Diariusz Senatu RP: spis treści, następny fragment


79. POSIEDZENIE SENATU

W dniach 5-6 kwietnia br. odbyło się 79. posiedzenie Senatu. Posiedzeniu przewodniczyli marszałek Alicja Grześkowiak oraz wicemarszałkowie Tadeusz Rzemykowski, Donald Tusk i Marcin Tyrna.

Na sekretarzy posiedzenia powołano senatorów Jolantę Danielak i Stanisława Gogacza; listę mówców prowadziła senator J. Danielak.

Zatwierdzony przez Izbę porządek dzienny 79. posiedzenia obejmował 6 punktów:

- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zasadach i formach uregulowania zobowiązań Skarbu Państwa wynikających z orzeczeń Społecznej Komisji Rewindykacyjnej,

- stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o administrowaniu obrotem z zagranicą towarami i usługami,

- stanowisko Senatu w sprawie ustawy - Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej,

- powołanie członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji,

- drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej,

- drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu.

Ustawa o zasadach i formach uregulowania zobowiązań Skarbu Państwa wynikających z orzeczeń Społecznej Komisji Rewindykacyjnej - przyjęta bez poprawek

Rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na 105. posiedzeniu, 29 marca br., i tego samego przekazana do Senatu. Marszałek Senatu 30 marca br., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Ustawodawczej i Komisji Gospodarki Narodowej. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.

Sprawozdanie Komisji Ustawodawczej przedstawił senator Stefan Konarski. Jak przypomniał, orzeczenia Społecznej Komisji Rewindykacyjnej wydawane były na mocy tak zwanej ustawy rewindykacyjnej z 1990 r. o zwrocie majątku utraconego przez związki zawodowe i organizacje społeczne w wyniku wprowadzenia stanu wojennego. Ustawa ta, kilkakrotnie nowelizowana, ustalała, że zobowiązania skarbu państwa mogą być regulowane również w  postaci obligacji skarbu państwa. W nowelizacjach ustawy rewindykacyjnej zawarte były trzy terminy. Za każdym razem zobowiązania były jednak zbyt małe, żeby ponosić znaczne koszty wydania obligacji skarbu państwa celem uregulowania tych należności.

Omawiana ustawa ustala w art. 1, iż zobowiązania, które nie przekraczają 10 tysięcy zł łącznie - chodzi tu o kwotę odszkodowania wraz z odsetkami - będą płacone w formie gotówkowej. W wypadku zobowiązań, które przekraczają tę kwotę, ustawa daje możliwość wydania obligacji skarbu państwa na ich zrekompensowanie. W formie gotówkowej regulowane będą również zobowiązania wynikające z prawomocnych orzeczeń komisji rewindykacyjnej, wydanych po 1 stycznia 2002 r.

Ustawa ustala też obowiązki podmiotów uprawnionych do uzyskania kompensaty. Muszą one zgłosić te zobowiązania, które wynikają z orzeczeń uprawomocnionych do 31 grudnia 2000 r. w terminie czterdziestu pięciu dni, licząc od dnia wejścia w życie ustawy. Zobowiązania skarbu państwa orzeczone w roku bieżącym, między 1 stycznia a 31 grudnia 2001 r., mogą być zgłaszane do 15 lutego 2002 r.

Uregulowanie zobowiązań nastąpi w formie obligacji asymilowanych do zerokuponowych obligacji skarbowych. I tu ustawa, w art. 3, określa terminy sprzedaży. Zobowiązania, które uprawomocniły się do końca grudnia ubiegłego roku, czyli do 31 grudnia 2000 r., zostaną uregulowane w ciągu trzech miesięcy od dnia wejścia ustawy w życie. Zobowiązania orzeczone w tym roku - do 30 kwietnia 2002 r.

Jak wynika z uzasadnienia podanego przez rząd, a był to pilny projekt rządowy, łączna kwota, wraz z odsetkami, należności, które już są orzeczone i będą orzeczone w roku bieżącym, (według stanu na koniec grudnia 2000 r. takich spraw jeszcze nierozpatrzonych jest około pięciuset), waha się w granicach 225-250 milionów zł.

Senator S. Konarski poinformował, że podczas prac w Sejmie nad tą ustawą powstała kontrowersja co do tego, czy rodzi ona dodatkowe skutki finansowe. Konieczność regulowania, kompensaty tych zobowiązań skarbu państwa wynika z ustawy rewindykacyjnej, toteż ustaw nie ma dodatkowych skutków finansowych. W budżetach na rok 1999, na rok 2000 rezerwy przeznaczane na zaspokajanie tego rodzaju zobowiązań skarbu państwa zaś były po prostu zbyt małe, żeby je można było wypełnić.

Kończąc swoje wystąpienie, senator sprawozdawca stwierdził, że Komisja Ustawodawcza nie znalazła uchybień legislacyjnych, w związku tym wniosła o przyjęcie ustawy o zasadach i formach uregulowania zobowiązań skarbu państwa wynikających z orzeczeń Społecznej Komisji Rewindykacyjnej bez poprawek.

W imieniu Komisji Gospodarki Narodowej głos zabrał senator Adam Glapiński. Poinformował on, że członkowie komisji podczas długiej dyskusji, a także w licznych pytaniach, interesowali się następującymi kwestiami: skalą zobowiązań finansowych skarbu państwa w stosunku do zainteresowanych, dotychczasowym trybem wypłat i regulacji tej kwestii, powodem, dla którego ustawa z 1990 r. o zwrocie majątku utraconego przez związki zawodowe i organizacje społeczne w wyniku wprowadzenia stanu wojennego, ustawa zwana rewindykacyjną, była tak opieszale i tak niesprawnie realizowana przez ostatnich dziesięć lat. Członków komisji interesowało też, czy nowa regulacja, czy ta nowelizacja zamknie ostatecznie tę kwestię i da szansę na ostateczne uregulowanie sprawy, która ma tak długą historię.

Jak stwierdził senator sprawozdawca, nikt z wypowiadających się senatorów nie podważał samej zasady zawartej w projekcie ustawy. Największe zainteresowanie budziła niemożność dokonania wypłat w poprzednim okresie. Wyjaśnienie, jakie w toku dyskusji otrzymano, okazało się banalnie proste: państwo nie dysponowało odpowiednimi środkami. W poprzednich dwóch budżetach rezerwa, w której ta pozycja była także ujęta, miała stały niedomiar środków w wysokości co najmniej 10-20%. Gdyby zrealizowano ustawę w tym trybie, to trudno byłoby wskazać okres, kiedy doszłoby ostatecznie do rozwiązania tej kwestii, gdyż same odsetki w skali kwartału wynosiły 12 milionów zł. Jak stwierdził senator sprawozdawca, z tego punktu widzenia ustawa, wbrew niektórym opiniom, nie sprzyja zainteresowanym, czyli tym, którzy otrzymają te wypłaty w formie obligacji skarbowych. Wręcz przeciwnie, jest przede wszystkim pomocna budżetowi państwa, zdejmuje bowiem z niego ostatecznie ten ciężar, jako że taka forma zwlekania z wypłatą jest w gruncie rzeczy jedną z najlepszych lokat, jakie można sobie w kraju zafundować. Żadna lokata bankowa nie dałaby takich dochodów, jak właśnie zwlekanie z wypłatą właściwych należności. W opinii senatora A. Glapińskiego, dlatego niesłuszne są wszelkie argumenty mówiące o tym, że nowela jest ukłonem, podarunkiem, czy też darem dla zainteresowanych, a w szczególności dla Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność". Przeciwnie, regulowana jest tu kwestia mająca już dwudziestoletnią historię, z korzyścią dla budżetu państwa i, oczywiście, z korzyścią dla stanu prawnego, bo to, że ustawa z 1990 r. jest niewykonana do dzisiaj, narusza wiarę w państwo prawa.

Jak stwierdził sprawozdawca Komisji Gospodarki Narodowej, odsetki w skali kwartału to około 12 milionów zł. Wszystkie zobowiązania, zarówno te, które 28 lutego br. podsumowano na 165 milionów zł, jak i te, które są w toku, to około dwustu kilkudziesięciu milionów złotych. Obligacje z dwuletnim terminem realizacji są właściwą formą, co do tego wszyscy się zgadzają.

