawczo-rozwojowe posiadające status państwowej jednostki organizacyjnej, z wyłączeniem spółek handlowych. Bo jest oczywiste, że jednostki badawczo-rozwojowe prowadzone przez osoby fizyczne z natury rzeczy nie będą się mieściły w tej definicji, jako że mówimy wyłącznie o podmiotach mających status państwowej jednostki organizacyjnej. I wówczas w tej nazwie zmieściłyby się również państwowe instytuty badawcze.

Poprawka trzydziesta pierwsza ma na celu doprecyzowanie zakresu sektora finansów publicznych, określonego w art. 5 ustawy o finansach publicznych, przez uzupełnienie go o podpaństwowe lub samorządowe jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej i zarządzające majątkiem skarbu państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, a więc o te podmioty, które już z samej definicji powinny wchodzić do sektora finansów publicznych. Powiedziałbym, że niewielki jest zakres desygnatów, które wypełniałyby taką hipotezę. Jedną z istotniejszych instytucji, jaką można przytoczyć, jest jednostka organizacyjna "Lasy Państwowe", która w zasadzie skumulowała całość majątku "Lasów Państwowych", natomiast nie jest osobą prawną ani też przedsiębiorstwem.

Poprawka trzydziesta druga polega na dodaniu do art. 28a ustawy o finansach publicznych ust. 3, w którym wprowadza się upoważnienie dla Rady Ministrów do określenia w drodze rozporządzenia zasad kontroli gospodarowania środkami publicznymi. Zdaniem rządu stanowi ona powrót do wersji optymalnej tej delegacji dla Rady Ministrów. Przyjęcie tej poprawki umożliwi wprowadzenie zharmonizowanych zasad kontroli, skutkujących większą przejrzystością i skutecznością zarządzania w jednostkach sektora finansów publicznych.

Poprawka trzydziesta piąta jest konsekwencją przyjęcia poprawki trzydziestej drugiej oraz wycofania się z wersji minimalnej na rzecz optymalnej, gdy chodzi właśnie o zakres delegacji dla Rady Ministrów do określenia zasad prowadzenia kontroli finansowej. Poprawka ta ma na celu skreślenie w art. 6 projektu ustawy pktu 8, dodającego ust. 3 do art. 95 ustawy o finansach publicznych, dotyczącego upoważnienia dla Rady Ministrów do wydania rozporządzeń w zakresie kontroli gospodarowania środkami pochodzącymi z Unii Europejskiej oraz przeznaczonymi na współfinansowanie programów realizowanych z wykorzystaniem tych środków. Skoro Rada Ministrów będzie miała prawo wydawać rozporządzenie dotyczące całości środków publicznych, to obejmować ono będzie także środki pochodzące z Unii Europejskiej. Poprawkę należy uznać za zasadną również ze względu na zachowanie zasady równego traktowania środków krajowych i środków pochodzących z Unii Europejskiej. W przypadku przyjęcia wersji minimalnej zachodzi obawa, że kontrola środków pochodzących z zagranicy będzie realizowana na odmiennych zasadach aniżeli kontrola środków krajowych. Należy jednak zauważyć, że przyjęcie poprawki trzydziestej piątej jest zasadne tylko i wyłącznie w przypadku wprowadzania poprawki trzydziestej drugiej. Obie należy traktować łącznie.

Poprawka trzydziesta szósta dotyczy art. 9 ust. 5 ustawy, to jest przepisu przejściowego odnoszącego się do art. 4 projektu ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Ma ona charakter legislacyjny i rząd opowiada się za jej przyjęciem.

Poprawka trzydziesta siódma dotyczy art. 12 ust. 2 projektu ustawy, to jest zmiany vacatio legis w odniesieniu do przepisów ustawy dotyczących kontroli finansowej. Wydaje się, że poprawka ta zawiera błąd techniczny lub pomyłkę drukarską, bowiem jeśli uwzględnimy poprzednie poprawki do art. 6 projektu ustawy, to w artykule tym nie będzie zmiany dziesiątej, natomiast dawna zmiana szósta będzie zmianą piątą. Ze względu na zmianę numeracji tych przepisów poprawka ta oznacza, że przepisy dotyczące kontroli finansowej wejdą w życie po upływie czternastu dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem art. 28a i 28 b, które wejdą w życie z dniem 1 stycznia 2001 r. Powstaje niejasność, bo na przykład zmiana siódma, do art. 6 ustawy w wersji przyjętej przez Sejm, wprowadza zapis, który wejdzie w życie po upływie czternastu dni od dnia ogłoszenia, a który również odnosi się do art. 28a i 28b. Ponadto zachodzi duże prawdopodobieństwo pokrycia się tych dat, bo wszystko wskazuje na to, że ustawa nie wejdzie w życie przed dniem 1 stycznia 2001 r.

W związku z przepisami przejściowymi chciałabym również wrócić do propozycji dotyczącej art. 2, zmieniającego ustawę o podatkach i opłatach lokalnych. Gdyby uznać zasadność stanowiska rządu, według którego nie ma już warunków do wprowadzenia tych zmian w roku 2001, należałoby odpowiednio zmienić art. 12 ust. 2 i 3.