Senator A. Glapiński poinformował, że na posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej nie było różnic co do o meritum sprawy, niezależnie od opcji politycznych senatorów. Dyskusja miała raczej charakter techniczny. Uzyskano wszystkie interesujące senatorów informacje. W opinii senatora sprawozdawcy, sformułowany przez komisję ostateczny wniosek, aby podjąć uchwałę o przyjęciu ustawy bez poprawek, zmierza w takim kierunku, jakiego oczekuje opinia publiczna i wszyscy zainteresowani. Przywraca on także wiarę w funkcjonowanie państwa prawa. Zdaniem senatora, nieuregulowane do dzisiaj kwestie związane ze stanem wojennym wpływają zdecydowanie negatywnie na atmosferę życia publicznego.

Po dyskusji Senat w głosowaniu przychylił się do stanowiska przedstawionego przez Komisję Ustawodawczą oraz Komisję Gospodarki Narodowej i 76 głosami za, przy 1 głosie przeciw, powziął uchwałę w sprawie przyjęcia bez poprawek ustawy o zasadach i formach uregulowania zobowiązań skarbu państwa wynikających z orzeczeń Społecznej Komisji Rewindykacyjnej.

Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o administrowaniu obrotem z zagranicą towarami i usługami

Rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na 105. posiedzeniu, 30 marca br., i tego samego dnia przekazana do Senatu. Marszałek Senatu 30 marca br., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Gospodarki Narodowej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie, które przdstawił Izbie senator Kazimierz Drożdż.

Senator sprawozdawca poinformował, że ustawa była pilnym projektem rządowym i zmierza do wyłączenia z obowiązku uzyskania pozwolenia na przywóz lub wywóz z polskiego obszaru celnego towarów, których obrót z zagranicą wymaga uzyskania koncesji. Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy - Prawo o działalności gospodarczej, koncesji wymaga wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie obrotu materiałami wybuchowymi, bronią i amunicją oraz wyrobami, technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym, paliwami i energią.

Senator K. Drożdż poinformował, że Komisja Gospodarki Narodowej na posiedzeniu 4 kwietnia br., przy dwóch głosach wstrzymujących się, podzieliła zdanie rządu, iż należy zliberalizować rynek paliw i doprowadzić do większej konkurencji na tym rynku przez odstąpienie od wymogu uzyskania każdorazowo pozwolenia na przywóz.

Sprawozdawca Komisji Gospodarki Narodowej stwierdził ponadto, że konsumpcja paliw na rynku wewnętrznym spadła w ostatnim okresie o 10%, a pozycja monopolisty na tym rynku umocniła się. Od dawna firmy importujące paliwa zgłaszały między innymi postulat odejścia od decyzji administracyjnych. Ważność pozwolenia na trzy miesiące była nieproporcjonalnie krótka w stosunku do liczby dokumentów wymaganych przy składaniu wniosku, co rodziło konieczność utrzymywania dodatkowego personelu do załatwiania tych spraw, a także podwyższało koszt takiego importu. Senator poinformował również, że omawiany projekt uzyskał akceptację Polskiej Izby Paliw Płynnych oraz jest zgodny z prawem Unii Europejskiej. Rozpatrywana nowelizacja nie spowoduje także negatywnych skutków finansowych dla budżetu państwa.

Reasumując, senator K. Drożdż wniósł o uchwalenie projektu ustawy o zmianie ustawy o administrowaniu obrotem z zagranicą towarami i usługami bez poprawek.

Po zakończeniu debaty nad omawianą nowelizacją sejmową Senat przystąpił do głosowaniu nad stanowiskiem przedstawionym przez Komisje Gospodarki Narodowej. Uchwałę o przyjęciu bez poprawek ustawy o administrowaniu obrotem z zagranicą towarami i usługami powzięto 79 głosami, przy 1 głosie wstrzymującym się.

Senat wprowadził poprawki do ustawy - Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej

Rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na 103. posiedzeniu, 7 marca br., a do Senatu przekazana 8 marca br. Marszałek Senatu 9 marca br., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Praw Człowieka i Praworządności oraz Komisji Ustawodawczej. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.

Sprawozdanie Komisji Praw Człowieka i Praworządności przedstawił senator Paweł Abramski. Poinformował on, że komisja odbyła cztery posiedzenia dotyczące ordynacji wyborczej, na których wypracowała wnioski, opierając się na stanowiskach Państwowej Komisji Wyborczej, ekspertów, a także senatorów, którzy w sprawach związanych z ordynacją zabierali głos. Procedowanie ułatwił fakt, że część poprawek, nad którymi komisja pracowała wspólnie z Komisją Ustawodawczą, została skonsumowana przez Komisję Ustawodawczą, i w praktyce to, co nie zostało przez nią przyjęte, zostało przyjęte przez Komisję Praw Człowieka i Praworządności.

Komisja Ustawodawcza przedstawiła sto dwadzieścia poprawek. Komisja Praw Człowieka i Praworządności zawarła w swoim sprawozdaniu trzydzieści trzy poprawki, sprowadzające się do porządkowania ustawy, do pewnych sugestii merytorycznych i do kwestii związanych z poprawieniem interpunkcji, a także poprawieniem zapisów pod względem legislacyjnym.

W swoim wystąpieniu senator P. Abramski odniósł się do najważniejszych poprawek. Komisja Praw Człowieka i Praworządności uznała, że należy zapisać, iż wybory powinny się odbyć w niedzielę, a nie tylko w dniu wolnym od pracy.

Jako kolejne zmiany, które wiele wnoszą do ustawy dotyczącej ordynacji wyborczej, senator sprawozdawca wskazał na poprawki zgłoszone przez przewodniczącego Komisji Praw Człowieka i Praworządności senatora Zbigniewa Romaszewskiego. Dotyczyły one przede wszystkim finansowania partii politycznych i zostały przyjęte niemal jednogłośnie. Komisja zaproponowała m.in., aby partiom politycznym określonym w wykazie, o którym mowa w ust. 7, przysługiwały corocznie dotacje podmiotowe z budżetu państwa, które dalej będą zwane dotacjami, w łącznej kwocie dla wszystkich partii, równej iloczynowi kwoty 2 zł, i liczby podatników podatku dochodowego od osób fizycznych oraz tych podatników zryczałtowanego podatku od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, którzy nie podlegali w roku podatkowym opodatkowaniu na zasadach ogólnych.

Jak stwierdził senator P. Abramski, każda z osób, która chciałaby dysponować tą kwotą, mogłaby tę dość niewielką w skali roku kwotę przeznaczyć na funkcjonowanie partii politycznych. I te zapisy, które znalazły się w art. 235 pkt 6, z poprawkami do art. 27-30, mówią dokładnie, jak należałoby tego dokonać.

Kolejna ważna poprawka przywracała zapisy pojawiające się podczas pracy w sejmowej podkomisji do spraw ordynacji wyborczej i dotyczyła tak zwanych wpłat przekazami pocztowymi, które powodowały i powodują nadal bardzo wiele komentarzy, a nawet są powodem postępowań prokuratorskich. Dlatego komisja zaproponowała, aby wpłata przekazem pocztowym, o której mowa w ust. 3, mogła nastąpić wyłącznie na druku przekazu wydrukowanym i rozpowszechnionym przez partię polityczną, tworzącą dany fundusz wyborczy, na koszt tej partii. Byłby to druk specjalnie przygotowany, być może specjalnie oznaczony, w uzgodnieniu z Ministerstwem Finansów, pocztą, na którym można by przesyłać kwoty związane z wyborami do gremiów politycznych.

Komisja Praw Człowieka i Praworządności zaproponowała ponadto poprawkę, autorstwa senator Anny Boguckiej-Skowrońskiej, otwierającą katalog zmian dotyczących zmian części województw, okręgów wyborczych, powiatów. Poprawka ta porządkuje sprawy okręgów wyborczych: dwudziestego piątego, dwudziestego szóstego i dwudziestego czwartego, dotyczy to województwa pomorskiego.

Kończąc swoje wystąpienie, senator P. Abramski wyraził pogląd, że sprawozdanie Komisji Praw Człowieka i Praworządności, dotyczące ordynacji wyborczej, stanowi początek pracy twórczej, która pozwoli na to, by ordynacja, nad którą pracuje Senat, była ordynacją lepszą i w bardziej czytelną dla elektoratu.