I wreszcie poprawka trzydziesta ósma. Dotyczy ona art. 12 ust. 3 ustawy, określającego moment wejścia w życie art. 3, zmieniającego ustawę o dopłatach do oprocentowania niektórych kredytów bankowych. Poprawka ta polega na zastąpieniu dotychczasowej daty wejścia w życie przepisów art. 3 ustawy, czyli 1 stycznia 2002 r., datą przystąpienia Rzeczypospolitej do Unii Europejskiej. Art. 3 projektu ustawy dotyczy uchylenia przepisów ustawy o dopłatach do oprocentowania niektórych kredytów bankowych, odnoszących się do kredytów eksportowych o zmiennych stopach procentowych, które w obecnym kształcie są niezgodne z ustawodawstwem Unii Europejskiej oraz konsensusem OECD i WTO. Uchylenie tych przepisów z dniem 1 stycznia 2002 r. wynika z derogacji przyjętej wcześniej przez Światową Organizację Handlu. Dopłaty do stóp zmiennych są bowiem sprzeczne z prawem europejskim, które w punkcie oznaczonym rzymską dwójką i w pkcie 5 załącznika do decyzji rady nr 93/112, to znaczy inkorporowanej przez Unię wersji konsensusu OECD, reguluje kwestię minimalnych stóp procentowych. Zapisy tej ustawy w części dotyczącej dopłat do oprocentowania kredytów eksportowych o zmiennych stopach procentowych powinny więc przestać obowiązywać nie później niż 1 stycznia 2002 r. Polska uzyskała od Światowej Organizacji Handlu zgodę na stosowanie przed tym terminem praktyk niezgodnych z konsensusem OECD. Nastąpiłoby więc jednoczesne dostosowanie polskiego prawa do wymogów prawa europejskiego i spełnienie zawartych już przez Polskę zobowiązań, wynikających z członkostwa w OECD i WTO oraz z porozumienia o wytycznych dla oficjalnie wspieranych kredytów eksportowych. Aby Polska mogła zostać przyjęta na członka grupy OECD - obecnie mija dwuletni okres uczestniczenia Polski jako obserwatora w tej grupie - musi mieć system wspierania kredytów eksportowych dostosowany do regulacji określonych w konsensusie. W celu realizacji tych zobowiązań został opracowany nowy projekt ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów eksportowych o stałych stopach procentowych, oparty na konstrukcji konsensusu OECD. Został on już rozpatrzony przez komisję nadzwyczajną, powołaną do rozpatrzenia tego projektu przez sejmową Komisję Finansów Publicznych. Jest to druk sejmowy nr 2115. W tej sytuacji rząd opowiada się za odrzuceniem poprawki zgłoszonej przez komisję senacką i za utrzymaniem dotychczasowego brzmienia art. 12 ust. 3, według druku nr 508. Dziękuję uprzejmie.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Pani Minister.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Dorota Safjan: Może dodam jeszcze, że gdyby była taka potrzeba, to jestem gotowa przedstawić niektóre z tych propozycji na piśmie.)

Myślę, że to się ewentualnie wyjaśni podczas pytań.

Ponieważ do udziału w pracach parlamentarnych prezes Rady Ministrów upoważnił także przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych - na sali obecna jest pani przewodnicząca Zofia Bielecka - chciałbym zapytać, czy pani przewodnicząca chce zabrać głos? Proszę bardzo.

Zastępca Przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych
i Giełd
Zofia Bielecka:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Chciałabym się ustosunkować do uwag komisji dotyczących ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Chodzi o poprawki od dziesiątej do dwudziestej szóstej, zamieszczone w sprawozdaniu komisji.

Część uwag komisji ma charakter legislacyjny, korygujący pewne nieścisłości, więc rząd oczywiście popiera przyjęcie tych poprawek.

Część poprawek dotyczy dostosowania ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi do nowego kodeksu spółek handlowych. Rząd proponuje przyjęcie również tych poprawek.

W zasadzie można powiedzieć, że z dwoma wyjątkami rząd opowiada się za przyjęciem poprawek komisji senackiej. Zatrzymam się więc przy poprawkach, które w opinii rządu nie zasługują na przyjęcie.

Pierwsza z nich dotyczy sposobu dysponowywania środkami, które pochodzą z opłat z rynku kapitałowego. Otóż według poprawki komisji, część opłat, które trafiają do budżetu, a więc 1/3 tych 60% opłat, miałaby zasilać system rekompensat, tworzony obligatoryjnie przez wpłaty z domów maklerskich. Stanowisko rządu jest takie: jest to uszczuplenie wpływów do budżetu nieprzewidziane w projekcie ustawy budżetowej. Z tych względów według rządu ta poprawka nie zasługuje na przyjęcie.

Druga poprawka, która w opinii rządu również nie zasługuje na przyjęcie, dotyczy składu rady Giełdy Papierów Wartościowych. Dyskusja nad składem rad nadzorczych dwóch instytucji, mianowicie Giełdy Papierów Wartościowych i krajowego depozytu, również odbywała się na etapie prac sejmowych. W projekcie ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, który był przedmiotem prac komisji nadzwyczajnej, zawarty jest przepis, który mówi o szczególnym powoływaniu osób wchodzących w skład rady nadzorczej Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. Ale uzasadnieniem wprowadzenia takiego szczególnego powoływania organów spółki akcyjnej było to, iż Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych prowadzi obowiązkowy system rekompensat, do którego napływają wpłaty z domów maklerskich. Uzasadnieniem powoływania przedstawicieli Izby Domów Maklerskich i Związku Maklerów i Doradców było właśnie to, żeby te osoby miały nadzór nad prawidłowym administrowaniem systemem rekompensat przez Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych. Rząd nie znajduje takiego merytorycznego uzasadnienia w przypadku szczególnego powoływania osób wchodzących w skład rady nadzorczej giełdy. Dlatego rząd nie popiera tej poprawki.

Jeszcze jedna ważna poprawka merytoryczna komisji - mówiła już o tym pani senator - dotyczy akcjonariatu giełdy. Według tej poprawki pod nadzorem komisji, a więc za jej zgodą, również inne podmioty i instytucje finansowe krajowe i zagraniczne podlegające nadzorowi będą mogły nabywać akcje spółki prowadzącej giełdę, co stworzy lepszą sytuację konkurencyjną naszej giełdy wobec giełd zagranicznych.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

(Zastępca Przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Zofia Bielecka: Dziękuję.)