Sprawozdanie Komisji Ustawodawczej przedstawił senator Piotr Ł.J. Andrzejewski. Senator stwierdził, że uchwalona przez Sejm 7 marca br. ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej stanowi kompleksową regulację dotyczącą wyborów do obu Izb parlamentu oraz zawiera obszerną nowelizację ustawy o partiach politycznych, w zasadniczy sposób zmieniającą zasady finansowania partii politycznych. Zarazem stanowi ona podsumowanie inicjatyw legislacyjnych: inicjatywy legislacyjnej Senatu, wniesionej odrębnie przez Senat, i inicjatyw poselskich, a także pracy w Sejmie, bardzo wyczerpującej, czasochłonnej, popartej wieloma opiniami ekspertów.

Omawiana ustawa ma cały szereg elementów, które w toku pracy w Komisji Ustawodawczej wzbudziły liczne zastrzeżenia. Komisja Ustawodawcza rozpatrywała tę ustawę na posiedzeniach 16, 20, 22, 27 i 30 marca, a więc podczas pięciu posiedzeń, i przepracowała poszczególne rozwiązania z ekspertami z różnych dziedzin.

Senator P.Ł.J. Andrzejewski poinformował, że stanowisko komisji zawiera sto dwadzieścia poprawek. Komisja uwzględniła większość wniosków złożonych przez Państwową Komisję Wyborczą.

Komisja Ustawodawcza przyjęła na początku, czyli już 16 marca, w głosowaniu indykatywnym, następujące rozwiązanie: nie będzie regulować zasadniczych spraw, wykraczających poza zakres materii regulowanej ordynacją wyborczą, jak finansowanie partii politycznych. Komisja założyła, że skreślić należy wszystko to, co dotyczy finansowania partii politycznych, co wzbudziło tak ogromną dyskusję społeczną. To natomiast, co trzeba zawrzeć w ordynacji wyborczej w sprawie tego, jak partie polityczne będą finansować swoje komitety wyborcze, powinno się zawrzeć w tej ordynacji, ale tylko sub specie samych wyborów i jako lex specialis do ustawy o partiach politycznych.

Komisja Ustawodawcza doszła do przekonania, że ponieważ w konstytucji przyjęto system skrajnie partyjny, który dyskryminuje w tym zakresie reprezentacje wspólnot, stowarzyszeń, zrzeszeń, związków - czy to gospodarczych, czy to zawodowych, czy jakichkolwiek innych - w związku z tym rozwiązania te powinny być poddane konsultacji szerszej niż tylko w zespołach parlamentarno-partyjnych, a po tych daleko idących konsultacjach powinny być przyjęte w sposób bardziej odpowiedzialny niż tylko w formie doraźnej regulacji ordynacji wyborczej.

Dlatego też rzeczą zasadniczą jest skreślenie dotychczasowych regulacji zawartych w art. 235. Te zaś przepisy, które dotyczą finansów partii w zestawieniu z finansowaniem kampanii wyborczych, z finansowaniem komitetów wyborczych, Komisja Ustawodawcza postanowiła przenieść do ustawy, która dotyczy sub specie tylko samej ordynacji. To jest jedno rozstrzygnięcie kierunkowe.

Jeżeli chodzi o drugie rozstrzygnięcie kierunkowe, to komisja doszła do wniosku, że nie należy tak dalece różnicować uprawnień komitetu wyborczego partii, komitetu wyborczego obywateli i komitetu wyborczego koalicji. One wszystkie - jako komitety wyborcze - powinny mieć jednakowe prawa zarówno pod względem przejrzystości zasilania w środki finansowe, jak i pod względem odpowiedzialności, przepadku kwot, które bądź były niejawne, bądź stanowiły świadczenia dające się wymiernie ocenić co do ich równowartości materialnej. Odpowiedzialność, kontrola przejrzystości finansowej powinny być równe dla wszystkich komitetów. Dlatego Komisja Ustawodawcza postanowiła wprowadzić do ordynacji wyborczej szczególny tryb rozwiązania, które jest dopuszczalne w ustawie o partiach politycznych, a nie będzie dopuszczalne albo będzie korygowane w zakresie ordynacji wyborczej, chodzi tu o zbiórki publiczne.

Ponieważ wolą ustawodawcy w Sejmie - a jest to izba decyzyjna - było to, żeby nie dopuszczać możliwości prowadzenia zbiórek publicznych, wprowadzić większą przejrzystość, Komisja Ustawodawcza przyjęła, że w zasadzie ustawa o partiach politycznych może dopuszczać możliwość prowadzenia przez partię zbiórki na swoje różne cele, ale w tym wypadku jest przepis specjalistyczny, który mówi, że partie nie mogą prowadzić zbiórek publicznych od rozpoczęcia kampanii wyborczej do dnia wyborów.

Jak zaakcentował senator P.Ł.J. Andrzejewski, fundusze partii politycznych mogą być przekazywane do komitetów wyborczych, ale będzie się to odbywać pod ścisłą kontrolą i w zakresie reglamentacji tylko do wysokości tych limitów, które dotyczą wszystkich komitetów wyborczych - czy to wyborców, czy to koalicji, czy to partii. Wszystkie zaś kwoty, które zostaną przekazane, winny być dokumentowane, tak samo jak wpłaty indywidualne, a odpisy tych dokumentacji co do wysokości wpłat, jeżeli chodzi o podmioty, które te kwoty przekazują, powinny trafiać również do Państwowej Komisji Wyborczej, przy czym nie jest ważne, jaka będzie wysokość wpłat.

Wszystko, co przekraczałoby dopuszczone w ordynacji limity dla poszczególnych komitetów, a co przeznaczone jest na prowadzenie kampanii wyborczej, podlegałoby przepadkowi na rzecz skarbu państwa. W razie czego, jeżeli partia przekroczy te limity, odpowiada swoimi funduszami, bo sam komitet wyborczy w tym wypadku może tych środków nie mieć. Zmierza to do realizacji konstytucyjnej zasady przejrzystości państwa prawa, kontroli finansów publicznych, jawności tych finansów i wprowadzania nie tylko przepisów penalizacyjnych, ale też takich przepisów, o których konstytucja mówi, że muszą być w ustawie, mianowicie dotyczących przepadku, czyli po prostu konfiskaty, bo przepadek to forma konfiskaty funduszy, które niejawnie bądź ponad limity i niezgodnie z zasadą przejrzystości były wydatkowane na kampanię wyborczą.

Senator P.Ł.J. Andrzejewski poinformował, że kolejne poprawki Komisji Ustawodawczej zmierzają do wzmożenia kontroli i ulepszenia tego, co wiąże się z braniem udziału przez poszczególne komitety poprzez swoich pełnomocników i przedstawicieli w całości procesu wyborczego.

Do specyficznych rozwiązań należy również przywrócenie praw niesłusznie odebranych Polakom przebywającym za granicą. Komisja przywróciła prawo, by za granicą na listy wyborcze mogli być wpisywani nie tylko ci, którzy posiadają ważny polski paszport, ale też ci, którzy posiadają inny niekwestionowany przez urząd konsularny dokument urzędowy potwierdzający posiadanie obywatelstwa polskiego.

Senator sprawozdawca przypomniał, że takie rozwiązanie przyjęto podczas obrad Okrągłego Stołu, i członkowie Komisji Ustawodawczej nie widzieli powodów, żeby polski obywatel - nawet jeżeli de facto posiada podwójne obywatelstwo - który głosował w wyborach w 1989 r. i w pierwszych wolnych wyborach do Sejmu w 1991 r., później, nie na mocy ustawy, tylko na mocy określonych przepisów resortu spraw wewnętrznych i Ministerstwa Spraw Zagranicznych co do posiadania odpowiedniego dokumentu, został pozbawiony swoich konstytucyjnych praw, podstawowych praw człowieka i obywatela. Zdaniem senatora P.Ł.J. Andrzejewskiego, jeżeli zachowuje się obywatelstwo polskie, to możliwość wzięcia udziału w wyborach powszechnych jest jednym z podstawowych praw. W tym zakresie ani w ordynacji, ani w innych przepisach ustawowych, ani w konstytucji nie ma ograniczeń, które pozwalałyby pozbawić tych obywateli, którzy głosowali już w tamtych wyborach na podstawie takich właśnie dokumentów, ich prawa tylko dlatego, że nie legitymują się ważnym paszportem. To jest drugie rozwiązanie. Są trzy tego typu komplementarne poprawki.

Komisji Ustawodawczej przyświecało także przeświadczenie, że powinno się dążyć do jednolitości ordynacji wyborczych do wszystkich organów - czy to jeżeli chodzi o samorządy, czy to wybory prezydenckie, czy to wybory do Sejmu i Senatu - i że prędzej czy później taka jednolita ordynacja musi powstać w miejsce ordynacji funkcjonującej doraźnie, w zależności od tego, na jakim etapie i pomiędzy jakimi siłami rozgrywa się walka o prawo najbardziej użyteczne w stosunku do określonego układu politycznego. Stąd problem porządkowania i przywracania takich rozwiązań, które w tych ordynacjach już były wypróbowane, a które można sprowadzić do wspólnego mianownika przy respektowaniu zasad komplementarności, zupełności i niesprzeczności prawa w zakresie jednolitych regulacji dotyczących ordynacji wyborczych.

Następną sprawą będzie problem dotyczący wyborów prezydenckich, który w poprzednich ordynacjach był regulowany - dla Komisji Ustawodawczej problem dosyć istotny, z punktu widzenia innych komisji może marginalny. To kwestia związana z osobowością prawną komitetu wyborczego. Chodziło tu o realizację zasady równości komitetów wyborczych obywateli i komitetów wyborczych partii i koalicji, za którymi stoją określone osoby prawne mogące zawierać zobowiązania i funkcjonować. Tutaj natomiast komitet obywateli byłby zawieszony w pewnej próżni, jeżeli chodzi o zakres osobowości prawnej. Dlatego komisja przyjęła rozwiązanie, które nie jest nowe, powtórzone zresztą za ordynacją prezydencką. Jest to poprawka pięćdziesiąta dziewiąta, która mówi, że koalicyjny komitet wyborczy oraz komitet wyborczy wyborców nabywają osobowość prawną w zakresie wykonywania czynności wyborczych z dniem wydania przez Państwową Komisję Wyborczą postanowienia o przyjęciu zawiadomienia, o którym mowa w odpowiednich przepisach.

Kolejny dosyć istotny element stanowiska Komisji Ustawodawczej to zrealizowanie szeregu wniosków szczegółowych, związanych z obawami, czy nieuregulowanie w sposób bardzo dokładny niektórych zagadnień i pozostawienie tego tylko rozwiązaniom systemowym bądź interpretacji nie spowoduje manipulacji ordynacją wyborczą. Dotyczy to na przykład poprawki, której wprowadzenie postulowali sędziowie Trybunału Konstytucyjnego. Przedtem było powiedziane, że sędzia może wchodzić w skład komisji wyborczej, ale nie było powiedziane, że może zostać powołany. Oprócz tego komisja skreśliła wyrazy "nie dłużej jednak niż do ukończenia siedemdziesięciu lat", co, jak się okazuje, ma istotne znaczenie. Jak stwierdził senator P.Ł.J. Andrzejewski, komisja zwracała ogromną uwagę, żeby nie było luk bądź tylko analogii w stosowaniu prawa.

Komisja Ustawodawcza dodała również przepis, który nie znalazł się w ordynacji, a jest gdzie indziej, dotyczący kampanii wyborczej w telewizji polskiej i polskim radiu. Jak stwierdził senator sprawozdawca, w Sejmie niespodziewanie i bez powodu połączono głosowanie nad tym przyjętym w ordynacjach rozwiązaniem z głosowaniem nad przyjęciem albo skreśleniem listy krajowej. W związku z tym, że tak się stało, w ogóle zniknęło stanowisko komisji, szczególnej komisji przygotowującej w Sejmie projekt ordynacji, bo ci, którzy głosowali przeciwko liście krajowej, automatycznie głosowali przeciwko regulacji kampanii wyborczej w telewizji i w radiu. W związku z tym trzeba było przywrócić pewną równowagę i Komisja Ustawodawcza przegłosowała stanowisko, które przyjęła komisja sejmowa.

Senator sprawozdawca zasygnalizował następnie szczegółowe problemy, których dotyczyły kolejne poprawki komisji, a związane z pełnomocnikami komitetu wyborczego, z rozliczaniem i informacją czy z postępowaniem wyjaśniającym prowadzonym przez komisje wyborcze.

W swoim wystąpieniu senator P.Ł.J. Andrzejewski zwrócił też uwagę, że zastrzeżenia komisji wzbudziły również zagadnienia dotyczące systemu d'Hondta i systemu Sainte-Laguë. Zdaniem senatora, należy być rzetelnym i nie tworzyć nowych rozwiązań kryjących się pod tymi kryptonimami. A tak się stało. Jak stwierdził senator, Sejm zmodyfikował system Sainte-Laguë. W związku z tym komisja przywróciła taki system, jaki ustanowił Sainte-Laguë. Komisja nie znalazła powodu, dla którego system Sainte-Laguë ma być modyfikowany i przywrócilła to, co wynika z powszechnych standardów prawa wyborczego.

Na zakończenie sprawozdawca Komisji Ustawodawczej stwierdził, że komisja bardzo poważnie zastanawiała się nad opiniami, których była większość, optującymi za zmieszczeniem się w konstytucyjnym standardzie proporcjonalności, co jest wymogiem i warunkiem konstytucyjnym wyborów do Sejmu, i utworzeniem przynajmniej w 50% jednomandatowych okręgów wyborczych. Te wymogi spełnia wzór, jakim jest niemiecka ordynacja wyborcza. Komisja w większości podziela pogląd, że jest to dopuszczalne w ramach zasady proporcjonalności. Ponieważ jednak w Sejmie była tak gorąca dyskusja na ten temat i marszałek Sejmu nie poddał tego wniosku pod głosowanie ze względu na jego rzekomą niekonstytucyjność, senatorowie nie chcieli ryzykować sporu wokół tej problematyki i, jako zwolennicy jednomandatowych okręgów wyborczych, za wiążące uznali rozwiązanie zaproponowane przez Sejm, również ze względu na ewentualne weto prezydenta.

W debacie nad ustawą - Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej senatorowie zgłosili kilkadziesiąt wniosków o charakterze legislacyjnym. Autorami poprawek byli senatorowie: A. Bogucka-Skowrońska, Krystyna Czuba, Jolanta Danielak, Genowefa Ferenc, Dorota Kempka, Elżbieta Płonka, Jadwiga Stokarska, Ligia Urniaż-Grabowska, Paweł Abramski, P.Ł.J. Andrzejewski, Jan Chodkowski, Jan Chojnowski, Andrzej Chronowski, Jerzy Chróścikowski, Wiesław Chrzanowski, Stanisław Cieśla, Lech Feszler, Stanisław Gogacz, Mieczysław Janowski, Kazimierz Kleina, Stefan Konarski, Janusz Lorenz, Andrzej Mazurkiewicz, Wiesław Pietrzak, Z. Romaszewski, Adam Struzik, Maciej Świątkowski, Jerzy Suchański, Donald Tusk oraz Marcin Tyrna.

Zgłoszone poprawki dotyczyły m.in. wprowadzenia jednomandatowych okręgów w wyborach do Senatu. Jako całościową zmianę zaproponowano senacki projekt ordynacji wyborczej do Senatu. Wśród postulowanych wniosków znalazła się propozycja rezygnacji z wyborów uzupełniających do Senatu.

Ponadto proponowano przywrócenie w wyborach do Sejmu przeliczania głosów na mandaty metodą D'Hondta, zagwarantowanie na listach wyborczych co najmniej 30% miejsc dla kobiet. Inna poprawka przewidywała, że na listach ma być po 50% kobiet i mężczyzn. Postulowano także zniesienie finansowania partii politycznych z budżetu, oprócz jednorazowej dotacji za udział w wyborach.

Najdalej idąca poprawka zmierzała do odrzucenia ustawy w całości Zgłoszono również wniosek przeciwny, o przyjęcie rozpatrywanej ustawy w wersji sejmowej bez poprawek.

Podczas przerwy w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Praw Człowieka i Praworządności oraz Komisji Ustawodawczej, które ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie. Sprawozdanie przedstawił senator P. Abramski. Zarekomendował on Izbie przyjęcie poprawek popartych przez połączone komisje. Senator stwierdził, że żadna z najważniejszych poprawek, dotyczących finansowania partii, nie uzyskała akceptacji połączonych komisji. Przewaga głosów była tu niewielka. Akceptacji komisji nie uzyskała poprawka, która spowodowała tak wiele dyskusji, a dotyczyła głosowania za pomocą jednego znaku "x".