Proszę o pozostanie przy mównicy.

Zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zgłosić z miejsca trwające nie dłużej niż jedną minutę zapytania do obecnych na posiedzeniu przedstawicieli rządu, związane z omawianą ustawą. Proszę kierować pytanie do pani minister lub do pani przewodniczącej.

Pan senator Tomaszek, proszę bardzo.

Senator Bogdan Tomaszek:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja mam dwa krótkie pytania do pani minister Safjan.

Pierwsze: czy w obowiązującej ustawie o jednostkach badawczo-rozwojowych i uchwalonym Krajowym Rejestrze Sądowym jednostki badawczo-rozwojowe należą do sektora jednostek publicznych?

I drugie: czy w ustawie o finansach publicznych jest przepis umożliwiający sprawowanie przez dysponenta części budżetowej nadzoru i kontroli w odniesieniu do przyznawanych i przekazywanych przez dysponenta środków publicznych? Czy Komitet Badań Naukowych może na przykład sprawować nadzór nad środkami przyznawanymi różnym jednostkom badawczo-rozwojowym - w przyszłości mogą to być jednostki prowadzone przez osoby fizyczne - dla których nie jest jednostką nadzorującą? Dziękuję.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Proszę, Pani Minister. Można udzielić odpowiedzi z miejsca.

Podsekretarz Stanu
w Ministerstwie Finansów
Dorota Safjan:

Według obecnego stanu prawnego jednostki badawczo-rozwojowe stanowią element sektora finansów publicznych. Czy istnieje możliwość sprawowania kontroli? Może nie tyle przez dysponenta części budżetowej, ile przez organ udzielający dotacji, bo raczej w tym trybie środki są i będą przekazywane do jednostek badawczo-rozwojowych. Tak, taka możliwość istnieje zawsze, w przypadku każdego podmiotu, który korzysta z dotacji. Problem zaliczenia bądź niezaliczenia do sektora finansów publicznych wykracza natomiast znacznie poza całą problematykę sprawowania nadzoru. Otóż w istocie rzeczy chodzi o zgodność naszych danych finansowych, dotyczących sektora finansów publicznych, ze standardami europejskimi. Jeśli niektóre podmioty, mające status par excellence podmiotów publicznych, czyli korzystające ze środków publicznych, nadzorowane i kontrolowane na bieżąco przez organy administracji, nie będą zaliczane do sektora finansów publicznych, to automatycznie nie będą wchodziły w zunifikowany system sprawozdawczości. A w związku z tym dane, jakie będziemy przedstawiali naszym partnerom, choćby o wielkości państwowego długu publicznego, będą danymi nieprawdziwymi. I to jest główny powód, dla którego chcemy, aby definicja sektora finansów publicznych nie zawierała luk. Dziękuję uprzejmie.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Pani Minister.

Czy ktoś chciałby jeszcze zadać pytanie? Nie ma chętnych. Dziękuję bardzo.

Dziękuję pani przewodniczącej i pani minister.

Wysoka Izbo! Otwieram dyskusję.

Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie do zamknięcia dyskusji nad daną ustawą. Przypominam, że komisja będzie rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone do zamknięcia dyskusji na piśmie, do marszałka Senatu.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Zbigniewa Antoszewskiego. Następnym mówcą będzie pan senator Marian Żenkiewicz.

Senator Zbigniew Antoszewski:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Jedenaście lat od przełomu, który zapoczątkował polską transformację ustrojową, to okres kształtowania się naszej rzeczywistości gospodarczej, a w niej rodzimego rynku kapitałowego. Niestety, udział i rola tego rynku w polskiej gospodarce są niewielkie. Wśród społeczeństwa i wielu decydentów życia gospodarczego powszechne jest niezrozumienie samego rynku kapitałowego i jego roli. Dla zdecydowanej większości jego synonimem jest jedynie Giełda Papierów Wartościowych.

Giełda Papierów Wartościowych, choć fundamentalna dla rynku kapitałowego, jest tylko jego infrastrukturalną instytucją. Nasz rynek był i jest przede wszystkim budowany administracyjnie. Wiodącą rolę w tym zakresie ma organ administracji rządowej: Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Ma ona ogromny wkład w kształtowanie i bezpieczeństwo polskiego regulowanego rynku papierów wartościowych. Rolą Komisji Papierów Wartościowych i Giełd i jej urzędu jest jednak nadzorowanie rynku, a nie praktyczne funkcjonowanie na nim. A jeżeli Komisja Papierów Wartościowych i Giełd ma do czynienia z jedną tylko stroną medalu, to naturalnie brak jej wrażliwości na biznesowe problemy rynku kapitałowego.

Praktyczną wiedzę o rynku kapitałowym i jego uczestnikach oraz największe doświadczenie mają ci, którym przychodzi bezpośrednio na nim działać, czyli pośrednicy tego rynku: domy i biura maklerskie. Są to praktycy, którzy działając w gospodarce i w warunkach konkurencji, mają inną wrażliwość na rzeczywiste oczekiwania i problemy uczestników rynku kapitałowego, czyli inwestorów, emitentów oraz samych pośredników. Jednocześnie to właśnie pośrednicy rynku kapitałowego generują podstawowe przychody infrastrukturalnych instytucji tego rynku. I na nich głównie przerzuca się jego koszty. Tak samo zamierza się uczynić w sprawie systemu rekompensat.