Jak poinformował senator sprawozdawca, propozycje senatorów D. Tuska, K. Kleiny i S. Gogacza, dotyczące okręgów jednomandatowych, nie znalazły uznania połączonych komisji. Również propozycje senatorów: A. Chronowskiego, J. Chojnowskiego, M. Janowskiego, L. Feszlera, P. Abramskiego, które w inny sposób ujmowały ordynację do Senatu, nie uzyskały akceptacji połączonych komisji.

Połączone komisje przyjęły większość ze stu dziewięćdziesięciu dziewięciu poprawek, które zaproponowano w debacie. Większość dotyczyła uporządkowania ustawy, były to poprawki legislacyjne oraz interpunkcyjne.

W imieniu połączonych komisji oraz Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu senator P. Abramski zwrócił się o nieudzielanie poparcia poprawce czterdziestej szóstej, która została przyjęta przez połączone komisje. Zapis zaproponowany przez pana senatora P.Ł.J. Andrzejewskiego oraz poparty przez połączone komisje jest w jawnej sprzeczności z innym zapisem ustawy, dotyczącym terminów, które są zawarte w rozpatrywanej ustawie. Na tym etapie nie można wycofywać poprawek.

Ponadto senator sprawozdawca poinformował, że wycofał swoje dwie poprawki. Powołując się na art. 54 ust. 4 Regulaminu Senatu, P. Abramski zaproponował głosowanie łączne nad kilkudziesięcioma poprawkami, które uzyskały akceptację połączonych komisji, poprawiającymi ustawę.

Senator Zbigniew Kulak zgłosił wniosek o wyłączenie kilku poprawek z głosowania łącznego. Wobec tego senator P. Abramski wycofał swój wniosek o głosowanie bloku poprawek.

W imieniu mniejszości połączonych komisji głos zabrał senator P.Ł.J. Andrzejewski. Jak stwierdził, Komisja Ustawodawcza i mniejszość połączonych komisji zaproponowały, aby ze względów systemowych i merytorycznych zrezygnować z nowelizacji ustawy o partiach politycznych, a art. 235 ograniczyć jedynie do formalnej zmiany nazwy ustawy. Chodzi o to, żeby go nie skreślać, ale to, co dotyczy finansowania partii przez budżet z kieszeni podatników, wyłączyć z tej ustawy i nie czynić przedmiotem regulacji. To natomiast, co uznano za słuszne, a co dotyczy tylko finansowania samego procesu wyborczego w ramach ordynacji, ulokować w tej ustawie.

Jak stwierdził senator, rozwiązania te były przedstawione szczegółowo w toku debaty i jest precyzyjny wykaz konsekwencji przyjęcia poprawki. Zdaniem mniejszości, jest to ze wszech miar racjonalne. Senator przypomniał, że zarazem mamy do czynienia ze swoistą społeczną konsultacją, dzisiaj bowiem na ręce marszałek Alicji Grześkowiak i wicemarszałka Donalda Tuska młodzi ludzie złożyli sto siedemdziesiąt tysięcy podpisów jako wyraz zaufania, że weźmie to pod uwagę. Przekazano to do komisji i, zdaniem senatora, jest to element wspierania racjonalności naszych rozwiązań.

Senator P.Ł.J. Andrzejewski reprezentował ponadto wniosek mniejszości dotyczący art. 102, 104, 130 i 168, zmierzający do przywrócenia zgodności z konstytucyjną zasadą równości. Mianowicie sposób określania mandatów następczy wobec normy obywatelskiej, a nie normy ludnościowej, która jest wprawdzie głęboko zakorzeniona, ale nie odpowiada precyzji i wymogom konstytucji tak, jak norma obywatelska. Poprawki te proponują ukształtowanie liczby mandatów post factum, po wyborach, określonymi działaniami, przez wzięcie pod uwagę tylko tych, którzy zagłosowali, i tych, którzy wzięli udział w wyborach. Inaczej mamy spaczony obraz równości i proporcjonalności, bo bierzemy pod uwagę również niemowlaki i wszystkich tych, którzy nawet nie ogarniają tego swoją świadomością, a są tylko statystycznymi figurantami przy liczeniu mandatów. Zdaniem senatora, godzi się te poprawki dzisiaj proponować, skoro zmierzamy do Unii Europejskiej i będziemy zapewne dążyć do uniformizacji w jej ramach pewnych rozwiązań, a także przyglądać się nie tylko temu, co wymyślimy sami, ale i temu, co z doświadczeń Unii Europejskiej możemy wziąć jako uniwersalne standardy prawne.

W opinii senatora P.Ł.J. Andrzejewskiego, zarówno ten wniosek mniejszości, jak i pozostałe przez niego reprezentowane zmierzają do zaproponowania rozwiązań pochodzących z większości krajów Unii Europejskiej.

Kolejny wniosek mniejszości połączonych komisji przedstawił senator Z. Romaszewski. Senator zarekomendował przyjęcie poprawki Komisji Praw Człowieka i Praworządności, modyfikującej przewidziany ustawą sejmową sposób rozdzielania subwencji dla partii politycznych. Jak stwierdził senator, różni się ona od zapisu w ustawie sejmowej tym, że bardzo precyzyjnie ustala sumę pieniędzy, która ma być przekazana partiom. Jest to dokładnie liczba podatników, płatników podatku dochodowego od osób fizycznych razy dwa, ponieważ każdy podatnik płaci 2 zł. Poza tym zrównuje ona wszystkich podatników, którzy wpłacając w ten sposób, adresują swoje dwuzłotówki i mogą dzięki temu kontrolować partie polityczne. W tym momencie każdy, niezależnie od zamożności, może swoją dwuzłotówkę przekazać tej partii, którą uważa za najbliższą, która najlepiej reprezentuje jego interes. To jest pierwszy wypadek, kiedy pieniądze, de facto budżetowe, powierza się decyzji podatnika.

Zdaniem senatora Z. Romaszewskiego, są tylko dwie możliwości - albo sponsorowanie partii i korupcja, albo finansowanie partii z budżetu. Trzeciej możliwości nie ma.

Kolejny wniosek mniejszości przedstawiła senator A. Bogucka-Skowrońska. Jej zdaniem proponowana przez mniejszość zmiana jest zasadnicza dla ordynacji wyborczej Senatu i nawiązuje do inicjatywy ustawowej Senatu z października 1999 r. - Ordynacja wyborcza do Senatu. Zgodnie z tą poprawką, Senat wróciłby do koncepcji czterdziestu dziewięciu okręgów wyborczych, z tym że czterdziestu ośmiu dwumandatowych i jednego okręgu czteromandatowego. Mniejszość uznała, że autonomia Izby i większościowy charakter wyboru senatorów, z którego wynika konieczność dobrej znajomości człowieka i jego funkcjonalności na określonym terenie, wymaga mniejszych okręgów wyborczych, jeśli chodzi o zasięg terytorialny, zbliżonych do obecnie istniejących. W związku z tym, zgodnie z zasadą nienaruszalności granic województw - co jest już zawarte w przedłożeniu sejmowym - a także z zasadą zwartości terytorialnej okręgu wyborczego i pewnej odpowiadającej mu liczby ludności, ale bez ścisłej tak zwanej normy przedstawicielskiej, jaka jest w przedłożeniu sejmowym, Senat może przyjąć właśnie tę inną koncepcję wyborów do Senatu. Mniejszość uważa, że z uwagi na doświadczenia senatorów właśnie Senat powinien mieć wpływ na kształt swojej ordynacji, i dlatego proponuje powrót do tej koncepcji. Jak stwierdziła senator A. Bogucka-Skowrońska, konsekwencją przyjęcia tej poprawki jest przyjęcie załącznika, ponieważ zostało zgłoszonych także sześć poprawek dotyczących zmian obszarów okręgów wyborczych, nie w sposób zmieniający zasadę, ale po prostu bardziej odnoszący je do związków danej ziemi. Przyjęcie tej poprawki nie będzie wykluczało głosowania nad sześcioma poprawkami dotyczących tych obszarów. Przyjęcie ich w głosowaniu - jeżeli wolą Senatu nastąpi zweryfikowanie granic okręgów wyborczych - spowoduje zmiany w tym załączniku, który stanowi integralną część tej poprawki.

Senator J. Chojnowski - w imieniu mniejszości połączonych komisji - zarekomendował kolejną poprawkę stanowiącą, że okręgiem wyborczym do Senatu jest obszar województwa i że w okręgu wyborczym wybiera się od czterech do dziesięciu senatorów. Konsekwencja przyjęcia tej poprawki byłaby taka, iż w województwie dolnośląskim będzie siedmiu senatorów, w kujawsko-pomorskim - sześciu, w lubelskim - sześciu, w lubuskim - czterech, w łódzkim - siedmiu, w małopolskim - siedmiu, w mazowieckim - dziesięciu, w opolskim - czterech, w podkarpackim - sześciu, w podlaskim - pięciu, w pomorskim - sześciu, w śląskim - dziesięciu, w świętokrzyskim - pięciu, w warmińsko-mazurskim - pięciu, w wielkopolskim - siedmiu, w zachodnio-pomorskim - pięciu. W opinii senatora J. Chojnowskiego, jest to zrównanie szans i możliwości, a także nawiązanie do autentycznej reprezentatywności.

Kolejny wniosek mniejszości połączonych komisji rekomendował senator Stanisław Gogacz. Zmierzał on do przywrócenia zapisu, który istnieje w obowiązującej ustawie - Ordynacja wyborcza, czyli to, żeby fakt kandydowania do Senatu był poprzedzony zebraniem trzech tysięcy podpisów. W wersji sejmowej zaproponowano, żeby tę liczbę zmniejszyć o tysiąc, czyli do dwu tysięcy. Zdaniem senatora, nie zaistniało nic takiego, co by uzasadniało obniżenie tego kryterium, tym bardziej że okręgi wyborcze, jak wynika z przedłożonych propozycji, będą powiększone. Dlatego powaga tej Izby wymaga, żeby ktoś, kto zdecyduje się do niej kandydować, posiadał zdolność zebrania przynajmniej trzech tysięcy podpisów.

Wniosek mniejszości połączonych komisji, zaprezentowany przez senatora Krzysztofa Kozłowskiego, zmierzał do uwzględnienia faktu, iż Wieliczka leży koło Krakowa, a nie Tarnowa.

O poparcie swoich poprawek, które nie uzyskały poparcia połączonych komisji, zwrócili się także senatorowie A. Struzik, K. Kleina, J. Danielak, J. Suchański, J. Chodkowski. Swoje poprawki wycofali senatorowie P.Ł.J. Andrzejewski (poprawka omówiona w sprawozdaniu połączonych komisji) oraz M. Świątkowski.

Senator J. Okrzesik zgłosił wniosek, który pierwotnie postawiony przez senatora P. Abramskiego, dotyczący łącznego głosowania nad poprawkami o charakterze legislacyjnym czy interpunkcyjnym, według wykazu przytoczonego w sprawozdaniu połączonych komisji, pomniejszonego o te poprawki, które budziły wątpliwości i zostały wskazane przez senatora Z. Kulaka. Głos przeciwny w tej sprawie zgłosił senator Stefan Jurczak.

Ostatecznie Senat przystąpił do głosowania nad każdą poprawką z osobna.

Zgodnie z Regulaminem Senatu jako pierwszy pod głosowanie poddano wniosek senatorów G. Ferenc i W. Pietrzaka o odrzucenie ustawy. Za jego przyjęciem opowiedziało się 28 senatorów, 56 było przeciw, a 2 osoby wstrzymały się od głosu.

Wobec wyników głosowania Izba przystąpiła do głosowania o przyjęcie ustawy bez poprawek zgodnie z wnioskiem senatora A. Struzika. Na 86 obecnych senatorów 32 było za, 52 przeciw, a 2 osoby wstrzymały się od głosu.

Wobec odrzucenia wniosku o odrzucenie ustawy oraz wniosku o przyjęcie ustawy bez poprawek, przystąpiono do głosowania nad przedstawionymi przez komisje oraz senatorów wnioskodawców poprawkami.

W kolejnych głosowaniach Senat zaakceptował 157 poprawek. Uchwałę w sprawie ustawy - Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej Senat powziął 50 głosami, przy 23 głosach przeciw i 5 wstrzymujących się:

Senat, po rozpatrzeniu uchwalonej przez Sejm na posiedzeniu w dniu 7 marca 2001 r. ustawy - Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, wprowadza do jej tekstu następujące poprawki:

Uchwała

Powołanie członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Przewodnicząca obradom marszałek Alicja Grześkowiak przypomniała, że 6 kwietnia br. upływa kadencja członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Witolda Grabosia, wybranego przez Senat uchwałą z 6 kwietnia 1995 r. w sprawie powołania członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Ponadto marszałek przypomniała, że Senat powołuje członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zgodnie z art. 214 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 7 ust. 1 i 4 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji.

Jak poinformowała marszałek A. Grzeskowiak, zgodnie z art. 93 ust. 1 i 3 Regulaminu Senatu zostali zgłoszeni następujący kandydaci na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji: senatorowie Krystyna Czuba i Krzysztof Piesiewicz oraz profesor Maria Szyszkowska.

Wszyscy kandydaci złożyli oświadczenia wynikające z ustawy z 11 kwietnia 1997 r. o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944-1990 osób pełniących funkcje publiczne. Wobec kandydatów zostało również zakończone postępowanie sprawdzające, określone w art. 27 ustawy z dnia 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych.

8 marca br. marszałek Senatu, zgodnie z art. 94 ust. 3 Regulaminu Senatu, skierowała do Komisji Kultury i Środków Przekazu wnioski dotyczące przedstawionych kandydatur. Komisja 27 marca br. przeprowadziła przesłuchania zgłoszonych kandydatów i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie.

Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu przedstawił senator Jacek Sauk. Poinformował on, że komisja na posiedzeniu 27 marca br. rozpatrzyła, skierowane przez marszałka Senatu 8 marca br., zgodnie z art. 94 ust. 3 Regulaminu Senatu, wnioski w sprawie powołania nowego członka do składu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, dotyczące następujących kandydatów: senatorów K. Czuby i K. Piesiewicza oraz profesor M. Szyszkowskiej.

Zgodnie z obowiązkiem komisji odbyło się przesłuchanie kandydatów. Było to zadawanie pytań, głównie przez senatorów, pytań wnikliwych, ale i odpowiedzi były wnikliwe i ciekawe. Posiedzenie komisji trwało ponad dwie godziny. Po przesłuchaniu kandydatów komisja wyraziła swoją opinię w głosowaniu tajnym, oddając głosy w następujący sposób. Na senator K. Czubę - 3 głosy za, 3 przeciw, 2 wstrzymujące się. Na senatora K. Piesiewicza - 4 głosy za, 3 przeciw, 1 wstrzymujący się. I na profesor M. Szyszkowską - 3 głosy za, 3 przeciw, 2 wstrzymujące się.

Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu senator sprawozdawca udzielał następnie odpowiedzi na pytania senatorów.

Zgodnie z art. 95 ust. 1 Regulaminu Senatu przed podjęciem uchwały w sprawie powołania członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Senat może wezwać kandydatów do złożenia wyjaśnień i udzielenia odpowiedzi.

W trakcie składania odpowiedzi na pytania senatorów, w związku z brakiem poparcia swojego klubu parlamentarnego AWS i udzieleniem go senator K. Czubie, senator K. Piesiewicz złożył rezygnację z kandydowania na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Po złożeniu przez kandydatów odpowiedzi na pytania senatorów przeprowadzono tajne głosowanie w sprawie powołania członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Zgodnie z art. 53 ust. 6 oraz art. 92 ust. 3 Regulaminu Senatu Senat podejmuje uchwałę w sprawie powołania członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w głosowaniu tajnym, bezwzględną większością ważnie oddanych głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów. Głosowanie tajne, zgodnie z art. 53 ust. 7 Regulaminu Senatu, przeprowadza się przy użyciu opieczętowanych kart do głosowania.

W głosowaniu tajnym w sprawie powołania członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oddano 87 głosów, w tym 85 głosów ważnych. Wyznaczeni przez marszałka Senatu do przeprowadzenia głosowania tajnego senatorowie: Jolanta Danielak, Stanisław Gogacz, Witold Kowalski stwierdzili, że za kandydaturą senator K. Czuby głosowało 37 senatorów, za kandydaturą M. Szyszkowskiej opowiedziało się 29 osób, przeciwko wszystkim kandydatom głosowało 17 senatorów, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wymagana bezwzględna większość wynosiła 43 senatorów. Wymaganej bezwzględnej liczby głosów nie uzyskał żaden z kandydatów.