Pozycja polskich instytucji infrastrukturalnych, czyli Giełdy Papierów Wartościowych i Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych jest uprzywilejowana, gdyż są to monopoliści, którzy narzucają brokerom rynku kapitałowego swoje warunki. Warto wziąć to pod uwagę, gdy czyta się zawarte w druku nr 508 nowe zapisy rozdziału 7 ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Regulacje te pozbawiają profesjonalnych pośredników rynku kapitałowego ich prawa, umożliwiającego tworzenie funduszu gwarancyjnego, czyli sformalizowanej struktury systemu ubezpieczającego klientów tych podmiotów, która to struktura w zupełności spełniałaby wymogi unijne w zakresie obowiązkowego systemu rekompensat dla klientów domów i biur maklerskich.

Wprowadzenie ustawą - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi z dnia 21 sierpnia 1997 r. dotychczasowych przepisów o funduszu gwarancyjnym ustawodawca uzasadnił tym, że decyzja o powstaniu takiego systemu rekompensat dla klientów musi zostać podjęta przez reprezentacje wymienionych podmiotów gospodarczych, a zadaniem ustawodawcy powinno być jedynie zapewnienie niezbędnego instrumentarium prawnego do tego celu. Niestety, wbrew własnemu stanowisku i oczekiwaniom środowiska domów i biur maklerskich, Sejm usuwa teraz przedmiotowe regulacje, wprowadzając w ich miejsce zapisy nieuzwględniające interesu pośredników rynku kapitałowego.

Określony w druku nr 508 system rekompensat umiejscowiony w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych, czyli instytucji infrastrukturalnej rynku papierów wartościowych, jest rozwiązaniem odmiennym od zastosowanych w krajach Unii Europejskiej. Sam model systemu rekompensat, według druku nr 508, sprowadza się przede wszystkim do dodatkowego obciążenia domów i biur maklerskich obowiązkowymi wpłatami do Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, bez możliwości wpływu pośredników rynkowych na ustanawiane przez Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych regulacje, stawki czy nadzór nad zarządzaniem tymi środkami. Nawet ustawowe zagwarantowanie w nowelizacji ustawy Izbie Domów Maklerskich jednego miejsca w radzie nadzorczej Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, który jest własnością giełdy, skarbu państwa i Narodowego Banku Polskiego, choć korzystne z innych względów, w żadnym stopniu nie rozwiązuje problemu niemożności wpływania domów i biur maklerskich na działalność tak skonstruowanego systemu rekompensat.

Jakie więc proponuje się rozwiązanie? Samorząd gospodarczy pośredników rynku kapitałowego - Izba Domów Maklerskich - przygotował projekt zapisu rozdziału 7 ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, który zawiera inne niż określone w druku nr 508 rozwiązanie systemu rekompensat. System ten ma zagwarantować i prowadzić, zamiast infrastrukturalnej instytucji rynku Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, samorząd gospodarczy tych, którzy muszą wypracowywać środki na ten system.

Poza tym proponowane regulacje mają na celu stworzenie samorządowego systemu rekompensat, który nie tylko ma spełniać wymogi unijne, ale przede wszystkim uwzględniać rzeczywisty interes i bezpieczeństwo polskiego rynku kapitałowego, jego uczestników, zarówno klientów domów oraz biur maklerskich, jak i samych pośredników. Są to rozwiązania dostosowane do potrzeb naszego wschodzącego rynku kapitałowego oraz przyjazne dla podmiotów tego rynku, którym przyjdzie ponosić koszty spełniania wymogów unijnych.

Proponowany samorządowy obowiązkowy system rekompensat dla inwestorów, oprócz uwzględnienia prostego modelu przypisanego przez Sejm Krajowemu Depozytowi Papierów Wartościowych, zawiera również dodatkowe instrumentarium prawne, służące gwarantowanemu bezpieczeństwu inwestorów. Dlatego dla tak określonego rozdziału 7 ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi proponowany jest tytuł odnoszący się do gwarantowanego bezpieczeństwa inwestorów.

Ta propozycja jest zgodna z wolą ustawodawcy, przedstawioną w uzasadnieniu do ustawy zmieniającej prawo o publicznym obrocie z 1997 r. Zawiera regulacje dotyczące samorządowego obowiązkowego systemu rekompensat oraz dodatkowego instrumentarium na rzecz gwarantowanego bezpieczeństwa inwestorów. Póki co nie zawiera dotyczących Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych zapisów, które w związku z modelem określonym w druku nr 508 dodatkowo znalazły się w nowelizowanym prawie o publicznym obrocie papierami wartościowymi. W wypadku przyjęcia przez Senat proponowanego brzmienia tytułu rozdział 7 eliminacja wspomnianych zapisów byłaby już tylko prostym zabiegiem technicznym.

Nie ma uzasadnienia, racjonalnych przesłanek ani potrzeby tak pilnego, z początkiem 2001 roku, uruchamiania systemu rekompensat, który pociągnie za sobą dodatkowe obciążenia dla branży maklerskiej, i może pogorszyć i tak trudne warunki jej działania. Stosowane w Polsce rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa działalności maklerskiej i skuteczność systemu nadzoru ze strony Komisji Papierów Wartościowych i Giełd nad pośrednikami, powodują, że naprawdę nie ma takiego zagrożenia upadłością domu maklerskiego, które uzasadniałoby natychmiastowe wprowadzenie systemu rekompensat. Wynika to jedynie z konieczności dostosowania do obowiązujących nas w przyszłości wymogów unijnych. Stąd projekt samorządu gospodarczego pośredników rynku kapitałowego wskazuje na roczny okres prac przygotowawczych do uruchomienia samorządowego obowiązkowego systemu rekompensat dla inwestorów, który zacząłby funkcjonować od 1 stycznia 2001 r.

Jaka jest rzeczywista skala problemu? Sprawa systemu rekompensat oraz sposób rozwiązania przez Sejm oczekiwań unijnych w tym zakresie i jednoczesne pominięcie głosu pośredników rynkowych są symptomatyczne dla kwestii poruszonych na wstępie. Domom i biurom maklerskim nie stwarza się warunków, które ułatwiałyby ich rozwój, bezpieczeństwo ekonomiczne i ewoluowanie w stronę przekształcania się w centra bankowości inwestycyjnej. Narażone są one wraz z polskim rynkiem kapitałowym na szczególne ryzyko wobec nieuchronnej konfrontacji z ich odpowiednikami z Unii Europejskiej.

Ważną dziś sprawą jest zastosowanie przyjaznych rozwiązań dotyczących systemu rekompensat i wyjście naprzeciw oczekiwaniom tych podmiotów rynku kapitałowego, które muszą ponieść cały ciężar finansowania oraz wziąć odpowiedzialność za spełnianie wymogów takiego obowiązkowego systemu. To ci profesjonalni pośrednicy, a nie Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych czy Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, działają w rzeczywistości gospodarczej. I to tylko z nimi i przez nich działają inwestorzy, dla których ma istnieć system rekompensat. Inwestorzy potrzebują przede wszystkim silnych, bezpiecznych domów maklerskich i właśnie takiemu zwiększeniu bezpieczeństwa, oprócz spełnienia wymogów Unii, ma służyć proponowane przez środowisko brokerów rynku kapitałowego brzmienie rozdziału 7 prawa o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Mariana Żenkiewicza. Następnym mówcą będzie pan senator Bogdan Tomaszek.

Jednocześnie informuję, że wniosek legislacyjny na piśmie złożyła pani senator Genowefa Ferenc.

Senator Marian Żenkiewicz:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Ja w moim krótkim wystąpieniu chcę skoncentrować się na dwóch kwestiach, które przedstawiła pani minister. Otóż w art. 6 ust. 2 ustawy proponuje się między innymi, aby do sektora finansów publicznych zaliczyć jednostki badawczo-rozwojowe. Jest to, w moim przekonaniu, zapis nieprawidłowy. Komisja Nadzwyczajna Legislacji Europejskiej z kolei nie do końca zbadała być może ten problem, gdyż w poprawce dwudziestej ósmej proponuje, aby to rozwiązanie rządowe zastąpić słowami "państwowe instytuty badawcze". Tymczasem ustawa o jednostkach badawczo-rozwojowych, którą niedawno przyjęliśmy, stwarza możliwości dokonania daleko idących przekształceń tych jednostek.

W chwili obecnej to minister przemysłu jest największym "gestorem", jeśli tak można by go nazwać, tych jednostek. W jego gestii znajduje się sto siedemnaście jednostek sklasyfikowanych w pięciu różnych kategoriach. Zgodnie z zamiarami ministerstwa i zespołu międzyresortowego prawdopodobnie czterdzieści cztery jednostki zostaną przekazane w gestię ministra skarbu po to, aby uzyskały w drodze administracyjnej status spółki handlowej lub innej jednostki. Jest to prawie 1/4 tych jednostek. A zatem jednostki te w żadnym wypadku nie mogą być zaliczane do sektora finansów publicznych, jako że z definicji, po dokonaniu zmian, o których mówiłem, pozbawione będą możliwości zasilania z tego sektora.

Ten zamiar zespołu międzyresortowego dotyczy jednostek sklasyfikowanych według czwartej i piątej kategorii. Jednostki sklasyfikowane w kategorii od pierwszej do trzeciej, niewielka ich liczba, będą przekształcone w instytuty badawcze i jeśli chodzi o nie, to poprawka komisji jest słuszna. Zdecydowana większość jednostek, w moim przekonaniu, według dzisiejszej oceny, będzie jednak nadal miała status jednostki państwowej i będzie korzystała jednocześnie z uprawnień, jakie przysługują jednostce badawczo-rozwojowej, w tym ze środków publicznych, jakie tą drogą można uzyskać z KBN.

Dlatego zgłaszam poprawkę, poprawkę zgodną z tym, co mówiła pani minister Safjan, ażeby punktowi temu nadać brzmienie: "jednostki badawczo-rozwojowe posiadające status państwowej jednostki organizacyjnej, z wyłączeniem spółek handlowych". Będzie to wówczas dotyczyło tych wszystkich jednostek, które de facto korzystać będą z tego typu uprawnień.

Myślę, że sprawa ta nie powinna budzić istotnych kontrowersji. Przypuszczam, że Komisja Nadzwyczajna Legislacji Europejskiej po prostu nie zwróciła uwagi na ten szczegół, który jest bardzo specyficzny i stąd może nie tak od razu zauważalny.

I sprawa druga. W drugiej poprawce proponuję, aby w art. 12 ust. 2 skreślić słowa "art. 2" i wprowadzić je do art. 12 ust. 3. Krótko mówiąc chodzi o to, ażeby wejście w życie postanowień art. 2 nastąpiło z dniem 1 stycznia 2002 r. Ta poprawka jest w moim przekonaniu wymuszona czasem, dlatego że w tej sytuacji legislacyjnej, w jakiej znajdujemy się dzisiaj, nie ma najmniejszych szans, ażeby ustawa została podpisana przed końcem tego miesiąca, a wówczas wprowadzanie zmian do systemu podatkowego w terminach późniejszych będzie niekonstytucyjne i na pewno nikt inny, tylko opozycja, z której się wywodzę, ten fakt zakwestionuje i najprawdopodobniej uzyska potwierdzenie tego przez Trybunał Konstytucyjny.