Zgodnie z art. 95 ust. 2 Regulaminu Senatu, jeżeli w głosowaniu żaden z kandydatów nie uzyska wymaganej większości głosów, przeprowadza się kolejne tury głosowania z wyłączeniem kandydata, który w danej turze uzyskał najmniejszą liczbę głosów. Wobec wyników głosowania tajnego Senat przystąpił do drugiej tury głosowania w sprawie powołania członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Głosowanie dotyczyło kandydata na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji senator K. Czuby.

Wyznaczeni do przeprowadzenia drugiej tury głosowania tajnego senatorowie sekretarze stwierdzili, że w głosowaniu tajnym w sprawie powołania członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oddano 84 głosy, w tym 83 głosy ważne. Za kandydaturą senator K. Czuby głosowało 37 senatorów, przeciwko było 42 senatorów, 4 senatorów wstrzymało się od głosu. Wymagana bezwzględna większość wynosiła 42 głosy. Senator K. Czuba nie uzyskała wymaganej bezwzględnej większości głosów.

Wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów przewodnicząca obradom marszałek A. Grześkowiak stwierdziła, że Senat nie powołał członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Zgodnie z art. 95 ust. 3 Regulaminu Senatu senatorom przysługuje prawo ponownego zgłaszania kandydatur w terminie siedmiu dni od daty głosowania, jeżeli w głosowaniu nie powołano członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Marszałek A. Grześkowiak przypominała, że zgodnie z art. 93 ust. 1 Regulaminu Senatu wniosek w sprawie powołania członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji może zgłosić grupa co najmniej siedmiu senatorów. Wnioski składa się do marszałka Senatu. Muszą one odpowiadać wymogom regulaminowym.

Drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej

Rozpatrywany projekt został wniesiony przez Komisję Nauki i Edukacji Narodowej. Marszałek Senatu 23 lutego br., zgodnie z art. 79 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała projekt do rozpatrzenia w pierwszym czytaniu do Komisji Ustawodawczej, Komisji Nauki i Edukacji Narodowej oraz Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu. Pierwsze czytanie projektu ustawy zostało przeprowadzone, zgodnie z art. 80 ust. 1, 2 i 3 Regulaminu Senatu, na wspólnym posiedzeniu komisji 13 marca br. Komisje po rozpatrzeniu projektu ustawy przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie.

Zgodnie z art. 81 ust. 1 Regulaminu Senatu drugie czytanie projektu ustawy obejmuje przedstawienie Senatowi sprawozdania komisji o projekcie ustawy, przeprowadzenie dyskusji i zgłaszanie wniosków.

Sprawozdanie Komisji Ustawodawczej, Komisji Nauki i Edukacji Narodowej oraz Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu przedstawił senator Jerzy Masłowski. Senator poinformował, że połączone komisje w pierwszym czytaniu przyjęły projekt ustawy przedstawiony przez Komisję Nauki i Edukacji Narodowej bez poprawek i w ich imieniu zaapelował o jego przyjęcie. Jak poinformował, do projektu dołączona jest również opinia Komitetu Integracji Europejskiej o zgodności ustawy z prawem Unii Europejskiej.

Proponowana nowelizacja ustawy ma na celu ostateczne uporządkowanie zasad określania liczby godzin poszczególnych przedmiotów w szkołach. Obecnie tylko liczba godzin wychowania fizycznego ustalana jest na zasadach innych niż te, które określone są w art. 22 ust. 2 pkt 1 ustawy o systemie oświaty z dnia 7 września 1991 r. Zgodnie z tym artykułem minister edukacji narodowej określa w rozporządzeniu ramowe plany nauczania. W nich zaś określony jest między innymi obowiązkowy wymiar zajęć z poszczególnych przedmiotów na wszystkich etapach edukacyjnych. Obecnie tylko wymiar godzin wychowania fizycznego określany jest inaczej - na podstawie ustawy o kulturze fizycznej, gdzie w art. 19 ust. 2 ustawodawca określił: "obowiązkowy wymiar zajęć wychowania fizycznego dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów wynosi pięć godzin lekcyjnych, a dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych - cztery godziny lekcyjne, w ciągu tygodnia, z zastrzeżeniem art. 61". Ten artykuł mówi zaś, że przepis art. 19 ust. 2 stosuje się od dnia 1 września 2003 r., że do 31 sierpnia 2001 r. obowiązkowy wymiar wynosi co najmniej trzy godziny i że od 1 września 2001 r. co najmniej cztery godziny.

Jak stwierdził senator J. Masłowski, wnioskodawcy nowelizacji uznali, że nie ma żadnych racjonalnych powodów, aby wymiar godzin wychowania fizycznego ustalany był w inny sposób niż pozostałych przedmiotów, a delegacja ustawowa dla ministra edukacji narodowej do określenia wymiaru zajęć dla poszczególnych przedmiotów umożliwia racjonalne i dostosowane do finansowych, organizacyjnych i   kadrowych warunków szkół kształtowanie ramowych planów nauczania. Liczba godzin wychowania fizycznego winna być określona w korelacji z liczbą godzin innych przedmiotów, a doświadczenia Ministerstwa Edukacji Narodowej w zakresie konstruowania obowiązkowego wymiaru zajęć gwarantują zapewnienie uczniom prawidłowego rozwoju.

Sprawozdawca połączonych komisji podkreślił, że ustawodawca, uchwalając ustawę o kulturze fizycznej w 1996 r., założył pięcioletni okres stopniowego zwiększania liczby zajęć wychowania fizycznego w szkołach. W roku szkolnym 1996/97 i 1997/98 - trzy godziny, w roku szkolnym 1998/99 i roku szkolnym 1999/2000 - cztery godziny i od roku szkolnego 2000/01 - pięć godzin lekcyjnych. Ponieważ ustawa nie uwzględniała realiów finansowych, technicznych i kadrowych, już w 1997 r. zaszła potrzeba nowelizacji i przeniesienia terminu wprowadzenia czwartej godziny na rok szkolny 2000/2001. Kolejna nowelizacja, z lipca 2000 r., przesunęła termin wprowadzenia czwartej godziny na dzień 1 września 2001 r., a piątej na 1 września 2003 r.

Senator przypomniał, że już wtedy, przy obu nowelizacjach, wskazywano na potrzebę odejścia od ustawowego określania liczby godzin wychowania fizycznego w szkołach i pozostawienia tej kwestii, zgodnie z art. 22 ustawy o systemie oświaty, całkowicie w gestii ministra edukacji narodowej. Ustawa o kulturze fizycznej, zamiast kreować rzeczywistość w polskich szkołach, musiała być ciągle dostosowywana do panujących w tych szkołach realiów, takich jak brak sal gimnastycznych, kłopoty z zatrudnieniem odpowiednio przygotowanej kadry, brak sprzętu sportowego, czy nawet zwykłych boisk szkolnych.

Zdaniem senatora J. Masłowskiego, znając kondycję finansową, techniczną i organizacyjną szkół, już dziś można wyrazić wątpliwość, czy po ewentualnych doświadczeniach z wprowadzeniem czwartej godziny od 1 września 2001 r. nie zajdzie pilna potrzeba nowelizacji ustawy o kulturze fizycznej przed 1 września 2003 r. W przekonaniu wnioskodawców nowelizacji wykreślenie ust. 2 w art. 19 i skreślenie art. 61 ustawy o kulturze fizycznej pozwoli Ministerstwu Edukacji Narodowej określić liczbę godzin wychowania fizycznego zgodnie z realiami i w powiązaniu z całością procesu edukacyjnego w szkołach podstawowych, gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych.