A zatem, Panie Marszałku, kończąc, zgłaszam te dwie poprawki, zwracając się z prośbą o ich poparcie. Zwracam uwagę na to, że poprawki te właściwie mają charakter formalny i nie wnoszą żadnych istotnych zmian do tej ustawy. Dziękuję.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Bogdana Tomaszka.

Senator Bogdan Tomaszek:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Szanowni Przedstawiciele Rządu!

Po ostatnim posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej, na którym była dyskutowana własnie ustawa o finansach publicznych, a w niej zapisy dotyczące zaliczania jednostek badawczo-rozwojowych do sektora finansów publicznych, konsultowałem ten zapis i naszą propozycję ze środowiskiem, zarówno z Radą Główną Jednostek Badawczo-Rozwojowych, z przedstawicielami tychże jednostek, jak i z Komitetem Badań Naukowych oraz z przedstawicielami Ministerstwa Gospodarki.

Jaka była konkluzja tych konsultacji? O co proszono mnie, aby zwrócić uwagę Wysokiej Izby?

Jeśli chodzi o stan obecny i o obowiązujące przepisy o finansach publicznych, to z tym zagadnieniem związana jest wątpliwość, czy jednostki badawczo-rozwojowe należą do tego sektora, czy nie. Proszono mnie o zwrócenie uwagi na zapisy w art. 5, na ust 2, który mówi, że do sektora finansów publicznych zalicza się państwowe osoby prawne oraz inne państwowe jednostki organizacyjne nieobjęte Krajowym Rejestrem Sądowym - według ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, która wchodzi w życie, jak również o wszystkich jednostkach badawczo-rozwojowych, właśnie w rozdziale 2 jest wyraźny zapis, że do tego rejestru przedsiębiorców zalicza się jednostki badawczo-rozwojowe - których działalność jest finansowana ze środków publicznych w całości lub w części, z wyjątkiem przedsiębiorstw państwowych i, w lit. c, spółek prawa handlowego.

Na dzień dzisiejszy, według obowiązujących przepisów, w części dotyczącej jednostek badawczo-rozwojowych jeden z końcowych zapisów mówi o tym, że w sprawach nieuregulowanych w niniejszej ustawie jednostki badawczo-rozwojowe obowiązują te przepisy, które obowiązują przedsiębiorstwa państwowe. To są te dwa wątki, jeśli chodzi o stan obecny.

Jeśli chodzi o stan przyszły, czyli o to, co znajduje się w znowelizowanej ustawie i w tym art. 5, który wymienia jednostki badawczo-rozwojowe jako jednostki sektora finansów publicznych, to jest propozycja, aby to nie były państwowe instytuty badawcze, tak jak pani minister proponowała, bo tych jeszcze nie ma, ale jednostki badawczo-rozwojowe, o ile zostaną przekształcone w państwowe instytuty badawcze. I taką poprawkę zgłoszę.

Dalej w ust 11 znowelizowanej ustawy o finansach publicznych jest, proszę państwa, również zapis, który mówi, że do tego sektora należą państwowe lub samorządowe osoby prawne utworzone na podstawie odrębnych ustaw w celu wykonywania zadań publicznych, z wyłączeniem przedsiębiorstw, czyli przedsiębiorstw państwowych. Jednostki badawczo-rozwojowe, jak rozumiem, są przedsiębiorstwami państwowymi, ewentualnie spółkami handlowymi, jeśli się przekształcą. Tu proponuję lekką modyfikację poprawki zgłoszonej przez Komisję Nadzwyczajną Legislacji Europejskiej, jak również poprawkę dotyczącą kontroli i nadzoru nad wydawanymi środkami publicznymi.

W ustawie o finansach publicznych nie ma przepisu umożliwiającego sprawowanie nadzoru i kontroli przez dysponenta części budżetowej w odniesieniu do przyznawanych i przekazanych przez dysponenta środków publicznych. Proponowany w projekcie nowy art. 28b dotyczy wyłącznie nadzoru i kontroli sprawowanej przez organ nadzorujący w odniesieniu do podległych mu wymienionych w ustawie jednostek sektora finansów publicznych.

Istnieje potrzeba stworzenia podstaw prawnych do sprawowania nadzoru i kontroli nad gospodarowaniem środkami publicznymi przyznawanymi przez dysponentów części budżetowych w odniesieniu do wszystkich jednostek organizacyjnych otrzymujących takie środki, w tym nienadzorowane przez danego dysponenta. Proponowany przepis o nadzorze i kontroli zamieszczono w rozdziale dotyczącym wykonywania ustawy budżetowej, gdyż definicja dysponenta części budżetowej jest zamieszczona w art. 67 ust. 4, a dalsze przepisy dotyczą uprawnień i obowiązków tych dysponentów.

Dlatego, Wysoki Senacie, poprawka miałaby następujące brzmienie: "Art. 91a. Dysponenci części budżetowych sprawują nadzór i kontrolę w zakresie prawidłowości gospodarowania przyznanymi i przekazanymi przez nich jednostkom organizacyjnym środkami publicznymi, pod względem legalności, gospodarności, celowości, terminowości i zgodności z przeznaczeniem wykorzystania tych środków, a także pod względem prawidłowości ich rozliczania przez jednostki organizacyjne, którym środki publiczne zostały przekazane".

Co do zmiany dotyczącej zaliczenia jednostek badawczo-rozwojowych do sektora jednostek finansów publicznych, to chciałbym dodać, że proponowana zmiana uzasadniona jest następująco.

Po pierwsze, jednostki badawczo-rozwojowe otrzymują środki publiczne w zależności od zakresu działalności i jej specyfiki - prowadzone są badania o charakterze podstawowym, stosowanym lub rozwojowym - średnio otrzymując z budżetu około 30% przychodów.

Po drugie, nowelizacja ustawy o jednostkach badawczo-rozwojowych przewiduje różne formy przekształceń jednostek, w tym przekształcenia jednostek badawczo-rozwojowych w spółki prawa handlowego. Po przekształceniu merytoryczny zakres działania podmiotu nie ulegnie zmianie, jednak przestanie on być jednostką sektora finansów publicznych. W tej kwestii zgadzamy się z panią minister. Pozostawienie przepisów w dotychczasowym kształcie spowoduje zatem nierównorzędność traktowania podmiotów prowadzących podobną działalność bez względu na status formalnoprawny.

I po trzecie, jednostki badawczo-rozwojowe, którym nadany zostanie status państwowego instytutu badawczego w trybie rozporządzenia Rady Ministrów, a zakres zadań, o którym jest mowa w art. 12 ustawy o jednostkach badawczo-rozwojowych, ustalony zostanie w programie wieloletnim, nie będą podlegały przekształceniom i pozostaną państwowymi osobami prawnymi. Ìródłami ich przychodów oprócz środków publicznych z działu "Nauka" będą środki dysponentów części budżetowych, które zostaną przyznane na finansowanie zadań służb państwowych.

To tyle tytułem uzasadnienia. Dziękuję, Panie Marszałku.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Chcę zapytać, czy ktoś z państwa senatorów jeszcze chciałby zabrać głos w dyskusji. Dziękuję bardzo, nikt nie chce.

Wysoka Izbo, informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Informuję, że w dyskusji wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli: pani senator Genowefa Ferenc, pan senator Kazimierz Kleina, pan senator Marian Żenkiewicz i pan senator Bogdan Tomaszek.

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Chcę zapytać, czy przedstawiciele rządu chcieliby ustosunkować się do przedstawionych wniosków.

Może ewentualnie z miejsca, Pani Minister.

Podsekretarz Stanu
w Ministerstwie Finansów
Dorota Safjan:

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam intencję pana senatora dotyczącą dalszych losów jednostek badawczo-rozwojowych i w związku z tym, ponieważ nie mam przed oczami tekstu, być może nie utrafię w sedno problemu. Chcę jednak zwrócić uwagę, że tylko niektóre jednostki badawczo-rozwojowe zostaną przekształcone w państwowe instytuty badawcze, natomiast cała reszta albo ulegnie komercjalizacji i w związku z tym powinna być poza sektorem, albo zachowa ten status, który ma dzisiaj i który nie budzi wątpliwości, status jednostki przynależnej do sektora finansów publicznych. Do tej pory nie było tego rodzaju wątpliwości.

Chcę podkreślić, że te jednostki gospodarują majątkiem państwowym, i to znacznym majątkiem. To jest nie tylko kwestia dostępu do środków publicznych, przekazywanych przez KBN czy przez dysponentów części budżetowych, lecz także jest to ogromny majątek państwowy, który, w moim przekonaniu, również powinien przesądzić o ich przynależności do sektora finansów publicznych, jeśli ich status nie miałby się zmienić w przypadku komercjalizacji.

Jeśli chodzi o poprawki dotyczące kontroli i zmiany przepisów ustawy o finansach publicznych w zakresie obejmującym kontrolę dysponentów części budżetowych, to chciałabym zwrócić uwagę, że formuła zaproponowana przez Komisję Nadzwyczajną Legislacji Europejskiej jest szersza aniżeli propozycja zgłoszona przez pana senatora, ponieważ dotyczy nie tylko relacji dysponent części budżetowej i odpowiedni beneficjent środków, lecz także relacji w dużo szerszym zakresie. A mianowicie dotyczy każdego podmiotu państwowego, który nadzoruje jednostkę sektora finansów publicznych korzystającą ze środków publicznych. To jest dużo szersze zagadnienie. Pojawią się takie jednostki, które w ogóle nie są dysponentami części budżetowej, choć ewidentnie wydatkują środki publiczne, na przykład niektóre jednostki badawczo-rozwojowe, państwowe szkoły wyższe, różnego rodzaju agencje rządowe, fundusze celowe itd., itd. W związku z tym wydaje się, że ta propozycja komisji ma szerszy zakres i zawiera w sobie również tę propozycję, którą zgłosił pan senator.

I może jeszcze jako przedstawiciel ministra finansów i rządu, w zakresie, w jakim zostałam upoważniona, ale głównie jako przedstawiciel ministra finansów chciałabym odnieść się do zasilania funduszu rezerwy dodatkowymi środkami, które powinny były wpłynąć do budżetu. Z tego, co wiem, w dyskusji pojawił się argument, że fundusze gwarancyjne w odniesieniu do różnego rodzaju instytucji finansowych często zasilane są środkami publicznymi. Jako przykład podaje się Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Otóż chcę powiedzieć, że jest to typowy przykład funduszu, który nie korzysta ze środków publicznych, ponieważ Bankowy Fundusz Gwarancyjny jest zasilany środkami publicznymi jedynie w tej części jego działalności, która dotyczy pomocy udzielanej sektorowi bankowemu. Cała działalność gwarancyjna opiera się wyłącznie na składkach podmiotów prywatnych banków. I taka jest tendencja również w odniesieniu do instytucji ubezpieczeniowych. Byłoby źle, gdybyśmy w kolejnym funduszu, o tym samym charakterze, mającym w gruncie rzeczy charakter gwarancyjny, dokonali wymieszania, właściwie po raz pierwszy, środków publicznych i prywatnych. To by pozwoliło, a właściwie kazałoby nam zupełnie inaczej patrzeć na charakter tego podmiotu, jakim będzie fundusz, i wprowadziłoby, że tak powiem, element takiej dodatkowej opieki państwa nad instytucjami finansowymi, które powinny być całkowicie samodzielne. W odniesieniu do banków ten fundusz - jak mówię, nie jest to fundusz gwarancyjny, lecz pomocowy - ma uzasadnienie merytoryczne, ponieważ poddaliśmy nasz system bankowy głębokiej restrukturyzacji i musieliśmy rzeczywiście udzielać bankom pomocy z różnych źródeł po to, żeby zachować ten system w miarę integralny. Jeżeli natomiast chodzi o domy maklerskie i te instytucje, które będą kreowały system takich wzajemnych ubezpieczeń, wzajemnych gwarancji, to są to instytucje nowo powołane, zdrowe, niewymagające naprawy, w związku z tym nie ma potrzeby, aby, tworząc tego rodzaju fundusz, sięgać po środki publiczne. Dziękuję uprzejmie.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Pani Minister.