Jak stwierdził sprawozdawca połączonych komisji, zawarta w budżecie państwa na rok 2001 rezerwa w wysokości 100 milionów zł, przeznaczona na realizację czwartej godziny wychowania fizycznego, powinna być wykorzystana na wprowadzenie do szkół zajęć pozalekcyjnych rzeczywiście wpływających na poprawę stanu zdrowia dzieci i młodzieży. Pozostawienie tej jednej dodatkowej godziny lekcyjnej w gestii dyrektorów szkół pozwoli na najbardziej racjonalne jej wykorzystanie. Mechaniczne wprowadzenie czwartej godziny wychowania fizycznego w obecnych realiach będzie tylko dodatkowym obciążeniem dzieci i w niektórych szkołach znacznie zdezorganizuje pracę ze względu na brak sal i wykształconej kadry. Pozostawienie tej godziny jako zajęcia pozalekcyjnego do dyspozycji dyrektora będzie również dawało szansę na zatrudnienie nauczycieli, którzy w związku z niżem demograficznym nie znajdą z dniem 1 września br. miejsca w swoich dotychczasowych szkołach.

Senator J. Masłowski zaznaczył, że obecnie Polska znajduje się na jednej z pierwszych pozycji w Europie pod względem liczby obowiązkowych godzin wychowania fizycznego. Nie przekłada się to jednak na widoczną poprawę stanu zdrowia dzieci i młodzieży. Kolejna obowiązkowa godzina wychowania fizycznego nie wpłynie na wyrobienie nawyków ruchowych ani na masowe uprawianie sportu, czy też czynnej rekreacji, a stanie się jeszcze jednym obowiązkowym zajęciem dla i tak już dostatecznie obciążonego ucznia.

Na zakończenie swego wystąpienia senator sprawozdawca poinformował, że połączone komisje po obszernej dyskusji, w której padały argumenty zarówno za nowelizacją, jak i przeciw nowelizacji, podzieliły jednak zdanie wnioskodawców i rekomendują Izbie przyjęcie projektu ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej bez poprawek.

W debacie nad przedstawioną inicjatywą ustawodawczą wniosek o jej odrzucenie zgłosili senatorowie Zbyszko Piwoński, Jerzy Smorawiński, Adam Struzik i Marian Żenkiewicz.

Zgodnie z art. 81 ust. 3 Regulaminu Senatu, drugie czytanie kończy się skierowaniem projektu do komisji w celu ustosunkowania się do zgłoszonych w toku dyskusji wniosków.

Senat skierował projekt ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej do Komisji Ustawodawczej, Komisji Nauki i Edukacji Narodowej oraz do Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu.

Drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu

Projekt został wniesiony przez Komisję Rodziny i Polityki Społecznej. Marszałek Senatu, zgodnie z art. 79 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała projekt do rozpatrzenia w pierwszym czytaniu do Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Pierwsze czytanie projektu ustawy zostało przeprowadzone, zgodnie z art. 80 ust. 1, 2 i 3 Regulaminu Senatu, na wspólnych posiedzeniach komisji 13 i 14 marca br. Komisje po rozpatrzeniu projektu ustawy przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie.

Sprawozdanie połączonych komisji przedstawił senator Zdzisław Maszkiewicz. Senator przypomniał, że od 1 stycznia 2001 r. zmienione zostały przepisy w zakresie nabywania uprawnień do zasiłku przedemerytalnego lub świadczenia przedemerytalnego. Proponowana nowelizacja zmierza do cofnięcia zmian niekorzystnych dla mieszkańców regionów dotkniętych wysokim bezrobociem strukturalnym, co w szczególności dotyczy praw do zasiłków przedemerytalnych w wysokości 160% zasiłku dla bezrobotnych.

Ustawa o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, w swoim dotychczasowym brzmieniu, została znowelizowana ustawą z dnia 22 grudnia 2000 r. o zmianie ustawy - Karta Nauczyciela, ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, ustawy o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy, ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu oraz ustawy o zmianie niektórych ustaw, związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej.

Zdaniem członków Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, wprowadzone wtedy zmiany powodują nieuzasadnione pogorszenie warunków życia osób, których sytuacja życiowa i tak często jest bardzo trudna. Dlatego też w projekcie nowelizacji zaproponowano wprowadzenie następujących zmian. Po pierwsze, przywrócenie Radzie Ministrów uprawnień do przyznawania bezrobotnym zamieszkałym w powiatach, gminach, zagrożonych strukturalną recesją prawa do zasiłku przedemerytalnego w wysokości 160% zasiłku dla bezrobotnych. Po drugie, przywrócenie prawa do zasiłku przedemerytalnego w wysokości 160% zasiłku dla bezrobotnych osobom niezamieszkałym w powiatach, gminach, uznanych za zagrożone szczególnie wysokim bezrobociem strukturalnym, jeżeli stosunek pracy z tymi osobami został rozwiązany z przyczyn dotyczących zakładu pracy w okresie nie dłuższym niż trzy miesiące z co najmniej stu pracownikami wykonującymi pracę na terenie jednego powiatowego urzędu pracy. Po trzecie, przywrócenie zasady, zgodnie z którą do okresu uprawniającego do zasiłku przedemerytalnego lub świadczenia przedemerytalnego zaliczany jest okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych. Po czwarte, przywrócenie zasady, iż prawo do zasiłku przedemerytalnego lub świadczenia przedemerytalnego nie będzie zawieszane, jeżeli zainteresowana osoba podejmuje zatrudnienie w ograniczonym, określonym w ustawie, zakresie.

W opinii senatora Z. Maszkiewicza, nowe brzmienie art. 37 i ust. 4 ustawy umożliwia Radzie Ministrów przyznanie bezrobotnym prawa do zasiłku przedemerytalnego podwyższonego do 160% kwoty zasiłku oraz do stypendium bez względu na ogólny warunek zamieszkania w powiatach czy gminach uznanych za zagrożone szczególnie wysokim bezrobociem strukturalnym. Samo wprowadzenie do ustawy tego upoważnienia dla Rady Ministrów nie powoduje skutków finansowych. Skutki takie wystąpią w wypadku podjęcia decyzji o wykonaniu tego upoważnienia. W konsekwencji również ich wysokość zależeć będzie od decyzji Rady Ministrów.

Wprowadzenie do art. 37j nowego ustępu w proponowanym brzmieniu spowoduje rozszerzenie prawa do zasiłku przedemerytalnego w podwyższonej wysokości 160% mniej więcej dla stu tysięcy osób. Potrzeba będzie na to około 300 milionów zł w następnym roku budżetowym.

Wprowadzenie zmiany art. 37l ust. 1, polegającej na przywróceniu zasady zaliczania do okresu uprawniającego do zasiłku przedemerytalnego lub świadczenia przedemerytalnego okresu aktualnie pobieranego zasiłku, spowoduje rozszerzenie grupy osób uprawnionych do świadczeń o mniej więcej dwa i pół tysiąca osób rocznie, co spowoduje koszt od 30 do 50 milionów zł w 2001 r.

Jak stwierdził senator sprawozdawca, nowelizacja ta ma, zdaniem członków Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, naprawić ograniczenia, jakie powstały w grudniu ubiegłego roku. Ograniczono wtedy prawo do nabywania uprawnień do zasiłku przedemerytalnego lub świadczenia przedemerytalnego przez mieszkańców regionów dotkniętych wysokim bezrobociem strukturalnym. Obie komisje uznały, że istniejącej tam ludzkiej biedy nie można jeszcze powiększać. Świadczenia ograniczone nowelą z 22 grudnia 2000 r. są często jedyną szansą na osiągnięcie choćby minimum socjalnego przez wiele polskich rodzin, jedyną szansą na uratowanie choćby resztek godnego życia społecznego, szansą nie tylko dla poszczególnych zasiłkobiorców, ale i całych rodzin. Dlatego też cofnięcie niekorzystnych skutków wspomnianych zmian legislacyjnych uznano za rozwiązanie zgodne z zasadą sprawiedliwości i solidarności społecznej.

W imieniu Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej senator Z. Maszkiewicz wniósł o przyjęcie przez Senat jednolitego załączonego projektu ustawy o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu wraz z projektem uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej tego projektu ustawy.

W debacie nad przedstawionym projektem senator Jolanta Danielak zgłosiła wniosek o odrzucenie przedstawionej przez komisje inicjatywy ustawodawczej.

Zgodnie z art. 81 ust. 3 Regulaminu Senatu drugie czytanie kończy się skierowaniem projektu do komisji w celu ustosunkowania się do zgłoszonych w toku dyskusji wniosków.

Izba postanowiła skierować projekt ustawy o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu do Komisji Ustawodawczej oraz do Komisji Rodziny i Polityki Społecznej.


Diariusz Senatu RP: spis treści, następny fragment