Czy pani przewodnicząca także chciała coś krótko powiedzieć?

Zastępca Przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych
i Giełd
Zofia Bielecka:

Tak, chciałabym ustosunkować się do wypowiedzi pana senatora Antoszewskiego, która dotyczyła wprowadzenia obowiązkowego systemu rekompensat dla klientów domów maklerskich, który, zgodnie z uchwaloną przez Sejm ustawą - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi ma prowadzić Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych. W wypowiedzi pana senatora Antoszewskiego padło parę zarzutów. Przede wszystkim, że zamykamy czy niweczymy możliwość wprowadzenia takiego systemu przez Izbę Domów Maklerskich, co gwarantowała obowiązująca ustawa; że nadmiernie obciążamy kosztami działalność domów maklerskich, co w tej chwili jeszcze nie jest konieczne; i że między innymi przez to pogarszamy sytuację naszych domów maklerskich wobec zagranicznych, które niedługo wejdą na nasz rynek.

Chcę odpowiedzieć tak. Izba Domów Maklerskich miała możliwość utworzenia takiego systemu rekompensat, stworzyła ją ustawa - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi z 1997 r., która weszła w życie na początku 1998 r., ale ta możliwość już była zapowiedziana w ustawie  z sierpnia 1997 r. Do tej pory Izba Domów Maklerskich nie poczyniła żadnych kroków, nawet przygotowawczych, ażeby stworzyć taki system. My jesteśmy zobowiązani opracować przepisy, które zagwarantują obowiązkowe rekompensaty do pewnej minimalnej wysokości w określonym czasie. Projekt opiara się na założeniu, żeby jak najmniej obciążać domy maklerskie. Proszę państwa, one oczywiście muszą dokonywać wpłat na ten system rekompensat, ale według uchwalonej przez Sejm ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi ten docelowy minimalny próg mają osiągnąć w 2008 r., ale żeby to nie było szokiem dla działających podmiotów, te wpłaty muszą się rozpocząć od stycznia 2001 r.

Dlaczego wybrano Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych? Ponieważ ma już infrastrukturę, ma zaplecze kadrowe, bo prowadzi fundusz rozliczeń transakcji. Od samego początku, od powstania giełdy, Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych prowadzi taki fundusz rozliczeń transakcji giełdowych. Czyli jest to instytucja, która w bezpieczny i dużo tańszy sposób będzie administrować takim funduszem, ponieważ nie musi tworzyć od początku takiego systemu.

Poza tym jeszcze jedna uwaga. Proszę Państwa, Panie Marszałku, Panie i Panowie Senatorowie, nasze domy maklerskie będą konkurencyjne wobec zagranicznych podmiotów wtedy, kiedy będą proponowały takie same warunki dla swoich klientów. Klienci nie przyjdą do domu maklerskiego, który nie będzie im gwarantował wypłat w razie swojej upadłości. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Wysoka Izbo!

Ponieważ w trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Nadzwyczajną Legislacji Europejskiej o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie sprawozdania w tej sprawie.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, ustawy o dopłatach do oprocentowania niektórych kredytów bankowych, ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, ustawy - Ordynacja podatkowa, ustawy o finansach publicznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych - w związku z dostosowaniem do prawa Unii Europejskiej zostanie przeprowadzone na końcu posiedzenia Izby.

Proszę pana sekretarza o odczytanie komunikatów.

Senator Sekretarz
Stanisław Jarosz:

Uprzejmie informuję, że marszałek Senatu zwołuje posiedzenie Konwentu Seniorów w dniu 23 listopada o godzinie 8.45, na piętnaście minut przed wznowieniem obrad.

Posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych do ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w sali nr 176.

Posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej i Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych do ustawy o zasadach zbywania mieszkań będących własnością przedsiębiorstw państwowych, spółek prawa handlowego powstałych w wyniku komercjalizacji, państwowych osób prawnych oraz Skarbu Państwa odbędzie się o godzinie 21.00 w sali obrad plenarnych Senatu.

Następnie odbędzie się posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Ustawodawczej w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych do ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.

Posiedzenie Klubu Senatorskiego Akcji Wyborczej Solidarność odbędzie się pół godziny po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 217.

Nadzwyczajne posiedzenie klubu senatorów SLD odbędzie się w dniu dzisiejszym po zakończeniu obrad w sali nr 182.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Szanowni Państwo Senatorowie! Proszę o frekwencję na jutrzejszym posiedzeniu, ponieważ chcielibyśmy przegłosować punkt trzeci: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym.

Ogłaszam przerwę do godziny 9.00 dnia jutrzejszego.

(Przerwa w posiedzeniu o godzinie 20 minut 03)


69. posiedzenie Senatu RP, spis treści, poprzednia część stenogramu, następna część stenogramu